Grupy dyskusyjne   »   Motorower z Tesco

Motorower z Tesco



1 Data: Kwiecien 03 2010 01:14:14
Temat: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 

Czy ten motorower ma sens? :)   http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....



2 Data: Kwiecien 03 2010 01:30:08
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php


IMO jedyny sensowny pojazd za te pieniądze to rower.

3 Data: Kwiecien 03 2010 01:53:10
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Tomasz Pyra"

 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

IMO jedyny sensowny pojazd za te pieniądze to rower.

Czyli za drogi jest ten skuter?
Romet-sport gnije gdzieś w piwnicach.
Skuter jest IMO przyjemniejszy.

Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Może warto od razu kupić i rower, i skuter?


Do takiego skutera trzeba mieść jakiś kask?
To samo do roweru -- trzeba mieć jakieś nakrycie głowy?

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

4 Data: Kwiecien 03 2010 02:02:05
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Lets rocK 

Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Tutaj się nie wypowiem. Wolę 1, solidny.

Może warto od razu kupić i rower, i skuter?

Nie. ;)

Do takiego skutera trzeba mieść jakiś kask?

Tak.

To samo do roweru -- trzeba mieć jakieś nakrycie głowy?

Nie.

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?

Oficjalnie:
Parki - NIE, pojazd spalinowy
Lasy - a kto Cię w lesie będzie chciał spisać/wlepić mandat?

Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Dobry pomysł. 1499 PLN + kask, jeździsz do czasu, aż skończy sie gwarancja i sprzedajesz za 1000 PLNów. Choć szczerze mówiąc, taki motorower o ile nie będzie katowany z pewnością posłuży dłużej niż te 12 miesięcy... Sam bym chciał mieć takie coś. Tylko dla zabawy. :)

5 Data: Kwiecien 03 2010 02:48:36
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: .Peeter 

"Eneuel Leszek Ciszewski" wrote

Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Chyba trzykołowców dla dzieci.

Sensowne rowery do niezbyt szaleńczej jazdy zaczynają się
od około 1500zł, porządne to tak od 2500 aż do liczb 5-cyfrowych.

I nie mówię tu o badziewiu z marketu, które łamie się nawet pod
ciężarem 10 letniego dziecka, tylko o normalnym, markowym rowerze.

To teraz pomyśl jakiej jakości jest skuter za cenę podstawowego
sensownego roweru...

Pozdrawiam
..Peeter

6 Data: Kwiecien 02 2010 17:56:39
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Jackare 

On 3 Kwi, 01:53, "Eneuel Leszek Ciszewski"
 wrote:


Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

nie nadaje się do tego. Skuter to pojazd miejski do jeżdżednia po
asfalcie. Nadaje się do dojazdów do pracy, szkoły, po zakupy itp.
W teren nawet lekki nie nadaje się bo ma zbyt małe koła - będzie
grzęznął w dosłownie każdej dziurze, gładkie opony przeznaczone na
asfalt które absolutnie nie będą trzymać się terenu, nisko zawieszone
podłogi i tłumik, daremną charakterystykę zawieszenia, automatyczną
skrzynię biegów, nie posiada sprzęgła. To wszystko eliminuje go z
terenu.
Oczywiście na siłę pojedzie, przejedzie i czasem dojedzie ale ponad
dwudziestoma latami na dwóch kółkach gwarantuję że nie będzie w tym
nawet krzty przyjemności. Jest mnóstwo motorowerów nadających się w
teren. Wpisz w google np Derbi Senda, Rieju czy chociażby simson
enduro. Skuter przy pierwszej wywrotce po uślizgu opony będzie miał
połamane plastiki, klamki, lusterka i lampy. Kazdy stary polski
komarek lepiej nadaje się w teren niż ten skut i jeżeli nie
potrzebujesz papierów to kupisz za 150 zł a ja dwa lata temu kupiłem z
papierami za 200....
-- Jacjare

7 Data: Kwiecien 03 2010 09:10:44
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Sebastian Biały 

Jackare wrote:

nie nadaje się do tego. Skuter to pojazd miejski do jeżdżednia po
asfalcie. Nadaje się do dojazdów do pracy, szkoły, po zakupy itp.
W teren nawet lekki nie nadaje się bo ma zbyt małe koła

No wlaśnie, czy to cudo:

a) po trafieniu w dziurę nie zrobi fikołka

b) da radę wchejać na krawężnik ?

Bo może to nie jest skuter na PL.

Swoją drogą ja bym kupił i przerobił na elektryczny :D Po co ? Bo tak ;)

8 Data: Kwiecien 03 2010 05:33:35
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Jackare 

On 3 Kwi, 09:10, Sebastian Biały  wrote:

No wla nie, czy to cudo:

a) po trafieniu w dziur nie zrobi fiko ka

To zależy od dziury, ale prędzej obstawiałbym urwanie widelca

b) da rad wcheja na kraw nik ?
To też może zależeć od krawężnika,"zwykły" krawężnik powinno dać się
zaatakować

Bo mo e to nie jest skuter na PL.

Ten skuter to wizualnie kopia lub podróbka skutera PEUGEOT V-Clic,
tutaj jest zdjęcie:
http://demertzidis.gr/shop/images/Peugeot_skuter_V-CLIC_50.jpg
Silnikowo przypuszczam, że będą istotne różnice, ale karoseria i
podwozie ma rodowód europejski więc jako najbardziej podstawowy środek
transportu miejsckiego taki skuter może się w aspekcie funkcjonalnym
sprawdzać bardzo dobrze pod warunkiem że jakość wykonania i twrałość
dorównają zapotrzebowaniu na funkcjonalność. Ja tam jestem konserwa w
podejściu do takich pojazdów i uważam że więcej frajdy daje jazda
starą jawką skuterem lub simsonem gdzie są normalne biegi, sprzęgłoi
hamulceniż tymi automatycznymi plastikowymi pierdziawkami
--
Jackare



Swoj drog ja bym kupi i przerobi na elektryczny :D Po co ? Bo tak ;)

9 Data: Kwiecien 03 2010 07:21:55
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: jarek d. 

W dniu 2010-04-03 01:53, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Mam taką propozycję: pojeździj sobie po swoim mieszkaniu tą pierdziawką i opisz jak było.

jarek d.

10 Data: Kwiecien 03 2010 06:00:49
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: to 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Do takiego skutera trzeba mieć jakiś kask? To samo do roweru -- trzeba
mieć jakieś nakrycie głowy?

Tak, trzeba, może to być kask Wehrmachtu lub zabawkowa zbroja kosmity.
 
Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?

Tak, lasy i parki to naturalne środowisko skutera z Tesco. Im głośniej
pierdzi, im bardziej śmierdzi, tym lepiej się tam nadaje.

Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Zawieź do zoo i pojeździj wokół klatki pewnej małpy. Tej małpy, która
zwykła rzucać odchodami.

--
cokolwiek

11 Data: Kwiecien 03 2010 08:04:23
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"  napisał w wiadomości

Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Tak samo jak i za 10 tys można kupić 5 samochodów nie.

Może warto od razu kupić i rower, i skuter?

Dla fanów motoryzacji jest propozycja od BMW :)

http://www.bikeradar.com/mtb/news/article/bmw-to-sell-m-series-bicycle-25481


--
pozdrawiam
kml

12 Data: Kwiecien 03 2010 10:20:44
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


"Tomasz Pyra"
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

IMO jedyny sensowny pojazd za te pieniądze to rower.

Czyli za drogi jest ten skuter?
Romet-sport gnije gdzieś w piwnicach.
Skuter jest IMO przyjemniejszy.

Kwestia gustu :-)


Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Za 300 zł nie kupisz roweru. Kupisz złom :-)
Podstawowy model markowego roweru kosztuje powyżej 1000 zł. Na tym można pojeździć.

Kupił byś w TESCO nowy samochód za 10 000 zł? Nie bałbyś sie tym jechać? :-)


Może warto od razu kupić i rower, i skuter?

Można kupić wszystko co nie jest złomem :-)

Do takiego skutera trzeba mieść jakiś kask?

Trzeba

To samo do roweru -- trzeba mieć jakieś nakrycie głowy?

Nie trzeba, ale warto.


Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Nie można, jest zakaz poruszania sie pojazdami silnikowymi poza wyznaczonymi drogami.

USTAWA z dnia 28 września 1991 r. o lasach

Art. 29. 1. Ruch pojazdem silnikowym, zaprzęgowym i motorowerem w lesie dozwolony jest jedynie
drogami publicznymi, natomiast drogami leśnymi jest dozwolony tylko wtedy, gdy są one oznakowane
drogowskazami dopuszczającymi ruch po tych drogach. Nie dotyczy to inwalidów poruszających się
pojazdami przystosowanymi do ich potrzeb.

Pozdrawiam

13 Data: Kwiecien 03 2010 11:48:59
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki"  napisał w wiadomości news:

Za 300 zł nie kupisz roweru. Kupisz złom :-)
Podstawowy model markowego roweru kosztuje powyżej 1000 zł. Na tym można pojeździć.

Zakładając że komuś do czegoś jest marka potrzebna.
Chińszczyzna jest jaka jest, ale te swoje kilka lat przejeździ, nawet jeśli kosztuje 150 zł (kupowałem kiedyś taki przypadek, nawet 30 jajek do niego dodali). ;-)
W sumie największy problem jest z wyegzekwowaniem należnego zerowego przeglądu w markecie lub serwisie, a nie z samym rowerem.

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Nie można, jest zakaz poruszania sie pojazdami silnikowymi poza wyznaczonymi drogami.

A po ścieżkach rowerowych można?
W końcu to rodzaj roweru jest.

14 Data: Kwiecien 03 2010 10:26:53
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: to 

Cavallino wrote:

Za 300 zł nie kupisz roweru. Kupisz złom :-) Podstawowy model markowego
roweru kosztuje powyżej 1000 zł. Na tym można pojeździć.

Zakładając że komuś do czegoś jest marka potrzebna. Chińszczyzna jest
jaka jest, ale te swoje kilka lat przejeździ, nawet jeśli kosztuje 150
zł (kupowałem kiedyś taki przypadek, nawet 30 jajek do niego dodali).
;-)
W sumie największy problem jest z wyegzekwowaniem należnego zerowego
przeglądu w markecie lub serwisie, a nie z samym rowerem.

Za 300 zł to można dwie dobre opony i dętki kupić, a nie rower.
Oczywiście jeśli ktoś jeździ nim 10 km/h wokół parkowego klombu, to mu
wszystko jedno.

--
cokolwiek

15 Data: Kwiecien 03 2010 10:52:28
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 10:20:44 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
 wrote:

Podstawowy model markowego roweru kosztuje powyżej 1000 zł. Na tym można
pojeździć.

 I, z perspektywy czasu, jakbym kupował teraz rower, to bym kupił
 coś z tych okolic, może nieco ciut wyżej. Byle dobra rama (jak
 dla mnie to przede wszystkim mocna :)))) była. Cała reszta: albo
 wymienię w przeciągu roku-dwóch lat, albo taniej mi będzie
 zrzucić pięć kg niż płacić grubą kasę za każdy urwany 1kg z.
 Nawet ta najzajebistsza koza, na leciutkich kółkach, XTR-ach,
 superramie z japońskiego papieru zbrojonego kevlarem i odchodami
 jedwabników oraz na miękkim superwidelcu o masie wypasionego
 motylka nie pojedzie sama :)))

 Zaś co do tanich skuterków. Nie wiem jak chińczykami z chińskimi
 nazwami, ale chińśką 125-ką o swojskiej nazwie Romet można
 zwiedzić kawał Europy. Z pewnymi mniej lub bardziej irytującymi
 przygodami, ale da się:

 http://william350.w.interia.pl/motocykl.html
 http://william350.w.interia.pl/wyjazdy.html

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

16 Data: Kwiecien 06 2010 09:55:38
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Jakub Witkowski 

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 03 Apr 2010 10:20:44 +0200, Bartosz 'Seco' Suchecki
 wrote:

Podstawowy model markowego roweru kosztuje powyżej 1000 zł. Na tym można pojeździć.

 I, z perspektywy czasu, jakbym kupował teraz rower, to bym kupił
 coś z tych okolic, może nieco ciut wyżej. Byle dobra rama (jak
 dla mnie to przede wszystkim mocna :)))) była. Cała reszta: albo
 wymienię w przeciągu roku-dwóch lat, albo taniej mi będzie
 zrzucić pięć kg niż płacić grubą kasę za każdy urwany 1kg z.

Masa jak masa, faktycznie lepiej zrzucić sadło niż płacić za skrajnie
odchudzane elementy. Ale jeśli przerzutki słabo wchodzą pod obciążeniem,
przełożenia są dobrane cywilnie, a przez nieuszczelnione piasty wali piach
i trzeba czyścić parę razy w sezonie, to jednak słabo jest.
Ale na niedzielne wycieczki przy ładnej pogodzie ok.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

17 Data: Kwiecien 06 2010 15:10:56
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Tue, 06 Apr 2010 09:55:38 +0200, Jakub Witkowski
 wrote:

Masa jak masa, faktycznie lepiej zrzucić sadło niż płacić za skrajnie
odchudzane elementy. Ale jeśli przerzutki słabo wchodzą pod obciążeniem,
przełożenia są dobrane cywilnie, a przez nieuszczelnione piasty wali piach
i trzeba czyścić parę razy w sezonie, to jednak słabo jest.

 Nie wiem jak teraz, ale kiedyś naprawdę fajnie działało minimum
 Deore XT, które najtańsze nie było. Miałem LX-a, miałem jakieś
 Sachsy, miałem SRAM-y, miałem XC700 -- to było całkiem fajne,
 ale jakoś nie czułem, że moje pieniądze zostały dobrze wydane.
 Kupowałem łańcuchy i wolnobiegi z wysokich grup, które
 ,,znikały'' w mgnieniu oka mimo obchodzenia częstego
 czyszczenia, smarowania i regulacji. Wydajesz kupę forsy, przez
 jakiś czas ten sprzęt działa rewelacyjnie, ale potem następuje
 jego szybka degradacja i jest gorzej niż w zarżniętym
 Tourneyu... I znów trzeba wyjąć sporo złotówek, żeby było
 fajnie. Być może XTR to jest to, lekkie, precyzyjne, trwałe. Być
 może, bo cena tej grupy zawsze powodowała odpływ krwi od mózgu.
 Pewnie fajna rzecz, ale nie dla amatora.

 Dlatego teraz kupiłbym rower na dobrej ramie i mocnych,
 niekoniecznie najlżejszych kołach. Cała resztę bym często
 wymieniał, bo nie sądzę, żeby obecny sprzet klasy Deore, czy co
 tam teraz jest na rynku, wytrzymywał dużo dłużej niż niższe
 grupy. Precyzję pracy jakoś bym przebolał.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

18 Data: Kwiecien 03 2010 13:10:36
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: elmer radi radisson 

On 2010-04-03 01:53, Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Nie zapomnij od razu o zostawieniu w nim wielkiej torby smieci.


--

memento lorem ipsum

19 Data: Kwiecien 03 2010 12:45:10
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: to 

elmer radi radisson wrote:

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Nie zapomnij od razu o zostawieniu w nim wielkiej torby smieci.

Albo starej lodówki, niech się sarny najedzą.

--
cokolwiek

20 Data: Kwiecien 04 2010 18:18:31
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Iguan007 


"Eneuel Leszek Ciszewski"  wrote in
message

Rowerów za 1500 złotych można kupić kilka. :) (pięć?)

Raczej "rowerow". Czyli cos takiego co udaje rower, czesto "gorski", ale
moze sie zlamac nawet po zjechaniu z chodnika.


Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?
Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.

Ale dlaczego chcialbys po parkach jezdzic pojazdem spalinowym? Od tego sa
ulice. Do parku ludzie ida zeby od tego odpoczac.

Pozdrawiam,
Iguan



--
--
Iguan007
Sezon caly rok:
http://picasaweb.google.com/iguan007/Australia
--

21 Data: Kwiecien 06 2010 04:56:40
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: WS 

On 3 Kwi, 01:53, "Eneuel Leszek Ciszewski"
 wrote:

>>  http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?

po lasach nie mozna, jesli w teren to juz lepiej cos typu
http://www.allegro.pl/item982562481_cross_125_cc_duze_kola_z_firmy_raptor_raty.html

WS

PS. wez pod uwage, ze w podobnej cenie to mozna kupic sredniej klasy
amortyzaor rowerowy ;)

22 Data: Kwiecien 06 2010 19:50:53
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: glang 

Czy tym (i skuterem, i rowerem) można jeździć po lesie i po parkach?

po lasach nie mozna, jesli w teren to juz lepiej cos typu
http://www.allegro.pl/item982562481_cross_125_cc_duze_kola_z_firmy_raptor_raty.html

brak hmologacji więc trzeba uważać no i 125cc więc nawet jakby co to prawko
lepiej poszukać Yamasaki - o wiele większe i 50 cc :)
no ale sporo droższe :)
pzdr
GL

23 Data: Kwiecien 06 2010 10:58:33
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: WS 

On 6 Kwi, 19:50, "glang"  wrote:

> Czy tym (i skuterem, i rowerem) mo na je dzi po lesie i po parkach?
>po lasach nie mozna, jesli w teren to juz lepiej cos typu
>http://www.allegro.pl/item982562481_cross_125_cc_duze_kola_z_firmy_ra...

brak hmologacji wi c trzeba uwa a no i 125cc wi c nawet jakby co to prawko
lepiej poszuka Yamasaki - o wiele wi ksze i 50 cc :)
no ale sporo dro sze :)

zgadza sie, ale autor chce tanio ;)

no i napisal:

Zawiózłbym to coś samochodem, wyjął i pojeździł po lesie.


zamieniajac ten nieszczesny las na jakies bezdroza homologacja nie
jest potrzebna, szkoda wozic (i placic) za swiatla... i tak sie szybko
rozbija w terenie ;)

tego typu motorkow jest pelno... rozne pojemnosci, ceny okolo 2kPLN

http://allegro.pl/item986141222_cross_50_125_150_200_250_diabolini_x_motos_raty.html

kupujac homologowany motorower trzeba placic OC i zdaje sie ze
(zmienili/maja zmienic?) trzeba bedzie przeglady robic...

dodatkowo kupujac takie cos warto przeznaczyc przynajmniej drugie tyle
na ciuchy ;) - kask,  buty, rekawice, ochraniacze...

WS

24 Data: Kwiecien 07 2010 01:15:49
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"WS" : kupujac homologowany motorower trzeba placic OC i zdaje sie ze

I zniżki ,,lecą'' na samochód? :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

25 Data: Kwiecien 07 2010 16:20:30
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Brzezi 

śro, 07 kwi 2010 o 01:15 GMT, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):


"WS"

: kupujac homologowany motorower trzeba placic OC i zdaje sie ze

I zniżki ,,lecą'' na samochód? :)

Leca :)


Pozdrawiam
Brzezi

26 Data: Kwiecien 07 2010 23:30:16
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Brzezi"

: kupujac homologowany motorower trzeba placic OC i zdaje sie ze

I zniżki ,,lecą'' na samochód? :)

Leca :)

Więc może warto. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

27 Data: Kwiecien 08 2010 13:13:50
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: LEPEK 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

I zniżki ,,lecą'' na samochód? :)

Nie u każdego ubezpieczyciela.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

28 Data: Kwiecien 08 2010 20:22:17
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: glang 

I zniżki ,,lecą'' na samochód? :)

Nie u każdego ubezpieczyciela.

generalnie da się u każdego. wystarczy na zaświadczeniu poprosić o zapis "... miał zarejestrowany pojazd o nr rejestracyjnym" a nie "... miał zarejestrowany motorower .... " :))
pzdr
GL

29 Data: Kwiecien 03 2010 01:11:13
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: to 

Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Czy ten motorower ma sens? :)

  http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

Tak, ma, można go zrzucić do kanionu albo zjarać koło rzeki.

--
cokolwiek

30 Data: Kwiecien 03 2010 09:58:32
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Stefan 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php


Ciekawe czy uwiozloby mnie (100kg) pod gorke...
Ale dla dziecka bym kupil na sam poczatek, byle tylko nie wozilo tam pasazerow, bo na bagazniku chyba jest podane 'max 3kg'.

31 Data: Kwiecien 03 2010 11:45:06
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Stefan"  napisał w wiadomości

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php


Ciekawe czy uwiozloby mnie (100kg) pod gorke...

Spoko.
Syn ma coś podobnego od dwóch lat i moje 110 kg wozi bez problemu, nawet przekraczając limit prędkości. ;-)

32 Data: Kwiecien 03 2010 10:04:15
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: jerry 

Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości

Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

jak zawsze pytanie "do czego ma służyć".
na pewno nie do eksploatacji tak intensywnej jak we płd.-wsch azji,
na pewno nie do wyczynowej jazdy i na pewno nie do chwalenia się
zwłaszcza na grupie, uczulonej na wszelkie niuanse motoryzacji.
Tu jak u audiofili. Bez specwiedzy nie podchodź.

A po za tym rozsądek mówi: tani badziew rozleci się po gwarancji.
Jak planujesz tylko dojazdy do szkoły/pracy - czemu nie.
Jak coś więcej, nie licz na to.

33 Data: Kwiecien 03 2010 10:19:54
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Apr 2010 10:04:15 +0200,  jerry wrote:

A po za tym rozsądek mówi: tani badziew rozleci się po gwarancji.

Po ? On sie rozleci po miesiacu :-)

Jak planujesz tylko dojazdy do szkoły/pracy - czemu nie.
Jak coś więcej, nie licz na to.

IMO - jak planujesz do zabawy to moze sie nada.
Do pracy to pewnie trzeba kupic dwa zeby jeden byl rano sprawny :-)

J.

34 Data: Kwiecien 03 2010 13:28:04
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Brzezi 

sob, 03 kwi 2010 o 10:04 GMT, jerry napisał(a):

Jak planujesz tylko dojazdy do szkoły/pracy - czemu nie.
Jak coś więcej, nie licz na to.

Jazda takim czyms to meczarnia, to juz rowerzysta ma lepsze przyspieszenie
niz taka popierdziulka, kiedys moj znajomy kupil skuter za 2500, i juz za
taka cene to bylo badziwie, ledwo jezdzilo i przyspieszalo, wyobraz sobie
czego mozna spodziewac sie za 1500, rozpedza sie w ogole wiecej niz 20kmh?

Pozdrawiam
Brzezi

35 Data: Kwiecien 03 2010 14:29:14
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

sob, 03 kwi 2010 o 10:04 GMT, jerry napisał(a):

Jak planujesz tylko dojazdy do szkoły/pracy - czemu nie.
Jak coś więcej, nie licz na to.

Jazda takim czyms to meczarnia, to juz rowerzysta ma lepsze przyspieszenie
niz taka popierdziulka, kiedys moj znajomy kupil skuter za 2500, i juz za
taka cene to bylo badziwie, ledwo jezdzilo i przyspieszalo, wyobraz sobie
czego mozna spodziewac sie za 1500,

Dasz głowę że to jest coś innego, niż każdy inny skuter za 2000-3000?

36 Data: Kwiecien 03 2010 14:35:57
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Brzezi 

sob, 03 kwi 2010 o 14:29 GMT, Cavallino napisał(a):

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości

sob, 03 kwi 2010 o 10:04 GMT, jerry napisał(a):

Jak planujesz tylko dojazdy do szkoły/pracy - czemu nie.
Jak coś więcej, nie licz na to.

Jazda takim czyms to meczarnia, to juz rowerzysta ma lepsze przyspieszenie
niz taka popierdziulka, kiedys moj znajomy kupil skuter za 2500, i juz za
taka cene to bylo badziwie, ledwo jezdzilo i przyspieszalo, wyobraz sobie
czego mozna spodziewac sie za 1500,

Dasz głowę że to jest coś innego, niż każdy inny skuter za 2000-3000?

Nie dam glowy, bo nie jezdzilem takimi badziewiami, tak czy tak skuter za
2500 tez badziwie, moj znajomy mial kiedys taki skuter, przejechal sie moim
Piaggio i mowil ze roznica kolosalna... "o tym to da sie pojezdzic"

Roznica wynika tez z faktu, ze 4t o takiej pojemnosci jest duuuuzo slabszy
niz 2t, moze 4t jest cichszy i mniej pali, ale to nie jedzie...

Pozdrawiam
Brzezi

37 Data: Kwiecien 03 2010 14:53:15
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Brzezi"  napisał w wiadomości news:

Dasz głowę że to jest coś innego, niż każdy inny skuter za 2000-3000?

Nie dam glowy, bo nie jezdzilem takimi badziewiami, tak czy tak skuter za
2500 tez badziwie

Dokładnie.
Tyle że jeśli nikt się po nim nie spodziewa cudów, to może być bardziej wart swojej ceny, niż skuter za x razy więcej.
Do codziennej eksploatacji to to pewnie się nie nada, ale jako okazyjne pędzidło dla dzieciaka, to może wystarczyć.

38 Data: Kwiecien 03 2010 10:10:35
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php


To jakiś złom jest niestety. Najprawdopodobniej bardzo szybko
się rozsypie. Bardziej niebezpieczna jest możliwość złamania widelca, kierownicy, a wtedy to poważny wypadek...

Mówię na podstawie "doswiadczeń" z rowerami z TESCO. Całeszczeście że nie moich doświadczeń :-)

Rowery kosztujące 200-300 zł, czyli jakieś 20% ceny podstawowego roweru markowego miały tendencję do złamań widelców, urwań korby, urwań pedałów, psucia napędu itd.

Skuter kosztujący 20% ceny markowego skutera, też będzie złomem.

Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200 zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Pozdrawiam
Seco

39 Data: Kwiecien 03 2010 10:17:59
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: J.F. 

On Sat, 03 Apr 2010 10:10:35 +0200,  Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:

Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200
zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A jak sie nie rozsypie .. 2 lata za 300 zl .. gwarantujesz ze
whirlpool wytrzyma 8 lat ?
To czemu nie ma 8 lat gwarancji tylko 2 ? :-)


J.

40 Data: Kwiecien 03 2010 10:25:07
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Bartosz 'Seco' Suchecki 

J.F. pisze:

On Sat, 03 Apr 2010 10:10:35 +0200,  Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200 zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa. A jak sie nie rozsypie .. 2 lata za 300 zl .. gwarantujesz ze
whirlpool wytrzyma 8 lat ? To czemu nie ma 8 lat gwarancji tylko 2 ? :-)


Kwestia tego, że nie da się zrobić pralki za 300 zł, która pożyje 2 lata :-)

Seco

41 Data: Kwiecien 03 2010 11:56:28
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: emes 



Użytkownik "Bartosz 'Seco' Suchecki"  napisał w wiadomości grup

J.F. pisze:
On Sat, 03 Apr 2010 10:10:35 +0200,  Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200 zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa. A jak sie nie rozsypie .. 2 lata za 300 zl .. gwarantujesz ze
whirlpool wytrzyma 8 lat ? To czemu nie ma 8 lat gwarancji tylko 2 ? :-)


Kwestia tego, że nie da się zrobić pralki za 300 zł, która pożyje 2 lata

nie da to sie parasola otworzyc  w.... ;)

42 Data: Kwiecien 03 2010 12:26:12
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

On Sat, 03 Apr 2010 10:10:35 +0200,  Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200
zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem? Poza tym ile prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)


--
pozdrawiam
kml

43 Data: Kwiecien 03 2010 12:38:23
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 3 Apr 2010 12:26:12 +0200, kml napisał(a):

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem? Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Przecież można OC kupić :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

44 Data: Kwiecien 03 2010 10:46:07
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 3 Apr 2010 12:26:12 +0200, kml
wrote:

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem?

 Ubezpieczyciel :>

Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

 A ile tego prądu/wody zużywa? Jakiś czas temu zastanawiałem się,
 jaki to jest biznes: kupić lodówkę AA czy AA+ zamiast np. A.
 Oszczędzisz na rok marne kilkadziesiąt złotych, zapłacisz grube
 kilkaset do ponad tysia więcej, a obie wymienisz za góra 10 lat.

 Podobny biznes jest na całym AGD i RTV, wygrubaszonych
 turbo-plasticzanych oknach, ekobzdetach typu panele solarne,
 rekuperatory, piecach/kotłach CO, a i do motoryzacji od jakiegoś
 czasu zagląda widmo FMCGówna.

 To może będzie miało znaczenie, jak cena energii wzrośnie x10.
 Tylko że wtedy wrócimy do kurnych chat.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

45 Data: Kwiecien 03 2010 13:40:54
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

A ile tego prądu/wody zużywa? Jakiś czas temu zastanawiałem się,
jaki to jest biznes: kupić lodówkę AA czy AA+ zamiast np. A.
Oszczędzisz na rok marne kilkadziesiąt złotych, zapłacisz grube
kilkaset do ponad tysia więcej, a obie wymienisz za góra 10 lat.

To może będzie miało znaczenie, jak cena energii wzrośnie x10.
Tylko że wtedy wrócimy do kurnych chat.

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki Mińsk czyli gdzieś koło D a to juz jest różnica :)


--
pozdrawiam
kml

46 Data: Kwiecien 03 2010 12:25:12
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 3 Apr 2010 13:40:54 +0200, kml
wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki Mińsk
czyli gdzieś koło D a to juz jest różnica :)

 Przy czym jak już kupisz pralkę A+, to się okaże że to A+ jest,
 jak pierzesz w małej ilości wody, płuczesz raz i wirujesz z
 prędkością 600rpm? Pralka klasy A zużywa do 0.19kWh piorąc 1kg
 przez godzinę cyklu, pralka klasy D -- 0.31kWh. 1kWh kosztuje
 mnie około 0.5PLN. Wychodzi mi, że różnica na godzinie cyklu to
 całe 6gr. Pralkę odpalam jakieś 6 razy na miesiąc, ładuję
 średnio około 8kg (niech nawet będzie, że 10), cykl trwa, dla
 uproszczenia, dwie godziny. Wychodzi jakieś 120kgh prania
 miesięcznie x 0.06PLN = 7.2PLN miesięcznie. Zakładając bardzo
 optymistycznie, że wytrzyma 120 miesięcy wydasz przez ten czas
 864PLN więcej na prąd. A ile wydasz na pralkę klasy A?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

47 Data: Kwiecien 03 2010 12:55:53
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem?

Ubezpieczyciel.

Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Mały silnik, mała grzałka, dużo mniej czujników, mniej elektroniki. Może
się okazać, ze wcale więcej nie zużywa.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

48 Data: Kwiecien 03 2010 13:40:04
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-03, kml  wrote:

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem?

Ubezpieczyciel.

Kupujesz pralkę Tesco i masz oc na mieszkanie? Coś mi tu się nie zgadza :D


Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Mały silnik, mała grzałka, dużo mniej czujników, mniej elektroniki. Może
się okazać, ze wcale więcej nie zużywa.

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki Mińsk :)


--
pozdrawiam
kml

49 Data: Kwiecien 03 2010 14:29:04
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: jarek d. 

W dniu 2010-04-03 13:40, kml pisze:




Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

jarek d.

50 Data: Kwiecien 03 2010 13:52:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 14:29:04 +0200, jarek d.
 wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

 Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
 który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
 pozostałych?

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

51 Data: Kwiecien 03 2010 16:47:34
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości

On Sat, 03 Apr 2010 14:29:04 +0200, jarek d.
 wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.


--
pozdrawiam
kml

52 Data: Kwiecien 03 2010 17:53:23
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Apr 2010 16:47:34 +0200,  kml wrote:

Użytkownik "Robert Rędziak"  napisał w wiadomości
Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Jesli chodzi o pralki to bardzo jestem ciekaw o co chodzi.
Klasa A do nizszej temperatury grzeje ze oszczedza ?
A moze oszczedniej bebnem kreci ? :-)

Bo jakos watpie zeby silnik o wyzszej sprawnosci wsadzili.

Beben mogli zaizolowac cieplnie - czy na tym to polega ?
No i jakis czujnik ilosci prania, zeby mniej wody wlewac - gdy mozna.

J.

53 Data: Kwiecien 03 2010 18:00:07
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

54 Data: Kwiecien 03 2010 19:06:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-03, kml  wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami więc nie moge się nią posiłkować :)


--
pozdrawiam
kml

55 Data: Kwiecien 03 2010 17:22:38
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 3 Apr 2010 19:06:46 +0200, kml
wrote:

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

 A ja mogę:
 http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050980825

 Pralkę A od G różni 0.2kWh na godzinę cyklu dla 1kg prania.
 0.1PLN na kilogramopraniogodzinę.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

56 Data: Kwiecien 03 2010 19:22:35
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Yakhub 

W dniu 2010-04-03 19:22, Robert Rędziak pisze:

On Sat, 3 Apr 2010 19:06:46 +0200, wrote:

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

  A ja mogę:
  http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050980825

  Pralkę A od G różni 0.2kWh na godzinę cyklu dla 1kg prania.
  0.1PLN na kilogramopraniogodzinę.

Kilowatogodzina na godzinę to strasznie fajna jednostka :)

--
Yakhub

57 Data: Kwiecien 03 2010 17:34:21
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 19:22:35 +0200, Yakhub
wrote:

Kilowatogodzina na godzinę to strasznie fajna jednostka :)

 Średni pobór mocy 200W przez godzinę prania na kilogram wkładu,
 skoro tak wolisz :)

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

58 Data: Kwiecien 07 2010 12:12:07
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Yakhub"

  Pralkę A od G różni 0.2kWh na godzinę cyklu dla 1kg prania.
  0.1PLN na kilogramopraniogodzinę.

Kilowatogodzina na godzinę to strasznie fajna jednostka :)

    -- ->> 0.2kWh na (godzinę cyklu dla 1kg prania)

Jest więc to godzina konkretnego prania.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

59 Data: Kwiecien 03 2010 20:00:03
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Apr 2010 17:22:38 +0000 (UTC),  Robert Rędziak wrote:

A ja mogę:
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050980825

Pralkę A od G różni 0.2kWh na godzinę cyklu dla 1kg prania.
0.1PLN na kilogramopraniogodzinę.


Hm, na caly cykl. Na godzine to by nie mialo sensu.

W reszte tez warto popatrzec - kupicie oszczedna pralke, a oszczedna
suszarka nabije rachunek bo pranie kiepsko odwirowane :-)

J.

60 Data: Kwiecien 03 2010 18:29:38
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 20:00:03 +0200, J.F
 wrote:

Hm, na caly cykl. Na godzine to by nie mialo sensu.

 Mój błąd, istotnie na cały cykl. Tym gorzej dla literki A ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

61 Data: Kwiecien 03 2010 21:27:52
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, Robert Rędziak  wrote:

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

 A ja mogę:
 http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20050980825

 Pralkę A od G różni 0.2kWh na godzinę cyklu dla 1kg prania.
 0.1PLN na kilogramopraniogodzinę.

Dla standardowego cyklu prania, przy programach używanych praktycznie
już tak dobrze (przecież to żadna rewelacja) nie musi być :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

62 Data: Kwiecien 03 2010 19:19:36
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

To skąd wiesz, że duża?

Krzysiek Kiełczewski

63 Data: Kwiecien 03 2010 20:38:16
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-03, kml  wrote:

Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
pozostałych?

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

To skąd wiesz, że duża?

Po długości kreski na naklejce :))


--
pozdrawiam
kml

64 Data: Kwiecien 03 2010 21:32:53
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

To skąd wiesz, że duża?

Po długości kreski na naklejce :))

Smiley nie zmienia faktu, że właśnie próbujesz zrobić z siebie idiotę
;-P

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

65 Data: Kwiecien 03 2010 21:44:42
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-03, kml  wrote:

1% nie, ale klasa A a klasa E (najgorsza) to jednak jest różnica.

Podaj jaka... (i zwróć uwagę, że w sklepach to co najniżej D dostaniesz)

Duża :P Jak mam Ci to podać? Niestety nie mam takiej tabelki przed oczami
więc nie moge się nią posiłkować :)

To skąd wiesz, że duża?

Po długości kreski na naklejce :))

Smiley nie zmienia faktu, że właśnie próbujesz zrobić z siebie idiotę
;-P

No to będzie nas dwóch :)


--
pozdrawiam
kml

66 Data: Kwiecien 07 2010 09:46:15
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: LEPEK 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-04-03, kml  wrote:

Po długości kreski na naklejce :))

Smiley nie zmienia faktu, że właśnie próbujesz zrobić z siebie idiotę
;-P

Na niektórych działa też kolor owej kreski. Ale trudno robić coraz bardziej zielony. No to zamiast plusów będą dodatkowo zielone listki.

A teraz symbole: E, D, C, B, A, A+ , A++, i co dalej? Będziemy dodawać plusy? Nie, z matkentingowego punktu widzenia to nie ma sensu, bo zbyt mała różnica w odbiorze ta ilość plusów. No to będzie tak: oficjalnie rzeczywiście zostanie symbolika obecna i rzeczywiście będziemy dodawać te plusy, ale: w opisach to już będzie 1+, 2+, 3+, 4+, a to A w domyśle, bo przecież wszystko poniżej A jest nieeko. I tworzymy kolejną przepaść - pomiędzy plusami i nieplusami (a ciemny lud to kupi, jak widać, bo "różnica duża").

Sami zobaczycie...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

67 Data: Kwiecien 07 2010 12:09:50
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"LEPEK"

A teraz symbole: E, D, C, B, A, A+ , A++, i co dalej? Będziemy dodawać plusy? Nie, z matkentingowego punktu widzenia to nie ma sensu, bo zbyt mała różnica w odbiorze ta ilość plusów. No to będzie tak: oficjalnie rzeczywiście zostanie symbolika obecna i rzeczywiście będziemy dodawać te plusy, ale: w opisach to już będzie 1+, 2+, 3+, 4+, a to A w domyśle, bo przecież wszystko poniżej A jest nieeko. I tworzymy kolejną przepaść - pomiędzy plusami i nieplusami (a ciemny lud to kupi, jak widać, bo "różnica duża").

A+ jest oszczędniejsza od A?

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

68 Data: Kwiecien 08 2010 13:16:04
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: LEPEK 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:


A+ jest oszczędniejsza od A?

Tak.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

69 Data: Maj 24 2010 23:02:44
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"LEPEK"

A+ jest oszczędniejsza od A?

Tak.

Klarowano mi, że jest odwrotnie. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

70 Data: Kwiecien 03 2010 16:56:06
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: jarek d. 

W dniu 2010-04-03 15:52, Robert Rędziak pisze:

On Sat, 03 Apr 2010 14:29:04 +0200, jarek d.
  wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

  Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
  który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
  pozostałych?

Chodzi mi o to, że kolega kml twierdzi, że tescowa pralka zużywa tyle (znaczy się kosmicznie dużo) energii, ile zużywa lodówka Mińsk.
Nie wiem, ile zużywa energii lodówka Mińsk ale, pewnie JAK NA LODÓWKĘ, dużo.
Natomiast, IMHO takie zużycie energii przez pralkę, zwłaszcza pralkę niskobudżetową, byłoby wynikiem wręcz rewelacyjnym.
I w takim zestawieniu lodówki klasy A+++++ itd. powinny wręcz oddawać energię do sieci ;P

jarek d.

71 Data: Kwiecien 03 2010 17:05:06
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "jarek d."  napisał w wiadomości

W dniu 2010-04-03 15:52, Robert Rędziak pisze:
On Sat, 03 Apr 2010 14:29:04 +0200, jarek d.
  wrote:

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki
Mińsk :)

To byłby bardzo dobry wynik :-)

  Wy naprawdę uważacie, że klasa A to jest kosmiczny megawypas,
  który zadowala się 1% energii potrzebnej do napędzania
  pozostałych?

Chodzi mi o to, że kolega kml twierdzi, że tescowa pralka zużywa tyle (znaczy się kosmicznie dużo) energii, ile zużywa lodówka Mińsk.

Ja tak nie twierdzę, mi się to tak kojarzy :)


--
pozdrawiam
kml

72 Data: Kwiecien 03 2010 17:28:35
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 16:56:06 +0200, jarek d.
 wrote:

Nie wiem, ile zużywa energii lodówka Mińsk ale, pewnie JAK NA LODÓWKĘ, dużo.
Natomiast, IMHO takie zużycie energii przez pralkę, zwłaszcza pralkę
niskobudżetową, byłoby wynikiem wręcz rewelacyjnym.

 Nie wiem, ile zżera Mińsk, ale szacuję że nasza pralka klasy B
 wciągnie przez rok około 300kWh. To mniej więcej tyle, co
 średnia lodówka klasy A :)))

 Lodówka działa non-stop, pralkę odpalasz parę razy w tygodniu na
 godzinę do dwóch.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

73 Data: Kwiecien 03 2010 15:01:50
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Ubezpieczyciel.

Kupujesz pralkę Tesco i masz oc na mieszkanie? Coś mi tu się nie zgadza :D

Nie masz OC mieszkania? Twój wybór :)

Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio
:)

Mały silnik, mała grzałka, dużo mniej czujników, mniej elektroniki. Może
się okazać, ze wcale więcej nie zużywa.

Mi pralka Tesco kojarzy się ze zużyciem energii na poziomie lodówki Mińsk :)

Ilu pralkom Tesco zaglądałeś w tabliczki znamionowe? I czy wziąłeś pod
uwagę, że w lodówce to się liczy wydajność sprężarki, jakość izolacji,
i jakość uszczelek, a pralka to grzałka (ta ma zwawsze taką samą
sprawność), prosty silnik elektryczny - tu też nie ma co zchrzanić, bo
kupuje się gotowy, pompa wody pobierająca mały prąd i trochę
elektroniki/elektrotechniki dbającej o grzanie po zalaniu wody i
wypompowanie wody na koniec. Na dobieraniu długości prania czy
dodatkowego płukania w zależności od wagi czy stopnia zabrudzenia wody
dużo nie zaoszczędzisz.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

74 Data: Kwiecien 03 2010 15:09:28
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-03, kml  wrote:

Ubezpieczyciel.

Kupujesz pralkę Tesco i masz oc na mieszkanie? Coś mi tu się nie zgadza :D

Nie masz OC mieszkania? Twój wybór :)

Generalnie chodziło mi o to, że trochę kłóci mi się ideea kupowania w teskaczu z osobą, która ma oc na mieszkanie - ot, taki stereotyp mnie naszedł :)


Ilu pralkom Tesco zaglądałeś w tabliczki znamionowe? I czy wziąłeś pod
uwagę, że w lodówce to się liczy wydajność sprężarki, jakość izolacji,
i jakość uszczelek, a pralka to grzałka (ta ma zwawsze taką samą
sprawność), prosty silnik elektryczny - tu też nie ma co zchrzanić, bo
kupuje się gotowy, pompa wody pobierająca mały prąd i trochę
elektroniki/elektrotechniki dbającej o grzanie po zalaniu wody i
wypompowanie wody na koniec. Na dobieraniu długości prania czy
dodatkowego płukania w zależności od wagi czy stopnia zabrudzenia wody
dużo nie zaoszczędzisz.

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)


--
pozdrawiam
kml

75 Data: Kwiecien 03 2010 17:59:13
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Ilu pralkom Tesco zaglądałeś w tabliczki znamionowe? I czy wziąłeś pod
uwagę, że w lodówce to się liczy wydajność sprężarki, jakość izolacji,
i jakość uszczelek, a pralka to grzałka (ta ma zwawsze taką samą
sprawność), prosty silnik elektryczny - tu też nie ma co zchrzanić, bo
kupuje się gotowy, pompa wody pobierająca mały prąd i trochę
elektroniki/elektrotechniki dbającej o grzanie po zalaniu wody i
wypompowanie wody na koniec. Na dobieraniu długości prania czy
dodatkowego płukania w zależności od wagi czy stopnia zabrudzenia wody
dużo nie zaoszczędzisz.

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

Krzysiek Kiełczewski

76 Data: Kwiecien 03 2010 19:07:54
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

W użytkowaniu ogólnie. Stawiam na to, że inna technologia grzania i materiały też przenoszą się na zużycie energii elektrycznej, ale nie liczyłem tego ani nie sprawdzałem na liczniku :)


--
pozdrawiam
kml

77 Data: Kwiecien 03 2010 19:20:30
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, kml  wrote:

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

W użytkowaniu ogólnie. Stawiam na to, że inna technologia grzania i
materiały też przenoszą się na zużycie energii elektrycznej, ale nie
liczyłem tego ani nie sprawdzałem na liczniku :)

Grzałka dopóki nie świeci to całą energię zamienia na ciepło, nic na
liczniku nie zobaczysz :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

78 Data: Kwiecien 03 2010 19:12:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Vax 

W dniu 2010-04-03 17:59, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

Pewnie. A wrzątek też o dobre 5-8 stopni cieplejszy.
Niby pestka, ale kawa się dokładniej zaparza i mniej cukru trzeba sypać.

v.

79 Data: Kwiecien 03 2010 19:21:33
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, Vax  wrote:

W dniu 2010-04-03 17:59, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

Pewnie. A wrzątek też o dobre 5-8 stopni cieplejszy.
Niby pestka, ale kawa się dokładniej zaparza i mniej cukru trzeba sypać.

Dobre :-D

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

80 Data: Kwiecien 03 2010 20:37:38
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Vax"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-04-03 17:59, Krzysiek Kielczewski pisze:

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

Pewnie. A wrzątek też o dobre 5-8 stopni cieplejszy.
Niby pestka, ale kawa się dokładniej zaparza i mniej cukru trzeba sypać.

Cieplejszy o całe 9,5 i do tego sam cukier się wytrąca z wbudowej komory rafinacyjno-jonowej z zimną fuzją.


--
pozdrawiam
kml

81 Data: Kwiecien 03 2010 21:40:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Vax 

W dniu 2010-04-03 20:37, kml pisze:

Ani jednej, ale posiadając czajnik elektr. z Tesco a mając wcześniej
philipsa (czy innego brauna) naprawdę czuje różnice ;)

W zużyciu prądu?

Pewnie. A wrzątek też o dobre 5-8 stopni cieplejszy.
Niby pestka, ale kawa się dokładniej zaparza i mniej cukru trzeba sypać.

Cieplejszy o całe 9,5 i do tego sam cukier się wytrąca z wbudowej komory
rafinacyjno-jonowej z zimną fuzją.

Wiem. I od kiedy go mam, to pralka jakby ciszej chodzi.
A przez ok. 24h od ostatniego grzania wody halogeny i świetlówki
w całym mieszkaniu dają bardziej naturalną barwę światła.
Tylko trzeba mieć gniazdko odpowiednio sfazowane, tzn. zero
na prawo od uziemienia (patrząc ogonkiem do dołu).
Basy też są bardziej aksamitne... o shit, nie ta grupa.

v.

82 Data: Kwiecien 07 2010 10:01:14
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: LEPEK 

Krzysiek Kielczewski pisze:

Ilu pralkom Tesco zaglądałeś w tabliczki znamionowe? I czy wziąłeś pod
uwagę, że w lodówce to się liczy wydajność sprężarki, jakość izolacji,
i jakość uszczelek, a pralka to grzałka (ta ma zwawsze taką samą
sprawność), prosty silnik elektryczny - tu też nie ma co zchrzanić, bo
kupuje się gotowy, pompa wody pobierająca mały prąd i trochę
elektroniki/elektrotechniki dbającej o grzanie po zalaniu wody i
wypompowanie wody na koniec. Na dobieraniu długości prania czy
dodatkowego płukania w zależności od wagi czy stopnia zabrudzenia wody
dużo nie zaoszczędzisz.

Grzałka może być wykonana z materiałów różnej jakości.
Prosty silnik elektryczny może być wykonany z materiałów różnej jakości.
Pompa wody może być wykonana z materiałów różnej jakości.
Elektronika i elektryka może być wykonana z materiałów różnej jakości.
Obudowa takoż.
Drzwi takoż.
Jak również uszczelka, obudowa, osadzenia tego wszystkiego w środku, plastiki, rurki, połączenia, wtyki, nóżki, a nawet blachowkręty.
Różny też może być przyjęty system zarządzania jakością w fabryce we Francji, w Turcji i w Bangladeszu.
Materiały różnej jakości: można zastosować takie, jakie byłyby najbardziej odpowiednie do zadania, jakie ma wykonać pralka - nierdzewne, odporne na detergenty, odpowiednio wytrzymałe fizycznie, wytrzymujące wibracje i wpływ wilgoci, nie parciejące, pomiędzy łączenia blacha/blacha dawać przekładki wygłuszające, mata odpowiedniej grubości dookoła (nie higroskopijna). Tylko po co? Skoro cena w Tesco czyni cuda? Nie lepiej zrezygnować z tego wszystkiego, ściąć koszty o 1/3 i wystawić takie praleczki za 75% ceny takiej "solidnej"? Pewnie, że lepiej. Nawet dodatkowy zysk na marży zrekompensuje większą awaryjność takiego sprzętu.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

83 Data: Kwiecien 07 2010 10:23:15
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-07, LEPEK  wrote:

Grzałka może być wykonana z materiałów różnej jakości.

[ciach o matriałach]

Ale my tu o zużyciu prądu gadaliśmy...

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

84 Data: Kwiecien 03 2010 13:56:48
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: J.F. 

On Sat, 3 Apr 2010 12:26:12 +0200,  kml wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
On Sat, 03 Apr 2010 10:10:35 +0200,  Bartosz 'Seco' Suchecki wrote:
Mówiąc prosto. Podstawowa pralka electroluxa czy whirpoola kosztuje 1200
zł. Czy kupił byś pralkę w TESCO za 300 zł?

Kupilbym. Jest spora szansa ze sie rozsypie na gwarancji, i beda
wymieniac na nowa.

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem?

Ubezpieczyciel :-)
Albo i producent czy sprzedawca, bo to najwyrazniej produkt
niebezpieczny :-)

Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Pralka to mysle ze podobnie co konkurencyjne produkty.
Ta sama technologia. Co najwyzej mozna sprawdzic czy uzywa cieplej
wody z kranu.

J.

85 Data: Kwiecien 04 2010 16:03:06
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sat, 3 Apr 2010 12:26:12 +0200, kml napisał(a):

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem? Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Niech zgadnę - mieszkasz w Warszawie lub innym mieście gdzie kratki
ściekowe w podłodze sa nieznane.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

86 Data: Kwiecien 04 2010 16:13:57
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: kml 


Użytkownik "Adam Płaszczyca"  napisał w wiadomości

Dnia Sat, 3 Apr 2010 12:26:12 +0200, kml napisał(a):

A kto zapłaci za remont łazienki i mieszkania pod spodem? Poza tym ile
prądu/wody ona zużywa etc. i zaraz się okaże, że wcale nie jest tak tanio :)

Niech zgadnę - mieszkasz w Warszawie lub innym mieście gdzie kratki
ściekowe w podłodze sa nieznane.

Jak mieszkałeś w Warszawie to miałeś kratkę ściekową w łazience?


--
pozdrawiam
kml

87 Data: Kwiecien 04 2010 20:14:58
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 4 Apr 2010 16:13:57 +0200, kml napisał(a):

Niech zgadnę - mieszkasz w Warszawie lub innym mieście gdzie kratki
ściekowe w podłodze sa nieznane.

Jak mieszkałeś w Warszawie to miałeś kratkę ściekową w łazience?

Nie, bo w Warszawie są nieznanym wynalazkiem.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

88 Data: Kwiecien 04 2010 20:52:59
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-04, Adam Płaszczyca  wrote:

Niech zgadnę - mieszkasz w Warszawie lub innym mieście gdzie kratki
ściekowe w podłodze sa nieznane.

Jak mieszkałeś w Warszawie to miałeś kratkę ściekową w łazience?

Nie, bo w Warszawie są nieznanym wynalazkiem.

To, że Ty nie widziałeś to nie znaczy że są niznanym wynalazkiem.

Krzysiek Kiełczewski

89 Data: Kwiecien 04 2010 23:48:34
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Sun, 04 Apr 2010 20:52:59 +0200, Krzysiek Kielczewski napisał(a):

Jak mieszkałeś w Warszawie to miałeś kratkę ściekową w łazience?

Nie, bo w Warszawie są nieznanym wynalazkiem.

To, że Ty nie widziałeś to nie znaczy że są niznanym wynalazkiem.

W żadnym mieszkaniu w Warszawie nie zauważyłem takowej. Nawet w tych
starych :D

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

90 Data: Kwiecien 05 2010 00:07:34
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-04, Adam Płaszczyca  wrote:

Nie, bo w Warszawie są nieznanym wynalazkiem.

To, że Ty nie widziałeś to nie znaczy że są niznanym wynalazkiem.

W żadnym mieszkaniu w Warszawie nie zauważyłem takowej. Nawet w tych
starych :D

Co ja Ci na to poradzę... Chyba EOT ;-P

Krzysiek Kiełczewski

91 Data: Kwiecien 08 2010 03:18:11
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: p47 


Użytkownik "Krzysiek Kielczewski"  napisał w wiadomości

On 2010-04-04, Adam Płaszczyca  wrote:

Nie, bo w Warszawie są nieznanym wynalazkiem.

To, że Ty nie widziałeś to nie znaczy że są niznanym wynalazkiem.

W żadnym mieszkaniu w Warszawie nie zauważyłem takowej. Nawet w tych
starych :D

Co ja Ci na to poradzę... Chyba EOT ;-P



Właśnie, -co możemy na to poradzić, że Płaszczycy w Warszawie do przyzwoitych domów nie wpuszczali...;P

p47

92 Data: Kwiecien 07 2010 01:47:27
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Adam Płaszczyca"

Niech zgadnę - mieszkasz w Warszawie lub innym mieście gdzie kratki
ściekowe w podłodze sa nieznane.

Ja nie mam w łazience żadnych kratek ściekowych. :)
A niemal wszelkie odpływy są w ścianach i w podłodze.
Poza podłogą i ścianami mam pion (zabudowany) oraz
syfony (w szafce i w półpostumencie -- w WC) i rurki
od pralki. Sedes wisi. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

93 Data: Kwiecien 08 2010 00:25:09
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Adam Płaszczyca 

Dnia Wed, 7 Apr 2010 01:47:27 +0200, Eneuel Leszek Ciszewski napisał(a):

Ja nie mam w łazience żadnych kratek ściekowych. :)
A niemal wszelkie odpływy są w ścianach i w podłodze.
Poza podłogą i ścianami mam pion (zabudowany) oraz
syfony (w szafce i w półpostumencie -- w WC) i rurki
od pralki. Sedes wisi. :)

Woda wylewająca się z pralki - zalewa sąsiada. A w Krakowie poleci do
kratki.

--
     ___________ (R)
    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
  ___/ /_  ___    os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98)
 _______/ /_     Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/    PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++

94 Data: Kwiecien 30 2010 13:43:56
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Adam Płaszczyca"

Ja nie mam w łazience żadnych kratek ściekowych. :)
A niemal wszelkie odpływy są w ścianach i w podłodze.
Poza podłogą i ścianami mam pion (zabudowany) oraz
syfony (w szafce i w półpostumencie -- w WC) i rurki
od pralki. Sedes wisi. :)

Woda wylewająca się z pralki - zalewa sąsiada. A w Krakowie poleci do kratki.

MZ warto budować takie przelewy, ale niewidoczne. Strop składa się
z kilku części, w tym i z różnych izolacji. Tak można go zbudować,
aby wylana na podłogę woda przeciekła przez część stropu (przez
podłogę zalewającego) i trafiła do kanalizacji, zanim trafi na
sufit sąsiada z dołu. Na dodatek trzeba tam umieścić syfon. :)

Mnie kiedyś zalał sąsiad z góry, ale obok izolacji
miałem też przelew, tak że woda od sąsiada z góry
popłynęła do piwnicy pode mną. :)

Ale pół roku temu zostałem zalany niewielką ilością wody.
Sąsiadka na górze akurat wtedy prała pralką -- słychać było
pracującą pralkę, gdy odwiedziłem sąsiadkę w chwilę po rozpoczęciu
zalewania. Usłyszałem wówczas (od osób, z którymi właśnie rozmawiałem),
że w domu nikogo nie ma (i nie było przed chwilą), i że nikt nie pierze.

Czyli powinienem był wtedy uznać, że nie rozmawiam, ale że jedynie wydaje
się mi, iż rozmawiam, bo jak rozmawiać z kimś, kogo nie ma -- bez udziału
urządzeń typu telefon. Jeśli jednak tylko wydawało mi, że z kimś rozmawiam,
to czy można uznać, że informacje pozyskane w czasie trwania tej rozmowy
były wiarygodne? ;)

Po jakimś czasie zasugerowano mi, że to być może woda z mojego prysznicu/a. :)
(antygrawitacja jest już faktem? -- woda w pokoju kapała z sufitu, czyli coś
musiało ją ponieść o ponad 2 metry do góry)

-=-

IMO kratka w podłodze to złe rozwiązanie, choć lepsze niż żadne.

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

95 Data: Kwiecien 03 2010 20:05:23
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: LEPEK 

W dniu 2010-04-03 01:14, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

Ja wiem, że cena kusi, ale...
Po pierwsze pomyśl, czy za 1500 zł da się zrobić porządny pojazd tego typu, tj: wytrzymała rama, która nie zardzewieje za rok, silnik, który będzie trzymał parametry zakładane przez konstruktora, zawieszenie, które się nie pognie na dziurach, układ elektryczny, który jest odporny na warunki atmosferyczne, wszelkie ,dodatki i detale takiej jakości, aby poddane wibracjom, wstrząsom, deszczowi i słońcu będą nadal w jednym kawałku?

Z mojego doświadczenia (miałem chiński skuter jakiś czas temu) wynika, że jest to niemożliwe. Wszystko po kolei się sypie i o ile w ogóle jest do dostania jako część zamienna, to straszliwie uprzykrza użytkowanie. A jak masz coś naprawić, to strach dotykać, bo się w palcach rozsypuje.

Dodatkowo silnik 49 ccm 4-suw osiągi będzie miał żadne, a możliwości poprawy o wiele mizerniejsze i do tego droższe, niż w dwusuwie. Powinien być co prawda trwalszy od dwusuwa, ale i tak ci się cała reszta wcześniej rozleci.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3  sedan  '97
Hyundai Atos 0.9  nanovan  '00

96 Data: Kwiecien 03 2010 18:35:09
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Robert Rędziak 

On Sat, 03 Apr 2010 20:05:23 +0200, LEPEK <gdzies@wsi> wrote:

Dodatkowo silnik 49 ccm 4-suw osiągi będzie miał żadne,

 A jakie ma mieć, skoro ustawowo ma rozpędzić toto do 45km/h?

a możliwości
poprawy o wiele mizerniejsze i do tego droższe, niż w dwusuwie.

 Jeśli prosty do oddławienia, to w sumie czemu nie, tym bardziej
 ze zdławione częstokroć są tragiczne w obejściu.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

97 Data: Kwiecien 03 2010 20:50:12
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

Robert Rędziak pisze:

On Sat, 03 Apr 2010 20:05:23 +0200, LEPEK <gdzies@wsi> wrote:

Dodatkowo silnik 49 ccm 4-suw osiągi będzie miał żadne,

 A jakie ma mieć, skoro ustawowo ma rozpędzić toto do 45km/h?

No tylko właśnie o to chodzi czy ten skuter w ogóle da radę te 45km/h.
Czy da radę pod lekką górę.
I ile mu zajmie rozpędzanie się do tej prędkości.

a możliwości poprawy o wiele mizerniejsze i do tego droższe, niż w dwusuwie.

 Jeśli prosty do oddławienia, to w sumie czemu nie, tym bardziej
 ze zdławione częstokroć są tragiczne w obejściu.

Tylko oddławiony dwusuw będzie zapewne znacznie mocniejszy niż oddławiony czterosuw. Tyle że pewnie mniej "kulturalny".

98 Data: Kwiecien 03 2010 21:36:22
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Krzysiek Kielczewski 

On 2010-04-03, Tomasz Pyra  wrote:
 

 A jakie ma mieć, skoro ustawowo ma rozpędzić toto do 45km/h?

No tylko właśnie o to chodzi czy ten skuter w ogóle da radę te 45km/h.
Czy da radę pod lekką górę.
I ile mu zajmie rozpędzanie się do tej prędkości.

Jeśli maksymalnie ma dać radę 45km/h to pod górę nie ma prawa tyle zrobić :)

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

99 Data: Kwiecien 03 2010 21:49:20
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Vax 

W dniu 2010-04-03 21:36, Krzysiek Kielczewski pisze:


Jeśli maksymalnie ma dać radę 45km/h to pod górę nie ma prawa tyle zrobić :)

Jak miałem w furgonie ogranicznik, to czy przeładowany, czy na pusto,
czy z góry, czy pod, to szedł równo swoje - do kropeczki na liczniku.
Ograniczanie Vmax nie musi polegać na permanentnym niedokarmianiu ;)

v.

100 Data: Kwiecien 03 2010 21:51:02
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

Krzysiek Kielczewski pisze:

On 2010-04-03, Tomasz Pyra  wrote:
 
 A jakie ma mieć, skoro ustawowo ma rozpędzić toto do 45km/h?
No tylko właśnie o to chodzi czy ten skuter w ogóle da radę te 45km/h.
Czy da radę pod lekką górę.
I ile mu zajmie rozpędzanie się do tej prędkości.

Jeśli maksymalnie ma dać radę 45km/h to pod górę nie ma prawa tyle zrobić :)

A dlaczego nie?

Skuter na którym jeździłem spokojnie rozpędzał się do 45km/h zarówno po płaskim jak i pod górę.
Po prostu przy tej prędkości już mu brakowało przełożenia.

Zresztą ten skuter się przyspieszało wymieniając tylne koło zębate na mniejsze bo moc była wystarczająca do szybszej jazdy tyle że brakowało przełożenia.

Natomiast nie wykluczone że te tanie skutery po prostu więcej niż 45km/h   nie dadzą rady bo mają po prostu za słaby silnik, a wtedy się okaże że pod wiatr to już 35km/h, pod górę 25km/h, a jak siądzie ktoś kto ma 100kg to się będzie musiał odpychać nogami.
Fakt że kilka razy zdarzyło mi się rowerem dogonić i wyprzedzić na podjeździe pod ul. Wielkopolską w Gdyni (100m wysokości na 2km) skutery których kierowcy robili co mogli, ale nie było mocy.

101 Data: Kwiecien 03 2010 22:03:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MadMan 

Dnia Sat, 03 Apr 2010 21:51:02 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Fakt że kilka razy zdarzyło mi się rowerem dogonić i wyprzedzić na
podjeździe pod ul. Wielkopolską w Gdyni (100m wysokości na 2km) skutery
których kierowcy robili co mogli, ale nie było mocy.

Jesteś dobrym rowerzystą czy takim sobie?
100m na 2 km to 5%. Ja to robię powiedzmy z prędkością 15-20 km/h (nie
wiem dokładnie, musiałbym sprawdzić). Skutery były wolniejsze?

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

102 Data: Kwiecien 03 2010 22:20:06
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

MadMan pisze:

Dnia Sat, 03 Apr 2010 21:51:02 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

Fakt że kilka razy zdarzyło mi się rowerem dogonić i wyprzedzić na podjeździe pod ul. Wielkopolską w Gdyni (100m wysokości na 2km) skutery których kierowcy robili co mogli, ale nie było mocy.

Jesteś dobrym rowerzystą czy takim sobie?
100m na 2 km to 5%. Ja to robię powiedzmy z prędkością 15-20 km/h (nie
wiem dokładnie, musiałbym sprawdzić). Skutery były wolniejsze?

Mój rekord tego podjazdu to średnia prędkość 24km/h, ale to było w szczycie formy :)
Jeżeli chodzi o skutery to tak - były dużo wolniejsze. Na oko jechały góra 15km/h.

103 Data: Kwiecien 06 2010 21:28:46
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Sat, 3 Apr 2010, MadMan wrote:

Dnia Sat, 03 Apr 2010 21:51:02 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):

podjeździe pod ul. Wielkopolską w Gdyni (100m wysokości na 2km) skutery
których kierowcy robili co mogli, ale nie było mocy.

Jesteś dobrym rowerzystą czy takim sobie?

  Nie wiesz co może motywacja ;)

pzdr, Gotfryd

104 Data: Kwiecien 07 2010 08:08:52
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MadMan 

Dnia Tue, 6 Apr 2010 21:28:46 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):

podjeździe pod ul. Wielkopolską w Gdyni (100m wysokości na 2km) skutery
których kierowcy robili co mogli, ale nie było mocy.

Jesteś dobrym rowerzystą czy takim sobie?

  Nie wiesz co może motywacja ;)

Oj wiem wiem, niemniej na 2 km podjeździe przegrałaby z płucami o mikrej
pojemności :)

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot         damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138

105 Data: Kwiecien 03 2010 23:26:20
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości

Robert Rędziak pisze:
On Sat, 03 Apr 2010 20:05:23 +0200, LEPEK <gdzies@wsi> wrote:

Dodatkowo silnik 49 ccm 4-suw osiągi będzie miał żadne,

 A jakie ma mieć, skoro ustawowo ma rozpędzić toto do 45km/h?

No tylko właśnie o to chodzi czy ten skuter w ogóle da radę te 45km/h.

Jak już pisałem - bez trudu.
Do licznikowych 60 km/h z moją masą na kanapie nawet (co w realu oznacza, że lekko przekracza swoje 45).

106 Data: Kwiecien 04 2010 08:38:45
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MarcinJM 

Tomasz Pyra pisze:
  > Tylko oddławiony dwusuw będzie zapewne znacznie mocniejszy niż

oddławiony czterosuw. Tyle że pewnie mniej "kulturalny".

Dwusuwy z definicji sa bardziej kulturalne. Zaplon co 360o robi swoje :)

--
Pozdrawiam
MarcinJM

107 Data: Kwiecien 04 2010 17:06:42
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

MarcinJM pisze:

Tomasz Pyra pisze:
 > Tylko oddławiony dwusuw będzie zapewne znacznie mocniejszy niż
oddławiony czterosuw. Tyle że pewnie mniej "kulturalny".

Dwusuwy z definicji sa bardziej kulturalne. Zaplon co 360o robi swoje :)

No w sumie tak.
Ale wrażenia słuchowe lepsze w czterosuwie, bo nie pyrkoli tak bez obciążenia.

108 Data: Kwiecien 03 2010 22:06:10
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomek 

W dniu 2010-04-03 01:14, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php



Szanse na zrobienie czegokolwiek z silnikiem za 1500 są praktycznie zerowe. Za 1500 zl kupisz dobry spalinowy model 1:10 na radio, na dobry skuter potrzeba pewnie conajmniej 5000zł.
Dużo lepszym wyborem będzie kupno używanego w tej cenie

Tomek

109 Data: Kwiecien 03 2010 23:49:54
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: p47 


Ja równiez zastanawiam się na kupnem tego skutera, który używać mam zamiar wyłącznie w celach rozrywkowych (w dzieciństwie jeżdziłem na motorowerach itp i sentyment pozostał;-).
Jesli będzie się psuł,  to w okresie gwarancji bedą mi go naprawiać (a w skrajnym przypadku nawet zwrócic kasę) i pod koniec gwarancji , jesli faktycznie to będzie nadmierne to z niewielką stratą go sprzedam. Podobnie postapię, jesli okaże się, że jego faktyczne osiągi są skrajnie kiepskie.
Moim zdaniem w ten sposób mniej ryzykuję, niz kupujac w podobnej cenie, a nawet tańszy  tzw. markowy, ale mocno  używany pojazd.

Przy okazji,- w ostatnich latach kupiłem w sumie 6 rowerów w supermarketach w cenach od ok 300 do ok 600,- . W ŻADNYM z nich (przy rekreacyjnym użytkowaniu) NIC złego nie działo się, nic nie psuło się (z wyjatkiem ułamanego pedału przy uderzeniu). Wszystkie jednak przeszły dośc dokładny przegląd zerowy, zarówno obowiazkowy, jak i mój osobisty;-).
Osprzet miały całkowicie akceptowalny (np. przekładnie i przerzutki Shimano itp, wprawdzie popularne , ale jednak), a rama, obręcze, widelec itp. choć na pewno cięższe i toporniejsze niz w rowerach od 5 razy droższych były wystarczajaco solidne.
A jak mi je kradli to zal był odpowiednio mniejszy... Po co płacic duzo więcej, skoro sprzęt tańszy zadawalająco spełnia oczekiwana funkcję.

p47

110 Data: Kwiecien 04 2010 00:00:39
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "p47"  napisał w wiadomości


Ja równiez zastanawiam się na kupnem tego skutera, który używać mam zamiar wyłącznie w celach rozrywkowych (w dzieciństwie jeżdziłem na motorowerach itp i sentyment pozostał;-).
Jesli będzie się psuł,  to w okresie gwarancji bedą mi go naprawiać

Nie łudziłbym się.
Koszt obowiązkowych przeglądów przekracza wartość gwarancji.
A trzeba ich wykonać przynajmniej kilka w ciągu roku - ja miałem mieć pierwszy po 300 km.
Za cenę przeglądu samochodu.
Stwierdziłem że olej to sobie dzieciak sam wymieni i mam gdzieś ich gwarancję.
Jak na razie nie żałuję - skuterek ma dwa lata i jeździ.
Skorzystałem tylko z (damowej) poprawki przeglądu zerowego - Carrefour sprzedał mi skuterek totalnie niewyregulowany, po kilku dniach przestał odpalać, więz kazałem im go zawieść do serwisu, gdzie zrobili to porządnie.

111 Data: Kwiecien 04 2010 00:40:55
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: p47 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości

Użytkownik "p47"  napisał w wiadomości

Ja równiez zastanawiam się na kupnem tego skutera, który używać mam zamiar wyłącznie w celach rozrywkowych (w dzieciństwie jeżdziłem na motorowerach itp i sentyment pozostał;-).
Jesli będzie się psuł,  to w okresie gwarancji bedą mi go naprawiać

Nie łudziłbym się.
Koszt obowiązkowych przeglądów przekracza wartość gwarancji.
A trzeba ich wykonać przynajmniej kilka w ciągu roku - ja miałem mieć pierwszy po 300 km.

W ciągu 1 roku kilka obowiązkowych przeglądów??! Pewien jestes?

p47

112 Data: Kwiecien 04 2010 17:47:18
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Tomasz Pyra 

p47 pisze:


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "p47"  napisał w wiadomości

Ja równiez zastanawiam się na kupnem tego skutera, który używać mam zamiar wyłącznie w celach rozrywkowych (w dzieciństwie jeżdziłem na motorowerach itp i sentyment pozostał;-).
Jesli będzie się psuł,  to w okresie gwarancji bedą mi go naprawiać

Nie łudziłbym się.
Koszt obowiązkowych przeglądów przekracza wartość gwarancji.
A trzeba ich wykonać przynajmniej kilka w ciągu roku - ja miałem mieć pierwszy po 300 km.

W ciągu 1 roku kilka obowiązkowych przeglądów??! Pewien jestes?

No zależy ile jeździsz - jak masz przeglądy robić np. co 1000km, to to może oznaczać przegląd raz w tygodniu.

Swoją drogą być może to właśnie tak jest pomyślane - stosunek ceny skutera do przeglądów gwarancyjnych tak drogi, że klient to olewa i traci gwarancje.
A jak klient jeździ i płaci za te przeglądy, no to zapłaci za nie tyle, że opłaca mu się co sezon nowy skuter zafundować ;)

113 Data: Kwiecien 05 2010 17:23:52
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Tomasz Pyra"  napisał w wiadomości news:

Swoją drogą być może to właśnie tak jest pomyślane - stosunek ceny skutera do przeglądów gwarancyjnych tak drogi, że klient to olewa i traci gwarancje.
A jak klient jeździ i płaci za te przeglądy, no to zapłaci za nie tyle, że opłaca mu się co sezon nowy skuter zafundować ;)

Dokładnie tak samo pomyślałem.
Na szczęście na razie nie musiałem nic fundować, przez 2 lata zepsuło się tylko lusterko.

114 Data: Kwiecien 05 2010 17:20:26
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "p47"  napisał w wiadomości news:

Koszt obowiązkowych przeglądów przekracza wartość gwarancji.
A trzeba ich wykonać przynajmniej kilka w ciągu roku - ja miałem mieć pierwszy po 300 km.

W ciągu 1 roku kilka obowiązkowych przeglądów??! Pewien jestes?

Zależnie od przebiegu rzecz jasna.
Pierwszy po 300 km, drugi po 1000, trzeci po 2 itd
Jak ktoś naprawdę będzie jeździł to tyle wyjdzie.

115 Data: Kwiecien 04 2010 05:59:55
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MarcinJM 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Czy ten motorower ma sens? :)
 http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

Ja w zeszlym roku kupilem podobnego syfka jako srodek transportu "po czesci" przy warsztacie (zeby nie wlazic w brudnych ciuchach do auta).
Jezdzi bez klopotu, specjalnej radosci z jazdy nie ma, funkcje wspomagajace transport zapewnia, jka sie okazalo nawet lepiej niz sadzilem (miejscowosc wypoczynkowa, w sezonie nie ma gdzie blachy zaparkowac, a to pierdzikolko mozna postawic wszedzie).

No i oszczednosci w paliwie. Samochodem 100km po miescie to ok 40-50zl, ta hulajnoga min. polowe z tego.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

116 Data: Kwiecien 04 2010 09:09:58
Temat: Re: [OT]
Autor: kml 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości Rzuć okiem na mejla na wp ;)

--
pozdrawiam
kml

117 Data: Kwiecien 04 2010 11:55:09
Temat: Re: [OT]
Autor: MarcinJM 

kml pisze:


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości Rzuć okiem na mejla na wp ;)

Nie mam maila na wp, hehe
marcinjm()op.pl jak juz, albo gg 978510

--
Pozdrawiam
MarcinJM

118 Data: Kwiecien 04 2010 12:18:32
Temat: Re: [OT]
Autor: kml 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

kml pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości Rzuć okiem na mejla na wp ;)

Nie mam maila na wp, hehe
marcinjm()op.pl jak juz, albo gg 978510

Poszło :)


--
pozdrawiam
kml

119 Data: Kwiecien 04 2010 17:03:45
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: glang 

Czy ten motorower ma sens? :) http://www1.tesco.pl/promocje/gazetki/wyprz-6_31645769/index.php

czytam tą całą dyskusję i aż mi się nawet śmiać nie chce
wypowiadaja się sami "fachowcy" i użytkownicy widzę takich pojazdów
no to ja dołoże swoje 5 groszy jako że sprzedałem takich chińskich skuterków już kilkaset i wcale nie żałuję a wręcz z całego serca każdemu poleceam. w dodatku w takich cenach ??
sprawa wygląda tak. rok 2007-2008 były to lata wielkiego boomu na skutery w Polsce. ceny topniały z miesiaca a miesiąc. niektóre modele które kosztowały 3900 dzisiaj kosztują 2500. skuter tego typu co w tesco kosztował 2700-3300 w zależności od importera. rok 2009 dość ostro zweryfikował rynek w Polsce. wielu importerów wręcz zniknęło z rynku co było widać chociażby na targach branżowych. przetrwali najsilniejsi i najwięksi a reszta jakoś powoli się podnosi. sytuacja w Polsce przełożyła się na zakupu w Chinach. Chińczycy naprodukowali bo Polacy i nie tylko kupowali dużo a ze wzgledu na cenę waluty i kiepską sprzedaż mają pełne magazyny bo nie wszystko się sprzedało. Polacy nazamawiali bo każdy liczył na wielką sprzedaż a rynek trochę sie ostudził". no i sprawa prosta każdy chce sprzedaż towar i stąd takie ceny.
a co do jakośći?
możecie mi wierzyć albo nie ale jakość w porównaniu z rokiem 2008 jest o wiele lepsza. oczywiście trafiają się egzemplarze wadliwe i trzeba je poprawiać ale jest to niewielki procent.
co do opinii w tym wątku to:
przeglądy to nie majątek. pierwszy na 300 km potem na 1000 km i co tysiąc. dla kogoś kto ma pojęcie o śrubokręcie serwis nie jest potrzebny :)
co do opini o naprawach i zwrotach gotówki to pamiętajcie że to stare bajki. nie ma żadnego zwrotu gotówki!! i nie opowiadajcie tego znajomym bo potem dzwonią mi klienci i opowiadają bajki przez telefon. sprzedawca czy importer ma obowiązek naprawić i wierzcie mi że nie znam żdanego przypadku zwrotu gotówki. no chyba że sprzedawca czy importer dogadał sie tak z kupującym. ale nie wynika to z żadnego prawa.
no i w zasadzie tyle
z pełną odpowiedzialnością polecam takie skuterki
ALE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.......................................................
nie kupujcie ich w marketach!!
tam nie ma ludzi odpowiednio przeszkolonych. sprzedawcy nie wiedzą nawet czy ten skuter to 2 czy 4 suw
taki sam skuter w punktach które sie w tym specjalizują kosztuje ok 2000 a i potargować się można.
no i te nieszczęsne przeglądy. nikt nie robi ich w marketach bo nie ma mechaników ani warunków. serwisant dojeżdża do domu ale przecież nie za free. i stąd ceny 200-300 zł za przegląd. u mnie przegląd na 1000 km z wymianą oleju w silniku i przekładni kosztuje 80-100 zł. często też robimy w tej cenie inne rzeczy - regulacja zaworów, gaźnika itp bo każdy szanuje swojego klienta :)
no więc podsumowując pytanie z ELC - WARTO i POLECAM!!
no to tyle. jakby co pytajcie :)
pzdr
GL

120 Data: Kwiecien 04 2010 18:50:59
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Yakhub 

W dniu 2010-04-04 17:03, glang pisze:

nie kupujcie ich w marketach!!
tam nie ma ludzi odpowiednio przeszkolonych. sprzedawcy nie wiedzą nawet
czy ten skuter to 2 czy 4 suw
taki sam skuter w punktach które sie w tym specjalizują kosztuje ok 2000
a i potargować się można.
no i te nieszczęsne przeglądy. nikt nie robi ich w marketach bo nie ma
mechaników ani warunków. serwisant dojeżdża do domu ale przecież nie za
free. i stąd ceny 200-300 zł za przegląd. u mnie przegląd na 1000 km z
wymianą oleju w silniku i przekładni kosztuje 80-100 zł. często też
robimy w tej cenie inne rzeczy - regulacja zaworów, gaźnika itp bo każdy
szanuje swojego klienta :)

Czyli - podsumowując - przeglądy będą kosztować mniej-więcej tyle, co benzyna do tego pojazdu... Czyli wcale to takie oszczędne nie jest...

--
Yakhub

121 Data: Kwiecien 05 2010 09:42:20
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Dysiek 

Czyli - podsumowując - przeglądy będą kosztować mniej-więcej tyle, co
benzyna do tego pojazdu... Czyli wcale to takie oszczędne nie jest...


Nastukaj najpierw takim pierdzidelkiem 1000 km :D Tymbardziej, ze sezon w PL
to jakies 5 miesiecy.

Pozdrawiam
Dysiek

122 Data: Kwiecien 05 2010 10:01:50
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MarcinJM 

Dysiek pisze:

Czyli - podsumowując - przeglądy będą kosztować mniej-więcej tyle, co benzyna do tego pojazdu... Czyli wcale to takie oszczędne nie jest...


Nastukaj najpierw takim pierdzidelkiem 1000 km :D Tymbardziej, ze sezon w PL to jakies 5 miesiecy.

Ja ok 1000 nastukalem w zeszlym sezonie. Ale tak jak mowilem, tylko lokalne doskoczenie po costam.

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

123 Data: Kwiecien 05 2010 22:55:04
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Dysiek 

Nastukaj najpierw takim pierdzidelkiem 1000 km :D Tymbardziej, ze sezon w
PL to jakies 5 miesiecy.

Ja ok 1000 nastukalem w zeszlym sezonie. Ale tak jak mowilem, tylko
lokalne doskoczenie po costam.

Do niczego innego skuter sie nie nadaje :-) A 100 zl rocznie za przeglad to
chyba nie tragedia? Biorac pod uwage, ze nie robisz technicznego w stacji
kontroli pojazdow.

Dysiek

124 Data: Kwiecien 05 2010 23:41:39
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Dysiek"  napisał w wiadomości

Nastukaj najpierw takim pierdzidelkiem 1000 km :D Tymbardziej, ze sezon w PL to jakies 5 miesiecy.

Ja ok 1000 nastukalem w zeszlym sezonie. Ale tak jak mowilem, tylko lokalne doskoczenie po costam.

Do niczego innego skuter sie nie nadaje :-) A 100 zl rocznie za przeglad to chyba nie tragedia?

Ale już 250-3000 tak, zważywszy że opłata za nic praktycznie, bo gwarancja i tak tylko na rok.

125 Data: Kwiecien 05 2010 17:22:50
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Yakhub"  napisał w wiadomości news:

no i te nieszczęsne przeglądy. nikt nie robi ich w marketach bo nie ma
mechaników ani warunków. serwisant dojeżdża do domu ale przecież nie za
free. i stąd ceny 200-300 zł za przegląd.

To miał być przegląd w serwisie, tak ze 20 km musiałbym do nich dojechać.
Wolę nawet nie myśleć ile zażądaliby za przegląd z wizytą mechanika.


u mnie przegląd na 1000 km z
wymianą oleju w silniku i przekładni kosztuje 80-100 zł.

Jesteś może z Poznania? ;-)

126 Data: Kwiecien 05 2010 19:11:43
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: glang 

u mnie przegląd na 1000 km z
wymianą oleju w silniku i przekładni kosztuje 80-100 zł.

Jesteś może z Poznania? ;-)

no co TY?? w Poznaniu brałbym 150 ale na moim "dalekim wschodzie PL" to nierealne :))
pzdr
GL

127 Data: Kwiecien 05 2010 19:34:24
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: MarcinJM 

glang pisze:

u mnie przegląd na 1000 km z
wymianą oleju w silniku i przekładni kosztuje 80-100 zł.

Jesteś może z Poznania? ;-)

no co TY?? w Poznaniu brałbym 150 ale na moim "dalekim wschodzie PL" to nierealne :))

Ja jestem na dalekim wschodzie. Z gizycka mianowicie, a ty?

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

128 Data: Kwiecien 06 2010 12:41:36
Temat: Re: Motorower z Tesco
Autor: paranoix 

W dniu 2010-04-04 18:50, Yakhub pisze:


Czyli - podsumowując - przeglądy będą kosztować mniej-więcej tyle, co
benzyna do tego pojazdu... Czyli wcale to takie oszczędne nie jest...


Ale w dużych miastach takim pierdzidełkiem jedziesz zamiast stać w korku samochodem. A to już trudno wycenić.

Motorower z Tesco



Grupy dyskusyjne