Witam

.... auto w taka pogode (temperatura), mam cale za przeproszeniem zasr... przez ptaki i szyby juz takie brudne, ze ledwo co widac, przecieranie juz niewiele daje. Chodzi mi o wode ktora wplywa w rozne zakamarki, potem zamarznie i ... cholera wie co narobi ...



Pozdrawiam
Xiant

On 2010-12-29 11:49:30 +0100, Xiant  said:

Witam

... auto w taka pogode (temperatura)

W dniu 2010-12-29 12:26, Bydlę pisze:

On 2010-12-29 11:49:30 +0100, Xiant  said:

Witam

... auto w taka pogode (temperatura)

Myć.
Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
:-)

"Bydlę"  wrote in message

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
:-)

On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:

"Bydlę"  wrote in message



> Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
> :-)

A jak to argumentowano?

On 2010-12-29 20:04:07 +0100, ptoki  said:

On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:

"Bydlę"  wrote in message

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta

palą mniej.

:-)

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

On 2010-12-30 00:39:06 +0100, Bydlę  said:

On 2010-12-29 20:04:07 +0100, ptoki  said:

On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:

"Bydlę"  wrote in message

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta

palą mniej.

:-)

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Piłeczki golfowe też mają swoje zagłębienia nie bez powodu.
:-)

"Bydlę"  wrote in message

On 2010-12-30 00:39:06 +0100, Bydlę  said:

On 2010-12-29 20:04:07 +0100, ptoki  said:

On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:

"Bydlę"  wrote in message

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta

palą mniej.

:-)

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Piłeczki golfowe też mają swoje zagłębienia nie bez powodu.
:-)

I szybki gógiel:

<http://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q=brudny+samochód+mniej+pali&ie=UTF-8&oe=UTF-8>

On 2 Sty, 06:47, "Pszemol"  wrote:

"Bydlę"  wrote in message





> On 2010-12-30 00:39:06 +0100, Bydlę  said:

>> On 2010-12-29 20:04:07 +0100, ptoki  said:

>>> On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:
>>>> "Bydlę"  wrote in message



>>>>> Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta
>>> palą mniej.
>>>>> :-)

>>>> A jak to argumentowano?

>>> Oporami aerodynamicznymi.
>>> Poczytaj o skórze rekina.
>>> W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
>>> powoduje mniejsze opory.

>> Piłeczki golfowe też mają swoje zagłębienia nie bez powodu.
>> :-)

> I szybki gógiel:

> <http://www.google.com/search?client=safari&rls=en&q=brudny+samochód+mniej+pali&ie=UTF-8&oe=UTF-8>

Jako źródło podają tą prezentację:http://www2.mech.kth.se/courses/5C1211/Casiraghi_2010.pdf
w której nie znalazłem nic na temat brudnej powierzchni...

Zresztą śmiem wątpić żeby zyski jakie daje chropowata powierzchnia
przy idealnie wyprofilowanym bolidzie do wyścigów przenosiły się
nawet w ułamku procenta na raczej mało wyśrubowane samochody
do jazdy po drogach. Większe zyski pewnie osiągnie się pompując
koła ciut więcej i jadąc na ćwierci baku benzyny zamiast całym....

Wed, 29 Dec 2010 11:04:07 -0800 (PST), w
 ptoki
 napisał(-a):

On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:
> "Bydlę"  wrote in message
>
>
>
> > Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
> > :-)
>
> A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

 wrote:
> Wed, 29 Dec 2010 11:04:07 -0800 (PST), w
>  ptoki
>  napisał(-a):
>
>
>>On 29 Gru, 19:52, "Pszemol"  wrote:
>>
>>>"Bydlę"  wrote in message
>>>
 >>>
>>>
>>>>Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
>>>>:-)
>>>
>>>A jak to argumentowano?
>>
>>Oporami aerodynamicznymi.
>>Poczytaj o skórze rekina.
>>W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
>>powoduje mniejsze opory.
>
>
> Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...
>

Od kiedy F1 to wyścigi o kropelkę?

--
Bydlę

On Sat, 08 Jan 2011 15:52:22 +0100, Bydlę
wrote:

Od kiedy F1 to wyścigi o kropelkę?

Robert Rędziak wrote:
> On Sat, 08 Jan 2011 15:52:22 +0100, Bydlę > wrote:
>
> >>Od kiedy F1 to wyścigi o kropelkę?
> >
>  Od czasu wprowadzenia tego czy innego zapisu w regulaminie (np.
>  limitu 185 litrów paliwa na cały wyścig w bolidach z silnikiem
>  turbodoładowanym w 1988 roku, czy obecnego zakazu tankowania).

Tak.
I dalej nie są to wyścigi o kropelkę.
:-)

>  Oczywiście kropelka jest innych rozmiarów, ale apetyt na paliwo
>  to ważna rzecz również w wyścigach.

Nie w skali, o której pisali (brytyjscy?) naukowcy, badający to empirycznie.
:-)

(zresztą ich aerodynamika robi coś innego, niż w cywilnych samochodach...  grzebanie w tym dałoby pyrrusowe zwycięstwo ekonomii nad głównym celem tej imprezy)


--
Bydlę

Sat, 08 Jan 2011 15:52:22 +0100, w  Bydlę
 napisał(-a):

> Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...

Od kiedy F1 to wyścigi o kropelkę?

On 04/01/2011 17:47,  wrote:

Wed, 29 Dec 2010 11:04:07 -0800 (PST), w
 ptoki
  napisał(-a):

On 29 Gru, 19:52,   wrote:

  wrote in message

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
:-)

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...

On Tue, 04 Jan 2011 18:47:58 +0100,   wrote:

> A jak to argumentowano?
Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...

On 10/01/2011 13:23, J.F. wrote:

On Tue, 04 Jan 2011 18:47:58 +0100,   wrote:

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...

A skad wiesz czy nie jest nanoszony ?

Robi sie tak .. ale nie w F1.
Raczej w modelarstwie, gdzie odpowiednia predkosc i male wymiary
powoduja ze przynosi to zysk.

kamil wrote:
> On 10/01/2011 13:23, J.F. wrote:
>
>> On Tue, 04 Jan 2011 18:47:58 +0100,   wrote:
>>
>>>>> A jak to argumentowano?
>>>>
>>>> Oporami aerodynamicznymi.
>>>> Poczytaj o skórze rekina.
>>>> W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
>>>> powoduje mniejsze opory.
>>>
>>>
>>> Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...
>>
>>
>> A skad wiesz czy nie jest nanoszony ?
>>
>> Robi sie tak .. ale nie w F1.
>> Raczej w modelarstwie, gdzie odpowiednia predkosc i male wymiary
>> powoduja ze przynosi to zysk.
>
> Ty naprawno mowisz o blocie, ktore bylo tematem watku?

Tematem było odwieczne pytanie tego ksiącia z Danii (Myć albo nie myć, oto jest pytanie!)

> Jedyne co zimowe
> bloto daje, to dodatkowe obciazenie zwiekszajace zuzycie paliwa.

A Brytyjczycy pisali o aucie nieumytym po prostu, nie o zabłoconym.
:-)


--
Bydlę

W dniu 2011-01-04 18:47,  pisze:

Choć jakiś czas temu w sieć wpadł njus o tym, źe brudne auta palą mniej.
:-)

A jak to argumentowano?

Oporami aerodynamicznymi.
Poczytaj o skórze rekina.
W skrocie chodzi o to ze brudna powierzchnia jest chropowata i
powoduje mniejsze opory.

Gdyby tak było, w F1 na auta nanoszono by brud...

Mimo wszystko pamiętaj: częste mycie skraca życie ;-)

a tak na poważnie to ja bym też mył, w szczególności jak masz jakieś
ptasie odchody (nie daj boże gołębi) na karoserii - jak będziesz
zwlekał to pojawi się mat.

W dniu 2010-12-29 12:48, Mateusz pisze:

Mimo wszystko pamiętaj: częste mycie skraca życie ;-)

a tak na poważnie to ja bym też mył, w szczególności jak masz jakieś
ptasie odchody (nie daj boże gołębi) na karoserii - jak będziesz
zwlekał to pojawi się mat.

On 29 Gru, 13:06, Xiant  wrote:

No to raz a dwa, ze wyglada to srednio estetycznie, wyjatkowo sie
ptaszki pos(ta)raly :P
Przyznam sie, ze na 1-szym swoim aucie parkowanym pod blokiem jeszcze
mialem kiedys podobnie i takie ptasie slady z maski ... zdrapalem
skrobaczka do szyb :)) Wiosna po solidnym mycia mialem mine prawde
mowiac troche glupia, na szczescie nowoczesna chemia robi postepy i
znalazlem srodek ktory sobie z takimi rysami poradzil prawie bez sladu :)

W dniu 2010-12-29 13:55, Mateusz pisze:

On 29 Gru, 13:06,   wrote:

No to raz a dwa, ze wyglada to srednio estetycznie, wyjatkowo sie
ptaszki pos(ta)raly :P
Przyznam sie, ze na 1-szym swoim aucie parkowanym pod blokiem jeszcze
mialem kiedys podobnie i takie ptasie slady z maski ... zdrapalem
skrobaczka do szyb :)) Wiosna po solidnym mycia mialem mine prawde
mowiac troche glupia, na szczescie nowoczesna chemia robi postepy i
znalazlem srodek ktory sobie z takimi rysami poradzil prawie bez sladu :)

co do estetyki to się zgadzam ;-) czym Ci ludzie te ptaki teraz
karmią...
Co do tego środku to znajomy miał podobny problem i załatwił wszystko
aerografem - ale to wiadomo - nie każdy ma ku temu warunki, o sprzęcie
już nie wspominając.
Pamiętasz czego używałeś ? pasty i wosku czy mówimy tylko o jednym
środku ?

Użytkownik "Xiant"

Pamiętasz czego używałeś ? pasty i wosku czy mówimy tylko o jednym
środku ?

Witam

Ceramiczniej pasty, francuski produkt, wysle Ci nazwe wieczorem, musze poszukac.

W dniu 2010-12-29 11:49, Xiant pisze:

Witam

... auto w taka pogode (temperatura), mam cale za przeproszeniem zasr... przez
ptaki i szyby juz takie brudne, ze ledwo co widac, przecieranie juz niewiele
daje. Chodzi mi o wode ktora wplywa w rozne zakamarki, potem zamarznie i ...
cholera wie co narobi ...

"Przemysław Gubernat"  wrote in message

W dniu 2010-12-29 11:49, Xiant pisze:

Witam

... auto w taka pogode (temperatura), mam cale za przeproszeniem zasr... przez
ptaki i szyby juz takie brudne, ze ledwo co widac, przecieranie juz niewiele
daje. Chodzi mi o wode ktora wplywa w rozne zakamarki, potem zamarznie i ...
cholera wie co narobi ...

Ja myję, ale staram się to zrobić przed dłuższą trasą (100 km) aby całÄ… wodę
"wywiać" oraz "wygrzać".

W dniu 2010-12-29 19:54, Pszemol pisze:

"Przemysław Gubernat"  wrote in message

W dniu 2010-12-29 11:49, Xiant pisze:

Witam

... auto w taka pogode (temperatura), mam cale za przeproszeniem zasr... przez
ptaki i szyby juz takie brudne, ze ledwo co widac, przecieranie juz niewiele
daje. Chodzi mi o wode ktora wplywa w rozne zakamarki, potem zamarznie i ...
cholera wie co narobi ...

Ja myję, ale staram się to zrobić przed dłuższą trasą (100 km) aby całÄ… wodę
"wywiać" oraz "wygrzać".

:-)

A po trasie 100km w zimie auto wygląda w ogóle nieco lepiej niż przed myciem?

ďťż
Użytkownik "Xiant"  napisał w wiadomości

Witam

... auto w taka pogode (temperatura), mam cale za przeproszeniem zasr... przez ptaki i szyby juz takie brudne, ze ledwo co widac, przecieranie juz niewiele daje. Chodzi mi o wode ktora wplywa w rozne zakamarki, potem zamarznie i ... cholera wie co narobi ...