Witam,
Mam pytanko odnośnie mycia silnika. Ostatnio podjechał do mnie znajomy,
który też ma horneta z podobnego rocznika, ale jego silnik był w świetnym
stanie, a więc srebrny, taki świecący.
Mój jest jakby poszarzały i nie błyszczy tak bardzo, dlatego chciałem spytać
czy da się go czymś umyć, żeby nabrał tego ładnego wyglądu? Moto nie jest z
anglii, warstwa wierzchnia nie odpada, ale kolor jest jakiś taki brudny i
poszarzały. Możecie polecić jakieś nieinwazyjne środki do silnika, które go
nie uszkodzą, a pomogą w odzyskaniu tego ładnego połysku?
Pozdrawia
2 |
Data: Czerwiec 09 2011 16:09:40 |
Temat: Re: Mycie silnika w nakedzie? |
Autor: Norbi |
W dniu 2011-06-09 15:49, Kuropatwa pisze:
Witam,
Mam pytanko odnośnie mycia silnika. Ostatnio podjechał do mnie znajomy,
który też ma horneta z podobnego rocznika, ale jego silnik był w świetnym
stanie, a więc srebrny, taki świecący.
Mój jest jakby poszarzały i nie błyszczy tak bardzo, dlatego chciałem spytać
czy da się go czymś umyć, żeby nabrał tego ładnego wyglądu? Moto nie jest z
anglii, warstwa wierzchnia nie odpada, ale kolor jest jakiś taki brudny i
poszarzały. Możecie polecić jakieś nieinwazyjne środki do silnika, które go
nie uszkodzą, a pomogą w odzyskaniu tego ładnego połysku?
Dimer
- spsikac
- splukac karcherem
- cieszyc sie czystym silnikiem
- zrobic to kolejny raz przed sprzedaza moto nie zawracajac sobie glowy glopotami... :)
Norbi
BLACK XX'03
3 |
Data: Czerwiec 10 2011 00:12:40 | Temat: Re: Mycie silnika w nakedzie? | Autor: Kuropatwa |
Użytkownik "Norbi" napisał w wiadomości
- zrobic to kolejny raz przed sprzedaza moto nie zawracajac sobie glowy
glopotami... :)
Dzieki za rade :) Dla mnie to nie taka glupota - w nakedach silnik to
wizytowka moto, dlatego milo jesli bedzie wygladal tak jak powinien.
Pozdrawia
| |