Grupy dyskusyjne   »   Najechania od tyÅ‚u na samochód oczekujÄ…cy.

Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.



1 Data: Grudzien 26 2014 22:36:09
Temat: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Jankol 

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil



2 Data: Grudzien 26 2014 23:42:20
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: RadoslawF 

W dniu 2014-12-26 o 22:36, Jankol pisze:

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

Jak trafi w ciebie rozpÄ™dzona ciÄ™¿arówka to nie pomo¿e ci
trzymanie nogi na hamulcu i zwiÄ™kszenie odleg³oÅ›ci od
poprzednika.
Ale ciekawy jestem gdzie by³eÅ› jak kilku optymistów krytykowa³o
wszystkich stojÄ…cych na Å›wiat³ach za wciskanie hamulca ?
A jak w zat³oczonym mieÅ›cie ka¿dy zacznie robić kilkumetrowe
odstÄ™py na Å›wiat³ach to zakorkujecie to miasto jeszcze bardziej.


Pozdrawiam

3 Data: Grudzien 28 2014 23:26:04
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Jankol 


U¿ytkownik "RadoslawF"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

W dniu 2014-12-26 o 22:36, Jankol pisze:

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

Jak trafi w ciebie rozpÄ™dzona ciÄ™¿arówka to nie pomo¿e ci
trzymanie nogi na hamulcu i zwiÄ™kszenie odleg³oÅ›ci od
poprzednika.

Mo¿e i nie pomo¿e, ale zwiÄ™ksza szanse prze¿ycia, lub odniesienia
mniejszych obra¿eÅ„.

4 Data: Grudzien 29 2014 16:18:38
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: RadoslawF 

W dniu 2014-12-28 o 23:26, Jankol pisze:


Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

Jak trafi w ciebie rozpÄ™dzona ciÄ™¿arówka to nie pomo¿e ci
trzymanie nogi na hamulcu i zwiÄ™kszenie odleg³oÅ›ci od
poprzednika.

Mo¿e i nie pomo¿e, ale zwiÄ™ksza szanse prze¿ycia, lub odniesienia
mniejszych obra¿eÅ„.

Przy ciÄ™¿arówce wa¿Ä…cej 10 czy 20 ton niespecjalnie zmniejszy.
No i co z oficjalnÄ… wersjÄ… lansowanÄ… przez idiotów ¿e stanie na
hamulcu i oÅ›lepianie stojÄ…cych z ry³u stopem jest grzechem
prawie największym ?


Pozdrawiam

5 Data: Grudzien 27 2014 01:47:40
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 26 Dec 2014 22:36:09 +0100, Jankol napisa³(a):

Wniosek : stoj±c, utrzymywaæ wiêksz± odleg³o¶æ od poprzednika

A o jakie¶ okleg³o¶ci mówisz?
40m? 100m?
Bo chyba nie o 2m skoro mowa o zatrzymaniu rozpêdzonej ciê¿arówki.

i mieæ wci¶niêty hamulec no¿ny.

Przez te 100m zd±¿ysz wcisn±æ ;)

6 Data: Grudzien 27 2014 08:33:45
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-26 22:36, Jankol wrote:

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

By³o - Ty bandyto - chcesz oÅ›lepiać Å›wiat³ami stop innych kierowców;)

BTW - tu by ani wciÅ›niÄ™ty hamulec nie pomóg³, ani 5 metrów odstÄ™pu. Jednym zdaniem "co zrobisz, nic nie zrobisz":(

Shrek.

7 Data: Grudzien 27 2014 12:37:01
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Jankol 


U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

On 2014-12-26 22:36, Jankol wrote:
Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

 chcesz oÅ›lepiać Å›wiat³ami stop innych kierowców;)
Shrek.

Jeszcze mo¿na wolniej doje¿d¿ać, liczÄ…c na to, ¿e pirat zauwa¿y,
lub ktoÅ› normalny dojedzie z ty³u.

8 Data: Grudzien 27 2014 13:08:50
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 12:37, Jankol wrote:

Jeszcze mo¿na wolniej doje¿d¿ać, liczÄ…c na to, ¿e pirat zauwa¿y,

Jak by³ napruty, to raczej nie zauwa¿y.

lub ktoÅ› normalny dojedzie z ty³u.

Zawsze liczysz na to, ¿e nie znajdziesz siÄ™ w nieodopowiednim miejscu w nieodpowiednim czasie;)

Shrek.

9 Data: Grudzien 27 2014 22:58:13
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: mk4 

On 2014-12-27 08:33, Shrek wrote:

On 2014-12-26 22:36, Jankol wrote:
Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

By³o - Ty bandyto - chcesz oÅ›lepiać Å›wiat³ami stop innych kierowców;)

Jesli nie masz wcisnietego hamulca to w caloksztalcie moga zadzialac mniejsze przeciazenia - choc nie spodziewam sie wielkich roznic bo to ewentualne trzymanie hamulca zrobi raczej mizerna roznice.

--
mk4

10 Data: Grudzien 28 2014 09:31:53
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 22:58, mk4 wrote:

By³o - Ty bandyto - chcesz oÅ›lepiać Å›wiat³ami stop innych kierowców;)

Jesli nie masz wcisnietego hamulca to w caloksztalcie moga zadzialac
mniejsze przeciazenia -

A jakieś rozwinięcie tej tezy?

choc nie spodziewam sie wielkich roznic bo to
ewentualne trzymanie hamulca zrobi raczej mizerna roznice.

W sumie ja te¿ nie.

Shrek

11 Data: Grudzien 28 2014 23:18:12
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Jankol 


U¿ytkownik "Shrek"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

On 2014-12-26 22:36, Jankol wrote:
Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Pijany-kierowca-znow-zabil

BTW - tu by ani wciÅ›niÄ™ty hamulec nie pomóg³, ani 5 metrów odstÄ™pu.
Jednym zdaniem "co zrobisz, nic nie zrobisz":(
Shrek.

Tor  "jazdy" pchanego samochodu by³ nieszczęśliwy, bo wjecha³ w s³up.
http://www.24kurier.pl/Aktualnosci/Szczecin/Zabil-i-co-dalej-

12 Data: Grudzien 27 2014 13:31:38
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Trybun 

W dniu 2014-12-26 o 22:36, Jankol pisze:

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.
 

A co za wp³yw na to  ¿e ktoÅ› naje¿d¿a komuÅ› na ty³ samochodu mo¿e mieć ten stojÄ…cy przed skrzy¿owaniem?

13 Data: Grudzien 27 2014 13:36:36
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 13:31, Trybun wrote:

A co za wp³yw na to  ¿e ktoÅ› naje¿d¿a komuÅ› na ty³ samochodu mo¿e mieć
ten stojÄ…cy przed skrzy¿owaniem?

Mo¿e mieć wy³Ä…czone Å›wiat³a i być w kolorze asfaltu:P Jak ci wjedzie w dupÄ™ coÅ› porównywalnego, to jak masz wciÅ›niÄ™ty hamulec, to chyba lepiej (zw³aszcza jak nie masz dzieci z ty³u). Inna sprawa, ze przy okazji ostatniej dyskusji o oÅ›lepiajÄ…cych Å›wiat³ach stop sprawdzi³em, i ten hamulec raczej wciskam symbolicznie - lekko nie w pod³odze. Nie stoczy siÄ™, ale przy wjechanu w dupÄ™ jakiegoÅ› spektakularnego wp³ywu na ca³okszta³t bym siÄ™ nie spodziewa³. Na TIRa nie ma rady:(...

Shrek.

14 Data: Grudzien 27 2014 07:02:21
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Pszemol 

"Shrek"  wrote in message

On 2014-12-27 13:31, Trybun wrote:

A co za wp³yw na to  ¿e ktoÅ› naje¿d¿a komuÅ› na ty³ samochodu mo¿e mieć
ten stojÄ…cy przed skrzy¿owaniem?

Mo¿e mieć wy³Ä…czone Å›wiat³a i być w kolorze asfaltu:P Jak ci wjedzie w dupÄ™ coÅ› porównywalnego, to jak masz wciÅ›niÄ™ty hamulec, to chyba lepiej

Nie bardzo. PomyÅ›l jak dzia³ajÄ… si³y bezw³adnoÅ›ci na TwojÄ… nogÄ™.
Bo na mój gust si³a bezw³adnoÅ›ci przy uderzeniu z ty³u spowoduje ¿e
noga siÄ™ sama zdejmie z hamulca i razem z g³owÄ… powÄ™druje do ty³u :-)

(zw³aszcza jak nie masz dzieci z ty³u). Inna sprawa, ze przy okazji ostatniej dyskusji o oÅ›lepiajÄ…cych Å›wiat³ach stop sprawdzi³em, i ten hamulec raczej wciskam symbolicznie - lekko nie w pod³odze. Nie stoczy siÄ™, ale przy wjechanu w dupÄ™ jakiegoÅ› spektakularnego wp³ywu na ca³okszta³t bym siÄ™ nie spodziewa³. Na TIRa nie ma rady:(...

Przy lekkim pukniÄ™ciu w ty³ek nózka z hamulca siÄ™ podniesie.

15 Data: Grudzien 27 2014 14:42:31
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 14:02, Pszemol wrote:

Mo¿e mieć wy³Ä…czone Å›wiat³a i być w kolorze asfaltu:P Jak ci wjedzie w
dupÄ™ coÅ› porównywalnego, to jak masz wciÅ›niÄ™ty hamulec, to chyba lepiej

Nie bardzo. PomyÅ›l jak dzia³ajÄ… si³y bezw³adnoÅ›ci na TwojÄ… nogÄ™.
Bo na mój gust si³a bezw³adnoÅ›ci przy uderzeniu z ty³u spowoduje ¿e
noga siÄ™ sama zdejmie z hamulca i razem z g³owÄ… powÄ™druje do ty³u :-)

Ale w momencie uderzenia bÄ™dzie na hamulcu. Czyli mniej siÄ™ przesuniesz do przodu, wiÄ™cej energii poch³onie twój zderzak. Choć jak ju¿ pisa³em - poniewa¿ hamulec trzymam symbolicznie, to i wp³yw na przebieg wypadku równie¿ chyba bÄ™dzie symboliczny.

Przy lekkim pukniÄ™ciu w ty³ek nózka z hamulca siÄ™ podniesie.

Ale to w wyniku puknecia, czyli zanim samochód siÄ™ przesunie, ko³a bÄ™dÄ… zablokowane i to jest kluczowe (a raczej by³yby gdyby peda³ by³ wciÅ›niÄ™ty dostatecznie mocno).

Shrek.

16 Data: Grudzien 27 2014 15:10:42
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Trybun 

W dniu 2014-12-27 o 13:36, Shrek pisze:

On 2014-12-27 13:31, Trybun wrote:

A co za wp³yw na to  ¿e ktoÅ› naje¿d¿a komuÅ› na ty³ samochodu mo¿e mieć
ten stojÄ…cy przed skrzy¿owaniem?

Mo¿e mieć wy³Ä…czone Å›wiat³a i być w kolorze asfaltu:P Jak ci wjedzie w dupÄ™ coÅ› porównywalnego, to jak masz wciÅ›niÄ™ty hamulec, to chyba lepiej (zw³aszcza jak nie masz dzieci z ty³u). Inna sprawa, ze przy okazji ostatniej dyskusji o oÅ›lepiajÄ…cych Å›wiat³ach stop sprawdzi³em, i ten hamulec raczej wciskam symbolicznie - lekko nie w pod³odze. Nie stoczy siÄ™, ale przy wjechanu w dupÄ™ jakiegoÅ› spektakularnego wp³ywu na ca³okszta³t bym siÄ™ nie spodziewa³. Na TIRa nie ma rady:(...

Shrek.


Na dwoje babka wró¿y³a - niewcisiniÄ™ty hamulec sprawi ¿e z mniejszym impetem przyjmie si³Ä™ uderzenia najechany samochód, z drugiej strony, przy wciÅ›niÄ™tym mniejsza bÄ™dzie si³a bezw³adnoæ ³adunku i osób znajdujÄ…cych siÄ™ w najechanym aucie.
Ale my tu chyba o mo¿liwoÅ›ciach kierowcy na unikniÄ™cie uderzenia z ty³u gdy to ktoÅ› mu naje¿d¿a na ty³.. A to, przynajmnjiej jak dla mnie, jest jednoznaczne - wina le¿y tylko i wy³Ä…cznie po stronie naje¿d¿ajÄ…cego.

17 Data: Grudzien 27 2014 15:43:18
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ… cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 15:10, Trybun wrote:

Na dwoje babka wró¿y³a - niewcisiniÄ™ty hamulec sprawi ¿e z mniejszym
impetem przyjmie si³Ä™ uderzenia najechany samochód, z drugiej strony,
przy wciÅ›niÄ™tym mniejsza bÄ™dzie si³a bezw³adnoæ ³adunku i osób
znajdujÄ…cych siÄ™ w najechanym aucie.

Dla mnie sprawa jest jasna - o ile to nie jest jakieÅ› Tico, to wole, ¿eby siÄ™ czÄ™æ energii rozproszy³a na baga¿niku - wtedy mniej energii pójdzie w mój kark. W przypadku TIRa w dupie, to akurat pomijalne.

Ale my tu chyba o mo¿liwoÅ›ciach kierowcy na unikniÄ™cie uderzenia z ty³u
gdy to ktoÅ› mu naje¿d¿a na ty³.. A to, przynajmnjiej jak dla mnie, jest
jednoznaczne - wina le¿y tylko i wy³Ä…cznie po stronie naje¿d¿ajÄ…cego.

To jest akurat oczywiste. Chyba ¿e ktoÅ› postanowi³ siÄ™ zatrzymać na autostradzie "bo tak". A i wtedy nie jest niestety oczywiste kto jest winien.

Shrek.

18 Data: Grudzien 27 2014 14:59:32
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Budzik 

U¿ytkownik Shrek  ...

Jak ci wjedzie w
dupê co¶ porównywalnego, to jak masz wci¶niêty hamulec, to chyba lepiej

Mówisz ze lepiej?
Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.

19 Data: Grudzien 27 2014 16:15:05
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 15:59, Budzik wrote:

Mówisz ze lepiej?
Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.

A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.

Shrek.

20 Data: Grudzien 27 2014 07:23:09
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor:

W dniu sobota, 27 grudnia 2014 16:14:49 UTC+1 u¿ytkownik Shrek napisa³:

On 2014-12-27 15:59, Budzik wrote:

> Mówisz ze lepiej?
> Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
> uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
> do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.

A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie
zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale
grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym
lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu
koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.

Shrek.

Ale pierdolicie z Budzikiem. Tam siê rozpêdzona i pewno za³adowana ciê¿arówka wpierdoli³a w samochód osobowy. Rozpi¼dzi³a go równo. Jeden chuj czy by trzyma³ na hamulcu, jecha³ 5 na godzinê.

21 Data: Grudzien 27 2014 16:35:08
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 16:23,  wrote:

W dniu sobota, 27 grudnia 2014 16:14:49 UTC+1 u¿ytkownik Shrek napisa³:
On 2014-12-27 15:59, Budzik wrote:

Mówisz ze lepiej?
Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.

A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie
zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale
grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym
lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu
koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.

Shrek.

Ale pierdolicie z Budzikiem. Tam siê rozpêdzona i pewno za³adowana ciê¿arówka wpierdoli³a w samochód osobowy. Rozpi¼dzi³a go równo. Jeden chuj czy by trzyma³ na hamulcu, jecha³ 5 na godzinê.

Przecie¿ napisa³em, ¿e na TIRa w baga¿niku nie ma rady - czytaj ca³y w±tek. Napisa³em te¿, ¿e w moim przypadku to trzymanie hamulca jest pomijalne, bo trzymam go lekko, nie w pod³odze.

Shrek

22 Data: Grudzien 27 2014 08:01:03
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor:

W dniu sobota, 27 grudnia 2014 16:34:52 UTC+1 u¿ytkownik Shrek napisa³:

On 2014-12-27 16:23,  wrote:
> W dniu sobota, 27 grudnia 2014 16:14:49 UTC+1 u¿ytkownik Shrek napisa³:
>> On 2014-12-27 15:59, Budzik wrote:
>>
>>> Mówisz ze lepiej?
>>> Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
>>> uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
>>> do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.
>>
>> A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie
>> zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale
>> grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym
>> lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu
>> koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.
>>
>> Shrek.
>
> Ale pierdolicie z Budzikiem. Tam siê rozpêdzona i pewno za³adowana ciê¿arówka wpierdoli³a w samochód osobowy. Rozpi¼dzi³a go równo. Jeden chuj czy by trzyma³ na hamulcu, jecha³ 5 na godzinê.

Przecie¿ napisa³em, ¿e na TIRa w baga¿niku nie ma rady - czytaj ca³y
w±tek. Napisa³em te¿, ¿e w moim przypadku to trzymanie hamulca jest
pomijalne, bo trzymam go lekko, nie w pod³odze.

Shrek

Rêcznego nie masz?

23 Data: Grudzien 27 2014 17:17:15
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 17:01,  wrote:

Przecie¿ napisa³em, ¿e na TIRa w baga¿niku nie ma rady - czytaj ca³y
w±tek. Napisa³em te¿, ¿e w moim przypadku to trzymanie hamulca jest
pomijalne, bo trzymam go lekko, nie w pod³odze.

Shrek

Rêcznego nie masz?

Mam, ale nie u¿ywam na ¶wiat³ach. A bo co? Zreszt± rêczny to ju¿ wogóle pomijalny jak kto¶ ci w dupê wjedzie.

Shrek.

24 Data: Grudzien 27 2014 23:46:25
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Pawel "O'Pajak" 


Powitanko,

czytaj ca³y w±tek.

On nie czyta, on tylko cytuje;-)

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznaæ ma³± szkodliwo¶æ spo³eczn±?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S.  Mro¿ek)
******* >>> !!! UWAGA:  ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

25 Data: Grudzien 27 2014 23:01:21
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: mk4 

On 2014-12-27 16:15, Shrek wrote:

On 2014-12-27 15:59, Budzik wrote:

Mówisz ze lepiej?
Wydaje mi sie ze lepiej jak masz hamulec puszczony w samym momencie
uderzenia bo wtedy czesc energii zostanie zuzyta na popchniecie samochodu
do przodu a reszta pójdzie w gniecenie auta.

A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie
zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale
grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym
lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu
koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.

Predkosci i tak nabierzesz, kwestia jak szybko. Wg mnie bez hamulca krzywa przyspieszenia bedzie lagodniejsza a z hamulcem bardziej stroma.

--
mk4

26 Data: Grudzien 28 2014 09:32:59
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekuj±cy.
Autor: Shrek 

On 2014-12-27 23:01, mk4 wrote:

A ja my¶lê, ¿e lepiej jest jak najmniej prêdko¶ci nabraæ, bo w³a¶nie
zmiany prêdko¶ci zabija (czyli jak pisa³ Prachett to nie wysoko¶æ, ale
grunt zabija;) Wiêc im wiêcej energii idzie na deformacjê blach tym
lepiej - mniej zostaje na przeci±¿enia. No chyba, ¿e strefa zgniotu
koñczy siê za przedzia³em pasa¿erów.

Predkosci i tak nabierzesz, kwestia jak szybko.

A to jest jakby kluczowe.

Wg mnie bez hamulca
krzywa przyspieszenia bedzie lagodniejsza a z hamulcem bardziej stroma.

Rozwiñ my¶l...

Shrek.

27 Data: Grudzien 28 2014 23:33:59
Temat: Re: Najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy.
Autor: Jankol 


U¿ytkownik "Trybun"  napisa³ w wiadomoÅ›ci

W dniu 2014-12-26 o 22:36, Jankol pisze:

Doæ czÄ™sto sÄ… najechania od ty³u na samochód oczekujÄ…cy
przed skrzy¿owaniem.
Wniosek : stojÄ…c, utrzymywać wiÄ™kszÄ… odleg³oæ od poprzednika
i mieć wciÅ›niÄ™ty hamulec no¿ny.

A co za wp³yw na to  ¿e ktoÅ› naje¿d¿a komuÅ› na ty³ samochodu mo¿e mieć
ten stojÄ…cy przed skrzy¿owaniem?

Mo¿e zgniatać od przodu pojazd najechany od ty³u.

Najechania od tyłu na samochód oczekujący.



Grupy dyskusyjne