Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

WW pisze:

Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

poludniowy-zachod

--
pozdr
Adam (AL)
TG

W dniu 2010-08-26 09:57, AL pisze:

WW pisze:

Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

poludniowy-zachod

Dziękuje, bardzo mi pomogłeś.



Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

WW  napisał(a):

Witam

KtórÄ�y i za ile na IstriÄ�?

Ja co prawda nie niedawno, ale jechałem przez całą Słowenię i uważam że warto,
nawet teraz po wprowadzeniu winiet. A w tym utwierdza mnie relacja znajomego -
podobno czekał 3 h na przekroczenie granicy i 1 h na którychś bramkach w CRO.
Chociaż teraz, po sezonie to pewnie już nie grozi. W każdym razie rozważ Słowenie.

Pozdrawiam
mario

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "marioo"  napisał w wiadomości news:

Ja co prawda nie niedawno, ale jechałem przez całą Słowenię i uważam że warto,
nawet teraz po wprowadzeniu winiet. A w tym utwierdza mnie relacja znajomego -
podobno czekał 3 h na przekroczenie granicy i 1 h na którychś bramkach w CRO.
Chociaż teraz, po sezonie to pewnie już nie grozi. W każdym razie rozważ Słowenie.

W dwie strony i w poprzek jak najbardziej ma to sens.
Nie wiem czy przez Chorwację nie wyszłoby nawet drożej z opłatami, o większej ilośc km nie wspominając

W dniu 2010-08-26 15:24, Cavallino pisze:

Użytkownik "marioo"  napisał w wiadomości news:

Ja co prawda nie niedawno, ale jechałem przez całÄ… Słowenię i uważam
że warto,
nawet teraz po wprowadzeniu winiet. A w tym utwierdza mnie relacja
znajomego -
podobno czekał 3 h na przekroczenie granicy i 1 h na którychś bramkach
w CRO.
Chociaż teraz, po sezonie to pewnie już nie grozi. W każdym razie
rozważ Słowenie.

W dwie strony i w poprzek jak najbardziej ma to sens.
Nie wiem czy przez Chorwację nie wyszłoby nawet drożej z opłatami, o
większej ilośc km nie wspominając

Jadę do Puli. Znajomi proponują jechać przez Zyline i Triest.
Potem kawałek Słowenii, ale bez winetki bo lokalnymi i dalej wzdłuż wybrzeża Chorwacji, też lokalnymi.
Oni jechali 2 lata temu i pytam, czy coś się zmieniło, ewentualnie o lepszą trasę.

Podstawową wiadomoć już mam  - że to na "południowy-zachód" :-P

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-08-26 15:24, Cavallino pisze:

Użytkownik "marioo"  napisał w wiadomości news:

Ja co prawda nie niedawno, ale jechałem przez całÄ… Słowenię i uważam
że warto,
nawet teraz po wprowadzeniu winiet. A w tym utwierdza mnie relacja
znajomego -
podobno czekał 3 h na przekroczenie granicy i 1 h na którychś bramkach
w CRO.
Chociaż teraz, po sezonie to pewnie już nie grozi. W każdym razie
rozważ Słowenie.

W dwie strony i w poprzek jak najbardziej ma to sens.
Nie wiem czy przez Chorwację nie wyszłoby nawet drożej z opłatami, o
większej ilośc km nie wspominając

Jadę do Puli. Znajomi proponują jechać przez Zyline i Triest.
Potem kawałek Słowenii, ale bez winetki bo lokalnymi i dalej wzdłuż wybrzeża Chorwacji, też lokalnymi.

Lata całe tak pojedziesz.
Odżałuj te 15 Eur na winietkę słoweńską.

On 08/26/2010 03:54 PM, Cavallino wrote:

Jadę do Puli. Znajomi proponują jechać przez Zyline i Triest.
Potem kawałek Słowenii, ale bez winetki bo lokalnymi i dalej wzdłuż
wybrzeża Chorwacji, też lokalnymi.

Lata całe tak pojedziesz.
Odżałuj te 15 Eur na winietkę słoweńską.

O ile jedzie na tydzień tylko. Przy dwóch tygodniach trzeba kupić już droższą winietę.
Włoskie autostrady też są płatne. Nie lepiej więc ominąć Włochy i odżałować na winietkę słoweńską?

W dniu 2010-08-26 16:05, Mikolaj Rydzewski pisze:

On 08/26/2010 03:54 PM, Cavallino wrote:

Jadę do Puli. Znajomi proponują jechać przez Zyline i Triest.
Potem kawałek Słowenii, ale bez winetki bo lokalnymi i dalej wzdłuż
wybrzeża Chorwacji, też lokalnymi.

Lata całe tak pojedziesz.
Odżałuj te 15 Eur na winietkę słoweńską.

O ile jedzie na tydzień tylko. Przy dwóch tygodniach trzeba kupić już
droższą winietę.
Włoskie autostrady też są płatne. Nie lepiej więc ominąć Włochy i
odżałować na winietkę słoweńską?

To nie kasa jest najważniejsza (ale też ważna).
Mapa twierdzi, że przez Lubliane jest tylko 100 km bliżej niz przez Triest. Bardziej mi chodzi o drogi/autostrady, płynnoć jazdy, czas oczekiwania na granicach, itp.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości news:

Odżałuj te 15 Eur na winietkę słoweńską.

O ile jedzie na tydzień tylko. Przy dwóch tygodniach trzeba kupić już
droższą winietę.
Włoskie autostrady też są płatne. Nie lepiej więc ominąć Włochy i
odżałować na winietkę słoweńską?

To nie kasa jest najważniejsza (ale też ważna).
Mapa twierdzi, że przez Lubliane jest tylko 100 km bliżej niz przez Triest.

To nie jest tak tylko, to już 3/4 kosztów winietki, albo i więcej i to czasu straconego nie wyceniając.
Jechałem ostatnio z Chorwacji do Polski przez Triest i Udine, bo miałem kaprys zjeć pizzę w oryginale.
Na bramkach we Włoszech zapłacisz kilkanaście Eur, więc wychodzi na to samo co słowacka winietka.

Bardziej mi chodzi o drogi/autostrady, płynnoć jazdy,

No to nie masz wyboru - Cieszyn-Zilina-Bratysława-Wiedeń-Graz-Maribor-Lubljana.

czas oczekiwania na granicach, itp.

Jakich granicach?
Przecież to strefa Schengen wszystko.

Cavallino  napisał(a):

No to nie masz wyboru -
Cieszyn-Zilina-Bratys�wa-Wiede�Graz-Maribor-Lubljana.

IMO, ostatnio znacznie poprawiła się opcja:
Cieszyn-Brno-Mikulov-Wiedeń-dalej jak wyżej

(dawniej też jeździłem przez Słowację, ale ostatnio najszybciej Czechy)

Pozdrawiam
m

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik "marioo"  napisał w wiadomości

Cavallino  napisał(a):

No to nie masz wyboru -
Cieszyn-Zilina-Bratys�wa-Wiede�Graz-Maribor-Lubljana.

IMO, ostatnio znacznie poprawiła się opcja:
Cieszyn-Brno-Mikulov-Wiedeń-dalej jak wyżej

Nie, raz że nie ma autostrady przez cały czas, dwa że ta co jest to pamięta czasy Gierka chyba, przynajmniej na odcinku do Ołomuńca, trzy że winietka dużo droższa - bez sensu jednym słowem.

W dniu 2010-08-26 17:01, Cavallino pisze:

Jakich granicach?
Przecież to strefa Schengen wszystko.

W zeszłym roku na granicy ze Słowenią (jechaliśmy do Splitu) staliśmy ponad 3 godziny. W drugą stronę kolejka była monstrualna.

Jadę w nocy z soboty na niedzielę, a wracam przez Słowenię w sobotę, tak więc tygodniowa winietka mi wystarczy.
Masz rację, warto rozważyć Słowenię.


Dzięki

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

Użytkownik "WW"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-08-26 17:01, Cavallino pisze:

Jakich granicach?
Przecież to strefa Schengen wszystko.

W zeszłym roku na granicy ze Słowenią (jechaliśmy do Splitu) staliśmy ponad 3 godziny. W drugą stronę kolejka była monstrualna.

No tak, Chorwacja jeszcze została poza.
Ale tu nie powinno być problemu, ze Słowenii wjedziesz na Istrię bez większej kolejki, bo to nie jest tak popularny kierunek.

Jadę w nocy z soboty na niedzielę, a wracam przez Słowenię w sobotę, tak więc tygodniowa winietka mi wystarczy.
Masz rację, warto rozważyć Słowenię.

Trzeba.
Ja się zastanawiałem czy nie wracać przez Słowenie z samego Triestu.

No to nie masz wyboru -
Cieszyn-Zilina-Bratys�awa-Wiede�-Graz-Maribor-Lubljana.

Rok temu jechalem ta trasa, palnik i wyszlo lacznie 16 godzin (5.9 l/100 2+1 i
full bagazy) do Sibenika (z 45 minutowa przerwa w AUS na sniadanko i dwoma
kilkuminutowymi na siusiu juz w Cro) ;) pierwsze km w Slowacji masakra, potem
za Bratyslawa lakki trucht lokalnymi aby wyjechac na trase Wieden Graz w tym
roku pojechalismy prosto na Wieden ;)



jechalismy lacznie 17 godzin (4,7!!!/100km 2+2 i jeszcze wiecej bagazy)(tez do
Sibenika) ale zamiast ca. 55 minut przerw zrobilismy sobie godzinny w
Cieszynie ;), potem 45 minutowy za Wiedniem, i dwa po 30 minut w SLO i CRO ;).

Wliczajac objazd CALKOWICIE NIEOZNAKOWANY na poczatku CZ bo byl remont
"austostrady" gdyby nie CB, bysmy wyjechali gdzies ;)... pod Kijowem.

oczywiscie palnik byl ale w granicach rozsadku ;) powiem, ze juz mnie nikt nie
namowi na trase przez Bratyslawe ;).

a winiety sa w SLO i nie warto objezdac bo ponoc sporne jest rondo ktore
jednak nalezy do platnych ;) a koszt mandatu 150-300 ojro + winietka ;) a tam
policjanci, (CRO, SLO, AUS) sa wyjatkowo urzedowi i stanowczy, u nas to sie
nazywa HAMSCY ;).




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

WW pisze:

Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

polecam www.cro.pl - o ile jeszcze nie znasz tego forum i jeszcze nie pojechałeś.


--
pozdrawiam,
W.

W dniu 2010-08-28 10:39, V-Tec pisze:

WW pisze:

Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

polecam www.cro.pl - o ile jeszcze nie znasz tego forum i jeszcze nie
pojechałeś.

Dzięki za pomoc. Jadę dopiero w sobotę.
Strona podana przez Ciebie podaje stan na 2008 rok. Od tego czasu wiele się w Czechach i Słowacji w drogownictwie zmieniło - nie tak jak u nas.
Teraz większoć radzi jechać do Ĺťylina w Słowacji i dalej już autostradami.

Dzięki.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

WW pisze:

W dniu 2010-08-28 10:39, V-Tec pisze:

WW pisze:

Witam

Którędy i za ile na Istrię ?

Może ktoś jechał niedawno?

polecam www.cro.pl - o ile jeszcze nie znasz tego forum i jeszcze nie
pojechałeś.

Dzięki za pomoc. Jadę dopiero w sobotę.
Strona podana przez Ciebie podaje stan na 2008 rok. Od tego czasu wiele się w Czechach i Słowacji w drogownictwie zmieniło - nie tak jak u nas.
Teraz większoć radzi jechać do Ĺťylina w Słowacji i dalej już autostradami.

sorry, chodziło mi o forum na tej stronie: http://www.cro.pl/forum/ Niestety, przebrnięcie przez nie to tak 1 wieczór, ale można aktualne informacje znaleźÄ‡ (od urlopowiczów z tego roku).


--
pozdrawiam,
W.