Witam,
Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc w wyborze samochodu.
Musze kupic pojazd, mozliwie jak najtanszy w eksploatacji, w ruchu miejskim.
Podstawowe cechy:
- male zuzycie paliwa
- niezawodnosc
- cena ~10000PLN
Wszelkie "wodotryski", ani wyglad, prezencja, styl w aucie nie maja znaczenia.
Wstepnie zainteresowalem sie samochodem: Suzuki Swift 1,0 2002r.
Czy to dobry wybor ?
Czy warto doplacac do silnika 1,3... moze jest wyraznie mocniejszy, a przy tym minimalnie wiecej pali ?
Czy moze lepiej kupic samochod bardziej renomowanej firmy, tj.:
Corsa, Fiesta, Punto, Micra, Starlet itp...
Taki samochod bylby starszy o jakies 3-4 lata od Suzuki.
A moze dobrym wyborem bylby jakis nasz rodzimy produkt:
Lanos, Matrix, Seicento, Siena ?
Jakie jest Wasze zdanie w tej sprawie ?
Pozdrawiam
2 |
Data: Wrzesien 07 2007 00:38:55 |
Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" |
Autor: kamil_pl |
Użytkownik "Karol Duchnik" napisał w wiadomości
Witam,
Bylbym bardzo wdzieczny za pomoc w wyborze samochodu.
Musze kupic pojazd, mozliwie jak najtanszy w eksploatacji, w ruchu
miejskim.
Podstawowe cechy:
- male zuzycie paliwa
- niezawodnosc
- cena ~10000PLN
Wszelkie "wodotryski", ani wyglad, prezencja, styl w aucie nie maja
znaczenia.
Wstepnie zainteresowalem sie samochodem: Suzuki Swift 1,0 2002r.
Nie jest to zły samochód, w dodatku wytrzymały jesli chodzi o jednostki
napędowe.
Poza tym watro zastanowic sie nad Micra, Starletem, oraz Seicento, ktore ma
czlonek rodziny i sprawuje sie niezawodnie juz od 7 lat.
3 |
Data: Wrzesien 07 2007 01:25:16 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: Karol Duchnik |
kamil_pl pisze:
Nie jest to zły samochód, w dodatku wytrzymały jesli chodzi o jednostki napędowe.
Poza tym watro zastanowic sie nad Micra, Starletem, oraz Seicento, ktore ma czlonek rodziny i sprawuje sie niezawodnie juz od 7 lat.
Powoli zaczynam dojrzewac do Swifta 1,3.
Silnik pali minimalnie wiecej, a dynamike ma z innej planety :-)
W gre wchodza rowniez "prawdziwe" japonczyki.
BTW:
Seicento jezdzilem przez 8 lat i nie mam zbyt dobrego zdania na temat jego trwalosci, ale nie bylo tez dramatu.
tzn. dramat byl wczoraj, kiedy jakies s**** ukradly mi SC z pod bloku :-/
Pozdrawiam
4 |
Data: Wrzesien 07 2007 07:11:38 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: Agent |
Użytkownik "Karol Duchnik" napisał w wiadomości
kamil_pl pisze:
Nie jest to zły samochód, w dodatku wytrzymały jesli chodzi o jednostki napędowe.
Poza tym watro zastanowic sie nad Micra, Starletem, oraz Seicento, ktore ma czlonek rodziny i sprawuje sie niezawodnie juz od 7 lat.
Powoli zaczynam dojrzewac do Swifta 1,3.
Silnik pali minimalnie wiecej, a dynamike ma z innej planety :-)
W gre wchodza rowniez "prawdziwe" japonczyki.
1,3 nie jeżdziłem ale ojciec miał 1,0 Silnik rzeczywiście dość ekonomiczny (średnio 6-6,5l)i nie do zajechania. Pod maską zawsze miał tylko kurz, nawet kropelki oleju. I nie ciągnął tak słabo, to lekkie auto. Poza tym zawieszenie chodziło dość głośno ale może trochę luzów miało. Jedyne co się psuło to łożyska tylnych kół (są tam zwykłe kulkowe :). Ale koszt ich wymiany smiesznie niski
5 |
Data: Wrzesien 07 2007 08:02:57 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: Wojciech Rymer |
Użytkownik "Karol Duchnik" napisał w wiadomości
Witam,
Wstepnie zainteresowalem sie samochodem: Suzuki Swift 1,0 2002r.
Czy to dobry wybor ?
Czy warto doplacac do silnika 1,3... moze jest wyraznie mocniejszy, a przy tym minimalnie wiecej pali ?
mam Swifta (świstaka) 1.3 duużo starszego :) bo 92 rok, właśnie 1.3
poza standardowymi naprawami jak wymiana oleju, paska rozrządu, paska od alternatora, uszczelki pod pokrywą zaworów oraz tłumika (oryginał wytrzymał od początku), to w zasadzie się nic nie dzieje, rzeczywiście nadwozie jest głośne (różne stuki i trzaski), a i standardowo teraz np. do wymiany mam końcówki drążka (wiadomo nasze wspaniałe drogi)
Stan licznika na dzień dzisiejszy to 120kkm, mam go od 2 lat i przejechałem nim 40kkm (sprowadzony z niemiec)
Silnik 1.3 daje naprawdę dużo dynamiki, spalanie w normie: trasa 5-6l/100km miasto max 7l/100km
a to wszystko dlatego, że ten samochód lekki jest (waży niecałe 800kg) :)
Pozdrawiam
Wojtek
6 |
Data: Wrzesien 07 2007 09:05:07 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: Boombastic |
Wstepnie zainteresowalem sie samochodem: Suzuki Swift 1,0 2002r.
Ja bym nigdy nie kupił tego modelu Swifta. W firmie mojej dziewczyny były
takie służbowe, ona też takiego miała. Auto starzeje sie bardzo szybko,
zaczynają sie jakies stuki, puki z zawieszenia + wycia, auto mało
bezpieczne, przy lekkim dzwonie rozpada się ponadnormatywnie. Na silnik
złego słowa nie można powiedzieć, bo mało palił, dynamika taka sobie bo
mocarz to nie jest, ale odpalał w najgorsze mrozy bez problemu. Wnętrze
tandeta, jedynie fotele dosyc fajne. Ale generalnie wrażenia jak w Tico,
cienkie drzwi dające odgłos puszki konserw.
7 |
Data: Wrzesien 07 2007 12:26:20 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: mIrO |
Użytkownik "Karol Duchnik" napisał w wiadomości
A moze dobrym wyborem bylby jakis nasz rodzimy produkt:
Lanos, Matrix, Seicento, Siena ?
Ekonomiczny lanos musi byc z gazem, inaczej nie ma szans.
Mi na gazie w cyklu mieszanym pali ok. 9 litrow (sekwencja Tartarini).
Oprocz tego autko niezadowne, tanie czesci.
Z minusow to dosc glosne (szczegolnie przy wiekszych predkosciach (no ale to nie w miescie) - chociaz ostatnio jechalem megane 1 i moj lanos jest zdecydowanie cichszy, szczegolnie zawieszenie), srednio wygodne fotele no i dosc duzy jak na miasto jest (parkowanie).
--
Pzdr,
mIrO
8 |
Data: Wrzesien 07 2007 11:29:55 | Temat: Re: Najtańsza "wozidupa" | Autor: Zz |
Wstepnie zainteresowalem sie samochodem: Suzuki Swift 1,0 2002r.
podepne sie z pytaniem o Swifta, ale z tych nowych ( v.4 (?) od 2004 ?)
jakies opinie odnosnie jakosci wykonania, wytrzymalosci, problemow
zawieszenie-silnik (ekonomika mnie najmniej interesuje) ??
Zz
| | | | | | |