witam
przeszukałem grupę, ale znalazłem stare posty.
nic aktualnego nie znalazłem, a pojawia się co raz więcej preparatów, dzięki
którym można uzyskać efekt lotosu.
myśle o szybach i o lakierze również.
na allegro to ostatnim czasem jest tego jak grzybów po deszczu ;)
tylko czy to są kolejne magnetyzery? czy coś co spełnia jednak swoje zadanie
i nie tyle żebym jeździł bez wycieraczek, ale żeby to znacznie poprawiło
"spływanie wody", a odnośnie lakieru żeby łatwiej się usuwało np. kupu po
naszych kochanych ptaszkach ;)

czekam na opinie i jeśli polecacie to jakie konkretnie firmy?

pozdrawiam

On Mon, 30 Apr 2007 15:44:41 +0200,  defekt wrote:

przeszukałem grupę, ale znalazłem stare posty.
nic aktualnego nie znalazłem, a pojawia się co raz więcej preparatów, dzięki
którym można uzyskać efekt lotosu.
myśle o szybach i o lakierze również.

Ja tam podtrzymuje swoja opinie. Jesli chcesz szybe - najpierw pomaluj
polowe po stronie pasazera.

J.

On Apr 30, 3:44 pm, "defekt"  wrote:

witam
przeszukałem grupę, ale znalazłem stare posty.
nic aktualnego nie znalazłem, a pojawia się co raz więcej preparatów, dzięki
którym można uzyskać efekt lotosu.
myśle o szybach i o lakierze również.
na allegro to ostatnim czasem jest tego jak grzybów po deszczu ;)
tylko czy to są kolejne magnetyzery? czy coś co spełnia jednak swoje zadanie
i nie tyle żebym jeździł bez wycieraczek, ale żeby to znacznie poprawiło
"spływanie wody", a odnośnie lakieru żeby łatwiej się usuwało np. kupu po
naszych kochanych ptaszkach ;)

czekam na opinie i jeśli polecacie to jakie konkretnie firmy?

pozdrawiam

Szukaj u producentow szyb.
2 krajowych produkuje szklo powlekane tlenkiem tytanu.
Sa to szybko samomyjace. Tzn. brud sie sam odkleja i splykuje gdy pada
deszcz.
W Angli takie samomyjace sie szyby montuja w biurowcach .
Mozna myc z weza i nie trzeba pucowac  czy sciagac nadmiaru wody
zmywakiem.
Tam jest wlasnie efekt lotosu i rozplaszczenie sie kropli wody na
szybie, bez smug, zaciekow.
Podobno rewelacja tam gdzie deszcze czesto padaja.

witam
przeszukałem grupę, ale znalazłem stare posty.
nic aktualnego nie znalazłem, a pojawia się co raz więcej preparatów,

dzięki

którym można uzyskać efekt lotosu.
myśle o szybach i o lakierze również.
na allegro to ostatnim czasem jest tego jak grzybów po deszczu ;)
tylko czy to są kolejne magnetyzery? czy coś co spełnia jednak swoje

zadanie

i nie tyle żebym jeździł bez wycieraczek, ale żeby to znacznie poprawiło
"spływanie wody", a odnośnie lakieru żeby łatwiej się usuwało np. kupu po
naszych kochanych ptaszkach ;)

czekam na opinie i jeśli polecacie to jakie konkretnie firmy?

pozdrawiam

no właśnie...
ma ktoś namiary na konkretną firmę którą może polecić?
ps.
jak nic nie znajde/nie podacie namiarów to czy próbować tych "cudów" z
allegro? jesli już tak może ktoś któregoś używał i się wypowie?


pozdrawiam

Witam

nic aktualnego nie znalazłem, a pojawia się co raz więcej preparatów, dzięki
którym można uzyskać efekt lotosu.
myśle o szybach i o lakierze również.
na allegro to ostatnim czasem jest tego jak grzybów po deszczu ;)
tylko czy to są kolejne magnetyzery? czy coś co spełnia jednak swoje zadanie
i nie tyle żebym jeździł bez wycieraczek, ale żeby to znacznie poprawiło
"spływanie wody", a odnośnie lakieru żeby łatwiej się usuwało np. kupu po
naszych kochanych ptaszkach ;)

Nie są to kolejne magnetyzery, ale z allegro raczej bym uważał. Nie
wszystko co ludzie z allegro nazywają nanotechnologią nią jest. Jest
pewien człowiek, który sprzedaje potężne ilości swojego rozlewanego
preparatu renault pisząc, że jest to nanotechnologia, a tym czasem
sprzedaje zwykły wosk polimerowy. Jak się go zapytałem o kartę
charakterystyki produktu to mi zagroził, że jak mu spadnie sprzedaż,
to mnie znajdzie. Link do aukcji owego biznesmena: http://tiny.pl/dj75

Nie mówię, że jego wosk jest zły, może być nawet bardzo dobry, ale nie
jest to nanotechnologia w żadnym razie.

Jak sprawdzić, czy kupujemy preparat naprawdę nanotechnologiczny?
Jeżeli na etykiecie jest napisane, że jest to nanotechnologia i pisze
to znana duża firma to myślę że można w to wierzyć.

Produkty nano takich firm jak SONAX, VALVOLINE, GOLDCARE, TURTLE WAX
są prawdziwą nanotechnologią.
Nie mogę się wypowiedzieć na temat SONAX-a bo go nie używałem, ale na
pewno jest bardzo dobry.
Firma Turtle Wax wypuściła całą serię kosmetyków opartych na
nanotechnologii http://tiny.pl/dj7p (link tylko w celach
informacyjnych).

Ja używałem Goldcara i Turtle Wax EXTREME NANO-TECH Polishing Wax.
Tego piewszego używałem w tamtym roku. Rzeczywiście ptasie kupy
zdecydowanie łatwiej usunąć. Wystarczy sama woda. Trzeba pamiętać, aby
wosk nano kłaść bezpośrednio na lakier a nie na starą warstwę wosku.
Dobrze jest wcześniej umyć samochód jakimś szamponem odtłuszczającym
np. Turtle Wax ZIP BUG & TAR CAR WASH http://tiny.pl/dj7s (link tylko
w celach informacyjnych) Tego szamponu używać tylko i wyłącznie do
mycia przed woskowaniem. Po woskowaniu dodatkowo pokryć wszystkie
listwy plastikowe i wykończenia gumowe jakim preparatem do pielęgnacji
plastików. Po woskowaniu używać szamponu samochodowego o neutralnym PH
np.: Turtle Wax Platinum Wash (mój ulubiony), lub firmy Meguiar's NXT
Generation Car Wash http://tiny.pl/dj7b (link tylko w celach
informacyjnych).

Samochód się mniej brudzi, brud łatwiej usunąć, samą wodą, ale jest
jedno ale... Woda zbija się w perełki, kulki - bardzo fajnie to
wygląda i zabiera w takich kulkach brud i zanieczyszczenia. EFEKT
LOTOSU. Kiedyś jechałem w deszczu ponad 200 km w trasie samochód
miałem nawoskowany Turtle Wax EXTREME NANO-TECH Polishing Wax
praktycznie po tej trasie samochód był całkowicie czysty. Zbijanie
wody w perełki ma jedną wadę. Jeżeli jest deszcz, jedziemy wolno,
robią się perełki wody. W perełkach są zanieczyszczenia, pył drogowy i
teraz nagle zaświeci słońce. Perełki wody odparują na naszej karoserii
i mamy cały samochód w centki :)  Woda z perełek wody odparowała a
brud jaki był w tych perełkach pozostał - stąd te centki. Na szczęście
można bardzo łatwo to usunąć, ale wygląda nie ładnie. Myjnia
bezdotykowa z samą wodą za 2 zł rozwiązuje sprawę.

Osobiście nie użyję już innego wosku niż nanotechnologicznego. Był
jeszcze w Polsce dostępny bardzo dobry niemiecki nanowosk firmy NANO-
SIM, ale chyba już nie ma go w sprzedaży.

Co do szyb - jak dla mnie super sprawa.

Wszyscy reklamują nanotechnologię do szyb, jako niewidzialna
wycieraczka. Nie do końca jest tak, że zawsze ta woda jest zabierana z
szyby samoczynnie. Zależy to od szybkości jazdy, kąta nachylenia
szyby, czy też stanu szyby.

Po pierwsze:

Nanotechnologia do szyb działa najlepiej gdy szyby są gładkie czyli na
nowych samochodach, kiedy nie ma na szybach rys. Jeżeli szyba jest
stara, porysowana, nanotechnologia do szyb też będzie działać, ale
żeby była bardziej efektywna, dobrze by było najpierw taką szybę
wypolerować specjalnym preparatem do polerowania szyb. Preparaty do
polerowania szyb nie usuwają defakto rys z szyb ale je polerują. Tak
naprawdę to żaden liczący się producent kosmetyków samochodowych nie
produkuje preparatów do usuwania rys na szybach (chociaż na pewno
potrafiłby to zrobić) z powodu tego, że klient mógby usuwając takie
rysy doprowadzić do powstawania na szybie różnych zniekształceń
optycznych, soczewkowania, dyspersji itd.

OK. Mamy porysowaną szybę więc przed nałożeniem preparatu nano do szyb
używamy preparatu do polerowania szyb. Ja znam przynajmniej trzy firmy
produkujące takie preparaty: Turtle Wax Clear Vue Glass Polish, Abel
Auto POLISH VITRES i CARPLAN T-CUT Glass Polish.

Myjemy szybę dobrym preparatem do mycia szyb.

Polecam używanie papierowego nie pylącego się ręcznika np.: VELVET do
polerowania szyby. Szybę myjemy tak długo, aż na papierowym ręczniku
nie będzie żadnego śladu brudu.

Potem szybę czyścimy środkiem odtłuszczającym zawartym w zestawie nano
do szyb, albo używamy denaturatu.

Teraz można już nałożyć właściwy preparat nano do szyb. Rozpylamy go i
wpolerowujemy w szybę. Warstwa nano uszlaczetnia się około 90 minut
pod wpływem energii powstałej podczas polerowania.

I tutaj jest mała pułapka. Jeżeli nałożymy za dużo preparatu to potem
podczas pracy wycieraczek mogą powstawać smugi. W takim wypadku trzeba
użyć preparatu czyszczącego zawartego w zestawie nano do szyby lub
dentaturatu aby nadmiar cząsteczek nano usunąć.

I to wszystko - można się cieszyć z warstwy nano na szybie. TERAZ - z
czasem działanie warstwy się osłabia. Nie dlatego, że już jej nie ma
tylko dlatego, że została przykryta zanieczyszczeniami. Trzeba więc
użyć preparatu czyszczącego zawartego w zestawie nano do szyby lub
denaturatu lub umyć szybę dobrym środkiem do mycia szyb np. Turtle Wax
EXTREME NANO-TECH Glass Cleaner. Działanie warstwy nano powinno zostać
przywrócone.

Osobiście nakładałem na szybę Goldcare NANOPERL w kwietniu 2006 roku,
do dzisiaj działa (jak ktoś nie wierzy, zapraszam do obejrzenia w
Warszawie). Ja jestem bardzo zadowolony i chociaż mam stare
wycieraczki i porysowane szyby to preparat bardzo dobrze działa. Nie
używam preparatu do spryskiwaczy tylko samą wodę. Naprawdę wystarcza.

Z preparatów nano do szyb, które wiem, że nie są podróbkami i są
sprzedawane na allegro to mogą być firm: NANO-SIM, resbona, Moje Auto,
nanoproofed.

Znalazłem też filmik Galileo na temat nano do szyb: http://tiny.pl/dj97

Warto pokryć preparatami nanotechnologicznymi również reflektory -
światła (jeżeli są szklane to preparatem nano do szyb, jeżeli
plastikowe to woskiem nano) rewelacyjnie to działa - światła są
praktycznie cały czas czyste.

Zanim coś kupicie zapytajcie o kartę charakterystyki produktu, lub
przynajmniej żeby na opakowaniu było napisane, że produkt jest
rzeczywiście nano. Nie kupujcie preparatów rozlewanych w butelki w
przydomowym garażu. Nigdy nie wiadomo co się kupuje.

Bardzo dobrym preparatem opartym na nanotechnologii jest produkt firmy
Moje Auto do czyszczenia klimatyzacji http://tiny.pl/dj9q (link tylko
w celach informacyjnych). Zawiera w sobie cząsteczki srebra i wybija
99,99 % bakterii. Bezpowrotnie na wiele miesięcy. Jestem przekonany,
że nie ma obecnie lepszego preparatu.

Ktoś pytał o namiary więc podaję to co mi się udało znaleźć, tylko w
celach, pokazowych znalezione googlownicą:

http://tiny.pl/djch - około 20 produktów nano

http://tiny.pl/djcm - super porównania pokazujące jak działają nano
cząsteczki srebra na bakterie

http://tiny.pl/djct

http://tiny.pl/djcr

no i allegro: http://tiny.pl/djc9 - tutaj jest kilku ściemniaczy,
którzy nazywają nanotechnologią zwykłe woski, ludzie to kupują, a
potem mówią, że nie widzą żadnej różnicy między nanotechnologią a
zwykłym woskiem czy środkiem do szyb. Jest kilku cwaniaków, którzy
zwietrzyli interes w wykorzystywaniu słówka nanotechnologia w opisach
produktów. Na pewno nanotechnologią nie jest to, daję tytuły aukcji:


Lista cwaniaków:

REWELACJA NANOTECHNOLOGIA - ORYGINAŁ FRANCJA RENO
ŻEL DO PLASTIKÓW RENAULT - ORYGINAŁ FRANCJA
Żel do plastików RENAULT IXTAR NANOTECHNOLOGIA
NANOTECHNOLOGIA POŁYSK I RENOWACJA LAKIERU HIT!
NANOTECHNOLOGIA - super połysk lakieru- teflon
Pasty Polerskie K2-PRO >POKAZ< T1 1440g
Pasta Polerska K2-PRO T0 BIAŁA 288g -- NOWOŚĆ--

Pozostałe aukcje myślę, że są prawdziwą nanotechnologią.

tak samo trzeba uważać przy kupowaniu preparatów nano do szyby:

RAIN-X nanotechnolog USA niewidzialna wycieraczka - nie ma tu
nanotechnologi, choć produkt pewnie bardzo dobry

To chyba tyle. Życzę miłego użytkowania preparatów nano. Od razu
uprzedzam pytania. Linki do preparatów podałem tylko i wyłącznie w
celach informacyjnych.Są z różnych serwisów w Internecie, po to aby
nie być posądzanym o kryptoreklamę. Skąd wiem tyle na temat
nanotechnologii? Zawodowo się tym zajmuję. Jestem chemikiem :)

Pozdrawiam, Orfi