Heh no to się robi inaczej....
kawałek łańcucha dookoła drzewa i wsteczny ;)
Ty sie smiej, ja widzialem taka akcje pod blokiem na wlasne oczy.
Przywiazali poloneza do drzewa i go naciagali na wstecznym :) Fakt, ze nie
byl az tak rozwalony, ale akcja wygladala komicznie
--
Tomek
6 |
Data: Czerwiec 06 2008 08:48:35 |
Temat: Re: [Piątkowo] Naprawa auta po kolizji |
Autor: Gabriel'Varius' |
Użytkownik Tomek napisał:
Heh no to się robi inaczej....
kawałek łańcucha dookoła drzewa i wsteczny ;)
Ty sie smiej, ja widzialem taka akcje pod blokiem na wlasne oczy. Przywiazali poloneza do drzewa i go naciagali na wstecznym :) Fakt, ze nie byl az tak rozwalony, ale akcja wygladala komicznie
E tam czepiasz sie, ja sam naciagalem (co prawda niewiele) przod w Pucie po tym jak pijany delikwent na parkingu tak przepchnal moje auto, ze tylem mojego uszkodzil corse stojaca za mna :-(
Nawet mam gdzies fotki z calej akcji. Potrzebny jest gruby lancuch i np. slupek ogrodzeniowy(mocny :-) ) plus lekka gorka - kilkakrotnie auto sie stacza sila grawitacji na odcinku 2m i mamy po chwili idealnie naciagnietye Punto :-)
pozdrawiam
--
Mówić prawdę i umieć prawdą żyć - oto rzecz wielkiej wagi.
Oskar Wilde
|