Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne
1 | Data: Pa?dziernik 18 2011 10:13:18 |
Temat: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | |
Autor: Franc | Sytuacja typowa jakich milion - wjazd w tył. Wszyscy się spieszyli, więc 2 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:20:31 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: p0li | T->Dnia 2011-10-18 10:13:18 niejaki Franc napisał: - napiszcie, czy to tak -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 3 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:20:31 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Franc, Sytuacja typowa jakich milion - wjazd w tył. Wszyscy się spieszyli, więcDalej standardzik ->> zgłoszenie -> likwidatow obejrzał -> wycena i już. Dzisiaj dzwonię co się dzieje w sprawie. Żeby nie było, że traktuję P.M.S jak pręgierz - napiszcie, czy to A samochód jest uszkodzony na tyle, że nie da się/nie wolno nim jeździć? -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 4 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:28:57 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Franc | Dnia Tue, 18 Oct 2011 10:20:31 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): A samochód jest uszkodzony na tyle, że nie da się/nie wolno nim jeździć? Da się jeździć. Oczywiście nie wiem, co się stało pod zderzakiem, ale póki co calość się trzyma. Z wizualnych rzeczy to zderzak jest do lakierowania + jakieś pierdoły plastikowe do wymiany. Wycenili to na 1,2k PLN na chwilę obecną. -- Franc 5 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:45:01 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Franc, A samochód jest uszkodzony na tyle, że nie da się/nie wolno nim jeździć?Da się jeździć. Oczywiście nie wiem, co się stało pod zderzakiem, ale póki No to na jakiej podstawie auto zastępcze już teraz? Z wizualnych rzeczy to zderzak jest do lakierowania + Czyli banalna obcierka. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 6 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:47:25 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Franc | Dnia Tue, 18 Oct 2011 10:45:01 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): A samochód jest uszkodzony na tyle, że nie da się/nie wolno nim jeździć?Da się jeździć. Oczywiście nie wiem, co się stało pod zderzakiem, ale póki Bo mnie wkurzyli... Jeżeli mogę już teraz, to tak chcę. Mogę wstawić auto już teraz do warszatu do naprawy. Warsztat skończy jak skończy. -- Franc 7 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 20:42:56 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Lukasz | Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości Dnia Tue, 18 Oct 2011 10:45:01 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a): i tak właśnie zrób, bierz oczywiście auto zastępcze jak na razie polecam wypozyczauto.pl - mi od jutra na 7 dni dają auto bezgotówkowo - na koszt ubezpieczyciela (jeśli będzie w serwisie powyżej 7 dni to będę musiał dopłacić i się sądzić z ubezpieczycielem. A do warsztatu na naprawę bezgotówkową przyjmą ci auto jeśli tylko masz papierek od rzeczoznawcy z ubezpieczalni - nie z kwotami tylko z tym co jest do roboty. Gorzej jak sprawca zmieni zdanie - bo ponoć może i wtedy będziesz się dłużej z tym pewnie bujał... Do mnie sprawca dzwonił jakiś tydzień po szkodzie - napisali do niego żeby potwierdził i przesłał moje dane - których mu nie podawałem (bo i po co?), zostawiłem mu tylko nr tel. (i to tylko dlatego że sam tego chciał -- Pozdrawiam Lukasz 8 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 16:50:11 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Czesławek | W dniu 2011-10-18 10:45, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Franc,Żeby nie pogorszyć stanu pojazdu? -- Pozdrawiam Czesławek 9 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 08:24:31 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: to | begin Franc Ĺťeby nie było, że traktujÄ P.M.S jak prÄgierz - napiszcie, czy to Prawie zawsze chcÄ potwierdzenia od sprawcy. To w koĹcu najłatwiejsza metoda potwierdzenia autentycznoĹci oĹwiadczenia. -- "An intelligent man is sometimes forced to be drunk to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway 10 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:30:03 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: J.F | Użytkownik "Franc" napisał w wiadomości grup Pan przekazał, że wysłali pismo do sprawcy z prośbą o potwierdzenie Tu sie pienisz niepotrzebnie - tez pewnie bys nie chcial zeby ci przyslali zwyzke, bo przeciez mial pan szkode. Pan musisz potwierdzic, napisac, nasz rzeczoznawca obejrzy wniosek, moze dojdzie do wniosku ze nasz klient niewinny - ale zakladam ze i policja by do podobnego doszla. Natomiast z drugiej strony : a) taka powiedzmy wskazowka na przyszlosc, bo z drugiej strony pewnie bys sam nie chcial mandatow placic i godzinami czekac: jesli auto mocno rozbite, to jednak wzywac policje, bo jak ktos nie odpisze, to bedziesz trzy miesiace jezdzil autobusem, notatka z policji jednak przyspiesza sprawe b) Aż mam ochotę narobić im extra kosztów - np. wynająć samochód zastępczy od O to to to - tylko wyslij po tygodniu pierwsza fakture :-) J. 11 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:47:15 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Maciek | W dniu 2011-10-18 10:13, Franc pisze: Żeby nie było, że traktuję P.M.S jak pręgierz - napiszcie, czy toEeeee - problem to będzie dopiero wtedy, gdy sprawca zaprzeczy podpisanemu oświadczeniu, bo był w szoku po tym, jak nagle, w nocy, bez włączonych świateł, zacząłeś cofać w jego kierunku na 3-pasmowej drodze i przydzwoniłeś, kasując dokumentnie jego pojazd, na co ma oczywiście fefnastu świadków :-> -- Pozdrawiam Maciek 12 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:49:58 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Franc | Dnia Tue, 18 Oct 2011 10:47:15 +0200, Maciek napisał(a): Eeeee - problem to będzie dopiero wtedy, gdy sprawca zaprzeczy Eeeee - no tak. Zaczynam się bać... Z jednej strony Policja się pieni, że do byle "cmoknięcia" ludzie ich wołają, a z drugiej strony to się przestaję temu dziwić. -- Franc 13 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:56:35 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Maciek | W dniu 2011-10-18 10:49, Franc pisze: Eeeee - no tak. Zaczynam się bać...Nie ma się co z góry martwić. Szansa trafienia na cwaniaka jest jednak wciąż niewielka. Z jednej strony Policja się pieni, że do byle "cmoknięcia" ludzie ichDokładnie. Bo później się okazuje, że wszyscy ręce rozłożą i udowadniaj wszystko sam. -- Pozdrawiam Maciek 14 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 11:28:58 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: z | Maciek pisze: W dniu 2011-10-18 10:49, Franc pisze:Czy w takiej sytuacji (brak policji) dużą pomocą jest mieć kamerkę rejestrującą swoją trasę i aparat fotograficzny którym dokładnie (z fleszem :-) ) obfotografuję "zdarzenie". Czy te ubezpieczalnie chcą takie rzeczy oglądać? z PS. Może przynajmniej działałoby to mobilizująco na sprawcę żeby nie ściemniał :-) 15 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:01:37 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy siÄ pieniÄ niepo trzebne | Autor: Kazimierz Uromski | On 18.10.2011 11:28, z wrote: Czy w takiej sytuacji (brak policji) dużÄ pomocÄ jest mieÄ kamerkÄ To primo, a secundo jeĹli masz dokumentacjÄ, a sprawca znajdzie "kreatywnych Ĺwiadków" łatwiej obaliÄ ich zeznania i znaleźÄ punkty, w których zeznania rozmijajÄ siÄ z rzeczywistoĹciÄ . I wygraÄ, choÄby po roku w sÄ dzie. 16 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:04:22 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: p0li | T->Dnia 2011-10-18 11:28:58 niejaki z napisał: Czy w takiej sytuacji (brak policji) dużą pomocą jest mieć kamerkę w .de jeśli nikt nie jest ranny do zdarzenia nie woła się policji - a na stacjach benzynowych sa w niedużej cenie (~10-15E) zestawy właśnie z aparatem jednorazowym, oświadczeniem i coś tam jeszcze jest (nie pamiętam - chyba kamizelki odblaskowe) -- P0zdrawiam p0li hydro rulez ;) prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki 17 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:18:54 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: J.F | Użytkownik "p0li" napisał w wiadomości T->Dnia 2011-10-18 11:28:58 niejaki z napisał: Obawiam sie ze nie. Dla nich podstawa jest jednak wycena rzeczoznawcy (ktory byc moze musi dolaczyc juz zdjecia, zeby przekretow nie zrobil) oraz potwierdzenie swojego klienta. Film ze zdarzenia moze sie przydac w sadzie, no i ewentualnie moze laskawie ubezpieczyciel obejrzy po miesiacu braku odpowiedzi. I jak tam bedzie wyraznie widoczny numer, to moze laskawie wyplaci z wlasnej woli. w .de jeśli nikt nie jest ranny do zdarzenia nie woła się policji - a na A to oswiadczenie to nie jest przypadkiem wedle tego wzoru - wspolne oswiadczenie o _zajsciu_ zdarzenia, z podaniem pewnych faktow, ale nawet w naglowku stoi "nie stanowi przyznania sie do winy". Kiedys tam czytalem w Anglii miedzy firmami byla "gentelman's agreement", ze w przypadku gdy obaj kierowcy maja AC, to kazda firma naprawia auto swojego klienta. Po czym oczywiscie cofa mu znizke ... jak sie ktos czuje niewinny to protestuje i przywracja, tansze to niz spory sadowe :-) J. 18 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:25:51 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: PJ | // w .de jeśli nikt nie jest ranny do zdarzenia nie woła się policji 19 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 11:26:54 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Robert_J | Z jednej strony Policja się pieni, że do byle "cmoknięcia" ludzie ich Ja po przygodzie sprzed 7 czy 8 lat wiem, że będę wzywał policję nawet do zbitej lampy :-). Dostałem nauczkę na ponad 8.000 i wystarczy "wiary w człowieka". Tfu, w taksówkarza :-). Jedyne co cieszy to że miałem AC, ale nauczkę mam... 20 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 11:52:21 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Jarek Andrzejewski | On Tue, 18 Oct 2011 10:13:18 +0200, Franc wrote: Pan przekazał, że wysłali pismo do sprawcy z prośbą o potwierdzenie Zadzwoń do sprawcy i poproś o szybki kontakt z TU. Ja kiedyś, gdy los (albo brawura :-) postawił mnie w roli sprawcy nie tylko szybko skontaktowałem się z TU i potwierdziłem, ale jeszcze wziąłem kopię swojego potwierdzenia i zadzwoniłe do poszkodowanego, że "już". Jeśli i "Twój" sprawca jest normalny, to też zechce Ci ulżyć w niedoli, którą sam sprawił. -- pozdrawiam, Jarek Andrzejewski 21 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 11:59:32 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Drzewo |
Sytuacja typowa jakich milion - wjazd w tył. Wszyscy się spieszyli, więc No to na drugi raz się nie wygłupiaj. Takie oświadczenie to nic nie warty świstek papieru, który ubezpieczalnia może się podetrzeć. Wystarczy, że zapytają telefonicznie sprawce czy takie zdarzenie miało miejsce, a ten powie "Nie", to możesz się bujać. ZAWSZE TRZEBA WEZWAĆ POLICJĘ. Pozdrawiam, Drzewo. www.motoaukcje.eu 22 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:21:40 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: J.F | Użytkownik "Drzewo" napisał w wiadomoci No to na drugi raz się nie wygłupiaj. Takie oświadczenie to nic nie warty świstek papieru, który ubezpieczalnia może się podetrzeć. Wystarczy, że zapytają telefonicznie sprawce czy takie zdarzenie miało miejsce, a ten powie "Nie", to możesz się bujać. ZAWSZE TRZEBA WEZWAĆ POLICJĘ. No wiesz, kazdy kij ma dwa konce. Kiedys spowodujesz straty na 100zl, a zaplacisz 300 dodatkowo i poczekasz 2h na policje. J. 23 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 12:26:17 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: huri_khan | Dnia Tue, 18 Oct 2011 12:21:40 +0200, J.F napisaů(a): Uýytkownik "Drzewo" napisaů w wiadomoúci Jeýeli to sŕ straty na 100zů to zaůatwia sić na miejscu bez pisania oúwiadczeń. -- [Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094] [SY] [Cruze 1,8 LT] 24 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 10:30:53 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy siÄ pieniÄ niepotrzebne | Autor: AZ | On 2011-10-18, huri_khan wrote: Dokladnie. Kiedys gosc mi tracil lusterko bo omijal dziure, zatrzymal sie, podjechalem do niego i mowi: no to pisz oswiadczenie. A jeszcze mnie nie pogielo zeby bujac sie o zbite lusterko z ubezpieczycielem, to powiedzial zeby dal 100 PLN, wyjal z kieszeni i sie rozjechalismy. -- Artur 25 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 14:13:32 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy sić pienić niepotrzebne | Autor: J.F | Uýytkownik "huri_khan" napisaů w wiadomoúci Uýytkownik "Drzewo" napisaů w wiadomoúci Jeýeli to sŕ straty na 100zů to zaůatwia sić na miejscu bez pisania Ale wtedy padnie kolejna madra rada - nigdy tak nie zalatwiaj, na piewszy rzut oka oberwane lusterko, a potem sie okaze ze wymiana kosztuje 990zl w ASO, bo np tylko oni moga zaprogramowac ponownie komputer :-) J. 26 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 15:41:55 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Cavallino | Użytkownik "J.F" napisał w wiadomoci Użytkownik "Drzewo" napisał w wiadomoci Zawsze możesz wybulić 100 zł z kieszeni na miejscu. 27 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 14:32:35 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 18 Oct 2011 11:59:32 +0200, w "Drzewo" No to na drugi raz się nie wygłupiaj. Takie oświadczenie to nic nie warty Bzdura. Wystarczy obfocić zdarzenie, a potem ew. zgłosić na polciję 28 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 23:02:14 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Drzewo |
Bzdura. Wystarczy obfocić zdarzenie, a potem ew. zgłosić na polciję Najpierw się doedukuj. Zadna to bzdura, tylko prawda potwierdzona przez osobe, ktora pracowala w likwidacji szkod z OC, wiec sam nie pisz bzdur i nie wprowadzaj w blad. Nigdzie tez nie pisalem na temat fotek - te napewno beda przydatne w sadzie, jesli mily Pan/Pani bedzie chcial Cie wychujac. Pozdrawiam, Drzewo. www.motoaukcje.eu 29 |
Data: Pa?dziernik 19 2011 01:35:21 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Michał |
Najpierw się doedukuj. Zadna to bzdura, tylko prawda potwierdzona przez Niestety ale masz rację - piszę po 8 latach pracu w TU. Często praktyką jest, że dalikanie sugeruje się sprawdzy aby "przyjął inną wersję zdarzeń". Nie zawsze się to udaje bo czasami winna jest ewidenta a czasmi trafia się na honorwą osobę i na to nie idzie... ale czassmi się udaje. Zwłaszcza gdy szkoda nie jest duża. Poszkodowanemu nie chce się ciągać po sądach alboi nawet nie wie, że ma do tego prawo. Przykre ale prawdziwe. -- Pozdrawiam 30 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 04:40:04 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: koziel | On 18 Paź, 10:13, Franc wrote:
Mialem dwie kolizje, w ktorych bylem tym poszkodowanym ;-) Pierwsza jakies 2-3 lata temu - ubezpieczyciel sprawcy PZU, wyplata odszkodowania (ze wczesniejszymi ogledzinami i zlozeniem dokumentow) trwala jakies +/- 2 tyg. (jedyne co mnie wtedy spienilo, ze musialem ladnie mowiac "wyklocic sie" o lawete, na ktora czekalem 3 godz. - a na koniec gosc w infolinii powiedzial mi, ze gdybym ich "ladnie" nie zbluzgal, to lawety nie dostalbym ;P - ale po calym zajsciu, po prostu nerwy juz puscily). Druga kolizja w tym roku jakos w lipcu. Ponownie PZU. W tym samym dniu zgloszona szkoda w Centrum Likwidacji Szkod w Zielonej Gorze, na drugi dzien wizyta rzeczoznawcy i w ciagu 5 dni wyplata odszkodowania przelewem na konto. Wychodzi na to, ze "dobrze" jest miec kolizje ze sprawca majacym OC w PZU - przynajmniej kasa szybko wplywa na konto ;-) Jak sytuacja wyglada w innych towarzystwach - tego nie wiem. Sam jestem ubezpieczony w InterRisk. Pozdrawiam, Emil. GG: 5767314 http://otomoto.pl/peugeot-206-zarejestrowany-zadbany-C21015595.html http://tablica.pl/oferta/goodyear-duragrip-185x65-r14-nowe-letnie-IDjwBz.html 31 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 14:16:47 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: J.F | Użytkownik "koziel" napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:1d870843-d247-4566-9b30- Pierwsza jakies 2-3 lata temu - ubezpieczyciel sprawcy PZU, wyplata Czy to sie nie zmienilo ? Bo patrzac na reklamy to mi wychodzi ze oni sami proponuja lawety ... i slusznie, bo wtedy ich poszkodowany nie zaskoczy rachunkiem podwojnej wysokosci :- Wychodzi na to, ze "dobrze" jest miec kolizje ze sprawca majacym OC w Ale cos mi sie wydaje ze ktos juz pisal ze ogledziny proponowali na za dwa tygodnie :-) J. 32 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 05:43:27 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: koziel | On 18 Paź, 14:16, "J.F" wrote: U ytkownik "koziel" napisa w wiadomo ci grup .. (jedyne co mnie wtedy spienilo, ze musialem >ladnie mowiac "wyklocic sie" o lawete, na ktora czekalem 3 godz. Czy to sie nie zmienilo ? mozliwe, ze aktualnie wyglada to zupelnie inaczej. Jak pisalem, spor o lawete byl jakies 2-3 lata temu, jak jest teraz tego nie wiem i nie chce wiedziec ;-) >Wychodzi na to, ze "dobrze" jest miec kolizje ze sprawca majacym OC w Hmmm, nie przypominam sobie, abym ja to pisal - przynajmniej w odniesieniu do ostatniej szkody. W kazdym razie nawet jak proponowali, to i tak w tym drugim przypadku rzeczoznawca zjawil sie na drugi dzien. Pozdrawiam, Emil. GG: 5767314 http://otomoto.pl/peugeot-206-zarejestrowany-zadbany-C21015595.html http://tablica.pl/oferta/goodyear-duragrip-185x65-r14-nowe-letnie-IDjwBz.html 33 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 14:40:12 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: wchpikus | Witam! 34 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 15:12:53 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Massai | koziel wrote: On 18 Paź, 10:13, Franc wrote: PZU jest stosunkowo przyzwoite. Oczywiście, jak na TU. W niektórych wynalazkach bywa naprawdę nieciekawie. Przypisy sobie, a oni sobie. Interrisk, wszelkie samopomoce itp. chłam. Anyway, jakbym miał z Tobą stłuczkę, i Ty byłbyś sprawcą, to widząc Twoją polisę - z miejsca wzywałbym policję, i nie ma przebacz. Mandat dla Ciebie vs moja nierówna walka z Twoim gównianym ubezpieczycielem (poczytaj opinie w necie o nich) - sorry, bliższa koszula ciału ;-) Wolę mieć notatkę z policji, żeby łajzy się nie wymigiwały. -- Pozdro Massai 35 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 18:28:16 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Shrek | On 2011-10-18 17:12, Massai wrote: Anyway, jakbym miał z Tobą stłuczkę, i Ty byłbyś sprawcą, to widząc To może lista TU przy których można pisać papier, a przy którch dzwonić po policję? 1. InterRisk. Podobno Uniqa też unika;) Shrek. 36 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 16:45:04 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy sie pienie niepotrzebne | Autor: Massai | Shrek wrote: On 2011-10-18 17:12, Massai wrote: 2. Warta 3. Link4 4. Generali czy jak im tam. Zresztą, wystarczy sprawdzić ceny. Jak ktoś ma OC nienormalnie tanio, to nie ma bata - musi bardziej krecić niż inni. Koszty obsługi klienta można minimalizować, ale nie stanowią one aż tak dużej części w cenie polisy. Zresztą te koszty obsługi klienta to także właśnie likwidatorzy, jak oszczędzają to jest ich mało i nie można się doprosić o oględziny. No i do listy można też dopisać tych którzy nie mają własnych działów likwidacji szkód, tylko korzystają z "wyspecjalizowanych" firm. Umowy z tymi firmami są tak skonstruowane, że taka firma musi kantować na wycenie. -- Pozdro Massai 37 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 22:35:47 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy sie pienie niepotrzebne | Autor: jerzu | On Tue, 18 Oct 2011 16:45:04 +0000 (UTC), "Massai" 4. Generali czy jak im tam. Ja akurat na Generali nie dam powiedzieć złego słowa. Likwidacja szkody szybko, kosztorys uwzględniający wszystko, bez żadnego kombinowania. -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200 38 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 13:10:45 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy sie pienie niepotrzebne | Autor: koziel | On 18 Paź, 18:45, "Massai" wrote: Shrek wrote: > To może lista TU przy których można pisać papier, a przy którch Moim zdaniem, gdybysmy zaczeli wnikac w szczegoly - to nagle okazaloby sie, ze na rynku nie ma ubezpieczyciela godnego zaufania. Kazdy z nich ma jakies niezaprzeczalne minusy, co czesto wynikalo tez na Grupie przy okazji roznych watkow. Aby nie zastanawiac sie, przy ktorym ubezpieczycielu wzywac policje a przy ktorym nie, a takze nie tworzyc zbednego flejma - zycze Szanownym Kolegom i Kolezankom (bo takowe tez tutaj zagladaja) oraz sobie przyslowiowej "szerokosci" ;-) Pozdrawiam, Emil. GG: 5767314 http://otomoto.pl/peugeot-206-zarejestrowany-zadbany-C21015595.html http://tablica.pl/oferta/goodyear-duragrip-185x65-r14-nowe-letnie-IDjwBz.html 39 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 18:54:07 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Cavallino | Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości On 2011-10-18 17:12, Massai wrote: 2.PTU 40 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 19:03:35 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię ebne | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 18 Oct 2011 18:28:16 +0200, w Shrek On 2011-10-18 17:12, Massai wrote: A po co? Lepiej wypisywać te, które nie potwierdzają zdarzenia u sprawcy. Bo z defaulta to raczej każde (może oprócz PZU). 41 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 19:45:16 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: Shrek | On 2011-10-18 19:03, wrote: Potwierdzanie nie jest chyba niczym niezwykłym i raczej nie chciałbym za bardzo mieć ubezpiecznia w firmie, której wystrczy przynieść kartkę z nieczytelnym podpisem i po zniżkach.Podobno Uniqa też unika;) Chodzi raczej o te które kombinują z wypłatami (też pewnie wszystkie). Shrek. 42 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 20:00:19 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię ebne | Autor: radekp@konto.pl | Tue, 18 Oct 2011 19:45:16 +0200, w Shrek Chodzi raczej o te które kombinują z wypłatami (też pewnie wszystkie). Wszystkie, więc lista bez sensu. Co najwyżej można je postopniować. Dlaczego sonda "kiedy warto wzywać policję" jest bez sensu. 43 |
Data: Pa?dziernik 18 2011 13:06:05 | Temat: Re: Naprawa z OC sprawcy - czy się pienię niepotrzebne | Autor: koziel | On 18 Paź, 17:12, "Massai" wrote: Interrisk, wszelkie samopomoce itp. chłam. Oczywiscie i mialbys do tego prawo ;-) Wybralem InterRisk, bo kumpel wyliczyl korzystne ubezpieczenie, a akurat tyle mi odpowiada. Wszelkie assistance itp "realizuje" we wlasnym zakresie. Mysle, ze raczej stluczki miec nie bedziemy - chociaz nie wiem, skad Kolega pochodzi - akurat poki co (odpukac) ja sprawca jeszcze nie bylem, wiec oby tak pozostalo ;P Pozdrawiam, Emil. GG: 5767314 http://otomoto.pl/peugeot-206-zarejestrowany-zadbany-C21015595.html http://tablica.pl/oferta/goodyear-duragrip-185x65-r14-nowe-letnie-IDjwBz.html |