Nauka jazdy w Trójmieście
1 | Data: Wrzesien 17 2009 13:24:13 |
Temat: Nauka jazdy w Trójmieście | |
Autor: Magic | Witek. 2 |
Data: Wrzesien 17 2009 13:26:12 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Szuka się jak w temacie, taką co uczy jeździć a nie tylko zdawać. uczy jezdzic w 20 godzin? 3 |
Data: Wrzesien 17 2009 14:08:26 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Magic | szerszen pisze:
Niektórym całe życie nie starcza. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 4 |
Data: Wrzesien 17 2009 15:23:21 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Niektórym całe życie nie starcza. pewnie, ale w 20 godzin to mozna przygotowac do durnego egzaminu, ale nie nauczyc jezdzic, dadza podstawy, reszta przyjdzie po zdaniu egzaminu we wlasnym zakresie 5 |
Data: Wrzesien 17 2009 15:29:41 | Temat: Re: Nauka jazdy w TrójmieĹcie | Autor: de Fresz | On 2009-09-17 15:23:21 +0200, "szerszen" said: Niektórym całe życie nie starcza. Nie pitol - są szkoły (nieliczne), które kursantom wbijają solidne podstawy jeżdżenia, wprzeciwienstwie do znakomitej większości, która uczy tylko zdać egzamin. Były tu wielokrotnie polecane - 2 w Wawie, po jednej w Łodzi i Krakau (może jeszcze o którejś zapomiałem). I kusy tam trwają często dłużej niż 20 godzin. Magic szuka czegoś podobnego w 3M, więc jak nie masz nic do powiedzenia w tym temacie, to może przestań trollować. -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 6 |
Data: Wrzesien 17 2009 16:04:48 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Nie pitol - są szkoły (nieliczne), które kursantom wbijają solidne podstawy jeżdżenia, wprzeciwienstwie do znakomitej większości, która uczy tylko zdać egzamin. Były tu wielokrotnie polecane - 2 w Wawie, po jednej w Łodzi i Krakau (może jeszcze o którejś zapomiałem). I kusy tam trwają często dłużej niż 20 godzin. no i co napisales pozatym co ja napisalem?? przeciez pisalem o 20 godzinach i co najwyzej o podstawach, a nie o nauczeniu jazdy taki kurs ma przygotowac do egzaminu, bo niestety egzamin jest natyle durny, ze moze na nim polec nawet ktos, kto ma za soba na moto 100kkm, a tym bardziej moze polec, jak pokaze ze je ma to nie ameryka, tylko polska i tutaj sie musisz nauczyc jak zdac egzamin, a nauczyc sie sam, lub na jazdach doszkalajacych 7 |
Data: Wrzesien 17 2009 16:24:53 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Leszek Karlik | On Thu, 17 Sep 2009 16:04:48 +0200, szerszen wrote: przeciez pisalem o 20 godzinach i co najwyzej o podstawach, a nie o nauczeniu jazdy taki kurs ma przygotowac do egzaminu, bo niestety egzamin jest natyle durny, ze moze na nim polec nawet ktos, kto ma za soba na moto 100kkm, a tym bardziej moze polec, jak pokaze ze je ma Skąd pomysł, że kurs, który uczy podstaw dobrze nie przygotuje do egzaminu? Promotor/kulikowisko w Warszawie mają wysoką zdawalność, a uczą dobrze. Jak ja lubię takie fałszywe dychotomie, kurs może albo uczyć podstaw i nie przygotowywać do egzaminu albo być durnym i przygotowywać do egzaminu. Obawiam się, że tak to tylko w trollandii. to nie ameryka, tylko polska i tutaj sie musisz nauczyc jak zdac egzamin, a nauczyc sie sam, lub na jazdach doszkalajacych LOL. Że niby w USA to uczą porządnie do prawa jazdy na motocykl? Chyba Ci się Stany ze starą Europą pomyliły, egzamin na pełne prawko jazdy na motocykl we Francji czy w Anglii jest dość faszystowski i trzeba się sporo wcześniej nauczyć jeżdżąc na L-kach i zaliczyć odpowiednią liczbę godzin na kursie, ale w USA w wielu stanach kurs nauki jazdy na motocyklu jest zupełnie opcjonalny do uzyskania motorcycle endorsement na prawku. A jak przejdziesz podstawowy kurs MSF to zazwyczaj prawko dostajesz z automatu, bez sprawdzania jak potrafisz jeździć. Przy czym kurs Basic MSF to 5 godzin teorii i 10 godzin jazdy. Jak to jest, że "w ameryce" potrafia nauczyć koogoś jeździć w 10 godzin praktyki i 5 teorii, a w "tylko polsce" to żadna szkoła jazdy nie nauczy jeździć w 20+ godzin praktyki i 20+ teorii? Leslie -- Leszek 'Leslie' Karlik NTV 650 8 |
Data: Wrzesien 17 2009 17:51:57 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Skąd pomysł, że kurs, który uczy podstaw dobrze nie przygotuje do a gdzie ja cos takiego napisalem? Promotor/kulikowisko w Warszawie mają wysoką zdawalność, a uczą dobrze. i co to ma do rzeczy? Jak ja lubię takie fałszywe dychotomie, kurs może albo uczyć podstaw i uwielbiam jak ktos nie doczyta, albo nie zrozumie, a sobie potem dopowie co mu wygodnie przeczytaj jeszcze raz to co napisalem, tylko ze zrozumieniem LOL. Że niby w USA to uczą porządnie do prawa jazdy na motocykl? chodzilo mi konkretnie o egaminowanie, wymogi i nuanse samych egzaminow, oraz wysoka swobode naszych egzaminatorow, bo wg wymogow egzaminacyjnych i tego za co mozna oblac egzamin, 99% kierowcow musialo by oddac prawka dlatego pisalem, ze nasze szkoly przedewszystkim musza nauczac zdawac egzamin, przy okazji nauczajac lepiej lub gorzej podstaw jazdy, ale na kursie "szczypiorka" nikt nie nauczy jezdzic czyli to co napisalem na samym poczatku 9 |
Data: Wrzesien 17 2009 20:34:00 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Piotr Rezmer | szerszen pisze: no i co napisales pozatym co ja napisalem?? Magic jeździ już motocyklem jakiś czas, długo pisze na grupę i ma pewno wie jak działają szkółki :) -- pozdrawiam Piotr XLR250&bmw_f650_dakar 10 |
Data: Wrzesien 18 2009 06:37:58 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Magic jeździ już motocyklem jakiś czas, długo pisze na grupę i ma pewno tym bardziej powinien wiedziec, ze to o co pyta, nie ma specjalnego sensu 11 |
Data: Wrzesien 18 2009 08:11:54 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Miszel |
Pytanie jak najbardziej ma sens, a ty chlopie nadal pieprzysz glupoty i nawet nie probujesz zrozumiec co ci napisal de Fresz. Zreszta przeciez chyba dobrze wiesz o co chodzi: sa szkoly i szkolki, jedni sie przykladaja do uczenia, inni nie. Jedni sie znaja na tym, inni nie. Chodzi o wybor tej lepszej. Tak trudno ci to zrozumiec?Przerabialem problem na skorze swojej wlasnej i mojego syna w Krakowie i znam tu jedna szkole z ludzmi sensownymi i znajacymi sie na rzeczy (Autosalwator) oraz inna, z nieslawnym wlascicielem - panem Stanislawem, ktory nie nadaje sie do niczego. A 20 godzin jazdy? Tyle zgodnie z przepisami trwa kurs i jak sie chcesz tego czepiac to se zaloz osobny watek i tam dyskutuj. Miszel->mbochen-at-izoo-krakow-pl 12 |
Data: Wrzesien 18 2009 08:56:13 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Pytanie jak najbardziej ma sens, a ty chlopie nadal pieprzysz glupoty i nawet nie probujesz zrozumiec co ci napisal de Fresz. to de fresz nie zrozumial co napisalem i w sumie powtorzyl dokladnie to samo Zreszta przeciez chyba dobrze wiesz o co chodzi: sa szkoly i szkolki, jedni sie przykladaja do uczenia, inni nie. a i owszem, zgadza sie, tylko po pierwsze napisze to samo co napisalem w drugim poscie w 20 godzin nikogo sie nie nauczy jezdzic, mozna jedynie nauczyc podsatw, bardziej lub mniej solidnych, a rownolegle nauczyc jak zdac egzamin, bo skoro przerabiales to na sobie i synu, to powinienes wiedziec, ze umiejetnosci jazdy, a umiejetnosc zdania egzaminu to nie calkiem to samo, i o ile ktos kto umie zdac egzamin, poradzi sobie z jazda i reszty sie moze nauczyc juz majac prawko w kieszeni, o tyle ktos kto umie jezdzic, nie koniecznie umie zdac egzamin, a wrecz ta umiejetnosc moze mu przeszkadzac, takze dobra szkola to taka, ktora uczy jednego i drugiego, zaryzukuje stwierdzenie ze z naciskiem na to drugie, bo jak ktos ma glowe na karku, zapisze sie na kursy doszkalajace, albo bedzie sie uczyl sam w odpowiednich warunkach, majac juz prawko, a jak bedzie umial jezdzic i nie zda egzaminu, to bedzie lozyl kase na kolejne durne przepychanki w word-zie, zamiast je poswiecic na sprzet, albo jazdy doszkalajace 13 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:01:42 | Temat: Re: Nauka jazdy w TrójmieĹcie | Autor: de Fresz | On 2009-09-18 08:56:13 +0200, "szerszen" said: Pytanie jak najbardziej ma sens, a ty chlopie nadal pieprzysz glupoty i nawet nie probujesz zrozumiec co ci napisal de Fresz. Ty, jak chcesz powskakiwać do paru kaefów, to może napisz to otwartym tekstem, co? -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 14 |
Data: Wrzesien 18 2009 08:19:57 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Jasio | Użytkownik "de Fresz" napisał w wiadomości On 2009-09-18 08:56:13 +0200, "szerszen" said: Do paru już wskoczył wcześniej. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 15 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:21:49 | Temat: Re: Nauka jazdy w TrójmieĹcie | Autor: de Fresz | On 2009-09-18 09:19:57 +0200, "Jasio" said: Ty, jak chcesz powskakiwać do paru kaefów, to może napisz to otwartym tekstem, co? Widocznie chce se chłopak poprawić statystyki ;-) -- Pozdrawiam Sebastian Hunda Sewen Ffy <- sie sprzeda und Czarny Ciongnik El-Ce-Cztery Kawa GT550 na wydaniu nieustajaco 16 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:46:26 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Do paru już wskoczył wcześniej. a to ciekawe czyich i za co ;) chetnie sie dowiem 17 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:47:01 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: szerszen |
Ty, jak chcesz powskakiwać do paru kaefów, to może napisz to otwartym tekstem, co? grozisz czy obiecujesz? 18 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:03:45 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmiecie | Autor: | On Fri, 18 Sep 2009 08:56:13 +0200, "szerszen" w 20 godzin nikogo sie nie nauczy jezdzic, aha mozna jedynie nauczyc podsatw, I to calkiem solidnych. I o to wlasnie chodzi, zeby nauczyc jezdzic w stopniu podstawowym. Ot chocby zeby kursant wiedzial co to przeciwskret i umial go swiadomie uzywac. Nikt przeciez nie oczekuje ze po zdaniu egzaminu kierowca zacznie objezdzac stare wygi. , a rownolegle nauczyc jak zdac egzamin, bo Bzdura. Egzamin sklada sie z placu, kttory kazdy motocyklista po godzinie prob przejedzie bez problemow (bo panuje nad motocyklem, potrafi radzic sobie z balansem i sprzeglem itd). A w miescie masz trase ktora moznaby przeejchac z zamknietymi oczami. W czym niby ma przeszkadzac umiejetnosc jazdy ? warunkach, majac juz prawko, a jak bedzie umial jezdzic i nie zda egzaminu, Wzruszylem ale, powaznie. Ale nie rozumiem. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 19 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:45:45 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: szerszen |
Bzdura. Egzamin sklada sie z placu, kttory kazdy motocyklista po umiejetnosc przejchania 8 to polowa sukcesu, ale pamiec o obracaniu lbem przy mijaniu slopkow czy krzyzowki na osemce to inna bajka, wiedza z czego sklada sie kazdy etap egzaminowania to tez dosc wazna informacja, aby w razie skuchy wiedziec co konkretnie powtorzyc, bo nie zawsze egzaminator raczy wszystko wyjasnic itd itp A w miescie masz chocby w zatrzymywaniu sie za kazdym razem tam gdzie potrzeba, nawet jak z daleka widac ze jest pusto, i to zatrzymywania sie zawsze przed linia, a nie tam gdzie jest dobra widocznosc, a nadal brak zagrozenia itd, posiadanie prawka np b i setki godzin na moto czy za kolkiem wyrabiaja pewne nawyki, ktore moga kosztowac oblanie egzaminu, mimo ze sie jezdzi dobrze i bezpiecznie 20 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:13:08 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: | On Fri, 18 Sep 2009 09:45:45 +0200, "szerszen"
Tyy, ile czasu zajmuje powiadomienie o tym kursanta ? 15minut ? Jak masz opanowany motocykl to sie mozesz skupiac na machaniu czupryna, swierzak musi sie skupiac na jednym i drugim. Gdzie tu utrudnienie dla mastaha ? chocby w zatrzymywaniu sie za kazdym razem tam gdzie potrzeba, nawet jak z hehehe, chlopie, jesli na egzaminie lamie sie przepisy PoRD to jest sie gupia pipa i niema sie co usprawiedliwiac. No chyba ze skupienie sie na pol godziny zeby jezdzic jak ustawodawca wymyslil przekracza mozliwosci kierownika. Ale wtedy chyba lepiej zeby sie przesiadl do tramwaju. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 21 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:35:24 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: szerszen |
Gdzie tu utrudnienie dla mastaha ? a cos takiego jak odruchy i przyzwyczajenia sa ci znane? zapominalstwo czy stres egzaminacyjny nie omijaja nawet mastahow ;) nie mowiac juz jak taki mastah ufny w swe sily pokozakuje i osemke pojedzie na drugim biegu, bo taki z niego kizior, a potem go z czystej zlosliwosci egzaminator uwali za brak podparcia przed linia zatrzymania, czy inna pierdole, bo i takie wypadki sie zdarzaja hehehe, chlopie, jesli na egzaminie lamie sie przepisy PoRD to jest ja nie mowie o usprawiedliwieniu, tylko o uczuleniu na pewne niuanse i o tym ze to sie jezdzi zajebiscie, nie oznacza ze sie zda egzamin 22 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:43:55 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: | On Fri, 18 Sep 2009 10:35:24 +0200, "szerszen" a cos takiego jak odruchy i przyzwyczajenia sa ci znane? No zapominalstwo czy stres egzaminacyjny nie omijaja nawet mastahow ;) To samo tyczy swierzakow, ale swierzaki musza jeszcze myslec czy jedynka w dol i gdzie sprzeglo itd. nie mowiac juz jak taki mastah ufny w swe sily pokozakuje i znaczy gupia pipa, przyszedl odwalic egzamin a cfaniakuje i jeszcze dupa bo nie potrafi kozaczyc :) osemke pojedzie na drugim biegu, bo taki z niego kizior, osemka na dwojce i polsprzegle jest zdecydowanie prostrza do wykonania niz na jedynce. Przynajmniej na gienku. Zdawalem w ten sposob i nikt mnie za to nie scigal ani nie staral sie uwalic. egzaminator uwali za brak podparcia przed linia zatrzymania, czy inna Jasne, jasne. Tyle razy slyszalem ze egzaminator ZLOSLIWE uwalil. A przeciez tylko... (tu wstaw wykroczenie) ja nie mowie o usprawiedliwieniu, tylko o uczuleniu na pewne niuanse i o tym Przykro mi, nie kupuje takich tekstow. Jak ktos jezdzi zajebiscie to z palcem w wydechu powinien przejechac egzamin. pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 23 |
Data: Wrzesien 18 2009 11:14:49 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: szerszen |
Przykro mi, nie kupuje takich tekstow. Jak ktos jezdzi zajebiscie to z pod warunkiem ze bedzie pamietal o wszystkim tym, o czym zapomina na codzien 24 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:33:30 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: Piotrek Roczniak | Dnia 18.09.2009 szerszen napisał/a:
Jak już pisali wcześniej - jeśli nie potrafisz się skupić na pół godziny to albo idź na odwyk, albo odstaw pojazdy mechaniczne wogole. -- [...] Vicariously I Live while the whole world dies Much better you, than I. [...] tool - vicarious :::::::::::::::: http://www.roczniak.net/ ::::::::::::::::::: 25 |
Data: Wrzesien 18 2009 15:43:25 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: szerszen |
Jak już pisali wcześniej - jeśli nie potrafisz się skupić na pół godziny psik kocie 26 |
Data: Wrzesien 20 2009 13:37:27 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: Jasio | Użytkownik napisał w wiadomości Jasne, jasne. Tyle razy slyszalem ze egzaminator ZLOSLIWE uwalil. A Używałem kierunkowskazów na placu, bo nakazano nam sygnalizować manewry. Po przejechaniu placu p.Egzaminator spytał dlaczego nie sygnalizowałem. Powiedziałem, że kierunkami sygnalizowałem. "Przecież mogły nie działać". Przy czym ja sprawdziłem stan pojazdu przed wskoczeniem na siodełko, łacznie ze światłami, sygnałem itp. jak egzaminatora nie było na placu. Kazał mi ponownie przejechać plac z sygnalizowaniem manualnym. Oczywiście musiał się upewnić, czy aby na pewno sprawdziłem działanie motocykla. Cała grupa egzaminowanych oraz pan techniczny potwiedzili. Z bodaj 8 osób zdałem tylko ja. Tak, wierzę w złośliwość egzaminatorów. Oni też są tylko ludźmi. Choć czasem myślą, że nadludźmi. -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 27 |
Data: Wrzesien 20 2009 21:59:50 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: | On Sun, 20 Sep 2009 13:37:27 +0100, "Jasio" Tak, wierzę w złośliwość egzaminatorów. a reszta egzaminowanych oblal zlosliwie czyli bez powodu ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 28 |
Data: Wrzesien 21 2009 08:54:52 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: Jasio | Użytkownik napisał w wiadomości On Sun, 20 Sep 2009 13:37:27 +0100, "Jasio" wrote: Eee, ale mnie nie oblał. Przecież napisałem, że zdałem. A dwóch kolesi na placu to uwalił złośliwie, tyle pamiętam. Jakaś pierdoła w stylu podparcie się niewłaściwą nogą na górce do stopu czy coś. Przepraszam, że więcej nie pamiętam, ale to było... yyy... yyy.. jedenaście lat temu. Albo dwanaście, nie jestem pewien nie jestem. Jak się nazywa ten Niemiec co mi zabiera wszystko zabiera? -- Jasio vx etz Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 29 |
Data: Wrzesien 21 2009 10:01:20 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: Monster |
a reszta egzaminowanych oblal zlosliwie czyli bez powodu ? Kasa,kasa,wielokrotny egzamin po prostu się opłaca... -- Tomek BMW R1100S Dniepr z wozem 30 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:42:12 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: Kamil Nowak 'Amil' | napisał(a): Ale wtedy chyba lepiej zeby sie przesiadl do Szukasz dymu??? -- Kamil Nowak 'Amil' _motory_ pijadzio i susuki Krakuf 31 |
Data: Wrzesien 18 2009 10:45:59 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmie?cie | Autor: | On Fri, 18 Sep 2009 10:42:12 +0200, Kamil Nowak 'Amil' Szukasz dymu??? A co, chciales mnie zaprosic do domowemu ognisku ? pozdr newrom -- DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-) JUPPI! Admini tego foróma som wielcy! http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html 32 |
Data: Wrzesien 18 2009 14:24:50 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Magic | szerszen pisze: Użytkownik "Piotr Rezmer" napisał w wiadomości Skoro dla Ciebie nie ma, to po co odpowiadasz ? Na szczęście są tacy co wiedzieli o co chodzi i już mi pomogli. -- Pozdrawiam - Maciek, ely50/srx250/vfr800. FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 33 |
Data: Wrzesien 17 2009 18:22:49 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Vir | Magic pisze: Witek.Odpowiedź brzmi: ELKA Nie, nie pracuję tam :-) Żona się tam uczy, instruktor to oaza cierpliwości, poza tym motocyklista. Na kursie panuje naprawdę miła atmosfera, mają przyzwoity motocykl. Polecam -- Vir Duża czarna bawarka i mała czarna japonka 34 |
Data: Wrzesien 18 2009 09:36:34 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: (pj) | Magic pisze: Witek. http://www.vektra.com.pl/kontakt.html -- pozdr pj gsx1300r FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj 35 |
Data: Wrzesien 18 2009 08:03:15 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Piotr Klimek | Dnia (Thu, 17 Sep 2009 13:24:13 +0200) ktos podajacy sie za Magic Witek. Ja polecam szkole, w ktorej sie uczylem. Instruktor sam jezdzi na motocyklu i ma dobre podejscie. http://www.oliwka.net.pl/ Wiecej znajdziesz w archiwum. -- Pozdrawiam Piotr Klimek Suzuki SV1000S K3 http://bikepics.com/members/piko/ 36 |
Data: Wrzesien 18 2009 14:21:22 | Temat: Re: Nauka jazdy w Trójmieście | Autor: Magic | Witek. |