Pamiętam, jak za starych, dobrych, socjalistycznych czasów, jeden z
Polaków, będąc na wycieczce zakładowej w Czechosłowacji, zawołał przy
obiedzie: kelner, herbaty!
- Neni, nevidím - grzecznie odpowiedział kelner, rozglądając się po
sali.
- Co do cholery, czaju nie macie? zdziwił się Polak.
Czarek
PS Jaki to ma związek z grupą...? Są zdjęcia! :D
2 |
Data: Wrzesien 25 2011 14:36:14 |
Temat: Re: NIC: Garbaty w czajowni |
Autor: marek augustynski |
Pamiętam, jak za starych, dobrych, socjalistycznych czasów, jeden z
Polaków, będąc na wycieczce zakładowej w Czechosłowacji, zawołał przy
obiedzie: kelner, herbaty!
- Neni, nevidím - grzecznie odpowiedział kelner, rozglądając się po
sali.
- Co do cholery, czaju nie macie? zdziwił się Polak.
Czarek
PS Jaki to ma związek z grupą...? Są zdjęcia! :D
Przybliżanie "czeskiej strony" sympatyczne.
Zdjęcia bez sensu.
marek
|