Witam!

Mam problem z nexią 1.5 (benzyna, nie ma instalacji LPG). Został wymieniony olej (to tak przy okazji), kable WN, świece - Boscha (stare były też w dobrym stanie).
Problem polega na tym, że auto pali około 14 litrów na 100 km. Jeździ po mieście, ale nie krótkie dystanse - 15 km jednorazowo.
Był i jest jeden objaw - silnik pracuje nierównomiernie na biegu jałowym. Pomysł był taki, że to świece/kable/zapłon, ale okazało się, że nie. "Spec" stwierdził zabrudzenie sondy lambda i podawanie przez komp zbyt ubogiej mieszanki. Wszystko niby oczyścił - jak było, tak jest - dalej silnik nierównomiernie pracuje i pożera ogromne ilości paliwa. Co ciekawe, przyspiesza żwawo, nie krztusi się...

Zabrakło mi pomysłów, co tu jeszcze można sprawdzić - Panowie (i Panie, jeżeli są) - pomocy, co byście sprawdzili? "Spec", który podobno podpinał autko do kompa stwierdził, że parametry są w normie, ale coś mi się nie chce wierzyć.

Pozdrawiam!

Witam!

Mam problem z nexią 1.5 (benzyna, nie ma instalacji LPG). Został wymieniony olej (to tak przy okazji), kable WN, świece - Boscha (stare były też w dobrym stanie).
Problem polega na tym, że auto pali około 14 litrów na 100 km. Jeździ po mieście, ale nie krótkie dystanse - 15 km jednorazowo.
Był i jest jeden objaw - silnik pracuje nierównomiernie na biegu jałowym. Pomysł był taki, że to świece/kable/zapłon, ale okazało się, że nie. "Spec" stwierdził zabrudzenie sondy lambda i podawanie przez komp zbyt ubogiej mieszanki. Wszystko niby oczyścił - jak było, tak jest - dalej silnik nierównomiernie pracuje i pożera ogromne ilości paliwa. Co ciekawe, przyspiesza żwawo, nie krztusi się...

Zabrakło mi pomysłów, co tu jeszcze można sprawdzić - Panowie (i Panie, jeżeli są) - pomocy, co byście sprawdzili? "Spec", który podobno podpinał autko do kompa stwierdził, że parametry są w normie, ale coś mi się nie chce wierzyć.

Pozdrawiam!

Jeszcze jedna ważna informacja! Po zaparkowaniu czasem wyczuwalny jest zapach benzyny... może coś z układem paliwowym?

Pomocy, proszę, bo wyczerpały nam się pomysły - będę wdzięczny za jakiekolwiek sugestie
Pozdrawiam!

"NVM"  wrote in message

> Witam!
>

> Pozdrawiam!
>

Jeszcze jedna ważna informacja! Po zaparkowaniu czasem wyczuwalny jest
zapach benzyny... może coś z układem paliwowym?

O widzisz, posprawdzaj sobie przewody paliwowe.
Na uruchomionym silniku pozagladaj czy niegdzie nie kapie,
powachaj. Zwroc uwage na przewody w okolicy silnika
a takze w okilicy zbiornika paliwowego.

Pozdrawiam, Chris.

Użytkownik "Chris"  napisał w wiadomości

O widzisz, posprawdzaj sobie przewody paliwowe.
Na uruchomionym silniku pozagladaj czy niegdzie nie kapie,
powachaj. Zwroc uwage na przewody w okolicy silnika
a takze w okilicy zbiornika paliwowego.

Właśnie, to trzeba będzie zrobić - w takim razie wezmę go gdzieś na kanał, dobrze wszystko osuszę i odpalę - zobaczę, czy nie ma jakiegoś przecieku.

Dzięki za odpowiedź i pozdrawiam!

Mam problem z nexią 1.5 (benzyna, nie ma instalacji LPG). Został
wymieniony olej (to tak przy okazji), kable WN, świece - Boscha (stare
były też w dobrym stanie).
Problem polega na tym, że auto pali około 14 litrów na 100 km. Jeździ po
mieście, ale nie krótkie dystanse - 15 km jednorazowo.
Był i jest jeden objaw - silnik pracuje nierównomiernie na biegu jałowym.
Pomysł był taki, że to świece/kable/zapłon, ale okazało się, że nie.
"Spec" stwierdził zabrudzenie sondy lambda i podawanie przez komp zbyt
ubogiej mieszanki. Wszystko niby oczyścił - jak było, tak jest - dalej
silnik nierównomiernie pracuje i pożera ogromne ilości paliwa. Co ciekawe,
przyspiesza żwawo, nie krztusi się...

Zabrakło mi pomysłów, co tu jeszcze można sprawdzić - Panowie (i Panie,
jeżeli są) - pomocy, co byście sprawdzili? "Spec", który podobno podpinał
autko do kompa stwierdził, że parametry są w normie, ale coś mi się nie
chce wierzyć.

Pozdrawiam!

Znam przypadek gdzie nexia z tym samym silnikiem tez potrafi tyle spalić.
Może to reguła?


--
Ania
volvo_440  1.8
volvo_850 kombi 2.0
ania_de(at)ebns.pl
#4533805

Użytkownik "Ania"  napisał w wiadomości

Znam przypadek gdzie nexia z tym samym silnikiem tez potrafi tyle spalić.
Może to reguła?

Może, w zasadzie zimno już się robi, może ssanie...
Obawiam się jednak, że to może być niestety podobna sytuacja, jak w oplu kadecie kolegi - był zatkany któryś z przewodów recyrkulacji spalin (nie do końca wiem, co to było :) ). Wiem, że chcieli dużo za naprawę, a po prostu zestarzał się jakiś mały, gumowy wężyk.

Dzięki za odpowiedź - pozdrawiam!