Grupy dyskusyjne   »   Nie ma alternatywy dla amerykanca?

Nie ma alternatywy dla amerykanca?



1 Data: Pa?dziernik 23 2013 12:55:28
Temat: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 


Kolega szuka samochodu. wymagania ma takie, zeby dalo sie wozic *wygodnie*
6-7 osob, zeby mial mocny silnik, zeby byl komfortowy, dobrze wyposazony,
zeby w srodku bylo cicho. Nie musi byc van, nie musi sie latwo parkowac,
moze miec 5 metrow. Silnik benzynowy albo naprawde mocny diesel, ale nie
diesel, ktory zlopie 15 l/100.

Ma byc uzywany, maks. 7 lat, maks. 35 tys. PLN.

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

No ale z ktorej strony by nie patrzec, wychodzi jakis minivan zza wielkiej
wody. Sharano-alhambra nie jest zbyt wygodna, a silnik to mul. Rozne
lancie, Espace itp. - to samo.

Naprawde nie ma alternatywy?
 
--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba



2 Data: Pa?dziernik 23 2013 12:58:19
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2013-10-23 12:55, Maciek pisze:


Kolega szuka samochodu. wymagania ma takie, zeby dalo sie wozic *wygodnie*
6-7 osob, zeby mial mocny silnik, zeby byl komfortowy, dobrze wyposazony,
zeby w srodku bylo cicho. Nie musi byc van, nie musi sie latwo parkowac,
moze miec 5 metrow. Silnik benzynowy albo naprawde mocny diesel, ale nie
diesel, ktory zlopie 15 l/100.

Ma byc uzywany, maks. 7 lat, maks. 35 tys. PLN.

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

No ale z ktorej strony by nie patrzec, wychodzi jakis minivan zza wielkiej
wody. Sharano-alhambra nie jest zbyt wygodna, a silnik to mul. Rozne
lancie, Espace itp. - to samo.

Naprawde nie ma alternatywy?


Lancia Phedra, ale silnikowo nie urywa dupy. Albo 2,2HDI albo 2,2benzyna...

3 Data: Pa?dziernik 23 2013 13:04:37
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 12:58:19 +0200, Kamil 'Model' napisał(a):

Lancia Phedra, ale silnikowo nie urywa dupy. Albo 2,2HDI albo 2,2benzyna...

Otoz to. Jak szukalem dla siebie, to jezdzilem jedna czy dwoma. Zero
dynamiki...

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

4 Data: Pa?dziernik 23 2013 13:09:06
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Marcin N 

W dniu 2013-10-23 12:55, Maciek pisze:

zeby dalo sie wozic *wygodnie* 6-7 osob (...)

Nie słyszałem o żadnej osobówce spełniającej ten warunek.
Są takie samochody?


--
MN

5 Data: Pa?dziernik 23 2013 13:13:25
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 13:09:06 +0200, Marcin N napisał(a):

Nie słyszałem o żadnej osobówce spełniającej ten warunek.
Są takie samochody?

Multipla :)

Europejskie minivany zaliczam do osobowek. Amerykanske - do europejskich
vanow ;p

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

6 Data: Pa?dziernik 23 2013 13:04:35
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: kichu 

W dniu 2013-10-23 12:13, Maciek pisze:

Dnia Wed, 23 Oct 2013 13:09:06 +0200, Marcin N napisał(a):

Nie słyszałem o żadnej osobówce spełniającej ten warunek.
Są takie samochody?

Multipla :)

Moze honda fr-v. tylko 6 osob ale przestrzen bagazowa nie jest zajeta przez fotele

.. diesel 2.2 140KM daje rade, spalanie tez na przyzwoitym poziomie

7 Data: Pa?dziernik 23 2013 14:19:02
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 13:04:35 +0100, kichu napisał(a):

Moze honda fr-v. tylko 6 osob a

Pod warunkiem amputowania sobie lokci. Tez sie przymierzalem - ciasno!

Nie jezdzilem, wiec na temat dynamiki sie nie wypowiadam.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

8 Data: Pa?dziernik 23 2013 13:59:57
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: AL 

W dniu 2013-10-23 12:55, Maciek pisze:


Kolega szuka samochodu. wymagania ma takie, zeby dalo sie wozic *wygodnie*
6-7 osob, zeby mial mocny silnik, zeby byl komfortowy, dobrze wyposazony,
zeby w srodku bylo cicho. Nie musi byc van, nie musi sie latwo parkowac,
moze miec 5 metrow. Silnik benzynowy albo naprawde mocny diesel, ale nie
diesel, ktory zlopie 15 l/100.

Ma byc uzywany, maks. 7 lat, maks. 35 tys. PLN.

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

No ale z ktorej strony by nie patrzec, wychodzi jakis minivan zza wielkiej
wody. Sharano-alhambra nie jest zbyt wygodna, a silnik to mul. Rozne
lancie, Espace itp. - to samo.

Naprawde nie ma alternatywy?


jakby dolozyl troche kasy to Fiat Freemont spelni jego oczekiwania.
Jak chce zaszalec to z silnikiem 3.6V6 285KM tez jest.
http://www.fiatfreemont.pl/

9 Data: Pa?dziernik 23 2013 14:21:58
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 13:59:57 +0200, AL napisał(a):

Freemont

A to nie jest przemianowany Dodge Journey?

Zreszta roznica miedzy "dolozyc troche" a "dolozyc drugie tyle" moze byc
ciezka do przeskoczenia ;)

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

10 Data: Pa?dziernik 23 2013 12:24:13
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: AZ 

On 2013-10-23, Maciek  wrote:

Freemont

A to nie jest przemianowany Dodge Journey?

Tego kolega wiedziec nie musi ;-)

Zreszta roznica miedzy "dolozyc troche" a "dolozyc drugie tyle" moze byc
ciezka do przeskoczenia ;)

Nie w hameryce! ;-)

--
Artur
ZZR 1200

11 Data: Pa?dziernik 23 2013 14:23:29
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: p0li 

T->Dnia 2013-10-23 12:55:28 niejaki Maciek napisał:

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

jakby się przestał krzywić to szwagier ma wypieszczony egzemplarz na zbyciu

foty tu:
https://www.dropbox.com/sh/z0tl6ngm9vt6pca/s_5lz1kB-x/szwagierovan

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

12 Data: Pa?dziernik 23 2013 14:40:46
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 14:23:29 +0200, p0li napisał(a):
 

jakby się przestał krzywić to szwagier ma wypieszczony egzemplarz na zbyciu

Ja mam takiego samego, tylko lepszego bo 3.8 i AWD ;) I co z tego - bueeee,
toz to amerykaniec.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

13 Data: Pa?dziernik 23 2013 16:29:55
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: p0li 

T->Dnia 2013-10-23 14:40:46 niejaki Maciek napisał:

Dnia Wed, 23 Oct 2013 14:23:29 +0200, p0li napisał(a):
 
jakby się przestał krzywić to szwagier ma wypieszczony egzemplarz na zbyciu

Ja mam takiego samego, tylko lepszego bo 3.8 i AWD ;) I co z tego - bueeee,
toz to amerykaniec.

ja mam co prawda 2wd ale 5,7 ;)

szwagier pojeździł moim i się podjarał
dlatego chce sprzedac to maleństwo i kupić coś dla dużych chłopców ;D

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

14 Data: Pa?dziernik 23 2013 16:38:12
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 16:29:55 +0200, p0li napisał(a):

ja mam co prawda 2wd ale 5,7 ;)

szwagier pojeździł moim i się podjarał
dlatego chce sprzedac to maleństwo i kupić coś dla dużych chłopców ;D

No, cos w tym jest :)

Dlatego (jesli zdaze zanim LPG dojdzie do 6 zl) nastepnym zakupem ma byc
Durango 5,7 albo starsze 5,9.

Niestety w moim wypadku nic dluzszego niz 5 m z malym haczykiem nie zlozy
sie w zakret przy bramie.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

15 Data: Pa?dziernik 23 2013 21:18:43
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: p0li 

T->Dnia 2013-10-23 16:38:12 niejaki Maciek napisał:

Dlatego (jesli zdaze zanim LPG dojdzie do 6 zl) nastepnym zakupem ma byc
Durango 5,7 albo starsze 5,9.

nie dojdzie :)
trzeba kupowac i jeździć - szkoda życia na turlanie się w pasku tdi :D

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

16 Data: Pa?dziernik 23 2013 21:29:59
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 21:18:43 +0200, p0li napisał(a):

nie dojdzie :)
trzeba kupowac i jeździć - szkoda życia na turlanie się w pasku tdi :D

Dlatego turlam sie w Voyagerze, a jak juz musze ekonomiczniej - w fordzie
zlomdeo. To jest porzadny dom, tu zadnych 1.9 nie bylo i nie bedzie ;)

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

17 Data: Pa?dziernik 23 2013 18:23:57
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Qlfon 

6 osób może być?
http://otomoto.pl/ford-crown-victoria-4-6-v8-C30352253.html
Kilka kupi w tym budżecie:)

--
Qlfon, Lublin

18 Data: Pa?dziernik 23 2013 21:31:58
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Wed, 23 Oct 2013 18:23:57 +0200, Qlfon napisał(a):

http://otomoto.pl/ford-crown-victoria-4-6-v8-C30352253.html

O, musze mu powiedziec. Ja tym nigdy nie jezdzilem, ale podobno prowadzi
sie to jak ponton z turbodoladowaniem ;p Wersja policyjna ma twardsze
zawieszenie.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

19 Data: Pa?dziernik 23 2013 22:33:02
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Qlfon 

W dniu 2013-10-23 21:31, Maciek pisze:

Dnia Wed, 23 Oct 2013 18:23:57 +0200, Qlfon napisał(a):

http://otomoto.pl/ford-crown-victoria-4-6-v8-C30352253.html

O, musze mu powiedziec. Ja tym nigdy nie jezdzilem, ale podobno prowadzi
sie to jak ponton z turbodoladowaniem ;p Wersja policyjna ma twardsze
zawieszenie.

Taki trochę wygłup ale czemu nie właściwie?
W naprawie pewnie proste, palić będzie bo musi i lubi ale wygody to temu chyba nie można odmówić.
--
Qlfon, Lublin

20 Data: Pa?dziernik 24 2013 00:22:11
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor:


W naprawie pewnie proste, palić będzie bo musi i lubi ale wygody to temu

chyba nie można odmówić.

No wlasnie. Bujal sie ktos takim? w peselu 4 z przodu wiec interesuje mnie juz tylko komfort....
Bedzie wiekszy jak w mb w124 ? a moze wiekszy nawet jak w mb w140?
powaznie pytam....

21 Data: Pa?dziernik 24 2013 10:24:03
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: p0li 

T->Dnia 2013-10-24 09:22:11 niejaki  napisał:

Bedzie wiekszy jak w mb w124 ? a moze wiekszy nawet jak w mb w140?
powaznie pytam....

jeździłem troszkę crow victorią i trochę w126

w tym porównaniu merc to taczka O.o

--
P0zdrawiam
p0li
hydro rulez ;)
prawdziwy facet nie da odebrać sobie szarlotki

22 Data: Pa?dziernik 24 2013 10:34:44
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 24 Oct 2013 10:24:03 +0200, p0li napisał(a):
 

w tym porównaniu merc to taczka O.o

Stare Merce mialy komfortowo zestrojone zawieszenie. Nowsze i te z
mocniejszymi silnikami, juz twardziej.

Crownem nie jezdzilem, ale starego Merca bym tak od razu nie skreslal.
Zwlaszcza klasy S.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

23 Data: Pa?dziernik 24 2013 18:35:46
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup


W naprawie pewnie proste, palić będzie bo musi i lubi ale wygody to temu

chyba nie można odmówić.

No wlasnie. Bujal sie ktos takim? w peselu 4 z przodu

Znaczy 70 lat na karku?
To nasuwa mi się tylko jeden środek transportu który powinien wchodzić w rachubę.....
I to niekoniecznie do prowadzenia.

24 Data: Pa?dziernik 24 2013 21:48:28
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 24 Oct 2013 18:35:46 +0200, Cavallino napisał(a):
 

Znaczy 70 lat na karku?
To nasuwa mi się tylko jeden środek transportu który powinien wchodzić w
rachubę.....
I to niekoniecznie do prowadzenia.

Ty sie urodziles takim chamem, czy to nabyte?

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

25 Data: Pa?dziernik 24 2013 21:48:39
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Mirek Ptak 

Dnia 2013-10-24 18:35, *Cavallino* napisał, a mnie coś podkusiło, żeby odpisać:

No wlasnie. Bujal sie ktos takim? w peselu 4 z przodu

Znaczy 70 lat na karku?
To nasuwa mi się tylko jeden środek transportu który powinien wchodzić w
rachubę.....
I to niekoniecznie do prowadzenia.

Okrutne ;)

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Herbert *old* on board :)
kolczan( a t )dronet(kropek) p l
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

26 Data: Pa?dziernik 24 2013 20:09:21
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 24 Oct 2013 18:35:46 +0200 osobnik zwany Cavallino
napisał:

Użytkownik  napisał w wiadomości grup


W naprawie pewnie proste, palić będzie bo musi i lubi ale wygody to
temu

chyba nie można odmówić.

No wlasnie. Bujal sie ktos takim? w peselu 4 z przodu

Znaczy 70 lat na karku?
To nasuwa mi się tylko jeden środek transportu który powinien wchodzić w
rachubę.....
I to niekoniecznie do prowadzenia.

najpierw zacząłbym od zabrania prawa jazdy takim za szybkim i za
wściekłym jak ty



--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

27 Data: Pa?dziernik 24 2013 11:35:53
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: RD 

W dniu 2013-10-23 12:55, Maciek pisze:


Kolega szuka samochodu. wymagania ma takie, zeby dalo sie wozic *wygodnie*
6-7 osob, zeby mial mocny silnik, zeby byl komfortowy, dobrze wyposazony,
zeby w srodku bylo cicho. Nie musi byc van, nie musi sie latwo parkowac,
moze miec 5 metrow. Silnik benzynowy albo naprawde mocny diesel, ale nie
diesel, ktory zlopie 15 l/100.

Ma byc uzywany, maks. 7 lat, maks. 35 tys. PLN.

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

No ale z ktorej strony by nie patrzec, wychodzi jakis minivan zza wielkiej
wody. Sharano-alhambra nie jest zbyt wygodna, a silnik to mul. Rozne
lancie, Espace itp. - to samo.

Naprawde nie ma alternatywy?



  Może Toyota Sienna:

http://otomoto.pl/osobowe/toyota/sienna/?price[to]=35000

np.

http://otomoto.pl/toyota-sienna-3-3vvti-gaz-skora-7osobowa-zar-C30983638.html

28 Data: Pa?dziernik 24 2013 12:35:46
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Thu, 24 Oct 2013 11:35:53 +0200, RD napisał(a):

  Może Toyota Sienna:

http://otomoto.pl/osobowe/toyota/sienna/?price[to]=35000

np.

http://otomoto.pl/toyota-sienna-3-3vvti-gaz-skora-7osobowa-zar-C30983638.html

To sie zalicza do amerykancow, jakbys nie wiedzial ;p

A wg mnie autko bardzo zacne.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

29 Data: Pa?dziernik 24 2013 18:18:40
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: RD 

W dniu 2013-10-24 12:35, Maciek pisze:

Dnia Thu, 24 Oct 2013 11:35:53 +0200, RD napisał(a):

   Może Toyota Sienna:

http://otomoto.pl/osobowe/toyota/sienna/?price[to]=35000

np.

http://otomoto.pl/toyota-sienna-3-3vvti-gaz-skora-7osobowa-zar-C30983638.html

To sie zalicza do amerykancow, jakbys nie wiedzial ;p

Tak, jak Volvo? :)

A wg mnie autko bardzo zacne.


:)

30 Data: Pa?dziernik 25 2013 03:43:10
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Dman666 

W dniu środa, 23 października 2013 12:55:28 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Sam mialem podobne zalozenia i padlo na Grand Voaygera, ale kolega sie na
amerykance krzywi.

Sa rozne szkoly. Jednym sie pododbaja a innym nie.
Inna charakterystyka jazdy, inne wykonanie, inne gospodarowanie przestrzenia w kabinie, inna kultura serwisowania i dostepu do gratow...mozna by dlugo IMO.

Sharano-alhambra nie jest zbyt wygodna, a silnik to mul.

V6 ma ciut ponad 200 kucy, czasami wystarcza. Moze nie buja sie jak lajba na jeziorze, ale blizej mu do osobowki niz do cezarowki jak to ma miejsce z Voyagerem i klonami. Akurat SGA to taki kompromis pomiedzy zapierdalaniem osobowka a kanapowym wozeniem dupy a'la amerykaniec.

Podsumowujac: kazdy chwali swoje ;-)

--
Dman-666

31 Data: Pa?dziernik 25 2013 13:07:54
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 25 Oct 2013 03:43:10 -0700 (PDT), Dman666 napisał(a):

V6 ma ciut ponad 200 kucy, czasami wystarcza. Moze nie buja sie jak lajba na jeziorze,
ale blizej mu do osobowki niz do cezarowki jak to ma miejsce z Voyagerem i klonami.
Akurat SGA to taki kompromis
pomiedzy zapierdalaniem osobowka a kanapowym wozeniem dupy a'la amerykaniec.

Jesli Voyager to dla Ciebie ciezarowka, to jak nazwac Sharana? Chyba "woz
drabiniasty" :) Jest w nim glosniej i bardziej trzesie, a fotele sa wezsze,
o tych z tylu nie wpominajac. Da sie bardziej zapierdalac, ale jest twardo.

200 koni calkiem dobrze starcza. Jedyne, co mi sie w tych V6 nie podoba
poza spalaniem, to stosunkowo niski moment (270 Nm), ktory na dodatek
ukrywa sie gdzies w gornym zakresie obrotow. A w Voyach ten duzy moment
(330 Nm dla 3.8 w wersji po 2000 roku) masz od samego dolu. A koni tylko
215, wiec podobnie.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

32 Data: Pa?dziernik 25 2013 05:01:25
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Dman666 

W dniu piątek, 25 października 2013 13:07:54 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

Jesli Voyager to dla Ciebie ciezarowka, to jak nazwac Sharana? Chyba "woz

drabiniasty" :) Jest w nim glosniej i bardziej trzesie, a fotele sa wezsze,

o tych z tylu nie wpominajac. Da sie bardziej zapierdalac, ale jest twardo.

Jak napisalem "co kto lubi"...
Tak jak i Ty jezdzilem i jednym i drugim i mnie bardziej przekonuje produkt EU od wanny na kolach ( a to tylko jeden z aspektow przeciez) ;)

BTW:co jest nie tak z fotelami z tylu w SGA?
--
Dman666

33 Data: Pa?dziernik 25 2013 15:11:31
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 25 Oct 2013 05:01:25 -0700 (PDT), Dman666 napisał(a):
 

mnie bardziej przekonuje produkt EU od wanny na kolach

No wiec tu sie zgodzilem - moja wanna jest stabilna gdzies do 130 km/h,
potem plywa, ale to IMHO tylko czesciowo wina zawieszenia - reszta po
stronie opon.

BTW:co jest nie tak z fotelami z tylu w SGA?

Sa troche sa waskie i za blisko siebie, poza tym wszystko OK :)

Aha - podobno syncro w Sharanie i Alhambrze dziala lepiej niz AWD w
Chryslerach. Ale tego nie mialem jak porownac.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

34 Data: Pa?dziernik 25 2013 07:44:34
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Dman666 

W dniu piątek, 25 października 2013 15:11:31 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

> mnie bardziej przekonuje produkt EU od wanny na kolach

No wiec tu sie zgodzilem - moja wanna jest stabilna gdzies do 130 km/h,

potem plywa, ale to IMHO tylko czesciowo wina zawieszenia - reszta po

stronie opon.

Jak tam uwazasz, ale kto w US jezdzi z wyzszymi predkosciami? ;)

> BTW:co jest nie tak z fotelami z tylu w SGA?
Sa troche sa waskie i za blisko siebie, poza tym wszystko OK :)

Sa tej samej szerokosci co reszta ;)


Aha - podobno syncro w Sharanie i Alhambrze dziala lepiej niz AWD w
Chryslerach. Ale tego nie mialem jak porownac.

Ani ja...mam na jedna oske a i amerykancem jezdzilem na jedna.
Kazdy ma swoje wady zalety. Ja mniej wad znalazlem w SGA ;)
--
Dman-666

35 Data: Pa?dziernik 25 2013 18:22:16
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Maciek 

Dnia Fri, 25 Oct 2013 07:44:34 -0700 (PDT), Dman666 napisał(a):

Sa tej samej szerokosci co reszta ;)

W takim razie jest ich tam za duzo. Zreszta gdyby bylo inaczej, to w
wersjach najbardziej luksusowych nie montowano by foteli w ukladzie 2+2+2.

--
Maciek

Od kolijevke, pa do groba,
za ispiranje mozga je doba

36 Data: Pa?dziernik 25 2013 13:39:50
Temat: Re: Nie ma alternatywy dla amerykanca?
Autor: Dman666 

W dniu piątek, 25 października 2013 18:22:16 UTC+2 użytkownik Maciek napisał:

> Sa tej samej szerokosci co reszta ;)
W takim razie jest ich tam za duzo. Zreszta gdyby bylo inaczej, to w

wersjach najbardziej luksusowych nie montowano by foteli w ukladzie 2+2+2..

Nie ma czegos takiego jak luksusowa...po prostu mozesz wywalic jeden fotel ze srodka (mocowania sa takie, ze mozna) i inaczej zamontowac 2 rzad.

Wracajac do glownego watku:A moze S-max? Od biedy da rade 6-7 (pasazerowie siedza na podlodze co prawda), ale silniki ma zacne jak na EU (dizel i benzyna bez kompleksow i wiekszych wad - wersji "cymes ST" w tym budzecie niestety nie nada)
--
Dman-666

Nie ma alternatywy dla amerykanca?



Grupy dyskusyjne