http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Pzdr

JKK

Użytkownik "J_K_K"  napisał w wiadomości

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Ciekawe czy maja klimatyzacje automatyczna czy zwykla ?

Użytkownik "Damian [eX]"  napisał w wiadomości

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Ciekawe czy maja klimatyzacje automatyczna czy zwykla ?

Nie, nie. Ciekawsze jest czy maja fabryczna instalacje LPG :)

Użytkownik "Damian [eX]"  napisał w wiadomości

Ciekawe czy maja klimatyzacje automatyczna czy zwykla ?

Zenujacy artykul... ale jaka gazeta takie artykuly.

Tatus tej maszkary moglby jej zasponsorowac jakas klinike chirurgii
plastycznej zamiast sobie takie pakudne wozidla kupowac... A te garnitury
chyba wysylkowo u Brioni kupuja ;)

--
Picasso

W dniu 2010-07-22 19:37, Damian [eX] pisze:

Użytkownik   napisał w wiadomości

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Ciekawe czy maja klimatyzacje automatyczna czy zwykla ?

A ja raz jedyny w zyciu kupilem lody Koral i wiecej nie kupie.
Jakbym jadl rozpuszczony w mleku cukier :-(
Samego smaku tych lodow prawie nie bylo.

Ale szanuje i mam resprekt przed takimi ludzmi.
Osiagneli bardzo duzo wlasna praca, pomyslem i szczesciem troche pewnie tez.
Placa w Polsce podatki, daja prace swoim pracownikom i dostawcom.
Wielka sprawa.

Jednak takie lansowanie i pokazywanie sie z rodzina na tle rollsow to troche dla mnie zenula. Widac powiedzenie, ze garnitur lezy dobrze dopiero w 3 pokoleniu znikad sie nie wzielo. Poza tym szkodza sobie i swojej firmie. Takie epatowanie bogactwem zniecheca ludzi po prostu.
Z roznych powodow. Z zazdrosci, z zazenowania, z innych powodow.

Na drugim biegunie jest wlasciciel Black Red White.
Nie ma nawet jego zdjecia! :)
To jest dziwak:
http://www.polityka.pl/rynek/ludzie/274354,1,najbardziej-tajemniczy-polski-milioner-wlasciciel-black-red-white.read


Cos jak rodzina i wlasciciele Mars Inc. (tych od snickerska, marsa, milky way czy whiskasa :) O nich tez niewiele wiadomo


--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Jednak takie lansowanie i pokazywanie sie z rodzina na tle rollsow to troche dla mnie zenula. Widac powiedzenie, ze garnitur lezy dobrze dopiero w 3 pokoleniu znikad sie nie wzielo. Poza tym szkodza sobie i swojej firmie. Takie epatowanie bogactwem zniecheca ludzi po prostu.

Garnitur w trzecim, a frak w siódmym ;-)

Dodac należy, że mają już po maybachu (dwuletni i trzyletni mniej więcej) i żółte lamborghini (o drobiażdżkach w rodzaju kilku porsche nie wspominam). Ale szczytem buractwa jest dom, który postawił jeden z braci w Nowym Sączu - pomijam już kontrowersyjną "linię architektoniczną" bo dom wygląda jak nowoczesna fabryka aluminium, ma maleńki ogród (bo działka jednak niewielka jak na taką rezydencję), to całości obrazu dopełniają palmy w doniczkach na tarasach i złocone lwy oraz niedźwiedzie przed wejściem. Takie dość szokujące połączenie nowoczesnej (połowa lat dziewięćdziesiątych mniej więcej) technologii szkło-i-aluminium z mini angielskim ogrodem (prawie osiemnastowiecznym) z paroma ozdobnikami z Miami (palmy) oraz elementami zdobniczymi o charakterze zoologicznym - wykonanie jak krasnale ogrodowe u naszych enerdowskich sąsiadów. I nie, nie przemawia przeze mnie zazdrość, choc nie jestem zamożny, to do biednych też nie należę, ale mamy paru milionerów (Kluska, Florek czyli Optimus i Fakro), którzy jednak powstrzymali się przed takimi eksperymentami w centrum miasta. Ale do tego trzeba mieć minimum klasy.
Koral kupił sobie także górę pod Nowym Sączem, na jej szczycie postawił coś w rodzaju dwóch zamków (po kilka tys. m2), do których prowadzi droga z podgrzewanym asfaltem, a w połowie góry "czworaki" dla służby kryte strzechą. Góra ta nie dziwi i nie szokuje jednakże tak bardzo jak dom-dziwoląg w centrum miasta, dom miał w zamyśle wzbudzać zachwyt, podziw i zazdrość, wzbudza jednak głównie politowanie, takie połączenie krzywego biurowca ze złotymi zwierzakami przy wejściu.
Tu hacjenda na mini działce w trakcie budowy:
http://images21.fotosik.pl/97/4f463fe9dc14c9c5.jpg
http://images21.fotosik.pl/97/9cac0d7cdd474728.jpg
http://loisandpeter.pinger.pl/m/876531

--
Yogi(n)

On Sun, 25 Jul 2010 00:52:43 +0200, "Yogi\(n\)"
wrote:

http://loisandpeter.pinger.pl/m/876531

Żyrandol na balkonie mnie rozwalił :))


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

On Sun, 25 Jul 2010 10:42:52 +0200,  jerzu wrote:

On Sun, 25 Jul 2010 00:52:43 +0200, "Yogi\(n\)"

http://loisandpeter.pinger.pl/m/876531

Żyrandol na balkonie mnie rozwalił :))

Zalezy jaki balkon - ten wyglada na nieduzy, ale oswietlony taras to
nieglupi pomysl .. pod warunkiem ze jeszsze ma moskitiery :-)

J.

Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości

On Sun, 25 Jul 2010 00:52:43 +0200, "Yogi\(n\)" wrote:

http://loisandpeter.pinger.pl/m/876531

Żyrandol na balkonie mnie rozwalił :))

Żyrandol to "pikuś", złote lwy przed wejściem robią wrażenie ;-) Ale niestety nie namierzyłem ich zdjęcia w necie ;-(

--
Yogi(n)

On Sun, 25 Jul 2010 00:52:43 +0200, Yogi(n)
wrote:

Ale szczytem buractwa jest dom, który postawił jeden z braci w Nowym Sączu -
pomijam już kontrowersyjną "linię architektoniczną" bo dom wygląda jak
nowoczesna fabryka aluminium, ma maleńki ogród (bo działka jednak niewielka
jak na taką rezydencję), to całości obrazu dopełniają palmy w doniczkach na
tarasach i złocone lwy oraz niedźwiedzie przed wejściem.

 To się nazywa ,,na bogato'', bo nawet pod eklektyzm ciężko to
 podciągnąć ;))

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak     e36/5 323ti     mailto:giekao-at-gmail-dot-com

   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

W dniu 2010-07-25 00:52, Yogi(n) pisze:

Garnitur w trzecim, a frak w siódmym ;-)

Dodac należy, że mają już po maybachu (dwuletni i trzyletni mniej

CUT

http://loisandpeter.pinger.pl/m/876531

Napewno zazdroscisz i Cie nie stac ;)
<bo tak zupelnie szczecze, kto nie chcialby byc bogaty? Ja bym chcial :) ale tak, zeby zachowac wzglednie anonimowosc i o (przyszle) dzieci sie nie bac >

Jeszcze braciom Koral brakuje do mistrza w tym fachu pana Misztala z Samejbrony :)
Moze corka chociaz w tancu z gwiazdami wystartuje?

Tak czy tak, Twoj potwierdzil tylko, ze panowie raczej smaku nei maja :-(

A sa gdzies fotki tej kupionej gory? Zaciekawiles mnie :)

--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

Napewno zazdroscisz i Cie nie stac ;)

No takie eksperymenty mnie nie stać, ale gdybym miał tyle (na "rozkurz"), to z pewnością zbudowałbym coś zupełnie innego...

Moze corka chociaz w tancu z gwiazdami wystartuje?

Córka już wystartowała, tylko zięcia (godnego) nie udało się znaleźć. W każdym razie, Koral dziadkiem został ;-)
A syn ma lalę z Ukrainy do zabawy - kilka czy kilkanaście operacji plastycznych, żeby wyglądała dokładnie tak, jak sobie wymarzył. Podobno spełnia jego najbardziej wymyslne zachcianki. To już nie feudalizm stosowany, ale klasyczne niewolnictwo ;-)
O, i tu włącza mi się moduł zazdrości ;-))

A sa gdzies fotki tej kupionej gory? Zaciekawiles mnie :)

Nie znalazłem, niestety. Ale jak będe przejeżdżał tamtędy, to zrobię i wrzucę. Z lotu ptaka niestety nie mam możliwości ;-(

--
Yogi(n)

On Sun, 25 Jul 2010 00:04:42 +0200,  topek wrote:

A ja raz jedyny w zyciu kupilem lody Koral i wiecej nie kupie.
Jakbym jadl rozpuszczony w mleku cukier :-(
Samego smaku tych lodow prawie nie bylo.

Ale o jakim smaku kupiles - toffi ? :-)

Jednak takie lansowanie i pokazywanie sie z rodzina na tle rollsow to
troche dla mnie zenula. Widac powiedzenie, ze garnitur lezy dobrze
dopiero w 3 pokoleniu znikad sie nie wzielo. Poza tym szkodza sobie i
swojej firmie. Takie epatowanie bogactwem zniecheca ludzi po prostu.
Z roznych powodow. Z zazdrosci, z zazenowania, z innych powodow.

Bo to amerykanskie - musi dobre lody, skoro wlasciciel takim wozkiem
jezdzi :-) A przy okazji zobacz jaka darmowa reklama - cho akurat tu
mysle ze drogo wyszlo.
Ale moze rollsy spelniaja wzor Lisaka i daje sie Vat odliczyc :-)

A moze po prostu musieli komus udowodnic na co ich stac.

Na drugim biegunie jest wlasciciel Black Red White.
Nie ma nawet jego zdjecia! :) To jest dziwak:
http://www.polityka.pl/rynek/ludzie/274354,1,najbardziej-tajemniczy-polski-milioner-wlasciciel-black-red-white.read

Eee tam dziwak.
Dziwak to z niego wyjdzie dopiero jak go prokurator zamknie :-)

J.

W dniu 2010-07-25 12:13, J.F. pisze:

On Sun, 25 Jul 2010 00:04:42 +0200,  topek wrote:

A ja raz jedyny w zyciu kupilem lody Koral i wiecej nie kupie.
Jakbym jadl rozpuszczony w mleku cukier :-(
Samego smaku tych lodow prawie nie bylo.

Ale o jakim smaku kupiles - toffi ? :-)

Toffi tez tam bylo.
Takie w plastikowym, przezroczystym kubeczku.
Orzechy i lody roznokolorowe. zielone i takie tam.
Kupa straszna za, wcale nei malo, bo okolo 5zl za kubeczek wielkosci 400ml z Maka :)

Ja tam wole Häagen Dazs, choc tez sa cholernie slodkie. Zwlaszcaz moje ulubione: häagen dazs pralines & cream




--
topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

"Nie lubisz ty bratku swojej repliki,
gdy patrzysz na mnie w oczach masz kurwiki"

Takie w plastikowym, przezroczystym kubeczku.
Orzechy i lody roznokolorowe. zielone i takie tam.
Kupa straszna za, wcale nei malo, bo okolo 5zl za kubeczek wielkosci
400ml z Maka :)

Ja tam wole Häagen Dazs, choc tez sa cholernie slodkie. Zwlaszcaz moje
ulubione: häagen dazs pralines & cream

Tylko one nie kosztuja 5zl ;)

Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości

Takie w plastikowym, przezroczystym kubeczku.
Orzechy i lody roznokolorowe. zielone i takie tam.
Kupa straszna za, wcale nei malo, bo okolo 5zl za kubeczek wielkosci
400ml z Maka :)

Ja tam wole Häagen Dazs, choc tez sa cholernie slodkie. Zwlaszcaz moje
ulubione: häagen dazs pralines & cream

Tylko one nie kosztuja 5zl ;)

Ale już Grycana niewiele więcej, a np. takie o smaku chałwowym smakują po prostu chałwą - bajka.

Uzytkownik "topek"

A ja raz jedyny w zyciu kupilem lody Koral i wiecej nie kupie.
Jakbym jadl rozpuszczony w mleku cukier :-(

Ja tam wole Häagen Dazs, choc tez sa cholernie slodkie. Zwlaszcaz moje ulubione: häagen dazs pralines & cream

Z lodami jest taka sprawa ze zachodnie pojecie o lodach wyglada tak ze one powinny byc "tluste". I jeszcze znaja sorbety, gdzie z kolei jest sama woda :-)
A w polsce mamy cos po srodku, czyli inni by powiedzieli ze "rozwodnione". Mnie akurat to bardzo smakuje - choc Korala nie probowalem, to sie nie wypowiem jakie sa.

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Z lodami jest taka sprawa ze zachodnie pojecie o lodach wyglada tak ze one powinny byc "tluste". I jeszcze znaja sorbety, gdzie z kolei jest sama woda :-)
A w polsce mamy cos po srodku, czyli inni by powiedzieli ze "rozwodnione".

Znajomy Amerykanin nijak sie do europejskich lodów
przyzwyczaic nie mógl ;-)

Pzdr

JKK

Uzytkownik "J_K_K"  napisal

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Z lodami jest taka sprawa ze zachodnie pojecie o lodach wyglada tak ze one powinny byc "tluste". I jeszcze znaja sorbety, gdzie z kolei jest sama woda :-)
A w polsce mamy cos po srodku, czyli inni by powiedzieli ze "rozwodnione".

Znajomy Amerykanin nijak sie do europejskich lodów
przyzwyczaic nie mógl ;-)

Zachodnioeuropejskich czy polskich ?

A jak mu poszlo przyzwyczajenie do europejskiego piwa i czystej zytniej wyborowej ? :-)

J.

Uzytkownik "J.F."  napisal w wiadomosci

Zachodnioeuropejskich czy polskich ?

Zachodnich i czeskich :-)

A jak mu poszlo przyzwyczajenie do europejskiego piwa i czystej zytniej wyborowej ? :-)

Piwo (czeskie i zachodnie) jak najbardziej,
mocnych alkoholi i "europejskiej" kawy
raczej unikal ;-)

Pzdr

JKK

Użytkownik "topek"  napisał w wiadomości

A ja raz jedyny w zyciu kupilem lody Koral i wiecej nie kupie.
Jakbym jadl rozpuszczony w mleku cukier :-(
Samego smaku tych lodow prawie nie bylo.

Koral ma ofertę dla ludzi o różnych gustach - te najtańsze to rzeczywiście badziewne kolorowane mleko, ale te droższe bywają całkiem dobre. Nie jestem szczególnie wyrafinowanym smakoszem lodowym (wolę piwo ;-) ale są w ich ofercie i całkiem smaczne. Po prostu trafiają do całego spektrum potencjalnych odbiorców.

--
Yogi(n)

Użytkownik "Yogi(n)"  napisał w wiadomości

Koral ma ofertę dla ludzi o różnych gustach - te najtańsze to
rzeczywiście  badziewne kolorowane mleko, ale te droższe bywają całkiem
dobre

Dobrze sie czujesz?  Te lody sa tanie i tylko tanie...
Ewidentnie skierowane do sluchaczy disco polo i smakoszy trunkow rodem z
filmu "Pieniadze to nie wszystko"

To kolejny dowod, ze pieniadze robi sie teraz na ilosci nie na jakosci...

--
Picasso

Użytkownik "P_ablo"  napisał w wiadomoœci

Dobrze sie czujesz?  Te lody sa tanie i tylko tanie...
Ewidentnie skierowane do sluchaczy disco polo i smakoszy trunkow rodem z filmu "Pieniadze to nie wszystko"

Rozumiem, że próbowałeœ wszystkich?

To kolejny dowod, ze pieniadze robi sie teraz na ilosci nie na jakosci...

A kiedy robiło się na "jakoœci"?

--
Yogi(n)

J_K_K pisze:

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

No coz, nalezy im sie :)


Pozdrawiam
Pawel

J_K_K pisze:

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Muszą mieć forsy jak... lodu. :)


--
Pozdrawiam,
Mumin

Mumin pisze:

J_K_K pisze:

http://www.gazetakrakowska.pl/nsacz/285310,nowy-sacz-krolewskie-limuzyny-lodowych-braci-koral,id,t.html

Muszą mieć forsy jak... lodu. :)

i bardzo dobrze. żyją w polsce, produkują, płacą podatki, dają prace,
zarabiają... żle? A niech zarabiają jak naj wiecej, dając przykład innym.

ToMasz

ToMasz pisze:

Muszą mieć forsy jak... lodu. :)

i bardzo dobrze. żyją w polsce, produkują, płacą podatki, dają prace,
zarabiają... żle? A niech zarabiają jak naj wiecej, dając przykład innym.

ToMasz

A ja nigdzie nie napisałem, że źle. :)

--
Pozdrawiam,
Mumin

On Fri, 23 Jul 2010 22:58:42 +0200, ToMasz  wrote:

i bardzo dobrze. żyją w polsce, produkują, płacą podatki, dają prace,
zarabiają... żle?

A czy ktoś mówi że źle?

P.S. Ciekaw jestem jakie są u nich średnie zarobki na produkcji.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL+AP1200

Użytkownik "jerzu"  napisał w

i bardzo dobrze. żyją w polsce, produkują, płacą podatki, dają prace,
zarabiają... żle?

A czy ktoś mówi że źle?
P.S. Ciekaw jestem jakie są u nich średnie zarobki na produkcji.

No jak to jakie .. rynkowe :-)
Nie martw sie - od ust sobie nie odejmuja zeby pracownikow zadowolic.

Albo w ogole nie ma rozmowy, bo zaklad zautomatyzowany i pracownicy na produkcji to tylko sprzataja :-)


J.