Witam.

No jak udało mi się załątwić sprawę obrotów jałowych i odpalania na paliwie to padł gaz.

Objawy są takie że od około 3 tygodni moje punto II 1,2 8 V ciężko przechadził na LPG (Tartarini + tec 99). wyglądało to tak że nie działał na LPG za pierwszym razem i gasł, trzeba było odpalać nawet do 3 razy. Dzisiaj jak jechałem to już mi się nie udało odpalić gazu. próbowałem ok. 15 razy i nie udao mi się przejść na LPG, auto po prostu gasło.

Co może być powodem?

dodam że auto ma 75 tysz czego na instalacji od ok. 40 tysięcy. z tego co wiem elektryka (Świece + kable WN) wymienione. Membrany są nie wymienione.

Czy to może być jakieś zanieczyszczenie?

Proszę o pomoc, POzdr.

AlaB napisał(a):

Dzisiaj jak jechałem to już mi się nie udało odpalić gazu. próbowałem ok. 15 razy i nie udao mi się przejść na LPG, auto po prostu gasło.
Co może być powodem?

Sprawdź, czy przy odpalaniu wszystkie kontrolki i światełka na przełączniku benzyna-LPG świecą się jak trzeba. Może coś w samym przełączniku nie styka i elektrozawory nie otwierają się, nie wpuszczając gazu do układu wtryskowego?
Tak samo po przekręceniu kluczyka (bez rozrusznika) warto posłuchać, czy "cykają" wszystkie elektrozawory. Jeśli jest "słuchowa" różnica między jedną próbą zapalenia (udaną) a drugą, kiedy auto nie odpala - to coś z elektrozaworami.

Czy to może być jakieś zanieczyszczenie?

Też możliwe.
Najlepiej jechać do warsztatu gaziarzy.
W instalacji LPG moim zdaniem niewiele daje się zrobić samodzielnie... i nie zawsze warto kombinować.

--

Adam
Uno 999 ccm, 1993 r., gaźnik, LPG