Grupy dyskusyjne   »   Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!

Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!



1 Data: Czerwiec 22 2011 19:26:06
Temat: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

Witajcie,

Dzisiaj w trakcie tankowania gazu nagle zaczelo kapac spod auta - lalo sie lpg!

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my ogrodzilismy "dymiace" auto.

Puscil elektrozawor.

--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline



2 Data: Czerwiec 22 2011 19:37:15
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Lewis 

W dniu 2011-06-22 19:26, Mikołaj Jopczyński pisze:

Witajcie,

Dzisiaj w trakcie tankowania gazu nagle zaczelo kapac spod auta - lalo
sie lpg!

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to
jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze
obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my
ogrodzilismy "dymiace" auto.

Puscil elektrozawor.


A jak ma być? Czeć ucieknie z nieszczelnej butli a reszta gazu będzie za leniwa i zostanie?
Ciesz się że to nie była benzyna bo gdyby to ona się wylała i nie daj Boże zapaliła, dłuuuugo trwało by jej gaszenie. Gaz wycieknie, rozpręży się i po chwili, praktycznie zneutralizuje do takiego stężenia że jest już niepalny, benzyna natomiast paliłaby się radośnie przez dobre 10 minut.

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

3 Data: Czerwiec 22 2011 19:41:12
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-22 19:37, Lewis pisze:

W dniu 2011-06-22 19:26, Mikołaj Jopczyński pisze:
Witajcie,

Dzisiaj w trakcie tankowania gazu nagle zaczelo kapac spod auta - lalo
sie lpg!

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to
jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze
obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my
ogrodzilismy "dymiace" auto.

Puscil elektrozawor.


A jak ma być? Czeć ucieknie z nieszczelnej butli a reszta gazu będzie
za leniwa i zostanie?
Ciesz się że to nie była benzyna bo gdyby to ona się wylała i nie daj
Boże zapaliła, dłuuuugo trwało by jej gaszenie. Gaz wycieknie, rozpręży
się i po chwili, praktycznie zneutralizuje do takiego stężenia że jest
już niepalny, benzyna natomiast paliłaby się radośnie przez dobre 10 minut.

No jak to ma byc?!

Przeciez gaz jest super hiper mega bezpieczny - masakra jakas.

Ludzie na stacji byli delikatnie mowiac spanikowani - ja tez nieco.

--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

4 Data: Czerwiec 22 2011 20:40:06
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 19:41:12 +0200,  Mikołaj Jopczyński wrote:

W dniu 2011-06-22 19:37, Lewis pisze:
A jak ma być? Cześć ucieknie z nieszczelnej butli a reszta gazu będzie
za leniwa i zostanie?

No jak to ma byc?!

No ale czego sie spodziewales ? Ze tylko troche wycieknie a reszta
zostanie ?

Przeciez gaz jest super hiper mega bezpieczny - masakra jakas.

Przeciez jest - wycieklo i nic sie nie stalo, i nawet nikt strazakow
nie wzywal.

Ludzie na stacji byli delikatnie mowiac spanikowani - ja tez nieco.

Byle tylko z tego zdenerwowania papieroska nie zapalic :-)

Za to jak widac - moze zakazy wjazdu do podziemnych parkingow nie sa
takie bezpodstawne.

P.S. Ponoc ostatnio przepisy sie zmienily i piece CO na gaz ziemny
stawia sie na strychu a nie w piwnicy. Rzekomo dlatego ze w razie
wybuchu pieca odlatuje tylko dach, a nie rozpadaja sie fundamenty.

J.

5 Data: Czerwiec 22 2011 21:11:51
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-22 20:40, J.F. pisze:

On Wed, 22 Jun 2011 19:41:12 +0200,  Mikołaj Jopczyński wrote:
W dniu 2011-06-22 19:37, Lewis pisze:
A jak ma być? Cześć ucieknie z nieszczelnej butli a reszta gazu będzie
za leniwa i zostanie?

No jak to ma byc?!

No ale czego sie spodziewales ? Ze tylko troche wycieknie a reszta
zostanie ?

Spodziewalem sie, ze zabezpieczenie, ktore bedzie chronilo zawartosc butli bedzie odpowiednio "zabezpieczone", a nie za przeproszeniem sie wysra.

Przeciez jest - wycieklo i nic sie nie stalo, i nawet nikt strazakow
nie wzywal.

Nie stalo sie, ale wystarczylaby nadmiernie rozgrzana rura wydechowa, czy iskra czy cokolwiek i byloby naprawde niewesolo.

Byle tylko z tego zdenerwowania papieroska nie zapalic :-)

Ja na szczescie nie pale :D

Za to jak widac - moze zakazy wjazdu do podziemnych parkingow nie sa
takie bezpodstawne.

No tak, ale mnie najbardziej boli nieskutecznosc zabezpieczenia.


--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

6 Data: Czerwiec 22 2011 21:20:39
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Marcin Jan 

W dniu 11-06-22 21:11, Mikołaj Jopczyński pisze:

W dniu 2011-06-22 20:40, J.F. pisze:
On Wed, 22 Jun 2011 19:41:12 +0200, Mikołaj Jopczyński wrote:
W dniu 2011-06-22 19:37, Lewis pisze:
A jak ma być? Cześć ucieknie z nieszczelnej butli a reszta gazu będzie
za leniwa i zostanie?

No jak to ma byc?!

No ale czego sie spodziewales ? Ze tylko troche wycieknie a reszta
zostanie ?

Spodziewalem sie, ze zabezpieczenie, ktore bedzie chronilo zawartosc
butli bedzie odpowiednio "zabezpieczone", a nie za przeproszeniem sie
wysra.

Przeciez jest - wycieklo i nic sie nie stalo, i nawet nikt strazakow
nie wzywal.

Nie stalo sie, ale wystarczylaby nadmiernie rozgrzana rura wydechowa,
czy iskra czy cokolwiek i byloby naprawde niewesolo.


Raz pokazywali jak naprawdę wygląda wybuch zbiornika benzyny w aucie. I nic nie wydarzyło się z tych rzeczy co to widać w filmach fabularnych ot po prosu sykneło i lekko na boki poszedł dym z ogniem i tyle. Samochód jest dość ciężki więć skutecznie stłumił wybuch. Z lpg będzie pewnie większe buum ale skoro to już wyciekło więc bez paniki.
pozdrawiam
marcin jan

7 Data: Czerwiec 22 2011 21:53:03
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 21:20:39 +0200,  Marcin Jan wrote:

Raz pokazywali jak naprawdę wygląda wybuch zbiornika benzyny w aucie. I
nic nie wydarzyło się z tych rzeczy co to widać w filmach fabularnych ot
po prosu sykneło i lekko na boki poszedł dym z ogniem i tyle. Samochód
jest dość ciężki więć skutecznie stłumił wybuch. Z lpg będzie pewnie
większe buum

W zbiorniku lpg nie ma tlenu, wiec wcale nie bedzie.

ale skoro to już wyciekło więc bez paniki.

No wlasnie wtedy jest troche paniki. To jednak ze 20kg paliwa
wymieszanego z tlenem, moze wybuchnac, oparzyc.
W taki upal jak dzis benzyny tez to zreszta dotyczy.


I nie mowcie ze zbiorniki lpg sa kulodoporne
http://www.youtube.com/watch?v=20ZLefQC_oU


J.

8 Data: Czerwiec 23 2011 15:23:51
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: venioo 

W dniu 2011-06-22 21:53, J.F. pisze:

On Wed, 22 Jun 2011 21:20:39 +0200,  Marcin Jan wrote:
Raz pokazywali jak naprawdę wygląda wybuch zbiornika benzyny w aucie. I
nic nie wydarzyło się z tych rzeczy co to widać w filmach fabularnych ot
po prosu sykneło i lekko na boki poszedł dym z ogniem i tyle. Samochód
jest dość ciężki więć skutecznie stłumił wybuch. Z lpg będzie pewnie
większe buum

W zbiorniku lpg nie ma tlenu, wiec wcale nie bedzie.

ale skoro to już wyciekło więc bez paniki.

No wlasnie wtedy jest troche paniki. To jednak ze 20kg paliwa
wymieszanego z tlenem, moze wybuchnac, oparzyc.
W taki upal jak dzis benzyny tez to zreszta dotyczy.


I nie mowcie ze zbiorniki lpg sa kulodoporne
http://www.youtube.com/watch?v=20ZLefQC_oU



To jest butla kuchenna, na pewno projektowana na mniejsze obciazenia niz samochodowa, ktora musi jeszcze maly wypadek przezyc bez rozszczelnienia :) No i z czego oni tu do niej strzelali... Nie dosc, ze ok. 1000 pociskow/min to w dodatku amunicja zapalajaca (o czym koles pod koniec mowi w komentarzu)

--
venioo
GG:198909
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086

9 Data: Czerwiec 25 2011 11:14:16
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Adam 'Adak' Kępiński 

To jest butla kuchenna, na pewno projektowana na mniejsze obciazenia niz
samochodowa, ktora musi jeszcze maly wypadek przezyc bez rozszczelnienia
:) No i z czego oni tu do niej strzelali... Nie dosc, ze ok. 1000
pociskow/min to w dodatku amunicja zapalajaca (o czym koles pod koniec
mowi w komentarzu)

Gorzej, 3000 strzałow / minutę i amunicja karabinowa, a nie słabiutkie pistoletowe 9x19.

Tak więc spokojnie :-)

--
Adam 'Adak' Kępiński        GG: 1004327
"Nie ma dobrych wyborów, może być tylko mniejsze zło"

10 Data: Czerwiec 23 2011 11:23:02
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Alexy 

Użytkownik "Marcin Jan"  napisał w wiadomości

Raz pokazywali jak naprawdę wygląda wybuch zbiornika benzyny w aucie. I nic nie wydarzyło się z tych rzeczy co to widać w filmach fabularnych ot po prosu sykneło i lekko na boki poszedł dym z ogniem i tyle.

Bo benzyna nie jest wybuchowa. Wybuchowe są opary benzyny. Najbardziej groźne pod względem wybuchu są puste zbiorniki benzyny wypełnione mieszaniną oparów benzyny i powietrza. W przypadku gazu znajduje się on pod ciśnieniem, dlatego aż do pełnego opróżnienia zbiornika gazu nie ma możliwości, żeby dostało się do niego powietrze. W przypadku benzyny w miejsce ubywającego paliwa zasysane jest powietrze z atmosfery. Jęzeli wyciekająca benzyna zapali się pod samochodem to jest tylko kwestią czasu, kiedy taki zbiornik wypełniony mieszaniną oparów benzyny i powietrza eksploduje. W przypadku palącego się gazu im bardziej się ten gaz pali pod butlą i ją nagrzewa tym powstaje w niej większe ciśnienie, które zapobiega przed dostaniem się do tej butli powietrza. Ponadto rozprężający się płynny LPG powoduje schładzanie się butli zapobiegając jej zbytniemu nagrzaniu. Żeby taka butla eksplodowała na skutek nadmiernego wzrostu ciśnienia to płomień musi być naprawdę duży. Z resztą wystarczy tylko pooglądać tego typu akcje gaśnicze cystern wypwłnionych LPG, które można od czasu do czasu zobaczyć na programach typu Discavery. Do wybuchi takich cestern dochodziło po kilkunastu-kilkudziesięciu minutach bardzo intensywnego pożaru, w którym paliła się benzyna lub olej napędowy wydostające się ze zbiornika samochodu.

11 Data: Czerwiec 23 2011 12:23:56
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:23:02 +0200,  Alexy wrote:

Bo benzyna nie jest wybuchowa. Wybuchowe są opary benzyny. Najbardziej
groźne pod względem wybuchu są puste zbiorniki benzyny wypełnione mieszaniną
oparów benzyny i powietrza. W przypadku gazu znajduje się on pod ciśnieniem,
dlatego aż do pełnego opróżnienia zbiornika gazu nie ma możliwości, żeby
dostało się do niego powietrze. W przypadku benzyny w miejsce ubywającego
paliwa zasysane jest powietrze z atmosfery. Jęzeli wyciekająca benzyna
zapali się pod samochodem to jest tylko kwestią czasu, kiedy taki zbiornik
wypełniony mieszaniną oparów benzyny i powietrza eksploduje.

nie eksploduje tak latwo, bo zbiornik nie jest szczelny.
Benzyna bedzie parowac, wypierac tlen ze zbiornika .. a dalej sa
cztery mozliwosci:
-uchodzace pary sie szybko zapala i powstanie kolejny palnik,
-opary sie zgromadza w okolicy i zapala w wiekszej ilosci - bedzie
mala eksplozja.
-cos sie zatka, opary nie beda uchodzic .. i w koncu zbiornik
rozerwie. plonaca beznzyna bedzie tryskac po okolicy.

-zbiornik jest z plastiku i sie stopi

W przypadku
palącego się gazu im bardziej się ten gaz pali pod butlą i ją nagrzewa tym
powstaje w niej większe ciśnienie, które zapobiega przed dostaniem się do
tej butli powietrza.

Ale dalej wyglada to tak samo jak z benzyna - albo cos sie urwie lub
zadziala jakis zawor bezpieczenstwa, albo zbiornik rozerwie - tylko
przy duzo wyzszym cisnieniu. I moga latac odlamki po okolicy.

Ponadto rozprężający się płynny LPG powoduje
schładzanie się butli zapobiegając jej zbytniemu nagrzaniu.

Benzyny tez to dotyczy, i bez patrzenia w tablice odwaze sie napisac
ze w podobnym stopniu.
Roznica taka ze benzyna bez ogniska pod spodem nie bedzie intensywnie
wrzec, a gaz przestanie dopiero jak mu sie uda schlodzic do ok -30C

Żeby taka butla
eksplodowała na skutek nadmiernego wzrostu ciśnienia to płomień musi być
naprawdę duży. Z resztą wystarczy tylko pooglądać tego typu akcje gaśnicze
cystern wypwłnionych LPG, które można od czasu do czasu zobaczyć na
programach typu Discavery. Do wybuchi takich cestern dochodziło po
kilkunastu-kilkudziesięciu minutach bardzo intensywnego pożaru, w którym
paliła się benzyna lub olej napędowy wydostające się ze zbiornika samochodu.

Bo to tez szczesliwie duza ilosc materialu - czyli trzeba duzo energii
zeby istotnie podgrzac tych 20 ton p-b. I dosc istotnie chlodzony.
Ale jak sie uszkodzi zbiornik czy armatura to paliwa nie zabraknie.

Pamietasz te katastrofe w Hiszpanii, jeszcze za glebokiej komuny ?
Tam cysterna LPG ponosc szkod w calej okolicy narobila.

J.

12 Data: Czerwiec 23 2011 16:10:47
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Alexy 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Ponadto rozprężający się płynny LPG powoduje
schładzanie się butli zapobiegając jej zbytniemu nagrzaniu.

Benzyny tez to dotyczy, i bez patrzenia w tablice odwaze sie napisac
ze w podobnym stopniu.
Roznica taka ze benzyna bez ogniska pod spodem nie bedzie intensywnie
wrzec, a gaz przestanie dopiero jak mu sie uda schlodzic do ok -30C

Tyle, że temperatura parowania benzyny jest znacznie wyższa i dlatego obniżenie temperatury benzyny z powodu parowania bedzie niewielkie.
Ponadto w przypadku baku z benzyną powietrze będzie dość szybko wypełniało zbiornik podczas wypływu tej benzyny. Opary nie zdążą wyprzeć powietrza.

Bo to tez szczesliwie duza ilosc materialu - czyli trzeba duzo energii
zeby istotnie podgrzac tych 20 ton p-b. I dosc istotnie chlodzony.
Ale jak sie uszkodzi zbiornik czy armatura to paliwa nie zabraknie.

Pamietasz te katastrofe w Hiszpanii, jeszcze za glebokiej komuny ?
Tam cysterna LPG ponosc szkod w calej okolicy narobila.

Tyle, że w tamtym przypadku cysterna uderzyła w mur powodując duże rozszczelnienie, przez które nastapił szybki wyciek propylenu. Wtedy nie wybuchła cysterna tylko chmura gazu unosząca się w powietrzu, która wraz z powietrzem utworzyły mieszankę o bardzo dużej wybuchowości. Chmura ta wybuchła dopiero wtedy, kiedy dotarła do budynku dyskoteki, gdzie zapewne znajdowało się źródło zapłonu - prawdopodobnie papierosy. Gdyby gaz ten się zapalił natychmiast to nie byłoby takiego nieszczęścia, w którym zginęła taka ilośc osób. Po prostu gaz by się całkowicie wypalił i nie doszłoby do wybuchu, który zmiótł i spalił wszystko w promieniu kilkuset metrów.
LPG ma bardzo niską temperaturę zapłonu, dlatego jest bardzo duża szansa na to, że podczas wypadku ulatniający się gaz ze zbiornika LPG szybko się zapali zapobiegając utworzeniu się mieszaniny wybuchowej z powietrzem w nadmiernej ilości.
W przeciwieństwie do LPG, benzyna w stanie ciekłym w ogóle się nie zapala. Śmiało w takiej benzynie można zgasić zapaloną zapałkę, gdyby nie opary benzyny, albowiem to właśnie one się zapalają, a jako, że zawsze mają kontakt z powietrzem to zawsze tworzą mieszaninę wybuchową. W przypadku rozlanej benzyny zaczyna ona parować, nasycając swoimi oparami powietrze. Przy czym trudno jest doprowadzić do zapalenia się samej benzyny, a opary wymieszane z powietrzem są bardzo wybuchowe i jako cięższe od powietrza smują się nisko po ziemii.

13 Data: Czerwiec 23 2011 17:44:33
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 16:10:47 +0200,  Alexy wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Ponadto rozprężający się płynny LPG powoduje
schładzanie się butli zapobiegając jej zbytniemu nagrzaniu.
Benzyny tez to dotyczy, i bez patrzenia w tablice odwaze sie napisac
ze w podobnym stopniu.
Roznica taka ze benzyna bez ogniska pod spodem nie bedzie intensywnie
wrzec, a gaz przestanie dopiero jak mu sie uda schlodzic do ok -30C

Tyle, że temperatura parowania benzyny jest znacznie wyższa i dlatego
obniżenie temperatury benzyny z powodu parowania bedzie niewielkie.
Ponadto w przypadku baku z benzyną powietrze będzie dość szybko wypełniało
zbiornik podczas wypływu tej benzyny. Opary nie zdążą wyprzeć powietrza.

Ty zaczales od ogniska pod bakiem. Jak benzyna zacznie wyplywac, to
bac sie bedzie trzeba czegos innego niz malego wybuchu w zbiorniku.

Pamietasz te katastrofe w Hiszpanii, jeszcze za glebokiej komuny ?
Tam cysterna LPG ponosc szkod w calej okolicy narobila.

Tyle, że w tamtym przypadku cysterna uderzyła w mur powodując duże
rozszczelnienie, przez które nastapił szybki wyciek propylenu. Wtedy nie
wybuchła cysterna tylko chmura gazu unosząca się w powietrzu, która wraz z
powietrzem utworzyły mieszankę o bardzo dużej wybuchowości.

No i glownie tego sie boimy. W letni upal grozi i na benzynie.

LPG ma bardzo niską temperaturę zapłonu, dlatego jest bardzo duża szansa na
to, że podczas wypadku ulatniający się gaz ze zbiornika LPG szybko się
zapali zapobiegając utworzeniu się mieszaniny wybuchowej z powietrzem w
nadmiernej ilości.

Jest w tym maly problem - niektorzy twierdza ze jednak ma wyzsza
temperature zaplonu, o czym ma swiadczyc i wieksza wrazliwosc na stare
kable, i zapalanie zimnego silnika na benzynie.
Musze przyznac ze ponizej -20 naprawde trudno zapala na gazie ..

W przeciwieństwie do LPG, benzyna w stanie ciekłym w ogóle się nie zapala.
Śmiało w takiej benzynie można zgasić zapaloną zapałkę, gdyby nie opary
benzyny, albowiem to właśnie one się zapalają,

Ale opary sa nieuniknione i zapalek gasic w benzynie nie radze.

Tak nawiasem mowiac to "temperatura zaplonu" znaczy troche co innego i
mam pewne watpliwosc co do jej wartosci dla benzyny ..

a jako, że zawsze mają
kontakt z powietrzem to zawsze tworzą mieszaninę wybuchową. W przypadku
rozlanej benzyny zaczyna ona parować, nasycając swoimi oparami powietrze.
Przy czym trudno jest doprowadzić do zapalenia się samej benzyny, a opary
wymieszane z powietrzem są bardzo wybuchowe i jako cięższe od powietrza
smują się nisko po ziemii.

A do zapalenia oparow wystarcza jedna iskierka ze swiecy zaplonowej
:-)

J.

14 Data: Czerwiec 24 2011 10:17:27
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Alexy 

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości

Jest w tym maly problem - niektorzy twierdza ze jednak ma wyzsza
temperature zaplonu, o czym ma swiadczyc i wieksza wrazliwosc na stare
kable, i zapalanie zimnego silnika na benzynie.
Musze przyznac ze ponizej -20 naprawde trudno zapala na gazie ..

Dałeś bardzo złe porónanie, ponieważ na LPG nie ma problemu zapalić nawet przy -30stC. Problemem jest, żeby odparować LPG i dostarczyć do układu spalania w postaci gazu. Jak wiadomo LPG zamieniając się w gaz pobiera duże ilości ciepła, a to ciepło pochodzi z ukłądu chłodzenia. Próbując odpalić samochód na gazie w takim mrozie po prostu zamarza płyn chłodniczy w parowniku, a LPG przestaje być odparowywany.
Tak więc nieprawdą jest, że w zimie odpala się na benzynie dlatego, że gaz się nie chce zapalić, lecz dlatego, że LPG potrzebuje nagrzanego parownika, aby mogła pracować cała instalacja LPG.

Wrażliwość na przewody oraz świece w przypadku gazu takze nie ma nic wspólnego z problemem jego zapalenia.
Wynika to z tego, ze LPG spalając się wytwarza duże ilości pary wodnej i wilgoci, a ta osiadając na elektrodach świec powoduje, ze część ładunku spływa sobie po elektrodach zamiast tworzyć iskrę. Z tego też powodu nie stosuje się świec trójelektrodowych.

W przeciwieństwie do LPG, benzyna w stanie ciekłym w ogóle się nie zapala.
Śmiało w takiej benzynie można zgasić zapaloną zapałkę, gdyby nie opary
benzyny, albowiem to właśnie one się zapalają,

Ale opary sa nieuniknione i zapalek gasic w benzynie nie radze.

Wszystko zależy od temperatury otoczenia. Przy odpowiednio niskiej temperaturze benzyna zachowuje się jak olej napędowy przy normalnej temperaturze otoczenia. Ale po podgrzaniu takiego oleju napędowego, kiedy zacz\nie parować także potrafi się zapalać wybuchowo.

A do zapalenia oparow wystarcza jedna iskierka ze swiecy zaplonowej

To jeszcze musisz wymyślić jak zrobić ukłąd, który w chwili rozszczelnienia zbiornika z benzyną bardzo szybko wyjmie świece zapłonowe w czasie, kiedy jeszcze pracuje silnik i spowoduje bez[pieczne zapalenie się benzyny zapobiegając większej tragedii, takiej jak w Hiszpanii ;)

15 Data: Czerwiec 25 2011 11:24:20
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Fri, 24 Jun 2011 10:17:27 +0200,  Alexy wrote:

Użytkownik "J.F."  napisał w wiadomości
Jest w tym maly problem - niektorzy twierdza ze jednak ma wyzsza
temperature zaplonu, o czym ma swiadczyc i wieksza wrazliwosc na stare
kable, i zapalanie zimnego silnika na benzynie.
Musze przyznac ze ponizej -20 naprawde trudno zapala na gazie ..

Dałeś bardzo złe porónanie, ponieważ na LPG nie ma problemu zapalić nawet
przy -30stC. Problemem jest, żeby odparować LPG i dostarczyć do układu

problem jest. Mialem to wiem :-)

spalania w postaci gazu. Jak wiadomo LPG zamieniając się w gaz pobiera duże
ilości ciepła, a to ciepło pochodzi z ukłądu chłodzenia. Próbując odpalić
samochód na gazie w takim mrozie po prostu zamarza płyn chłodniczy w
parowniku, a LPG przestaje być odparowywany.

Dlaczego mialby zamarznac ? Przeciez z chwila odpalenia obieg dziala,
i nawet zaczyna sie podgrzewanie plynu.

Tak więc nieprawdą jest, że w zimie odpala się na benzynie dlatego, że gaz
się nie chce zapalić, lecz dlatego, że LPG potrzebuje nagrzanego parownika,
aby mogła pracować cała instalacja LPG.

przy -15 rusza bez problemow i nie potrzebuje.

Owszem, zdarzaly sie takie sytuacje ze zapalil, po 200m zgasl i juz
nie chcial zapalic .. to gdzies ponizej -15.

Wrażliwość na przewody oraz świece w przypadku gazu takze nie ma nic
wspólnego z problemem jego zapalenia.
Wynika to z tego, ze LPG spalając się wytwarza duże ilości pary wodnej i
wilgoci, a ta osiadając na elektrodach świec powoduje, ze część ładunku
spływa sobie po elektrodach zamiast tworzyć iskrę.

Hm, benzyna tez wytwarza sporo.

W przeciwieństwie do LPG, benzyna w stanie ciekłym w ogóle się nie zapala.
Śmiało w takiej benzynie można zgasić zapaloną zapałkę, gdyby nie opary
benzyny, albowiem to właśnie one się zapalają,

Ale opary sa nieuniknione i zapalek gasic w benzynie nie radze.

Wszystko zależy od temperatury otoczenia. Przy odpowiednio niskiej
temperaturze benzyna zachowuje się jak olej napędowy przy normalnej
temperaturze otoczenia.

Ale lato mamy - jest +25, asfalt nawet +50.

A do zapalenia oparow wystarcza jedna iskierka ze swiecy zaplonowej
To jeszcze musisz wymyślić jak zrobić ukłąd, który w chwili rozszczelnienia
zbiornika z benzyną bardzo szybko wyjmie świece zapłonowe w czasie, kiedy
jeszcze pracuje silnik i spowoduje bez[pieczne zapalenie się benzyny
zapobiegając większej tragedii, takiej jak w Hiszpanii ;)

Ale ja tylko o wrazliwosci benzyny.

J.

16 Data: Czerwiec 22 2011 21:57:00
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Wed, 22 Jun 2011 21:11:51 +0200,  Mikołaj Jopczyński wrote:

W dniu 2011-06-22 20:40, J.F. pisze:
No jak to ma byc?!

No ale czego sie spodziewales ? Ze tylko troche wycieknie a reszta
zostanie ?

Spodziewalem sie, ze zabezpieczenie, ktore bedzie chronilo zawartosc
butli bedzie odpowiednio "zabezpieczone", a nie za przeproszeniem sie wysra.

jak to mawiali starozytni Rzymianie - a kto skontroluje kontrolerow ?

Kazde zabezpieczenie sie kiedys zepsuje.
Choc to twoje akurat mnie troche dziwi .. fotki daj :-)

Byle tylko z tego zdenerwowania papieroska nie zapalic :-)
Ja na szczescie nie pale :D

Wystarczy ktokolwiek w promieniu kilku metrow :-)

J.

17 Data: Czerwiec 23 2011 09:48:53
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: ToMasz 


No ale czego sie spodziewales ? Ze tylko troche wycieknie a reszta
zostanie ?

Spodziewalem sie, ze zabezpieczenie, ktore bedzie chronilo zawartosc
butli bedzie odpowiednio "zabezpieczone", a nie za przeproszeniem sie
wysra.
zabezpieczenie zadziała jeśli wypływ gazu będzie intensywny. opróżnienie
w 10 minut jest mało intensywne. Niemniej jednak wystarczyło dostać sie
do butki(nie wiem gdzie ją masz) i zakręcić zawór.

Przeciez jest - wycieklo i nic sie nie stalo, i nawet nikt strazakow
nie wzywal.

Nie stalo sie, ale wystarczylaby nadmiernie rozgrzana rura wydechowa,
czy iskra czy cokolwiek i byloby naprawde niewesolo.
nie wiem czy masz racje. czy wcześniej (niższa tempreratura) zapali sie
 gaz LPG czy opary benzyny.

18 Data: Czerwiec 23 2011 11:57:15
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-23 09:48, ToMasz pisze:

zabezpieczenie zadziała jeśli wypływ gazu będzie intensywny. opróżnienie
w 10 minut jest mało intensywne. Niemniej jednak wystarczyło dostać sie
do butki(nie wiem gdzie ją masz) i zakręcić zawór.

Wiedzialem, ze trzeba to zrobic, ale fakt, ze mialem 1 raz taka sytuacje to staralem sie zakrecic to, z czego gaz sie lal - zawor byl kawalek obok - ale wiem to teraz, wtedy tego nie wiedzialem.

nie wiem czy masz racje. czy wcześniej (niższa tempreratura) zapali sie
  gaz LPG czy opary benzyny.

A jakie to ma znaczenie - fakt jest taki, ze w niekontrolowany sposob wylecialo w powietrze 35 l gazu


--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

19 Data: Czerwiec 23 2011 16:10:36
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On Thu, 23 Jun 2011 11:57:15 +0200,  Mikołaj Jopczyński wrote:

W dniu 2011-06-23 09:48, ToMasz pisze:
nie wiem czy masz racje. czy wcześniej (niższa tempreratura) zapali sie
  gaz LPG czy opary benzyny.

A jakie to ma znaczenie - fakt jest taki, ze w niekontrolowany sposob
wylecialo w powietrze 35 l gazu

Jak to przy kazdej awarii - w koncu cos zawiedzie i wyleci wszystko.
Dlatego rozwazamy benzyne - kiedys tez mozesz poczuc ze cos tu
smierdzi.

I nie pisz tak glosno - bo rzad zaraz spelni twoja prosbe i ograniczy
pojemnosc zbiornikow do 10 litrow :-)

J.

20 Data: Czerwiec 22 2011 21:24:30
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: szufla 

Ciesz się że to nie była benzyna bo gdyby to ona się wylała i nie daj Boże
zapaliła, dłuuuugo trwało by jej gaszenie.

Benzyna zapalila, no no pisz dalej....

sz.

21 Data: Czerwiec 23 2011 17:53:42
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Lewis 

W dniu 2011-06-22 21:24, szufla pisze:

Ciesz si� �e to nie by�a benzyna bo gdyby to ona si� wyla�a i nie daj Bo�e
zapali�a, d�uuuugo trwa�o by jej gaszenie.

Benzyna zapalila, no no pisz dalej....

sz.



Czepiasz się tego że napisałem benzyna jako ciecz a powinienem napisać opary benzyny? Owszem kałuża benzyny pali się bardzo długo ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

22 Data: Czerwiec 22 2011 17:41:47
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: to 

begin Mikołaj Jopczyński

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to
jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze
obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my
ogrodzilismy "dymiace" auto.

Zaczynam być Twoim fanem. Pisz więcej! Wolę to niż rozwalone Safrany
Michała i wypadające klocki jego imiennika. ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

23 Data: Czerwiec 22 2011 19:44:46
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-22 19:41, to pisze:

begin Mikołaj Jopczyński

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to
jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze
obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my
ogrodzilismy "dymiace" auto.

Zaczynam być Twoim fanem. Pisz więcej! Wolę to niż rozwalone Safrany
Michała i wypadające klocki jego imiennika. ;)

:)

Wiesz to nic!

W czasie, kiedy wietrzylem auto rozlega sie jebudu. Mysle, ze auta sie "czasnely".

Ale nie!

Dziadek tankowal, wsiadl w auto i z "pizda" odjechal - tyle, ze bagnet byl we wlewie:)

Bagnet na szczescie sie zlamal, waz caly - ale dystrybutor przestawiony - obsluga stacji miala niezle 30 min ;)


--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

24 Data: Czerwiec 22 2011 19:20:40
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: to 

begin Mikołaj Jopczyński

Bagnet na szczescie sie zlamal, waz caly - ale dystrybutor przestawiony
- obsluga stacji miala niezle 30 min ;)

Dlaczego mnie takie przygody nie spotykają?

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

25 Data: Czerwiec 22 2011 21:34:27
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: J.F. 

On 22 Jun 2011 19:20:40 GMT,  to wrote:

begin Mikołaj Jopczyński
Bagnet na szczescie sie zlamal, waz caly - ale dystrybutor przestawiony
- obsluga stacji miala niezle 30 min ;)

Dlaczego mnie takie przygody nie spotykają?

Bo one sie bardzo rzadko zdarzaja. Ale jak jezdzi milion pojazdow na
gaz, to musza sie zdarzac, a kazde ma jednak kilku swiadkow.

J.

26 Data: Czerwiec 22 2011 19:44:48
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Michał Gut 

Zaczynam być Twoim fanem. Pisz więcej! Wolę to niż rozwalone Safrany
Michała i wypadające klocki jego imiennika. ;)
czep sie edziu:)

27 Data: Czerwiec 22 2011 19:20:56
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: to 

begin Michał Gut

czep sie edziu:)

Czego? Byle nie klocka!!!

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
 to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

28 Data: Czerwiec 23 2011 23:52:36
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Hipcio 


Użytkownik "to"  napisał w wiadomości


Zaczynam być Twoim fanem. Pisz więcej! Wolę to niż rozwalone Safrany
Michała i wypadające klocki jego imiennika. ;)

przyznam że też jestem fanem Pana Jopczyńskiego i jego przebojów z escortem.
Normalnie jak z bajki "sąsiedzi"

29 Data: Czerwiec 24 2011 06:58:17
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-23 23:52, Hipcio pisze:

Uďż˝ytkownik   napisaďż˝ w wiadomoďż˝ci


Zaczynam by� Twoim fanem. Pisz wi�cej! Wol� to ni� rozwalone Safrany
Micha�a i wypadaj�ce klocki jego imiennika. ;)

przyznam �e te� jestem fanem Pana Jopczy�skiego i jego przeboj�w z escortem.
Normalnie jak z bajki "s�siedzi"



No to sie nie hihrajcie pod nosem, tylko okazcie chociaz chec pomocy ;)

--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

30 Data: Czerwiec 22 2011 20:38:35
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: JacekG. 

Czyli zachowali się bardzo profesjonalnie, gaz LPG (mieszanina butanu i propanu) wymieszana z powietrzem to bomba.
Wszyscy słyszeli o wypadkach z butlami turystycznymi lub tymi do domowych kuchenek gazowych.
Od zapalonej benzyny masz jakąś szansę ucieczki od wybuchu LPG nie, takie jest moje zdanie.
Miałeś pecha.
Konkluzja, jak przy LPG zawór puści, jak najszybciej oddalić się od miejsca nieszczelności!!!
Pozdrawiam.
JacekG.

31 Data: Czerwiec 22 2011 21:12:33
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Mikołaj Jopczyński 

W dniu 2011-06-22 20:38, JacekG. pisze:

Czyli zachowali się bardzo profesjonalnie, gaz LPG (mieszanina butanu i
propanu) wymieszana z powietrzem to bomba.
Wszyscy słyszeli o wypadkach z butlami turystycznymi lub tymi do
domowych kuchenek gazowych.
Od zapalonej benzyny masz jakąś szansę ucieczki od wybuchu LPG nie,
takie jest moje zdanie.
Miałeś pecha.
Konkluzja, jak przy LPG zawór puści, jak najszybciej oddalić się od
miejsca nieszczelności!!!
Pozdrawiam.
JacekG.


Tylko dlaczego ow zawor, jak sama nazwa mowi - zawor - puszcza ?!

--
Mikołaj Jopczyński, Tychy Online

tel: 32 7 400 000 | mikolaj (at) tychy-online.pl | gg: 311167 | www.tychy-online.pl

Znajdz nas na Facebooku: http://www.facebook.com/TychyOnline

32 Data: Czerwiec 22 2011 22:54:31
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Kuba (aka cita) 


Użytkownik "JacekG."  napisał w wiadomości

LPG zawór puści, jak najszybciej oddalić się od miejsca nieszczelności!!!


i równie szybko można wrócić, zakładając, ze nie stoisz z tym autem w piwnicy.
Benzyna sie wyleje i zanim wyparuje i stanie sie niepalna troche minie. Gaz sie rozpłynie, ulotni i ... tyle go widzieli.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka

33 Data: Czerwiec 22 2011 21:32:29
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Albercik 

W dniu 22.06.2011 19:26, Mikołaj Jopczyński pisze:

Witajcie,

Dzisiaj w trakcie tankowania gazu nagle zaczelo kapac spod auta - lalo
sie lpg!

Pomijajac kwestie tego, ze butla niedawno przeszla badania, to jak to
jest k... mozliwe, ze 35 litrow gazu leci w powietrze. Jestem w szoku.
Zeby bylo ciekawiej bylem z 2,5 letnim synem - cale szczescie, ze
obsluga stacji szybko zainterweniowala i zabrali go na zaplecze, a my
ogrodzilismy "dymiace" auto.

Puscil elektrozawor.


kiedyś byłem świadkiem poniższej sytuacji...
Idę sobie deptakiem miejskim(ulica 11 listopada w Bielsku-Białej)  widzę jakieś poruszenie w jednej z knajp, z knajpy wybiega kilka osób, a za nimi babka z 11kg dymiącą butlą. Sporo szczęścia miałem(ja i kilkadziesiąt osób w promieniu kilkudziesięciu metrów) że nikt z fajką nie szedł, gazem capiło nieźle. Oddaliłem się czym prędzej, huku nie słyszałem, w wiadomościach też nic na ten temat nie było, więc chyba się dobrze skończyło.

34 Data: Czerwiec 22 2011 21:56:55
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: 'Tom N' 

Albercik w

kiedyś byłem świadkiem poniższej sytuacji...

Niedawno...

Idę sobie deptakiem miejskim(ulica 11 listopada w Bielsku-Białej)

Czyli niedawno, bo kiedyś to była Dzierżyńskiego

więc chyba się dobrze skończyło.

Hmm...


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

35 Data: Czerwiec 24 2011 09:09:09
Temat: Re: Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!
Autor: Albercik 

W dniu 22.06.2011 21:56, 'Tom N' pisze:

Albercik
kiedyś byłem świadkiem poniższej sytuacji...

Niedawno...

Idę sobie deptakiem miejskim(ulica 11 listopada w Bielsku-Białej)

Czyli niedawno, bo kiedyś to była Dzierżyńskiego


dokładnej daty nie pamiętam, mogło to być jakieś 7..9 lat temu.
Nie wiem kiedy nastąpiła zmiana nazwy tej ulicy, nie chce mi się sprawdzać, ale chyba jakieś naście lat temu.

Niech to c... strzeli - spierdzielil caly gaz z butli!



Grupy dyskusyjne