Witam,

Nurtuje mnie pare kwestii zwiazanych z tym malym, ale sympatycznie wygladajacym toczydelkiem :)

1) Praca silnika na biegu jalowym - czy nie jest dla niego specjalnie szkodliwa? Ile wynosi orientacyjne zuzycie Pb95 w l/godz, gdy alternator nie stawia zbytniego obciazenia, tzn wylaczone odbiorniki pradu typu swiatla, dmuchawa, radio...
Zastanawialem sie nad wykorzystywaniem samochodu w lecie jako generatora pradu podczas wyjazdu pod namiot: powiedzmy ladowarka akumulatorkow podpinana do gniazda zapalniczki, czy ewentualne ogrzewanie w czasie rownie ewentualnych zimnych nocy.

2) Resorowanie. Czy mozna w jakis sposob poprawic komfort resorowania w tak malym aucie? Wszystkie elementy zawieszenia mam fabryczne, rowniez opony: 155/65 R13. Jak na razie w gre nie wchodzi kupno auta wiekszego. Lepsze niz fabryczne amortyzatory by cos daly? Jesli tak, to jakie polecacie?
Na razie nie musze nic wymieniac, ale w przyszlosci pomysle.

3) Sprzeglo. Wylaczajac sprzeglo na III biegu poprzez niezbyt szybkie puszczanie pedalu czesto slysze "lupniecie" w komorze silnika. Ten "typ tak ma"?

4) Szkoda parkingowa. Czy istnieje mozliwosc usuniecia wgniecenia drzwi na dlugosci ponad 20 cm, spowodowanego najprawdopodobniej zderzakiem bez koniecznosci lakierowania? Procz wgniecenia sa rysy, ktore nieco zniwelowalem pasta polerska.

5) Jakie minimalne obroty (majac na uwadze ekonomiczne spalanie) powinienem utrzymywac w silniku 1,1 MPI, bez maltretowania go? Instrukcji obslugi pojazdu podaje jedynie, ze powinno sie uzywac najwyzszego mozliwego biegu (ale tez nie przesadzac) i przyspieszac stopniowo, bez przekraczania momentu.

Za odpowiedzi dziekuje i pozdrawiam :-)

1) Praca silnika na biegu jalowym - czy nie jest dla niego specjalnie
szkodliwa? Ile wynosi orientacyjne zuzycie Pb95 w l/godz, gdy alternator
nie stawia zbytniego obciazenia, tzn wylaczone odbiorniki pradu typu
swiatla, dmuchawa, radio...
Zastanawialem sie nad wykorzystywaniem samochodu w lecie jako generatora
pradu podczas wyjazdu pod namiot: powiedzmy ladowarka akumulatorkow
podpinana do gniazda zapalniczki, czy ewentualne ogrzewanie w czasie
rownie ewentualnych zimnych nocy.

Moj komputerek pokazuje (Seicento 0,9) ze w zaleznosci od temp silnika
zuzywa
- zimny 1,3-1,6 l/h (zaczyna po odpaleniu w zimie od ok 1,8l/h)
- cieply 0,9 l/h
- dobrze rozgrzany 0,8l/h

3) Sprzeglo. Wylaczajac sprzeglo na III biegu poprzez niezbyt szybkie
puszczanie pedalu czesto slysze "lupniecie" w komorze silnika. Ten "typ
tak ma"?

To auto wydaje naprawde bardzo wiele dzwiekow wszelakich,
ale takiego nie kojarze w SC 0,9 ...
Moze cos ze sprzeglem, albo ze skrzynia (poduszkami), a moze
Twoj egzemplarz tak ma ;)

4) Szkoda parkingowa. Czy istnieje mozliwosc usuniecia wgniecenia drzwi na
dlugosci ponad 20 cm, spowodowanego najprawdopodobniej zderzakiem bez
koniecznosci lakierowania? Procz wgniecenia sa rysy, ktore nieco
zniwelowalem pasta polerska.

Jak lakier nie popekal to mozna sie pokusic o proby "wyklepania" takiego
wglebienia od srodka... ale roznie moze byc.

5) Jakie minimalne obroty (majac na uwadze ekonomiczne spalanie)
powinienem utrzymywac w silniku 1,1 MPI, bez maltretowania go? Instrukcji
obslugi pojazdu podaje jedynie, ze powinno sie uzywac najwyzszego
mozliwego biegu (ale tez nie przesadzac) i przyspieszac stopniowo, bez
przekraczania momentu.

Wg. instrukcji ...
Tzn. w okolicy max. momentu przy przyspieszaniu. Jak sie toczysz to
nie za wysokie (ale jak sam zauwazyles "nieprzesadzac").
Obserwujac spalanie w moim komputerku wynika, ze zuzycie paliwa
poniezej 100km/h glownie zalezy od obrotow (przynajniej w SC 0,9).
Nie twierdze, ze obciazenie nie ma tu znaczenia, ale z tego co zauwazylem
ma naprawde nieduzy wplyw ponizej 100km/h.

Pozdrawiam,
Bartek