Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Pozdrawiam

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

W dniu środa, 19 lutego 2014 14:26:20 UTC+1 użytkownik anacron napisał:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...



http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc



Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,

aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...



http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM



Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego

bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja

powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania

zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem

lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować

ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.



Pozdrawiam



--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

W sumie masz racje. Ja bym rozwinął temat. Niektórzy starsi nie powinni
prowadzić i dołożył bym ze swojej strony że tak co drugi młody też nie
powinien mieć możliwości poruszania się samochodem >albo motocyklem po
drogach publicznych. Piszesz że nagrałeś. I dobrze że powiadomiłeś kogo
trzeba. Teraz czekamy aż Ciebie ktoś nagra i wyśle gdzie trzeba.

W dniu środa, 19 lutego 2014 15:03:26 UTC+1 użytkownik BaX napisał:

>W sumie masz racje. Ja bym rozwinął temat. Niektórzy starsi nie powinni

>prowadzić i dołożył bym ze swojej strony że tak co drugi młody też nie

>powinien mieć możliwości poruszania się samochodem >albo motocyklem po

>drogach publicznych. Piszesz że nagrałeś. I dobrze że powiadomiłeś kogo

>trzeba. Teraz czekamy aż Ciebie ktoś nagra i wyśle gdzie trzeba.



Ale w czym problem? Przejdzie badania będzie jeździł dalej, o ile na nie

trafi.

Dnia 2014-02-19 14:26, Użytkownik - anacron  napisał::

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Pozdrawiam

Użytkownik Franek Kalina  ...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Deczko cię chyba poniosło. Zły dzień czy nadmiar kilometrów?

On 2014-02-19, Budzik  wrote:

Deczko cię chyba poniosło. Zły dzień czy nadmiar kilometrów?

Widzisz anacron, ludzie nie widzą nic dziwnego w takim zjezdzaniu z ronda i
takim wyprzedzaniu...

Za mało linii wypalowanych... masakra...

Użytkownik AZ  ...

Deczko cię chyba poniosło. Zły dzień czy nadmiar kilometrów?

Widzisz anacron, ludzie nie widzą nic dziwnego w takim zjezdzaniu z
ronda i takim wyprzedzaniu...

Za mało linii wypalowanych... masakra...

Widza cos dziwnego, nikt nie popiera takiej jazdy. Ale od takich akcji
jak zrobil anacron jest policja.

Dnia 19.02.2014 Budzik  napisał/a:

Widza cos dziwnego, nikt nie popiera takiej jazdy. Ale od takich akcji
jak zrobil anacron jest policja.

Bo?
Gdyby zareagował tak na ten zjazd z ronda to rozumiem, ze mogłoby to być
niewspołmierne do niebezpieczesntwa.
Ale zareagował na wyprzedzanie które mogło skonczyc sie zderzeniem
czołowym.
Zatrabił i bez jakiegos drastycznego hamowania zatrzymał kierowce ktory
wykonał dziwny manewr.
Co takiego dziwnego zrobił?

W dniu 19.02.2014 19:09, AZ pisze:

No i co to takiego dalo to zatrzymanie bo nadal nie rozumiem?

Dnia 19.02.2014 anacron  napisał/a:

No i co to takiego dalo to zatrzymanie bo nadal nie rozumiem?

Upewniłem się, że za kółkiem nie siedzi młodzian po trawie albo
alkoholu.

Czyli dało dużo. Normalni, zdrowi na ciele i umyśle ludzie tak
nie jeżdżÄ…. Przypominam, że przez kilkadziesiąt kilometrów Pan równał
uparcie lewymi kołami do osi jezdni.

W dniu 19.02.2014 19:23, AZ pisze:

Czyli jednak juz nie przekraczal?

Dnia 19.02.2014 anacron  napisał/a:

W dniu 19.02.2014 19:23, AZ pisze:

Czyli jednak juz nie przekraczal?

Jesteś jednak jakiś ograniczony. EOT.

Użytkownik "AZ"

W dniu 19.02.2014 19:23, AZ pisze:

Czyli jednak juz nie przekraczal?

Jesteś jednak jakiś ograniczony. EOT.

Tak Tomaszu, wszyscy tu sa ograniczeni, to teraz juz was jest dwoch
(z johnem kolaskim) normalnych wsrod stada idiotow.

Wed, 19 Feb 2014 19:55:11 +0100, anacron

Czyli jednak juz nie przekraczal?

Jesteś jednak jakiś ograniczony. EOT.

On Wed, 19 Feb 2014 20:36:44 +0100, Myjk  wrote:

Zapodaj też namiar na to rondo z łaski swojej

W dniu 2014-02-19 21:09, jerzu pisze:

On Wed, 19 Feb 2014 20:36:44 +0100, Myjk  wrote:

Zapodaj też namiar na to rondo z łaski swojej

Sieradz. OIDP to jest tam jedno rondo.

Wed, 19 Feb 2014 21:09:28 +0100, jerzu

Zapodaj też namiar na to rondo z łaski swojej

Sieradz. OIDP to jest tam jedno rondo.

On 2014-02-19 23:07, Myjk wrote:

Wed, 19 Feb 2014 21:09:28 +0100, jerzu

Zapodaj też namiar na to rondo z łaski swojej

Sieradz. OIDP to jest tam jedno rondo.

Dzięki. Niezły pasztet drogowy.
Turbinówka, która nie umożliwia zawrócenia.

Thu, 20 Feb 2014 00:26:27 +0100, mk4

Jak nie umozliwia kiedy umozliwia...

On Thu, 20 Feb 2014, Myjk wrote:

Thu, 20 Feb 2014 00:26:27 +0100, mk4

Jak nie umozliwia kiedy umozliwia...

OK, umożliwia, po zmianie pasa ruchu na skrzyżowaniu. Ale turbinówka
powinna mieć to do siebie, że wystarczy się dobrze ustawić przed
skrzyżowaniem i powinno się bez zmiany pasa ruchu na skrzyżowaniu pojechać
tam gdzie się chce -- w tym zawrócić. Jeśli jest inaczej, to jest bubel.

Thu, 20 Feb 2014 11:48:24 +0100, Gotfryd Smolik news

  Marudzisz. Trochę ;)

On 2014-02-19 19:19, anacron wrote:

W dniu 19.02.2014 19:09, AZ pisze:

No i co to takiego dalo to zatrzymanie bo nadal nie rozumiem?

Upewniłem się, że za kółkiem nie siedzi młodzian po trawie albo
alkoholu.

Przypominam, że przez kilkadziesiąt kilometrów Pan równał
uparcie lewymi kołami do osi jezdni.

W dniu 19.02.2014 17:00, Budzik pisze:

Użytkownik Franek Kalina  ...
Widzisz anacron, ludzie nie widzą nic dziwnego w takim zjezdzaniu z ronda i
takim wyprzedzaniu...

Użytkownik anacron  ...

Widzisz anacron, ludzie nie widzą nic dziwnego w takim zjezdzaniu z
ronda i takim wyprzedzaniu...

Myślę, że tu chodzi o mnie... bo to ja a nie ktoś inny :D Resztę sobie
dokończ sam.

Thu, 20 Feb 2014 08:00:40 +0000 (UTC), Budzik

Takie samo odnosze wrażenie.
Gdyby ktokolwiek inny opisałe te
sytuacje to komentarze tez byłyby IMO inne.

Użytkownik Myjk  ...

Takie samo odnosze wrażenie.
Gdyby ktokolwiek inny opisałe te
sytuacje to komentarze tez byłyby IMO inne.

To może odszukaj w archiwum podobną sytuację
-- sprawdzi się czy masz dobre wrażenie.

Thu, 20 Feb 2014 09:00:31 +0000 (UTC), Budzik

To może odszukaj w archiwum podobną sytuację
-- sprawdzi się czy masz dobre wrażenie.

Skoro odszukałes, to daj linka.

Thu, 20 Feb 2014 00:35:09 +0100, anacron

Myślę, że tu chodzi o mnie...

bo to ja a nie ktoś inny :D

Resztę sobie dokończ sam.

W dniu 19.02.2014, 14:26, anacron pisze:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Pozdrawiam

Dnia 2014-02-19 15:35, Użytkownik - Ariusz  napisał::

W dniu 19.02.2014, 14:26, anacron pisze:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Pozdrawiam

Nie wiem albo jak mam coś ze wzrokiem albo ty.

To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc
na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.
Za to piszesz, że notorycznie przekraczał oś jezdni - ja tego na filmie
nie widzę, owszem dwa razy zbliżył się do lini ale chyba nawet na nią
nie najechał. Przy czy drugi raz doć rozsądnie bo na poboczu stał tir i
ktoś mógł nagle z niego wysiąć. Nie widział samochodu z naprzeciwka
przed wyprzedzaniem tego też nie zauważyłem by ten z naprzeciwka musiał
ostro hamować. Może jechał zbyt szybko, na filmie tego nie widać.
Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu ostro
wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji, dostałeś już mandat.
A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się gościa ścigać...

Użytkownik Franek Kalina  ...

Mam takie samo wrażenie. Ponadto - czepianie się goscia i zarzucanie mu
słabego wzroku... A co w takim razie zrobić z szalonymi
przedstawicielami handlowymi, którzy chyba z tytułu wykonywanego zawodu
są zobowiązani do testów zdrowotnych? Oni dobrze widzą i chyba są
świadomi tego co robią, a mimo to potrafią wyjechać "na czoło" zza
szczytu, za nic mając nie tylko ciągłe linie, ale i widoczność z
przeciwka. Przy nich ten emeryt to przedszkolak i ciepłe kluchy.

Dnia 2014-02-19 17:00, Użytkownik - Budzik  napisał::

Użytkownik Franek Kalina  ...

Mam takie samo wrażenie. Ponadto - czepianie się goscia i zarzucanie mu
słabego wzroku... A co w takim razie zrobić z szalonymi
przedstawicielami handlowymi, którzy chyba z tytułu wykonywanego zawodu
są zobowiązani do testów zdrowotnych? Oni dobrze widzą i chyba są
świadomi tego co robią, a mimo to potrafią wyjechać "na czoło" zza
szczytu, za nic mając nie tylko ciągłe linie, ale i widocznoć z
przeciwka. Przy nich ten emeryt to przedszkolak i ciepłe kluchy.

To samo co z tym dziadkiem - ukarac za idiotyczne wyprzedzanie.

Wed, 19 Feb 2014 15:35:34 +0100, Ariusz

To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc
na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.

Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu
ostro wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji, dostałeś już mandat.
A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się gościa ścigać...

On Wed, 19 Feb 2014, Myjk wrote:

Wed, 19 Feb 2014 15:35:34 +0100, Ariusz

To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc
na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.

Nie wiesz co oznacza strzałka prosto-lewo i strzałka w prawo przed
skrzyżowaniem i że jak się jedzie z pasa oznaczonego strzałkami prosto-lewo
to się nie skręca na skrzyżowaniu w prawo z tego pasa?

Użytkownik Ariusz  ...

Nie wiem albo jak mam coś ze wzrokiem albo ty.

To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć
patrząc na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym
momencie zjechać.

Za to piszesz, że notorycznie przekraczał oś jezdni
- ja tego na filmie nie widzę, owszem dwa razy zbliżył się do lini ale
chyba nawet na nią nie najechał. Przy czy drugi raz dość rozsądnie bo
na poboczu stał tir i ktoś mógł nagle z niego wysiąść.

Nie widział
samochodu z naprzeciwka przed wyprzedzaniem tego też nie zauważyłem by
ten z naprzeciwka musiał ostro hamować.

Może jechał zbyt szybko, na
filmie tego nie widać. Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego
zaraz po wyprzedzeniu ostro wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji,
dostałeś już mandat. A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się
gościa ścigać...

On 2014-02-19 17:00, Budzik wrote:

Rece opadaja - takie wyprzedzanie to jest pierdoła?
Przeciez przez takie rzeczy są własnie wypadki!
Jak mozna tak wyprzedzac? Trzeba być zdrowo nienormalnym...

Użytkownik mk4  ...

Rece opadaja - takie wyprzedzanie to jest pierdoła?
Przeciez przez takie rzeczy są własnie wypadki!
Jak mozna tak wyprzedzac? Trzeba być zdrowo nienormalnym...

Moze nie wyszlo elegancko ale nie demonizujmy. To nie bylo w sumie
grozne w takich warunkach jak tam widac.

A co do wzroko to wg mnie nie o wzrok chodzilo ale o to, ze mocy w
maszynie nie bylo ;) NIe chcialo sie zredukowac albo decyzja o
wyprzedzaniu nieco zbyt pochopna i tym samym bez przygotowania.

On 2014-02-19 19:37, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

Rece opadaja - takie wyprzedzanie to jest pierdoła?
Przeciez przez takie rzeczy są własnie wypadki!
Jak mozna tak wyprzedzac? Trzeba być zdrowo nienormalnym...

Moze nie wyszlo elegancko ale nie demonizujmy. To nie bylo w sumie
grozne w takich warunkach jak tam widac.

ROTFL
Wyszło niegroxnie bo wszyscy w około zahamowali a dziadek pojechał.

Użytkownik mk4  ...

Rece opadaja - takie wyprzedzanie to jest pierdoła?
Przeciez przez takie rzeczy są własnie wypadki!
Jak mozna tak wyprzedzac? Trzeba być zdrowo nienormalnym...

Moze nie wyszlo elegancko ale nie demonizujmy. To nie bylo w sumie
grozne w takich warunkach jak tam widac.

ROTFL
Wyszło niegroxnie bo wszyscy w około zahamowali a dziadek pojechał.

To jak wyjasnisz, ze gosc jadacy z przeciwka -
+ nie hamowal awaryjnie (jak tu w innym watku sobie dyskutujemy)
+ nie zjechal bardziej na prawo?

Moim zdaniem tak, ze widzial, ze wszystko jes tpod kontrola i
podejmowanie dlaszych krokow jest zbedne.
A skoro tak to nie bylo az tak duzego zagrozenia.

On 2014-02-19 23:56, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

Rece opadaja - takie wyprzedzanie to jest pierdoła?
Przeciez przez takie rzeczy są własnie wypadki!
Jak mozna tak wyprzedzac? Trzeba być zdrowo nienormalnym...

Moze nie wyszlo elegancko ale nie demonizujmy. To nie bylo w sumie
grozne w takich warunkach jak tam widac.

ROTFL
Wyszło niegroxnie bo wszyscy w około zahamowali a dziadek pojechał.

To jak wyjasnisz, ze gosc jadacy z przeciwka -
+ nie hamowal awaryjnie (jak tu w innym watku sobie dyskutujemy)
+ nie zjechal bardziej na prawo?

Moim zdaniem tak, ze widzial, ze wszystko jes tpod kontrola i
podejmowanie dlaszych krokow jest zbedne.
A skoro tak to nie bylo az tak duzego zagrozenia.

Widział, ze jedzie baran, wyhamował troche i poswiecił długimi.
A przy okazji wyprzedzany równiez przyhamował co dodatkowo ułatwiło
dziadkowi wyprzedzanie.
To nie jest poprawny manewr wyprzedzania.

Abstrahując juz od idiotycznej metodologii wyprzedzania:
- brak wczesniejszego rozpedzenia sie i startowanie z 0 różnicy predkosci
- czekanie az dokładnie przejedzie sie znak zakazu wyprzedzania pomimo
tego, ze mozna było zacząć odrobine wczesniej.

Użytkownik mk4  ...

Oczywiscie, ze nie bylo poprawne. Ale nie o tym mowa. Chcialem tylko
wskazac, ze sytuacja nie byla tak niebezpieczna jak niektorzy staraja
sie to przedstawic.

On 2014-02-20 09:00, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

Oczywiscie, ze nie bylo poprawne. Ale nie o tym mowa. Chcialem tylko
wskazac, ze sytuacja nie byla tak niebezpieczna jak niektorzy staraja
sie to przedstawic.

Była bardzo niebezpieczna. Duzo niebezpieczniejsza niz wiekszosc sytuacji
za które policja wystawia mandaty.

Dnia Thu, 20 Feb 2014 21:32:18 +0100, mk4 napisał(a):

On 2014-02-20 09:00, Budzik wrote:

Była bardzo niebezpieczna. Duzo niebezpieczniejsza niz wiekszosc sytuacji
za które policja wystawia mandaty.

Tu tkwi problem. Policja zazwyczaj daje mandaty nie za to co jest
niebezpieczne ale za to co jest niezgodne z przepisami (chocby i scisle
trzymanie sie przepisow bylo w danej sytuacji bez wiekszego sensu).

Jako przyklad - jakie jest zagrozenie jadac 130/100 w dobrych warunkach
przy srednim ruchu? A ile za to chetnie ci wlepia?

On Fri, 21 Feb 2014 08:34:06 +0100, "J.F."
 wrote:

Wlepia zgodnie z taryfikatorem. Ale czy chetnie ? Rzadko stoja tam
gdzie wolno 100, czy 140 (tez mozna przekroczyc).

On 2014-02-21 15:26, jerzu wrote:

On Fri, 21 Feb 2014 08:34:06 +0100, "J.F."
 wrote:

Wlepia zgodnie z taryfikatorem. Ale czy chetnie ? Rzadko stoja tam
gdzie wolno 100, czy 140 (tez mozna przekroczyc).

Raczej nie jest to rzadki przypadek. Na A2 często latają Insignie i
inne wynalazki. Na S7 od Grójca do Radomia to samo.

On Wed, 19 Feb 2014, Budzik wrote:

Zreszta powody mnie nie interesuja - mógł niedowidziec, mógł być pijany
albo po prostu głupi - w kazdym razie takich debili za kazdym razem ktos
powinien na drodze zatrzymać i sprawdzic czy aby nie po flaszce albo po
amfie.

Nikt normalny tak nie jedzie.

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Zreszta powody mnie nie interesuja - mógł niedowidziec, mógł być pijany
albo po prostu głupi - w kazdym razie takich debili za kazdym razem ktos
powinien na drodze zatrzymać i sprawdzic czy aby nie po flaszce albo po
amfie.

  Tak z czystej ciekawości - po flaszce albo po amfie zamknąć, a jak
trzeźwy to puścić wolno?

Nikt normalny tak nie jedzie.

  Ba.
  Mnie zawsze intryguje logika przedstawiona wyżej.

W dniu 2014-02-20 13:30, Budzik pisze:

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np. krzykne:
kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem sie etc. Wtedy
raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest tylko zdziwienie ze ktos
przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze nawrzeszczał
ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac filmik na policje.
A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co zrobił bo zle oszacował
predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym na karb złej oceny sytuacji.
Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy wybryk czy np. widziałbym (jak
czasami bywa) zej edzie taki baran i wyprzedza wszystko i wszedzie nie
patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Użytkownik Jawi  ...

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)

Użytkownik "Budzik"

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)

Wszystko napisałem powyżej.
Zalezy od postawy, od celowości, od tego czy jednorazowo, czy wiecej niz
raz etc..

W dniu 21.02.2014, 00:20, John Kołalsky pisze:

Użytkownik "Budzik"

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)

Wszystko napisałem powyżej.
Zalezy od postawy, od celowości, od tego czy jednorazowo, czy wiecej niz
raz etc..

Napisałeś, że twoja ocena zależałaby od tego czy by Ci się jego
zachowanie po zdarzeniu spodobało. Zastanów się co to znaczy.

On Fri, 21 Feb 2014, Ariusz wrote:

Fakt zajechał mu gość drogę na rondzie ale jakby doszło do kolizji to mandat dostali by obaj. Anacron za nie zachowanie szczególnej ostrożności,

Każdy kierujący musi zakładać, że ktoś obok zrobi coś głupiego więc to co się wydarzyło to nic innego jak normalna sytuacja i częsta na naszych drogach.

Co do wyprzedzania - to jeszcze raz napiszę ja na tym filmiku nie widzę niebezpieczeństwa

On 2014-02-21 09:07, Gotfryd Smolik news wrote:

Fakt zajechał mu gość drogę na rondzie ale jakby doszło do kolizji to
mandat dostali by obaj. Anacron za nie zachowanie szczególnej
ostrożności,

  Rzeczywiście tak sądzisz?
  To ja poproszę o wskazanie przepisu, który nakazuje mu "szczególną
ostrożność" w tym konkretnie przypadku.
  Ciekaw jestem jak brzmi :)

Dnia Sat, 22 Feb 2014 11:55:59 +0100, Shrek napisał(a):

Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność (...)

Sczególną ostrożność należy według PoRD zachować praktycznie zawsze;)

On 2014-02-22 13:11, J.F. wrote:

Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany
zachować szczególną ostrożność (...)

Sczególną ostrożność należy według PoRD zachować praktycznie zawsze;)

No nie, po to jest zwykla ostroznosc, zeby kierowca nie musial stale
zachowywac szczegolnej.

Zawsze ... w sytuacjach potencjalnie groznych. Na zwyklym odcinku
drogi bez skrzyzowan, przejsc, znakow ostrzegawczych ani wyprzedzania
- nie musi.

On Sat, 22 Feb 2014, Shrek wrote:

Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność (...)

Użytkownik Ariusz  ...

Kiedyś były takie formacje ORMO - najczęściej należeli tam nawiedzeniu
ludzie, którzy tylko dla pokazania swojej wyższości potrafili spałować
człowieka bo ten im się nie spodobał. W logice Budzik widzę właśnie
takie podejście jak przeprosi to może nie wyciągnę pały, a jak będzie
się stawiał to mnie popamięta...

Od początku autor wątku był nakręcony i mijał się z faktami nie wiem po
co z igły widły robi. Fakt zajechał mu gość drogę na rondzie ale jakby
doszło do kolizji to mandat dostali by obaj. Anacron za nie zachowanie
szczególnej ostrożności, a dziadek za spowodowanie kolizji.

Użytkownik "Budzik"

Kiedyś były takie formacje ORMO - najczęściej należeli tam nawiedzeniu
ludzie, którzy tylko dla pokazania swojej wyższości potrafili spałować
człowieka bo ten im się nie spodobał. W logice Budzik widzę właśnie
takie podejście jak przeprosi to może nie wyciągnę pały, a jak będzie
się stawiał to mnie popamięta...

To nie chodzi o podejscie do mnie tylko o podejscie do prowadzenia
samochodu

i do innych uczestników ogólnie.

On Fri, 21 Feb 2014, John Kołalsky wrote:

Użytkownik "Budzik"

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)

Wszystko napisałem powyżej.
Zalezy od postawy, od celowości, od tego czy jednorazowo, czy wiecej niz
raz etc..

Napisałeś, że twoja ocena zależałaby od tego czy by Ci się jego zachowanie
po zdarzeniu spodobało. Zastanów się co to znaczy.

Użytkownik "Gotfryd Smolik news"

Tez mi sie zdarza popełnić jakis błąd i wtedy czesto na CB np.
krzykne: kolego przepraszam, myslałem ze wyjade szybciej, zagapiłem
sie etc. Wtedy raczej nikt nie ma do mnie pretensji. Czasami jest
tylko zdziwienie ze ktos przeprasza...
Wiec jakbym takiego teoretycznie zatrzymał i ten by mi jeszcze
nawrzeszczał ze czego chce to pewnie nie miałbym oporów zeby dac
filmik na policje. A jak bym zobaczył ze rozsadny człowiek wie co
zrobił bo zle oszacował predkosc etc i mu głupio to pewnie zrzuciłbym
na karb złej oceny sytuacji. Wszystko zalezy tez czy to jednorazowy
wybryk czy np. widziałbym (jak czasami bywa) zej edzie taki baran i
wyprzedza wszystko i wszedzie nie patrzac co jedzie z naprzeciwka.

Czyli również ocena jego wybryku zależy od tego czy Cię przeprosi :)

Wszystko napisałem powyżej.
Zalezy od postawy, od celowości, od tego czy jednorazowo, czy wiecej niz
raz etc..

Napisałeś, że twoja ocena zależałaby od tego czy by Ci się jego zachowanie
po zdarzeniu spodobało. Zastanów się co to znaczy.

 Podając kryterium "podobania" już to określił - osobnik, który
"nawrzeszczy czego chce", jest mocno przekonany, że tak jak jedzie
jedzie dobrze.

 Znaczy będzie powtarzał takie zachowania.

 Znaczy *jest* groźny dla otoczenia.

 Nic za to nie pisał o przepraszaniu, to była czyjaś próba naciągania
na flejm.

On Fri, 21 Feb 2014, John Kołalsky wrote:

Napisałeś, że twoja ocena zależałaby od tego czy by Ci się jego zachowanie
po zdarzeniu spodobało. Zastanów się co to znaczy.

 Podając kryterium "podobania" już to określił - osobnik, który
"nawrzeszczy czego chce", jest mocno przekonany, że tak jak jedzie
jedzie dobrze.

Normalna reakcja obronna.

 Znaczy będzie powtarzał takie zachowania.

Będzie wrzeszczał ?

On 2014-02-19 15:35, Ariusz wrote:

To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc
na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.
Za to piszesz, że notorycznie przekraczał oś jezdni - ja tego na filmie
nie widzę, owszem dwa razy zbliżył się do lini ale chyba nawet na nią
nie najechał. Przy czy drugi raz doć rozsądnie bo na poboczu stał tir i
ktoś mógł nagle z niego wysiąć. Nie widział samochodu z naprzeciwka
przed wyprzedzaniem tego też nie zauważyłem by ten z naprzeciwka musiał
ostro hamować. Może jechał zbyt szybko, na filmie tego nie widać.
Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu ostro
wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji, dostałeś już mandat.
A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się gościa ścigać...

W dniu środa, 19 lutego 2014 18:50:15 UTC+1 użytkownik mk4 napisał:

On 2014-02-19 15:35, Ariusz wrote:



> To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc

> na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.

> Za to piszesz, że notorycznie przekraczał oś jezdni - ja tego na filmie

> nie widzę, owszem dwa razy zbliżył się do lini ale chyba nawet na nią

> nie najechał. Przy czy drugi raz dość rozsądnie bo na poboczu stał tir i

> ktoś mógł nagle z niego wysiąść. Nie widział samochodu z naprzeciwka

> przed wyprzedzaniem tego też nie zauważyłem by ten z naprzeciwka musiał

> ostro hamować. Może jechał zbyt szybko, na filmie tego nie widać.

> Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu ostro

> wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji, dostałeś już mandat.

> A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się gościa ścigać...



Isniteje podejrzenie, ze to anacron zajechal najpierw droge dziadkowi na

rondzie. Bo tam gdzie jest linia zatrzymania dla przed wjadem na rondo

jest przejazd z pasa na pas dla dziadka. Jesli dziadek tam juz jechal

(tego oko kamery nie pokazuje) i nie mogl zmienic pasa bo anacron

wymusil to coz... wszak anacron mial mu ustapic



To co pozniej widac moze byc skutkiem takiego wlasie wymuszenia przez

anacrona.



--

mk4

W dniu środa, 19 lutego 2014 19:01:57 UTC+1 użytkownik  napisał:

W dniu środa, 19 lutego 2014 18:50:15 UTC+1 użytkownik mk4 napisał:

> On 2014-02-19 15:35, Ariusz wrote:

>

>

>

> > To, że ci zajechał drogę na zjeździe nie nie ma wątpliwości choć patrząc

>

> > na tak wymalowane linie sam może miałbym problem w którym momencie zjechać.

>

> > Za to piszesz, że notorycznie przekraczał oś jezdni - ja tego na filmie

>

> > nie widzę, owszem dwa razy zbliżył się do lini ale chyba nawet na nią

>

> > nie najechał. Przy czy drugi raz dość rozsądnie bo na poboczu stał tir i

>

> > ktoś mógł nagle z niego wysiąść. Nie widział samochodu z naprzeciwka

>

> > przed wyprzedzaniem tego też nie zauważyłem by ten z naprzeciwka musiał

>

> > ostro hamować. Może jechał zbyt szybko, na filmie tego nie widać.

>

> > Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu ostro

>

> > wyhamowałeś. Pokazałeś filmik na policji, dostałeś już mandat.

>

> > A w ogóle dla takiej pierdoły chciało ci się gościa ścigać...

>

>

>

> Isniteje podejrzenie, ze to anacron zajechal najpierw droge dziadkowi na

>

> rondzie. Bo tam gdzie jest linia zatrzymania dla przed wjadem na rondo

>

> jest przejazd z pasa na pas dla dziadka. Jesli dziadek tam juz jechal

>

> (tego oko kamery nie pokazuje) i nie mogl zmienic pasa bo anacron

>

> wymusil to coz... wszak anacron mial mu ustapic

>

>

>

> To co pozniej widac moze byc skutkiem takiego wlasie wymuszenia przez

>

> anacrona.

>

>

>

> --

>

> mk4



Jak by mu dziadek wjechał w drugim filmie w kufer to nasz grupowy miszcz w życiu by się nie wybronił jak by film pokazał. A jak by nie pokazał to mogło by się okazać że i dziadek ma rejestrator. Ciekaw jaka tam była dopuszczalna prędkość, z filmu można ze sporą dokładnością policzyć ile jechał twórca dzieła filmowego.

Użytkownik   ...

Jak by mu dziadek wjechał w drugim filmie w kufer to nasz grupowy
miszcz w życiu by się nie wybronił jak by film pokazał. A jak by nie
pokazał to mogło by się okazać że i dziadek ma rejestrator. Ciekaw
jaka tam była dopuszczalna prędkość, z filmu można ze sporą
dokładnością policzyć ile jechał twórca dzieła filmowego.

Użytkownik mk4  ...

Isniteje podejrzenie, ze to anacron zajechal najpierw droge dziadkowi na
rondzie. Bo tam gdzie jest linia zatrzymania dla przed wjadem na rondo
jest przejazd z pasa na pas dla dziadka. Jesli dziadek tam juz jechal
(tego oko kamery nie pokazuje) i nie mogl zmienic pasa bo anacron
wymusil to coz... wszak anacron mial mu ustapic

To co pozniej widac moze byc skutkiem takiego wlasie wymuszenia przez
anacrona.

On 2014-02-19 19:37, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

Isniteje podejrzenie, ze to anacron zajechal najpierw droge dziadkowi na
rondzie. Bo tam gdzie jest linia zatrzymania dla przed wjadem na rondo
jest przejazd z pasa na pas dla dziadka. Jesli dziadek tam juz jechal
(tego oko kamery nie pokazuje) i nie mogl zmienic pasa bo anacron
wymusil to coz... wszak anacron mial mu ustapic

To co pozniej widac moze byc skutkiem takiego wlasie wymuszenia przez
anacrona.

Chyba musisz wyjasnic dokładniej.
Ale po polsku tym razem.

W dniu 19.02.2014 20:22, mk4 pisze:

Co tu wyjasniac? Jesli dziadek jechal rondem i chcial zmienic pas

On 2014-02-19 20:29, anacron wrote:

W dniu 19.02.2014 20:22, mk4 pisze:

Co tu wyjasniac? Jesli dziadek jechal rondem i chcial zmienic pas

To rondo jest tzw. "turbinowym". Już Ci głupio? :)

Użytkownik mk4  ...

Co tu wyjasniac? Jesli dziadek jechal rondem i chcial zmienic pas

To rondo jest tzw. "turbinowym". Już Ci głupio? :)

A jakie to ma znaczenie? Tak samo masz znak ustap pierszenstwa i nic sie
nie zmienia.
Czyli masz ustapic tym, ktorzy znajduja sie juz na rondzie.

On 2014-02-19 23:56, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

Co tu wyjasniac? Jesli dziadek jechal rondem i chcial zmienic pas

To rondo jest tzw. "turbinowym". Już Ci głupio? :)

A jakie to ma znaczenie? Tak samo masz znak ustap pierszenstwa i nic sie
nie zmienia.
Czyli masz ustapic tym, ktorzy znajduja sie juz na rondzie.

Jedyne miejsce gdzie ich kurs był kolizyjny to praktycznie sam wjazd na
rondo.
A cala sytuacja dzieje sie 2 zjazdy dalej.

Użytkownik mk4  ...

Co tu wyjasniac? Jesli dziadek jechal rondem i chcial zmienic pas

To rondo jest tzw. "turbinowym". Już Ci głupio? :)

A jakie to ma znaczenie? Tak samo masz znak ustap pierszenstwa i nic
sie nie zmienia.
Czyli masz ustapic tym, ktorzy znajduja sie juz na rondzie.

Jedyne miejsce gdzie ich kurs był kolizyjny to praktycznie sam wjazd
na rondo.
A cala sytuacja dzieje sie 2 zjazdy dalej.

No o tym mowie - ze jesli dziadek tam mykal i chcial w tym jedynym
miejscu przeskoczyc na pas zeby zjechac pozniej (a zgodnie z
oznakowaniem legalnie tylko w tym miejscu mogl to zrobic) jak anacron
to znaczy ze anacron wymusil (taka sytuacja to moje domniemanie, bo
nie widac tego na filmie).
Oczywiscie dziadek mogl wiele innych rzeczy zrobic - zatrzymac sie i
mimo wszystko zmienic pas w tym miejscu.

On Thu, 20 Feb 2014, Budzik wrote:

Użytkownik mk4  ...

No o tym mowie - ze jesli dziadek tam mykal i chcial w tym jedynym
miejscu przeskoczyc na pas zeby zjechac pozniej (a zgodnie z
oznakowaniem legalnie tylko w tym miejscu mogl to zrobic) jak anacron
to znaczy ze anacron wymusil (taka sytuacja to moje domniemanie, bo
nie widac tego na filmie).
Oczywiscie dziadek mogl wiele innych rzeczy zrobic - zatrzymac sie i
mimo wszystko zmienic pas w tym miejscu.

Naprawde w to wierzysz?

Wjezdzaja na rondo, po lewej od anacrona wjezdza inny samochód.

Nikt nie trąbi.

Ale oczywiscie mozemy załozyć ze anacron zle spojrzał na tego kierowce 20
km wczesniej i dlatego ten najpierw zajechał mu droge na rondzie

W dniu 20.02.2014 12:06, Gotfryd Smolik news pisze:

 Jest możliwe. Możemy jedynie polegać na rzetelności ewentualnego
wyjaśnienia anacrona, z prawdopodobnym iż nie pamięta skąd wjechał
dziadek.

On Thu, 20 Feb 2014, anacron wrote:

W dniu 20.02.2014 12:06, Gotfryd Smolik news pisze:

 Jest możliwe. Możemy jedynie polegać na rzetelności ewentualnego
wyjaśnienia anacrona, z prawdopodobnym iż nie pamięta skąd wjechał
dziadek.

Sprawdziłem zapis, od strony Łodzi nie jechał, a przynajmniej nie
wyprzedzałem go wcześniej. Nie mam zielonego pojęcia. To prawdziwa
odpowiedź.

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

No o tym mowie - ze jesli dziadek tam mykal i chcial w tym jedynym
miejscu przeskoczyc na pas zeby zjechac pozniej (a zgodnie z
oznakowaniem legalnie tylko w tym miejscu mogl to zrobic) jak
anacron to znaczy ze anacron wymusil (taka sytuacja to moje
domniemanie, bo nie widac tego na filmie).
Oczywiscie dziadek mogl wiele innych rzeczy zrobic - zatrzymac sie i
mimo wszystko zmienic pas w tym miejscu.

Naprawde w to wierzysz?

  Jest możliwe. Możemy jedynie polegać na rzetelności ewentualnego
wyjaśnienia anacrona, z prawdopodobnym iż nie pamięta skąd wjechał
dziadek.

Wjezdzaja na rondo, po lewej od anacrona wjezdza inny samochód.

  Wedle polskich jednostek miary, "daleko z przodu" :>, kary za
"niezachowanie odstępu" nikt nie stosuje.

Nikt nie trąbi.

  Z opisu wynika, że to głównie na dziadka trąbią ;)
  Inna sprawa, że fakt, że ktoś mu zajechał drogę nie uprawnia go
  jeszcze
do "wciśnięcia się" w innym miejscu.

Ale oczywiscie mozemy załozyć ze anacron zle spojrzał na tego
kierowce 20 km wczesniej i dlatego ten najpierw zajechał mu droge na
rondzie

  Właśnie chodzi o wersję, że nie jechali obok siebie.

W dniu 19.02.2014 15:35, Ariusz pisze:

Za to ty zrobiłeś coś bardzo niebezpiecznego zaraz po wyprzedzeniu ostro
wyhamowałeś.

W dniu 2014-02-19 19:21, anacron pisze:

LOL, ROTFL. Buhaha.

Gbym miał wszytkie nagrania z tego typu incydentami pubkować w internecie
to zabrakłoby miejsca.

Natomiast na drugim filmiku wcielam się w postać debila, który po
wyprzedzeniu hamuje.
Chyba, że to obraz z policyjnego radiowozu podejmującego interwencję.

--
[NIE Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

Użytkownik huri_khan  ...

Gbym miał wszytkie nagrania z tego typu incydentami pubkować w internecie
to zabrakłoby miejsca.

Natomiast na drugim filmiku wcielam się w postać debila, który po
wyprzedzeniu hamuje.
Chyba, że to obraz z policyjnego radiowozu podejmującego interwencję.

On Wed, 19 Feb 2014 16:00:33 +0000 (UTC), Budzik
 wrote:

Lepiej nic nie zrobic i zatrzymac sie dopiero jak za kolejnym tego typu
wyprzedzaniem kogoś zabije...

Użytkownik jerzu  ...

Lepiej nic nie zrobic i zatrzymac sie dopiero jak za kolejnym tego typu
wyprzedzaniem kogoś zabije...

Nie ma do tego żadnych uprawnień. Nawet SM/SG nie może zatrzymać auta
w ruchu (poza pewnym wyjątkiem).

On Wed, 19 Feb 2014 22:56:21 +0000 (UTC), Budzik
 wrote:

Fantastycznie. Obywatelsko.

Użytkownik jerzu  ...

Fantastycznie. Obywatelsko.

Pijanego kierowcę ciężarówki też tak zatrzymasz?

On Thu, 20 Feb 2014 08:00:40 +0000 (UTC), Budzik
 wrote:

I prom kosmiczny.

On Thu, 20 Feb 2014, jerzu wrote:

On Thu, 20 Feb 2014 08:00:40 +0000 (UTC), Budzik
 wrote:

I prom kosmiczny.

Powodzenia.

Dnia Wed, 19 Feb 2014 16:00:33 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Użytkownik huri_khan  ...

Gbym miał wszytkie nagrania z tego typu incydentami pubkować w internecie
to zabrakłoby miejsca.

Natomiast na drugim filmiku wcielam się w postać debila, który po
wyprzedzeniu hamuje.
Chyba, że to obraz z policyjnego radiowozu podejmującego interwencję.

Lepiej nic nie zrobic i zatrzymac sie dopiero jak za kolejnym tego typu
wyprzedzaniem kogoś zabije...
Brawo panowie, brawo!

Użytkownik huri_khan  ...

Gbym miał wszytkie nagrania z tego typu incydentami pubkować w
internecie to zabrakłoby miejsca.

Natomiast na drugim filmiku wcielam się w postać debila, który po
wyprzedzeniu hamuje.
Chyba, że to obraz z policyjnego radiowozu podejmującego
interwencję.

Lepiej nic nie zrobic i zatrzymac sie dopiero jak za kolejnym tego
typu wyprzedzaniem kogoś zabije...
Brawo panowie, brawo!

Czy widząc samochód, który próbuje Cię zatrzymać zatrzymujesz się ?
Ja nie, i jeżeli mam możliwość to zgłaszam taki fakt na policję
podając miejsce i numery rejestracyjne samochodu. Czasami tak się
zdarzało na A4 gdy osoba o śniadej cerze próbowała w ten sposób
postepować.

SM nie ma takich uprawnień więc co dopiero jakiś ORMOwiec.

Dnia pięknego Wed, 19 Feb 2014 22:56:21 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik huri_khan  ...

Gbym miał wszytkie nagrania z tego typu incydentami pubkować w
internecie to zabrakłoby miejsca.

Natomiast na drugim filmiku wcielam się w postać debila, który po
wyprzedzeniu hamuje.
Chyba, że to obraz z policyjnego radiowozu podejmującego interwencję.

Lepiej nic nie zrobic i zatrzymac sie dopiero jak za kolejnym tego
typu wyprzedzaniem kogoś zabije...
Brawo panowie, brawo!

Czy widząc samochód, który próbuje Cię zatrzymać zatrzymujesz się ? Ja
nie, i jeżeli mam możliwoć to zgłaszam taki fakt na policję podając
miejsce i numery rejestracyjne samochodu. Czasami tak się zdarzało na
A4 gdy osoba o śniadej cerze próbowała w ten sposób postepować.

SM nie ma takich uprawnień więc co dopiero jakiś ORMOwiec.

Nie zdarzają mi się takie sytuacje. Ale jakbym wiedział, ze przed chwilą
odpierdzieliłem taki manewr to pewnie rozumiałbym po co mnie zatrzymują
i zwyczajnie bym przeprosił.

Użytkownik masti  ...

Czy widząc samochód, który próbuje Cię zatrzymać zatrzymujesz się ? Ja
nie, i jeżeli mam możliwość to zgłaszam taki fakt na policję podając
miejsce i numery rejestracyjne samochodu. Czasami tak się zdarzało na
A4 gdy osoba o śniadej cerze próbowała w ten sposób postepować.

SM nie ma takich uprawnień więc co dopiero jakiś ORMOwiec.

Nie zdarzają mi się takie sytuacje. Ale jakbym wiedział, ze przed chwilą
odpierdzieliłem taki manewr to pewnie rozumiałbym po co mnie zatrzymują
i zwyczajnie bym przeprosił.

o ile miąłbyś swiadomość, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru nie
zrobił

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 09:31:37 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik masti  ...

Czy widząc samochód, który próbuje Cię zatrzymać zatrzymujesz się ?
Ja nie, i jeżeli mam możliwoć to zgłaszam taki fakt na policję
podając miejsce i numery rejestracyjne samochodu. Czasami tak się
zdarzało na A4 gdy osoba o śniadej cerze próbowała w ten sposób
postepować.

SM nie ma takich uprawnień więc co dopiero jakiś ORMOwiec.

Nie zdarzają mi się takie sytuacje. Ale jakbym wiedział, ze przed
chwilą odpierdzieliłem taki manewr to pewnie rozumiałbym po co mnie
zatrzymują i zwyczajnie bym przeprosił.

o ile miąłbyś swiadomoć, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru nie
zrobił

Hmmm... znaczy nie popełniasz błÄ™dów?

Zreszta jeżeli dziadek nie miał
swiadomości, ze źle wyprzedzał to tym bardziej należało go zatrzymać.

W dniu 2014-02-20 11:23, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 09:31:37 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

o ile miąłbyś swiadomoć, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru nie
zrobił

Hmmm... znaczy nie popełniasz błÄ™dów?

owszem popełniam jak każdy

Zreszta jeżeli dziadek nie miał
swiadomości, ze źle wyprzedzał to tym bardziej należało go zatrzymać.

zatrzymujesz każdego kto popełnił błÄ…d na drodze? To bym chyba do pracy
jechał tydzień.

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 11:27:27 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2014-02-20 11:23, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 09:31:37 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

(...)

o ile miąłbyś swiadomoć, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru
nie zrobił

Hmmm... znaczy nie popełniasz błÄ™dów?

owszem popełniam jak każdy

Zreszta jeżeli dziadek nie miał
swiadomości, ze źle wyprzedzał to tym bardziej należało go zatrzymać.

zatrzymujesz każdego kto popełnił błÄ…d na drodze? To bym chyba do pracy
jechał tydzień.

Dwa. Jeden tydzień na zatrzymywanie innych przez Ciebie, drugi na
zatrzymywanie Ciebie przez innych.

W dniu 2014-02-20 12:29, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 11:27:27 +0100 osobnik zwany Artur Maśląg
napisał:

W dniu 2014-02-20 11:23, masti pisze:

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 09:31:37 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

(...)

o ile miąłbyś swiadomoć, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru
nie zrobił

Hmmm... znaczy nie popełniasz błÄ™dów?

owszem popełniam jak każdy

Zreszta jeżeli dziadek nie miał
swiadomości, ze źle wyprzedzał to tym bardziej należało go zatrzymać.

zatrzymujesz każdego kto popełnił błÄ…d na drodze? To bym chyba do pracy
jechał tydzień.

Dwa. Jeden tydzień na zatrzymywanie innych przez Ciebie, drugi na
zatrzymywanie Ciebie przez innych.

a jak podniosłoby się bezpieczeństwo. Wszyscy staliby i dyskutowali. Zero
wypadków!

Użytkownik masti  ...

Czy widząc samochód, który próbuje Cię zatrzymać zatrzymujesz się ?
Ja nie, i jeżeli mam możliwość to zgłaszam taki fakt na policję
podając miejsce i numery rejestracyjne samochodu. Czasami tak się
zdarzało na A4 gdy osoba o śniadej cerze próbowała w ten sposób
postepować.

SM nie ma takich uprawnień więc co dopiero jakiś ORMOwiec.

Nie zdarzają mi się takie sytuacje. Ale jakbym wiedział, ze przed
chwilą odpierdzieliłem taki manewr to pewnie rozumiałbym po co mnie
zatrzymują i zwyczajnie bym przeprosił.

o ile miąłbyś swiadomość, ze zrobiłeś źle. A wtedy byś tego manewru nie
zrobił

Hmmm... znaczy nie popełniasz błędów?

owszem popełniam jak każdy

Zreszta jeżeli dziadek nie miał
swiadomości, ze źle wyprzedzał to tym bardziej należało go zatrzymać.

zatrzymujesz każdego kto popełnił błąd na drodze? To bym chyba do pracy
jechał tydzień.

W dniu 2014-02-19 23:56, Budzik pisze:

Ale jakbym wiedział, ze przed chwilą odpierdzieliłem taki manewr to pewnie
rozumiałbym po co mnie zatrzymują i zwyczajnie bym przeprosił.

Użytkownik Jawi  ...

Ale jakbym wiedział, ze przed chwilą odpierdzieliłem taki manewr to
pewnie rozumiałbym po co mnie zatrzymują i zwyczajnie bym przeprosił.

wyprzedzasz jak ten "dziadek", a zatrzymuje Cię strażnik teksasu,
który przez Ciebie nie hamował, nie mrugał, nie związany ze
zdarzeniem, a ty chcesz go przepraszać? Jak się znajdzie 8 takich
ormowców to będziesz każdego przepraszał z osobna?

W dniu 2014-02-20 21:18, Budzik pisze:

Użytkownik Jawi  ...

wyprzedzasz jak ten "dziadek", a zatrzymuje Cię strażnik teksasu,
który przez Ciebie nie hamował, nie mrugał, nie związany ze
zdarzeniem, a ty chcesz go przepraszać? Jak się znajdzie 8 takich
ormowców to będziesz każdego przepraszał z osobna?

Dla mnie nie byłoby dziwne, ze ktos widzący takie wyprzedzanie z boku
zainterweniował.

Ale widze, ze niektorzy by od razu lali wiec ja jakis inny jestem.

Na osmiu bym nie liczył - najczesciej nikt jednak nie reaguje.

Przyznaje ze osobiscie robie to tylko przez CB

lub dzwonie na policje ale
troche tez dlatego, ze taki wariat najczesciej jedzie dalej na tyle szybko
ze sciganie go byłoby niebezpieczne.

Jeżeli jednak jedziemy dalej razem, stajemy koło siebie na swiatłach etc.
to zdarzało mi sie otworzyc okno i powiedziec co mysle o takiej jezdzie.
Najczesciej reakcją było własnie słowo przepraszam i jakies wytłumaczenie w
stylu "nie zauwazyłem", "zagapiłem się".

Tylko raz spotkałem debila ktory na uwage ze nie wyprzedza sie rowerzysty
na gazete zaczał cos pyszczyć ze on bedzie wyprzedzał tak jak bedzie
chciał. A praktycznie zepchnął mnie z drogi.

Wykrzyczał, ruszył i potem 3 nastepne skrzyzowania przejechał na czerwonym
bo za kazdym razem jechałem za nim chcąc kontynuowac jakże ciekawą
dyskusję. Nie wiem jak sprawa sie skonczyła, bo policja nie ma zwyczaju
informować zgłaszającego. Ale na swiadka mnie nie wołali wiec albo olali
albo gośc się przyznał i zapłacił mandat. Ale to było dawno temu :)

Użytkownik Artur Maśląg  ...

wyprzedzasz jak ten "dziadek", a zatrzymuje Cię strażnik teksasu,
który przez Ciebie nie hamował, nie mrugał, nie związany ze
zdarzeniem, a ty chcesz go przepraszać? Jak się znajdzie 8 takich
ormowców to będziesz każdego przepraszał z osobna?

Dla mnie nie byłoby dziwne, ze ktos widzący takie wyprzedzanie z boku
zainterweniował.

Szczególnie w ten sposób - cóż, bycie fanem anacrona w ciemno do
czegoś zobowiązuje :P

Ale widze, ze niektorzy by od razu lali wiec ja jakis inny jestem.

Tak, jesteś inny - anacron chciał straszyć szelkami z giwerą :)

Fajnego masz idola:>

BTW - jak zwykle pokazujesz, że nie masz bladego pojęcia o tym, co
kto miał na myśli, ale spróbujesz wmówić swoja wersję innym.
Masti nie chciał nikogo lać, tylko zlać krzywą koherentną łysego
debila wymuszającego hamowanie i pojechać dalej, zgłaszając takiego
dzwoniąc na policję.

Na osmiu bym nie liczył - najczesciej nikt jednak nie reaguje.

Ponieważ nie ma tylu debili w okolicach?

Przyznaje ze osobiscie robie to tylko przez CB

Mistrz ciętej riposty - zgłasza zachowanie naganne na CB :)

lub dzwonie na policje ale
troche tez dlatego, ze taki wariat najczesciej jedzie dalej na tyle
szybko ze sciganie go byłoby niebezpieczne.

Uuuuu, widzę, że i pościgi się niektórym marzą.

Jeżeli jednak jedziemy dalej razem, stajemy koło siebie na swiatłach
etc. to zdarzało mi sie otworzyc okno i powiedziec co mysle o takiej
jezdzie. Najczesciej reakcją było własnie słowo przepraszam i jakies
wytłumaczenie w stylu "nie zauwazyłem", "zagapiłem się".

No proszę, ale tak przy okazji, bezpiecznie, zawsze można szybkę
zamknąć:P

Tylko raz spotkałem debila ktory na uwage ze nie wyprzedza sie
rowerzysty na gazete zaczał cos pyszczyć ze on bedzie wyprzedzał tak
jak bedzie chciał. A praktycznie zepchnął mnie z drogi.

Ciekawe - zawróciłeś i pogoniłeś za nim? Wiesz, jak zwykle to się
kupy nie trzyma.

Wykrzyczał, ruszył i potem 3 nastepne skrzyzowania przejechał na
czerwonym bo za kazdym razem jechałem za nim chcąc kontynuowac jakże
ciekawą dyskusję. Nie wiem jak sprawa sie skonczyła, bo policja nie
ma zwyczaju informować zgłaszającego. Ale na swiadka mnie nie wołali
wiec albo olali albo gośc się przyznał i zapłacił mandat. Ale to było
dawno temu :)

Później się obudziłeś zlany zimnym potem :D

W dniu 2014-02-20 23:22, Budzik pisze:

Użytkownik Artur Maśląg  ...

Później się obudziłeś zlany zimnym potem :D

Wiesz co Artur... nie ma sensu taka dyskusja.

Po raz kolejny udowadniasz, ze wiesz wszystko najlepiej i nic innego cie
nie interesuje poza przekonaniem o wlasnej wszechwiedzy.
To nie ma sensu.

Użytkownik Artur Maśląg  ...

Później się obudziłeś zlany zimnym potem :D

Wiesz co Artur... nie ma sensu taka dyskusja.

Sens pewnie niewielki, ale jaka rozrywka (choć wątpliwej
jakości) :)

Po raz kolejny udowadniasz, ze wiesz wszystko najlepiej i nic innego cie
nie interesuje poza przekonaniem o wlasnej wszechwiedzy.
To nie ma sensu.

Na obecną chwilę to czytam te opowieści z mchu i paproci i zastanawiam
się jak daleko dojdziesz w tych absurdalnych pomysłach, które mają na
celu obronę anacronowych głupot na drodze.

W dniu 2014-02-21 13:00, Budzik pisze:

Użytkownik Artur Maśląg  ...

Na obecną chwilę to czytam te opowieści z mchu i paproci i zastanawiam
się jak daleko dojdziesz w tych absurdalnych pomysłach, które mają na
celu obronę anacronowych głupot na drodze.

Akurat ostania historia, gdzie po raz kolejny zarzuciłes mi kłamstwo nie
miała z bronieniem anacrona totalnie nic wspolnego.

On 2014-02-19, anacron  wrote:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

W dniu 2014-02-19 16:56, AZ pisze:

On 2014-02-19, anacron  wrote:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

PS. Plakal i blagal o litosc?

Użytkownik AZ  ...

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

On 2014-02-19 18:13, Budzik wrote:

> W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu kierowcy
> ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania? Jedyny pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili. Może ścieżka dzwiękowa coś wyjaśnia, ale wyciszyłem ze względu na niską wartość merytoryczną wypowiedzi.

Anacron -  na początku cię podziwiałem, ale widzę, że ci na dekiel bije. Chyba mają rację - potrzebujesz snikersa.

Shrek

Użytkownik Shrek  ...

W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu
kierowcy ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł
zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania? Jedyny
pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili. Może
ścieżka dzwiękowa coś wyjaśnia, ale wyciszyłem ze względu na niską
wartość merytoryczną wypowiedzi.

On 2014-02-19 19:37, Budzik wrote:

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł
zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania? Jedyny
pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili. Może
ścieżka dzwiękowa coś wyjaśnia, ale wyciszyłem ze względu na niską
wartość merytoryczną wypowiedzi.

Tez bym miał takie podejrzenia, skoro ktos pasów nie widzi, innych
samochodów nie widzi...

Użytkownik Shrek  ...

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł
zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania?
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do
promili. Może ścieżka dzwiękowa coś wyjaśnia, ale wyciszyłem ze
względu na niską wartość merytoryczną wypowiedzi.

Tez bym miał takie podejrzenia, skoro ktos pasów nie widzi, innych
samochodów nie widzi...

A ja szczerze mówiąc nie miałbym - a jakbym wyprzedził i zobaczył w
lusterku dziadka albo blondy (sorry za stereotypy) to bym uznał, ze
"każdy orze jak może" - skoro 95% jeżdzi lepiej niż średnia - to
kierownik tego auta najwyraźniej należy do pozostałych 5%.

A tak prawdę mówiąc, to cholera wie co się wcześniej na rondzie
zdarzyło,

a sam Anacronis pisze, że jechał za nim kilkadziesiąt
kilosów i notorycznie przekraczał oś jezdni - na filmie przekroczył
raz - przy wyprzedzaniu. Zresztą cała opowieść się kupy nie trzyma -
chciałoby ci się za kimś jechać kilkadziesiąt kilometrów?

On 2014-02-19 23:56, Budzik wrote:

A tak prawdę mówiąc, to cholera wie co się wcześniej na rondzie
zdarzyło,

Nie wiem gdzie widzisz jakąkolwiek niejasnośc sytuacji na rondzie.

chciałoby ci się za kimś jechać kilkadziesiąt kilometrów?

Specjalnie - nie.
Ale ostatnio jechałem za kims od Leszna do Poznania. Po prostu jechaliśmy w
tę samą stronę.

W dniu 2014-02-20 06:36, Shrek pisze:

On 2014-02-19 23:56, Budzik wrote:

A tak prawdę mówiąc, to cholera wie co się wcześniej na rondzie
zdarzyło,

Nie wiem gdzie widzisz jakąkolwiek niejasnośc sytuacji na rondzie.

Jak zwykle w tym czego nie widać - Wjeżdzając an rondo Anacron musi
ustąpić pierwszeństwa - niewykluczone że dziadka zepchnął z jego pasa.

Ok, widać ja dziwny jestem. Ale i tak dla mnie się to kupy nie trzyma.

Użytkownik Shrek  ...

A tak prawdę mówiąc, to cholera wie co się wcześniej na rondzie
zdarzyło,

Nie wiem gdzie widzisz jakąkolwiek niejasnośc sytuacji na rondzie.

Jak zwykle w tym czego nie widać - Wjeżdzając an rondo Anacron musi
ustąpić pierwszeństwa - niewykluczone że dziadka zepchnął z jego pasa.

chciałoby ci się za kimś jechać kilkadziesiąt kilometrów?

Specjalnie - nie.
Ale ostatnio jechałem za kims od Leszna do Poznania. Po prostu
jechaliśmy w tę samą stronę.

Ok, widać ja dziwny jestem. Ale i tak dla mnie się to kupy nie trzyma.

On 2014-02-20 09:00, Budzik wrote:

Jak zwykle w tym czego nie widać - Wjeżdzając an rondo Anacron musi
ustąpić pierwszeństwa - niewykluczone że dziadka zepchnął z jego pasa.

Nie ma żadnych przesłanek zeby cos takiego podejrzewać.
Zadnego obtrąbienia, na rondo wjezdza razem z innymi samochodami.

chciałoby ci się za kimś jechać kilkadziesiąt kilometrów?

Specjalnie - nie.
Ale ostatnio jechałem za kims od Leszna do Poznania. Po prostu
jechaliśmy w tę samą stronę.

Ok, widać ja dziwny jestem. Ale i tak dla mnie się to kupy nie trzyma.

W jakim sensie dziwny?

Ze jakbys miał jechac za kims przypadkiem kilkadziesiat km to bys sie
zatrzymał? Czy jeszcze inaczej zareagował?

Użytkownik Shrek  ...

Jak zwykle w tym czego nie widać - Wjeżdzając an rondo Anacron musi
ustąpić pierwszeństwa - niewykluczone że dziadka zepchnął z jego
pasa.

Nie ma żadnych przesłanek zeby cos takiego podejrzewać.
Zadnego obtrąbienia, na rondo wjezdza razem z innymi samochodami.

Gdyby to napisał ktoś inny to pewnie nie miałbym wątpliwości. Jednak
napisał to gość, który chwali się, że mu policjant na tylnym siedzeniu
płakał bo go pozostali policjanci zmusili,

który twierdził, że dziadek
notorycznie przekraczał oś, mimo, że na filmie przekroczył raz (przy
wyprzedzaniu)

i który twierdzi, że jechał za gościem kilkadziesiąt
kilosów i nie zaważył przez ten czas że prowadził dziadek a nie
naćpany gówniarz. Cała ta historia kupy się nie trzyma, poprzednie też
nie - więc pozostane przy swoim - po prostu mu nie wierzę.

chciałoby ci się za kimś jechać kilkadziesiąt kilometrów?

Specjalnie - nie.
Ale ostatnio jechałem za kims od Leszna do Poznania. Po prostu
jechaliśmy w tę samą stronę.

Ok, widać ja dziwny jestem. Ale i tak dla mnie się to kupy nie
trzyma.

W jakim sensie dziwny?

W takim, że rzadko mi się zdarza jechać kilkadziesiąt kilosów za kimś.

Ze jakbys miał jechac za kims przypadkiem kilkadziesiat km to bys sie
zatrzymał? Czy jeszcze inaczej zareagował?

Nie wiem - raczej nie mam w zwyczaju jeżdzić kilkadziesiąt kilosów za
kimś;)

On 2014-02-20 10:00, Budzik wrote:

Dlatego staram sie spojrzec na sytuacje pomijając osobę ktora pisze.
Zwałszcza ze jest film, a nie gołe opowiadanie.

który twierdził, że dziadek
notorycznie przekraczał oś, mimo, że na filmie przekroczył raz (przy
wyprzedzaniu)

Tak, tego tez nie widze, a nwet gdyby to nie widze w tym nic złego. Ot
polepszanie widoczności.

i który twierdzi, że jechał za gościem kilkadziesiąt
kilosów i nie zaważył przez ten czas że prowadził dziadek a nie
naćpany gówniarz. Cała ta historia kupy się nie trzyma, poprzednie też
nie - więc pozostane przy swoim - po prostu mu nie wierzę.

A tu akurat zazdroszcze wzroku.
Ja jechałem ostatnio tez kilkadziesiat i nie wiem kto prowadził.
Jak to można zauważyź jadąc za kimś?

W takim, że rzadko mi się zdarza jechać kilkadziesiąt kilosów za kimś.

A mi sie zdarzyło.
Nie planowałem, po prostu tak wyszło.
Wiec jak widac - zdarza się.

Czyli nie wiesz jak ale wiesz ze nie tak, jak w opisywanej sytuacji. Hmm...

Użytkownik Shrek  ...

i który twierdzi, że jechał za gościem kilkadziesiąt
kilosów i nie zaważył przez ten czas że prowadził dziadek a nie
naćpany gówniarz. Cała ta historia kupy się nie trzyma, poprzednie
też nie - więc pozostane przy swoim - po prostu mu nie wierzę.

A tu akurat zazdroszcze wzroku.
Ja jechałem ostatnio tez kilkadziesiat i nie wiem kto prowadził.
Jak to można zauważyź jadąc za kimś?

Na pewno można po wyprzedzaniu spojrzeć w lusterko zamiast bawić się w
szeryfa żeby sprawdzić czy to nie małolat na haju.

Czyli nie wiesz jak ale wiesz ze nie tak, jak w opisywanej sytuacji.
Hmm...

No raczej nie tak. Nie zdarzyło mi się jeszcze dokonywać
obywatelskiego zatrzymania z powodu że ktoś mi drogę zajechał albo
niebezpiecznie wyprzedzał. A jeśli za nim jechał kilkadziesiąt
kilosów, to byłby raczej pewny czy ktoś napruty czy nie nie znacznie
wcześniej i wtedy należałoby interweniować. BTW - może ktoś zna
okolice i okaże się czy to zatrzymanie to kilkadziesiąt kilosów od
Sieradza;)

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Użytkownik Wiwo  ...

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ja tam widzę pół godziny. 16.40 rondo, 17.10 dramatyczne zatrzymanie...

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości

Użytkownik Wiwo  ...

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ja tam widzę pół godziny. 16.40 rondo, 17.10 dramatyczne zatrzymanie...

No to masz odpowiedź na pytanie o odległośc - mniej wiecej oczywiście.
Ktos zreszta w innym poscie podał odp - 35km.

Użytkownik Wiwo  ...

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ja tam widzę pół godziny. 16.40 rondo, 17.10 dramatyczne zatrzymanie...

No to masz odpowiedź na pytanie o odległośc - mniej wiecej oczywiście.
Ktos zreszta w innym poscie podał odp - 35km.

Tak, ja...

On 2014-02-20 21:18, Budzik wrote:

Na pewno można po wyprzedzaniu spojrzeć w lusterko zamiast bawić się w
szeryfa żeby sprawdzić czy to nie małolat na haju.

Coś tam zobaczysz, ale wiele nie.

I to tylko pod warunkiem, jak wyprzedzisz.

Czyli nie wiesz jak ale wiesz ze nie tak, jak w opisywanej sytuacji.
Hmm...

No raczej nie tak. Nie zdarzyło mi się jeszcze dokonywać
obywatelskiego zatrzymania z powodu że ktoś mi drogę zajechał albo
niebezpiecznie wyprzedzał. A jeśli za nim jechał kilkadziesiąt
kilosów, to byłby raczej pewny czy ktoś napruty czy nie nie znacznie
wcześniej i wtedy należałoby interweniować. BTW - może ktoś zna
okolice i okaże się czy to zatrzymanie to kilkadziesiąt kilosów od
Sieradza;)

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

W dniu 2014-02-20 22:02, Shrek pisze:

On 2014-02-20 21:18, Budzik wrote:

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ok - to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że coś z naszym szerfem jest
nie tak.

W dniu 20.02.2014 22:24, Artur Maśląg pisze:

Jechał pół godziny, by coś na dziadka znaleźć? W końcu mu się udało...
Ludzie dojrzali emocjonalnie tak nie postępują:>

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 23:00:13 +0100 osobnik zwany anacron
napisał:

W dniu 20.02.2014 22:24, Artur Maśląg pisze:

Jechał pół godziny, by coś na dziadka znaleźÄ‡? W końcu mu się udało...
Ludzie dojrzali emocjonalnie tak nie postępują:>

Twoje teorie są powalające. :)

Użytkownik Artur Maśląg  ...

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ok - to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że coś z naszym szerfem jest
nie tak.

Jechał pół godziny, by coś na dziadka znaleźć? W końcu mu się udało...
Ludzie dojrzali emocjonalnie tak nie postępują:>

W dniu 2014-02-20 23:22, Budzik pisze:

Użytkownik Artur Maśląg  ...

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ok - to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że coś z naszym szerfem jest
nie tak.

Jechał pół godziny, by coś na dziadka znaleźć? W końcu mu się udało...
Ludzie dojrzali emocjonalnie tak nie postępują:>

W ten sam sposób jechałem w niedziele za golfem 70 km z Leszna do Poznania.

Tylko ze rejestratora nie mam...

Użytkownik Artur Maśląg  ...

W ten sam sposób jechałem w niedziele za golfem 70 km z Leszna do
Poznania.

Nikt w to nie wątpi - jaką Golf miał rejestrację i kto go prowadził?
:D

Tylko ze rejestratora nie mam...

To sobie kup, tylko lepszy od anacronowego:>

Użytkownik Shrek  ...

Na pewno można po wyprzedzaniu spojrzeć w lusterko zamiast bawić się w
szeryfa żeby sprawdzić czy to nie małolat na haju.

Coś tam zobaczysz, ale wiele nie.

Bez przesady. W lusterku widać po prostu samochód za tobą - z kierowcą.

I to tylko pod warunkiem, jak wyprzedzisz.

No przecież wyprzedził - nawet to nagrał.

Czyli nie wiesz jak ale wiesz ze nie tak, jak w opisywanej sytuacji.
Hmm...

No raczej nie tak. Nie zdarzyło mi się jeszcze dokonywać
obywatelskiego zatrzymania z powodu że ktoś mi drogę zajechał albo
niebezpiecznie wyprzedzał. A jeśli za nim jechał kilkadziesiąt
kilosów, to byłby raczej pewny czy ktoś napruty czy nie nie znacznie
wcześniej i wtedy należałoby interweniować. BTW - może ktoś zna
okolice i okaże się czy to zatrzymanie to kilkadziesiąt kilosów od
Sieradza;)

zobacz róznice czasu miedzy rondem a wyprzedzaniem - jest godzina na
filmie.

Ok - to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że coś z naszym szerfem jest
nie tak.

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości BTW - może ktoś zna okolice i okaże się czy to

zatrzymanie to kilkadziesiąt kilosów od Sieradza;)

On Thu, 20 Feb 2014 21:44:27 +0100, "Wiwo"
wrote:

Użytkownik "Shrek"  napisał w wiadomości

BTW - może ktoś zna okolice i okaże się czy to

zatrzymanie to kilkadziesiąt kilosów od Sieradza;)

http://tiny.pl/qjv56

Ok. 35km.

Wiwo

On 2014-02-20, jerzu  wrote:

Czyli Ancronowi się nudzi w trasie i z tych nudów sledzi dziadka, co
mu drogę zajechał pół godziny wcześniej. A niby taki zabiegany i
zapracowany.

Thu, 20 Feb 2014 23:35:08 +0100, jerzu

Czyli Ancronowi się nudzi w trasie i z tych nudów sledzi dziadka, co
mu drogę zajechał pół godziny wcześniej. A niby taki zabiegany i
zapracowany.

On Wed, 19 Feb 2014, Shrek wrote:

On 2014-02-19 18:13, Budzik wrote:

W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu kierowcy
ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania? Jedyny pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili.

Może ścieżka dzwiękowa coś
wyjaśnia, ale wyciszyłem ze względu na niską wartość merytoryczną wypowiedzi.

W dniu 2014-02-20 12:15, Gotfryd Smolik news pisze:

On Wed, 19 Feb 2014, Shrek wrote:

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł
zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania?
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili.

  A to niby z jakiej paki?
  Ponowię zadane gdzieś wcześniej pytanie: jedzie ktoś "dziko".

  Za podejrzenie "promili" - można go zatrzymać, poklask powszechny,
złapano bandytę itede.
  Za to jak trzeźwy - nijak, wolność osobista naruszona, zamach na
prawa obywatelskie, jak tak można i w ogóle.

  Zwracam uwagę, że zupełnie pomijam fakt, czy jeden dyskutant z drugim
trzyma się wersji "zatrzymywać" czy przeciwnie.
  Mi jedynie wychodzi, że zupełnie bez znaczenia dla mnie, czy zabije
mnie trzeźwy czy pijany - skoro zabije przez to, JAK JEDZIE.

  Co niby wyjaśnia? :>
"słuszność zatrzymania" nie mającą najmniejszego związku z jazdą?

On 2014-02-20 12:15, Gotfryd Smolik news wrote:

Może mi ktoś wyjaśnić z jakiego powodu nasz Szeryf wpadł na pomysł
zabawienia się z znienawidzoną policję i dokonywania zatrzymania?
Jedyny pomysł jaki mi przychodzi, to że miał podejrzenia co do promili.

  A to niby z jakiej paki?
  Ponowię zadane gdzieś wcześniej pytanie: jedzie ktoś "dziko".

Może ścieżka dzwiękowa coś
wyjaśnia, ale wyciszyłem ze względu na niską wartość merytoryczną
wypowiedzi.

  Co niby wyjaśnia? :>
"słuszność zatrzymania" nie mającą najmniejszego związku z jazdą?

Dnia 19.02.2014 Budzik  napisał/a:

Użytkownik AZ  ...

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu kierowcy
ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

W dniu 2014-02-19 19:06, AZ pisze:

Dnia 19.02.2014 Budzik  napisał/a:

Użytkownik AZ  ...

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu kierowcy
ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

Gdzie ja napisalem, ze nie widze?

Gdyby reszta byla takimi gwiazdorami jak on
to wiesz co by sie dzialo gdyby ktos wykonal jakis niebezpieczny manewr?

Użytkownik AZ  ...

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie
przenioslo sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

W wyprzedzaniu niebezpieczesntwa nie widzisz, za to w zatrzymaniu
kierowcy ktore przeciez nie było jakies nagłe juz tak?

Gdzie ja napisalem, ze nie widze? Gdyby reszta byla takimi gwiazdorami
jak on to wiesz co by sie dzialo gdyby ktos wykonal jakis
niebezpieczny manewr?

W dniu 2014-02-19 23:56, Budzik pisze:
(...)

A zatrzymywanie takich gnojków to byłby akurat IMO pozytywny przejaw
społeczenstwa obywatelskiego.

Użytkownik Artur Maśląg  ...

A zatrzymywanie takich gnojków to byłby akurat IMO pozytywny przejaw
społeczenstwa obywatelskiego.

Nie masz zdaje się bladego pojęcia do to jest społeczeństwo
obywatelskie, skoro gwiazdorskie zabawy w szeryfa na drodze mające
znamiona bezpodstawnego samosądu próbujesz pod to podpiąć.

W dniu 2014-02-19 16:56, AZ pisze:

On 2014-02-19, anacron  wrote:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

PS. Plakal i blagal o litosc?

Dnia 19.02.2014 Artur Maśląg  napisał/a:

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

Ono się już dawno przeniosło, tylko rzadko mamy okazję zobaczyć.

Spodziewałeś się czegoś innego? Tacy ludzie są niestety niebezpieczni.

Zapomniałeś pewnie też o tym, że: "Dla przykładu mój czas reakcji jest
o cały rząd lepszy przeciętnego człowieka" :>

W dniu 2014-02-19 19:16, AZ pisze:

Dnia 19.02.2014 Artur Maśląg  napisał/a:

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

Ono się już dawno przeniosło, tylko rzadko mamy okazję zobaczyć.

Dokladnie to samo pozniej pomyslalem, teraz mamy tego materialna probke.

Spodziewałeś się czegoś innego? Tacy ludzie są niestety niebezpieczni.

W sumie to nie, ale teraz juz nikt nie powinienen miec zludzen.

Zapomniałeś pewnie też o tym, że: "Dla przykładu mój czas reakcji jest
o cały rząd lepszy przeciętnego człowieka" :>

To jego tekst? Malo tego, ze gwiazdor to jeszcze miszczunio? ;-)

Dnia 19.02.2014 Artur Maśląg  napisał/a:

Date: Mon, 17 Feb 2014 13:25:50 +0100
Message-ID:
NNTP-Posting-Host: user19-070.satfilm.net.pl

Masz jakieś wątpliwości?

W dniu 2014-02-19 19:39, AZ pisze:
(...)

Nie, teraz mam tylko nadzieje, ze nigdy mnie nie zatrzyma i nie bede sie
musial tlumaczyc ze lzami w oczach na tylnym siedzeniu ;-(

Dnia Wed, 19 Feb 2014 15:56:02 +0000 (UTC), AZ napisał(a):

PS. Plakal i blagal o litosc?

Hello AZ,

Wednesday, February 19, 2014, 4:56:02 PM, you wrote:

[...]

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

PS. Plakal i blagal o litosc?

On 2014-02-19, RoMan Mandziejewicz  wrote:

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Widze, ze twoje calkiem nieszkodliwe gwiazdorzenie na usenecie przenioslo
sie na droge gdzie juz jest realnym zagrozeniem.

Jeszcze trochę a będzie dokonywał obywatelskich aresztowań. Jak widać
- pozwala już sobie na zatrzymywanie innych na drodze...

PS. Plakal i blagal o litosc?

Nie chce mi się śmiać :(

Użytkownik "anacron"  napisał

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Wed, 19 Feb 2014 18:03:09 +0100, Hinek

myślę że policja to doceni i oceni.

Użytkownik Hinek  ...

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

ROTFL!
Rzadko zdarza się żeby ktoś publicznie tak się podkładał.
Ile ty nosisz dioptri?  A może piłeś????
Gdzie on przekracza oś jezdni???  W której sekundzie?
Natomiast wyprzedzanie kogoś po to żeby wjechać mu
przed nos i złośliwie zwolnić jest wyjątkowym skurwysyństwem.
Pomyśleć, że się jeszcze tym afiszujesz...
Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

Dnia 19.02.2014 Budzik  napisał/a:

ROTFL!
Rzadko zdarza się żeby ktoś publicznie tak się podkładał.
Ile ty nosisz dioptri?  A może piłeś????
Gdzie on przekracza oś jezdni???  W której sekundzie?
Natomiast wyprzedzanie kogoś po to żeby wjechać mu
przed nos i złośliwie zwolnić jest wyjątkowym skurwysyństwem.
Pomyśleć, że się jeszcze tym afiszujesz...
Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?
Uwazasz ze to normalne zachowanie na drodze, gdzie powodzenie manewru
wyprzedzania uzależnione jest od hamowania samochodu wyprzedzanego oraz
tego jadącego z naprzeciwka?

Użytkownik AZ  ...

ROTFL!
Rzadko zdarza się żeby ktoś publicznie tak się podkładał.
Ile ty nosisz dioptri?  A może piłeś????
Gdzie on przekracza oś jezdni???  W której sekundzie?
Natomiast wyprzedzanie kogoś po to żeby wjechać mu
przed nos i złośliwie zwolnić jest wyjątkowym skurwysyństwem.
Pomyśleć, że się jeszcze tym afiszujesz...
Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?
Uwazasz ze to normalne zachowanie na drodze, gdzie powodzenie manewru
wyprzedzania uzależnione jest od hamowania samochodu wyprzedzanego
oraz tego jadącego z naprzeciwka?

Ale zachowania dziadka nikt nie komentuje bo oczywistym jest, ze
narozrabial ale po co nasz szeryf go zatrzymywal?

Użytkownik "Budzik"  napisał

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?

W dniu 19.02.2014 20:02, Hinek pisze:

(...) bardziej nie podobają mi się samozwańczy nauczyciele i
szeryfowie. Od zatrzymywania i pouczania jest policja.
To typowe chamskie zachowanie. Wyprzedzić kogoś, wjechać
mu przed nos i zahamować.

On 2014-02-19, anacron  wrote:

(...) bardziej nie podobają mi się samozwańczy nauczyciele i
szeryfowie. Od zatrzymywania i pouczania jest policja.
To typowe chamskie zachowanie. Wyprzedzić kogoś, wjechać
mu przed nos i zahamować.

Jakieś 3 lata temu w podobny sposób zatrzymałem gościa. Waliło od niego
alkoholem, a na wydechu wyliczyło mu 1,17, ale co tam, nie reagujmy,
najwyżej zabije kilka osób.

Masz rację od tego jest policja, ale
fizycznie nie są w stanie być wszędzie jednocześnie.

Napiszę Ci dużymi literami, nie gadam z idiotami. Jak nie zrozumiałeś
nie moja wina.

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

On 2014-02-19, anacron  wrote:

Napiszę Ci dużymi literami, nie gadam z idiotami. Jak nie zrozumiałeś
nie moja wina.

Dnia Wed, 19 Feb 2014 20:08:17 +0100, anacron napisał(a):

Jakieś 3 lata temu w podobny sposób zatrzymałem gościa. Waliło od niego
alkoholem, a na wydechu wyliczyło mu 1,17, ale co tam, nie reagujmy,
najwyżej zabije kilka osób. Masz rację od tego jest policja, ale
fizycznie nie są w stanie być wszędzie jednocześnie.

Użytkownik P.B.  ...

Jakieś 3 lata temu w podobny sposób zatrzymałem gościa. Waliło od niego
alkoholem, a na wydechu wyliczyło mu 1,17, ale co tam, nie reagujmy,
najwyżej zabije kilka osób. Masz rację od tego jest policja, ale
fizycznie nie są w stanie być wszędzie jednocześnie.

Dostałeś order?

Dnia Wed, 19 Feb 2014 22:56:21 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):

Dostałeś order?

Zazdrościsz?

Użytkownik Hinek  ...

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?

Nie. Nie podobało mi się.
Ale bardziej nie podobają mi się samozwańczy nauczyciele i
szeryfowie. Od zatrzymywania i pouczania jest policja.
To typowe chamskie zachowanie. Wyprzedzić kogoś, wjechać
mu przed nos i zahamować.

Dnia pięknego Wed, 19 Feb 2014 22:56:20 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik Hinek  ...

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka? Podobało ci się?

Nie. Nie podobało mi się.
Ale bardziej nie podobają mi się samozwańczy nauczyciele i szeryfowie.
Od zatrzymywania i pouczania jest policja. To typowe chamskie
zachowanie. Wyprzedzić kogoś, wjechać mu przed nos i zahamować.

Zatrzymanie nie było ani gwałtowne, ani nagłe ani przesadnie ostre.

Ale rozumiem, ze niektorzy nie lubią społeczenstwa obywatelskiego.

Użytkownik masti  ...

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka? Podobało ci
się?

Nie. Nie podobało mi się.
Ale bardziej nie podobają mi się samozwańczy nauczyciele i
szeryfowie. Od zatrzymywania i pouczania jest policja. To typowe
chamskie zachowanie. Wyprzedzić kogoś, wjechać mu przed nos i
zahamować.

Zatrzymanie nie było ani gwałtowne, ani nagłe ani przesadnie ostre.

było nieuzasadnione warunkami ruchu

Ale rozumiem, ze niektorzy nie lubią społeczenstwa obywatelskiego.

Wyprzedza Cię łysy gość z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie? Bo ja bym go zlał i pojechał dalej
dzwoniąc na policję

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 12:00:41 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Wyprzedza Cię łysy goć z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie? Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc
na policję

Tylko ze nic takiego nie miało tutaj miejsca.

Użytkownik masti  ...

Wyprzedza Cię łysy gość z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie? Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc
na policję

Tylko ze nic takiego nie miało tutaj miejsca.

O'RLY? słuchaleś tekstów w tle filmu?

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 13:08:39 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Użytkownik masti  ...

Wyprzedza Cię łysy goć z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie? Bo ja bym go zlał i pojechał dalej
dzwoniąc na policję

Tylko ze nic takiego nie miało tutaj miejsca.

O'RLY? słuchaleś tekstów w tle filmu?

A ktorych? Zjezdzaj, zjezdzaj?

Użytkownik masti  ...

Wyprzedza Cię łysy gość z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie? Bo ja bym go zlał i pojechał dalej
dzwoniąc na policję

Tylko ze nic takiego nie miało tutaj miejsca.

O'RLY? słuchaleś tekstów w tle filmu?

A ktorych? Zjezdzaj, zjezdzaj?

kurew już nie słyszysz?

W dniu 2014-02-20 10:37, masti pisze:

Dnia pięknego Wed, 19 Feb 2014 22:56:20 +0000 osobnik zwany Budzik
napisał:

Ale rozumiem, ze niektorzy nie lubią społeczenstwa obywatelskiego.

Wyprzedza Cię łysy goć z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie?

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

W dniu 20.02.2014 13:51, Artur Maśląg pisze:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 13:56:25 +0100 osobnik zwany anacron
napisał:

W dniu 20.02.2014 13:51, Artur Maśląg pisze:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich.

On 2014-02-20, anacron  wrote:

W dniu 20.02.2014 13:51, Artur Maśląg pisze:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :) Naprawdę szczekanie internetowe
o tym, jak to by się kogoś zlało, czy co zrobiło zostawcie dla swoich
żon, one może jeszcze w to uwierzą. :)

W dniu 2014-02-20 14:30, AZ pisze:

On 2014-02-20, anacron  wrote:

W dniu 20.02.2014 13:51, Artur Maśląg pisze:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :) Naprawdę szczekanie internetowe
o tym, jak to by się kogoś zlało, czy co zrobiło zostawcie dla swoich
żon, one może jeszcze w to uwierzą. :)

Dobrze, ze nie z kutasem do ziemi na wierzchu...

On 2014-02-20, Artur Maśląg  wrote:

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :) Naprawdę szczekanie internetowe
o tym, jak to by się kogoś zlało, czy co zrobiło zostawcie dla swoich
żon, one może jeszcze w to uwierzą. :)

Dobrze, ze nie z kutasem do ziemi na wierzchu...

Może zasponsorujemy anacronowi publiczną sesję z tym
urządzeniem?

https://www.youtube.com/watch?v=hFmPRt_B3Tk&noredirect=1

:)

Hello anacron,

Thursday, February 20, 2014, 1:56:25 PM, you wrote:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :)

W dniu 2014-02-20 13:56, anacron pisze:

W dniu 20.02.2014 13:51, Artur Maśląg pisze:

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :) Naprawdę szczekanie internetowe
o tym, jak to by się kogoś zlało, czy co zrobiło zostawcie dla swoich
żon, one może jeszcze w to uwierzą. :)

On Thu, 20 Feb 2014 13:56:25 +0100, anacron
wrote:

Ciekaw jestem, szczególnie jak bym wysiadł np. bez marynarki z
widocznymi szelkami i bronią na nich. :

Użytkownik Artur Maśląg  ...

Ale rozumiem, ze niektorzy nie lubią społeczenstwa obywatelskiego.

Wyprzedza Cię łysy gość z kumplem i wali po heblach. To jest
społeczeństwo obywatelskie?

W świecie niektórych najwyraźniej tak.

Bo ja bym go zlał i pojechał dalej dzwoniąc na
policję

Bardzo racjonalne zachowanie :)

On Wed, 19 Feb 2014, Budzik wrote:

Użytkownik Hinek  ...

Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?
Uwazasz ze to normalne zachowanie na drodze, gdzie powodzenie manewru
wyprzedzania uzależnione jest od hamowania samochodu wyprzedzanego oraz
tego jadącego z naprzeciwka?

Użytkownik Gotfryd Smolik news  ...

Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

A moze odniesiesz sie do wyprzedzania tego dziadka?
Podobało ci się?
Uwazasz ze to normalne zachowanie na drodze, gdzie powodzenie manewru
wyprzedzania uzależnione jest od hamowania samochodu wyprzedzanego
oraz tego jadącego z naprzeciwka?

  Ale z tego jest nagranie, i tak sporządził "powiadomienie", więc w
  sumie
działanie jest niespójne.

  Do kompletu brakuje jeszcze końcówki zatrzymania dziadka - jak sam
stanął i "dał sobie przetłumaczyć", to zatrzymanie "żeby nie donosić
na policję" miałoby jakiś sens.

  Ale skoro i tak "powiadomił i podesłał", czyli zdał się na ocenę
  policji,
to jaka logika w tym, żeby dziadka traktować INACZEJ niż np. TIRmana
z obcą rejestracją albo zestaw "dużych napakowanych", których pewnie
by NIE zatrzymywał?

<OT>
  W sumie plus z flejma jest taki, że udało mi się zadać pytanie,
w czym dyskutanci widzą powód do zatrzymania, na podstawie
"stylu jazdy", przykładowego "ewentualnego pijanego" oraz - co
równie ważne - niezatrzymywania niepijanego :>

Użytkownik "Budzik"  napisał w wiadomości grup

No ale czy miałoby być odwrotnie? Zatrzymanie miałoby być powodem aby w
zadnym wypadku nie powiadamiac policji?
Zatrzymanie mogło być sposobem na przeciwdziałanie - sprawdzenie czy nie
pijany etc.

On 2014-02-20, Ergie  wrote:

Zwracanie uwagi _nie_ _jest_ złośliwością tylko troską o nasze wspólne
bezpieczeństwo - tym różni się życie w społeczeństwie obywatelskim od życia
w kołchozie - sami musimy dbać o siebie nawzajem.

Użytkownik "AZ"  napisał w wiadomości grup

Zwracanie uwagi _nie_ _jest_ złośliwością tylko troską o nasze wspólne
bezpieczeństwo - tym różni się życie w społeczeństwie obywatelskim od życia
w kołchozie - sami musimy dbać o siebie nawzajem.

Rozumiem, ze sposob zwrocenia uwagi jaki zastosowal anacron jest normalny
i nie widzisz w nim nic zlego?

On 2014-02-20, Ergie  wrote:

Zwracanie uwagi _nie_ _jest_ złośliwością tylko troską o nasze wspólne
bezpieczeństwo - tym różni się życie w społeczeństwie obywatelskim od
życia
w kołchozie - sami musimy dbać o siebie nawzajem.

Rozumiem, ze sposob zwrocenia uwagi jaki zastosowal anacron jest normalny
i nie widzisz w nim nic zlego?

Jak na razie nikt nie wskazał lepszego. Rozumiem, że lepiej byłoby zadzwonić
i powiedzieć, ale mało kto ma na tylnej szybie naklejony numer telefonu...
Miał za nim jechać następnych 50 kilometrów i zwrócić uwagę dopiero gdy
tamten gdzieś zaparkuje? A co jakby tamten nie dojechał?

Użytkownik AZ  ...

Zwracanie uwagi _nie_ _jest_ złośliwością tylko troską o nasze
wspólne bezpieczeństwo - tym różni się życie w społeczeństwie
obywatelskim od życia
w kołchozie - sami musimy dbać o siebie nawzajem.

Rozumiem, ze sposob zwrocenia uwagi jaki zastosowal anacron jest
normalny i nie widzisz w nim nic zlego?

Jak na razie nikt nie wskazał lepszego. Rozumiem, że lepiej byłoby
zadzwonić i powiedzieć, ale mało kto ma na tylnej szybie naklejony
numer telefonu... Miał za nim jechać następnych 50 kilometrów i
zwrócić uwagę dopiero gdy tamten gdzieś zaparkuje? A co jakby tamten
nie dojechał?

Jak masz watpliwosc to dzwonisz na policje i ew. jedziesz za
delikwentem a nie bawisz sie w szeryfa a pozniej rzucasz tekstami o
broni na szelkach...

A skoro nasz bohater podejrzewal naprutego to dlaczego zdecydowal sie
na zatrzymanie po "kilkadziesiat kilometrow"?

Dnia 19.02.2014 Hinek  napisał/a:

Użytkownik "anacron"  napisał

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

ROTFL!
Rzadko zdarza się żeby ktoś publicznie tak się podkładał.
Ile ty nosisz dioptri?  A może piłeś????

Gdzie on przekracza oś jezdni???  W której sekundzie?

 Najpierw zerknij ma czasy. na obydwu, a potem policz ile czasu
 miałem go przed oczami. Teraz
jebnij się o ścianę. ;)

--
anacron
Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/
Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

Dnia 19.02.2014 anacron  napisał/a:

 Najpierw zerknij ma czasy. na obydwu, a potem policz ile czasu
 miałem go przed oczami. Teraz
jebnij się o ścianę. ;)

W dniu środa, 19 lutego 2014 19:46:11 UTC+1 użytkownik AZ napisał:

Dnia 19.02.2014 anacron  napisał/a:

>  Najpierw zerknij ma czasy. na obydwu, a potem policz ile czasu

>  miałem go przed oczami. Teraz

> jebnij się o ścianę. ;)

>

No i dlatego pewnie w jednym filmie minute nic sie nie dzieje, w drugim

tez. To teraz zeby nikt nie mial watpliwosci wrzuc kawalek jak notorycznie

gosc przekracza linie, czekamy z niecierpliwoscia :-)



--

Artur

ZZR 1200

Użytkownik "Hinek"  napisał w wiadomości

Użytkownik "anacron"  napisał

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

ROTFL!
Rzadko zdarza się żeby ktoś publicznie tak się podkładał.
Ile ty nosisz dioptri?  A może piłeś????
Gdzie on przekracza oś jezdni???  W której sekundzie?
Natomiast wyprzedzanie kogoś po to żeby wjechać mu
przed nos i złośliwie zwolnić jest wyjątkowym skurwysyństwem.
Pomyśleć, że się jeszcze tym afiszujesz...
Szkoda słów, myślę że policja to doceni i oceni.

On 2014-02-19, Yogi(n)  wrote:

Anacron takimi szczegółami się nie przejmuje. On ma MISJĘ!
Folia, walizka z nożami w bagażniku, pokawałkowane ciała piratów
drogowych zrzuca z zapory we Włocławku.

On 2014-02-19, AZ  wrote:

On 2014-02-19, Yogi(n)  wrote:

Anacron takimi szczegółami się nie przejmuje. On ma MISJĘ!
Folia, walizka z nożami w bagażniku, pokawałkowane ciała piratów
drogowych zrzuca z zapory we Włocławku.

ROTFL ;-)

W dniu 2014-02-19 20:25, Yogi(n) pisze:
(...)

Anacron takimi szczegółami się nie przejmuje. On ma MISJĘ!
Folia, walizka z nożami w bagażniku, pokawałkowane ciała piratów
drogowych zrzuca z zapory we Włocławku.

Ciekawe tylko, co robi z ich samochodami ;-)

Dnia Wed, 19 Feb 2014 20:25:33 +0100, Yogi(n) napisał(a):

Anacron takimi szczegółami się nie przejmuje. On ma MISJĘ!
Folia, walizka z nożami w bagażniku, pokawałkowane ciała piratów
drogowych zrzuca z zapory we Włocławku.
Ciekawe tylko, co robi z ich samochodami ;-)

W dniu środa, 19 lutego 2014 14:26:20 UTC+1 użytkownik anacron napisał:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...



http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

W dniu środa, 19 lutego 2014 14:26:20 UTC+1 użytkownik anacron napisał:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...



http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc



Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,

aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...



http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM



Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego

bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja

powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania

zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem

lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować

ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.



Pozdrawiam



--

anacron

Przeczytaj http://damskomesko.pl/2013/08/ja-nie-bede-gotowana-zaba/

Poprzyj https://www.fb.com/NielegalneRadaryDoKosza

W dniu 2014-02-19 14:26, anacron pisze:

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u
niego bardzo kiepsko.

Użytkownik KS  ...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u
niego bardzo kiepsko.

Przejedz się np drogą 35 Wrocław - Wałbrzych. Same zakręty,
wzniesienia i tylko kilka prostych. Full ciężarówek. Nie ma tygodnia
bym tam nie widział zaliczonych rowów.
Takie wyprzedzania co nagrałeś tam są na porządku dziennym po kilka
jadąc w jedna stronę. Polecam ten odcinek. Szybko Ci się znudzi w tym
temacie.

W dniu 2014-02-19 23:56, Budzik pisze:

Użytkownik KS  ...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u
niego bardzo kiepsko.

Przejedz się np drogą 35 Wrocław - Wałbrzych. Same zakręty,
wzniesienia i tylko kilka prostych. Full ciężarówek. Nie ma
tygodnia bym tam nie widział zaliczonych rowów. Takie wyprzedzania
co nagrałeś tam są na porządku dziennym po kilka jadąc w jedna
stronę. Polecam ten odcinek. Szybko Ci się znudzi w tym temacie.

Podziwiam, ze mozna przejsc nad tym do porządku dziennego.

Użytkownik KS  ...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u
niego bardzo kiepsko.

Przejedz się np drogą 35 Wrocław - Wałbrzych. Same zakręty,
wzniesienia i tylko kilka prostych. Full ciężarówek. Nie ma
tygodnia bym tam nie widział zaliczonych rowów. Takie wyprzedzania
co nagrałeś tam są na porządku dziennym po kilka jadąc w jedna
stronę. Polecam ten odcinek. Szybko Ci się znudzi w tym temacie.

Podziwiam, ze mozna przejsc nad tym do porządku dziennego.

Można przyzwyczaić się do wszystkiego. Jeżeli ktoś taki manewr widzi raz
na pół roku, może być w szoku.

"W ciągu ostatnich 17 lat w Polsce zdarzyło się prawie milion wypadków
drogowych, w których zginęło ponad 110.000 osób, a ponad milion zostało
rannych.  Dziennie w wypadkach ginie średnio 15 osób, a 160 zostaje
rannych."

Kogoś to szokuje? Statystyki nie szokują. Nad nimi przechodzi sie do
porządku dziennego. Manewr może szokować. Nachlany wpadający na chodnik
w grupę osób szokuje. Liczby nie szokują. Bo gdyby szokowały, codziennie
powinniśmy mieć żałobę narodową.

W dniu 2014-02-20 09:00, Budzik pisze:

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to warto
sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

Użytkownik Dawid  ...

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to warto
sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

ale ty masz gówno do sprawdzania,

W dniu 2014-02-20 16:50, Budzik pisze:

Użytkownik Dawid  ...

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to warto
sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

ale ty masz gówno do sprawdzania,

Tym tonem to kolega sobie może przy niedzielnym obiedzie porozmawiać...

W dniu 2014-02-20 16:56, Dawid pisze:

W dniu 2014-02-20 16:50, Budzik pisze:

Użytkownik Dawid  ...

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to warto
sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

ale ty masz gówno do sprawdzania,

Tym tonem to kolega sobie może przy niedzielnym obiedzie porozmawiać...

Z tobą nigdy.
Plujesz się gdy ochraniasz w sklepie cię dotknie, chcesz wołać policję,
ale ty możesz kontrolować innych.Dziwne podejście.Typowe dla buractwa.

Użytkownik Dawid  ...

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to warto
sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

ale ty masz gówno do sprawdzania,

Tym tonem to kolega sobie może przy niedzielnym obiedzie porozmawiać...

Z tobą nigdy.

Plujesz się gdy ochraniasz w sklepie cię dotknie, chcesz wołać policję,
ale ty możesz kontrolować innych.Dziwne podejście.Typowe dla buractwa.

W dniu 2014-02-20 09:00, Budzik pisze:

Ja w szoku nie jestem. Ale za kazdym razem jak coś takiego widzę, to
uważam, ze własnie za takie rzeczy należy kierowców karać a nie za
jakieg głupie 63/50...

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to
warto sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

Nadal nie wiem jak odnieść tę statystykę do pojedynczej sytuacji na
którą możemy zareagowac. Alb odwracając pytanie - dlaczego nie
reagować na jednostkową syuację? Bo statystyka pokazuje, ze zdarza
sie to czesciej?

Użytkownik KS  ...

Ja w szoku nie jestem. Ale za kazdym razem jak coś takiego widzę, to
uważam, ze własnie za takie rzeczy należy kierowców karać a nie za
jakieg głupie 63/50...

Masz racje. Ale taki już jest ukarany gdy widzi że ledwo zdążył z
manewrem. Jeżeli taki pajac jest myślący, na drugi raz trzy razy
upewni się że manewr będzie bezpieczny.
Trzeba być samobójcą by świadomie takie manewry wykonywać. Kary nie
pomogą gdy ktoś nie posiada wyobraźni.

A jak jeszcze widać, ze kierowca roni takie "błedy" co chwile to
warto sprawdzic, czy wszystko z nim ok.

Nadal nie wiem jak odnieść tę statystykę do pojedynczej sytuacji na
którą możemy zareagowac. Alb odwracając pytanie - dlaczego nie
reagować na jednostkową syuację? Bo statystyka pokazuje, ze zdarza
sie to czesciej?

Sprawdzanie, reagowanie...
Ja codziennie widzę pindy z telefonem przy uchu i kapelusze latające
od krawężnika do osi jezdni i wykonujące manewry bez kierunkowskazu.
Strach za taka/kim jechać. Wyprzedzić i jak najdalej od takich.
Gdybym miał na wszystkie takie objawy reagować, do domu bym przez
tydzień nie dotarł i musiał bym przerobić się na tfu... ORMOwca.

Dnia pięknego Wed, 19 Feb 2014 14:26:20 +0100 osobnik zwany anacron
napisał:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

http://www.youtube.com/watch?v=E5QeD3Pn2dc

Później jechał tak, że praktycznie notorycznie przekraczał oś jezdni,
aby na końcu "nie zauważyć" samochodu z naprzeciwka...

http://www.youtube.com/watch?v=nNqM9avilZM

Pan miły, ale po szkłach w okularach sądzę, że ze wzrokiem to u niego
bardzo kiepsko. Być może wielu uzna mnie za zwykłego chuja, ale Policja
powiadomiona, nagranie dostarczone. Mam nadzieję, że wniosek o badania
zostanie wystawiony i Pan wyeliminowany z naszych dróg. Moim zdaniem
lepiej będzie jak spokojnie dożyje kresu swych dni, zamiast podejmować
ryzyko zginięcia (i zabicia kogoś) na drodze.

Pozdrawiam

Użytkownik masti  ...

no zjechał ze złego pasa z ronda.
Potem obaj łamaliście ograniczenie prędkości.
A na koniec zajechałeś mu drogę. I co dałeś mu w mordę czy jak?
Czyli ty 2 wykroczenia on 1.

On Wed, 19 Feb 2014 14:26:20 +0100, anacron
wrote:

Wczoraj Pan najpierw wszedł na kolizyjny ze mną...

W dniu 19.02.2014 21:07, jerzu pisze:

Rondo w Sieradzu. Trzeba mieć oczy dookoła głowy. Tam miejscowi
potrafią odwalić niezłą jazdę.

P.S. Zabawę w policjanta mogłeś sobie darować.

Dnia pięknego Thu, 20 Feb 2014 13:18:05 +0100 osobnik zwany anacron
napisał:

przejmować, to bym musiał PJ do szuflady odłożyć. Goć jechał dziwnie,
równał do osi często ją przekraczając, lekko gzygzakiem momentami,

On Thu, 20 Feb 2014 13:18:05 +0100, anacron
wrote:

Nie mogłem.

W dniu 2014-02-20 23:46, jerzu pisze:

On Thu, 20 Feb 2014 13:18:05 +0100, anacron wrote:

Nie mogłem.

Mogłeś. Tylko nie chciałeś.
Dziwię się że dziadek się zatrzymał.

W dniu 2014-02-21 21:36, Trybun pisze:

W dniu 2014-02-20 23:46, jerzu pisze:

On Thu, 20 Feb 2014 13:18:05 +0100, anacron wrote:

Nie mogłem.

Mogłeś. Tylko nie chciałeś.
Dziwię się że dziadek się zatrzymał.

Ludzie skołowani,

mało to policjantów bawi się w cicho-ciemnych. Nie
dość że w cywilnym aucie to także często nawet w cywilnych łachach,

Machnie ci taki jakimś gównem przez okno, a spróbuj się nie zatrzymać.

W dniu 2014-02-21 21:47, Artur Maśląg pisze: