Podczas kontroli drogowej policjant zakwestionował brak chlapacza na tylnym błotniku. Moto fabrycznie chlapacza nie ma ale ktoś dał przecież homologację.
Z drugiej strony czytam przepisy o warunkach technicznych i tam piszą, że chlapacz musi być, jeżeli błotnik jest wyżej od jezdni, niż jego odległoć od osi koła (a jest wyżej).
Średnio mi się podoba wieszanie chlapacza, zwłaszcza, że po deszczu nie jeżdżÄ™, jak nie muszę, a z drugiej strony wolę się nie narażać na mandacik.
Jak to widzicie?
Jacek

Dnia pięknego Tue, 08 Oct 2013 22:57:16 +0200 osobnik zwany Jacek napisał:

Podczas kontroli drogowej policjant zakwestionował brak chlapacza na
tylnym błotniku. Moto fabrycznie chlapacza nie ma ale ktoś dał przecież
homologację.
Z drugiej strony czytam przepisy o warunkach technicznych i tam piszą,
że chlapacz musi być, jeżeli błotnik jest wyżej od jezdni, niż jego
odległoć od osi koła (a jest wyżej). Średnio mi się podoba wieszanie
chlapacza, zwłaszcza, że po deszczu nie jeżdżÄ™, jak nie muszę, a z
drugiej strony wolę się nie narażać na mandacik. Jak to widzicie?
Jacek

W dniu 2013-10-08 22:57, Jacek pisze:

Podczas kontroli drogowej policjant zakwestionował brak chlapacza na
tylnym błotniku. Moto fabrycznie chlapacza nie ma ale ktoś dał przecież
homologację.

Z drugiej strony czytam przepisy o warunkach technicznych i tam piszą,
że chlapacz musi być, jeżeli błotnik jest wyżej od jezdni, niż jego
odległoć od osi koła (a jest wyżej).

Średnio mi się podoba wieszanie chlapacza, zwłaszcza, że po deszczu nie
jeżdżÄ™, jak nie muszę, a z drugiej strony wolę się nie narażać na mandacik.
Jak to widzicie?

Kuczu  wrote:

c) najniższy punkt tylnej krawędzi błotnika lub innego elementu
pełniącego jego funkcję znajdujący się w płaszczyźnie symetrii opony nie
może znajdować się wyżej niż 150 mm ponad poziomą płaszczyzną
przechodzącą przez oś koła
Niech wiec Pan Milicjant zalozy chlapacz swojej zonie na twarz.

W dniu 2013-10-09 00:22, Jacot pisze:

Jesli rzeczony pojazd nie spelnia tej normy to moze byc cokolwiek
inaczej.

W dniu 2013-10-09 12:21, Jacek pisze:

W dniu 2013-10-09 00:22, Jacot pisze:

Jesli rzeczony pojazd nie spelnia tej normy to moze byc cokolwiek
inaczej.

No właśnie zmierzyłem i mam więcej, niż 150, a więc zaraz zmajstruję
jakiś fartuszek i będzie ok.
W tej chwili to tablica rejestracyjna robi za chlapacz ;-) i wygląda to
tak:
http://www.serviskawasakikle500.com.pl/P1903_06-05-11.JPG
Dzięki za rady!
Jacek

W dniu 2013-10-09 13:21, Kuczu pisze:

oku... KLE ! Zapomnialem juz ze istnieje taki motocykl

Użytkownik "Jacek"  napisał w wiadomości

Melduję wykonanie fartucha!
Koszt materiałów niecałe 5 zł, czas 10 minut.

Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na przednim błotniku :-)

N1  wrote:

Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na
przednim błotniku :-)

Dnia pięknego Fri, 11 Oct 2013 13:52:00 +0200 osobnik zwany Jacot napisał:

Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)

W dniu 2013-10-11 13:52, Jacot pisze:

N1  wrote:

Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na
przednim błotniku :-)

"Nie mieszajmy roznych systemow walutowych"
Przepisy dotyczace dopuszczalnego "kąta chlapania" z niewielkimi
zmianami obowiazuja od czasow , ktorych nawet ja nie pamietam. Nie
bylo i nie ma mowy o obowiazkowych "chlapaczach" natomiast kat
obowiazuje i wydaje sie dziwne, kiedy dziwi to zwlaszcza
motocyklistow;)
Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)

Viking  wrote:

eee Jacot ,a nie później? Pamiętam że jeszcze jakieś 26-27 lat temu na
boksach na Żoliborzu,w widocznym miejscu wisiał "ekspresowy zestaw do
robienia przeglądu"

W dniu 2013-10-11 13:52, Jacot pisze:

N1  wrote:

Powinieneś mieć jeszcze nr rejestracyjny namalowany farbą olejna na
przednim błotniku :-)

"Nie mieszajmy roznych systemow walutowych"
Przepisy dotyczace dopuszczalnego "kąta chlapania" z niewielkimi
zmianami obowiazuja od czasow , ktorych nawet ja nie pamietam. Nie
bylo i nie ma mowy o obowiazkowych "chlapaczach" natomiast kat
obowiazuje i wydaje sie dziwne, kiedy dziwi to zwlaszcza
motocyklistow;)
Przepisy dotyczace przednich humerow rejestracyjnych na motorach
przestaly obowiazywac w 1969 roku i rzeczywiscie nieco dzis moze
zaskakiwac, jesli ktos o nich wspomina;)