Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie starych aut. Pomijajac to, ze pokazali jak jakis niemiec bezsensownie zezlomowal kilkuletni malo uzywany samochod, to okazuje sie, ze ta doplate niemcy kupuja nowe auta - ale uwaga - zazwyczaj nie sa to auta niemieckiej produkcji. Wiec pomysl Pani Kanclerz Merkel jest calkowicie chybiony.

A tak przy okazji, orientuje sie ktos jak te doplaty zaczely sie przekladac na ceny aut sprowadzanych?

--
KRAKOW - ogloszenia drobne
www.ogloszenia.krakow.pl

perszing pisze:

Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie starych aut. Pomijajac to, ze pokazali jak jakis niemiec bezsensownie zezlomowal kilkuletni malo uzywany samochod, to okazuje sie, ze ta doplate niemcy kupuja nowe auta - ale uwaga - zazwyczaj nie sa to auta niemieckiej produkcji. Wiec pomysl Pani Kanclerz Merkel jest calkowicie chybiony.

A tak przy okazji, orientuje sie ktos jak te doplaty zaczely sie przekladac na ceny aut sprowadzanych?

Matko, ile razy jeszcze? :)

perszing wrote:

Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie
starych aut. Pomijajac to, ze pokazali jak jakis niemiec bezsensownie
zezlomowal kilkuletni malo uzywany samochod, to okazuje sie, ze ta
doplate niemcy kupuja nowe auta - ale uwaga - zazwyczaj nie sa to auta
niemieckiej produkcji. Wiec pomysl Pani Kanclerz Merkel jest
calkowicie chybiony.

dlaczego chybiony?
A gdzie te niemcy kupują? Poza granicami? Nie, u swoich dealerów, a wiec chyba powstaje jakiś obrót pieniędzmi w germanii


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

chyba powstaje jakiś obrót pieniędzmi w germanii

jasne,
w każdym aucie jest niejeden niemiecki rupieć jakiś,
jak wężyk, drucik, wtrysk, zaworek, oponka itp.

więcej nowych autek to i warsztacik lepiej prosperuje,
do tego jakiś haczyk się kupi, radyjko lub szamponik,

na nóweczke we flocie to grafik reklamkę strzeli,

itd., itd.,

i o to chodzi przecież!

S.

Sebastian Ciesielski wrote:

chyba powstaje jakiś obrót pieniędzmi w germanii

(...)

i o to chodzi przecież!

mówie o niemieckich dealerach cłżowieku!


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

mówie o niemieckich dealerach cłżowieku!

to dealer tylko na nowym aucie zarabia?
w tym przypadku złomiarze też

S.

Sebastian Ciesielski wrote:

mówie o niemieckich dealerach cłżowieku!

to dealer tylko na nowym aucie zarabia?
w tym przypadku złomiarze też

S.

no wiec w czym problem?
Zatabiają jedni i drudzy .. wiec niby dlaczego pomysł chybiony?


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Kuba (aka cita) pisze:

Sebastian Ciesielski wrote:

mówie o niemieckich dealerach cłżowieku!

to dealer tylko na nowym aucie zarabia?
w tym przypadku złomiarze też

S.

no wiec w czym problem?
Zatabiają jedni i drudzy .. wiec niby dlaczego pomysł chybiony?

ale czemu Ty sie Sebastiana pytasz zamiast tego, co stwierdzil, ze pomysl jest chybiony?

--
venioo

venioo wrote:

ale czemu Ty sie Sebastiana pytasz zamiast tego, co stwierdzil, ze
pomysl jest chybiony?

bo pytalem tamtego .. a sebastian podpiął sie pode mnie i miał do mnie pretensje, jakbym to ja założył wątek... a Jego post wcale nie był jednoznaczy - czy mi przytakuje czy szydzi.




--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

bo pytalem tamtego .. a sebastian podpiął sie pode mnie i miał do mnie

bo Cię poparłem chłopie,
dwugłos jest silniejszy

S.

Sebastian Ciesielski wrote:

bo pytalem tamtego .. a sebastian podpiął sie pode mnie i miał do
mnie

bo Cię poparłem chłopie,
dwugłos jest silniejszy

S.

no to sory.
Myslalem, ześ sarkazmem pojechał...
Chyba jestem przeczulony na punkcie pms ;)


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Chyba jestem przeczulony na punkcie pms ;)

:-)

S.

Użytkownik wrote:

http://de.reuters.com/article/deEuroRpt/idDEL323918920090203

wzrost sprzedaży w czasach kryzysu, oj cwani ci Francuzi :-)

P.

tak na marginesie.
Przed wczoraj bylo u mnie trzech ludków z Francyji  z ofertą aut.
M.in. rozmawialismy o cenach ...przy tym kursie euro i co sie okazuje ..
... rynek aut we Francji "psuje" sie (z naszego punktu widzenia), bo w dobie kryzysu Francuzi zaczynają kupować więcej aut używamnych (zamiast nowych) .. i windują ceny.


--
Pozdrawiam
Kuba (aka cita) gg:1461968
www.autoeden.com.pl  www.cita.pl
Dwie ogony - Myszka (2005r) i Irma (2006r)
HONDA VTX 1800S |  Omega A R6 3,0 24V  |  i zwykle jakies TDI

Użytkownik "Kuba (aka cita)"  napisał w wiadomości

tak na marginesie.
Przed wczoraj bylo u mnie trzech ludków z Francyji  z ofertą aut.
M.in. rozmawialismy o cenach ...przy tym kursie euro i co sie
okazuje ..
.. rynek aut we Francji "psuje" sie (z naszego punktu widzenia),
bo w dobie kryzysu Francuzi zaczynają kupować więcej aut
używamnych (zamiast nowych) .. i windują ceny.

Ja mysle ze przede wszystkim przestaja sprzedawac i kupowac nowe.

J.

perszing pisze:

Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie starych aut. Pomijajac to, ze pokazali jak jakis niemiec bezsensownie zezlomowal kilkuletni malo uzywany samochod, to okazuje sie, ze ta doplate niemcy kupuja nowe auta - ale uwaga - zazwyczaj nie sa to auta niemieckiej produkcji. Wiec pomysl Pani Kanclerz Merkel jest calkowicie chybiony.

A polski rząd zastanawia się nad podobnym pomysłem. Według Ciebie powinniśmy więc kupować tylko auta polskiej produkcji? Czyli te od podstaw zaprojektowane i produkowane u nas, czyli żadne, czy też może inne?
Nie wiem co według Ciebie znaczy chybiony?
Pozdrawiam,
Grzegorz

Użytkownik "perszing"  napisał w wiadomości

Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie
starych aut.  ....

Ale z tego co słyszałem to chodziło im o stare auta które wyjeżdżają z
Niemiec i dzięki temu Niemcy mają coraz mniej surowców wtórnych a to oznacza
kupowania drogich surowców nowych. A o ile wiem to w takim aucie jest
całkiem sporo tego do odzyskania. Może sie mylę, jesli tak to proszę o
sprostowanie.
--

dziadekJacek

www.bezwypadkowe.net

On Wed, 4 Feb 2009, dziadekJacek wrote:

Ale z tego co słyszałem to chodziło im o stare auta które wyjeżdżają z
Niemiec i dzięki temu Niemcy mają coraz mniej surowców wtórnych a to oznacza
kupowania drogich surowców nowych.

  Nie bić.
  Ale chyba:
s/dzięki temu/przez to/
....bo niby za co mają dziękować, że jest gorzej? :D

pzdr, Gotfryd

dziadekJacek pisze:

Ale z tego co słyszałem to chodziło im o stare auta które wyjeżdżają z Niemiec i dzięki temu Niemcy mają coraz mniej surowców wtórnych a to oznacza kupowania drogich surowców nowych. A o ile wiem to w takim aucie jest całkiem sporo tego do odzyskania.

Cięzko zrozumieć, dlaczego 10-15-letni rzęch jest w Niemczech źródłem
cennych surowców wtórnym, natomiast po przekroczeniu naszej granicy
jakoby staje się potwornym zagrożeniem - jeśli wierzyć w te histeryczne
głosy o "złomowisku Europy" itd... ;)

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

Cięzko zrozumieć, dlaczego 10-15-letni rzęch jest w Niemczech źródłem
cennych surowców wtórnym, natomiast po przekroczeniu naszej granicy
jakoby staje się potwornym zagrożeniem - jeśli wierzyć w te histeryczne
głosy o "złomowisku Europy" itd... ;)

Bo u nas mało kto przerabia surowce wtórne :) Inna sprawa, że jak ktoś
zacznie przerabiać to zarobi, bo Niemcy jak bedą chcieli je mieć to od nas
kupią :)
A tak w ogóle nie należy wierzyć we wszystkie głosy które się słyszy :D

Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał
w wiadomości

dziadekJacek pisze:

Ale z tego co słyszałem to chodziło im o stare auta które
wyjeżdżają z Niemiec i dzięki temu Niemcy mają coraz mniej
surowców wtórnych a to oznacza kupowania drogich surowców
nowych. A o ile wiem to w takim aucie jest całkiem sporo tego do
odzyskania.

Cięzko zrozumieć, dlaczego 10-15-letni rzęch jest w Niemczech
źródłem
cennych surowców wtórnym, natomiast po przekroczeniu naszej
granicy
jakoby staje się potwornym zagrożeniem - jeśli wierzyć w te
histeryczne
głosy o "złomowisku Europy" itd... ;)

Widac jak w medycynie - wszystko zalezy od ilosci i technologii :-)

Jak wszystkie samochody wyjada, to niemieckie huty traca prace, jak
wszystkie starocie do nas przyjada, to smietniki narzekaja na
kleske, bo samochod to nie tylko stal ..

J.

To jest bardzo dobry pomysł, i jednym z posunięć [nie]rządu Półtuska powinno być wprowadzenie podobnej dopłaty za zezłomowanie samochodu.
Oczywiście moglibysmy mówić o kwocie rzędu 500 zł.
Ruszyłoby to rynek, i oczysciło trochę drogi z kaszlaków bez hamulców itp.
JaC


-- -- -

Ogladalem wczoraj reportaz o tych niemiecki doplatach za zlomowanie starych aut.

Oczywiście moglibysmy mówić o kwocie rzędu 500 zł.
Ruszyłoby to rynek, i oczysciło trochę drogi z kaszlaków bez hamulców itp.

myślisz, że ludzie jeżdżÄ… kaszlakami z zamiłowania?
i 500 zł zachęci ich do kupienia nowego auta?

w zeszłym rynek ruszały obniżki w okolicach kilkunastu tysięcy

S.

  666 wrote:

To jest bardzo dobry pomysł, i jednym z posunięć [nie]rządu Półtuska powinno być wprowadzenie podobnej dopłaty za zezłomowanie samochodu.
Oczywiście moglibysmy mówić o kwocie rzędu 500 zł.
Ruszyłoby to rynek, i oczysciło trochę drogi z kaszlaków bez hamulców itp.

Powiem jedno - przy rabacie 500 pln to nikt kupujacy nowe auto nie bedzie sie bawil w formalnosci (bo chyba nikt nie wierzy ze taka doplata od Panstwa obedzie sie bez kilku-kilkunastu papierkow - a w PL dilerzy nie wezma takiego ryzyka na siebie - zbyt duzo juz rzad obiecywal, za malo z tego wykonal). Sensowna wartosc doplaty, ktora by cos mogla zmienic to 5000. Przy tej kwocie oplaca sie zezlomowac stare (a nawet nie takie stare auto) + kilka formalnosci. Przeciez ktos majacy auto warte 300-500 pln raczej nie kupuje nowego auta, tylko kolejne uzywane. Zarowno ze wzgledow finansowych, jak i przyzwyczajenia (koszty serwisowe, ubezpieczenia).

Nowe auta prywatne zazwyczaj kupuja ludzie zmianiajacy samochody co 3-5 lat (a wiec wiecej dostana kasy ze sprzedazy niz ze zlomowania+doplata) oraz "dziadki" - jeden samochod, nowy raz na 10 lat - tutaj zbyt mala skala zeby znacznie wplynac na rynek. Dla firm doplaty nie bedzie, wiec nie maja znaczenia.

Ogolnie taka doplata bedzie sensowna, gdy prog czasu posiadania auta zostanie odpowiednio wysoko ustawiony - IMHO 1.5-2 lata. A to z kolei podpadnie pod dyskryminacje - i ustawa pojdzie z dymem. Z kolei przy doplacie bez limitu zbyt szybko skoncza sie przeznaczone na to pieniadze (kupujesz uzywany za 300 pln, zlomujesz, kupujesz nowy, sprzedajesz, kupujesz uzywany za 300 pln itd)

--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
Astra II 1.8 Elegance

Nie miałem na mysli dopłaty za złomowanie tylko w celu zakupu u dealera - mam na mysli dopłatę za zezłomowanie, po prostu.
Zniknie jeden złom, to będzie popyt na jedną używkę, przejdzie z rąk do rąk ta używka, to się ktoś ustawi w kolejce u dealera, proste?
JaC


-- -- -

Powiem jedno - przy rabacie 500 pln to nikt kupujacy nowe auto nie bedzie sie bawil w formalnosci.
Przeciez ktos majacy auto warte 300-500 pln raczej nie kupuje nowego auta, tylko kolejne uzywane.
Zarowno ze wzgledow finansowych, jak i przyzwyczajenia.

Zniknie jeden złom, to będzie popyt na jedną używkę, przejdzie z rąk do rąk ta używka, to się ktoś ustawi w kolejce u dealera, >proste?

nawet gdyby to w ten sposób działało,
to taki łańcuszek miałby dużą bezwładność i na efekt w postaci wzrostu sprzedaży nowych aut trzeba by czekaż baaardzo długo,

sęk w tym, że to teraz jest kryzys i teraz trzeba sprzedać auta nowe,
w niepewnej sytuacji wiele osób używać będzie dłużej sprawny samochód
więc sprzedaż nowych spada

S.

Sebastian Ciesielski wrote:

Zniknie jeden złom, to będzie popyt na jedną używkę, przejdzie z rąk do rąk ta używka, to się ktoś ustawi w kolejce u dealera, >proste?

nawet gdyby to w ten sposób działało,
to taki łańcuszek miałby dużą bezwładność i na efekt w postaci wzrostu sprzedaży nowych aut trzeba by czekaż baaardzo długo,

sęk w tym, że to teraz jest kryzys i teraz trzeba sprzedać auta nowe,
w niepewnej sytuacji wiele osób używać będzie dłużej sprawny samochód
więc sprzedaż nowych spada

A jak nie ma kryzysu, to można nowych nie sprzedawać?

Zawsze jest jakieś wytłumaczenie, żeby ludziom złoma za ciężkie pieniądze wcisnąć.

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Nie miałem na mysli dopłaty za złomowanie tylko w celu zakupu u
dealera - mam na mysli dopłatę za zezłomowanie, po prostu.
Zniknie jeden złom, to będzie popyt na jedną używkę, przejdzie z
rąk do rąk ta używka, to się ktoś ustawi w kolejce u dealera,
proste?

Taa - Niemiec sie ustawi :-)

J.

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

To jest bardzo dobry pomysł, i jednym z posunięć [nie]rządu
Półtuska powinno być wprowadzenie podobnej dopłaty za
zezłomowanie samochodu.
Oczywiście moglibysmy mówić o kwocie rzędu 500 zł.
Ruszyłoby to rynek, i oczysciło trochę drogi z kaszlaków bez
hamulców itp.

A kiedy ci ostatnio kaszlak w bagaznik wjechal, bo nie mial
hamulcow ?

No i gdzie ty  ostatnio kaszlaka widziales, bo to tez coraz rzadszy
widok.



J.

No i gdzie ty  ostatnio kaszlaka widziales, bo to tez coraz rzadszy widok.

I całe szczęście. Miałem kiedyś takie cudo techniki i mogę powiedzieć, ze to
jeżdżący (albo i nie jeżdżący) złom. Mój kuzyn wykazał się postawą
obywatelską i już 2 rozbił i nie sieją już zagrożenia.

On Thu, 5 Feb 2009 09:35:25 +0100, Vlad The Ripper
 wrote:

No i gdzie ty  ostatnio kaszlaka widziales, bo to tez coraz rzadszy widok.

I całe szczęście. Miałem kiedyś takie cudo techniki i mogę powiedzieć, ze to
jeżdżący (albo i nie jeżdżący) złom. Mój kuzyn wykazał się postawą
obywatelską i już 2 rozbił i nie sieją już zagrożenia.

 Właśnie. Powinno się je wszystkie spalić, zniszczyć, sprasować.
 Potem duże Fiaty, Polonezy, Warszawy, Żuki, Nysy. Zniszczyć ten
 złom, to kulawe świadectwo dawnych, niedobrych czasów. Gdy już
 wyeliminujemy złom na kółkach, zajmijmy się tymi wszystkimi
 starymi ruderami, które tylko niepotrzebne zajmują atrakcyjne
 działki.

 Jak mawiał Jerzy Waldorff: Narody tracąc pamięć -- tracą życie.
 Może to trochę ciut na wyrost, ale zabytki techniki to też część
 naszej pamięci i kultury. Bez której stajemy się tępymi tłukami
 buraczanymi.

 r.
--
_________________________________________________________________
robert rędziak                     mailto:giekao-at-gmail-dot-com
zmien kreseczkę na kropeczkę:              http://forum-subaru.pl
   I hope they don't fart at Greenpeace. That's bad for Gaia.

I całe szczęście. Miałem kiedyś takie cudo techniki i mogę powiedzieć, ze
to
jeżdżący (albo i nie jeżdżący) złom. Mój kuzyn wykazał się postawą
obywatelską i już 2 rozbił i nie sieją już zagrożenia.

Właśnie. Powinno się je wszystkie spalić, zniszczyć, sprasować.
Potem duże Fiaty, Polonezy, Warszawy, Żuki, Nysy. Zniszczyć ten
złom, to kulawe świadectwo dawnych, niedobrych czasów. Gdy już

Nie chodzi o żadne dawnie niedobre czasy. Po prostu nie każdy egzemplarz
nadaje się na zabytek.

wyeliminujemy złom na kółkach, zajmijmy się tymi wszystkimi
starymi ruderami, które tylko niepotrzebne zajmują atrakcyjne
działki.

Wyburzenie starych grożących zawaleniem ruder popieram. Argument ten sam.
Nie każda rudera to zabytek.

Użytkownik "Vlad The Ripper" 
napisał w wiadomości

No i gdzie ty  ostatnio kaszlaka widziales, bo to tez coraz
rzadszy widok.

I całe szczęście. Miałem kiedyś takie cudo techniki i mogę
powiedzieć, ze to jeżdżący (albo i nie jeżdżący) złom.

Przyznaje ze jezdzic tym to zadna przyjemnosc, ale hamulce moga
miec sprawne i zagrozenia na drodze jakiegos istotnego nie
powoduja.

J.

Przyznaje ze jezdzic tym to zadna przyjemnosc, ale hamulce moga miec
sprawne i zagrozenia na drodze jakiegos istotnego nie powoduja.

Trochę źle to ująłem. Chodzi o to, że kierowca tekiego wehikułu jest
zagrożony przez innych użytkowników drogi nawet w przypad ku niewielkiej
stłuczki. W maluchu strefa zgniotu w końcu jest do silnika ;)

Nie pajacuj.
Zrobiłem maluchami w trzy osoby kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po Europie, w dodatku z przyczepką n250 (taka bagazowa z klapą ;))
JaC


-- -- -

Miałem kiedyś takie cudo techniki i mogę powiedzieć, ze to jeżdżący złom.

Użytkownik " 666"  napisał w wiadomości

Nie pajacuj.
Zrobiłem maluchami w trzy osoby kilkadziesiąt tysięcy kilometrów po
Europie, w dodatku z przyczepką n250 (taka bagazowa z klapą ;))
JaC

A że tak z ciekawości zapytam iloma maluchami?
Mój miał przebiegu ze 70kkm (bezwypadkowo) i był w takim stanie, że w
zasadzie strach było tym gdziekolwiek wyjechać coby po drodze sie nie
rozpadł.

Dnia 06.02.2009 Vlad The Ripper  napisał/a:

A że tak z ciekawości zapytam iloma maluchami?
Mój miał przebiegu ze 70kkm (bezwypadkowo) i był w takim stanie, że w
zasadzie strach było tym gdziekolwiek wyjechać coby po drodze sie nie
rozpadł.

Bo o samochod, jak o wszystko, trzeba dbac.
Sam przeciez sie do takiego stanu nie doprowadzil...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Zadziwiające, ale mam pod blokiem w W-wie ze dwa malacze, a dzielnica porzadna ;-)
BTW jeden słuzy chyba rozwozicielowi pizzy, to nawet może mieć sens.
JaC


-- -- -

No i gdzie ty  ostatnio kaszlaka widziales, bo to tez coraz rzadszy widok.

  666 wrote:

Zadziwiające, ale mam pod blokiem w W-wie ze dwa malacze, a dzielnica porzadna ;-)

Ja mam dwa rowniez - ale oba z kierownicami obwiazanymi lancuchami. BTW Jeden wyglada jak nowka salonowa - jezdzi nim taki siwy dziadek.

BTW jeden słuzy chyba rozwozicielowi pizzy, to nawet może mieć sens.

Znaczy sie nie trzeba zamykac?
--
Regards,
Maverick
PMS+ PJ S+ p M- W- P+:++ X+ L+ B++ M(+) Z++ T- W CB
Nissan Bluebird - juz pelnoletni
Astra II 1.8 Elegance

 666  napisał(a):

VG8gamVzdCBiYXJkem8gZG9icnkgcG9teXPFgiwgaSBqZWRueW0geiBwb3N1bmnEmcSHIFtuaWVd
cnrEhWR1IFDDs8WCdHVza2EgcG93aW5ubyBiecSHIHdwcm93YWR6ZW5pZSBwb2RvYm5laiBkb3DF
gmF0eSB6YSB6ZXrFgm9tb3dhbmllIHNhbW9jaG9kdS4NCk9jenl3acWbY2llIG1vZ2xpYnlzbXkg
bcOzd2nEhyBvIGt3b2NpZSByesSZZHUgNTAwIHrFgi4NClJ1c3p5xYJvYnkgdG8gcnluZWssIGkg
b2N6eXNjacWCbyB0cm9jaMSZIGRyb2dpIHoga2Fzemxha8OzdyBiZXogaGFtdWxjw7N3IGl0cC4N
CkphQw0KDQoNCi0tLS0tDQoNCj4gT2dsYWRhbGVtIHdjem9yYWogcmVwb3J0YXogbyB0eWNoIG5p
ZW1pZWNraSBkb3BsYXRhY2ggemEgemxvbW93YW5pZSBzdGFyeWNoIGF1dC4=

A w czyim imieniu piszesz że "moglibyście mówić". Jakąś popieprzoną grupę
reprezentującą władzę reprezentujesz? Bo jak nie to pisz tylko w swoim.
Ewentualnie dodaj że Franek też tak uważa. 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/