Witam
Mam pytanie czy da rade w niemczech w sobote zarejestrowac auto na zółte
tablice żeby dojechac do granicy?? Bo od granicy pozostaje laweta, ale to
juz nie problem. Problemem jest sobota, gdyz po auto moge pojechac tylko
wtedy, a niedam rady jechac z laweta wczesniej. A więc optymalne rozwiązanie
to autem na kółkach do granicy, a od granicy laweta.
Ktoś się orientuje ile kosztuja takie tablice np na 1 dzien??
pozdrawiam
i dzieki za odpowiedz
Lukas N.
| 2 | 
Data: Grudzien 06 2006 23:21:43 | 
| Temat: Re: Niemcy i zółte tablice | 
| Autor: theStachoo  | 
Witam! 
 
Za: http://sysinfo.pl/auto.php 
 
-87EU za żółte 
-150EU za czerwone 
 
--  
TheStachoo 
 
 | 3 | 
Data: Grudzien 07 2006 03:50:10 |  | Temat: Re: Niemcy i zółte tablice |  | Autor: > Prezes Damian  |  
 
Użytkownik "Luk" < 
 Mam pytanie czy da rade w niemczech w sobote zarejestrowac auto na zółte 
tablice żeby dojechac do granicy?? Bo od granicy pozostaje laweta, ale to 
juz nie problem. Problemem jest sobota, gdyz po auto moge pojechac tylko 
wtedy, a niedam rady jechac z laweta wczesniej. A więc optymalne  
rozwiązanie 
to autem na kółkach do granicy, a od granicy laweta. 
Ktoś się orientuje ile kosztuja takie tablice np na 1 dzien?? 
 
Zulasungi są w sobotę zamknięte, ale niekiedy mozna nabyc zolte tablice od 
ludzi, ktorzy skupuja wieksze ilosci tablic (musisz pytac u goscia gdzie  
bedziesz kupowal).
 | 4 | 
Data: Grudzien 07 2006 12:52:21 |  | Temat: Re: Niemcy i zółte tablice |  | Autor: topek  |  
Luk napisał(a): 
 Witam 
 
Mam pytanie czy da rade w niemczech w sobote zarejestrowac auto na zółte 
tablice żeby dojechac do granicy?? Bo od granicy pozostaje laweta, ale to 
juz nie problem. Problemem jest sobota, gdyz po auto moge pojechac tylko 
wtedy, a niedam rady jechac z laweta wczesniej. A więc optymalne rozwiązanie 
to autem na kółkach do granicy, a od granicy laweta. 
Ktoś się orientuje ile kosztuja takie tablice np na 1 dzien?? 
 
Zolte tablice mozesz wyrobic odpowiednio wczesniej (ktos w niemczech niech ci to zrobi). Dojesz tzw Doppelkarte na ktora wpisujesz nr rejestracyjne i swoje dane. 
Zulassungsstelle w ogole nie jest Ci wtedy potrzebna.
 
--  
topek-> jak zawsze pozdrawiający 
S: I ja tylko ten raz pamiętam, że tam była jakaś baba, czarna taka 
A: Z murzynką? murzynką? 
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach
 | 5 | 
Data: Grudzien 08 2006 12:38:13 |  | Temat: Re: Niemcy i zółte tablice |  | Autor: J.F.  |  
On Thu, 07 Dec 2006 12:52:21 +0100,  topek wrote:  
 Zolte tablice mozesz wyrobic odpowiednio wczesniej (ktos w niemczech  
niech ci to zrobi). Dojesz tzw Doppelkarte na ktora wpisujesz nr  
rejestracyjne i swoje dane. 
Zulassungsstelle w ogole nie jest Ci wtedy potrzebna. 
 
A co wtedy z ubezpieczeniem ? 
 
I czy nie byloby lepiej dogadac sie z niemcem zeby odjechac na jego 
tablicach ? Odpadlyby koszty lawety.
 
J.
 | 6 | 
Data: Grudzien 08 2006 14:12:09 |  | Temat: Re: Niemcy i zóÂłte tablice |  | Autor: topek  |  
A co wtedy z ubezpieczeniem ?  
 
Ubezpieczenie to wlasnie doppelkarte. Koszt jakies 65 Euro.
 I czy nie byloby lepiej dogadac sie z niemcem zeby odjechac na jego 
tablicach ? Odpadlyby koszty lawety. 
 
Jaki (obcy) Niemiec da Polakowi swiezo sprzedane auto na swoich blachach azeby rodak sobie spokojnie do PL pojechal, przy niemalej sile stereotypow o np: zlodziejach samochodow?
 
Jaki Polak sprzedajac auto Rosjaninowi czy Ukraincowi, dalby mu pojechac do siebie do kraju na takich wlasnie blachach, na jego ubezpieczeniu? 
Ty bys dal?
 
--  
topek-> jak zawsze pozdrawiajÄ
cy 
S: I ja tylko ten raz pamiÄtam, że tam była jakaĹ baba, czarna taka 
A: Z murzynkÄ
? murzynkÄ
? 
S: Tato, ku*wa,gdzie ku*wa, w górach murzynka, w górach
  |  |  |  |  |