http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45

W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

AL pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

wszystko OK - ale dlaczego nazwali go "piratem drogowym" ?

MarcinJM pisze:

AL pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

wszystko OK - ale dlaczego nazwali go "piratem drogowym" ?

Moze komus cos zajebal i wlasnie uciekal?

MarcinJM wrote:

Moze komus cos zajebal i wlasnie uciekal?

nalesnik pisze:

MarcinJM wrote:

Moze komus cos zajebal i wlasnie uciekal?

Ba, Napewno! A po co innego Niemcy przyjeżdżają na tą stronę Odry?

AL pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

wszystko OK - ale dlaczego nazwali go "piratem drogowym" ?

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

Drozu pisze:

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

Jedynym? Gdzie tak jest napisane ?

DoQ pisze:

Drozu pisze:

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

Jedynym? Gdzie tak jest napisane ?

Wskażesz jakies inne państwo niż wysokorozwinięte Niemcy, gdzie mozna jezdzic 230km/h po publicznej drodze?

Drozu pisze:

Twoje pytanie brzmiało czy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie. Odpowiadam ci więc - Nie są.

DoQ pisze:

Drozu pisze:

Twoje pytanie brzmiało czy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie. Odpowiadam ci więc - Nie są.

To co autor miał na myśli wiążÄ…c rozwój z ograniczeniem prędkości na autostradzie?

Drozu pisze:

To co autor miał na myśli wiążÄ…c rozwój z ograniczeniem prędkości na autostradzie?

Jak patrzę na post autora to widzę coś takiego:
"W JEDNYM (nie mylić z jedynym) wysoko rozwinietym kraju(...)"
Dla mnie jest to tak oczywiste, że wiem co miał na myśli.

Jak patrzę na post autora to widzę coś takiego:

"W JEDNYM (nie mylić z jedynym) wysoko rozwinietym kraju(...)"

Dla mnie jest to tak oczywiste, że wiem co miał na myśli.

Niepoprawny pisze:

Dla mnie jest to tak oczywiste, że wiem co miał na myśli.

Dokladnie tak.

*DoQ* wrote in

Niepoprawny pisze:

Dla mnie jest to tak oczywiste, że wiem co miał na myśli.

Dokladnie tak.

Czyli jak? Polska nie jest wysoko rozwiniętym krajem, bo nie można
jeździć 230?

DoQ pisze:

Niepoprawny pisze:

Dla mnie jest to tak oczywiste, że wiem co miał na myśli.

Dokladnie tak.

Czyli jak? Polska nie jest wysoko rozwiniętym krajem, bo nie można jeździć 230?


Pozdrawiam
Paweł

Drozu pisze:

Skąd u Ciebie skojarzenie że inne kraje są w takim wypadku nierozwinięte ? Czy jak napiszę, że w jednym rozwiniętym kraju jakim jest Holandia można kupić zioło w sklepach, to też to będzie oznaczać że inne są nierozwinięte ?

Zapytam jeszcze raz, bo wyciales cytat:
Co autor miał na myśli wiążÄ…c rozwój z ograniczeniem prędkości na autostradzie? Proste pytanie, jasna odpowiedz?

Drozu pisze:

Wg mnie ? Nic. Równie dobrze mógł napisać, że w jednym kraju w którym urodził się Beethoven. Wtedy też byś powiązał prędkoć na autostradzie z  narodzinami Beethovena ?

DoQ pisze:

Drozu pisze:

Wg mnie ? Nic. Równie dobrze mógł napisać, że w jednym kraju w którym urodził się Beethoven. Wtedy też byś powiązał prędkoć na autostradzie z  narodzinami Beethovena ?

"W Niemczech (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Austrii, Belgii, Hiszpanii, Francji, Holandii, Polsce, Szwecji, USA, Wielkiej Brytanii nie. "
Ale to już nie ten wydźwięk co "Zaściankowa Polska na tle rozwiniętych Niemców" i kolejna okazja żeby dowalić Policji za to że robi to co ma robić.

Artur Maśląg pisze:

<cite>
wszystko OK - ale dlaczego nazwali go "piratem drogowym" ?
</cite>
:) PS - a mogli zastrzelić.

DoQ pisze:
(...)

Nie wyglupiaj sie, w wysokorozwinietych krajach policja nie zatrzymuje przekraczajacych 200km/h :)

Artur Maśląg pisze:

Nie wyglupiaj sie, w wysokorozwinietych krajach policja nie zatrzymuje przekraczajacych 200km/h :) 

Mówisz, ze oni sami z siebie tak wolno jeżdżÄ…, a można szybciej? ;)

DoQ pisze:

Artur Maśląg pisze:

Nie wyglupiaj sie, w wysokorozwinietych krajach policja nie zatrzymuje przekraczajacych 200km/h :) 

Mówisz, ze oni sami z siebie tak wolno jeżdżÄ…, a można szybciej? ;)

Ba, oni jeszcze nie jeżdżÄ… tak dobrze jak Polacy i mają tego świadomoć ;-)

Artur Maśląg pisze:

Ba, oni jeszcze nie jeżdżÄ… tak dobrze jak Polacy i mają tego świadomoć ;-)

A, chyba że tak. Nie miałem tej świadomości i jeździłem jak oni - ale
ze mnie kapelusz ;)

DoQ pisze:

Artur Maśląg pisze:

Ba, oni jeszcze nie jeżdżÄ… tak dobrze jak Polacy i mają tego świadomoć ;-)

A, chyba że tak. Nie miałem tej świadomości i jeździłem jak oni - ale
ze mnie kapelusz ;)

Ale to juz oczywista oczywistoć ;-))))))

Artur Maśląg pisze:

Ale to juz oczywista oczywistoć ;-))))))

Tak. Mówisz, ze dobre oznakowane wiaduktów to też kwestia ich ułomności,
a nie rozsądku?

DoQ pisze:

Artur Maśląg pisze:

Tak. Mówisz, ze dobre oznakowane wiaduktów to też kwestia ich ułomności,
a nie rozsądku?

Oczywiście. Dobre oznakowanie usypia czujnoć ;-)

Artur Maśląg pisze:

Oczywiście. Dobre oznakowanie usypia czujnoć ;-) 

A tak, dodatkowo ułatwia i prowokuje do "olewania znaków" itd.

"W Niemczech (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Austrii, Belgii, Hiszpanii, Francji, Holandii, Polsce, Szwecji, USA, Wielkiej Brytanii nie. "
Ale to już nie ten wydźwięk co "Zaściankowa Polska na tle rozwiniętych Niemców" i kolejna okazja żeby dowalić Policji za to że robi to co ma robić.

Drozu pisze:

Być może napisał tak dlatego że mieszka w Polsce i nie obchodzi go, co tam dzieje się w innych krajach ? Najlepiej zapytaj autora.

DoQ pisze:

Drozu pisze:

Być może napisał tak dlatego że mieszka w Polsce i nie obchodzi go, co tam dzieje się w innych krajach ? Najlepiej zapytaj autora.

Niemcy (za Odrą żeby nie było wątpliwości) to nie jest inny kraj?

Drozu pisze:

Sprawa dotyczy Niemca, który u siebie może tak jeździć i Polski, gdzie został zatrzymany. Jest polakiem i tu mieszka więc interesuję się tym

dlaczego u mnie nie wolno. Dlaczego miałby więc tutaj pisać, że we Francji, Anglii, USA nie wolno tak jeździć... Co kogo to obchodzi ? Może nie wie jak jest w innych krajach poza Polską i Niemcami bo nigdy nie był ?

Użytkownik "DoQ"  napisał w wiadomości

Cyt: "W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie. "

Zapytam jeszcze raz, bo wyciales cytat:
Co autor miał na myśli wiążÄ…c rozwój z ograniczeniem prędkości na autostradzie? Proste pytanie, jasna odpowiedz?

Hello m,

Monday, March 30, 2009, 5:14:39 PM, you wrote:

[...]

Co autor miał na myśli wiążąc rozwój z ograniczeniem prędkości na
autostradzie? Proste pytanie, jasna odpowiedz?

Równie dobrze mógł napisać:
 Za górami , za lasami,.................................  taka jazda jest
zgodna z przepisami, w Polsce nie.
Dotyczy to tylko tego, że gdzieś wolno, a w Polsce nie wolno.

Użytkownik "Drozu"  napisał w wiadomości

DoQ pisze:

Drozu pisze:

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

Jedynym? Gdzie tak jest napisane ?

Wskażesz jakies inne państwo niż wysokorozwinięte Niemcy, gdzie mozna jezdzic 230km/h po publicznej drodze?

Twoje pytanie brzmiało czy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie. Odpowiadam ci więc - Nie są.

Cavallino pisze:

No co Ty?
Wymagasz logicznego myślenia od kapelusznika?
Czym on ma to zrobić?
Kapelusz ma za niego pomyśleć?

DoQ pisze:

Drozu pisze:

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

Jedynym? Gdzie tak jest napisane ?

Wskażesz jakies inne państwo niż wysokorozwinięte Niemcy, gdzie mozna jezdzic 230km/h po publicznej drodze?


Pozdrawiam
Paweł

Wskażesz jakies inne paĹ&#65533;stwo niż wysokorozwiniÄ&#65533;te Niemcy, gdzie mozna
jezdzic 230km/h po publicznej drodze?

Dnia Tue, 31 Mar 2009 10:13:26 +0000 (UTC), topek napisał(a):

Tak w UK.

Użytkownik "Przemysław Bernat"  napisał w wiadomości

Dnia Tue, 31 Mar 2009 10:13:26 +0000 (UTC), topek napisał(a):

Tak w UK.

Wiem, że się wybierasz, więc polecam spróbować. Ale uważaj, bo za taki
numer można chyba w pudle wylądować.
http://www.smartdriving.co.uk/Driving/DefensiveDriving/Speed/UK_Speed_limits.html

Wiem, że się wybierasz, więc polecam spróbować. Ale uważaj, bo za taki
numer można chyba w pudle wylądować.
http://www.smartdriving.co.uk/Driving/DefensiveDriving/Speed/UK_Speed_limits.ht
ml

DoQ pisze:

Drozu pisze:

To Niemcy sÄ? jedynym rozwiniÄ?tym krajem na tej planecie?

Jedynym? Gdzie tak jest napisane ?

Wskażesz jakies inne paĹ?stwo niż wysokorozwiniÄ?te Niemcy, gdzie mozna jezdzic 230km/h po publicznej drodze?

On Tue, 07 Apr 2009 14:33:36 +0200, PepedB
 wrote:

Z ciekawostek ograniczeń prędkości poza miastem niegdyś nie było wcale.

On Mon, 30 Mar 2009 16:14:10 +0200,  DoQ wrote:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45
W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka
jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

To Niemcy są jedynym rozwiniętym krajem na tej planecie?

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45

BaX wrote:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45

Hehehe, pewnie to te same matoly które mnie próbowaly popedzic na tym odcinku co jest 110km/h jak wyprzedzalem kolumne tirów, chwile potem zlapaly bialego merca coupe. To akurat dzialo sie przed 12.

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

szwagier pisze:

Raczej w JEDYNYM. I tak ma szczescie ze jechal w Polsce, w Stanach by go gliniarze zastrzelili.

szwagier pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

Raczej w JEDYNYM. I tak ma szczescie ze jechal w Polsce, w Stanach by go gliniarze zastrzelili.

BTW - iloĹ&#65533;Ä&#65533; wypadków wcale nie jest tam taka maĹ&#65533;a, ale coĹ&#65533; tam trzeba
byĹ&#65533;o napisaÄ&#65533; :)

topek pisze:

BTW - iloĹ&#65533;Ä&#65533; wypadków wcale nie jest tam taka maĹ&#65533;a, ale coĹ&#65533; tam trzeba
byĹ&#65533;o napisaÄ&#65533; :)

Nie mam w tej chwili zrodla pod reka ale na 100% jestem pewien ze w Motorwelt
(gazetka free dla czlonkowo ADAC) widzialem tabele porownawcza obrazujaca
ilosc ofiar smiertelnych na auostradach na calym swiecie.
Niemieckie byly 2 lub 3 najbardziej bezpieczne (oczywiscie proporcjonalnie do
liczby jezdzacych aut i robionych kilometrow).
Np w USA byla 2x wzysza liczba ofiar smiertelnych choc tam na autostradzie
rzadko kiedy mozna wiecej niz 120 jechac. Dominuje okolo 100km/h (przynajmniej
tam gdzie ja jezdzilem).

Topku, ja nie o ty pisałem - pisałem o ilości wypadków (na co powoływał
się autor tego wątku), a nie ilości ofiar śmiertelnych, która faktycznie
jest niska - to są dwie różne sprawy. Tu nie tylko prędkość decyduje.
Choć nie do końca - szybkość udzielenia pierwszej pomocy itd., ma
kolosalne znaczenie w tej materii.

Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg"  napisał w
wiadomości

Topku, ja nie o ty pisałem - pisałem o ilości wypadków (na co
powoływał
się autor tego wątku), a nie ilości ofiar śmiertelnych, która
faktycznie
jest niska - to są dwie różne sprawy. Tu nie tylko prędkość
decyduje.
Choć nie do końca - szybkość udzielenia pierwszej pomocy itd., ma
kolosalne znaczenie w tej materii.

On Tue, 31 Mar 2009 10:19:16 +0000 (UTC),  topek  wrote:

Nie mam w tej chwili zrodla pod reka ale na 100% jestem pewien ze w Motorwelt
(gazetka free dla czlonkowo ADAC) widzialem tabele porownawcza obrazujaca
ilosc ofiar smiertelnych na auostradach na calym swiecie.
Niemieckie byly 2 lub 3 najbardziej bezpieczne (oczywiscie proporcjonalnie do
liczby jezdzacych aut i robionych kilometrow).

Np w USA byla 2x wzysza liczba ofiar smiertelnych choc tam na autostradzie
rzadko kiedy mozna wiecej niz 120 jechac. Dominuje okolo 100km/h (przynajmniej
tam gdzie ja jezdzilem).

http://www.gettingaroundgermany.info/autobahn.htm
to jest fajny artykul o autobahnie oczami amerykanina


topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Uzytkownik "szwagier"  napisal

> Raczej w JEDYNYM. I tak ma szczescie ze jechal w Polsce, w Stanach by go
gliniarze zastrzelili.

Ho, ho. Widze, ze kolega ma informacje o Stanach prosto z Bravo Girl.

Uzytkownik "szwagier"  napisal

Z "Twojego weekendu".
Poprawilo to ci w jakikolwiek sposob samopoczucie czy zeskanowac pare zdjec i wyslac ci linki?

Hektor pisze:

Uzytkownik "szwagier"  napisal

Z "Twojego weekendu".
Poprawilo to ci w jakikolwiek sposob samopoczucie czy zeskanowac pare zdjec i wyslac ci linki?

Ale co chcesz skanowac, komiksy z Madmaxem? Nawet w Stanach nie ma czegos takiego, ze za przekroczenie predkosci strzelaja bez ostrzezenia. Z próbe ucieczki czy przelamanie blokady owszem, ale nie za przekroczenie predkosci, mimo ze sa na to wyczuleni.

szwagier pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

Raczej w JEDYNYM. I tak ma szczescie ze jechal w Polsce, w Stanach by go gliniarze zastrzelili.

szwagier pisze:

Raczej w JEDYNYM. I tak ma szczescie ze jechal w Polsce, w Stanach by go gliniarze zastrzelili.

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

In article   says....

jakby do dupli na autostradzie w ktoryms ze skandynawskich krajow to do
swojej Germanii wracalby na piechote po kilku latach odsiadki

erm wrote:

jakby do dupli na autostradzie w ktoryms ze skandynawskich krajow to do
swojej Germanii wracalby na piechote po kilku latach odsiadki

erm pisze:

Niepoprawny pisze:

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45 W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

jakby do dupli na autostradzie w ktoryms ze skandynawskich krajow to do
swojej Germanii wracalby na piechote po kilku latach odsiadki

 W poście
 m.in. przeczytać można:

W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka
jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.

Uzytkownik "Niepoprawny"  napisal w wiadomosci

http://www.dolnoslaska.policja.gov.pl/www/index.cgi?strona=2009_03_30e&numer=45

W jednym wysoko rozwinietym kraju (z bardzo mala liczba wypadkow) taka
jazda jest zgodna z przepisami, w Polsce nie.