Użytkownik "z" napisał w wiadomości
Podobno niestawienie się w celu odebrania prawa jazdy (po okresie zatrzymania) jest traktowane jako obraza sądu (?).
Im bardziej zagmatwane i skomlikowane prawo tym bardziej chore państwo. :-)
Prawo powinno być proste, tak, żeby przeciętny człowiek bez studiów prawniczych mógł je zrozumieć, a jak jest w rzeczywistości to wszytscy wiemy. Wszystko zależy od interpretacji sędziego i prawników.
3 |
Data: Listopad 11 2009 11:21:04 |
Temat: Re: Nieodebranie prawa jazdy - obraza majestatu? |
Autor: JanKo |
Agent z nadaje:
Podobno niestawienie się w celu odebrania prawa jazdy (po okresie
zatrzymania) jest traktowane jako obraza sądu (?). Gość został
zatrzymany na 24h i grozi mu 14 dni aresztu.
Jeśli ktoś uporczywie nie stawia się na wezwania, to można zastosować nawet 30 dni aresztu.
Nieusprawiedliwione niestawienie się jest jak najbardziej "obrazą sądu" i karane zwykle ostrzeżeniem lub grzywną w wysokości kosztów przełożenia terminu sprawy. Uporczywe niestawienie się, np. w celu opóźnienia procesu, skutkuje najczęściej decyzją o doprowadzeniu co wiąże się z zatrzymaniem do 48 godzin, w wyjątkowych wypadkach, jeśli zachodzi obawa że wezwany również w przyszłości może opóźniać pracę sadu, stosuje się areszt jako środek zapobiegawczy.
4 |
Data: Listopad 11 2009 13:05:25 | Temat: Re: Nieodebranie prawa jazdy - obraza majestatu? | Autor: z |
JanKo pisze:
Jeśli ktoś uporczywie nie stawia się na wezwania, to można zastosować nawet 30 dni aresztu.
Nieusprawiedliwione niestawienie się jest jak najbardziej "obrazą sądu" i karane zwykle ostrzeżeniem lub grzywną w wysokości kosztów przełożenia terminu sprawy. Uporczywe niestawienie się, np. w celu opóźnienia procesu, skutkuje najczęściej decyzją o doprowadzeniu co wiąże się z zatrzymaniem do 48 godzin, w wyjątkowych wypadkach, jeśli zachodzi obawa że wezwany również w przyszłości może opóźniać pracę sadu, stosuje się areszt jako środek zapobiegawczy.
No to jest ogólny przepis.
Trzeba mieć naprawdę dużo złej woli żeby w takim przypadku (oddanie prawa jazdy) zastosować z całą mocą w stosunku do człowieka nigdy nie aresztowanego.
z
PS. Gdyby tego PJ nie chciał oddać to można zrozumieć.
| |