Powiedzcie prosze co powoduje nierównomierne zużycie opon, takie że na
zewnętrznych krawędziach koła gumy są już łyse, a po wewnętrznej stronie
bieżnik ma ok 5 mm głębokości.

Samochód to C5 kombi z 80kkm nie bity (tak przynajmniej twierdzą w salonie
;-))) jeszcze na gwarancji.

Rozumiem że problemem jest to że koła nie są równoległe do płaszczyzny drogi,
ale jak ten parametr sie nazywa ?

--
begin 755 signature.exe
[tomek <at> kalety <dot> net]                               vy 73! de SP9UOB
Proud to be 100 percent microsoft free.                            op. Tomek

Verox pisze:

Powiedzcie prosze co powoduje nierównomierne zużycie opon, takie że na
zewnętrznych krawędziach koła gumy są już łyse, a po wewnętrznej stronie
bieżnik ma ok 5 mm głębokości. Samochód to C5 kombi z 80kkm nie bity (tak przynajmniej twierdzą w salonie
;-))) jeszcze na gwarancji.

Rozumiem że problemem jest to że koła nie są równoległe do płaszczyzny drogi,
ale jak ten parametr sie nazywa ?

Ogólnie jest to geometria zawieszenia.

Ta nierównoległość do płaszczyzny nazywa się kątem pochylenia koła, ale niekoniecznie to musi być przyczyną takiego stanu rzeczy. Równie dobrze może to być np. zbieżność.

Tu poczytasz więcej:
http://www.zss.pl/~moto/geometria.htm

Verox pisze:

Powiedzcie prosze co powoduje nierównomierne zużycie opon, takie że na
zewnętrznych krawędziach koła gumy są już łyse, a po wewnętrznej stronie
bieżnik ma ok 5 mm głębokości.

Za duża zbieżność kół trzeba zrobic geometrię i wyregulować.

Użytkownik "Verox"  napisał w wiadomości

zewnętrznych krawędziach koła gumy są już łyse, a po wewnętrznej stronie
bieżnik ma ok 5 mm głębokości.

oddal sie od krawężnika :p

Rozumiem że problemem jest to że koła nie są równoległe do płaszczyzny drogi,
ale jak ten parametr sie nazywa ?

tak dokładnie równoległe to chyba tak naprawdę nie mają być, prosze mnie poprawić, jeśl i sie mylę - o ile dobrze kojarzę z dawnej wizyty z moimi kołami, najlepiej jak są lekko w minusie (rzędu stopnia/części stopnia) - tzn dolna część koła bardziej wystaje z obrysu ('zwalniając' zewnętrzną krawędź). Zatem zużywanie zewnętrzej krawędzi może sugerować że są za bardzo w plusie albo właśnie jak będą idealnie równoległe *) - bo wtedy na zakręcie, kiedy obszar styku opony z powierzchnią się zmienia (im większy zakręt i szybsza perędkość tym bardziej)

Czy ten kąt ulega jakiejś istotnej zmianie przy dużym obciążaniu osi, to nie wiem ...


*) chciaż jak punktem odniesienia ma być droga, to bym to nazwała: prostopadłe - płaszczyznę symetrii koła jakoś lepiej werbalizować,  mówienie o płaszczyźnie opony jakieś takie nieintuicyjne hieh