Grupy dyskusyjne   »   Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych

Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych



1 Data: Kwiecien 28 2013 20:38:15
Temat: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: WOJO 

Hej.
W związku z tym, że po 10 latach użytkowania rozstałem się ze swoim podstawowym "dupowozem" i przyszedł czas na zakup czegoś większego do codziennych dojazdów, proszę szanownych użytkowników o "naprostowanie mnie"
Średnio w roku robię 15-18 tyś km + wyjazdy na wakacje 1000-2000km.
W założeniach będzie to bezproblemowe kombi - jestem w "okresie wózkowym"
Założony budżet to 30-40 tyś - spora rozpiętość, ale wolę teraz zapłacić więcej i kilka lat mieć spokój.
Jeździłem do tej pory prawie golasem z klimatyzacją i to mi wystarczało, jednak teraz trochę bajerów by się przydało.
Potrzebuję:
a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę pomarzyć (chyba tylko Accord)
b. klimatyzacja - chyba nie musze tłumaczyć
c. elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka - znudziło mi się skrobanie w zimie.
d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można zastąpić webasto
e. podgrzewane fotele - dobrze, jak będą, lecz nie koniecznie - przewiduję dołożenie webasto
f. bluetooth - niestety staje się powoli niezbędny - spora ilość telefonów robi swoje.
g. światła Xenon - widoczność zdecydowanie lepsza niż przy zwykłych światłach
h.tempomat - czas wreszcie na odrobinę lenistwa na długich trasach autostradowych
Z wiadomych względów pomijam wyposażenie w elementy odpowiedzialne za bezpieczeństwo bierne - poduszki, zagłówki, napinacze,kurtyny, strefy zgniotu  i czynne ABS,ESP - wszystkie z tych marek są w nie wyposażone.
Mój wybór padł na kilka marek, co pozwoli się Wam zorientować co mi chodzi po głowie.
W założeniach ma to być auto zadowalające się niewielką ilością paliwa/gazu - budżet już dość na mnie zarobił przez ostatnie 10 lat płacenia za benzynę :)
1. Honda Accord - plusy silnik 2.0 nie do zarżnięcia, dobrze zagazowany nie stwarza problemów, trudno trafić coś bez przygód blacharsko-lakierniczych i w bogatym wyposażeniu.Miał to być następca, ale wk. cenami na aukcjach postanowiłem zdradzić markę :)
2.Subaru Legacy - mało na rynku wtórnym, silnik 2.0 prosty do zagazowania, problematyczna i kosztowna regulacja zaworów w silnikach DOHC - szklanki, dostępne na rynku wtórnym wersje słabo wyposażone, stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie.
3.Toyota Avensis - do zagazowania nadaje się podobno tylko dość słabe 1.8, wersje 2.0 - bezpośredni wtrysk do cylindra = droga i mało ekonomiczna instalacja gazowa, można dostać wersje dobrze wyposażone i zadbane.
4.Mazda 6 - dobre wyposażenie w dostępnych na rynku wersjach, silnik 2.0 podobno dobrze się daje gazować, nie wiem jak wygląda sytuacja (podobno dalej słabo) z Fe2O3 w wersjach II generacji :)
5.Audi A6 C6 quattro - można trafić fajne wyposażenie, spotkałem się z opinią, że spora ilość elektroniki potrafi (w odróżnieniu od aut japońskich) się psuć, podobnie jak w subaru - stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie

Nie ukrywam, że większość z tych "rewelacji" przeczytana jest z forów użytkowników poszczególnych marek, ale nie mogę spędzać czasu tylko na czytaniu :)
Proszę o uzupełnienie powyższej listy o plusy i ewentualne minusy posiadaczy wymienionych modeli.
A może uda się Wam nie przekonać do innej marki :)
Pozdrawiam.
WOJO



2 Data: Kwiecien 28 2013 12:33:27
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor:

W dniu niedziela, 28 kwietnia 2013 20:38:15 UTC+2 użytkownik WOJO napisał:

Hej.

W związku z tym, że po 10 latach użytkowania rozstałem się ze swoim

podstawowym "dupowozem" i przyszedł czas na zakup czegoś większego do

codziennych dojazdów, proszę szanownych użytkowników o "naprostowanie mnie"

Średnio w roku robię 15-18 tyś km + wyjazdy na wakacje 1000-2000km.

W założeniach będzie to bezproblemowe kombi - jestem w "okresie wózkowym"

Założony budżet to 30-40 tyś - spora rozpiętość, ale wolę teraz zapłacić

więcej i kilka lat mieć spokój.

Jeździłem do tej pory prawie golasem z klimatyzacją i to mi wystarczało,

jednak teraz trochę bajerów by się przydało.

Potrzebuję:

a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę

jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę pomarzyć

(chyba tylko Accord)

b. klimatyzacja - chyba nie musze tłumaczyć

c. elektrycznie regulowane i podgrzewane lusterka - znudziło mi się

skrobanie w zimie.

d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można

zastąpić webasto

e. podgrzewane fotele - dobrze, jak będą, lecz nie koniecznie - przewiduję

dołożenie webasto

f. bluetooth - niestety staje się powoli niezbędny - spora ilość telefonów

robi swoje.

g. światła Xenon - widoczność zdecydowanie lepsza niż przy zwykłych

światłach

h.tempomat - czas wreszcie na odrobinę lenistwa na długich trasach

autostradowych

Z wiadomych względów pomijam wyposażenie w elementy odpowiedzialne za

bezpieczeństwo bierne - poduszki, zagłówki, napinacze,kurtyny, strefy

zgniotu  i czynne ABS,ESP - wszystkie z tych marek są w nie wyposażone.

Mój wybór padł na kilka marek, co pozwoli się Wam zorientować co mi chodzi

po głowie.

W założeniach ma to być auto zadowalające się niewielką ilością

paliwa/gazu - budżet już dość na mnie zarobił przez ostatnie 10 lat płacenia

za benzynę :)

1. Honda Accord - plusy silnik 2.0 nie do zarżnięcia, dobrze zagazowany nie

stwarza problemów, trudno trafić coś bez przygód blacharsko-lakierniczych i

w bogatym wyposażeniu.Miał to być następca, ale wk. cenami na aukcjach

postanowiłem zdradzić markę :)

2.Subaru Legacy - mało na rynku wtórnym, silnik 2.0 prosty do zagazowania,

problematyczna i kosztowna regulacja zaworów w silnikach DOHC - szklanki,

dostępne na rynku wtórnym wersje słabo wyposażone, stały napęd na 4 koła =

wyższe spalanie.

3.Toyota Avensis - do zagazowania nadaje się podobno tylko dość słabe 1.8,

wersje 2.0 - bezpośredni wtrysk do cylindra = droga i mało ekonomiczna

instalacja gazowa, można dostać wersje dobrze wyposażone i zadbane.

4.Mazda 6 - dobre wyposażenie w dostępnych na rynku wersjach, silnik 2.0

podobno dobrze się daje gazować, nie wiem jak wygląda sytuacja (podobno

dalej słabo) z Fe2O3 w wersjach II generacji :)

5.Audi A6 C6 quattro - można trafić fajne wyposażenie, spotkałem się z

opinią, że spora ilość elektroniki potrafi (w odróżnieniu od aut japońskich)

się psuć, podobnie jak w subaru - stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie



Nie ukrywam, że większość z tych "rewelacji" przeczytana jest z forów

użytkowników poszczególnych marek, ale nie mogę spędzać czasu tylko na

czytaniu :)

Proszę o uzupełnienie powyższej listy o plusy i ewentualne minusy posiadaczy

wymienionych modeli.

A może uda się Wam nie przekonać do innej marki :)

Pozdrawiam.

WOJO

Też tak kiedyś myślałem że jak kupię droższy to będzie lepszy, mniej wytłuczony. Gówno prawda. Kupuj za 15 tysięcy w kiepskim stanie technicznym. Nie wydasz drugie tyle żeby doprowadzić go do stanu takiego za 40 tysięcy. A będziesz wiedział co masz. Nie masz żadnej gwarancji że w takim za 40 klocków nie poleci głowica za rok. A jak kupisz i od razu zrobisz głowicę bo będzie Ci z czymś podpadała to będziesz wiedział że nie poleci za rok. I tak ze wszystkimi podzespołami.

3 Data: Kwiecien 28 2013 21:47:02
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2013-04-28 21:33,  pisze:

Też tak kiedyś myślałem że jak kupię droższy to będzie lepszy, mniej wytłuczony. Gówno prawda. Kupuj za 15 tysięcy w kiepskim stanie technicznym. Nie wydasz drugie tyle żeby doprowadzić go do stanu takiego za 40 tysięcy. A będziesz wiedział co masz. Nie masz żadnej gwarancji że w takim za 40 klocków nie poleci głowica za rok. A jak kupisz i od razu zrobisz głowicę bo będzie Ci z czymś podpadała to będziesz wiedział że nie poleci za rok. I tak ze wszystkimi podzespołami.


Tyle tylko, że za 15 tysięcy nie kupi tej samej generacji co za 40. Kupi auto o dobre kilka lat starsze. Lekko licząc.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

4 Data: Kwiecien 28 2013 13:25:18
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor:

W dniu niedziela, 28 kwietnia 2013 21:47:02 UTC+2 użytkownik Marcin Kenickie Mydlak napisał:

W dniu 2013-04-28 21:33,  pisze:



> Te� tak kiedy� my�la�em �e jak kupi� dro�szy to b�dzie lepszy, mniej wyt�uczony. G�wno prawda. Kupuj za 15 tysi�cy w kiepskim stanie technicznym. Nie wydasz drugie tyle �eby doprowadzi� go do stanu takiego za 40 tysi�cy. A b�dziesz wiedzia� co masz. Nie masz �adnej gwarancji �e w takim za 40 klock�w nie poleci g�owica za rok. A jak kupisz i od razu zrobisz g�owic� bo b�dzie Ci z czym� podpada�a to b�dziesz wiedzia� �e nie poleci za rok. I tak ze wszystkimi podzespo�ami.

>



Tyle tylko, �e za 15 tysi�cy nie kupi tej samej generacji co za 40. Kupi

auto o dobre kilka lat starsze. Lekko licz�c.



--

Marcin "Kenickie" Mydlak

Wroc�aw, GG:291246, Skype:kenickie_pl

P307 2.0HDi/90

"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a ro�nie popyt na �wi�ty spok�j."

A to jakiś wstyd jeździć starszym samochodem? Pytam bo jeżdżę cienkim co nie wiem ile ma lat. Naście na pewno. Mam jeszcze mastera z 11 lat ma. Kupiłem go za 5 tysięcy z bardzo porządnym radiem. Od razu na naprawę wydałem drugie 5 tysięcy i potem jeszcze dwa tysiące. Jak by ktoś powiedział że jutro jedziemy do Chin to wsiadamy i jedziemy.

5 Data: Maj 01 2013 00:06:31
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-04-28 22:25,  pisze:


A to jakiś wstyd jeździć starszym samochodem? Pytam bo jeżdżę cienkim co nie wiem ile ma lat.
Naście na pewno. Mam jeszcze mastera z 11 lat ma. Kupiłem go za 5 tysięcy z bardzo porządnym radiem.
Od razu na naprawę wydałem drugie 5 tysięcy i potem jeszcze dwa tysiące.
> Jak by ktoś powiedział że jutro jedziemy do Chin to wsiadamy i jedziemy.

Tyle, że TEN samochód ma mieć sprawną klimę, podgrzewanie siedzeń, lusterek, przedniej szyby, blutooth, xenony, tempomat... Za 15 kzł? Pokaż.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

6 Data: Kwiecien 28 2013 20:41:58
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor:

kogutek444 wrote:

Też tak kiedyś myślałem że jak kupię droższy to będzie lepszy, mniej
wytłuczony. Gówno prawda. Kupuj za 15 tysięcy w kiepskim stanie
technicznym. Nie wydasz drugie tyle żeby doprowadzić go do stanu takiego
za 40 tysięcy. A będziesz wiedział co masz. Nie masz żadnej gwarancji że
w takim za 40 klocków nie poleci głowica za rok. A jak kupisz i od razu
zrobisz głowicę bo będzie Ci z czymś podpadała to będziesz wiedział że
nie poleci za rok. I tak ze wszystkimi podzespołami.

Dokładnie, moim zdaniem najlepszym wyborem będzie Polonez Truck Roy.
Mojego Poloneza Trucka Roya kupiłem za tysiąc złotych, a jest to auto
wygodne, komfortowe, prestiżowe i nade wszystko -- ładne. Po co płacić 40
tys. za coś, co można mieć za tysia wspierając dodatkowo polski przemysł
samochodowy?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

7 Data: Kwiecien 28 2013 20:38:32
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor:

WOJO wrote:

a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

Tył to powiedzmy rozumiem, chociaż w jednym aucie mam, w drugim nie i w
sumie dla mnie bez różnicy. Ale przód? Po co Ci czujniki z przodu?

d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można
zastąpić webasto

W przedniej są znacznie cieńsze druciki niż w tylnej, lubi się to czasem
zepsuć i potem wkurwia -- a taka szyba jest droga.

2.Subaru Legacy - mało na rynku wtórnym, silnik 2.0 prosty do
zagazowania, problematyczna i kosztowna regulacja zaworów w silnikach
DOHC - szklanki, dostępne na rynku wtórnym wersje słabo wyposażone,
stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie.

Odpuć sobie, zbyt egzotyczne. To jest auto dla tych, którzy właśnie chcą
ten napęd na 4 koła.

5.Audi
A6 C6 quattro - można trafić fajne wyposażenie, spotkałem się z opinią,
że spora iloć elektroniki potrafi (w odróżnieniu od aut japońskich) się
psuć, podobnie jak w subaru - stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie

To wyższa klasa niż cała reszta, też odpuć, drogie w eksploatacji.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

8 Data: Kwiecien 28 2013 23:44:21
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: WOJO 

a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

Tył to powiedzmy rozumiem, chociaż w jednym aucie mam, w drugim nie i w
sumie dla mnie bez różnicy. Ale przód? Po co Ci czujniki z przodu?

To wyobraź sobie teraz żonę (158cm) siedzącą za kółkiem i nie widzącą skraju maski...

d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można
zastąpić webasto

W przedniej są znacznie cieńsze druciki niż w tylnej, lubi się to czasem
zepsuć i potem wkurwia -- a taka szyba jest droga.

Rozwiązanie z Forda znam i nie specjalnie mi odpowiada. Miałem raczej na myśli podgrzewane miejsca parkowania wycieraczek (rozwiązanie z Subaru) - dzięki temu unikam wkurzającego zatrzymywania się i odladzania wycieraczek podczas opadów marznącego deszczu.

2.Subaru Legacy - mało na rynku wtórnym, silnik 2.0 prosty do
zagazowania, problematyczna i kosztowna regulacja zaworów w silnikach
DOHC - szklanki, dostępne na rynku wtórnym wersje słabo wyposażone,
stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie.

Odpuć sobie, zbyt egzotyczne. To jest auto dla tych, którzy właśnie chcą
ten napęd na 4 koła.

Nigdy nie jeździłem autem z takim napędem - nie specjalnie mi to przeszkadzało. Domyślam się, że nisko położony ze względu na silnik, punkt ciężkości, powinien powodować rewelacyjne odczucia trakcyjne. Jednak zwróciłem uwagę na tę markę właśnie ze względu na chore ceny Hondy. Stylistyka i jakoć materiałów mnie urzekła. Nawet w najuboższej wersji tapicerki materiałowej, wszystko było wykonane nadzwyczaj dobrze. Nic nie skrzypi, jak ma to miejsce w Toyocie Avensis II

5.Audi
A6 C6 quattro - można trafić fajne wyposażenie, spotkałem się z opinią,
że spora iloć elektroniki potrafi (w odróżnieniu od aut japońskich) się
psuć, podobnie jak w subaru - stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie

To wyższa klasa niż cała reszta, też odpuć, drogie w eksploatacji.

OK.Nie brałem specjalnie pod uwagę, ale wpadło w oko kilka ładnie utrzymanych egzemplarzy.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

9 Data: Kwiecien 28 2013 21:59:43
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: masti 

Dnia pięknego Sun, 28 Apr 2013 23:44:21 +0200 osobnik zwany WOJO napisał:

a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

Tył to powiedzmy rozumiem, chociaż w jednym aucie mam, w drugim nie i w
sumie dla mnie bez różnicy. Ale przód? Po co Ci czujniki z przodu?

To wyobraź sobie teraz żonę (158cm) siedzącą za kółkiem i nie widzącą
skraju maski...

d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można
zastąpić webasto

W przedniej są znacznie cieńsze druciki niż w tylnej, lubi się to czasem
zepsuć i potem wkurwia -- a taka szyba jest droga.

Rozwiązanie z Forda znam i nie specjalnie mi odpowiada. Miałem raczej na
myśli podgrzewane miejsca parkowania wycieraczek (rozwiązanie z Subaru)
- dzięki temu unikam wkurzającego zatrzymywania się i odladzania
wycieraczek podczas opadów marznącego deszczu.

mamy w firmie kilkaset fordów i nie widziałem, żeby niedziałające grzanie
przedniej szyby było zauważalnym problemem. Faktem jest, że powoduje
spływanie wody, która zamarza na wycieraczkach i to już wkurza. Ale
sumarycznie to fajny patent jest

--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

10 Data: Kwiecien 29 2013 00:07:47
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Artur Miller 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Rozwiązanie z Forda znam i nie specjalnie mi odpowiada. Miałem raczej na
myśli podgrzewane miejsca parkowania wycieraczek (rozwiązanie z Subaru)
- dzięki temu unikam wkurzającego zatrzymywania się i odladzania
wycieraczek podczas opadów marznącego deszczu.

mamy w firmie kilkaset fordów i nie widziałem, żeby niedziałające grzanie
przedniej szyby było zauważalnym problemem. Faktem jest, że powoduje
spływanie wody, która zamarza na wycieraczkach i to już wkurza. Ale
sumarycznie to fajny patent jest

jezdzilem takim pare lat ... brakuje teraz mocno w zimie. zwlaszcza jak
napada marznący deszcz, ktory zamarznie na dobre na szybie.

@

11 Data: Maj 08 2013 21:36:42
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Jackare 

Użytkownik "WOJO"  napisał w wiadomości

a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

Tył to powiedzmy rozumiem, chociaż w jednym aucie mam, w drugim nie i w
sumie dla mnie bez różnicy. Ale przód? Po co Ci czujniki z przodu?

To wyobraź sobie teraz żonę (158cm) siedzącą za kółkiem i nie widzącą skraju maski...

d. elektrycznie podgrzewana szyba przednia i tylna - ewentualnie można
zastąpić webasto

W przedniej są znacznie cieńsze druciki niż w tylnej, lubi się to czasem
zepsuć i potem wkurwia -- a taka szyba jest droga.

Rozwiązanie z Forda znam i nie specjalnie mi odpowiada. Miałem raczej na myśli podgrzewane miejsca parkowania wycieraczek (rozwiązanie z Subaru) - dzięki temu unikam wkurzającego zatrzymywania się i odladzania wycieraczek podczas opadów marznącego deszczu.

2.Subaru Legacy - mało na rynku wtórnym, silnik 2.0 prosty do
zagazowania, problematyczna i kosztowna regulacja zaworów w silnikach
DOHC - szklanki, dostępne na rynku wtórnym wersje słabo wyposażone,
stały napęd na 4 koła = wyższe spalanie.

Odpuć sobie, zbyt egzotyczne. To jest auto dla tych, którzy właśnie chcą
ten napęd na 4 koła.

Nigdy nie jeździłem autem z takim napędem - nie specjalnie mi to przeszkadzało. Domyślam się, że nisko położony ze względu na silnik, punkt ciężkości, powinien powodować rewelacyjne odczucia trakcyjne. >


Mój bardzo dobry kolega ma legacy turbodiesel boxer, 4x4. Kupował nowe. Rzeczywiście ten samochód praktycznie wszędzie wjechał i wyjechał w każdych warunkach - oczywiście wszędzie tam gdzie racjonalnie rzecz ujmując można się pchać osobówką. Właściwości traktcyjne i komfort jazdy chwalił sobie bardzo. Robi on dziennie 120-300 km więc jazda z prędkościami powyżej 200 km/h z autem przyklejonym do jezdni była dla niego istotna.
Samochód pomimo stosunkowo niewielkich rozmiarów oferuje przyzwoity komfort z tyłu. Miał problem z szybką dostępnością opon do tego samochodu. Po zakupie auta czekał na opony zimowe powyżej 1,5 miesiąca. Jeżeli chodzi o eksploatację - żadna z wizyt w ASO, nie kosztowała go mniej niż 2,5 tyś. W ubiegłym roku w lecie wydawało sie że strzeliła mu turbosprężarka. Strzeliło tam znacznie więcej i naprawę silnika wyceniono na 50 tyś zł. Ostatecznie kupił sobie nowy samochód bo nie mógł być bez auta. Do subka ściągnął sobie po chyba ponad pół roku poszukiwań silnik z jakiegoś rozbitka z zachodu. Też nie było to tanie, przypuszczam że w okolicach 25 tyś. Trzyma go teraz jako drugie auto do kręcenia się blisko domu bo sprzedawać się tego specjalnie nie opłaca.

12 Data: Kwiecien 28 2013 23:02:33
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  WOJO pisze tak:

Założony budżet to 30-40 tyś - spora rozpiętość, ale wolę teraz
zapłacić więcej i kilka lat mieć spokój.

Daj mi 40tyś będę Cię bezproblemowo woził przez dwa lata ;)

Spokoju nigdy nie będzie. Kup sobie dwa po 15tyś a dycha
zostanie na naprawy.

--
    Piter
    vw golf  mk2 1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

13 Data: Kwiecien 28 2013 23:53:30
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: WOJO 

Daj mi 40tyś będę Cię bezproblemowo woził przez dwa lata ;)

:)

Spokoju nigdy nie będzie. Kup sobie dwa po 15tyś a dycha
zostanie na naprawy.

To ja się jednak zaliczałem do tych szczęśliwców, którzy mieli spokój i bez większych problemów wyjeżdżali i wracali z trasy.
Owszem drobnostki zdarzały się, jak w każdym aucie. Można je było samodzielnie naprawić w odpowiednim czasie i cieszyć się z jazdy.
Pozdrawiam.
WOJO

14 Data: Kwiecien 28 2013 23:57:39
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Bugatti 

Użytkownik "WOJO"  napisał w wiadomości:

Proszę o uzupełnienie powyższej listy o plusy i ewentualne minusy posiadaczy wymienionych modeli.

Minusów Ci nie podam do twoich propozycji, bo każdy egzemplarz używany będzie miał swój indywidualny minus.

Mogę ci tylko doradzić to żebyś nie kupował czegoś co 3 RAZY nie sprawdzisz i nie przekalkulujesz.
Nie napalaj się na konkretny model (w sumie podałeś kilka więc raczej nie ślinisz się do jednego).

*Dobra* diagnostyka auta (silnika) to klucz to całej idei kupowania fury.

A do listy dopisz koniecznie Volvo S60. Za 30 tys zł kupisz w porównaniu w twoimi propozycjami mega wspaniałe auto i zajfajnym wyposażeniem do 2007-8.. Gama silników ogromna. Jedynie co trzeba omijać to skrzynie autmatyczne i porządnie sprawdzić zawieszenie Four-C (naprawa kosztuje 8 - 10 tys zł). Wnętrze, wyposażenie Volvo bije na łeb twoje propozycje.

Pozdr.
+


--
Bugatti

15 Data: Kwiecien 29 2013 00:36:32
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: WOJO 


Minusów Ci nie podam do twoich propozycji, bo każdy egzemplarz używany
będzie miał swój indywidualny minus.

To niestety wiem - przeglądając luźno przez ostatni rok ogłoszenia, doszedłem do wniosku, że stałem się zwyczajnie wybredny, a może tylko odrobinę bardziej świadomy. :)

Mogę ci tylko doradzić to żebyś nie kupował czegoś co 3 RAZY nie sprawdzisz i nie przekalkulujesz.
Nie napalaj się na konkretny model (w sumie podałeś kilka więc raczej nie ślinisz się do jednego).

Podałem kilka, bo byłem "napalony" na konkretną markę i ceny oraz badziew, jaki próbuje się wcisnąć w ogłoszeniach mnie totalnie zniechęciły. Czekanie na "okazję" się nie sprawdziło, a zakładany budżet w przypadku egzemplarza godnego uwagi, niebezpiecznie się podwajał. Doszedłem do wniosku, że <wszyscy> handlarze nadużywają słowa "bezwypadkowy", a niektórzy wręcz nie pamiętają, która strona była malowana i po jakiej "kolizji".
Wiem, że w tym chorym kraju każdy każdego próbuje wydupczyć, ale gdzieś musi być jakaś granica. Dochodzę do wniosku, że takich dinozaurów jak ja uważających, że klientowi należy się chociaż odrobina uczciwości pozostało już niewielu.

*Dobra* diagnostyka auta (silnika) to klucz to całej idei kupowania fury.

Niestety to jest uwarunkowane umiejętnościami mechaników z pobliskiego, do miejsca sprzedaży ASO konkretnej marki. Jak trafię egzemplarz, który mi będzie odpowiadał wizualnie, to wizyta w ASO będzie obowiązkowa.
Z komentarzy na forach wnioskuję, że różnie jednak bywa z tymi umiejętnościami i wiedzą mechaników. Dlatego staram się poznać wszystkie bolączki danej marki, żeby choć wiedzieć, o co zapytać w serwisie.

A do listy dopisz koniecznie Volvo S60. Za 30 tys zł kupisz w porównaniu w twoimi propozycjami mega wspaniałe auto i zajfajnym wyposażeniem do 2007-8.. Gama silników ogromna. Jedynie co trzeba omijać to skrzynie autmatyczne i porządnie sprawdzić zawieszenie Four-C (naprawa kosztuje 8 - 10 tys zł). Wnętrze, wyposażenie Volvo bije na łeb twoje propozycje.

A S60 występowało w kombi? Ten warunek niestety nie podlega (przynajmniej chwilowo) dyskusji z małżowiną :)
V60 owszem, też ładne z zewnątrz, ale... nie stać mnie na rocznik >=2011
Ładny z zewnątrz, ale ja jakiś dziwny jestem i stylistyka wnętrza mi się zwyczajnie nie podoba. Jak mam patrzeć na konsolę centralną i kierownicę przez kolejne lata, to wolę odpuścić.
Pozdrawiam.
WOJO

16 Data: Kwiecien 29 2013 23:48:07
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Bugatti 

Użytkownik "WOJO"  napisał w wiadomości:

*Dobra* diagnostyka auta (silnika) to klucz to całej idei kupowania fury.

Niestety to jest uwarunkowane umiejętnościami mechaników z pobliskiego, do miejsca sprzedaży ASO konkretnej marki. Jak trafię egzemplarz, który mi będzie odpowiadał wizualnie, to wizyta w ASO będzie obowiązkowa.
Z komentarzy na forach wnioskuję, że różnie jednak bywa z tymi umiejętnościami i wiedzą mechaników. Dlatego staram się poznać wszystkie bolączki danej marki, żeby choć wiedzieć, o co zapytać w serwisie.

Aby dobrze sprawdzić auto to najlepiej jechać do zakładu specjalizującego się daną marką. Do ASO sprawdzić historię serwisową - TAK, sprawdzić stan auta - niekoniecznie. Popytaj na forach danej marki gdzie są dobre spece. Na forach niestety poziom merytoryki leci na łeb na szyję, opróćz badziewnych VAGów i ich userów mało kto zna dane fabryczne parametrów silnika (np. doładowanie przy rpm i max "MAP" ciśn.) do mniej populistycznych marek.

A do listy dopisz koniecznie Volvo S60. Za 30 tys zł kupisz w porównaniu w twoimi propozycjami mega wspaniałe auto i zajfajnym wyposażeniem do 2007-8.. Gama silników ogromna. Jedynie co trzeba omijać to skrzynie autmatyczne i porządnie sprawdzić zawieszenie Four-C (naprawa kosztuje 8 - 10 tys zł). Wnętrze, wyposażenie Volvo bije na łeb twoje propozycje.

A S60 występowało w kombi? Ten warunek niestety nie podlega (przynajmniej chwilowo) dyskusji z małżowiną :)

A właśnie że występowało i nosiło nazwę V70 ;-)

V60 owszem, też ładne z zewnątrz, ale... nie stać mnie na rocznik >=2011

Ale czemu od razu rocznik 2011 ?. Przecież wyżej w poście chciałeś Audi A6 C6...to już też nie nowość. A za 40 tys zł nie kupisz roczników wyższych niż 2008...

Ładny z zewnątrz, ale ja jakiś dziwny jestem i stylistyka wnętrza mi się zwyczajnie nie podoba.

Jak to ci się nie podoba ? Siedziałeś w V70 III (2007 - ) ? Przecież A6 C6 się umywa do V siedemdziesiątki. Czego ty oczekujesz od wnętrza auta ?

Jak mam patrzeć na konsolę centralną i kierownicę przez kolejne lata, to wolę odpuścić.

Sądzę że nie siedziałeś w V70 III skoro piszesz tylko o tym.
Faktem jest że Volvo będzie gorzej prowadzić się w ostrych zakrętach...ale na naprawdę z piskiem przelatywanych winklach będzie odczuwalna różnica ... ale jak lubisz czasem tylko cisnąć to nie odczujesz zbytniej różnicy.

Jak nie spróbujesz choć przez chwilkę to się nie przekonasz do V70 III.

Pozdrawiam.
WOJO

Pozdr.

--
Bugatti

17 Data: Maj 01 2013 00:13:53
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: LEPEK 

W dniu 2013-04-28 23:57, Bugatti pisze:

Nie napalaj się na konkretny model
[...]
A do listy dopisz koniecznie Volvo S60. Za 30 tys zł kupisz w porównaniu
w twoimi propozycjami mega wspaniałe auto i zajfajnym wyposażeniem do
2007-8.. Gama silników ogromna. Jedynie co trzeba omijać to skrzynie
autmatyczne i porządnie sprawdzić zawieszenie Four-C (naprawa kosztuje 8
- 10 tys zł). Wnętrze, wyposażenie Volvo bije na łeb twoje propozycje.

Czyli jak to mówił wujek Henry - dowolny, byle czarny ;)

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Avensis CDT220 1CDFTV sedan'01
Avensis ADT250 1ADFTV sedan'08
Majesty YP125R SE068  sqter'08

18 Data: Kwiecien 29 2013 00:01:46
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "WOJO"  napisał w wiadomości

A może uda się Wam nie przekonać do innej marki :)


http://allegro.pl/lancer-x-navi-bixenon-skora-serwis-aso-lpg-i3178301047.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-1-8-16v-sportback-C27288172.html

--
Yogi(n)

19 Data: Kwiecien 29 2013 00:15:00
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Bugatti 

Użytkownik "Yogi(n)" napisał w wiadomości:

http://allegro.pl/lancer-x-navi-bixenon-skora-serwis-aso-lpg-i3178301047.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-1-8-16v-sportback-C27288172.html

Siedziałeś w środku ?
Te plastiki to padlina. Ale to już niestety standard nowych autach robionych z kupo-litu.

Pozdr.
+

--
Bugatti

20 Data: Kwiecien 29 2013 00:46:18
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Bugatti"  napisał w wiadomości

Użytkownik "Yogi(n)" napisał w wiadomości:

http://allegro.pl/lancer-x-navi-bixenon-skora-serwis-aso-lpg-i3178301047.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-1-8-16v-sportback-C27288172.html

Siedziałeś w środku ?
Te plastiki to padlina. Ale to już niestety standard nowych autach robionych z kupo-litu.

To prawda, choćby w porównaniu z corollą sprzed trzynastu lat. Ale dokładnie takie same są w nowej corolli, a w aurisie czy i30 są jeszcze gorsze.
Na poieszenie - w evo są takie same ;-)
Wiekszym problemem jednakże jest lakier, w porównaniu z nim plastiki to mały pikuś. Ale u konkurencji podobnie.
No i siedzę w nim codziennie, od czterech lat z hakiem. Na korzyść - bardzo dobre wyposażenie za rozsądną cenę, trakcja, bezawaryjność. Plastiki, siedzenia i lakier to najczęściej wymieniane minusy, ale to akurat do przeżycia.
--
Yogi(n)

21 Data: Kwiecien 29 2013 01:00:39
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: WOJO 

http://allegro.pl/lancer-x-navi-bixenon-skora-serwis-aso-lpg-i3178301047.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-1-8-16v-sportback-C27288172.html

Miałem liftbacka - fajna sprawa - po rozłożeniu siedzeń i zdjęciu półki dało się zmieścić nie rozłożony rower do środka.
Ale teraz niestety podejście pragmatyczne - kombiiiiiii :)

Siedziałeś w środku ?
Te plastiki to padlina. Ale to już niestety standard nowych autach robionych z kupo-litu.

To prawda, choćby w porównaniu z corollą sprzed trzynastu lat. Ale dokładnie takie same są w nowej corolli, a w aurisie czy i30 są jeszcze gorsze.
Na poieszenie - w evo są takie same ;-)
Wiekszym problemem jednakże jest lakier, w porównaniu z nim plastiki to mały pikuś. Ale u konkurencji podobnie.

To nie specjalnie jest pocieszające, że wszędzie główną rolę grają księgowi...

No i siedzę w nim codziennie, od czterech lat z hakiem. Na korzyść - bardzo dobre wyposażenie za rozsądną cenę, trakcja, bezawaryjność. Plastiki, siedzenia i lakier to najczęściej wymieniane minusy, ale to akurat do przeżycia.

Marki jakoś do tej pory nie prześwietlałem, a może warto się zastanowić. Co do plastików, jeżeli są dobrze dopasowane i nie skrzypią oraz nie łuszczą się po 5 tysiącach przejechanych kilometrów, to są do zniesienia.
Oczywiście auto nie może składać się z samych plastików, bo nie tędy droga - dlatego jakoś tak nie mogłem przemóc się w kierunku dwóch konkurentów z Półwyspu Koreańskiego, choć może ulegam stereotypom.
Pozdrawiam.
WOJO

22 Data: Kwiecien 29 2013 06:49:01
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "WOJO"  napisał w wiadomości

http://allegro.pl/lancer-x-navi-bixenon-skora-serwis-aso-lpg-i3178301047.html
http://otomoto.pl/mitsubishi-lancer-1-8-16v-sportback-C27288172.html

Miałem liftbacka - fajna sprawa - po rozłożeniu siedzeń i zdjęciu półki dało się zmieścić nie rozłożony rower do środka.
Ale teraz niestety podejście pragmatyczne - kombiiiiiii :)

Wersja sportback to prawie kombi ;-)

Wiekszym problemem jednakże jest lakier, w porównaniu z nim plastiki to mały pikuś. Ale u konkurencji podobnie.

To nie specjalnie jest pocieszające, że wszędzie główną rolę grają księgowi...

Niestety...

Marki jakoś do tej pory nie prześwietlałem, a może warto się zastanowić. Co do plastików, jeżeli są dobrze dopasowane i nie skrzypią oraz nie łuszczą się po 5 tysiącach przejechanych kilometrów, to są do zniesienia.
Oczywiście auto nie może składać się z samych plastików, bo nie tędy droga - dlatego jakoś tak nie mogłem przemóc się w kierunku dwóch konkurentów z Półwyspu Koreańskiego, choć może ulegam stereotypom.

Wybierz się na jazdę próbną. Nic nie trzeszczy, nie łuszczy siię i nie skrzypi. Design deski jest bardzo dobry - prosta i ergonomiczna. Estetycznie nie robi najlepszego wrażenia, ale jest lepsza niż wygląda, choć to oczywiście rzecz gustu.

--
Yogi(n)

23 Data: Kwiecien 29 2013 03:40:29
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: PJ 

//Średnio w roku robię 15-18 tyś km + wyjazdy na wakacje 1000-2000km.

i do tego gaz ? masz jakiejs dojscia do LPG czy to zemsta na ministrze
skarbu :-) ?

//W założeniach będzie to bezproblemowe kombi - jestem w "okresie
wózkowym"

bezproblemowe to dla mnie popularne, takie zeby kazdy mechanik byl w
stanie ogarnac, (m.in. interfejs) i oczywiscie dostepnosc czesci

//Założony budżet to 30-40 tyś - spora rozpiętość, ale wolę teraz
zapłacić więcej i kilka lat mieć spokój.

z instalacja czy bez ?

//W założeniach ma to być auto zadowalające się niewielką ilością
paliwa/gazu - budżet już dość na mnie zarobił przez ostatnie 10 lat
płacenia za benzynę :)

przelicz to jeszcze raz, szczegolnie z uwzglednieniem napedu 4x4

// A może uda się Wam nie przekonać do innej marki :)

pojdz po najmniejszej linii oporu i kup w ASO w programie uzywanych
aut Mondeo albo Insignie, pora sie ustatkowac :-)

P.

24 Data: Kwiecien 29 2013 12:42:19
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: wchpikus 

Wiesz, mam podobny problem, ale mam 30k do wydania..
Po prostu to, co jest na rynku, wola o pomste do nieba...
Tluczone, bite, spawane, skladaki..:(
Do tego 99% to padaki z niemiec, znane silniki VW 2.0, czyli wymiama pompowtryskow i siadajace bloki silnika..
Hondy tez szukalem, ale cena powala..i malo sztuk na rynku.
Zastanawiam sie juz nad jakims audi, 2004-2005 ale sa przereklamowane i strasznie drogie..
Wybor maly, ceny wielkie i nie wierz w to co masz na liczniku, nigdy.
Wazny stan techniczny..

I co tutaj kupic?

25 Data: Kwiecien 29 2013 04:20:13
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: PJ 

// I co tutaj kupic?

musisz opuscic matrixa w ktorym wydaje Ci sie ze mozesz kupic taniej
niz w DE dobry egzemplarz ...wez sobie te upatrzone audi czy honde i
zobacz ile musisz dac u duzego niemieckiego handlarza np autohus.de ta
cena +-5% jest REALNA reszta to okazje dla tesciowej tzn tworczosc
szalonego metaloplastyka ...

P.

26 Data: Maj 10 2013 14:17:25
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Grzegorz Tomczyk 

W dniu 29.04.2013 12:40, PJ pisze:

pojdz po najmniejszej linii oporu

Linii najmniejszego oporu. :)

--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk

27 Data: Kwiecien 29 2013 19:03:06
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Axel 


"WOJO"  wrote in message

Potrzebuję:
a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę pomarzyć (chyba tylko Accord)

W kombi akurat czujniki z tyłu są dużo mniej potrzebne, niż w nowoczesnym sedanie/liftbacku z zadartym kuprem. W kombiaku dużo łatwiej ocenić odległośc, bo tylna szyba jest blisko krawędzi auta i zwykle jest nisko, w sedanie/liftbacku nie widzisz, czy do muru masz 1,5m od szyby, czy 1,4m... A jak parkujesz równolegle przed samochodem z niską maską to już w ogóle dramat - widzisz tylko szybę swoją i jego i oceń, czy to 2,8m i jest OK, czy 2,5m i zaraz go stukniesz...
A jak żona chce się nauczyć parkować, to lepiej naklej gumowe odboje na zderzaki i niech się nauczy prawidłowo oceniać odległości, a czujniki kupisz w następnym aucie.

--
Axel

28 Data: Kwiecien 29 2013 21:52:26
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2013-04-29 19:03, Axel pisze:


"WOJO"  wrote in message


Potrzebuję:
a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

W kombi akurat czujniki z tyłu są dużo mniej potrzebne, niż w
nowoczesnym sedanie/liftbacku z zadartym kuprem. W kombiaku dużo łatwiej
ocenić odległośc, bo tylna szyba jest blisko krawędzi auta i zwykle jest
nisko, w sedanie/liftbacku nie widzisz, czy do muru masz 1,5m od szyby,
czy 1,4m...

Napiszę tak - to jest mocno uzależnione od konkretnego samochodu
i pewnie osobniczych 'uzdolnień'.

29 Data: Kwiecien 29 2013 23:19:53
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Axel 


"Artur Maśląg"  wrote in message

W dniu 2013-04-29 19:03, Axel pisze:

"WOJO"  wrote in message


Potrzebuję:
a. czujników cofania przód i tył (żona obiecuje się wziąć za naukę
jeżdżenia), a w kombi mogą być nieodzowne, o kamerze cofania mogę
pomarzyć (chyba tylko Accord)

W kombi akurat czujniki z tyłu są dużo mniej potrzebne, niż w
nowoczesnym sedanie/liftbacku z zadartym kuprem. W kombiaku dużo łatwiej
ocenić odległośc, bo tylna szyba jest blisko krawędzi auta i zwykle jest
nisko, w sedanie/liftbacku nie widzisz, czy do muru masz 1,5m od szyby,
czy 1,4m...

Napiszę tak - to jest mocno uzależnione od konkretnego samochodu
i pewnie osobniczych 'uzdolnień'.


1) o 'uzdolnieniach' dyskutować nie będę, bo to 'oczywista oczywistość' - ostatnio widziałem filmik z długiego parkowania małego Smarta w miejscu, gdzie zmieściłbym 'na raz' Vectrę...

2) oczywiście, że zdarzają się samochody, w których to, co opisałem, będzie działało trochę inaczej, ale większość współczesnych samochodów tak ma , jak opisałem - dolna krawędź kombi jest blisko krawędzi samochodu, w przeciwieństwie do dolnej krawędzi szyby sedana i liftbacka, które są wysoko i daleko od zderzaka, a krawędź bagażnika niewidoczna w lusterku  - pod tym względem np. kanciak lub Opel Record byly dużo łatwiejsze do ogarnięcia :-)

3) poza tym - trzeba pamiętać o ograniczeniach czujników parkowania - min. odległość, która jest sygnalizowana to 20-40 cm. Jak dla mnie to zdecydowanie za dużo, bo tak to podjeżdżam bez czujników. Mnie by się przydał czujnik pokazujący że mam 5 cm do przeszkody....

--
Axel

30 Data: Maj 09 2013 21:43:46
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: ToMasz 

) poza tym - trzeba pamiętać o ograniczeniach czujników parkowania -
min. odległość, która jest sygnalizowana to 20-40 cm. Jak dla mnie to
zdecydowanie za dużo, bo tak to podjeżdżam bez czujników. Mnie by się
przydał czujnik pokazujący że mam 5 cm do przeszkody....

poza tym istnieje e-bay, gdzie za 150zł mozesz kupić kamere cofania i ekranik za 150zł
ToMasz

31 Data: Maj 09 2013 19:50:21
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: AZ 

On 2013-05-09, ToMasz  wrote:

) poza tym - trzeba pamiętać o ograniczeniach czujników parkowania -
min. odległoć, która jest sygnalizowana to 20-40 cm. Jak dla mnie to
zdecydowanie za dużo, bo tak to podjeżdżam bez czujników. Mnie by się
przydał czujnik pokazujący że mam 5 cm do przeszkody....

poza tym istnieje e-bay, gdzie za 150zł mozesz kupić kamere cofania i
ekranik za 150zł

No i jak na ekranie odroznisz czy masz 5 czy 20cm cofajac np. pod sciane?

--
Artur
ZZR 1200

32 Data: Maj 09 2013 22:13:06
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów uż ywanych
Autor: ToMasz 

W dniu 09.05.2013 21:50, AZ pisze:

On 2013-05-09, ToMasz  wrote:
) poza tym - trzeba pamiętać o ograniczeniach czujników parkowania -
min. odległoć, która jest sygnalizowana to 20-40 cm. Jak dla mnie to
zdecydowanie za dużo, bo tak to podjeżdżam bez czujników. Mnie by się
przydał czujnik pokazujący że mam 5 cm do przeszkody....

poza tym istnieje e-bay, gdzie za 150zł mozesz kupić kamere cofania i
ekranik za 150zł

No i jak na ekranie odroznisz czy masz 5 czy 20cm cofajac np. pod sciane?

jak bym miał Ci udowodnić że się da, to bym zainstalował dwa laserki, i z odległości punktów wyliczał odległoć od przeszkody. Tylko po co? Moim zdaniem ważniejsze jest to, czy coś tam jest (słupek?), jak ominąć, jak dojechać za pierwszym razem pod sam krawężnik.... odległoć też jest ważna, ale zwykłe czujniki są mało precyzyjne.

ToMasz

33 Data: Maj 03 2013 13:32:27
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: jerzu 

On Mon, 29 Apr 2013 21:52:26 +0200, Artur Maśląg
wrote:

Napiszę tak - to jest mocno uzależnione od konkretnego samochodu
i pewnie osobniczych 'uzdolnień'.

Zgoda, co do auta. O ile busem nie mam problemu z oceną odległości z
tyłu, to w Mondeo już mam problem, opisany przez Alexa. Nawet
zastanawiam się nad montażem jakiegoś tamiego zestawu czujników
cofania.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

34 Data: Maj 10 2013 06:52:59
Temat: Re: Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych
Autor: Dman666 

W dniu poniedziałek, 29 kwietnia 2013 12:34:17 UTC+2 użytkownik wchpikus napisał:

Do tego 99% to padaki z niemiec, znane silniki VW 2.0, czyli wymiama

pompowtryskow i siadajace bloki silnika..


Dorzuc piataka i bierz VW 2.0 tdi po 2007 ;>
--
Dman-666

Niesmiertelne - co wybrac z rynku pojazdów używanych



Grupy dyskusyjne