Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx
--
Pozdrawiam
Radoslaw Ziomber
www.astrofizyka.info

Rzecze astro:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx

Dnia Sun, 15 Aug 2010 18:34:03 +0200, Mateusz Ludwin napisał(a):

Rzecze astro:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx

Czyli linia Dx00 z APS-C wylatuje?

Dnia Sun, 15 Aug 2010 20:29:45 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):

Dnia Sun, 15 Aug 2010 18:34:03 +0200, Mateusz Ludwin napisał(a):

Rzecze astro:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx

Czyli linia Dx00 z APS-C wylatuje?

A skąd:
http://nikonrumors.com/2010/08/13/first-pictures-of-the-nikon-d3100-and-the-four-new-lenses.aspx/comment-page-1

Rzecze Andrzej Libiszewski:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx

Czyli linia Dx00 z APS-C wylatuje?

A skąd:
http://nikonrumors.com/2010/08/13/first-pictures-of-the-nikon-d3100-and-the-four-new-lenses.aspx/comment-page-1

Ajajaj, chyba pomyliły mi się zera :)

Witam,
zadam bardzo lamerskie pytanie - jak D90 radzi sobie w wysokich
czulosciach w porownaniu z D700? Mam D80 ktora strasznie szumi juz od
320ASA i kiedys w koncu bym ja zamienil na cos czulszego. A chcialbym
zeby nowy aparat krecil filmy.
Gdyby jeszcze Nikon nie mial takiej prosiakowej barwy skory :(

pozdr
Piotr

Rzecze Piotr Molski:

zadam bardzo lamerskie pytanie - jak D90 radzi sobie w wysokich
czulosciach w porownaniu z D700?

Mam D80 ktora strasznie szumi juz od
320ASA i kiedys w koncu bym ja zamienil na cos czulszego.

On 15 Sie, 21:04, Mateusz Ludwin  wrote:

Rzecze Andrzej Libiszewski:

>>>> Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
>>>>http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx

>>> Czyli linia Dx00 z APS-C wylatuje?

>> A skąd:
>>http://nikonrumors.com/2010/08/13/first-pictures-of-the-nikon-d3100-a....

> Ajajaj, chyba pomyliły mi się zera :)

Jeżeli D90 dostaje magnezowe body, to najwyraźniej teraz będzie tak:

Dx000 - amatorzy
Dx0 - zaawansowani amatorzy
Dx00 FF - półprofesjonalne 35mm
Dx FF - profesjonalne 35mm

Rzecze Michał Nitka:

Jeżeli tak będzie, to przydałaby się też szybsza migawka. W letni
słoneczny dzień przy ISO 200, poniżej f4 migawka 1/4000 to może być
1-2 EV za mało. Miałem ten problem ostatnio i zamawiając 50 f1,4 mm
muszę kupić kilka filtrów.

On 16 Sie, 12:01, Mateusz Ludwin  wrote:

Rzecze Michał Nitka:

> Jeżeli tak będzie, to przydałaby się też szybsza migawka. W letni
> słoneczny dzień przy ISO 200, poniżej f4 migawka 1/4000 to może być
> 1-2 EV za mało. Miałem ten problem ostatnio i zamawiając 50 f1,4 mm
> muszę kupić kilka filtrów.

Przede wszystkim przydałaby się matryca z ISO100.

Rzecze Michał Nitka:

Przede wszystkim przydałaby się matryca z ISO100.

Mogę zejść do ISO100,

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

--
pozdrawiam Mariusz
www.mariuszlinkiewicz.pl

AMI pisze:

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

W dniu 2010-08-17 10:22, Janko Muzykant pisze:

AMI pisze:

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

Tak na marginesie i w ogóle - najczęstsze zdanie na grupach, nie tylko
foto: ''czekam, aż w końcu wypuszczą...'' :)

W dniu 2010-08-17 21:08, cichybartko pisze:

W dniu 2010-08-17 10:22, Janko Muzykant pisze:

AMI pisze:

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

Tak na marginesie i w ogóle - najczęstsze zdanie na grupach, nie tylko
foto: ''czekam, aż w końcu wypuszczą...'' :)

Wiesz może w końcu doczekają się histogramu na żywo w body będącym w
zasięgu napiętego budżetu ;). Wiesz taki super szybki af, bezbłędny
bezprzewodowy system sterowania lampami. To jakby teraz dołożyli ten
histogram na żywo to kto wie co by było ;).

Dnia Wed, 18 Aug 2010 08:04:47 +0200, Marx napisał(a):

W dniu 2010-08-17 21:08, cichybartko pisze:

W dniu 2010-08-17 10:22, Janko Muzykant pisze:

AMI pisze:

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

Tak na marginesie i w ogóle - najczęstsze zdanie na grupach, nie tylko
foto: ''czekam, aż w końcu wypuszczą...'' :)

Wiesz może w końcu doczekają się histogramu na żywo w body będącym w
zasięgu napiętego budżetu ;). Wiesz taki super szybki af, bezbłÄ™dny
bezprzewodowy system sterowania lampami. To jakby teraz dołożyli ten
histogram na żywo to kto wie co by było ;).

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

On 18.08.2010 08:33, Andrzej Libiszewski wrote:

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

Dobra rada dla samego siebie: nie czytać newsów dopóki się nie obudzę do
końca - już się zacząłem zastanawiać, gdzie można tak taniego Airbusa A300
używanego kupić ;)

W dniu 2010-08-18 08:33, Andrzej Libiszewski pisze:

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

Dobra rada dla samego siebie: nie czytać newsów dopóki się nie obudzę do
końca - już się zacząłem zastanawiać, gdzie można tak taniego Airbusa A300
używanego kupić ;)

W dniu 2010-08-18 12:50, Marx pisze:

W dniu 2010-08-18 08:33, Andrzej Libiszewski pisze:

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

Dobra rada dla samego siebie: nie czytać newsów dopóki się nie obudzę do
końca - już się zacząłem zastanawiać, gdzie można tak taniego Airbusa
A300
używanego kupić ;)

dobra rada - nauczyć się emotikonów :D
Marx

Ps. jak się robi zdjęcia Airbusem?

On 18.08.2010 14:03, Andrzej Libiszewski wrote:

W dniu 2010-08-18 12:50, Marx pisze:

W dniu 2010-08-18 08:33, Andrzej Libiszewski pisze:

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

Dobra rada dla samego siebie: nie czytać newsów dopóki się nie obudzę do
końca - już się zacząłem zastanawiać, gdzie można tak taniego Airbusa
A300
używanego kupić ;)

dobra rada - nauczyć się emotikonów :D
Marx

Ps. jak się robi zdjęcia Airbusem?

Bardzo prosto: nastawiasz Airbusa w kierunku celu. Zapalasz światła
lądowania w celu doświetlenia motywu. Wtedy już spokojnie można zrobić
zdjęcie. W zależności od prędkości u modela mogą wystąpić stany lękowe
prowadzące do nieoczekiwanych zmian wyrazu twarzy lub w przypadkach
zdjęć makro nawet do panicznej ucieczki ;)

Z tym, że zdjęcia architektury mogą być zbyt dosłowne, budynek zostanie
zdjęty z powierzchni ziemi.

On 18.08.2010 14:23, Andrzej Libiszewski wrote:

Z tym, że zdjęcia architektury mogą być zbyt dosłowne, budynek zostanie
zdjęty z powierzchni ziemi.

Mówimy wtedy o walących się liniach.

W dniu 2010-08-18 08:04, Marx pisze:

W dniu 2010-08-17 21:08, cichybartko pisze:

W dniu 2010-08-17 10:22, Janko Muzykant pisze:

AMI pisze:

Oj przydało by się natywne ISO 100. Czekam aż w końcu wypuszczą
następce D700 z matrycą D3X ;)

Tak na marginesie i w ogóle - najczęstsze zdanie na grupach, nie tylko
foto: ''czekam, aż w końcu wypuszczą...'' :)

Wiesz może w końcu doczekają się histogramu na żywo w body będącym w
zasięgu napiętego budżetu ;). Wiesz taki super szybki af, bezbłędny
bezprzewodowy system sterowania lampami. To jakby teraz dołożyli ten
histogram na żywo to kto wie co by było ;).

Kup A300
ma histogram na zywo, steruje bezprzewodowo lampami, AF ma szybki (choc
pewnie Nikonowi nie podskoczy)
Uzywany kosztuje 800zl wiec problemu z budzetem ci nie stworzy... ;)
:)

cichybartko pisze:

Poza tym żeby nie było że narzekam to bardzo mi się podoba kierunek jaki Sony obrało Nexem, a że mam czym fotografować to sobie spokojnie czekam na okazję ;).

On 17 Sie, 04:22, Janko Muzykant  wrote:

Tak na marginesie i w ogóle - najczęstsze zdanie na grupach, nie tylko
foto: ''czekam, aż w końcu wypuszczą...'' :)

--
pozdrawia Adam
różne takie tam:www.smialek.prv.pl
/sukces w życiu? - znaleźć stałą przyjemność, do której jest z czego
dopłacać/

AMI pisze:

Janko, po prostu apetyt rośnie w trakcie jedzenia. Mimo, że ilość MPx
( im więcej tym lepiej ) na matrycy jest stanowczo za bardzo
rozdmuchiwana i przeceniana przez użytkowników "Samo zdjęcie się zrobi
za Ciebie a jakość będzie powalająca". To ja w mojej pracy wykorzystam
te 24mpx z D3X. A nie chce wydawać 22 tysi a mam juz D3. Tak więc
czekam aż "w końcu wypuszczą" :) coś co będzie w klasie cenowej między
D700 a D3 z matrycą 16 do 24 mpx. Zapewne się nie doczekam prędko ale
taki ruch nastąpi.

Dnia 18.08.2010 Janko Muzykant  napisał/a:

AMI pisze:

Janko, po prostu apetyt rośnie w trakcie jedzenia. Mimo, że ilość MPx
( im więcej tym lepiej ) na matrycy jest stanowczo za bardzo
rozdmuchiwana i przeceniana przez użytkowników "Samo zdjęcie się zrobi
za Ciebie a jakość będzie powalająca". To ja w mojej pracy wykorzystam
te 24mpx z D3X. A nie chce wydawać 22 tysi a mam juz D3. Tak więc
czekam aż "w końcu wypuszczą" :) coś co będzie w klasie cenowej między
D700 a D3 z matrycą 16 do 24 mpx. Zapewne się nie doczekam prędko ale
taki ruch nastąpi.

Niedawno wszyscy narzekali, że 12Mpx to za dużo :)

On 16 Sie, 17:37, Mateusz Ludwin  wrote:

Rzecze Michał Nitka:

>> Przede wszystkim przydałaby się matryca z ISO100.

> Mogę zejść do ISO100,

To nie jest ISO100. To jest ISO200 przyciemnione w sofcie o 1EV. Równie
dobrze możesz to zrobić samodzielnie w ACR.

Rzecze Michał Nitka:

Wiem, dlatego wolę filtr szary 2EV i problem z głowy. A co do
przyciemniania to mam wrażenie, że nie tylk d90 w tej klasie nie ma
sprzętowego ISO100.

On 17 Sie, 17:20, Mateusz Papiernik  wrote:

W dniu 2010-08-17 13:37, Mateusz Ludwin pisze:

> Rzecze Michał Nitka:

>> Wiem, dlatego wolę filtr szary 2EV i problem z głowy. A co do
>> przyciemniania to mam wrażenie, że nie tylk d90 w tej klasie nie ma
>> sprzętowego ISO100.

> Widać to w dxomark na wykresie ISO Sensitivity. 50D też nie ma.

7D tez nie.

W dniu 2010-08-17 18:58, Michał Nitka pisze:

7D tez nie.

No tak ale migawka 1/4000 w 7D to już byłby rozbój w biały dzień.

Jeżeli tak będzie, to przydałaby się też szybsza migawka. W letni
słoneczny dzień przy ISO 200, poniżej f4 migawka 1/4000 to może być
1-2 EV za mało. Miałem ten problem ostatnio i zamawiając 50 f1,4 mm
muszę kupić kilka filtrów.

astro pisze:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.

Janko Muzykant napisał(a):

astro pisze:

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.

A czar ''plastik - be, metal - cacy'' wciąż na dużych chłopców działa :)

John Smith pisze:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo. Nie odbieraj ludziom
frajdy z obcowania z kulturą materialną. :-)

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo. Nie odbieraj ludziom
frajdy z obcowania z kulturą materialną. :-)

Nie będę odbierać :)
Ale kusi mnie, żeby napisać: tu siem wpisujom miasta, którym body się
zgniotło, bo nie było z magnesa :)

John Smith pisze:

Wziąłem do łapek NEX-5 Sonego i jakiegoś EPLa Olympusa.
Jeden i drugi z kitowym zoomem. Nie ma wątpliwości, który lepiej
wykonany. Nie spodziewałem się, ze można tak fajnie mechanicznie zrobić
kita (do NEX-a). Da się, jeśli rynek wymusza. Jakoś składany teleskop
Olympusa mnie nie przekonuje. Mam wrażenie, że rozpadł by się szybko.

się MOŻE przekładać na komfort fotografowania. Większy i precyzyjniejszy
obiektyw NEX-a budzi większe zaufanie i nie absorbuje. Wiesz gdzie które
pokrętło, za co chwycić. A przecież sprzęt ma przede wszystkim nie
przeszkadzać.

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:

Wziąłem do łapek NEX-5 Sonego i jakiegoś EPLa Olympusa.
Jeden i drugi z kitowym zoomem. Nie ma wątpliwości, który lepiej
wykonany. Nie spodziewałem się, ze można tak fajnie mechanicznie zrobić
kita (do NEX-a). Da się, jeśli rynek wymusza. Jakoś składany teleskop
Olympusa mnie nie przekonuje. Mam wrażenie, że rozpadł by się szybko.

No właśnie, wrażenie - na tym bazuje biznes i w ogóle ludzkość :)

się MOŻE przekładać na komfort fotografowania. Większy i precyzyjniejszy
obiektyw NEX-a budzi większe zaufanie i nie absorbuje. Wiesz gdzie które
pokrętło, za co chwycić. A przecież sprzęt ma przede wszystkim nie
przeszkadzać.

No ale to już sprawa wygody czy rozmiarów, a nie materiałów.

John Smith pisze:

Generalnie z "magnesem" zgoda, ja tylko mówię, że tandetna mechanika ma
znaczenie. Np do końca nie wiesz, na ile sztywniejsza konstrukcja
magnezowa przekłada się np na precyzję lustra i AF, tłumienie drgań przy
pracy na statywie, czy podatność na mikropęknięcia w elektronice przy
ewentualnym upadku, itp.

Janko Muzykant napisał(a):

John Smith pisze:

Generalnie z "magnesem" zgoda, ja tylko mówię, że tandetna mechanika ma
znaczenie. Np do końca nie wiesz, na ile sztywniejsza konstrukcja
magnezowa przekłada się np na precyzję lustra i AF, tłumienie drgań przy
pracy na statywie, czy podatność na mikropęknięcia w elektronice przy
ewentualnym upadku, itp.

W przypadku przeciążeń (znaczy upadku na beton), im większa
elastyczność, tym dla elektroniki lepiej - oczywiście o ile nie dojdzie
do przekroczenia ''strefy zgniotu''.

John Smith pisze:

W przypadku przeciążeń (znaczy upadku na beton), im większa
elastyczność, tym dla elektroniki lepiej - oczywiście o ile nie dojdzie
do przekroczenia ''strefy zgniotu''.

A nie lepiej sztywne chassis, chroniące m.in. PCB, plus elastyczna
strefa zgniotu dookoła chassis? No i rozmiary strefy zgniotu rzutują na
jego zdolności absorpcyjne. Duży może więcej. :-)

"Janko Muzykant"  napisał:

W przypadku przeciążeń (znaczy upadku na beton), im większa
elastyczność, tym dla elektroniki lepiej - oczywiście o ile nie dojdzie
do przekroczenia ''strefy zgniotu''.

A nie lepiej sztywne chassis, chroniące m.in. PCB, plus elastyczna
strefa zgniotu dookoła chassis? No i rozmiary strefy zgniotu rzutują na
jego zdolności absorpcyjne. Duży może więcej. :-)

Pewnie, że lepiej, ale tak to chyba tylko w myśliwcach. I hand-made'ach.
A poza tym, co za problem... spadają mi te aparaty tu i tam i działają, choć nie mają poduszek powietrznych i podstawki pod cztery kubki...
[...]

"John Smith"  wrote:

[...]

Ale kusi mnie, żeby napisać: tu siem wpisujom miasta, którym body się
zgniotło, bo nie było z magnesa :)

Korpusu używam plastikowego i nic mu nie jest od 5 lat (ok 27 tys.
klatek). Tu pełna zgoda.

On 2010-08-16 08:54:29 +0200, John Smith  said:

A czar ''plastik - be, metal - cacy'' wciąż na dużych chłopców działa :)

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo.

W poście
 de Fresz nabazgrał:

A czar ''plastik - be, metal - cacy'' wciąż na dużych chłopców działa :)

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo.

No teraz to żeś pojechał... Po pierwsze wygląda prawie tak samo, po
drugie w dotyku jest masakrycznie tandetny. Szczególnie to boli w tzw.
dobrach luksusowych - osobiście uważam za szczyt żałości, że np. sprzęt
grający za kilka tys. ma megatandetne pokrętła plastikowe na poziomie
bazarowej chińszczyzny, za to z odległości metra wyglądające niemal jak
metalowe. Podobnie w niektórych Jaguarach - plastik udający drewno, czy
nawet, hamerykanckiej tfu tfu, tzw. legendzie - HD, gdzie się tylko da
plastk udający chromy, makabra.
Pod tym względem naprawdę, dawniej było znacznie lepiej. Ale to może
znak czasów, że ludzie teraz przechodzą nad tą wszechobecną tandetą
zupełnie bezrefleksyjnie i traktują ją jako normalność.

On 2010-08-17 14:09:32 +0200,  said:

Ale przecież to całkiem logiczne. Plastik dokładnie równie dobrze
spełnia swoją główną funkcję - pokazać innym, że mnie stać...

de Fresz napisał(a):

On 2010-08-16 08:54:29 +0200, John Smith  said:

A czar ''plastik - be, metal - cacy'' wciąż na dużych chłopców działa :)

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo.

No teraz to żeś pojechał... Po pierwsze wygląda prawie tak samo, po
drugie w dotyku jest masakrycznie tandetny.

On 2010-08-17 14:53:14 +0200, John Smith  said:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo.

No teraz to żeś pojechał... Po pierwsze wygląda prawie tak samo, po
drugie w dotyku jest masakrycznie tandetny.

No, ale co ja innego napisałem?
Cytuję: "wygląda prawie tak samo".
Z czym się nie zgadzasz?

Rzecze John Smith:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo. Nie odbieraj ludziom
frajdy z obcowania z kulturą materialną. :-)

"Mateusz Ludwin"  wrote:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo. Nie odbieraj
ludziom frajdy z obcowania z kulturą materialną. :-)

A ja lubię metal i tyle, nie tylko w fotografii, w ogóle. Nie dlatego,
że to jest droższe, po prostu porównując *cokolwiek* wyprodukowane
przed latami 90 z tym co powstaje obecnie, widać kolosalną różnicę w
jakości wykonania i w użytych materiałach. Nawet kręcąc gałeczkami w
starym wzmacniaczu Unitra czuje się, że ktoś włożył sporo pracy w
wykonanie tego sprzętu. Plastik aż odpycha tandetą i bylejakością.
Metal *jest* fajniejszy, jest ciężki, solidny, przyjemnie się nim
posługuje. Ergonomia to nie tylko kształty. Naprawdę nie rozumiem jak
można twierdzić, że wydmuszkowe body z plastiku jest lepsze od body
magnezowego.

W dniu 2010-08-18 02:15, Mateusz Ludwin pisze:

A ja lubię metal i tyle, nie tylko w fotografii, w ogóle. Nie dlatego, że to
jest droższe, po prostu porównując *cokolwiek* wyprodukowane przed latami 90
z tym co powstaje obecnie, widać kolosalną różnicę w jakości wykonania{...]  Metal *jest* fajniejszy, jest ciężki,
solidny, przyjemnie się nim posługuje.

W dniu 2010-08-18 02:15, Mateusz Ludwin pisze:

odpycha tandetą i bylejakością. Metal *jest* fajniejszy, jest ciężki,
solidny, przyjemnie się nim posługuje. Ergonomia to nie tylko kształty.
Naprawdę nie rozumiem jak można twierdzić, że wydmuszkowe body z plastiku
jest lepsze od body magnezowego.

On 2010-08-18 08:27:57 +0200, Marx  said:

Pisanie ze przed latami 90 bylo lepiej to takie gadanie starego sklerotyka - teraz tez mozna kupic takie rzeczy ale trzeba solidnie zaplacic.

Gdyby dajmy na to kit do aparatu byl zrobiony tak jak "przed latami 90tymi" to kosztowalby pewnie wiecej niz aparat...

W dniu 2010-08-18 10:32, de Fresz pisze:

Gdyby dajmy na to kit do aparatu byl zrobiony tak jak "przed latami
90tymi" to kosztowalby pewnie wiecej niz aparat...

Pal sześć kit, ale obiektyw za 2-5k zł spokojnie mógłby.

Rzecze Marx:

ciekaw jestem w jaki sposob obcujesz z tym magnezem w korpusie. Bo z
zewnatrz jest i tak plastik.

Pisanie ze przed latami 90 bylo lepiej to takie gadanie starego
sklerotyka - teraz tez mozna kupic takie rzeczy ale trzeba solidnie
zaplacic.

W poście
 Mateusz Ludwin nabazgrał:

ciekaw jestem w jaki sposob obcujesz z tym magnezem w korpusie. Bo z
zewnatrz jest i tak plastik.

W moim nie ma plastiku.

Rzecze

ciekaw jestem w jaki sposob obcujesz z tym magnezem w korpusie. Bo z
zewnatrz jest i tak plastik.

W moim nie ma plastiku.

O, który aparat dzisiaj jest metalowy na wierzchu? Poza kompaktami,
tam to się serio czasem zdarza...

W dniu 2010-08-18 16:25, Mateusz Ludwin pisze:

To co to jest to zimne coś z czego zbudowany jest D200?

W dniu 2010-08-18 17:43, Mateusz Papiernik pisze:

W dniu 2010-08-18 16:25, Mateusz Ludwin pisze:

To co to jest to zimne coś z czego zbudowany jest D200?

Eeee, D200 jest zimne? Jeszcze dwa dni temu mialem w rekach... robilo na
mnie wrazenie takiego samego sztucznego kompozytu na wierzchu jak
Canonowe 7D, 5DMkII czy 1D i ... Nikonowe D300. Nie wiem, czy D300 jest
zbudowany identycznie jak D200 pod katem materialow, ale wrazenie robi
podobne. Moze bylem slepy... w sobote prawdopodobnie znowu bede mial go
pod reka, specjalnie zwroce uwage.

Rzecze Mateusz Papiernik:

Eeee, D200 jest zimne? Jeszcze dwa dni temu mialem w rekach... robilo na
mnie wrazenie takiego samego sztucznego kompozytu na wierzchu jak
Canonowe 7D, 5DMkII czy 1D i ... Nikonowe D300.

W dniu 2010-08-18 21:02, Mateusz Ludwin pisze:

No jest zimne, aparat leży w temperaturze pokojowej, obiekyw i elementy
plastikowe (lampa) są neutralne, a metalowa część body jest zimna i wydaje
specyficzny dźwięk jak się w nią postuka.

Jest to polakierowane czymś nieregularnym.

Mateusz Ludwin pisze:

Wiesz ile kosztował i kosztuje taki wzmacniacz Unitra?

Rzecze Janko Muzykant:

Wiesz ile kosztował i kosztuje taki wzmacniacz Unitra?

Trzeszczące, rozstrajające się barachło z harmonicznymi łaskotającymi po
uszach... Ale za to ciężkie jak worek ziemniaków. Tak, kiedyś marzyłem :)

Mateusz Ludwin pisze:

Wiesz ile kosztował i kosztuje taki wzmacniacz Unitra?

Trzeszczące, rozstrajające się barachło z harmonicznymi łaskotającymi po uszach... Ale za to ciężkie jak worek ziemniaków. Tak, kiedyś marzyłem :)

A mimo to wykonane lepiej niż superwieża Sony za 10x więcej kasy.

Rzecze Janko Muzykant:

No właśnie jakby nie za bardzo...
Grzebanie w unitrach z osiemdziesiątych lat - koszmarek. Nawet
blachowkręty potrafiły się zapiec, a ich główki przyjmujące
najróżniejsze kształty dostarczały rozrywki. Grzebanie w soniaczach z
tamtego okresu to przyjemność.

Mateusz Ludwin pisze:

Soniacze z tamtego okresu to też przed latami 90.

Dnia 18.08.2010 Janko Muzykant  napisał/a:

Mateusz Ludwin pisze:

Soniacze z tamtego okresu to też przed latami 90.

No to ja porównuję tamte okresy.
Ostatnie eltry to też plastik. Takie były trendy od lat dziewięćdziesiątych.

Sergiusz Rozanski pisze:

To już nie to samo, ja pielęgnuje radmora z altusami, mam też nowoczesny
zestaw av ale muzyki się mi lepiej słucha na 'starym'.

Dnia 18.08.2010 Janko Muzykant  napisał/a:

Sergiusz Rozanski pisze:

To już nie to samo, ja pielęgnuje radmora z altusami, mam też nowoczesny
zestaw av ale muzyki się mi lepiej słucha na 'starym'.

Radmor to jeszcze jako tako (fakt, ładny jest), ale altus - większej
masakry nie było chyba na świecie...

Cześć wszystkim

Janko Muzykant napisał(a):

A mimo to wykonane lepiej niż superwieża Sony za 10x więcej kasy.

No właśnie jakby nie za bardzo...
Grzebanie w unitrach z osiemdziesiątych lat - koszmarek. Nawet blachowkręty potrafiły się zapiec, a ich główki przyjmujące najróżniejsze kształty dostarczały rozrywki.

Cześć wszystkim

Janko Muzykant napisał(a):

Wiesz ile kosztował i kosztuje taki wzmacniacz Unitra?

Trzeszczące, rozstrajające się barachło z harmonicznymi łaskotającymi po uszach... Ale za to ciężkie jak worek ziemniaków. Tak, kiedyś marzyłem :)

Mateusz Ludwin napisał(a):

Rzecze John Smith:

Podobnie jak działają drewienko i alusy w samochodach, choć farbowany
lub metalizowany plastik wygląda prawie tak samo. Nie odbieraj ludziom
frajdy z obcowania z kulturą materialną. :-)

A ja lubię metal i tyle, nie tylko w fotografii, w ogóle. Nie dlatego, że to
jest droższe, po prostu porównując *cokolwiek* wyprodukowane przed latami 90
z tym co powstaje obecnie, widać kolosalną różnicę w jakości wykonania i w
użytych materiałach. Nawet kręcąc gałeczkami w starym wzmacniaczu Unitra
czuje się, że ktoś włożył sporo pracy w wykonanie tego sprzętu. Plastik aż
odpycha tandetą i bylejakością. Metal *jest* fajniejszy, jest ciężki,
solidny, przyjemnie się nim posługuje. Ergonomia to nie tylko kształty.

Naprawdę nie rozumiem jak można twierdzić, że wydmuszkowe body z plastiku
jest lepsze od body magnezowego.

Magnezowy korpus - brzmi ciekawie.
http://nikonrumors.com/2010/07/30/nikon-d95-coolpix-p7000.aspx