Oto jakie wyszly usterki nowej Hindy Civic zaraz po wyjezdzie z salonu:
1. rozregulowana zbieznosc
2. bicie promieniowe wszystkich opon
3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie deszczu
4. lewe tylne drzwi nie otwieraja sie z wewnatrz.
5. swiatla zle ustawione

Podam jak cos wyskoczy kolejnego.
Strach pomyslec czy takie potworne niedorobki i niechlujstwo jest takze w
silniku, zawieszeniu itp ?!
Adam



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

adam pisze:

4. lewe tylne drzwi nie otwieraja sie z wewnatrz.

Strach pomyslec czy takie potworne niedorobki i niechlujstwo jest takze w
silniku, zawieszeniu itp ?!

Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

Oto jakie wyszly usterki nowej Hindy Civic zaraz po wyjezdzie z salonu:
1. rozregulowana zbieznosc
2. bicie promieniowe wszystkich opon
3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie deszczu
4. lewe tylne drzwi nie otwieraja sie z wewnatrz.
5. swiatla zle ustawione

Podam jak cos wyskoczy kolejnego.
Strach pomyslec czy takie potworne niedorobki i niechlujstwo jest takze w
silniku, zawieszeniu itp ?!
Adam

On 7 Wrz, 01:22, "adam"  wrote:

Oto jakie wyszly usterki nowej Hindy Civic zaraz po wyjezdzie z salonu:
1. rozregulowana zbieznosc
2. bicie promieniowe wszystkich opon
3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie deszczu
4. lewe tylne drzwi nie otwieraja sie z wewnatrz.
5. swiatla zle ustawione

"Adam Adamaszek"  wrote in message

On 7 Wrz, 01:22, "adam"  wrote:

Oto jakie wyszly usterki nowej Hindy Civic zaraz po wyjezdzie z salonu:
1. rozregulowana zbieznosc
2. bicie promieniowe wszystkich opon
3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie
deszczu 4. lewe tylne drzwi nie otwieraja sie z wewnatrz.
5. swiatla zle ustawione

Jaki problem podjechać z reklamacją? Korona z głowy spadnie?

Adam Adamaszek pisze:

Jaki problem podjechać z reklamacją? Korona z głowy spadnie?

On 7 Wrz, 11:02, red  wrote:

> Jaki problem podjechać z reklamacją? Korona z głowy spadnie?
A dlaczego założyłeś, że tego nie zrobił? Napisał tylko jakie usterki
wyszły.

On Fri, 07 Sep 2007 06:44:06 -0000,  Adam Adamaszek wrote:

Jaki problem podjechać z reklamacją? Korona z głowy spadnie?

[sprawdzic blokade dziecinna, bo moze jedna mniej]

Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

Natomiast chcialbym sie dowiedziec od innych (zanim sprawdze to osobiscie
w
salonie Hondy) odnosnie znieksztalcenia jakie wnosi tylna szyba, czy ktos
ma cos
podobnego w swoim aucie. Patrzac przez nia widzi sie pofalowany obraz.
Mozna
oczywiscie tak jezdzic, ale co za problem zeby szyba nie znieksztalcala?!
Natomiast przednia szyba tez znieksztalca, ale w znacznie mniejszym
stopniu i
tylko na dole.

Our newsgroup friend adam wrote:

3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie deszczu

Michal_K wrote:

zostawialy jednocześnie taki chamski jakby film wodny, ktory robił wrażenie bardzo gęstej mgły.

Our newsgroup friend Dana S wrote:

Michal_K wrote:

zostawialy jednocześnie taki chamski jakby film wodny, ktory robił wrażenie bardzo gęstej mgły.

Szybę trzeba umyć czasami własnymi rękami;) Szczególnie po tzw. wosku.

Michal_K wrote:

Our newsgroup friend Dana S wrote:

Michal_K wrote:

zostawialy jednocześnie taki chamski jakby film wodny, ktory robił
wrażenie bardzo gęstej mgły.

Szybę trzeba umyć czasami własnymi rękami;) Szczególnie po tzw.
wosku.

No niestety nie w tym rzecz :( Po prostu badziewiaste wycieraczki.

Our newsgroup friend Marek P. wrote:

Szybę trzeba umyć czasami własnymi rękami;) Szczególnie po tzw.
wosku.

No niestety nie w tym rzecz :( Po prostu badziewiaste wycieraczki.

To zainwestuj 15 zł i kup porządne.

Wycieraczki owszem- ścierały całkowicie i dokładniutko krople, ale
zostawialy jednocześnie taki chamski jakby film wodny, ktory robił
wrażenie bardzo gęstej mgły. W połączeniu z nocą, mokrą jezdnią i
światłami aut z naprzeciwka- jazda faktycznie ciężka.

Powiedziano mi, ze zadne inne wycieraczki nie pasuja tylko te oryginalne z Hondy.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

I jeszcze ciekawostka. Z tymi wycieraczkami podjechalem do serwisu Hondy. Akurat
lal deszcz. Powiedziano mi, ze takie wycieraczki maja, ale mi ich nie wymienia,
bo ktos musi za nie zaplacic. Wobec tego musza najpierw zwrocic sie do Warszawy
i dopiero jak sie w Warszawie zgodza (co potrwa kilka dni), to mi te piora
wymienia. Dopiero ostra awantura, z zagrozeniemw wezwania policji (oni tez
zreszta odgrazali sie wezwaniem policji - tak traktuje sie klienta, ktory kupil
auto 5 dni wczesniej!) spowodowala, ze wycieraczki jednak wymieniono. Bez tego w
ogole autem nie dalo sie jechac, zwlaszcza w nocy.



--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

6. tylna szyba mocno znieksztalca
7. pzrednia szyba tez znieksztalca, ale przy samym dole


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Kolejna rzecz. Automatyczna klima to utopia. Temperatura w kabinie najwyrazniej
zalezy od temp. na zewnatrz. Tzn, jesli np. ustawie temp. na 20C, to
teoretycznie w kabinie powinno byc 20C bez wzgledu na wahania temp. na zewnatrz
auta. A tak nie jest. Jesli chce utrzymac dana temp. w kabinie, to jak spadnie
temp. na zewnatrz, musze podrecic temp. klimy, np. na 22C lub wyzej (zeby miec
te 20C). I to nie jest manualna klima, jak najbardziej automatyczna.
Adam


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

Kolejna rzecz. Automatyczna klima to utopia. Temperatura w kabinie najwyrazniej
zalezy od temp. na zewnatrz. Tzn, jesli np. ustawie temp. na 20C, to
teoretycznie w kabinie powinno byc 20C bez wzgledu na wahania temp. na zewnatrz
auta. A tak nie jest.

Mierzyłeś termometrem?

adam pisze:

Mierzyłeś termometrem?

Nie mierzylem w kabinie, ale auto mierzy temp. powietrza na zewnatrz i wyraznie
czuje, ze gdy spada temp. za autem, to takze zimniej jest w kabinie. A przeciez
w kabinie nie powinna byc odczywalna zmiana temp. na zewnatrz. Powinna byc stale
taka sama jaka ustawilem na regulatorze bez wzgledu na to co jest na dworze. To
ma byc przeciez automat. Ale zmierze ja termometrem, dobry pomysl.
Adam

Ale wydziwiasz. Przecież jak słońce przestanie operować to logiczne, że
poczujesz większy chłód bo nic Cię nie grzeję, a tylko chłodzi. Poza tym
  klimatyzacja też musi mieć jakiś czas reakcji, temperatura wewnątrz Ci
się nie zmieni w ułamku sekundy, nie? Widzę, że wziąłeś sobie za cel
udowodnić, że to auto to bubel. A jeździłeś jakimś innym?

Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

Ale wydziwiasz. Przecież jak słońce przestanie operować to logiczne, że
poczujesz większy chłód bo nic Cię nie grzeję, a tylko chłodzi. Poza tym
  klimatyzacja też musi mieć jakiś czas reakcji, temperatura wewnątrz Ci
się nie zmieni w ułamku sekundy, nie? Widzę, że wziąłeś sobie za cel
udowodnić, że to auto to bubel. A jeździłeś jakimś innym?

Nic sobie nie wzialem za cel, pisze jak jest i tyle. Zadne slonce nie przestaje
operowac, ale np. w miare jak zbliza sie noc temp. powietrza spada i okazuje
sie, ze w aucie robi sie zimniej.

Użytkownik "adam"  napisał w wiadomości

Mierzyłeś termometrem?

Nie mierzylem w kabinie, ale auto mierzy temp. powietrza na zewnatrz i wyraznie
czuje, ze gdy spada temp. za autem, to takze zimniej jest w kabinie. A przeciez
w kabinie nie powinna byc odczywalna zmiana temp. na zewnatrz. Powinna byc stale
taka sama jaka ustawilem na regulatorze bez wzgledu na to co jest na dworze.

Współczuję sprzedawcy takiego klienta.
Trochę rozsądku przydałoby się.
Pozdrawiam.

Sebastian

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Oto jakie wyszly usterki nowej Hindy Civic zaraz po wyjezdzie z salonu:
1. rozregulowana zbieznosc
2. bicie promieniowe wszystkich opon
3. uszkodzone obie wycieraczki (piora) - niemozliwa jazda w czasie deszczu
4. swiatla zle ustawione

5. wlew plynu do spryskiwacza szyby przecieka. Po nalaniu plynu duza jego czesc
wycieka na silnik. Po prostu wlewka jest wypaczona i nieszczelna.
Poza tym obsluga w serwisie jest skandaliczna. Zachowanie aroganckie, jak w
dawnym "salonie" FSO.

A gdzie kupowales auto? Np. w Krakowie i okolicach jest chyba
5 salonow hondy, z czego narzekan nie slyszalem tylko na Wielicar.