Grupy dyskusyjne   »   Nowa opony, gdzie zalozyc?

Nowa opony, gdzie zalozyc?



1 Data: Sierpien 18 2009 12:24:04
Temat: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?
--



2 Data: Sierpien 18 2009 12:31:56
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "Andrzej"

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?

Na przód

prosilbym o jakies uzasadnienie

Bo tak ;-)

3 Data: Sierpien 18 2009 03:43:34
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: nocai 

On 18 Sie, 12:31, "WIHEDCNF"  wrote:

Użytkownik "Andrzej"

> mam autko na z napedem na przednia os
> gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?

Na przód

> prosilbym o jakies uzasadnienie

Bo tak ;-)

Na tył.
 Bo : http://www.michelin.pl/pl/front/affich.jsp?&lang=PL&codeRubrique=20060922130208

4 Data: Sierpien 18 2009 13:50:21
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Michał Gut 

Na tył.
 Bo :
http://www.michelin.pl/pl/front/affich.jsp?&lang=PL&codeRubrique=20060922130208


ciekawe spojrzenie - ja bym pakowal na przod ze wzgledu na wode (bardziej
obawiam sie utraty sterownosci na przednich kolach niz zarzucenia dupy).
nie mniej jednak argymenty na stronie michałka są warte rozwazenia

5 Data: Sierpien 18 2009 13:52:34
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Grzegorz Prędki 


ciekawe spojrzenie - ja bym pakowal na przod ze wzgledu na wode (bardziej obawiam sie utraty sterownosci na przednich kolach niz zarzucenia dupy).

Tylko, ze na zakretach tylnie kola nie jada tym samym sladem co przednie.

6 Data: Sierpien 18 2009 12:54:05
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 18 Aug 2009 13:52:34 +0200, Grzegorz Prędki napisał(a):

Tylko, ze na zakretach tylnie kola nie jada tym samym sladem co przednie.

zasadnicze pytanie - wolisz auto które nie zawsze jedzie prosto, czy auto
które nie hamuje?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

7 Data: Sierpien 18 2009 14:08:41
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO> napisał/a:


ciekawe spojrzenie - ja bym pakowal na przod ze wzgledu na wode (bardziej
obawiam sie utraty sterownosci na przednich kolach niz zarzucenia dupy).

Tylko, ze na zakretach tylnie kola nie jada tym samym sladem co przednie.

Wolisz auto które nie skręca czy takie które od czasu do czasu będzie
tail happy ale dalej sterowalne ?

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

8 Data: Sierpien 18 2009 14:17:11
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Grzegorz Prędki 

Adam 'Chloru' Drzewososki pisze:

Dnia 18.08.2009 Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO> napisał/a:
ciekawe spojrzenie - ja bym pakowal na przod ze wzgledu na wode (bardziej obawiam sie utraty sterownosci na przednich kolach niz zarzucenia dupy).
Tylko, ze na zakretach tylnie kola nie jada tym samym sladem co przednie.

Wolisz auto które nie skręca czy takie które od czasu do czasu będzie
tail happy ale dalej sterowalne ?

A czy ja napisalem, ze wole? Napisalem odnosnie odprowadzania wody i tyle. Nowe bym zalozyl na przod.

9 Data: Sierpien 18 2009 14:28:01
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 



--

Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał
w wiadomości

A czy ja napisalem, ze wole? Napisalem odnosnie odprowadzania wody i tyle.
Nowe bym zalozyl na przod.

wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

10 Data: Sierpien 18 2009 14:34:32
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Grzegorz Prędki 

Andrzej pisze:

> wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

11 Data: Sierpien 18 2009 14:40:09
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Arek (G) 

Grzegorz Prędki pisze:

Andrzej pisze:

 > wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

Lepiej przywalić przodem w drzewo czy bokiem?

A.

12 Data: Sierpien 18 2009 14:42:42
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Grzegorz Prędki 

Arek (G) pisze:

Grzegorz Prędki pisze:
Andrzej pisze:

 > wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

Lepiej przywalić przodem w drzewo czy bokiem?


Tylem

13 Data: Sierpien 18 2009 14:45:39
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Arek (G)"  napisał w wiadomości

Grzegorz Prędki pisze:
Andrzej pisze:

 > wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

Lepiej przywalić przodem w drzewo czy bokiem?

przodem, wieksza strefa zgniotu

14 Data: Sierpien 18 2009 15:27:32
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Arek (G)"

Lepiej przywalić przodem w drzewo czy bokiem?

Które błotniki są przykręcane, a które zgrzewne? :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

15 Data: Sierpien 18 2009 14:45:14
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 



Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał
w wiadomości

Andrzej pisze:

> wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

to jak wyprowadzisz tyl?
tyl cie zawsze stabilizuje przy szybszych zakretach itp
zrob maly test pobaw sie z malymi dziecmi w ciuchcie
i wchodz szybko w zakrety...

16 Data: Sierpien 18 2009 15:31:30
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 Andrzej  napisał/a:

> wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?

Tylem.

to jak wyprowadzisz tyl?
tyl cie zawsze stabilizuje przy szybszych zakretach itp
zrob maly test pobaw sie z malymi dziecmi w ciuchcie
i wchodz szybko w zakrety...

Żeby uspokoić tył auta należy zazwyczaj dodać gazu. Wolisz lecieć
czterokołowym poślizgiem czy jednak mieć szasnę na "zgaszenie" tyłu ?

Mówi się, że dopóki przód auta jest "w czarnym" to jest szansa na
odratowanie się.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

17 Data: Sierpien 18 2009 15:37:03
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Żeby uspokoić tył auta należy zazwyczaj dodać gazu. Wolisz lecieć
czterokołowym poślizgiem czy jednak mieć szasnę na "zgaszenie" tyłu ?

a co jesli przed toba jest korek?

Mówi się, że dopóki przód auta jest "w czarnym" to jest szansa na
odratowanie się.

pierwsze slysze

18 Data: Sierpien 18 2009 16:01:51
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 Andrzej  napisał/a:

Żeby uspokoić tył auta należy zazwyczaj dodać gazu. Wolisz lecieć
czterokołowym poślizgiem czy jednak mieć szasnę na "zgaszenie" tyłu ?

a co jesli przed toba jest korek?

Jeśli przed Tobąjest korek a Ty masz potrzebę hamowania to wiedz, że
skuteczności hamowania zależy w dużej mierze od tego co masz na
przedniej osi.

Mówi się, że dopóki przód auta jest "w czarnym" to jest szansa na
odratowanie się.

pierwsze slysze

Pojeździj, potrenuj, pooglądaj jeżdzących lepiej niż Ty.


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

19 Data: Sierpien 18 2009 23:16:50
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Adam 'Chloru' Drzewososki"  napisał w
wiadomości

Jeśli przed Tobąjest korek a Ty masz potrzebę hamowania to wiedz, że
skuteczności hamowania zależy w dużej mierze od tego co masz na
przedniej osi.

wiec tu cie mam
tyl ci zwial bo straciles przeczepnosc
wiec sobie hamuj korugujac przodem hihi milego rowu

Pojeździj, potrenuj, pooglądaj jeżdzących lepiej niż Ty.

spoko majonez

20 Data: Sierpien 19 2009 01:38:30
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 Andrzej  napisał/a:

Jeśli przed Tobąjest korek a Ty masz potrzebę hamowania to wiedz, że
skuteczności hamowania zależy w dużej mierze od tego co masz na
przedniej osi.

wiec tu cie mam

Wydaje Ci się...

tyl ci zwial bo straciles przeczepnosc
wiec sobie hamuj korugujac przodem hihi milego rowu

Więc mam szansę na np. odprostowanie auta a następnie rozpoczęcie
hamowania...

Dodatkowo wolę mieć jakiekolwiek szanse na to, że moje działania
przełożą się w zamierzony sposób na zachowanie auta. Czytaj mając
sterowne auto można próbować nie trafić w przeszkodę.

Pojeździj, potrenuj, pooglądaj jeżdzących lepiej niż Ty.

spoko majonez

Kogel mogel... wygrałem ?


--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

21 Data: Sierpien 18 2009 16:02:47
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Grzegorz Prędki 

Andrzej pisze:

Użytkownik "Grzegorz Prędki"  napisał w wiadomości
Andrzej pisze:

wolisz wpasc w kaluzy tylem w poslizg czy przodem ?
Tylem.

to jak wyprowadzisz tyl?
tyl cie zawsze stabilizuje przy szybszych zakretach itp
zrob maly test pobaw sie z malymi dziecmi w ciuchcie
i wchodz szybko w zakrety...

Skontruje i dodam gazu przy FWD. Jak mi wpadnie przod w poslizg to mi moze zabraknac zakretu zeby sie w nim zmiescic i pojde w pola.

22 Data: Sierpien 18 2009 14:37:12
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO> napisał/a:

Wolisz auto które nie skręca czy takie które od czasu do czasu będzie
tail happy ale dalej sterowalne ?


A czy ja napisalem, ze wole? Napisalem odnosnie odprowadzania wody i
tyle. Nowe bym zalozyl na przod.

Tak wiec argument o różnym promieniu skrętu osi przedniej i tylnej w tym
wątku pasuje jak pięść do nosa;)

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

24 Data: Sierpien 18 2009 12:52:47
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Waldek Godel 

Dnia Tue, 18 Aug 2009 03:43:34 -0700 (PDT), nocai napisał(a):

 Bo : http://www.michelin.pl/pl/front/affich.jsp?&lang=PL&codeRubrique=20060922130208

Mimo wszystko własny test organoleptyczny mówi zupełnie coś innego niż
propaganda.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info  | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"

25 Data: Sierpien 18 2009 13:29:51
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Robert_J 

Na przód


Uzasadnisz to?

26 Data: Sierpien 18 2009 14:01:20
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "Robert_J"

Na przód


Uzasadnisz to?

Piszę o własnych odczuciach z prowadzenia auta, może na suchej nawierzchni nie idzie tego dobrze odczuć, ale proponuję zimą na śniegu założyć na tył nowe zimówki a na przód takie już sporo starte - powodzenia

27 Data: Sierpien 18 2009 14:04:30
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: wchpikus 

Witam!
Ciekawe, ale przy hamowaniu to auto pochyla sie do przodu, co powoduje nacisk na przednia os..
Na lysych laczkach ciezko bedzie to opanowac...
A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.
Gorzej jak auto nie reaguje na kierownice:/

28 Data: Sierpien 18 2009 14:20:19
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Menios 

Skoro auto ma naped na przod., to pewnie bardziej zużyte sa przednie opony...zatem odpowiedz chyba jest jasna

29 Data: Sierpien 20 2009 15:30:25
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Menios"  napisał w wiadomości

Skoro auto ma naped na przod., to pewnie bardziej zużyte sa przednie opony...zatem odpowiedz chyba jest jasna

Jasna - zakladamy na tyl, dozynamy przednie i wkrotce cieszymy sie z 4 nowych opon :-P

J.

30 Data: Sierpien 18 2009 14:24:52
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"wchpikus"

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

Zawsze może nie, ale na pewno łatwiej opanować uciekanie
tyłu (niesterującego) niż przodu. :) Gdy przód wpadnie
w poślizg -- nie można niczym sterować. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

31 Data: Sierpien 18 2009 14:55:33
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" 
napisał w wiadomości


"wchpikus"

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

Zawsze może nie, ale na pewno łatwiej opanować uciekanie
tyłu (niesterującego) niż przodu. :) Gdy przód wpadnie
w poślizg -- nie można niczym sterować. :)

dlatego by tyl nie zwial zaklada sie dobre opony na tyl
by w przypadku poslizgu przodu i szybszej jazdy
nie ulec zludzeniu ze przednie opony cie wyprowadza
bo pewnie bede mialy gorsza przyczepnosc przy roznych warunkach pogodowych
niz te nowe na przodzie, i nieszczescie gotowe!

pozatym jak tyl ci ucieknie w naszych warunkach jazdy, szerokosci jezdni
to nic dobrego juz to nie wrozy
zauwaz ze poslizg tylu doprowadzi cie do tego ze cie wyprzedzi albo obroci
co ci dadza dobre opony z przodu, moze wychamujesz przy silach odsrodkowych
wywalajacych auto do zewnetrznej badz wewnetrznej, pomarz sobie :)
a moze wdepnieciem gazu wyprzedzisz przodem tyl hehe...

zaloz lepsze opony na przod i czekaj na pierwsza ulewe
poczekajmy na zakrety

http://www.sezamek.pl/reda/reda.htm

tutaj na tych zakretach czesto widac jak auto sie wysypuja
pedzac pod gorke, przyczyna utrata przyczepnosci tylnej osi
mam 10zdjec z udzialem BMW :) i inych ktorym zachcialo sie poSchumacherzyc
w zakretach liczac na to ze w zakretach dobre opony z przodu wyciagna auto
z kazdego zakretu, co roku jest to samo :)
rzesza przyjezdnych przejezdza sie i konczy wakacja w rowie i na bandach
niestety jest to wina dwoch pasow pod gorke

32 Data: Sierpien 18 2009 16:00:43
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: red 

On 2009-08-18 14:04:30 +0200, wchpikus  said:

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

W poślizgach nie stosuje się żadnych kontr - co to za głupie przekonanie!? W każdej szkole bezpiecznej jazdy skutecznie wybijają to z głowy, więc lepiej się zapisz.

33 Data: Sierpien 18 2009 16:10:00
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Adam 'Chloru' Drzewososki 

Dnia 18.08.2009 red  napisał/a:

On 2009-08-18 14:04:30 +0200, wchpikus  said:

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

W po?lizgach nie stosuje si? ?adnych kontr - co to za g?upie
przekonanie!? W ka?dej szkole bezpiecznej jazdy skutecznie wybijaj? to
z g?owy, wi?c lepiej si? zapisz.

Kłamiesz.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

34 Data: Sierpien 18 2009 16:11:15
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"red"

W poślizgach nie stosuje się żadnych kontr - co to za głupie przekonanie!? W każdej szkole bezpiecznej jazdy skutecznie wybijają to z głowy, więc lepiej się zapisz.

Masz rację. ;) Od roku 2077 stosuje się już katapultowanie w takich sytuacjach. ;)

Na razie jednak stosuje się kontrowanie kierownicą. :)
W pewnym sensie kontrowanie -- gdy tył ucieka w prawo, kręcisz kierownicą też w prawo. :)
Samochód wówczas porusza się bokiem -- przód jedzie a tył ślizga się. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

35 Data: Sierpien 19 2009 17:06:29
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: red 

On 2009-08-18 16:11:15 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"  said:

W pewnym sensie kontrowanie -- gdy tył ucieka w prawo, kręcisz kierownicą też w prawo. :)
Samochód wówczas porusza się bokiem -- przód jedzie a tył ślizga się. :)

Kontra się źle kojarzy i powoduje wykonywanie zbędnych ruchów - przez to najczęściej kontruje się zbyt mocno. Dlatego w przednionapędowych jest prosta zasada - koła skręcone zawsze w kierunku w którym chcemy jechać i nie szaleć kierownicą (jak jest uślizg przdniej osi i tak nic nie działamy) tylko trzymać ją mocno.

36 Data: Sierpien 20 2009 00:43:54
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"red"

Kontra się źle kojarzy i powoduje wykonywanie zbędnych ruchów - przez

Nawet nie trzeba treningu, aby te ruchy nie były zbędne. :)

to najczęściej kontruje się zbyt mocno.

Tak, ale tylko po pijaku. Trzeźwy kontruje poprawnie. :)

Dlatego w przednionapędowych jest prosta zasada - koła skręcone zawsze w kierunku w którym chcemy jechać

Ta zasada obowiązuje we wszystkich pojazdach, ale
tylko do czasu, gdy żadne z kół nie ślizga się. :)

i nie szaleć kierownicą

Ta zasada obowiązuje we wszystkich pojazdach. :)

(jak jest uślizg przdniej osi i tak nic nie działamy) tylko trzymać ją mocno.

Aby nie uciekła przez otwarte okno? ;)

-=-

Jeśli w przedninapędowym samochodzie przednie koła ślizgają się, zazwyczaj
trzeba je ustawić tak, aby siły równoległe do osi tych kół (siły boczne,
poprzeczne) były jak najmniejsze. Nie zawsze na to jest czas i miejsce. :)

Można spokojnie powiedzieć, że dzisiejsze samochody rzadko pozwalają
na ślizg przednich kół w FWD, a jeśli już pozwolą, raczej ;) szans na
ratunek nie ma, chyba że samochód samoczynnie zrezygnuje z poślizgu,
co dzisiejsze, pełnoelektroniczne ;) samochody chętnie czynią. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

37 Data: Sierpien 20 2009 08:52:50
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Andrzej 


Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" 
napisał w wiadomości

Dlatego w przednionapędowych jest prosta zasada - koła skręcone zawsze w
kierunku w którym chcemy jechać

Ta zasada obowiązuje we wszystkich pojazdach, ale
tylko do czasu, gdy żadne z kół nie ślizga się. :)

a nie lepiej wyprostowac w kirunku jazdy i nie jako odzyskac przyczepnosc?

38 Data: Sierpien 20 2009 22:58:30
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Andrzej"

a nie lepiej wyprostowac w kirunku jazdy i nie jako odzyskac przyczepnosc?

Nie wiem. ;) --
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

39 Data: Sierpien 25 2009 14:38:47
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: to 

red wrote:

Kontra się źle kojarzy i powoduje wykonywanie zbędnych ruchów - przez to
najczęściej kontruje się zbyt mocno.

Jak się tego nie poćwiczy na sucho to może i zbyt mocno, a jak się ma źle
ustawiony fotel to może i zbyt późno. Dlatego należy poćwiczyć na jakimś
placu, a fotel ustawić dobrze.

Dlatego w przednionapędowych jest
prosta zasada - koła skręcone zawsze w kierunku w którym chcemy jechać i
nie szaleć kierownicą (jak jest uślizg przdniej osi i tak nic nie
działamy) tylko trzymać ją mocno.

Dobra zasada żeby wylądować na drzewie.

--
cokolwiek

40 Data: Sierpien 25 2009 14:37:06
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: to 

red wrote:

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

W poślizgach nie stosuje się żadnych kontr - co to za głupie
przekonanie!? W każdej szkole bezpiecznej jazdy skutecznie wybijają to z
głowy, więc lepiej się zapisz.

A co trzeba zrobić, zamknąć oczy i rozpocząć modlitwę w oczekiwaniu na
spotkanie z drzewem?

--
cokolwiek

41 Data: Sierpien 25 2009 23:25:50
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"to"

A co trzeba zrobić, zamknąć oczy i rozpocząć modlitwę
w oczekiwaniu na spotkanie z drzewem?

Stworzyło Cię drzewo? ;) Raczej należy oczekiwać audiencji u Stwórcy. ;)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

42 Data: Sierpien 27 2009 23:58:04
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Tomasz Pyra 

red pisze:

On 2009-08-18 14:04:30 +0200, wchpikus  said:

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

W poślizgach nie stosuje się żadnych kontr - co to za głupie przekonanie!? W każdej szkole bezpiecznej jazdy skutecznie wybijają to z głowy, więc lepiej się zapisz.

Sorry, ale dla mnie ten goć w tej kwestii jest większym autorytetem niże te szkoły co wybijają z głowy kontry ;)

http://www.youtube.com/watch?v=-09QiXlgQ80&feature=related

43 Data: Sierpien 29 2009 23:59:02
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Tomasz Pyra"

Sorry, ale dla mnie ten gość w tej kwestii jest większym autorytetem niże te szkoły co wybijają z głowy kontry ;)

http://www.youtube.com/watch?v=-09QiXlgQ80&feature=related

Ten gość ma RWD, nie wątkowe FWD...
Boże... Aż mi jakoś przyjemnie się zrobiło...
Jak mi teraz brakuje tego... Skręcam w lewo i jadę w prawo...
Wchodzę w zakręt lub łuk i dodaje gazu...
W FWD jazda na zakrętach to paranoja. :)

--
   .`'.-.         ._.                           .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

44 Data: Sierpien 30 2009 11:12:09
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

On Sat, 29 Aug 2009 23:59:02 +0200,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:

Ten gość ma RWD, nie wątkowe FWD...
Boże... Aż mi jakoś przyjemnie się zrobiło...
Jak mi teraz brakuje tego... Skręcam w lewo i jadę w prawo...
Wchodzę w zakręt lub łuk i dodaje gazu...
W FWD jazda na zakrętach to paranoja. :)

Ty w rajdach jezdzisz czy moze w Walimiu mieszkasz ?

FWD normalnie skreca przy normalnej jezdzie. Skrecasz kierownice i
skreca.

J.

45 Data: Sierpien 30 2009 11:21:49
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

J.F. pisze:

On Sat, 29 Aug 2009 23:59:02 +0200,  Eneuel Leszek Ciszewski wrote:
Ten gość ma RWD, nie wątkowe FWD...
Boże... Aż mi jakoś przyjemnie się zrobiło...
Jak mi teraz brakuje tego... Skręcam w lewo i jadę w prawo...
Wchodzę w zakręt lub łuk i dodaje gazu...
W FWD jazda na zakrętach to paranoja. :)

Ty w rajdach jezdzisz czy moze w Walimiu mieszkasz ?

Ukończył kurs rajdowej jazdy ESKK. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

46 Data: Sierpien 30 2009 13:01:31
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)

Ukończył kurs rajdowej jazdy ESKK. ;)

Eeee - kiedy wydali kurs? ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

47 Data: Sierpien 30 2009 13:58:49
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

Artur Maśląg pisze:

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)
Ukończył kurs rajdowej jazdy ESKK. ;)

Eeee - kiedy wydali kurs? ;)


Nie wiem. Leszka pytaj. ;)

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] Czarna Laguna kombi - oklejona.
GG: 291246, skype: kenickie_PL
"W życiu liczą się tylko szybkie wozy, szybkie kobiety i bary szybkiej obsługi."

48 Data: Sierpien 30 2009 14:26:24
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Artur Maśląg pisze:
Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
(...)
Ukończył kurs rajdowej jazdy ESKK. ;)

Eeee - kiedy wydali kurs? ;)


Nie wiem. Leszka pytaj. ;)

E tam - znów będzie bajki opowiadał ;)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

49 Data: Sierpien 30 2009 13:00:58
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Ty w rajdach jezdzisz czy moze w Walimiu mieszkasz ? 

LOL - Walim powiadasz :) Fajnie miejsce :)

FWD normalnie skreca przy normalnej jezdzie. Skrecasz kierownice i
skreca.

Jak nie jest zepsuty :)

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

50 Data: Sierpien 30 2009 18:24:34
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Aug 2009 13:00:58 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
(...)
Ty w rajdach jezdzisz czy moze w Walimiu mieszkasz ? 

LOL - Walim powiadasz :) Fajnie miejsce :)

Jka zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ciekawe co bys
mowil jakbys mieszkal w Walimiu a pracowal w Dzierzoniowie :-)

J.

51 Data: Sierpien 30 2009 18:28:16
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:
(...)

Jka zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ciekawe co bys
mowil jakbys mieszkal w Walimiu a pracowal w Dzierzoniowie :-)

A co niby miałbym mówić?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

52 Data: Sierpien 30 2009 18:38:53
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Aug 2009 18:28:16 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
Jka zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ciekawe co bys
mowil jakbys mieszkal w Walimiu a pracowal w Dzierzoniowie :-)

A co niby miałbym mówić?

Jak to bylo .. "ten pieprzony plug dzis nie przyjechal i nie
dojechalem do pracy" :-)

J.

53 Data: Sierpien 30 2009 18:44:13
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

J.F. pisze:

On Sun, 30 Aug 2009 18:28:16 +0200,  Artur Maśląg wrote:
J.F. pisze:
Jka zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ciekawe co bys
mowil jakbys mieszkal w Walimiu a pracowal w Dzierzoniowie :-)
A co niby miałbym mówić?

Jak to bylo .. "ten pieprzony plug dzis nie przyjechal i nie
dojechalem do pracy" :-)

Nadal piszesz o Walimiu?

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

54 Data: Sierpien 30 2009 21:17:46
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

On Sun, 30 Aug 2009 18:44:13 +0200,  Artur Maśląg wrote:

J.F. pisze:
Jka zwykle punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - ciekawe co bys
mowil jakbys mieszkal w Walimiu a pracowal w Dzierzoniowie :-)
A co niby miałbym mówić?

Jak to bylo .. "ten pieprzony plug dzis nie przyjechal i nie
dojechalem do pracy" :-)

Nadal piszesz o Walimiu?

Tak jest.

j.

55 Data: Sierpien 31 2009 12:47:43
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"J.F."

Ten gość ma RWD, nie wątkowe FWD...
Boże... Aż mi jakoś przyjemnie się zrobiło...
Jak mi teraz brakuje tego... Skręcam w lewo i jadę w prawo...
Wchodzę w zakręt lub łuk i dodaje gazu...
W FWD jazda na zakrętach to paranoja. :)

Ty w rajdach jezdzisz czy moze w Walimiu mieszkasz ?

Ani jedno, ani drugie.

FWD normalnie skreca przy normalnej jezdzie.
Skrecasz kierownice i skreca.

Owszem -- i o tym napisałem, że w FWD nie stosuje się
takiej jazdy -- skręcasz w lewo a/i jedziesz w prawo. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel'   .-.
   .'O`-'     ., ; o.'     eneuel@@gmail.com     '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'     ~'~'~'~'~'~'~'~'~     o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. .  ,.;\|/....

56 Data: Sierpien 20 2009 15:29:13
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

Użytkownik "wchpikus"  napisał w wiadomości

Ciekawe, ale przy hamowaniu to auto pochyla sie do przodu, co powoduje nacisk na przednia os..

Na sniegu efekt nie jest duzy.

Na lysych laczkach ciezko bedzie to opanowac...

Co opanowac ?

A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.

Potrafisz zademonstrowac "zawsze" ?

Gorzej jak auto nie reaguje na kierownice:/

Wtedy reaguje na reczny :-)

J.

57 Data: Sierpien 18 2009 14:06:16
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: WIHEDCNF 


Użytkownik "wchpikus"

Ciekawe, ale przy chamowaniu to auto pochyla sie do przodu, co powoduje nacisk na przednia os..
Na lysych laczkach ciezko bedzie to opanowac...
A tyl jesli ucieknie, zawsze da sie skontrowac przodem, tak mysle.
Gorzej jak auto nie reaguje na kierownice:/

hihi, no własnie o tym pisałem - kurcze, może niezbyt jasno ;-)

58 Data: Sierpien 18 2009 14:09:15
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Arek (G) 

Andrzej pisze:

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?

Ja bym założył i na przód i na tył. Ale ja to głupi jestem.

A.

59 Data: Sierpien 18 2009 14:12:04
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: marjan 

Arek (G) pisze:

Andrzej pisze:
mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?

Ja bym założył i na przód i na tył. Ale ja to głupi jestem.

A.

Nawiązując do tematu czy warto kupić nowe auto:

Tylko frajerzy zakładają nowe opony na przód i na tył ;)

MSPANC

--
Pozdrawiam serdecznie,
Mariusz [marjan] Morycz
(e-mail bez cyferek)
Fiat Punto mk1 '99 + Uniden 520 + President Indiana

60 Data: Sierpien 18 2009 14:21:17
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"marjan"

Tylko frajerzy zakładają nowe opony na przód i na tył ;)

I ja uważam, że tylko frajer zmienia opony, zamiast samochodów. ;)
Ale tych frajerów jest cała masa. :) Kiedyś reperowano stare
telewizory czy odbiorniki radiowe, aparaty telefoniczne itd...
Dziś wiadomo o tym, że komórkę co kilkanaście miesięcy (a może
jednak co parę lat?) warto wyrzucić do śmietnika.

Pewnie niektórzy z nas dożyją tych czasów, gdy wymiana
opon będzie niewłaściwa z punktu widzenia ekonomii. :)

Ja na razie nawet sznurowadła wymieniam w butach -- ino te ,,nowe'' są niewiele warte...

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

61 Data: Sierpien 18 2009 14:37:51
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Arek (G) 

marjan pisze:

Arek (G) pisze:
Andrzej pisze:
mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?

Ja bym założył i na przód i na tył. Ale ja to głupi jestem.

Nawiązując do tematu czy warto kupić nowe auto:

Czy autor napisał ile ma tych opon? Powiedział, że ma opony i auto z napędem na dwa koła. Czy przedni napęd wyklucza nałożenie opon na którąś   z osi?

Tylko frajerzy zakładają nowe opony na przód i na tył ;)

Tylko frajerzy kupują *nowe* opony;)

A.

62 Data: Sierpien 18 2009 13:23:51
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Jan-xx 

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

Zdecydowanie na przod. Mam w tej materii osobiste doswiadczenie. Przod hamuje (docisk na przod przy hamowaniu), przod napedza, przod skreca. Latwiej zapanowac nad slaba przyczepnoscia tylu - mozna skontrowac, niz gdy slaba przyczepnosc ma przod - slabo rusza, slabo hamuje, i nie skreca.

Tak samo z zimowkami w zimie - jesli masz tylko 2, to lepiej na przod.


--
Jan-xx

63 Data: Sierpien 18 2009 15:27:31
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: AL 

Jan-xx pisze:

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

Zdecydowanie na przod. Mam w tej materii osobiste doswiadczenie. Przod hamuje (docisk na przod przy hamowaniu), przod napedza, przod skreca. Latwiej zapanowac nad slaba przyczepnoscia tylu - mozna skontrowac, niz gdy slaba przyczepnosc ma przod - slabo rusza, slabo hamuje, i nie skreca.

Tak samo z zimowkami w zimie - jesli masz tylko 2, to lepiej na przod.


(jesli masz tylko 2 to tak - ale to jest sprzeczne z bezpieczenstwem)
za to gdy masz dwie pary zimowek o roznym zuzyciu (ale dopuszczalnym ze wzzgl bezpieczenstwa) - to nowe powinienes zalozyc na tyl (a nie jak wiekszosc mysli, ze na przod).


--
pozdr
Adam (AL)
TG

64 Data: Sierpien 18 2009 14:14:39
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Andrzej"

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?

Nowe opony zazwyczaj zakładamy na felgi. ;)

A poważniej: MZ nigdy nie należy przekładać opon czy kół na inne miejsca,
że tak to określę. Opona jakiś czas dostosowuje się (zdzierając się) do
danego położenia i przełożenie w inne miejsce doprowadza do szybkiego
zużywania się opon.

Co więcej -- obrócenie opon na felgach może destabilizować prowadzenie
samochodu.

prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?

Tak samo.

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

65 Data: Sierpien 18 2009 15:03:00
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Uncle Pete 

A poważniej: MZ nigdy nie należy przekładać opon czy kół na inne miejsca,
że tak to określę. Opona jakiś czas dostosowuje się (zdzierając się) do
danego położenia i przełożenie w inne miejsce doprowadza do szybkiego
zużywania się opon.

Co więcej -- obrócenie opon na felgach może destabilizować prowadzenie
samochodu.

Pomijając OT (pytający pytał o wymianę opon, a nie o przekładkę z przodu na tył i odwrotnie),  to co piszesz kłóci się z zaleceniami producentów samochodów. Czyżby byli w zmowie z producentami opon? ;)

Piotr

66 Data: Sierpien 18 2009 15:23:51
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Uncle Pete"

Pomijając OT

Sam jesteś OT. :)

(pytający pytał o wymianę opon, a nie o przekładkę z przodu

A mnie wydaje się, :) że pytający chce dwie opony wymienić
na nowe, a dwie przełożyć lub zostawić bz. :)

Gdyby nie rozpatrywał przekładania -- zmieniłby te, które są już zużyte. :)
Ja zawsze zmieniałem tylko te, które uważałem za zużyte. :)
I w takiej sytuacji nie pytałby nikogo o to, które już są
zużyte, bo i skąd ktoś ma wiedzieć, które są już zużyte,
a które dobre -- bez oglądania?

Przedni napęd oznacza zużycie przednich?
Niekoniecznie. Może przednie zmienił pół roku temu a tylne pięć lat temu. :)

na tył i odwrotnie),  to co piszesz kłóci się z zaleceniami producentów samochodów. Czyżby byli w zmowie z producentami opon? ;)

I sam jesteś w zmowie. :) Ja akurat znam zalecenia takie, które zaprezentowałem.
I znam efekty przekładania opon. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

67 Data: Sierpien 18 2009 15:57:49
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: red 

On 2009-08-18 14:14:39 +0200, "Eneuel Leszek Ciszewski"  said:

Opona jakiś czas dostosowuje się (zdzierając się) do
danego położenia i przełożenie w inne miejsce doprowadza do szybkiego
zużywania się opon.

Wręcz przeciwnie - nieprzekładanie powoduje, że opona zużywa się szybko i jednakowo (np. bardziej ścina ją z jednej strony, itp.). Przekładanie zgodnie z zaleceniami producenta samochodu powoduje, że opony zużywają się równomiernie i wystarczają na dłużej. Najczęściej w przednionapędowych zamiany dokonuje się tyłu z przodem i jednej pary "na krzyż".

68 Data: Sierpien 18 2009 17:14:30
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"red"

Opona jakiś czas dostosowuje się (zdzierając się) do
danego położenia i przełożenie w inne miejsce doprowadza do szybkiego
zużywania się opon.

Wręcz przeciwnie - nieprzekładanie powoduje, że opona zużywa się szybko
i jednakowo (np. bardziej ścina ją z jednej strony, itp.).

Owszem. :) I po przełożeniu jedziesz nie na całej powierzchni, ale na
części, która szybko się zużywa, aby opona dostosowała się do nowego
położenia. :)

Przekładanie zgodnie z zaleceniami producenta samochodu

A gdzie są te zalecenia. Mnie zalecano inaczej. :)

powoduje, że opony zużywają się równomiernie i wystarczają na dłużej.
Najczęściej w przednionapędowych zamiany dokonuje się tyłu z
przodem i jednej pary "na krzyż".

Klocki hamulcowe tez przekładasz, aby zużywały się równomiernie? ;)

-=-

|    |
|    | <-- w wielkim uproszczeniu i w powiększeniu
|  .'
|.'  <-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -.
                           :
Najpierw zdziera się jakoś tak, a później odwrotnie. :)
                                            :
|    |                                      :
'.   |                                      :
  '. | <-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- '
    '.

I w jednym, i w drugim wypadku trzeba czasu na dotarcie opon. :)
I w czasie tego docierania samochód jedzie mniej pewnie niż po dotarciu. :)
Tak samo sprawa wygląda z klockami hamulcowymi, które docierają się do tarcz. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

69 Data: Sierpien 18 2009 23:36:31
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Tomasz Pyra 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Wręcz przeciwnie - nieprzekładanie powoduje, że opona zużywa się szybko
i jednakowo (np. bardziej ścina ją z jednej strony, itp.).

Owszem. :) I po przełożeniu jedziesz nie na całej powierzchni, ale na
części, która szybko się zużywa, aby opona dostosowała się do nowego
położenia. :)

Co Ty masz na kołach? Drewniana felga obita blachą?
Kup gumowe opony pneumatyczne i opisywany przez Ciebie problem nieprzylegania opony całą powierzchnią zniknie jak ręką odjął :)


Przekładanie zgodnie z zaleceniami producenta samochodu

A gdzie są te zalecenia.

Np. w instrukcji samochodu.
Tu kawałek instrukcji do Corolli 2001: http://img87.imageshack.us/img87/2227/opony.png

70 Data: Sierpien 18 2009 23:54:26
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Tomasz Pyra"

Owszem. :) I po przełożeniu jedziesz nie na całej powierzchni, ale na
części, która szybko się zużywa, aby opona dostosowała się do nowego
położenia. :)

Co Ty masz na kołach? Drewniana felga obita blachą?

Rozumiem, że Ty takowe miewałeś. ;)

Kup gumowe opony pneumatyczne i opisywany przez Ciebie problem nieprzylegania opony całą powierzchnią zniknie jak ręką odjął :)

Nie zniknie. :)

Przekładanie zgodnie z zaleceniami producenta samochodu

A gdzie są te zalecenia.

Np. w instrukcji samochodu.
Tu kawałek instrukcji do Corolli 2001: http://img87.imageshack.us/img87/2227/opony.png

Więc są różne ,,szkoły'' używania opon.

Z własnego doświadczenia wiem o tym, że po przełożeniu opon samochód traci na stateczności.
Do jazdy po zakupy do osiedlowego sklepu być może takie przekładanie ma sens, choć chyba
tańszym rozwiązaniem jest częstsze kupowanie węższych opon niż przekładanie szerszych. :)

Do szybkiej i pewnej jazdy poza ,,miastami'' przekładanie jest masochizm. :)

Raz w życiu przełożyłem -- samochód jechał bokiem. :)
Kilku mechaników poszukiwało rozwiązania przez parę tygodni, aż w końcu
któryś z nich zapytał mnie o to, czy opony nie były przekładane. Gdy
odparłem, że były, zaproponował mi wymianę opon na nowe... :)

-=-

MZ opona przejeżdża nie więcej niż 10 tysięcy km.
(komplet -- - 40 tysięcy) Kosztuje od 200 złotych do 600 -- mam na swej
myśli opony do przeciętnych samochodów, nie do wyczynowych. :) Koszt
opony jest niewielki w zestawieniu z ogólnym kosztem jeżdżenia czy
życia, więc wydłużanie życia opony, uzyskiwane kosztem pogorszenia
stateczności, nie ma sensu. :)

Podobnie przekładanie klocków hamulcowych wydłuży ich żywotność -- niestety
kosztem skuteczności hamowania. :) Nawet znam mechanika, który mi proponował
takie przekładanie -- i wcale nie o awaryjne przekładanie chodziło. :)

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

71 Data: Sierpien 20 2009 01:12:01
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Tomasz Pyra 

Eneuel Leszek Ciszewski pisze:

Kup gumowe opony pneumatyczne i opisywany przez Ciebie problem nieprzylegania opony całą powierzchnią zniknie jak ręką odjął :)

Nie zniknie. :)

Zniknie, zniknie - nawet jak z jednej strony opony bieżnik będzie zjechany do zera, a z drugiej będzie nowy, nieruszony, to i tak ugięcie prawidłowo napompowanej opony jest znacznie większe niż różnica w wysokości bieżnika.
A przecież nie o tak dużych różnicach mówimy.
A pneumatyczna opona zapewnia w zasadzie identyczne ciśnienie nacisku na całej powierzchni styku opony z nawierzchnią (prawo Pascala).


Przekładanie zgodnie z zaleceniami producenta samochodu

A gdzie są te zalecenia.

Np. w instrukcji samochodu.
Tu kawałek instrukcji do Corolli 2001: http://img87.imageshack.us/img87/2227/opony.png

Więc są różne ,,szkoły'' używania opon.

Zawsze są różne szkoły, jednak zazwyczaj tylko jedna prawidłowa.



Z własnego doświadczenia wiem o tym, że po przełożeniu opon samochód traci na stateczności.

Tylko wiesz o tym że im lepsza przyczepność tym gorsza stateczność?
Jak założysz jakieś najgorsze, śliskie opony, to samochód będzie niewzruszenie stateczny.
Jak założysz sportowe slicki, to na seryjnym zawieszeniu masz spore szanse na podparcie się dachem na zakręcie.

To o czym piszesz to częste wrażenie u kierowców którzy wyżej oceniają jazdę na kiepskich oponach, właśnie z powodu stabilności.
Samochód na nieskutecznych oponach sprawia wrażenie prowadzącego się lepiej - łatwiej wyczuć granicę poślizgu, znacznie mniej przechyla się na zakrętach, nie nurkuje przy hamowaniu, poślizgi są "dostojne" i łatwe do opanowania.

Podczas gdy jazda na dobrych oponach, to walka z siłami które chcą wywrócić samochód, przechylają go na wszystkie strony, próbują wysadzić kierowce z fotela, wyrwać z rąk kierownice, a samochód reaguje nerwowo i wymaga szybkich reakcji.

Dlatego tak miło i przyjemnie można kontrolować zimowe poślizgi na placyku, podczas gdy takie same manewry latem (jak przyczepność jest dużo lepsza) już nie są takie łatwe do opanowania.


Do szybkiej i pewnej jazdy poza ,,miastami'' przekładanie jest masochizm. :)

Raz w życiu przełożyłem -- samochód jechał bokiem. :)

No to ja mam w tej kwestii trochę więcej doświadczenia niż "raz w życiu", przez zeszły rok zużyłem w jednym samochodzie coś około 16 opon, jeżdżę w tej chwili na kolejnych 12, przekładam je wszystkie mieszając w najrozmaitszych konfiguracjach itp. itd.
Więc jakieś tam obserwacje na temat jeżdżenia na różnych oponach z przodu i z tyłu mam, poparte obiektywnymi pomiarami czasu, a nie subiektywnymi odczuciami.


MZ opona przejeżdża nie więcej niż 10 tysięcy km.
(komplet -- - 40 tysięcy) Kosztuje od 200 złotych do 600 -- mam na swej
myśli opony do przeciętnych samochodów, nie do wyczynowych. :) Koszt
opony jest niewielki w zestawieniu z ogólnym kosztem jeżdżenia czy
życia, więc wydłużanie życia opony, uzyskiwane kosztem pogorszenia
stateczności, nie ma sensu. :)

Ale gdyby zamiana opon miała np. uratować Cię przed wypadkiem, to nadal się to nie będzie opłacać?

Bo sprawa jest dość prosta - zawieszenie samochodu zostało zestrojone tak żeby najlepiej działać jak na wszystkich osiach są takie same, tak samo zużyte opony.
Jakiekolwiek kombinacje z zakładaniem różnych, albo różnie zużytych opon to już jakaś loteria (chyba że jest to świadomy wybór pod konkretne warunki).

Jeżeli opon nie będziesz przekładał, to przednie opony zużyjesz znacznie szybciej i będziesz jeździł z cały czas powiększającą się dysproporcją przyczepności pomiędzy osiami (na różnych nawierzchniach w różną stronę). A więc samochód będzie coraz trudniejszy w sterowaniu i bardziej niebezpieczny.

Przekładając, utrzymujesz zużycie wszystkich opon na w miarę równym poziomie i dzięki temu samochód będzie się zachowywał mniej-więcej tak jak go w fabryce wymyślili.

72 Data: Sierpien 20 2009 23:32:00
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Eneuel Leszek Ciszewski 


"Tomasz Pyra"

Zniknie, zniknie - nawet jak z jednej strony opony bieżnik
będzie zjechany do zera, a z drugiej będzie nowy, nieruszony,
to i tak ugięcie prawidłowo napompowanej opony jest znacznie
większe niż różnica w wysokości bieżnika.

Gdybyś miał rację, nieodpowiednia ilość powietrza nie niszczyłaby
opon nierównomiernie -- a niszczy. :) Na przykład zbyt duże ciśnienie
sprawia, że opony szybciej zużywają się w ,,środku'' niż ,,na zewnątrz''. :)
(a przeca opona ugina się)

-=-

Ale tak naprawdę raczej należy zadać inne pytanie:

 -- W którą skroń należy przyłożyć naładowany
    pistolet, aby odebrać sobie życie? ;)

W pewnym sensie jest obojętne, w którą, oby
w swoją, i oby na czas pociągnąć za spust. ;)

U mnie startowanie odrywa przednie koła od jedzni,
dzięki czemu samochód jedzie tam, gdzie chce. :)
Jest tam bieżnik czy go nie ma -- co za różnica. ;)

A przecież nie o tak dużych różnicach mówimy.
A pneumatyczna opona zapewnia w zasadzie identyczne

Tak -- w zasadzie. Zasada ta mówi, że to ciśnienie jest takie same w całym kole. :)
Dzięki temu można stuknąć w beczkę z wodą, aby tę beczkę rozerwać. :) Można też strzelić
do beczki -- beczka pęknie, choć kula podniesie wodę dosłownie o nanometry. :)
Można tak rozwalić nawet cysternę z dzisiątkami ton wody. :)

ciśnienie nacisku na całej powierzchni styku opony z nawierzchnią (prawo Pascala).

Szybkość zużywania się opony nie zależy tylko od ciśnienia. :)
Jeśli mi nie wierzysz -- pojeździj z ciśnieniem atmosferycznym. ;)

Więc są różne ,,szkoły'' używania opon.

Zawsze są różne szkoły, jednak zazwyczaj tylko jedna prawidłowa.

Z własnego doświadczenia wiem o tym, że po przełożeniu opon samochód traci na stateczności.

Tylko wiesz o tym że im lepsza przyczepność tym gorsza stateczność?

Tak? To pojeździł na samych obręczach. :)

Jak założysz jakieś najgorsze, śliskie opony, to samochód
będzie niewzruszenie stateczny.
Jak założysz sportowe slicki, to na seryjnym zawieszeniu
masz spore szanse na podparcie się dachem na zakręcie.

Ciekawe. Jeździłem na łysych oponach nieraz -- cudo, dopóki nie ma deszczu. :)
Nawet małe ilosci wody na drodze unieruchamiają, bo samochód traci stateczność. :)

To o czym piszesz to częste wrażenie u kierowców którzy wyżej
oceniają jazdę na kiepskich oponach, właśnie z powodu stabilności.
Samochód na nieskutecznych oponach sprawia wrażenie prowadzącego
się lepiej - łatwiej wyczuć granicę poślizgu, znacznie mniej
przechyla się na zakrętach, nie nurkuje przy hamowaniu,


Łomato [Jerzego] Buzka!!! O czym Ty piszesz?!?!?!?!
Co to za nurek? Co to za przetkręty zakrętne?

Może warto wymienić amortyzatorki? :)

poślizgi są "dostojne" i łatwe do opanowania.


Bieżnik w zasadzie służy tylko odprowadzaniu wody czy błota. :)


Podczas gdy jazda na dobrych oponach, to walka z siłami które
chcą wywrócić samochód, przechylają go na wszystkie strony, próbują
wysadzić kierowce z fotela, wyrwać z rąk kierownice, a samochód
reaguje nerwowo i wymaga szybkich reakcji.

No cóż... Widocznie nigdy nie jeździłem samochodem, bo MZ jazda jest czymś innym. :)
Już rozumiem tych, którzy mi mówią, że muszę być zmęczony po przejechaniu iluśtam km. :)
(mnie jazda luzuje -- i psychicznie, i fizycznie)

Dlatego tak miło i przyjemnie można kontrolować zimowe poślizgi
na placyku, podczas gdy takie same manewry latem (jak przyczepność
jest dużo lepsza) już nie są takie łatwe do opanowania.

Do szybkiej i pewnej jazdy poza ,,miastami'' przekładanie jest masochizm. :)

Raz w życiu przełożyłem -- samochód jechał bokiem. :)

No to ja mam w tej kwestii trochę więcej doświadczenia niż
"raz w życiu", przez zeszły rok zużyłem w jednym samochodzie
coś około 16 opon, jeżdżę w tej chwili na kolejnych 12,
przekładam je wszystkie mieszając w najrozmaitszych konfiguracjach itp. itd.

No tak, ale Ty piszesz o tym, że jazda jest walką, a ja, że luzackim życiem i przyjemnością... :)

Więc jakieś tam obserwacje na temat jeżdżenia na różnych oponach z przodu
i z tyłu mam, poparte obiektywnymi pomiarami czasu, a
nie subiektywnymi odczuciami.

Masz -- i walczysz z kierownicą oraz z siłami próbującymi itd... ;)

MZ opona przejeżdża nie więcej niż 10 tysięcy km.
(komplet -- - 40 tysięcy) Kosztuje od 200 złotych do 600 -- mam na swej
myśli opony do przeciętnych samochodów, nie do wyczynowych. :) Koszt
opony jest niewielki w zestawieniu z ogólnym kosztem jeżdżenia czy
życia, więc wydłużanie życia opony, uzyskiwane kosztem pogorszenia
stateczności, nie ma sensu. :)

Ale gdyby zamiana opon miała np. uratować Cię przed wypadkiem, to nadal się to nie będzie opłacać?

Gdyby szafa miała sznurek, to by była windą. :)
Jazda po  przekładce jest właśnie walką z ,,siłami reakcji'' itp. ;)
Jazda jest przyjemnością, gdy samochód jedzie tam, gdzie się chce. :)

Bo sprawa jest dość prosta - zawieszenie samochodu zostało
zestrojone tak żeby najlepiej działać jak na wszystkich
osiach są takie same, tak samo zużyte opony.

Chyba nie. :)

Jakiekolwiek kombinacje z zakładaniem różnych, albo różnie zużytych
opon to już jakaś loteria (chyba że jest to świadomy wybór pod
konkretne warunki).

Jeżeli opon nie będziesz przekładał, to przednie opony zużyjesz
znacznie szybciej i będziesz jeździł z cały czas powiększającą się
dysproporcją przyczepności pomiędzy osiami (na różnych nawierzchniach
w różną stronę). A więc samochód będzie coraz trudniejszy w sterowaniu
i bardziej niebezpieczny.

Powiedz to prawodawcom, którzy uważają, że ważne jest, aby na jednej osi
było tak samo. :) Jeżdżę na oponach tak długo, jak długo policja nie
marudzi, że tramwaje (ze stalowymi kołami) powinny jeździć na szynach stalowych. ;)
Gdy pojawiają się takie docinki, uważam, że czas na zmianę **pary** opon. :)
Czwórkami zmieniam tylko z zimowych na letnie i z letnich na zimowe. :)

Zużyte opony wymieniam tylko parami. :) (i oczywiście wqrwiam
sprzedawców, którzy chętnie by sprzedali od razu 6o opon)

Przekładając, utrzymujesz zużycie wszystkich opon na w miarę równym
poziomie i dzięki temu samochód będzie się zachowywał
mniej-więcej tak jak go w fabryce wymyślili.

Tak jest. ;)

-=-

Niestety praktyka jest inna. Problem w tym, że ja z rzadka ;)
trzymam kierownicę (o czym czasami piszę) rękami, a Ty -- siłujesz
(o czym piszesz w tym wątku) się z nią. :)


Dobry samochód jedzie prosto, choć droga musi mieć stosowne wygięcie
(aby woda spływała na pobocza) i zakręty (tam stosowne wyprofilowanie
daje przy stosownej szybkości dobre efekty) nierówności itp...

--
nr .`'.-.telefonu ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
   .'O`-'     ., ; o.'    eneuel@@gmail.com    '.O_'
   `-:`-'.'.  '`\.'`.'    ~'~'~'~'~'~'~'~'~    o.`.,
  o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Postscriptum: Poddaję się. :) Kończę ten temat. :) (i na wszelki wypadek :)
              jeżdżę w stosownej odległości od innych)

73 Data: Sierpien 18 2009 15:23:17
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: AL 

Andrzej pisze:

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

jak to wyglada w tylno napedowce?

kazdy rajdowy kierowca powie Ci, ze na.... tyl.

Uzasadnienie juz bylo w tym watku

To samo twierdza szkoly bezpiecznej jazdy, w tym rowniez niemiecki ADAC


Ale wg niektorych tutaj - oni wszyscy wyzej wymienieni sie myla ;)


--
pozdr
Adam (AL)
TG

74 Data: Sierpien 18 2009 18:51:09
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: gogi 

Andrzej pisze:

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie


Ja zalozylem na przod i jestem zadowolony. Oczywiscie nie mam porownania jakbym zalozyl na tyl. Ale skoro z przodu steruje sie niezle to polecam zalozyc na przod a na tyl wybrac 2 najlepsze z 4 pozostalych.

Pozdrawiam
--
gogi

75 Data: Sierpien 18 2009 20:01:04
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Artur Maśląg 

gogi pisze:
(...)

Ja zalozylem na przod i jestem zadowolony. Oczywiscie nie mam porownania jakbym zalozyl na tyl. Ale skoro z przodu steruje sie niezle to polecam zalozyc na przod a na tyl wybrac 2 najlepsze z 4 pozostalych.

Zasada jest dokładnie odwrotna, a Twoje "zalecenie" błędne.

--
Jutro to dziś - tyle że jutro.

76 Data: Sierpien 18 2009 20:23:23
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: gogi 

Artur Maśląg pisze:

Zasada jest dokładnie odwrotna, a Twoje "zalecenie" błędne.


Byc moze zasada jest odwrotna, ale napisalem o tym jak sie u mnie sprawdzaja bledne "zalecenia". Jezdze juz 3 sezon i nigdy tyl mi nie uciekl, a oponki nie grzesza za duzym bieznikiem.
Pozdrawiam

--
gogi

77 Data: Sierpien 18 2009 19:17:31
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: Rafał Grzelak 

Dnia Tue, 18 Aug 2009 12:24:04 +0200, Andrzej napisał(a):

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

Na tyl. Latwiej opanowac podsterownosc niz nadsterownosc.

Jechac i skrecac bedzie i na gorszych gumach - gorzej, jak w zakretach
zacznie uciekac tyl.

--
Pozdrawiam, Rafał.
rg[na]skrzynka[kropka]pl

79 Data: Sierpien 19 2009 15:56:38
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

Użytkownik "Andrzej"  napisał w wiadomości

mam autko na z napedem na przednia os
gdzie mam zalozyc nowe opony, na przod czy tyl?
prosilbym o jakies uzasadnienie

Zalezy co chcesz osiagnac.

Rowne zuzycie opon -> na przod.
Szybkie zuzycie starych opon -> na tyl.
Lepsze hamowanie na wodzie -> na przod.
Mniejsza chec do piruetow na deszczu -> na tyl.

W sumie - latem bez wiekszego znaczenia. Na jesienne deszcze radzilbym raczej na przod, choc znow roznica niewielka.

jak to wyglada w tylno napedowce?

Pierwsze dwa punkty sie odwracaja.
Nie - za mocne slowo - tendencja sie zmienia, ale niekoniecznie odwraca.

J.

80 Data: Sierpien 25 2009 14:22:03
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: to 

Andrzej wrote:

mam autko na z napedem na przednia os gdzie mam zalozyc nowe opony, na
przod czy tyl? prosilbym o jakies uzasadnienie

Powiem Ci tyle, że przejeździłem zimę z dużo gorszymi oponami na tyle (3
mm vs. 5 mm) i bardziej brakowało mi przyczepności z przodu, gdzie miałem
lepsze opony, niż z tyłu.

--
cokolwiek

81 Data: Sierpien 25 2009 16:38:05
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: J.F. 

Użytkownik "to"  napisał w wiadomości

Andrzej wrote:
mam autko na z napedem na przednia os gdzie mam zalozyc nowe opony, na
przod czy tyl? prosilbym o jakies uzasadnienie

Powiem Ci tyle, że przejeździłem zimę z dużo gorszymi oponami na tyle (3
mm vs. 5 mm) i bardziej brakowało mi przyczepności z przodu, gdzie miałem
lepsze opony, niż z tyłu.

A marka ta sama ?

Bo jak uczy doswiadczenie, to glebokosc bieznika i wiek opony to nie wszystko.

J.

82 Data: Sierpien 25 2009 14:42:07
Temat: Re: Nowa opony, gdzie zalozyc?
Autor: to 

J.F. wrote:

A marka ta sama ?

Bo jak uczy doswiadczenie, to glebokosc bieznika i wiek opony to nie
wszystko.

To był komplet czterech identycznych opon (tylko w różnym stopniu już
zużytych). Oczywiście kilka razy tył mi trochę zaczynał uciekać i
musiałem lekko skontrować, ale z przodem było zdecydowanie więcej
problemów.

--
cokolwiek

Nowa opony, gdzie zalozyc?



Grupy dyskusyjne