Nowe tarcze a konieczne toczenie
1 | Data: Wrzesien 03 2014 11:22:28 |
Temat: Nowe tarcze a konieczne toczenie | |
Autor: Ergie | Witam! 2 |
Data: Wrzesien 03 2014 11:35:44 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Trybun | W dniu 2014-09-03 11:22, Ergie pisze: Witam! Możliwe, czasem wystarczy raz, porządnie rozgrzanymi, wjechać w kałużę aby się zwichrowały. Zwłaszcza takie niemarkowe. 3 |
Data: Wrzesien 03 2014 11:55:57 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Wójtowicz | Przyłączam się do pytania 4 |
Data: Wrzesien 03 2014 11:58:17 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Przyłączam się do pytania Ja bym raczej zaczął od sprawdzenia zawieszania, w tym amortyzatorów... -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 5 |
Data: Wrzesien 03 2014 12:14:33 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Wójtowicz | W dniu 2014-09-03 11:58, RoMan Mandziejewicz pisze: Hello Tomasz, BT robione co roku, nie zgłaszali problemów. Ale sprawdzę mimo wszystko. 6 |
Data: Wrzesien 03 2014 03:42:35 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Przemek | Jak masz dobre sprężyny, to badanie tech. powie Ci tyle o amorach, że są zamontowane. U mnie pokazało 70%, a tylne nadawały się na śmietnik, przednie były w niewiele lepszym stanie. 7 |
Data: Wrzesien 03 2014 13:01:17 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Wójtowicz | W dniu 2014-09-03 12:42, Przemek pisze: Jak masz dobre sprężyny, to badanie tech. powie Ci tyle o amorach, że są zamontowane. U mnie pokazało 70%, a tylne nadawały się na śmietnik, przednie były w niewiele lepszym stanie. Jest też taki objaw, że przy przejeździe (spokojnym) przez próg zwalniający samochód często uderzy o nawierzchnię, podczas gdy innym autem przejeżdżam bez uderzeń. To może być objaw zużytych amortyzatorów? 8 |
Data: Wrzesien 03 2014 13:09:37 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Tomasz, Jak masz dobre sprężyny, to badanie tech. powie Ci tyle o amorach, że są zamontowane. U mnie pokazało 70%, a tylne nadawały się na śmietnik, przednie były w niewiele lepszym stanie.Jest też taki objaw, że przy przejeździe (spokojnym) przez próg Tak. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!) 9 |
Data: Wrzesien 03 2014 23:52:22 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-03 12:42, Przemek pisze: Jak masz dobre sprężyny, to badanie tech. powie Ci tyle o amorach, że są zamontowane. Nie tyle dobre, co takie same z obu stron :) 10 |
Data: Wrzesien 03 2014 13:13:21 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Chris | W dniu 2014-09-03 11:55, Tomasz Wójtowicz pisze: Przyłączam się do pytania Ja do tej pory brałem tutaj http://www.mikoda.pl/sklep/ i nigdy się nie zawiodłem. -- www.bezwypadkowy.net www.automo.pl www.vinspot.com www.vin-decoder.net www.dekoder-vin.pl Sprawdź VIN, wyposażenie, przebieg, historię pojazdu. 11 |
Data: Wrzesien 04 2014 22:22:30 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Czarny Rudy Żyd Chińczyk | On 03/09/2014 10:55, Tomasz Wójtowicz wrote: Przyłączam się do pytania mialem to samo kiedys w vectrze b. kupilem jakas chujnie podobno brembo. pewnie podroby, bo po trzech miesiacach bily. wymienilem na jakies inne polskie i to samo. tez przetoczylem i tez pomoglo na chwile. kupilem ja ci w koncu ztcp boscha albo valeo razem z klockami i z tego co wiem to jezdza juz dwa lata i nic nie bije. mechanik zawsze ten sam. -- - news://freenews.netfront.net/ - complaints: -- - 12 |
Data: Wrzesien 03 2014 12:38:27 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: tadzik | On Wed, 3 Sep 2014 11:22:28 +0200, "Ergie" wrote: Diagnoza mechanik - skrzywione tarcze trzeba przetoczyć. Mechanik tym razem mówi aby tarcze lepiej wymienić. Nie znam się to się wypowiem :) Miałem taki sam problem w Kangoo. Po jakichś tam naprawach zaczęła się jazda. Przetaczanie bo krzywe, potem wymiana, znowu krzywe. Mechanik brzęczy, że po kałużach itp. Zaczynało się od prawego koła. Okazało się, że piasta była puknięta młotkiem i zrobił się malutki rant. Tarcza 'nie siadała' należycie i stąd bicie :) Ale rymłem :) Inny mechanik 'spiłował' rant i jak ręką odjął! Jak jest teraz to nie wiem bo auto sprzedane, ale chwilę było bez problemów. Obejrzyj to dokładnie. -- pozdro tadzik 13 |
Data: Wrzesien 03 2014 12:49:52 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Ergie | Użytkownik "tadzik" napisał w wiadomości grup Nie znam się to się wypowiem :) Nie moje auto. Ja nim tylko okazyjnie jeżdżę i zajmuję się serwisem typu wymiana piór wycieraczek, albo filtra powietrza. Na zmianie kół lato/zima moje umiejętności się kończą. Nigdy w życiu nie ściągałem tarczy i nie mam czasu na taką zabawę, więc raczej zlecę to mechanikowi. Ale czy gdyby tarcza byłą krzywo osadzona to bicie nie powinno być od momentu jej założenia a nie dopiero jakiś czas później? Pozdrawiam Ergie 14 |
Data: Wrzesien 03 2014 20:40:32 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: ToMasz | (...) (...)Nie znam się to się wypowiem :) Ale czy gdyby tarcza byłą krzywo osadzona to bicie nie powinno być odmiałem to samo w Xsarze. najpierw naprawiali u Macioła w Piekarach, potem w Norauto w zabrzu. i tu i tu po wyjeździe z warsztatu było dobrze, ale nie mijało 1000km i tarcze były krzywe. Tak jak kolega wspominał, winne były krzywe piasty. pozaznaczałem wzajemne położenie piast i tarcz, pokombinowałem, porysowałem.... dwa narzędzia: czujnik zegarowy i szlifierka kątowa - naprawione. Xsara na tych piastach i tarczach zrobiła ze 30 tyś i uległa wypadkowi. ToMasz 15 |
Data: Wrzesien 03 2014 12:58:58 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: yabba | Użytkownik "Ergie" napisał w wiadomości Witam! Przyczyną bicia przy hamowaniu może być: - słaby materiał tarcz - wjeżdżanie na rozgrzanych tarczach w kałuże - niewyważone koło - uszkodzona felga lub opona - usterki w zawieszeniu - luzy, słabe amortyzatory - skrzywiona piasta - niedokładny montaż tarcz bez usunięcia nierówności i zabrudzeń na piaście - skrzywiony zacisk. Miałem przypadek w swoim samochodzie, że tarcze markowe biły po przejechaniu 2000 km. Po dwóch wymianach tarczy mechanik zmierzył bicie piasty i zalecił jej wymianę. Problem bicia przy hamowaniu ustąpił. -- Pozdrawiam, yabba 16 |
Data: Wrzesien 03 2014 17:57:37 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Gorbaczuk | W dniu .09.2014 o 11:22 Ergie pisze: Ps. A jeĹli trzeba wymieniÄ to jakie warto kupiÄ by nie mieÄ takich niespodzianek. Nie musza byÄ najtaĹsze, ale też nie potrzeba rajdowych - ot po prostu solidne by mieÄ kłopot z głowy na nastÄpnych 10 lat. Ja po wieloletnich eksperymentach nie kupujÄ nic innego niż ATE (tarcze i klocki). Klocki kupujÄ ceramizowane czy jakoĹ tak. Nie pylÄ na czarno, nie piszczÄ , wolno siÄ zużywajÄ . TG 17 |
Data: Wrzesien 04 2014 07:31:11 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Marek | Ja po wieloletnich eksperymentach nie kupujÄ nic innego niż ATEMasz racje nie warto tu oszczedzac. Ja biore ATE, TRW lub Feroddo. Wytrzymuja dlugie przebiegi. -- Marek echo | tr a-di-rs-ze-h a-z 18 |
Data: Wrzesien 03 2014 23:31:57 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-03 11:22, Ergie pisze: Możliwe to że tarcze się tak ciągle wichrują? Poprzednie fabryczne Po wymianie klocków/tarcz zawsze trzeba je dotrzeć. Instrukcja mówi o jeździe 200-300km bez mocnego hamowania żeby klocek ułożył się z tarczą. Wielu ludzi tuż po wyjechaniu z warsztatu na nowym klocku pierwsze co robią, to gaz do dechy i awaryjne hamowanie żeby sprawdzić czy wszystko w porządku. W tym momencie klocek dotyka tarczy nierówno, w skrajnym wypadku nawet w jednym punkcie, powodując powstanie na tarczy prążka ogromnej temperatury i uszkodzenie jej które wyjdzie niekoniecznie od razu, a właśnie z opóźnieniem. Inny przypadek to krzywy montaż tarcz (z powodu nieoczyszczenia powierzchni, lub jakiś krzywizn). Dlatego po zamontowaniu tarcze należy skręcić bez felg (zamiast felgi można założyć dystans), a następnie wskaźnikiem zegarowym sprawdzić bicie tarcz. Odpowiednio zamontowane i dotarte tarcze nie powinny skrzywić się nigdy, nawet jak je będziesz grzał do 600C, a potem gasił w kałużach. Jeżdżę na raczej tanich tarczach (zwykłe Bosch/Ate/Zimmerman) i pomimo że traktuję je raczej bez litości, jeszcze nic mi się nie pokrzywiło: http://tinyurl.com/tarcze Ps. A jeśli trzeba wymienić to jakie warto kupić by nie mieć takich Jak pisałem wyżej, ja kupuję zwykłe, gładkie tarcze Bosch/Ate/Zimmerman, ludzie też nie narzekają na TRW, Brembo, Ferodo. Jednym słowem - cokolwiek byle jakiejś firmy. 19 |
Data: Wrzesien 03 2014 15:57:15 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: | W dniu środa, 3 września 2014 23:31:57 UTC+2 użytkownik Tomasz Pyra napisał: W dniu 2014-09-03 11:22, Ergie pisze: Weź przestań pierdolić. Pierdolić znaczyło kiedyś opowiadać głupoty, zmyślać. Pewno ta instrukcja i inne równie głupie powstała na jakimś portalu dla motoryzacyjnych idiotów. 20 |
Data: Wrzesien 04 2014 01:22:56 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-04 00:57, pisze: Weź przestań pierdolić. Pierdolić znaczyło kiedyś opowiadać głupoty, zmyślać. Pewno ta instrukcja i inne równie głupie powstała na jakimś portalu dla motoryzacyjnych idiotów. Nie Kogutku, pewnie nigdy się nie spotkałeś, ale poproś jakiegoś mechanika, to pewnie Ci pokaże co jest w pudełku z klockami hamulcowymi. Tam jest wszystko napisane, a nawet często narysowane. O np.: http://www.partinfo.co.uk/files/Disc%20%20Pad%20Replacement.pdf 21 |
Data: Wrzesien 04 2014 01:26:22 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-04 01:22, Tomasz Pyra pisze: Tam jest wszystko napisane, a nawet często narysowane. Albo tutaj: http://www.bremboaftermarket.com/en/Car_Disc_Indications/Maintenance_Disc.aspx 22 |
Data: Wrzesien 04 2014 22:57:36 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak | W dniu 2014-09-04 01:26, Tomasz Pyra pisze: W dniu 2014-09-04 01:22, Tomasz Pyra pisze: Tomek. Szkoda klawiatury. Przecie drób i tak wie lepiej, co mu będzie jakiś tam producent farmazony wciskał. -- Marcin "Kenickie" Mydlak Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl P307 2.0HDi/90 "Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój." 23 |
Data: Wrzesien 14 2014 10:36:25 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: jerzu | On Thu, 04 Sep 2014 22:57:36 +0200, "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" Tomek. Szkoda klawiatury. Ale jest chociaż śmiesznie :) -- Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński http://jerzu.waw.pl GG:129280 Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200 Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145 24 |
Data: Wrzesien 04 2014 01:31:47 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: John Kołalsky |
W jaki niby sposób okrężne uszkodzenie tarczy miałoby przełożyć się na zwichrowanie ? ... O to to. Tzn ja nie sądzę by w kałużach się nie mogły skrzywić, ale jednak trochę pecha trzeba mieć by tak się stało. 25 |
Data: Wrzesien 04 2014 01:43:55 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-04 01:31, John Kołalsky pisze:
Ja to się na metalurgii nie znam, że się takie cuda dzieją to wiem z doświadczenia - jak ktoś pałuje nowe hamulce to mu _potem_ tarcze się wichrują. Jedyne wytłumaczenie jakie mam, to rozszerzalność cieplna i jakieś koncentracje naprężeń na skutek miejscowego podgrzania. Kiedyś też sobie tak tarcze zrobiłem - biły po nagrzaniu. Dałem nawet do przetoczenia, to potem biły na zimno, a po nagrzaniu biły mniej. Potem się dowiedziałem że to trzeba docierać po założeniu i od tamtej pory zero problemów, nawet w Cinquecento. Odpowiednio zamontowane i dotarte tarcze nie powinny skrzywić się Sporo pewnie też zależy od konstrukcji hamulców. W takim np. Polonezie gdzie tarczka jest malutka i niewentylowana, tarcze podlegają naprawdę dużym obciążeniom i tam się różnie rzeczy mogą dziać. Ale w normalnych samochodach raczej takich problemów nie ma. 26 |
Data: Wrzesien 04 2014 07:47:43 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: dddddddd | W dniu 2014-09-03 23:31, Tomasz Pyra pisze:
chyba że będą tanie... Jeżdżę na raczej tanich tarczach (zwykłe Bosch/Ate/Zimmerman) i pomimo ....raz chciałem przyoszczędzić i kupiłem coś taniego, co wyrzuciłem po kilku dniach. Po rozgrzaniu biły przy hamowaniu (zimne nie, lub niewyczuwalnie) - zmieniłem na droższe ( :) ) Zimmermany i są całkiem dobre (żadnego bicia) -- Pozdrawiam Łukasz 27 |
Data: Wrzesien 04 2014 10:44:24 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: Tomasz Pyra | W dniu 2014-09-04 07:47, dddddddd pisze: Jeżdżę na raczej tanich tarczach (zwykłe Bosch/Ate/Zimmerman) i pomimo To jest oczywiste, że wszystko i zawsze można zrobić, nie wiem tylko dlaczego to się dzieje zazwyczaj w Chinach :) Czy Zimmermany drogie? Ja za swoje płaciłem 160zł/szt, przednia tarcza 300mm do Civica Type-R i jak kupowałem to były chyba najtańsze tarcze w ofercie zużyłem chyba 3 komplety i były ok. A ostatnio kupiłem Boscha (drożej), bo Zimmermanów nie było, ale też jest ok. 28 |
Data: Wrzesien 04 2014 12:41:25 | Temat: Re: Nowe tarcze a konieczne toczenie | Autor: dddddddd | W dniu 2014-09-04 10:44, Tomasz Pyra pisze: ...raz chciałem przyoszczędzić i kupiłem coś taniego, co wyrzuciłem po do mojego auta chyba ok. 250zł, ale warto :) Człowiek całe życie się uczy - teraz to już wiem że ogrzewanie w aucie czy chwilowo dojechaną turbinę można olać, ale hamulce, zawieszenie i opony muszą być w należytym porządku... -- Pozdrawiam Łukasz |