Witam, alternator nowy wstawiony i ładuje w przeciwieństwie do starego, aż miło patrzeć, ale wydaje mi się, że nie to było główną przyczyną problemu. Akumulator naładowany, aż do odcięcia przez prostownik. Efekt - rozrusznik ciut lepiej kręci, ale słychać i widać po kontrolkach (które mocno przygasają) że idzie mu to na prawdę wolno i z oporem. Auto odpala jak zakręci raz czy dwa, z tym nie ma problemu tylko, że jakby chciał, a nie mógł.
Strzelam, że to najprawdopodobniej tuleje / bendiks?
Jutro niedziela, cały tydzień mam dużo do wyjeżdżenia, jest błoto a bez kanału raczej go nie wyciągnę, żeby chociaż przeczyścić. Jeżeli to on, to wytrzyma jeszcze te parę dni, czy mam się liczyć, że może sam już nie ruszyć bez pomocy?
Sprawą zajmuje się od poniedziałku, kiedy to właśnie zaczął słyszalnie i stanowczo coś umierać ten rozruch.
2 |
Data: Styczen 10 2009 21:05:13 |
Temat: Re: Nowy alternator, akumulator naładowany - rozrusznik "ciężko" kręci |
Autor: JKK |
Użytkownik "Karol Y" napisał w wiadomości
- rozrusznik ciut lepiej kręci, ale słychać i widać po kontrolkach (które mocno przygasają) że idzie mu to na prawdę wolno i z oporem. Auto odpala jak zakręci raz czy dwa, z tym nie ma problemu tylko, że jakby chciał, a nie mógł.
Strzelam, że to najprawdopodobniej tuleje
Najprawdopodobniej do wymiany.
Nie przejmuj się - niejeden już wymieniał
najpierw akumulator, a dopiero potem "toto"
Pzdr
JKK
3 |
Data: Styczen 10 2009 22:08:10 | Temat: Re: Nowy alternator, akumulator naładowany - rozrusznik "ciężko" kręci | Autor: sirapacz |
nie wiem jak stary samochod masz ale wlez na kanal, przeczysc kabel masy
idacy od budy do alternatora i po przykreceniu zapaciaj miedzią w sprayu. to
samo kabel + idacy do rozrusznika. Problemem u ciebie najprawdopodobniej
jest za duzy spadek napiecia na przewodzie masowym - autko ma 10 lat?
4 |
Data: Styczen 11 2009 13:37:31 | Temat: Re: Nowy alternator, akumulator naładowany - rozrusznik "ciężko" kręci | Autor: Karol Y |
nie wiem jak stary samochod masz ale wlez na kanal, przeczysc kabel masy
idacy od budy do alternatora i po przykreceniu zapaciaj miedzią w sprayu. to
samo kabel + idacy do rozrusznika. Problemem u ciebie najprawdopodobniej
jest za duzy spadek napiecia na przewodzie masowym - autko ma 10 lat?
Rocznik 2000.
5 |
Data: Styczen 12 2009 01:51:41 | Temat: Re: Nowy alternator, akumulator naładowany - rozrusznik "ciężko" kręci | Autor: sirapacz |
Rocznik 2000.
no to w to bym celowal
zmierz spadek napiecia na tym kablu
albo co wygodniej....napiecie ladowania
powinno byc 14,2-14,4 idelanie
13,8-14 ujdzie
nizej to juz czysczenie
a ponizej to czysc druty altka
6 |
Data: Styczen 13 2009 16:36:20 | Temat: Re: Nowy alternator, akumulator naładowany - rozrusznik "ciężko" kręci | Autor: Karol Y |
no to w to bym celowal
zmierz spadek napiecia na tym kablu
albo co wygodniej....napiecie ladowania
powinno byc 14,2-14,4 idelanie
13,8-14 ujdzie
nizej to juz czysczenie
a ponizej to czysc druty altka
Szczotek już nie było. Naprawa 180zł, ale poznałem z polecenia przyjemnego elektryka, a i kręci teraz jak szalony. Aż miło posłuchać :-)
A napięcie ładowania na klemach 14,4V, ze światłami mijania i wiatrakiem 14,3V.
--
Mateusz Bogusz
| | | | |