O co chodzi³o je³opowi
1 | Data: Grudzien 11 2007 08:34:45 |
Temat: O co chodzi³o je³opowi | |
Autor: kgb007 | Witam!! 2 |
Data: Grudzien 11 2007 08:46:00 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Noel | U¿ytkownik kgb007 napisa³: Witam!! Sprawd¼ czy dzia³a i jest widoczny. Jak zna kto¶ odpowied¼ na to dlaczego zdaniem niektórych uczestników ruchu nie mam prawa wykonywaæ powy¿szego manewru gdy oni jad± za mn± to proszê o odpowied¼!! Mam nadzieje, ¿e to nie Ty masz tê rejestracjê P0 JEEP? -- Tomek "Noel" B. 3 |
Data: Grudzien 11 2007 09:11:22 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Kuba (aka cita) | kgb007 wrote: Witam!! jak znam ¿ycie to robisz to w tak dupowaty sposobn, ze nikt nie wie co masz zamiar zrobic. ad 1 Czy lewy kierunek wrzuci³e¶ sopecjalnie, czy tylko zapomniale¶ wy³aczyæ ad 2 czy zwalniasz bo kto¶ jedzie, czy moze sam nie jestes zdecydowany na manewr ad 3 dla niektorych o¶ jezdni le¿y jaki¶ metr w prawo od pasów ad 4 ktore maj± do Ciebie jeszcze 500m, ale na wszelki wypadek postoisz i poczekasz ad 5 a to upewnianie sie czy nic nie nadje¿dza trwa tyle, ze 5 razy mozna bylo ju¿ przejechac ps. nie obra¼ sie, ale w opisanej sytuacji nie ma nic na co mozna byloby zatr±biæ - jesli wiec tr±bi± to albo z nimi jest co¶ nie tak, albo z Tob± Sam nie sprawdzisz co jest z nimi, ale moze znajdziesz chcwile, czy nie sam nie robisz czego¶ glupiego ... Naprawde nie mam nic z³ego i osobistego na mysli... -- Pozdrawiam Kuba (aka cita) gg:1461968 www.autoeden.com.pl www.cita.pl 4 |
Data: Grudzien 11 2007 00:23:41 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Adam Adamaszek | 1. wrzucam lewy kierunek Ja czesto trabie, tylko ¿e na takich, ktorzy robia to w kolejnosci: 2 3 1 4 5. pozdrowienia Adam 5 |
Data: Grudzien 11 2007 09:46:14 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Golab |
Postanowi³em napisaæ na tê grupê gdy¿ nie za bardzo wiem o co chodzi A o co chodzi tranwajowi w wyzej wymienionej sytuacji? mam skrecac w lewo z prawego pasa gdzie torow nie ma? Marcin 6 |
Data: Grudzien 11 2007 09:49:54 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Jurgen | On Tue, 11 Dec 2007 08:34:45 +0100, kgb007 wrote: Ruchu nie blokowa³em bo go¶æ mnie z prawej wyprzedzi³ zatrzyma³ siê i do jednego przypadku wyjasnienie jest :) pozostale ?, hmmm, albo cos robisz nie tak z czego nawet nie zdajesz sobie sprawy albo masz pecha i trafiasz na nerwusow duza czesc kierowcow mimo duzej ilosci miejsca po prawej do ominiecia zwalnia, czasami dosc znacznie, moze to to ? -- pozdrawiam Jurek 7 |
Data: Grudzien 11 2007 11:19:29 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Agent |
O co tym kretynom chodzi, nie ma zakazu skrêtu w lewo. Jak jest ten nasyp i nie widaæ Ciê to mo¿e o to w³a¶nie. Pewnie robisz wszystko przepisowo ale ja bym je¼dzi³ gdzie indziej a nie czeka³ a¿ mi kto¶ wjedzie w d... Ruchu nie blokowa³em bo go¶æ mnie z prawej wyprzedzi³ zatrzyma³ siê i znalaz³ czas na zwyzywanie ... Mog³e¶ go o to zapytaæ przy okazji :) 8 |
Data: Grudzien 11 2007 12:02:35 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Rafal |
1. wrzucam lewy kierunek Prawid³owo, tylko.. .czy on jest widoczny z ty³u? tam powinna byæ ¿arówka 21W je¶³i siê nie mylê (a nie 5W jak w postojowych).. i klosz te¿ od czasu do czasu warto przeczysciæ.. 2. zwalniam(raczej ³agodnie ¿eby nikt jad±cy powy¿ej 100KM/h mi w A co to znaczy "³agodniej"? Czy zwalniasz ju¿ 500m wcze¶niej, a ostatnie 200m zajmuje ci wyhamowanie z 20km/h do 0? Zastanów siêczy ten manewr robisz jak ostatnia perdo³a czy sprawnie? 3. zatrzymuje siê przy osi jezdniPrzy osi czy "przy osi" to dla ciebie tak z metr od linii (jak ju¿ktos tu pisa³)? 4. puszczam auta jad±ce z naprzeciwka A jak daleko one by³y? bo mo¿e spoko mog³e¶ przejechac przed nimi bez palenia gumy przy starcie? 5. je¶li nic mnie nie wyprzedza i je¶li z naprzeciwka nic nie jedzie to "nic z naprzeciwka" wymaga pewnych wyja¶nieñ.. 500m przed toba, je¶³i to akurat nie jest Kubica testuj±cy nowy bolid F1, to spoooooko mo¿na zjechac, nawet tirem... no i przy punkcie "3" od czasu do czasu trafiaj± siê go¶cie którzy Problem jest albo w braku widoczno¶ci twojego kierunkowskazu (np nektóre starsze roczniki maluchów to wogóle mia³y praktycznie niewidoczny kierunkowskaz, a i w nowszych moc ¿arówek musi byæ odpowiednia, nie wystarczy wstawiæ jakiekolwiek), albo w wyj±tkowo slamazarnym wykonywaniu tego manewru, co biorac pod uwagê zwrócenie uwagi na 50-tkê bo to teren zabudowany, sugeruje mi jednak ¶lamazarno¶æ manewru, i trzebaby chyba popracowaæ nad technik± jazdy -- Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 9 |
Data: Grudzien 11 2007 12:02:44 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Rafal |
1. wrzucam lewy kierunek Prawid³owo, tylko.. .czy on jest widoczny z ty³u? tam powinna byæ ¿arówka 21W je¶³i siê nie mylê (a nie 5W jak w postojowych).. i klosz te¿ od czasu do czasu warto przeczysciæ.. 2. zwalniam(raczej ³agodnie ¿eby nikt jad±cy powy¿ej 100KM/h mi w A co to znaczy "³agodniej"? Czy zwalniasz ju¿ 500m wcze¶niej, a ostatnie 200m zajmuje ci wyhamowanie z 20km/h do 0? Zastanów siêczy ten manewr robisz jak ostatnia perdo³a czy sprawnie? 3. zatrzymuje siê przy osi jezdniPrzy osi czy "przy osi" to dla ciebie tak z metr od linii (jak ju¿ktos tu pisa³)? 4. puszczam auta jad±ce z naprzeciwka A jak daleko one by³y? bo mo¿e spoko mog³e¶ przejechac przed nimi bez palenia gumy przy starcie? 5. je¶li nic mnie nie wyprzedza i je¶li z naprzeciwka nic nie jedzie to "nic z naprzeciwka" wymaga pewnych wyja¶nieñ.. 500m przed toba, je¶³i to akurat nie jest Kubica testuj±cy nowy bolid F1, to spoooooko mo¿na zjechac, nawet tirem... no i przy punkcie "3" od czasu do czasu trafiaj± siê go¶cie którzy Problem jest albo w braku widoczno¶ci twojego kierunkowskazu (np nektóre starsze roczniki maluchów to wogóle mia³y praktycznie niewidoczny kierunkowskaz, a i w nowszych moc ¿arówek musi byæ odpowiednia, nie wystarczy wstawiæ jakiekolwiek), albo w wyj±tkowo slamazarnym wykonywaniu tego manewru, co biorac pod uwagê zwrócenie uwagi na 50-tkê bo to teren zabudowany, sugeruje mi jednak ¶lamazarno¶æ manewru, i trzebaby chyba popracowaæ nad technik± jazdy -- Wys³ano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 10 |
Data: Grudzien 11 2007 14:42:35 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Przemys³aw Szeremiota | U¿ytkownik "Rafal" napisa³ w wiadomo¶ci Problem jest albo w braku widoczno¶ci twojego kierunkowskazu (npnektóre starsze roczniki maluchów to wogóle mia³y praktycznie niewidocznywystarczy wstawiæ jakiekolwiek), albo w wyj±tkowo slamazarnym wykonywaniu tegomanewru, co biorac pod uwagê zwrócenie uwagi na 50-tkê bo to teren zabudowany,sugeruje mi jednak ¶lamazarno¶æ manewru, i trzebaby chyba popracowaæ nadtechnik± jazdy Odbi³o wam... Jest kilka odpowiedzi i wszyscy uwa¿aj±, ¿e najwyra¼niej za³o¿yciel w±tku to dupa. Manewr zosta³ do¶æ dok³adnie opisany, a wszyscy szukaj± dziury w³a¶nie w nim. Ju¿ samo to, ¿e ten kto¶ za nim zacz±³ bluzgaæ, o czym¶ ¶wiadczy -- to przecie¿ nie jest zwyczajny zrównowa¿ony kierowca, tylko kto¶ komu siê pali pod peda³em i pod czapk±. Najwyra¼niej odpowiadaj±cy w tym stylu je¿d¿± dok³adnie tak, jak kierowca bluzgaj±cy (opisane wcze¶niej wyprzedzanie na podwójnej ci±g³ej itd.). Opanujcie siê, bo nied³ugo ka¿dy, kto nie spali gumy na ¶wiat³ach, bêdzie "je¼dzi³ jak dupa". Przemys³aw Szeremiota 11 |
Data: Grudzien 11 2007 17:10:07 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Czabu |
Przecztaj uwa¿nie co napisa³ autor w±tku. Cytujê: "no i przy punkcie "3" od czasu do czasu trafiaj± siê go¶cie którzy mijaj± mnie z prawej zatrzymuj± siê i wyzywaj±." W mojej karierze kierowcy (a nie uwa¿am siê za mistrza kierownicy) nie zdarzy³o mi siê, ¿eby kto¶ wysiad³, ¿eby mnie nawyzywaæ. Zdarzy³o siê mo¿e kilka razy, ¿e chcia³o siê komu¶ co najwy¿ej zatr±biæ. Autorowi w±tku jak rozumiem na podstawie cytowanego tekstu, zdarzy³o sie to co najmniej kilka razy. Nie wierzê, ¿e ma a¿ takiego pecha, ¿eby trafia³ ci±gle na takich debili. Ewidentnie robi co¶ nie tak. To, ¿e opisuje manewr tak jak powinien wygl±daæ, nie znaczy, ¿e on go faktycznie poprawnie wykonuje. Ja codziennie s³yszê w pracy "zrobi³em to wg instrukcji", a potem siê okazuje, ¿e u¿ytkownik próbowa³ dan± czynno¶æ wykonaæ w inne aplikacji ni¿ powinien :-). Mo¿e to zboczenie zawodowe, ale nie wierzê w opisy, dopóki sam nie zobaczê jak to wygl±da ;-) Ju¿ samo to, ¿e ten kto¶ za nim zacz±³ bluzgaæ, o czym¶ ¶wiadczy -- to Akapit wy¿ej krytykujesz ludzi, którzy wg Ciebie przyszywaj± ³atkê autorowi w±tku, a teraz robisz to samo, przyszywaj±c ³atkê tym którzy odpowiedzieli. Niestety prawda jest taka, ¿e czasami nale¿a³oby wysi±¶æ i przynajmniej wyt³umaczyæ pewnym osobom, ¿e robi± co¶ ¼le, ale nie zmienia to faktu, ¿e wiêkszo¶æ ludzi nie spotyka siê z takimi zachowaniami. To, ¿e autorowi w±tku zdarzy³o siê kilka razy sugeruje jednak, ¿e to z nim jest co¶ nie tak.
Opanuj siê, bo nied³ugo ka¿dy kto krytykuje jazdê innych bêdzie "szalonym morderc±" :-) Pozdrawiam Czabu 12 |
Data: Grudzien 12 2007 00:45:26 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: dj_drops ^ sq6mio | Przemys³aw Szeremiota napisa³(a):
Mo¿e z tym paleniem gumy to przesada, ale przy zdawaniu praktycznej czê¶ci PJ jest oceniane takie co¶ jak dynamika jazdy... jak na mój gust 25% korków jest spowodowane w³a¶nie jej brakiem (sorry za OT). -- PMS+ PJ-- S+ p+ M++ W- P+:+ X++ L++ B++ M+ Z++ T w CB+++ SQ6MIO QTH: Wroclaw 13 |
Data: Grudzien 12 2007 00:17:15 | Temat: Re: O co chodzi³o je³opowi | Autor: Adam Foton | no i przy punkcie "3" od czasu do czasu trafiaj± siê go¶cie którzy mijaj± mnie z prawej zatrzymuj± siê i wyzywaj±. Moze maja jakies fatalne doswiadczenia zyciowe. Boja sie, ze nie uzywany klakson zanika ? :) Jak zna kto¶ odpowied¼ na to dlaczego zdaniem niektórych uczestników ruchu nie mam prawa wykonywaæ powy¿szego manewru gdy oni jad± za mn± to proszê o odpowied¼!! Spokojnie, niektorzy tak maja. Jest kilka miejsc, gdzie na mnie trabia: 1) skrzyzowanie z przejazdem przez tory tramwajowe - prawoskret ze strzalka.. ale musze stanac na torach by dobrze widziec co jedzie z lewej, a czesto wynurza sie trawmaj i dzwoni na mnie... wiec nie wjezdzam, to wtedy trabia, ze sie nie wynurzam do prawoskretu 2) skret z uliczki osiedlowej w zatoczke parkingowa jade, zatrzymuje sie, bo zeby wcisnac sie w miejsce parkingowe musze zajechac szerokim lukiem no i jak stane to oferma z tylu nie wie co robic Kiedys dostalbym w zeby za to, ze zahamowalem na sliskim, pozniej oferma nie mogla ruszyc pod gorke. Chcialem mu pomoc, docisnac przod - to obtrabil mnie :) Ale czasem trabka cos znaczy - u mnie ze zarowka spalona, ze mi sie kopci z tylu (a ja mam LPG i slabo rozgrzany silnik :). AF |