Grupy dyskusyjne »
O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi"
O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi"
3 | Data: Luty 01 2010 23:50:11 |
Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | |
Autor: XX YY | On 1 Feb., 22:31, "kurdybanek" wrote: > Popadło na Canona (choć inni zapewne nie lepsi), ale w końcu ktoś podszedł doladnie wypadaloby jeden obiektyw pomierzyc z 5 - cioma korpusami jeszcze. 4 |
Data: Luty 02 2010 10:17:28 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: Marcin [3M] |
> Popadło na Canona (choć inni zapewne nie lepsi), ale w końcu ktoś > podszedł doladnie Jeżeli korpus byłby zły, wyszłoby to z innymi szkłami. Zakładam, że do testów używają ten sam egzemplaż... 5 |
Data: Luty 02 2010 01:28:58 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: XX YY |
jest tam napisane , ze test byl robiony z 5 d nie ma informacji na ile ten egz jest " swiety" tzn pewny. mozliwe ze tak jest , ale rzeczywiscie rodzi sie pytanie , czy nie jest to tez aby kwestia aparatu ? na wiekszych przyslonach wskutek wiekszej GO blad rozmycia ulega "zatuszowaniu". nie wiem , to tylko takie pytanie . spawdze swoj egzemplarz 6 |
Data: Luty 02 2010 03:35:35 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: XX YY | On 2 Feb., 10:28, XX YY wrote: > Je eli korpus by by z y, wysz oby to z innymi szk ami. Zak adam, e do otoz pomierzylem swoj egzemplarz. wyniki w liniach na wys. obrazu , ale nie o bezwzgledna wartosc liczbowa chodzi. na przysl 1,4 , 100 iso c5dmk2 centrum co najmniej 3277 lewy dol co najmniej 2579 prawy dol co najmniej 1887 prawa gora co najniej 2014 lewa gora co najmniej 2316 mowa o obrazie - spada na prawym dole , czyli lewa gora matrycy jest wyraznie slabsza. pozostale 3 rogi w miare porownywalne - jako , tako. lewa strona obrazu nieco lepsza od prawj strony obrazu . pelnej symetrii nigdy nie ma , ale rzeczywiscie jeden rog jest wyraznie slabszy. na przyslonach uzywalnych czyli powyzej 2,0 nie sprawdzalem. 8 |
Data: Luty 01 2010 23:49:36 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: XX YY | On 1 Feb., 22:38, "Lol" wrote: ... w tym obiektywei od 2,8 w dol rozdzielczosc wyraznie spada , lawinowo. na 2, 0 da sie jeszcze akceptowac , na 1,4 mydli juz wyraznie. wszystkie tak maja. od 2,8 w gore jest juz b dobrze. 10 |
Data: Luty 01 2010 23:27:51 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: XX YY | On 1 Feb., 23:13, "Roger from Cracow" > do sprawy rozrzutu jakości systematycznie: 50/1,2 optycznie jest slabszy od 50/1,4 nie rozumiem w ogole po co ludzie kupuja takie szklo w obudowie granatu. jesli ze wzgledu na trwalosc , to w tym czasie moge zuzyc za te kase 3 szt 50/1,4 majac lepsza jakosc obrazu. ale tak jest ze wszystkimi b. jasnymi obiektywami - na pelnej dziurze rysuje marnie. po to sie kupuje 50/1,4 . zeby miec od przysony 2,8 wysmeinity optycznie obiektyw. z ciekawosci pomierze u siebnie rozdzielczosc na wszystkich 4 rogach - w praktyce nie zaobserwowoale jakiejs istotej roznicy w jakosci odwzorowania , ale mam tez jeden z piewszych egzemplarzy i malo zuzywany - wowcza canon nie odwalal jeszcze takij masowki jak dzisiaj. 11 |
Data: Luty 01 2010 23:46:03 | Temat: Re: O wyższości "wielkich" nad "niezależnymi" | Autor: XX YY | On 1 Feb., 23:13, "Roger from Cracow" > do sprawy rozrzutu jakości systematycznie: jak chcesz przebierac w szklach w sklepie , w ktorych inni zgodnie z ta rada tez przebieraliby ? czyzby ze wzgledu na przypadkowe trafienie akurat na taki egzemplarz , ktory bedzie dostrojony akurat do posiadanego korpusu.? toz za 2 ,3 miesiace przy intensywnej pracy trzeba znowu dokonac strojenia , jako ze te lustra AF na lustzrze glownym , cholery zmieniaja wskutek pracy ( dotarcia ) polozenie na tyle ze trza regulowac. Dla stalki pojecie FF BF jako wada konstrukcyjna czy wykonawcze nie istnie. Zwyczajnie trza dostrajac. W fotografii zawodowoej na wysokim poziomie fimy zalecaja co najmniej raz w roku servis sprzetu , w ktorym tez sie dostraja obiektywy. W fotografii domowej a tym bardziej w przeszlosci w prl czy po prl cos takiego nie miescilo sie w glowie , nikt sobie nie zdawal sprawy z takiej koniecznosci. Aparat japonski z obiektywem byl na cale zycie. Ja zamawiam obiektywy na intenecie ,dostaje oryginalnie zapakowane , niczego nie wybieram , dostrajam i dziala tak jak to z definicji dzialac moze. Najtaniej wychodzi korpus z softem do strojenia , wowczas wszystkie obiektywy daja z siebie to co dac moga. |
Galerie zdjęć
Newsletter