Witam!

Spowodowalem "mala" kolizje, mianowicie wjechalem gosciowi w bok auta, ma
zgnieciany blotnik i pobita lampe, jako ze niedaleko byl zaklad blacharski(!)
podjechalismy i wycenilismy sprawe - impreza kosztuje ok. 1200zl, i tu moje
pytanie: o ile (+-) ubezpieczyciel (Allianz) podniesie mi oplaty OC za w/w
kolizje - teraz mam 30% znizek, czy warto wogle sprawe zglaszac, czy lepiej
pozyczyc kase (jako ze nie jestem przy groszu) i zalatwic sprawe na boku?? A
moze zglosic w/w i zmienic ubezpieczyciela by uniknac zwyzek? Co sie bardziej
oplaca?

ps. ciekaw jestem JAK ubezpieczyciel wyceni szkode - Astra I, 95r. caly
przedni lewy blotnik do wymiany (+ lakier kolor metalik) + lampa + pewnie cos
w srodku do wyprostowania (pewnie nie wiele bo stukniecie nie bylo mocne)


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

 napisał(a):

Witam!

Spowodowalem "mala" kolizje, mianowicie wjechalem gosciowi w bok auta, ma
zgnieciany blotnik i pobita lampe, jako ze niedaleko byl zaklad blacharski(!)
podjechalismy i wycenilismy sprawe - impreza kosztuje ok. 1200zl, i tu moje
pytanie: o ile (+-) ubezpieczyciel (Allianz) podniesie mi oplaty OC za w/w
kolizje - teraz mam 30% znizek,

Najpewniej od przyszłego okresu ubezpieczenia będziesz miał 20% zniżek. I jak nie walniesz gdzieś znów, to po następnym roku znów 30%. Czyli de facto będzie cię to kosztować 10% podstawowej składki (nie wiem, ile płacisz - co masz za samochód).

czy warto wogle sprawe zglaszac, czy lepiej
pozyczyc kase (jako ze nie jestem przy groszu) i zalatwic sprawe na boku??

IMO jak miałbyś z własnej kieszeni dać 1200 zł, to raczej się nie opłaca - lepiej załatwić przez ubezpieczyciela.

A
moze zglosic w/w i zmienic ubezpieczyciela by uniknac zwyzek? Co sie bardziej
oplaca?

To tak nie działa :)
Jak idziesz do innego ubezpieczyciela, to ten od ciebie chce historię twoich wcześniejszych OC. No i jak pójdziesz do Allianz po zaświadczenie, to wpiszą ci szkodę i i tak zniżkę o jedną działkę szlag trafi.

ps. ciekaw jestem JAK ubezpieczyciel wyceni szkode - Astra I, 95r. caly
przedni lewy blotnik do wymiany (+ lakier kolor metalik) + lampa + pewnie cos
w srodku do wyprostowania (pewnie nie wiele bo stukniecie nie bylo mocne)

Pozdr
--
L E P E K      -      T r ó j m i a s t o
no_spam   [maupa]   poczta  [kropka]   fm
Toyota Corolla 1,3 sedan -- > cztery kółka
Keeway  Hurricane  0,05 -- ->   dwa  kółka

On Tue, 30 Jan 2007 22:45:45 +0100,  LEPEK wrote:

Najpewniej od przyszłego okresu ubezpieczenia będziesz miał 20% zniżek.
I jak nie walniesz gdzieś znów, to po następnym roku znów 30%. Czyli de
facto będzie cię to kosztować 10% podstawowej składki (nie wiem, ile
płacisz - co masz za samochód).

Czyli de facto 20% [mialby 40] przez kilka lat.

Przy Allianz to nie wiem - moze ma inna strategie.
Trzeba zadzwonic i sprawdzic.

IMO jak miałbyś z własnej kieszeni dać 1200 zł, to raczej się nie opłaca
- lepiej załatwić przez ubezpieczyciela.

Tez mi sie tak wydaje. Mimo ze uzbierac sie troche moze
to mozesz miec kolejne stluczki - nie warto przeplacac :-)

J.

ps. ciekaw jestem JAK ubezpieczyciel wyceni szkode - Astra I, 95r. caly
przedni lewy blotnik do wymiany (+ lakier kolor metalik) + lampa + pewnie
cos
w srodku do wyprostowania (pewnie nie wiele bo stukniecie nie bylo mocne)

na dwa lata zabierze ci 10%. Czyli jesli w przyszlym roku masz dostac
kolejne 10% znizek to wrocisz do stanu z dnia dzisiejszego. Jesli pierwszy
rok masz 30% (taki prog jest przez dwa lata) to na dwa lata masz zabrane 10%
Przelicz sobie ile to jest konkretnie pieniedzy w twoim przypadku i masz
odpowiedz czy sie oplaca. Na 90% lepiej zrobic z ubezpieczenia...
--
Pozdr Scyzoryk

Siena HL 1,6 16v (LPG)  P.M.S edition
+ Uniden 510 / AT1200
GSX 550

 wrote:

Witam!

Spowodowalem "mala" kolizje, mianowicie wjechalem gosciowi w bok auta, ma
zgnieciany blotnik i pobita lampe, jako ze niedaleko byl zaklad
blacharski(!) podjechalismy i wycenilismy sprawe - impreza kosztuje ok.
1200zl, i tu moje pytanie: o ile (+-) ubezpieczyciel (Allianz) podniesie
mi oplaty OC za w/w kolizje - teraz mam 30% znizek, czy warto wogle sprawe
zglaszac, czy lepiej pozyczyc kase (jako ze nie jestem przy groszu) i
zalatwic sprawe na boku?? A moze zglosic w/w i zmienic ubezpieczyciela by
uniknac zwyzek? Co sie bardziej oplaca?

Policz sobie ile zapłacił być za OC, gdybyś miał:
40% zniżek (bez szkody)
XX% zniżek (ze szkodą)
Nie wiem jakie warunki ma Allianz, ale gdybyś skorzystał z OC, to do momentu
osiągnięcia maksymalnych zniżek, tracisz 10% lub więcej punktów
procentowych z każdym rokiem w stosunku do bezkolizyjnej jazdy.

Jeżeli Ci wyjdzie, że na zniżkach stracisz więcej niż 1200 zł, to się opłaca
mu zapłacić. Ale może nie wyjść - to musisz policzyć

pozdrawiam
--
Łukasz Głębicki    PLD/Linux Team
gg:246267    Linux Registered User #318551   blekot:{irc,skype}

On Tue, 30 Jan 2007 21:28:08 +0000 (UTC),
 wrote:

podjechalismy i wycenilismy sprawe - impreza kosztuje ok. 1200zl, i tu moje
pytanie: o ile (+-) ubezpieczyciel (Allianz) podniesie mi oplaty OC za w/w
kolizje - teraz mam 30% znizek, czy warto wogle sprawe zglaszac, czy lepiej

A może wykonaj telefon do Allianza?
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356