Grupy dyskusyjne   »   OC a brak przeglądu - WTF?

OC a brak przeglądu - WTF?



1 Data: Marzec 29 2012 00:50:56
Temat: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad pol roku stoi nieuzywany, uszkodzony, i z braku czesci i checi do pracy za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego i zardzewialy w pancerzach linki.
  W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod domem i nie jezdzi.
  Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i

Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci".

?!?!?

Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia. Jak z takiej sytuacji wybrnac? Chcialem uczciwie zaplacic, i niech auto sobie dalej stoi az nie zbuduje garazu i nabiore checi do napraw wtedy.

  *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)



2 Data: Marzec 29 2012 08:23:49
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Robert_J 

Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci".

Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche, który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie czepia.




 *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????

Zmienić TU :-). Chyba że nasz broker coś sam w papierach miesza i stąd nie było nigdy pytania o przegląd. My przyjeżdżamy tylko podpisać wniosek i odbierać polisy :-) Mogę spróbować się dowiedzieć.

3 Data: Marzec 29 2012 08:45:39
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2012-03-29 08:23, Robert_J pisze:

Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci".

Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche, który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie czepia.

Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.

Pyt. do wątkotwórcy: naprawdę testowałeś rozmaite ubezpieczalnie czy tylko te dwie?
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono ostatniej raty?

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

4 Data: Marzec 29 2012 08:50:27
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Jakub Witkowski"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 08:23, Robert_J pisze:
Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!? WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci".

Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche, który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie czepia.

Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.

Ubezpieczałem auta 3 razy w ostatnim roku i też nie kojarzę, żeby trzeba wpisywać datę przeglądu.

5 Data: Marzec 29 2012 09:14:13
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Robert_J 

Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.
W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.

To całkiem możliwe.

6 Data: Marzec 29 2012 20:01:18
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 08:45, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2012-03-29 08:23, Robert_J pisze:
Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN...
?!?!?!? WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data
kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież
nie będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie
ubezpieczymy, przykro mi, nie ma mozliwosci".

Coś pier...lą :-). Mój wspólnik od lat ubezpiecza starego porsche,
który przeglądu nie ma od niepamiętnych czasów, i jakoś nikt się nie
czepia.

Jak już masz ubezpieczenie, to zwykle wysyłają tylko kontynuację i
druczek przelewu, niczego nie trzeba wypełniać.

No zawsze tak bylo. Tym razem nie przyslali.

W każdym razie tak to działało i w PZU, i potem we wszytskich
ubezpieczalniach jakie testowałem: ś.p. Polisa, Link4, AllianzDirect.
Ale nawet przy zmianie TU nie pamiętam, żebym musiał wpisywać datę
przeglądu, no ale może źle pamiętam, albo się pozmieniało.


Zazwyczaj szedlem osobiscie, dawalem DR i sami sobie spisywali, nie interesowalo mnie zbytnio co.

Pyt. do wątkotwórcy: naprawdę testowałeś rozmaite ubezpieczalnie czy
tylko te dwie?

Na razie te dwie, bo mi cisnienie tak podniesli, ze dalej nie mialem sily.

Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
ostatniej raty?


Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

7 Data: Marzec 29 2012 20:04:43
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: 'Tom N' 

 w

Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
ostatniej raty?

Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

Odpowiedz na pytanie.

--
Tomasz Nycz

8 Data: Marzec 29 2012 20:16:00
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:

 
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
ostatniej raty?

Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

Odpowiedz na pytanie.


O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

9 Data: Marzec 29 2012 23:54:19
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
 
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo nieopłacono
ostatniej raty?

Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

Odpowiedz na pytanie.


O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.

No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.

10 Data: Marzec 30 2012 00:52:10
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 23:54, Cavallino pisze:


Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
 
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo
nieopłacono
ostatniej raty?

Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

Odpowiedz na pytanie.


O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.

No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.



Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

11 Data: Marzec 30 2012 08:17:48
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 23:54, Cavallino pisze:

Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 20:04, 'Tom N' pisze:
 
Rozumiem że poprzednie ubezpieczenie zostało wymówione albo
nieopłacono
ostatniej raty?

Poprzednie sie skonczylo dzien przed napisaniem watku.

Odpowiedz na pytanie.


O ile mozna to stwierdzenie uznac za pytanie, to: 1. nie zostalo
wymowione, 2. nie było na raty, tylko zapłacone w całości.

No to nadal posiadasz ubezpieczenie, nic nie musisz wypełniać.



Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...

Bo takie rzeczy załatwia się ZANIM umowa się przedłuży.
Teraz jesteś już ugotowany i musisz zrobić ten przegląd, żeby zapłacić normalną stawkę.

Chociaż, nie wiem czy przepisy które właśnie weszły, nie umożliwiają tańszego rozstania się z dotychczasowym ubezpieczycielem, jeśli zawrzesz nową umowę, ale i tak pewnie część z tych 3200 będziesz musiał zabulić, za okres w którym stare ubezpieczenie obowiązywało.

12 Data: Marzec 30 2012 14:56:51
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Krzysiek Kielczewski 

Dnia 29.03.2012   napisał/a:

Swietnie, tylko jak poszedlem zaplacic, agent powiedzial mi 3200...

Sprzedaj albo podaruj komuś samochód, byle szybko.

Pzdr,
Krzysiek Kiełczewski

13 Data: Marzec 29 2012 08:46:55
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

 *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????

O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto, żeby już uznali iż to zabytek.

14 Data: Marzec 29 2012 20:02:18
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 08:46, Cavallino pisze:


Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

*Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
niesprawne????

O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto,
żeby już uznali iż to zabytek.


Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to ubezpieczyc przez ten czas?


--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

15 Data: Marzec 29 2012 21:01:18
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Bydlę 

On 2012-03-29 18:02:18 +0000,   said:

Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to ubezpieczyc przez ten czas?

Przez agenta. Gdyż z formularzem ciężko się rozmawia - wprawdzie ciut lepiej niż z panienkami z infolinii, ale wciąż gorzej niż z człowiekiem w 4 oczy.






(wprawdzie w formularzu można podać datę następnego przeglądu, biorąc ją z sufitu, ale kłamanie jest nieeleganckie mimo tego, że towarzystwo ubezpieczeniowe na 99.99% nie sprawdzi stanu nienowego pojazu ubezpieczanego na dość niewielką kwotę)



--
Bydlę

16 Data: Marzec 29 2012 23:53:31
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 08:46, Cavallino pisze:

Użytkownik  napisał w wiadomości grup dyskusyjnych:

*Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
niesprawne????

O żółte blachy musiałbyś się postarać, wtedy nie trzeba OC płacić.
Ale przed 25 rokiem życia to musiałoby to być jakieś wyjątkowe auto,
żeby już uznali iż to zabytek.


Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to ubezpieczyc przez ten czas?

Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po przeglądzie i z posiadanym OC.

17 Data: Marzec 30 2012 00:53:05
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 23:53, Cavallino pisze:


Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
ubezpieczyc przez ten czas?

Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po
przeglądzie i z posiadanym OC.

No ale jak sie spier... i nie ma czesci??? To co? Wyczaruje? Jak dla mnie to jest bubel prawny po prostu.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

18 Data: Marzec 30 2012 08:18:44
Temat: Odp: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Cavallino 


Użytkownik  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-03-29 23:53, Cavallino pisze:

Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w
garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to
ubezpieczyc przez ten czas?

Nie masz takiej opcji do 25 rocznikowo roku musisz mieć auto po
przeglądzie i z posiadanym OC.

No ale jak sie spier... i nie ma czesci??? To co? Wyczaruje?

Możesz złomować....

19 Data: Marzec 30 2012 12:14:04
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor:

Mi chodzilo o to, ze jakbym chcial teraz niesprawne auto przetrzymac w garazu, i za 25 lat naprawic i rejestrowac jako zabytek. To jak to ubezpieczyc przez ten czas?

Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu. Ktos polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac. Wtedy i przegladu nie trzeba robic. Za 25 lat znalezc i zarejestrowac.


--
Jan-xx

20 Data: Marzec 30 2012 23:24:49
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 30 Mar 2012,  wrote:

Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu. Ktos polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac.

  Dla porzadku dodać wypada, że za zgłoszenie przestępstwa którego
nie było przysługuje kara (oczywiscie ktos musiałby doniesć, żeby
istniała realna szansa wykrycia).

pzdr, Gotfryd

21 Data: Marzec 31 2012 23:33:43
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Bydlę 

On 2012-03-30 21:24:49 +0000, Gotfryd Smolik news  said:

On Fri, 30 Mar 2012,  wrote:

Byl kiedys tu watek o dlugoterminowym przechowywaniu auta w garazu. Ktos polecil, zeby zglosic kradziez, wyrejestrowac.

  Dla porzadku dodać wypada, że za zgłoszenie przestępstwa którego
nie było przysługuje kara (oczywiscie ktos musiałby doniesć, żeby
istniała realna szansa wykrycia).

Niekoniecznie. Panowie policjanci, po wielu próbach uzyskania od nich poświadczenia zaistnienia zdarzenia, którego nie było, nauczyli się wyłapywać oszustów na etapie składania przez nich zeznań.
Skuteczność mają niewiarygodnie wysoką, bo im mądry człowiek ułożył zestaw pytań.

Odradzam z całego serca próby pakowania się w taki konflikt z prawem.


--
Bydlę

22 Data: Marzec 29 2012 09:17:51
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: ToMasz 

W dniu 29.03.2012 00:50,  pisze:

Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd
Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort wypłaconej kwoty...

ToMasz

23 Data: Marzec 29 2012 08:31:31
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: kogutek 

ToMasz  napisał(a):
 ale jak "walnie" to

szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...

ToMasz
Jasne. Brak przeglądu to nie jest wykroczenie bo nie idzie za tym kara. Czymś
co można uznać za karę jest zabranie dowodu w przypadku kontroli i zmuszenie
do zrobienia przeglądu. Odzyskanie jest chyba bezpłatne. Oczywiście mogę się
mylić. Pokaż a takim przypadku konkretny punkt z taryfikatora mandatów. Jedni
ubezpieczyciele wymagają inni nie. Mój wymaga żebym miał przegląd jak jadę za
granicę. A że się nie wybieram to po co mi on?. Zamiast przeglądu mój w umowie
umieścił zapis że nie odpowiada ( czyli wystąpi o zwrot wypłaconej kasy, bo
wypłacić poszkodowanemu musi ) jeśli dokonam zmian w samochodzie i z go nie
powiadomię. Czyli jak założę nie autoryzowane przez producenta opony, felgi,
zwiększę moc silnika, założę inne ( mogą być lepsze ) hamulce itp.
Ubezpieczyciel zgodnie z umową może zażądać zwrotu wypłaconej kasy w wielu
przypadkach. Chociażby w takim jak ktoś jechał szybciej niż było wolno i
spowodował sytuację generującą koszty po stronie ubezpieczyciela. Czyli w
prostym tłumaczeniu. Jak zapierdala 100 w mieście, a było wolno 50. I zrobi
wypadek. I będą straty. To ubezpieczyciel wypłaci kasę poszkodowanemu a od
sprawcy może zażądać zwrotu bo umawiał się że kierujący będzie miał
uprawnienia i będzie wiedział że ma jeździć zgodnie z przepisami. Jak jesteś
bystry to odpowiedz dlaczego ubezpieczyciel nie występuje z regresem w
przypadku szkód powstałych wskutek nie stosowania się do przepisów, których
łamanie zagrożone jest karą. A miałby występować w przypadku szkód w których
brak przeglądu może nie mieć i najczęściej nie ma znaczenia. Poza tym jak jest
poważne zdarzenie to przegląd można w dupę wsadzić bo powoływany jest biegły
który określa co miało wpływ na jego przebieg. I jak znajdzie zapieczoną linkę
ręcznego a wypadek był spowodowany zawałem serca to nawet tego nie umieści w
dokumentach. 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Marzec 29 2012 12:11:17
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-03-29 09:17, ToMasz pisze:

W dniu 29.03.2012 00:50,  pisze:
Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz
kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i przegląd

Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
porusza?

Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...

Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
mają z tym niewiele wspólnego.

--
Jutro to dziś, tyle że jutro.

25 Data: Marzec 30 2012 09:06:33
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: ToMasz 

W dniu 29.03.2012 12:11, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-03-29 09:17, ToMasz pisze:
W dniu 29.03.2012 00:50,  pisze:
Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi

czyli ubezpieczenie masz, tylko nie opłacone. "Z marszu" masz
kontynuacje. Jeśli z jakiegoś powodu nie miałeś OC to na lawete i
przegląd

Kontynuacje ma, ale dlaczego ma w ogóle robić przegląd, skoro się nie
porusza?

Jak ktoś płaci OC za auto bez przeglądu, to fajnie, ale jak "walnie" to
szkoda pójdzie z OC, ale ubezpieczyciel zgodnie z umową poprosi o zwort
wypłaconej kwoty...

Nie wie kto Ci takich bajek naopowiadał. Ubezpieczyciel może dochodzić
zwrotu wypłaconego odszkodowania od sprawcy tylko w przypadku, gdy
stan techniczny pojazdu był przyczyną wypadku. Ważne badania techniczne
mają z tym niewiele wspólnego.

Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie uda.

ToMasz

26 Data: Marzec 30 2012 09:39:02
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: cef 

ToMasz wrote:

Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
uda.

A kto mówi, że robimy?
Autem, które potrzebuję mieć jako niezbędne robię przeglądy,
bo faktycznie szkoda mi czasu na ewentualne korowody z wyjasnianiem.
Ale drugie auto, którego używam rzadziej, jest w pełni sprawne,
ale nie jest mi koniecznie potrzebne zawsze, to w tym aucie robię
 przegląd raz na jakiś czas - powiedzmy co 3 lata, a nie co roku.

27 Data: Marzec 30 2012 10:14:04
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: J.F 

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości

Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie uda.

No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz 500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na urlop).
Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.

Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach polisy.

No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly. Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie zadzialalo.
No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc wcale :-)


J.

P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)

28 Data: Marzec 30 2012 10:58:50
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: kogutek 

J.F  napisał(a):

Użytkownik "ToMasz"  napisał w wiadomości
>Jeśli macie racje, to PO CO WOGÓLE robicie przeglądy? (w sensie
>pieczątki w dowodzie)? Jak będzie wypadek, to i tak i tak
>ubezpieczyciel zapłaci, a potemu ubezpieczyciel będzie musiał w
>sądzie udowodnić ze auto było niesprawne - co jak widzę mu się nie
>uda.

No jak po co ? Bo taki obowiazek :-)
Zeby policja nie zabrala dowodu (co moze byc uciazliwe jesli mieszkasz
500km od miejsca rejestracji, albo wlasnie jedziesz z rodzina na
urlop).
Niektorzy dla wiedzy wlasnej - moze akurat cos sie tam urywa, hamulce
tez warto sprawdzic, luzy, a moze i amory.

Przy AC masz w zasadzie obowiazek, bo ubezpieczyciel ma to w warunkach
polisy.

No i zawsze w razie potrzeby mozesz zeznac ze hamulce akurat zawiodly.
Ty niewinny, jechales z przepisowa predkoscia, hamowales - ale nie
zadzialalo.
No i wtedy lepiej byc pol roku wczesniej na przegladzie niz nie byc
wcale :-)


J.

P.S. No prosze, i zapomnialem wymienic sprawdzenie spalin i
katalizatora, a moze ja rodakow truje :-)


Jest jeszcze sporo innych obowiązków, chociażby jazda zgodnie z przepisami.
Mowa o pełnosprawnych samochodach bez przeglądu a nie o wraczydłach. Jak
przypadkowo złapią to wystarczy powiedzieć że się zapomniało dowodu
rejestracyjnego. Ubezpieczenie można wozić w daszku albo skrytce. Co wtedy
zabiorą? Przyjmuje się na klatę pięć dych mandatu i jedzie dalej. Świadomość
jazdy bez przeglądu wymusza u normalnych określone zachowania. Zwyczajnie się
nie podstawiają. Nie jest to najgorsze bo ma wpływ na zwiększenie
bezpieczeństwa na drodze. Przeglądy w Polsce to lipa na kółkach. Poza tym jak
pojedziesz na przegląd i Ci powie że końcówka jest do wymiany to musisz jechać
i zapłacić za wymianę a potem jeszcze raz jechać na przegląd. A jak pojechać
do mechanika to on darmo powie że końcówka do wymiany a za kasę za przegląd ją
wymieni.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

29 Data: Marzec 29 2012 09:22:48
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-03-29 00:50,  pisze:

Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia.

Ej, a nie jest tak, że ubezpieczalnia oferująca ubezpieczenia komunikacyjne, ma obowiązek oferowania OC i nie może odmówić ubezpieczenia OC? Może oczywiście dać stawkę zaporową typu "czydwieście", ale w ofercie mieć musi chyba...

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

30 Data: Marzec 29 2012 10:16:54
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Liwiusz 

W dniu 2012-03-29 09:22, LEPEK pisze:

Może oczywiście dać stawkę zaporową typu "czydwieście", ale w ofercie
mieć musi chyba...

Tak właśnie.

I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.

--
Liwiusz

31 Data: Marzec 29 2012 10:32:23
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: tck 


Użytkownik "Liwiusz"  napisał w wiadomości

W dniu 2012-03-29 09:22, LEPEK pisze:
Może oczywiście dać stawkę zaporową typu "czydwieście", ale w ofercie
mieć musi chyba...

Tak właśnie.

I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.


w mbanku pytaja


--
pozdr


tck(at)top.net.pl

32 Data: Marzec 29 2012 14:10:08
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-03-29 10:16, Liwiusz pisze:

I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.

Ale nie wykluczone, że niektóre się pytają choćby po to, aby dać kosmiczną stawkę tym "nieopłacalnym". Drugie "ale": czy ci bez przeglądu są tacy nieopłacalni, skoro większość z nich się nie porusza?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

33 Data: Marzec 29 2012 20:04:09
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 10:16, Liwiusz pisze:

W dniu 2012-03-29 09:22, LEPEK pisze:
Może oczywiście dać stawkę zaporową typu "czydwieście", ale w ofercie
mieć musi chyba...

Tak właśnie.

I też nie przypominam sobie, aby przy ubezpieczeniu OC któryś z
kalkulatorów ubezpieczyciela pytał się o przegląd.


Aviva Direct. Nie na pierwszej stronie, wiec sie troche nawpisywalem, zanim dotarlem do tego pola... Pustego nie mozna zostawic.

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

34 Data: Marzec 29 2012 21:01:05
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 29 Mar 2012 09:22:48 +0200, LEPEK napisał(a):

W dniu 2012-03-29 00:50,  pisze:
Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia.

Ej, a nie jest tak, że ubezpieczalnia oferująca ubezpieczenia
komunikacyjne, ma obowiązek oferowania OC i nie może odmówić
ubezpieczenia OC? Może oczywiście dać stawkę zaporową typu
"czydwieście", ale w ofercie mieć musi chyba...

Tak jest, aczkolwiek ... Allianz Direct twierdzi ze oni nie sa
ubezpieczalnia, i glupie przepisy ich nie dotycza. Faktycznie, oni sa tylko
agentem ktory sprzedaje ubezpieczenia Allianza wlasciwego.

J.

35 Data: Marzec 29 2012 22:41:24
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 21:01, J.F. pisze:


Tak jest, aczkolwiek ... Allianz Direct twierdzi ze oni nie sa
ubezpieczalnia, i glupie przepisy ich nie dotycza. Faktycznie, oni sa tylko
agentem ktory sprzedaje ubezpieczenia Allianza wlasciwego.

J.

LOL

--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

36 Data: Marzec 29 2012 10:05:02
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: ojciec 


za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
i zardzewialy w pancerzach linki.
W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
domem i nie jezdzi.
Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i

Z jakiego powodu nie sprzedasz tego samochodu?Stojąc tylko niszczeje i traci na wartości;/ Po roku stania 97 rocznik to już jest spora inwestycja żeby powrócił do życia. Wiem że żal, ale to nie ma najmniejszego sensu! Swojego Puga 306 97 rok z klimatyzacją kupiłem bez szarpania za 1800 zł. Ile Cie kosztuje ubezpieczenie pojazdu z którego nie korzystasz?



*Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????


Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej rezydencji.

37 Data: Marzec 29 2012 11:39:04
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: AZ 

On 03/29/2012 10:05 AM, ojciec wrote:


Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej
rezydencji.

I co diagnosta przyjedzie w halą?

--
Artur
ZZR 1200

38 Data: Marzec 29 2012 18:45:22
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: cef 

AZ wrote:

Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do
swej rezydencji.

I co diagnosta przyjedzie w halą?

Ale o co chodzi z tym przeglądem?

39 Data: Marzec 29 2012 20:06:31
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: venioo@interia.pl 

W dniu 2012-03-29 10:05, ojciec pisze:


za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
i zardzewialy w pancerzach linki.
W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
domem i nie jezdzi.
Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i

Z jakiego powodu nie sprzedasz tego samochodu?Stojąc tylko niszczeje i
traci na wartości;/ Po roku stania 97 rocznik to już jest spora
inwestycja żeby powrócił do życia. Wiem że żal, ale to nie ma
najmniejszego sensu! Swojego Puga 306 97 rok z klimatyzacją kupiłem bez
szarpania za 1800 zł. Ile Cie kosztuje ubezpieczenie pojazdu z którego
nie korzystasz?

Samochod bedzie naprawiony, bo 2 w domu zawsze sie przydaja, ale jak sie pogoda poprawi, bo nie mam ochoty pod chmura z gleby w brzydka pogode sie paprac.

Ubezpieczenie w granicach 300pln.




*Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest
niesprawne????


Musiał byś stawiać się na przegląd, albo zapraszać na przegląd do swej
rezydencji.


I nawet jakbym laweta zawiozl, to myslisz, ze nieodpalajacy samochod z niesprawnymi hamulcami przejdzie przeglad? Dobreee ;)



--
venioo  -> GG:198909
"What a wonderful wooooorld!" :)

40 Data: Marzec 28 2012 23:04:38
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Adam Klobukowski 

On Thursday, 29 March 2012 00:50:56 UTC+2,   wrote:

Dzisiaj probowalem zaplacic obowiazkowe OC za samochod, ktory od ponad
pol roku stoi nieuzywany, uszkodzony, i z braku czesci i checi do pracy
za szybko naprawiony nie bedzie. Od stania zapiekly sie szczeki recznego
i zardzewialy w pancerzach linki.
  W miedzyczasie skonczyl sie przeglad, ale olalem to, bo i tak stoi pod
domem i nie jezdzi.
  Mamy drugi samochod, wiec nie pali sie z naprawa.
Pojazd zony - peugeot 106 '97 1.0i

Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!?
WTF?!?
OK, wypelniam wniosek do Aviva direct. Rubryczka fafnasta: data
kolejnego przeglądu... FUCK! Jako uczciwy obywatel kłamał przecież nie
będę. Rozmowa z konsultantem: "nie ma przeglądu to nie ubezpieczymy,
przykro mi, nie ma mozliwosci".

?!?!?

Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia. Jak z takiej sytuacji
wybrnac? Chcialem uczciwie zaplacic, i niech auto sobie dalej stoi az
nie zbuduje garazu i nabiore checi do napraw wtedy.

  *Dodatkowe pytanie: teoretycznie, jak bym chcial auto nieuzywane
niejezdzace przechowac 20 lat "na zabytek" to jak to zrobic, zeby co
roku mialo przeglad (co za tym idzie oplacone OC), jak jest niesprawne????

Firma ubezpieczeniowa ma obowiązek przedstawić Ci ofertę. Oferta może byc z kosmosu.

AdamK

41 Data: Marzec 29 2012 00:03:02
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor:

Dzisiaj w HDI powiedzieli: jak bez przegladu, to cena 3200PLN... ?!?!?!?

Moje autko stalo 4 lata bez przegladu (w koncu sprzedalem je miesiac temu). OC mialem w PZU. Co rok przysylai tylko przedluzenie. Czyli placielm jakies 300-400 rocznie i tyle.

Fantom

42 Data: Marzec 28 2012 23:29:46
Temat: Re: OC a brak przeglądu - WTF?
Autor: Gom 

On Mar 29, 12:50 am,   wrote:

Ubezpieczenie OC jest obowiazkowe, a pomijajac absurdalne 3200, to nie
ma chetnych do sprzedania takiego ubezpieczenia. Jak z takiej sytuacji
wybrnac?

Sprawdź w Allianz Direct, nie pamiętam, żeby pytali mnie o datę
przeglądu.

OC a brak przeglądu - WTF?



Grupy dyskusyjne