Grupy dyskusyjne   »   OC - odszkodowanie

OC - odszkodowanie



1 Data: Listopad 20 2006 10:55:41
Temat: OC - odszkodowanie
Autor: Dexter Labolatory 

witam

zostalem poszkodowany, wjechal we mnie samochod (najechal w moj tył)
sprawa trafila do sadu, a jak wiadomo rozprawa moze trwac nawet ze dwa lata....

Moj pojazd zostal uszkodzony no i na kase czekam juz pol roku - a ubezpieczyl mowi, ze: "dopoki sprawa jest w sadzie i nie ma wyroku, to nie dostane kasy"


Dowiedzialem sie, ze jest jakis przepis ktory NAKAZUJE ubezpieczycielowi wyplacic kase w takim trybie:
a) zrobic wlasne dochodzenie w ciagu 30 dni od momentu zgloszenia szkody
b) ustalic "domniemanego sprawce" ?
c) wyplacic odszkodowanie z OC domniemanego sprawcy w ciagu 30 dni (mimo iż sprawa jest w sadzie i bedzie trwac dluuuugo)
d) jezeli wyrok sądu bedzie korzystny dla ubezpieczyciela "domniemanego sprawcy" to ten ubezpieczyciel pociągnie kase z OC drugiego uczestnika kolizji (w tym przypadku poszkodowanego)

czy ktos moze potwierdzic lub zaprzeczyc to co napisalem wyzej?

I jesli to prawda to ktory to przepis nakazuje ubezpieczycielowi wyplacic odszkodowanie mimo iz sprawa jest w sadzie ?!

dzieki z gory za info...



2 Data: Listopad 20 2006 10:03:52
Temat: Re: OC - odszkodowanie
Autor: Rafal 

Skontaktuj się z biurem Rzecznika Ubezpieczonych - bo teoretycznie możliwe jest
to co piszesz ale ZTCW to sprawa nie jest taka prosta, i może nie obyć siębez
procesu cywilnego wytoczonego przez ciebie ubezpieczycielowi
PS - a czemu sprawa w sądzie? - domniemany sprawca pijany czy też nie zgodził
się z wedyktem policji (ew ta nie bya w stanie ustalić sprawcy). To o czymi
pisze ma zastosowanie do pierwszej opcji (pijany), w drugim przypadku musisz
zrobić z własnej kieseni (ew z AC - jak widac ono czasem przydaje się) i czekać
na wyrok

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

3 Data: Listopad 20 2006 20:00:30
Temat: Re: OC - odszkodowanie
Autor: Dexter Labolatory 

Użytkownik "Rafal"  napisał:

Skontaktuj się z biurem Rzecznika Ubezpieczonych - bo teoretycznie możliwe jest
to co piszesz ale ZTCW to sprawa nie jest taka prosta, i może nie obyć siębez
procesu cywilnego wytoczonego przez ciebie ubezpieczycielowi
PS - a czemu sprawa w sądzie? - domniemany sprawca pijany czy też nie zgodził
się z wedyktem policji (ew ta nie bya w stanie ustalić sprawcy).

Bylem na motocyklu w momencie wjechania we mnie kierowcy samochodu w moj tylek.
Poniewaz doznalem urazu powyzej 7 dni - sprawa automatycznie zostala skierowana do prokuratora - i dalej do sądu

To o czymi
pisze ma zastosowanie do pierwszej opcji (pijany), w drugim przypadku musisz
zrobić z własnej kieseni (ew z AC - jak widac ono czasem przydaje się) i czekać
na wyrok

Motocykl mam w firmie, i to jest narzedzie pracy
Babka ewidentnie wjechala w moj zadek - sad nie moze jej dac wyroku - poniewaz teraz bada moj uszczerbek przez lekarza sadowego (ciezki uszczerbek na zdrowiu to inne paragrafy, a chyba sie łapie).. i dopiero wtedy ustali jak duza bedzie kara itp...itd... a to wszystko trwa... i wyroku nie ma

Kasy z OC nie moge dostac - tak twierdzi Pani z PZU - dopoki nie ma wyroku ....

No kurde wkurzyc sie mozna.  i jeszcze to złodziejskie wyliczenie PZU .... proponuja mi tyle gotowki, ze nawet w polowie motocykla nie naprawie...

4 Data: Listopad 20 2006 12:04:59
Temat: Re: OC - odszkodowanie
Autor: J.F. 

On Mon, 20 Nov 2006 10:55:41 +0100,  Dexter Labolatory wrote:

zostalem poszkodowany, wjechal we mnie samochod (najechal w moj tył)
sprawa trafila do sadu, a jak wiadomo rozprawa moze trwac nawet ze dwa
lata....

Dowiedzialem sie, ze jest jakis przepis ktory NAKAZUJE ubezpieczycielowi
wyplacic kase w takim trybie:

Nie ma. Jest obecnie zapis ze moze poczekac na zakonczenie sprawy.

a) zrobic wlasne dochodzenie w ciagu 30 dni od momentu zgloszenia szkody

to _moze_ zrobic

d) jezeli wyrok sądu bedzie korzystny dla ubezpieczyciela "domniemanego
sprawcy" to ten ubezpieczyciel pociągnie kase z OC drugiego uczestnika
kolizji (w tym przypadku poszkodowanego)

Cos tu chyba przekombinowales - czyli w rezultacie naprawisz samochod
ze swojego OC ? O nie, tak dobrze nie ma :-)

Albo wystapi o zwrot nieslusznie wyplaconego odszkodowania [z
odsetkami], albo pomylilo ci sie z AC ..

Pozostaje ci naprawic na kredyt i wystapic o odsetki ..

J.

OC - odszkodowanie



Grupy dyskusyjne