OC przez internet i policja
1 | Data: Styczen 25 2007 15:01:07 |
Temat: Re: Kapelusznicy i Mistrzowie | |
Autor: Tomasz Motyliński | Witam, ale Tomek Motylinski NIE JECHAL ZGODNIE Z PRZEPISAMI. Masz problem, bo nie złamałem żadnego przepisu w tamtej chwili, ale zdaje się, że na siłę próbujesz udowodnić co innego :) -- Tomasz Motyliński Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie .... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana 2 |
Data: Styczen 25 2007 14:05:31 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Samotnik | Dnia 25.01.2007 Przembo napisał/a: Witam Ja dokładnie nad tym samym się zastanawiałem. Mam przedłużenie przysłane pocztą, bez niczego - wydruk wyglałby tak samo. Czy też powinienem się obawiać? -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 3 |
Data: Styczen 25 2007 15:40:04 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: KubA |
Dnia 25.01.2007 Przembo napisał/a:...... Jeśli w przepisach nie ma zapisu że potwierdzenie ma miec podpis i pieczatke a firma wysyłając "oryginał papierowy" wysyła go bez podpisu i pieczątki do panowie w mundurach mogą co nawyżej sprawdzić nawzajem czystość bielizny. Podam przykład na podstawie faktur VAT: Od dwóch lat (od wejścia do UE) faktura VAT nie musi posiadać podpisu i pieczątki. Przepisy także nie precyzują czy dokumet ma być wydrukowany w firmie czy u klienta. W związku z tym większość firm liczących kasę wysyłka faktury mailem w formacie PDF a klient drukuje to na lokalnej drukarce. Więc jeśli wydruk jest na drukarce laserowej lub atramentowej u klienta wydruk jest identyczny z tym w firmie "produkujacej" dokument to "po co przepłacać" ;) -- Pozdrawiam. Kuba http://www.cb-radio.info.pl CB-RADIO NIE TYLKO DLA KIEROWCÓW... ______________________________________ 4 |
Data: Styczen 25 2007 14:56:37 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Samotnik | Dnia 25.01.2007 KubA napisał/a: Ja dokładnie nad tym samym się zastanawiałem. Mam przedłużenie przysłaneJeśli w przepisach nie ma zapisu że potwierdzenie ma miec podpis i pieczatke W ustawie w ogóle nie jest opisane, jak to ma wyglądać. -- -- -- -- -- -- - Art.86. Osoba kontrolowana jest obowiązana okazać na żądanie organu obowiązanego lub uprawnionego do kontroli dokument potwierdzający zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego, zgodnie z warunkami tego ubezpieczenia, ważnej w roku kontroli, lub dowód opłacenia składki za to ubezpieczenie. Art. 87. 1. Jeżeli osoba kontrolowana nie okaże dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, lub dowodu opłacenia składki za to ubezpieczenie, organ przeprowadzający kontrolę zawiadamia o tym na piśmie Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w terminie 14 dni od dnia przeprowadzenia lub zakończenia kontroli. -- -- -- -- -- -- - I tyle w temacie. Policjant zupełnie słusznie nabiera podejrzeń, że jakiś świstek bez podpisów to fake, więc robi to, co mu ustawodawca każe - zabiera dowód, auto odholowuje i zabiera się za wyjaśnianie sprawy. Musi powstać albo system pozwalający natychmiastowe sprawdzenie przez policjanta ważności OC, albo wymóg podpisywania przez zakłady ubezpieczeń tych ich świstków. No, jeszcze trzecia opcja - pan policjant wyjaśnia, ale bez zabierania dowodu. Jak się okaże, że OC nie ma, to wtedy dopiero ścigają. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 5 |
Data: Styczen 25 2007 16:33:03 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "Samotnik" napisał W ustawie w ogóle nie jest opisane, jak to ma wyglądać. Problem polega na tym, ze nie ma tam nic o podpisach, pieczatkach. A mi chodzi o uznawanie czegos bez podania podstawy, jesli policjant moze sobie uznawac cos czego w przepisach nie ma to, czy ja moge uznac ze on jest policjantem? Chyba by sie nie udalo... a cos czuje ze moje dzialanie byloby tak samo w zgodzie z prawem jak jego. Musi powstać albo system pozwalający natychmiastowe sprawdzenie przez Masz ten sam problem wiec trzeba jakosc dojsc do rozsadnej intepretacji prawnej. Jakby udalo sie znalezc wymagania jakie powinno spelniac potwierdzenie wykupienia OC to juz w ogole by bylo super. Jesli takich wymagan nie ma to policjant robiacy problemy moze sobie nie co najwyzej uznac wlasnej inteligencji... Pozdr 6 |
Data: Styczen 25 2007 15:53:58 | Temat: Re: OC przez internet i policja - dlugie , OT | Autor: WS |
Podam przykład na podstawie faktur VAT: zeby nie miec problemow z US ;) takie dostarczenie faktury jest tylko "przekazaniem, do wiadomości odbiorcy, treści faktury a nie wystawieniem i doręczeniem dokumentu" ;) ksiegowa przyslala mi cos takiego... Izba Skarbowa w Katowicach Ośrodek Zamiejscowy w Bielsku-Białej wydała decyzję w sprawie interpretacji prawa podatkowego (Sygn. PPB2-4407/I/79/2005). Pytanie: Czy wydrukowanie przez kontrahenta Spółki obrazu wystawionej faktury VAT poprzez stronę internetową Spółki, dostępne jedynie po zalogowaniu, przy użyciu klucza i hasła, jest przesyłaniem faktur drogą elektroniczną w rozumieniu rozporządzenia z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przechowywania faktur w formie elektronicznej i wymaga kwalifikowanej formy zabezpieczenia w rozumieniu tego rozporządzenia? Rodzaj dokumentu decyzja w sprawie interpretacji prawa podatkowego Sygnatura PPB2-4407/I/79/2005 Data 2006.01.30 Autor Izba Skarbowa w Katowicach Ośrodek Zamiejscowy w Bielsku-Białej Pytanie podatnika Czy wydrukowanie przez kontrahenta Spółki obrazu wystawionej faktury VAT poprzez stronę internetową Spółki, dostępne jedynie po zalogowaniu, przy użyciu klucza i hasła, jest przesyłaniem faktur drogą elektroniczną w rozumieniu rozporządzenia z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przechowywania faktur w formie elektronicznej i wymaga kwalifikowanej formy zabezpieczenia w rozumieniu tego rozporządzenia? Wnioskiem z dnia 9 sierpnia 2005r. uzupełnionym pismem z dnia 7 października 2005r. Nr IBO/7771/OM/2005 Spółka zwróciła się do organu podatkowego o wydanie pisemnej interpretacji co do zakresu i sposobu zastosowania prawa podatkowego w sprawie zastosowania przepisów rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej tych faktur (Dz.U. Nr 133, poz. 1119). W powyższych pismach Spółka wyjaśniła, iż jako jeden z kanałów komunikacji z klientem wykorzystuje system Internetowej Obsługi Klienta. Wykonywane usługi za pomocą IBO polegają na wysyłaniu i odbieraniu danych za pomocą systemów teleinformatycznych, na zasadach indywidualnych, bez jednoczesnej obecności stron w rozumieniu ustawy z dnia 18 lipca 2002r. o świadczeniu usług drogą elektroniczną (Dz.U. Nr 144, poz. 1204). Generalizacja faktur sprzedaży odbywa się w systemie elektronicznym. W momencie generalizacji następuje wydruk oryginału faktury. Kopie faktur przechowywane są w formie elektronicznej i drukowane jedynie na żądanie kontroli podatkowej. Wygenerowana faktura zawiera dane określone w § 9 rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 25 maja 2005r. w sprawie zwrotu podatku niektórym podatnikom, zaliczkowego zwrotu podatku, wystawiania faktur, sposobu ich przechowywania oraz listy towarów i usług, do których nie mają zastosowania zwolnienia od podatku od towarów i usług (Dz.U. Nr 95, poz. 798).Klient może zalogować się do tego serwisu podając indywidualny login i hasło. Podpisując umowę na dostęp do tego serwisu klienci rezygnują z otrzymywania faktur pocztą. System ten umożliwia klientom (po zalogowaniu się) podgląd oraz wydruk wystawionych za świadczone usługi faktur VAT. Po wydrukowaniu faktury nabywca będzie ją przechowywał w formie papierowej, dokładnie takiej samej, jak w przypadku dostarczenia faktury za pośrednictwem poczty. Spółka zwróciła uwagę, iż ani rozporządzenie Ministra Finansów z dnia 25.05.2005r. ani ustawa o VAT w przypadku faktur dotyczących energii elektrycznej nie wymagają podpisania jej przez wystawcę. Zdaniem Spółki publikacja obrazu wystawionej faktury VAT na stronie internetowej IBO, dostępnej jedynie po zalogowaniu, przy użyciu klucza i hasła, nie jest przesyłaniem faktur drogą elektroniczną w rozumieniu rozporządzenia z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przechowywania faktur w formie elektronicznej i nie wymaga kwalifikowanej formy zabezpieczenia w rozumieniu tego rozporządzenia. Postanowieniem z dnia 16 listopada 2005r. Nr PP/443-182/05/IK-68021 Naczelnik Drugiego Śląskiego Urzędu Skarbowego w Bielsku-Białej uznał za nieprawidłowe stanowisko Spółki w sprawie będącej przedmiotem wniosku. Na powyższe postanowienie Spółka wniosła zażalenie z dnia 24 listopada 2005r. Strona podnosi w nim, iż login i hasło wyklucza możliwość zalogowania się do systemu osób nieuprawnionych lub dwóch klientów do tego samego konta. Wersja faktury wyświetlana na monitorze jest identyczna z tzw. wersją papierową. Klient drukuje obraz faktury u siebie, w siedzibie własnej firmy na lokalnej drukarce. Ponadto jednym z postanowień umowy o korzystaniu z usługi IBO jest oświadczenie klienta o rezygnacji z przesyłania faktur VAT drogą pocztową. Spółka twierdzi, iż nabywca po wydrukowaniu faktury będzie ją przechowywał w formie papierowej dokładnie takiej samej, jak w przypadku dostarczenia jej za pośrednictwem poczty. Bez znaczenia zdaniem Spółki jest to, czy nie podpisana faktura zostaje przesłana pocztą, czy zostanie udostępniona przez system IBO, a następnie wydrukowana przez nabywcę, ponieważ efekt końcowy jest taki sam ? strony transakcji posiadają identyczne wersje faktury VAT. Możliwość wydruku faktury ze strony internetowej należy potraktować jako jeden ze sposobów doręczenia dokumentu kontrahentowi. Wobec faktu, że faktury mogą być wysyłane pocztą lub kurierem, przyjęcie, że droga wydruku obrazu faktury zamieszczonej na stronie internetowej jest niedopuszczalna, jest o tyle bezzasadne, że zarówno faktura przesyłana pocztą jak i faktura zamieszczona na stronie IBO nie musi posiadać podpisu wystawcy, a zagrożenie dla autentyczności pochodzenia i integralności treści w obu przypadkach jest zbliżone. Klient dokonujący wydruku obrazu faktury zamieszczonej na stronie IBO nie ma bowiem możliwości edycji dokumentu, wobec czego wydruk faktury nie może zawierać treści innej niż jego obraz znajdujący się na stronie internetowej. Udostępnienie obrazu faktury na stronie internetowej jest zatem zdaniem Strony, innym sposobem jej doręczenia, zwłaszcza że faktury nie muszą być doręczane listem poleconym ani listem za zwrotnym poświadczeniem odbioru. Po rozpatrzeniu przedmiotowego zażalenia Dyrektor Izby Skarbowej w Katowicach stwierdza, iż zarzuty zawarte w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie. W przedmiotowej sprawie Spółka umożliwia kontrahentowi (po zalogowaniu się) wydrukowanie udostępnionej mu elektronicznie faktury za energię elektryczną. W sprawie tej niewątpliwie mamy zatem do czynienia z elektronicznym przekazem treści faktury zapisanej w języku informatycznym. W związku z tym faktury takie muszą spełniać wymogi określone w rozporządzeniu Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej, a także przechowywania oraz udostępniania organowi podatkowemu lub organowi kontroli skarbowej tych faktur (Dz.U. Nr 133, poz. 1119), ponieważ zgodnie z § 1 pkt 1, rozporządzenie to określa m.in. sposoby i warunki wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej (§ 1 pkt 1 tego rozporządzenia). Wystawiane, przesyłane, odbierane oraz przechowywane w formie elektronicznej faktury muszą posiadać co najmniej gwarancje niekwestionowanej autentyczności pochodzenia tych dokumentów od firmy (osoby), która je wystawiła oraz gwarancje integralności (nienaruszalności) zawartości ich treści. Z powyższego wynika zatem konieczność opatrywania wystawionych faktur bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu, który to rodzaj podpisu jako jedyny jest w obecnym stanie technicznym zagwarantować niekwestionowaną autentyczność pochodzenia tych dokumentów od firmy (osoby), która je wystawiła oraz gwarancję integralności (nienaruszalności) zawartości ich treści.Zatem w świetle obowiązujących przepisów dopuszczalne jest doręczenie faktury kontrahentowi z wykorzystaniem drogi elektronicznej, jednak z zachowaniem wymogów określonych w rozporządzeniu z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej. Jeden z tych warunków określony jest w § 4 tego rozporządzenia i zgodnie z nim faktury mogą być wystawiane, przesyłane i przechowywane w formie elektronicznej, pod warunkiem że autentyczność ich pochodzenia i integralność ich treści będą zagwarantowane: 1) bezpiecznym podpisem elektronicznym w rozumieniu art. 3 pkt 2 ustawy z dnia 18 września 2001 r. o podpisie elektronicznym (Dz. U. Nr 130, poz. 1450, z późn. zm.), weryfikowanym za pomocą ważnego kwalifikowanego certyfikatu, lub 2) poprzez wymianę danych elektronicznych (EDI) zgodnie z umową w sprawie europejskiego modelu wymiany danych elektronicznych), jeżeli zawarta umowa, dotycząca tej wymiany, przewiduje stosowanie procedur gwarantujących autentyczność pochodzenia faktury i integralność danych.Jak bowiem wskazano powyżej, w przedmiotowej sprawie nie mamy do czynienia z papierowym przekazem faktury, tylko z przekazem elektronicznym, zatem należy spełnić wszelkie wymogi dla takiego przekazu określone cytowanym rozporządzeniem Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005r. Ustawodawca świadomie wprowadził obostrzenia dla funkcjonowania faktur w formie elektronicznej, które to obostrzenia nie dotyczą przekazu dokonywanego pocztą, kurierem, czy osobiście. Jeżeli zatem strony transakcji chcą skorzystać z przekazu faktur w formie elektronicznej, a nie papierowej, muszą zastosować się do postanowień rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 14 lipca 2005r. w sprawie wystawiania oraz przesyłania faktur w formie elektronicznej. Tylko bowiem wówczas dojdzie do wprowadzenia faktury do obrotu prawnego, co ma istotne konsekwencje prawne, w szczególności w zakresie prawa do odliczenia podatku naliczonego u odbiorcy takiej faktury. Oczywiście istnieje możliwość przekazywania faktur przez Stronę w formie przez nią opisanej, jednakże na gruncie przepisów prawa faktury te nie rodzą żadnych skutków prawnych. W takim przypadku mamy do czynienia wyłącznie z przekazaniem, do wiadomości odbiorcy, treści faktury a nie wystawieniem i doręczeniem dokumentu, o którym mowa w art. 106 ust. 1 ustawy o VAT. W związku z powyższym orzeczono jak w sentencji decyzji. Na mocy art. 143 cyt. ustawy z dnia 29 sierpnia 1997r. Ordynacja podatkowa wydana została z upoważnienia Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach. Na decyzję służy skarga (w dwóch egzemplarzach) do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, za pośrednictwem Dyrektora Izby Skarbowej w Katowicach, w terminie 30 dni od dnia jej doręczenia. (Adres do korespondencji: Izba Skarbowa w Katowicach ? Ośrodek Zamiejscowy w Bielsku-Białej, ul. Traugutta 2a). WS 7 |
Data: Styczen 25 2007 15:58:31 | Temat: Re: OC przez internet i policja - dlugie , OT | Autor: Samotnik | Dnia 25.01.2007 WS napisał/a:
Oczywiście, że nie jest, ale faktura wydrukowana na drukarce klienta to nie jest faktura elektroniczna i nikt nie ma zamiaru jej za taką uznawać. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 8 |
Data: Styczen 25 2007 16:06:45 | Temat: Re: OC przez internet i policja - dlugie , OT | Autor: WS |
Oczywiście, że nie jest, ale faktura wydrukowana na drukarce klienta to nie Tak...tylko jesli firma wysyla w ten sposob kilka/kilkanascie tysiecy faktur miesiecznie i nie ma faktury za ich wysylke to jest troche podejrzane ;) , US zawsze moze zrobic jakas "afere" (a swiadkow znajdzie dowolna ilosc bezproblemowo majac dane kontrahentow...) i np. uzna, ze my nie majac oryginalu fakt. dokonalismy odliczenia bezprawnie :( WS 9 |
Data: Styczen 25 2007 17:20:39 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: J.F. | On Thu, 25 Jan 2007 15:40:04 +0100, "KubA" <kuba(usun Jeśli w przepisach nie ma zapisu że potwierdzenie ma miec podpis i pieczatke Taaa - a przepis znajdziesz ? Bo panowie to ci moga auto zwinac i wydadza dopiero jak przyniesiesz oryginal z pieczatkami :-) Podam przykład na podstawie faktur VAT: A jest to dopuszczalne ? Bo jesli znow brak przepisu, to kto jest _wystawca_ takiego dokumentu ... i czy to nie jest falszerstwo ? Jesli chcecie szukac to polecam prawo bankowe - tam ponoc cos pisze o dokumentach, a policjantowi mozna pokazac dowod zaplaty skladki .. J. 10 |
Data: Styczen 25 2007 16:24:00 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Samotnik | Dnia 25.01.2007 J.F napisał/a: Jesli chcecie szukac to polecam prawo bankowe - tam ponoc cos pisze To taka bzdura, która jest powielana na tych wydrukowanych potwierdzeniach operacji. To nie wydruk potwierdzenia jest dokumentem formie elektronicznej, tylko ten dokument w formie elektronicznej ;-) Który zresztą mało gdzie chyba jest podpisany cyfrowo przez bank, a to o ile pamiętam warunek. Dopiero to jest ten "dokument, który zgodnie z art... nie wymaga podpisu". -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 11 |
Data: Styczen 25 2007 19:31:29 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "J.F." napisał Jeśli w przepisach nie ma zapisu że potwierdzenie ma miec podpis i pieczatke Wlasnie przepis... Jakie sa wymagania odnosnie potwierdzenia zawarcia umowy OC? Musi byc pieczatka? Musi byc podpis? Musi byc firmowy papier? Musi.. Qrcze, nikt nie ma pomyslu gdzie znalezc takie informacje? Poza tym jesli nie zabrania sie wystawiania potwierdzenia bez pieczatek to... :D Bo panowie to ci moga auto zwinac i wydadza dopiero Jesli by mi zwineli auto i nie mieli by ku temu podstawy to bym im zrobil kolo 4 liter. Moze nie kradziez, ale przywlaszczenie mienia. I do czego to sie sprowadza? Jakbym mial potwierdzenie zawarcia polisy OC z zakladu o nazwie "Spieprzaj glupi burku!" z Pcimia Dolnego z pieczatka to juz by nikt tego nie zakwestionowal? A tak mam potwierdzenie z firmy Allianz, ktore podobno jest g.... warte, smutne to. Jesli chcecie szukac to polecam prawo bankowe - tam ponoc cos pisze Potwierdzenie przelewu mam, ale obawiam sie ze wystarczy ktos ciezkomyslacy i tez beda problemy. Wystarczyloby troche dobrej woli, a nie na sile szukanie problemu. Swoja droga, ciekawe czy ci (mala litera bo szacunek sie IMHO nie nalezy) nadgorliwi zatrzymali DR i odcholowali radiowozy swoim kolegom... Pozdr PS. Chcialem sie pobawic na sniegu autem na letnich oponach i nie wyjdzie... 12 |
Data: Styczen 25 2007 23:54:08 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: J.F. | On Thu, 25 Jan 2007 19:31:29 +0100, Przembo wrote: Użytkownik "J.F." napisał Ich pewnie nie ma wprost, albo sa tak zaszyte ze pare ekspertyz bedzie sie spierac Poza tym jesli nie zabrania sie wystawiania potwierdzenia bez pieczatek Jak nie ma wyraznego przepisu to im pewnie nic nie zrobisz. Potwierdzenie przelewu mam, ale obawiam sie ze wystarczy ktos ciezkomyslacy Teoretycznie problem lezy w tym ze wielu jezdzi bez OC i policja ma ich lapac. A falszywe polisy OC to nawet na allegro sprzedawali. J. 13 |
Data: Styczen 25 2007 21:53:14 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: KiG | KubA napisał: Od dwóch lat (od wejścia do UE) faktura VAT nie musi posiadać podpisu i pieczątki. Wcześniej też fakura nie musiała mieć pieczątki! Podpis tak. -- KiG 14 |
Data: Luty 07 2007 10:55:42 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "Samotnik" napisał Ja dokładnie nad tym samym się zastanawiałem. Mam przedłużenie przysłane Ja pare dni temu dostalem potwierdzenie z podpisem (elektronicznym) bez pieczatki, na firmowym papierze. Jednoczesnie dolaczona jest nota prawna rozwiazujaca problem niedouczonych policjantow. Jak to wyglada u Ciebie? Tez dostales powtornie potwirdzenie? Pozdr 15 |
Data: Luty 07 2007 11:21:40 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Samotnik | Dnia 07.02.2007 Przembo napisał/a: Użytkownik "Samotnik" napisał Tak, ale bez żadnej "noty" ;-) Mam po prostu kawałek karteczki, na którym na kiepskiej drukarce przemysłowej jest wydrukowane, że to przedłużenie umowy takiej i śmakiej. Na szczęście mam tę poprzednią polisę, której jest to przedłużenie, więc mogę się tym jakoś wspierać. -- Samotnik http://www.zagle.org.pl/ 16 |
Data: Luty 07 2007 18:45:26 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "Samotnik" napisał Tak, ale bez żadnej "noty" ;-) Mam po prostu kawałek karteczki, na którym To mnie potraktowali lepiej jako nowego klienta, a dotychczasowych po macoszemu? Dziwne... Poza tym wklejalem stosowne przepisy w tym watku, w zupelnosci wystarczy na niedoinformowanych strozow prawa, nota Allianz to dokaldnie to + komentarz :) Pozdr 17 |
Data: Styczen 25 2007 16:31:45 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: bartolomeo |
-- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - ja mialem z link 4 ksiazeczke tez bez pieczatki, podpisu, jedym dowodem bylo uiszczenie oplaty "za pobraniem" dzwonilem do nich i powiedzieli ze to wystarczy ale okazji z policja nie mialem (przez caly rok) wiec nie wiem jak w praniu -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- -- - pozdrawiam bartolomeo -- - Rover 214 Si '91 Red-- - -- -- -- -- -- -- -3City-- -- -- -- -- -- -- -- -- - 18 |
Data: Styczen 25 2007 16:48:12 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Jaro | ja mialem z link 4 ksiazeczke tez bez pieczatki, podpisu, jedym dowodem bylo uiszczenie oplaty "za pobraniem" Ja woze przy sobie tylko i wylacznie ta ksiazkeczke z link4 i nigdy nie mialem problemu z kontrolami (rutynowe, po wykroczeniu, raz po wypadku). Nikt nigdy mi nie zwrocil uwagi ze cos jest nie tak jak powinno. Pozdr Jaro 19 |
Data: Styczen 25 2007 20:30:45 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "Przembo" napisał Kupilem OC w Allianz Direct i tak sie zastanawiam, czy potwierdzenie zawarcia umowy moze zostac podwazone przez policjanta. Pomijam sprawe wydruku z pdf, tylko jak sie ma sprawa potwierdzenia przyslanego poczta? Potwierdzenie ktore dostalem poczta to tez wydruk, nie zawiera pieczatek, podpisu... TM w podobnym watku podrzucil co nieco: http://motoryzacja.interia.pl/szukaj/news/nie-moga-ci-dac-mandatu,854018 "Minister Finansów w Rozporządzeniu z dnia 3 grudnia 2003 r. w sprawie rodzaju i zakresu dokumentu potwierdzającego spełnienie obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego (Dz. U. z 2003 r., Nr 211, poz. 2064) zarządza, co następuje: § 1. 1. Potwierdzeniem spełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego jest dokument ubezpieczenia wydany przez zakład ubezpieczeń. 2. Dokumentem, o którym mowa w ust. 1, może być polisa ubezpieczeniowa, legitymacja ubezpieczeniowa, zaświadczenie tymczasowe, dowód potwierdzający opłacenie składki ubezpieczeniowej lub inny dokument ubezpieczenia potwierdzający zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego. § 2. 1. W odniesieniu do ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 pkt 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, zwanej dalej "ustawą", dokument ubezpieczenia określa: 1) rodzaj ubezpieczenia; 2) strony umowy ubezpieczenia; 3) przedmiot umowy ubezpieczenia; 4) oznaczenie serii oraz numeru dokumentu ubezpieczenia; 5) markę i typ pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia dotyczy; 6) numer rejestracyjny pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia dotyczy; 7) numer nadwozia (podwozia) pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia dotyczy; 8) okres, na jaki umowa ubezpieczenia została zawarta; 9) sumę gwarancyjną ubezpieczenia; 10) wysokość składki ubezpieczeniowej." Policjant moze sobie nie uznawac potwierdzenie jest wazne i w razie problemow mozna mu zafundowac troche atrakcji, jesli tylko ktos ma czas, ochote i nerwy. 2 pierwszych mi brakuje i przynajmniej jutro biore auto z tradycyjna polisa :) Pozdr 20 |
Data: Styczen 25 2007 20:57:55 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: 'Tom N' | Przembo w § 2. 1. W odniesieniu do ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 1) rodzaj ubezpieczenia; To jest określone w § 2. 1 -- OC 3) przedmiot umowy ubezpieczenia; samochód 5) markę i typ pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia dotyczy; To czego w pkt 3 chce minister? 6) numer rejestracyjny pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia jw -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 21 |
Data: Styczen 25 2007 23:35:49 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "'Tom N'" napisał § 2. 1. W odniesieniu do ubezpieczenia obowiązkowego, o którym mowa w art. 4 Jakby to... moze sprecyzowania o jaki samochod chodzi? Samo okreslene samochod obejmuje kilkanascie milionow pojazdow :) 6) numer rejestracyjny pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczenia Tu rowniez nie widze sprzecznosci, ja na kazdej polisie mam marke, model, typ pojazdu, nr rejestracyjny, nr podwozia/nadwozia - w jednym przypadku nawet oba numery :) W kazdym razie Twoj komentarz nie odniosl sie do dowolnosci uznawania badz nie przez tych zaswiadczen, a to jednak byloby bardziej pomocne :) Pozdr 22 |
Data: Styczen 25 2007 23:27:06 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: 'Tom N' | Przembo w Użytkownik "'Tom N'" napisał Właśnie sie pytam czego minister oczekiwał wcześniej, skoro to, co to za pojazd jest wynika z tego punktu W kazdym razie Twoj komentarz nie odniosl sie do dowolnosci uznawania badz W jakim kraju żyjesz, ze nie wiesz, iż to Ty masz udowodnić, że nie jestes wielbłądem ;-) -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 23 |
Data: Styczen 26 2007 00:56:08 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Przembo | Użytkownik "'Tom N'" napisał Jakby to... moze sprecyzowania o jaki samochod chodzi? Samo okreslene5) markę i typ pojazdu mechanicznego, którego umowa ubezpieczeniaTo czego w pkt 3 chce minister? Moze minister odpowie... W kazdym razie Twoj komentarz nie odniosl sie do dowolnosci uznawania badz A nie jestem? No popatrz, od urodzenia zyje w nieswiadomosci! Pozdr 24 |
Data: Styczen 25 2007 22:42:02 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: TM | Za "moto-Interią": 25 |
Data: Styczen 26 2007 08:51:27 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: ajwenhou | Wszystko sprowadza się do tego, że politycy nie nadążają za techniką. 26 |
Data: Luty 07 2007 20:39:29 | Temat: Re: OC przez internet i policja | Autor: Andrzej Lawa | Przembo wrote: Czy policjant ma prawo tego nie uznac? Nie ma. Co nie znaczy, że nigdy nie trafisz na debila, który się przyczepi... |