Obowiazkowe Badania psycho-techniczne
1 | Data: Marzec 31 2007 00:05:29 |
Temat: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | |
Autor: Reseller | Tak jak szanuje osoby w "podeszlym" wieku, tak zycze wiekszosci z nich jak najszybszej utraty prawa jazdy. Dzisiaj na trasie ~800 km, 4 razy "probowali mnie zabic" ludzie "starsi". To nie jest przypadek, tacy ludzie niestety maja ograniczone pole widzenia, spoznione reakcje na sytuacje na drodze itd... 2 |
Data: Marzec 31 2007 00:43:45 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: blackbird | Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po Ile masz do cholery lat, ze uwazasz ze 60 latek jadacy do pracy jest jakims szczegolnym zagrozeniem na drodze? Jestem rowniez za wprowadzeniem obowiazkowych badan P-T dla wszystkich Badania lekarskie... Slowem, dofinansowanie sluzby zdrowia. Pytanie tylko po co? Naprawde nie wydaje mi sie, zeby od kierowcy samochodu nalezalo wymagac stanu zdrowia pozwalajacego latac w kosmos. Prowadzenie auta jest czynnoscia tak banalnie prosta, ze malpe moznaby nauczyc jezdzic, jezdza tylko ludzie jedynie dlatego, ze wskazana jest jeszcze odpowiedzialnosc. Wystarczyloby, aby Ci starsi ludzie przestrzegali kilku zasad podczas jazdy i nic strasznego nie moze sie wydarzyc. Inna sprawa, ze jak slucham opowiesci innych kierowcow o tym jak na autostradzie cudem unikneli wypadku, bo ktos zajechal droge to wydaje mi sie, ze po innych autostradach jezdze. Ale po czesci wyjasnil mi to pasazer, ktory po tym jak jadacy 300 metrow przed nami tir zaczal wyprzedzac kolege, marudzil cos jak to niewiele brakowalo do wypadku... Absurd, chyba musialbym jechac 350 km/h, zeby byla szansa na wypadek. Na drodze niestety trzeba tez myslec za innych, rownie dobrze do hamowania moze Cie zmusic sprawny i zdrowy 18 latek, o swietnym refleksie. 3 |
Data: Marzec 31 2007 01:01:23 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | blackbird napisał(a): 32Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po ukonczniu np 60 roku zycia MUSIELI przejsc badania psycho-techniczne, albo zostanie zatrzymane im prawo jazdy. Niestety ludzie "starsi" maja problemy ze zdrowiem i sa zagrozeniem w ruchu drogowym. Tak, dofinansowanie, jesli ma to uchronic mnie i moja rodzine przed kierowca, ktory nigdy nie powinien dostac prawka. Nie w kosmos, a bezpiecznie poruszac sie po drogach. Prowadzenie auta jest czynnoscia tak banalnie prosta, ze malpe moznaby nauczyc jezdzic,Z bolem stwierdzam, jezdzac duzo, ze czesc kierowcow, to nie sa myslacy ludzie a malpy nauczone trzymac kierownice. jezdza tylko ludzie jedynie dlatego, ze wskazana jest jeszcze odpowiedzialnosc. Wystarczyloby, aby Ci starsi ludzie przestrzegali kilku zasad podczas jazdy i nic strasznego nie moze sie wydarzyc.Chyba, ze ci "starsi ludzie" po prostu nie widza samochodu jadacego 300 metrow od nich. Inna sprawa, ze jak slucham opowiesci innych kierowcow o tym jak na autostradzie cudem unikneli wypadku, bo ktos zajechal droge to wydaje mi sie, ze po innych autostradach jezdze.Sporo sie najezdzilem po niemieckich autostradach i mialem tylko 2 przypadki awaryjnego hamowania - spowodowane niestety przez Polakow. Z moich obserwacji wynika, ze Polacy nie potrafia jezdzic po autostradach. Patrza tylko do przodu i maja w d... lusterka wsteczne. Ale po czesci wyjasnil mi to pasazer, ktory po tym jak jadacy 300 metrow przed nami tir zaczal wyprzedzac kolege, marudzil cos jak to niewiele brakowalo do wypadku... Absurd, chyba musialbym jechac 350 km/h, zeby byla szansa na wypadek.Hamowanie chocby z dopuszczalnej predkosci 130 km/h do 80-90 km/h przy sliskiej (mokrej nawierzchni) jest malo sympatyczne. A to, ze Panowie TIRowcy maja gdzies jadacych mniejszymi (choc szybszymi autami) i wyprzedzaja swoich ziomkow z roznica predkowsci wynoszaca 10 km/h i to najczesciej "pod gorke" temu nie zaprzeczysz. Mowie o tym co powinno byc autostrada a jaest droga A4 - Wroclaw - Krakow. Na drodze niestety trzeba tez myslec za innych, rownie dobrze do hamowania moze Cie zmusic sprawny i zdrowy 18 latek, o swietnym refleksie.I tu jak najbardziej sie zgodze. -- Reseller GG:1794 4 |
Data: Marzec 31 2007 10:06:06 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Maks | Użytkownik "Reseller" napisał w wiadomości blackbird napisał(a): A może Ty też załapiesz się na zatrzymanie prawka? Wiesz, co to są badania psychotechniczne??? Masz pojęcie o czym mówisz??? Poza tym, do orzekania o tym, kto ma dostać prawko, a kto nie, jest w tym kraju odpowiedni organ, a nie paru przypadkowych młodzików, którzy trochę lepiej poczuli się za kółkiem i teraz wszyscy im przeszkadzają. Sporo sie najezdzilem po niemieckich autostradach i mialem tylko 2 Nie koloryzuj. Skoro pamiętasz wszystkie przypadki, to kłamiesz albo w kwestii, że "sporo", albo że tylko dwa, albo że oba przez Polaków. Część niemców też jeździ beznadziejnie. Zrozumiesz to kiedyś. Hamowanie chocby z dopuszczalnej predkosci 130 km/h do 80-90 km/h przy Tiry Ci przeszkadzają na autostradzie? W Polsce? Na tych paru kilometrach? Biedactwo. Zawsze musisz wyjeżdżać "w trasę" 2,8 minuty wcześniej, to nawet, jak Ci TIR "zajedzie droge" (heh), to i tak zdążysz na czas. A hamowanie sprawnym autem ze 130 do 80 km/h _nie_jest_żadnym_problemem_ . Jak masz niesprawne auto, to jeździj wolniej. -- Pozdrawiam Maks 5 |
Data: Marzec 31 2007 23:42:42 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Bartek |
Użytkownik "Reseller" napisał w wiadomości Gratuluje zaufania w organy panstwowe ... naiwne to bardzo, ale moze tak sie zyje latwiej... Choc naprwde trudno wierzyc, ze w tym kraju jakis organ panstwowy jest kompetentny do czegokolwiek - wystarczy poczytac gazety, posluchac radia, poogladac TV lub miec poprostu doczynienia z tymi organami :] Pozdrawiam, Bartek PS: Jestem raczej mlody, nie uwazam sie za mistrza kierownicy, staram jezdzic bezpiecznie i nie zawadzac nikomu, nie generalizuje, ze wszyscy mlodzi lub starsi ludzie sa niebezpieczni itp. 6 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:41:41 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Bartek napisał(a): Ja tez nie generalizuje i dlatego napisalem o rzetelnych badaniach psycho-technicznych. Sam takie badania przeszedlem i wiem co to znaczy. -- Reseller GG:1794 7 |
Data: Kwiecien 01 2007 10:18:41 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Stanislaw Chmielarz | Reseller wrote: Ja tez nie generalizuje i dlatego napisalem o rzetelnych Czy Twoim zdaniem osobnik bez widzenia obuocznego mialby szanse na przejscie testow? -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:http://wap.uniprojekt.com 8 |
Data: Kwiecien 01 2007 11:53:08 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Stanislaw Chmielarz napisał(a): Reseller wrote:Badan pewnie by nie przeszedl. Ale przeciez jezdza niepelnosprawni i to tez moglo by zalatwic sprawe - specjalnie oznakowany samochod. -- Reseller GG:1794 9 |
Data: Kwiecien 01 2007 19:13:17 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Pablo |
Sporo sie najezdzilem po niemieckich autostradach i mialem tylko 2 Ale czego Ty chcesz? Zasadniczo jak jade do przodu swoim pasem to mam uważać na tego co jedzie przedemną a nie tego co za mną. Więc na cholere mi te lusterka? -- pozdrawiam Pablo 10 |
Data: Kwiecien 01 2007 19:32:26 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: J.F. | On Sun, 01 Apr 2007 19:13:17 +0200, Pablo wrote: Sporo sie najezdzilem po niemieckich autostradach i mialem tylko 2 Zapewne do zmiany pasa. A nie zmienia pasa po Niemczech tylko kierowca ciezarowki, malucha, lub w piatkowe popoludnie :-) J. 11 |
Data: Marzec 31 2007 00:49:23 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Konrad Urbański | Reseller wrote: Na autostradzie jadac lewym pasem przy predkosci okolo 130 km/h no moze blizej 140 km/h - nie przekraczajac NIGDY 150 km/h jakis PAN przy predkosci okolo 60 km/h zjechal bez powodu na lewy pas. Hmmm. Dwa pytania: 1. Jak jadąc lewym pasem można zjechać na lewy pas? 2. Jak "przy predkosci okolo 130 km/h" PAN zjechał "przy predkosci okolo 60 km/h" ? -- Konrad Moja stroniczka: http://www.put.poznan.pl/~urbanski/ a tam m.in.: PF126p, xantia, papugi, akwarium, zdjęcia 12 |
Data: Marzec 31 2007 01:05:07 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Konrad Urbański napisał(a): Reseller wrote:Wystarczy czytac ze zrozumieniem. Pan zjechal z prawego na lewy. Ja jechalem lewym - Pan jechal prawym i zjechal na lewy - cos wiecej trzeba wytlumaczyc? Jesli tak to zapraszam na priva, zeby nie zasmiecac grupy. 2. Jak "przy predkosci okolo 130 km/h" PAN zjechał "przyJ.W. - jechal jakies 60 km/h prawym pasem i z ta predkoscia wladowal mi sie jakies 20 m przed auto, kiedy ja jechalem lewym okolo 130 km/h. Cos jeszcze mam tlumaczyc? -- Reseller GG:1794 13 |
Data: Marzec 31 2007 08:07:34 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne [OT] | Autor: NotBear | Reseller wrote: Wystarczy czytac ze zrozumieniem. Wystarczy pisac poprawnie. ;-) http://pl.wikipedia.org/wiki/Imies%C5%82%C3%B3w_przys%C5%82%C3%B3wkowy_wsp%C3%B3%C5%82czesny -- NotBear BeeMWe 316i/E30 PMS/WRC/frakcja swiatlomaniacka http://www.bykom-stop.avx.pl/ 14 |
Data: Marzec 31 2007 08:52:09 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne [OT] | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello NotBear, Wystarczy czytac ze zrozumieniem.Wystarczy pisac poprawnie. ;-) "Będąc młodą lekarką przyszedł do mnie pacjent..." -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 15 |
Data: Marzec 31 2007 23:44:44 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne [OT] | Autor: Bartek |
Reseller wrote: Czepiasz sie ... ja przeczytalem 1 raz i jakos zalapalem o co chodzi... Podejrzewam, ze wiekszosc czytajacych tez to zrozumiala. Jakkolwiek powinno sie pisac poprawnie, ale to nie jest grupa polonistow ... Pozdrawiam, Bartek 16 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:42:37 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne [OT] | Autor: Reseller | Bartek napisał(a): Czepiasz sie ... ja przeczytalem 1 raz i jakos zalapalem o co chodzi...Dziekuje -- Reseller GG:1794 17 |
Data: Marzec 31 2007 08:03:32 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: | J.W. - jechal jakies 60 km/h prawym pasem i z ta predkoscia wladowal miSprzecznosc smierdzi z tego zdania jak autobus MPK ruszajacy z przystanku. Tomek 18 |
Data: Marzec 31 2007 16:04:00 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: 'Tom N' | w J.W. - jechal jakies 60 km/h prawym pasem i z ta predkoscia wladowal miSprzecznosc smierdzi z tego zdania jak autobus MPK ruszajacy z Mistrza nie widziałeś? W ciągu sekundy zareagował i wytracił różnicę (20m/s) prędkości. Pewnie jeszcze zdążył pomrugać długimi i klaksonu użyć. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 19 |
Data: Marzec 31 2007 22:45:43 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Jacek "Plumpi" | J.W. - jechal jakies 60 km/h prawym pasem i z ta predkoscia wladowal mi Sprzecznosc smierdzi z tego zdania jak autobus MPK ruszajacy z Mistrza nie widziałeś? W ciągu sekundy zareagował i wytracił różnicę Dajcie mu spokój, bo się wyda w końcu, że dziadek jechał 120, a nie 60 km/h, że odległość była 200, a nie 20m , i że nie była to autostrada tylko wiejka droga w terenie zabudowanym :)))) 20 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:45:33 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Jacek "Plumpi" napisał(a): Dajcie mu spokój, bo się wyda w końcu, że dziadek jechał 120, a nie 60 km/h, że odległość była 200, a nie 20m , i że nie była to autostrada tylko wiejka droga w terenie zabudowanym :))))Zycze szczerze podobnego doznania. Moze wtedy kolego sympatyczny zrozumiesz o czym pisze. Moja predkosc, jego predkosc, a 20 m to nie tyle ile potrzebujesz na zaparkowanie swojego jezdzidelka, tylko okolo 5 krotnosc dlugosci samochodu sredniej klasy. -- Reseller GG:1794 21 |
Data: Kwiecien 01 2007 06:28:23 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: 'Tom N' | Reseller w Jacek "Plumpi" napisał(a): Dajcie mu spokój, bo się wyda w końcu, że dziadek jechał 120, a nie 60 km/h,Zycze szczerze podobnego doznania. Moze wtedy kolego sympatyczny A: 130 km/h ~ 36 m/s jego predkosc B: 60 km/h ~ 16 m/s 20 m to nie tyle ile potrzebujesz na A - B = 20 m/s Jesteś SUPERMANEM, czas reakcji masz ujemny... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 22 |
Data: Kwiecien 02 2007 05:57:21 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: | >> Dajcie mu spokój, bo się wyda w końcu, że dziadek jechał 120, a nie 60 km/h, > Zycze szczerze podobnego doznania. Moze wtedy kolego sympatyczny A: Ja sądzę, że on ma problemy z prawiłową oceną prędkości oraz odległości o czym świadczą jego problemy z oczami. Z całą pewnością takie ma, ponieważ sam stwierdził, że oślepiają go światła samochodów w dzień :) Albo też jest kłamczuszkiem, który naciąga fakty do własnych potrzeb :))) 23 |
Data: Marzec 31 2007 14:04:23 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: R2r | W dniu 2007-03-31 01:05, Reseller napisał(a): Wystarczy czytac ze zrozumieniem. Pan zjechal z prawego na lewy.Nie. Należy pisać poprawnie, zgodnie z zasadami języka (hint: imiesłowy przysłówkowe). A napisałeś: "Na autostradzie jadac lewym pasem [...] jakis PAN przy predkosci okolo 60 km/h zjechal bez powodu na lewy pas.". Co właśnie oznaczało, że ten pan jadąc lewym pasem zjechał na lewy pas. Tak więc to problem w tym, że nie potrafiłeś napisać w sposób zrozumiały a nie, że ktoś nie umie czytać ze zrozumieniem. -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 24 |
Data: Marzec 31 2007 01:11:07 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Reseller napisał(a): Tak jak szanuje osoby w "podeszlym" wieku, tak zycze wiekszosci z nich jak najszybszej utraty prawa jazdy.Czy tak trudno zrozumiec, ze pisalem o ludziach ktorzy nie "przejda" prawidlowo przeprowadzonych badan?! Nie mam nic przeciwko kierowcom ktorzy moga miec i 100 lat i wiecej. Byle zdrowie i szczescie im sprzyjalo na drodze. Jak widze starszego Pana co to ledwo zauwaza kraniec swojej maski (ze wzgledu na klopoty ze wzrokiem) i pakuje mi sie pod auto to mnie "zalewa" i o takich ludziach pisze. Skoro jest sprawny fizycznie zeby prowadzic i jedzie ostroznie to jest OK, ale jak facet wjezdza mi pod kola i twierdzi, ze mnie nie widzial, to takich wole wyeliminowac z drog publicznych. -- Reseller GG:1794 25 |
Data: Marzec 31 2007 01:57:11 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Filip | Reseller wrote: Czy tak trudno zrozumiec, ze pisalem o ludziach ktorzy nie "przejda" prawidlowo przeprowadzonych badan?! Nie mam nic przeciwko kierowcom ktorzy moga miec i 100 lat i wiecej. Byle zdrowie i szczescie im sprzyjalo na drodze. Jak widze starszego Pana co to ledwo zauwaza kraniec swojej maski (ze wzgledu na klopoty ze wzrokiem) i pakuje mi sie pod auto to mnie "zalewa" i o takich ludziach pisze. Skoro jest sprawny fizycznie zeby prowadzic i jedzie ostroznie to jest OK, ale jak facet wjezdza mi pod kola i twierdzi, ze mnie nie widzial, to takich wole wyeliminowac z drog publicznych.Dokladnie. Ostatnio przez takiego "widzacego" rozwalilem swojego golfa. Ale ten to odwalil manewr cofania w lewo, ogladajac sie przez prawe ramie... I nadal tak robi, nic go nie nauczylo po tym jak mu skasowalem cale auto. A Twoj przypadek, ktory opisales jest niestety czestym przypadkiem... Popisuje sie pod Twoim pierwszym postem 'recami i nogyma'. -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 26 |
Data: Marzec 31 2007 10:43:38 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: ..::||::.. | I z tego co pamietam, to podpisales mu oswiadczenie ze to twoja wina (rooooootlf), wiec czemu niby mialby zaprzestac takich praktyk ? 27 |
Data: Marzec 31 2007 19:00:31 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Filip | ...::||::.. wrote: Z czego kurwa rotfl?I A kto skreca w lewo, wczesniej dokonujac upewnienia prawostronnego, a nie lewostronnego? No kurwa kto? Idiota przegral ze mna w ubezpieczalni, dostalem juz nalezna wyplate, jako poszkodowany. Mimo, iz zglosil szkode z zupelnie innym przebiegiem sytuacji i namieszal w kazdym papierku. IMHO - Ubezpieczalnia za takie cos powinna wilczy bilet wysylac za nim. -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 28 |
Data: Marzec 31 2007 21:52:02 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: ..::||::.. | Z czego kurwa rotfl? z ciebie, bo podpisales, dajac dowod marnej znajomosci przepisow. dopiero TU musialo ci pomoc chlopcze heh..... 29 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:23:53 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Filip | ...::||::.. wrote: z ciebie, bo podpisales, dajac dowod marnej znajomosci przepisow. dopiero TU Dobrze sie czujesz? Tu mi nikt w niczym nie musial pomagac. Szkode zglosilem jak tylko do domu przyjechalem o 2 w nocy. Poza tym co z tego ze podpisalem sie pod takim papierkiem? Nic. Ja nie jestem od ustalania winy. Tylko policja, ubezpieczalnia, sad - w tej kolejnosci. Poza tym wedlug kilku pmsowicz, to ja bylem winny spowodowania kolizji, wiec w czym mi niby pomogli? Zastanow sie chlopie co piszesz. A poza tym, jak bedziesz mial kiedys wypadek (oczywiscie odpukac), w ktorym bedzie uczestniczyla Twoja bliska osoba i bedzie mowila na miejscu zdarzenia ze ja glowa boli bo uderzyla o cos, to zobaczymy kurwa jaki bedziesz cwaniak. Jak juz pojechalem na pogotowie z ta osoba i sie uspokoilem, to sie na spokojnie zastanowilem i bez zadnego ale NIE WYPRZEDZALEM -> wedlug kodeksu drogowego, ktory mam w glowie. -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 30 |
Data: Kwiecien 01 2007 10:18:31 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: ..::||::.. | Poza tym co z tego ze podpisalem sie pod takim papierkiem? to, ze sie nie znasz i leszcz jestes. Nic. Ja nie a co tu jest do ustalania. nie znasz sie i tyle. Poza tym wedlug kilku pmsowicz, to ja bylem winny spowodowania kolizji, to takie same leszcze jak ty Zastanow sie chlopie co piszesz. zastanowilem sie, stad moj post na twoj temat. zgrywasz wielkiego znawce wszystkiego a w prostej sytuacji nie wiedziales o co chodzi. A poza spokojna twoja rozczochrana. Jak juz pojechalem na pogotowie z ta osoba i sie a co to ma do rzeczy..... ? 31 |
Data: Kwiecien 01 2007 11:49:55 | Temat: (uwaga bez cenzury) | Autor: Filip | ...::||::.. wrote: a co to ma do rzeczy..... ? Chuj Ci w dupe!!! Odpierdol sie ode mnie zazdrosniku. *PLONK* -- /Pozdrawiam, Filip/ Renault Megane II, 1.5 cdi - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 32 |
Data: Kwiecien 01 2007 12:05:53 | Temat: Re: (uwaga bez cenzury) | Autor: ..::||::.. | pierdolniety pedofil 33 |
Data: Kwiecien 02 2007 12:22:53 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: J.F. | On Sun, 01 Apr 2007 01:23:53 +0200, Filip wrote: ..::||::.. wrote: Hm, mozna prosic o opis sytuacji, link do google, albo date zdarzenia ? J. 34 |
Data: Kwiecien 05 2007 22:12:33 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Filip | J.F. wrote: Hm, mozna prosic o opis sytuacji, link do google, albo date zdarzeniaNie wierze, ze nie mozesz znalezc. Wypadek mialem 3 lutego, mogla juz data przeskoczyc, na 4 lutego, bo z tego co pamietam, pisalem w nocy posta. -- /Pozdrawiam, Filip/ oooo 6_V6 Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 35 |
Data: Marzec 31 2007 01:58:45 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: bratPit | Dzisiaj na trasie ~800 km, 4 razy "probowali mnie zabic" ludzie "starsi". wyluzuj bo takie trasy źle na Ciebie działają, brat 36 |
Data: Marzec 31 2007 01:58:19 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Filip | bratPit wrote: wyluzuj bo takie trasy źle na Ciebie działają,Idz pogadac z blackbirdem, albo z karolkiem, albo z sukinkotem.. -- /Pozdrawiam, Filip/ A6, 2.5 TDI V6, Tiptronic - :) http://www.brianmoss.com/home.htm www.c3cars.com http://tinyurl.com/fhpfn http://www.wikings.pl/~kafar/pms/Mechanik_i_Granada.jpg PMS++ PJ S+ p++ M+++(+) W+ P++:++ X(+) L+(++) B M+(++) Z+ T- W(+) CB++ 37 |
Data: Marzec 31 2007 03:31:26 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: BartekK | Reseller napisał(a): Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po ukonczniu np 60 roku zycia MUSIELI przejsc badania psycho-techniczne,Niestety... Oraz wszyscy kierowcy ponizej 30 roku zycia obowiazkowo pic melise przed wsiadaniem za kierownice... (sprzedawana bedzie specjalna melisa z barwnikiem ktory musi znalezc sie w moczu kierowcy w razie kontroli, sprzedawana z akcyza oczywiscie) Obowiazkowe zakazy/nakazy/badania/kontrole nie zwalniaja od odpowiedzialnosci (mam tu na mysli odpowiedzialnosc obu stron, nie krytykuje "jechales jak pirat, kto to widzial 130 na autostradzie!"). Jakby ludzie byli wystarczajaco madrzy - to by sami wiedzieli czy moga jechac, jak gdzie i ile. A ze jednak spoleczenstwo mamy glupie (co wyniki wyborow potwierdzaja), to trzeba ratowac brak odpowiedzialnosci kontrolami/egzaminami/testami/przepisami - ktore sa rowniez tworzone i wprowadzane w zycie przez podobne egzemplarze... To tak samo jak jazda ze swiatlami/bez swiatel - gdyby ludzie byli madrzy to umieli przewidziec czy jadacy z przeciwka ma slonce w oczy i bedzie ich widzial czy nie - i wlaczyli kiedy trzeba, a nie swiecili kiedy nie trzeba. Poniewaz ludzie bywaja potraceni na przejsciach dla pieszych - mozna by wprowadzic obowiazkowy stop przed kazdym przejsciem. Musisz sie zatrzymac, czy ktos jest czy go nie ma. Jak bedzie to sobie przejdzie i pojedziesz, a jak nie bedzie - to ruszysz. Podniesie sie rwetes "ile to paliwa/opon/czasu sie marnuje", ktos pewnie nawet obliczy ile... To wszystko sa toporne proby latania dziurawego systemu. Wszystkie te przypadki (uwiąd starczy za kierownica, swiatla w dzien i przepuszczanie pieszych) i pewnie wiele innych - JUZ JEST regulowanych jakimis przepisami, ktore w zalorzeniu mialy sprawe zalatwic. Przeciez posiadanie prawa jazdy (nawet bezterminowego) nie oznacza ze mozna jechac w dowolnym wieku i w dowolnym stanie zdrowia i swiadomosci (byle nie po spozyciu). PORD "Art. 87. 1. Kierującym może być osoba, która osiągnęła wymagany wiek i jest sprawna pod względem fizycznym i psychicznym(...)" Czemu jesli nie bedzie dodatkowo 10 przepisow, 3 kontroli, koniecznosci zalatwienia papierkow - to znajda sie tlumoki ktore pojada w stanie dowolnym...? -- | Bartlomiej Kuzniewski | GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/ | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173 38 |
Data: Marzec 31 2007 08:05:16 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Jacek "Plumpi" | Stanowczo największym zagrożeniem na drogach są młodociani frustraci, którzy Tak jak szanuje osoby w "podeszlym" wieku, tak zycze wiekszosci z nich jak Właśnie widać jak szanujesz. Na autostradzie jadac lewym pasem przy predkosci okolo 130 km/h no moze A powiedz mi, gdzie w Polsce możesz jeździć z prędkością 140km/h ? Ponadto powiedz jaka była dozwolona prędkość na tej drodze - 70km/h ? 90km/h ? Ostre hamowanie i... udalo sie uniknac katastrofy. Nie wiem, czy mnie nie A jak sądzisz ? Jakie dajesz szanse na zobaczenie siebie i określenie swojej prędkości ? Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po Jeszcze większym zagrożeniem są młodzi ludzie traktujący samochody jak zabaweczki, a drogę jak "piaskownicę", w której można się świetnie bawić. Znam osobiscie faceta, ktory w "rejonowej" dostal "prawko bezterminowo" A ja znam wielu takich, którzy nie mają wady wzroku, a nie widzą wielu rzeczy na drodze. 39 |
Data: Marzec 31 2007 09:30:02 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Krzysiek Z. |
Na autostradzie jadac lewym pasem przy predkosci okolo 130 km/h no moze blizej 140 km/h - nie przekraczajac NIGDY 150 km/h jakis PAN przy predkosci okolo 60 km/h zjechal bez powodu na lewy pas. Czytasz, czytasz i sam nie wiesz co czytasz. Pierwsze słowa Resellera to: "Na autostradzie...............", a Ty piszesz głupoty i zaśmiecasz grupę. Pozdrawiam Krzysiek Z. 40 |
Data: Marzec 31 2007 10:12:27 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Jacek "Plumpi" | Czytasz, czytasz i sam nie wiesz co czytasz. No to nie zaśmiecaj - tylko daj odpowiedź na pytanie: na jakiej autostradzie w Polsce dozwolona jest prędkość 140km/h ? 41 |
Data: Marzec 31 2007 14:28:45 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Krzysiek Z. |
Czytasz, czytasz i sam nie wiesz co czytasz. na każdej autostradzie w Polsce jest 130 km/h, a 140 to niewielka różnica. 42 |
Data: Marzec 31 2007 15:08:46 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Krzysiek, na każdej autostradzie w Polsce jest 130 km/h, a 140 to niewielka różnica.Czytasz, czytasz i sam nie wiesz co czytasz.No to nie zaśmiecaj - tylko daj odpowiedź na pytanie: na jakiej Licznikowe 140 oznacza zazwyczaj rzeczywiste 130 lub mniej. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 43 |
Data: Marzec 31 2007 22:49:49 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Jacek "Plumpi" | Licznikowe 140 oznacza zazwyczaj rzeczywiste 130 lub mniej. Licznikowe 140 oznacza tylko licznikowe 140, a rzeczywiste także powinno być 140 +/- jakiś, określony i dopuszczalny błąd. 44 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:49:15 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Reseller | Jacek "Plumpi" napisał(a): Tak, u mnie licznikowe 140 to dokladnie 134 km/h - jezdze zazwyczaj z GPSem i stad moja pewnosc co do predkosci. OK, racja przegialem z predkoscia - zamiast 130 jechalem 140... Zlinczujcie mnie za to.Licznikowe 140 oznacza zazwyczaj rzeczywiste 130 lub mniej. -- Reseller GG:1794 45 |
Data: Kwiecien 01 2007 10:19:35 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: ..::||::.. | dokladnie 134 km/h bandyta! przestepca ! 46 |
Data: Kwiecien 01 2007 14:49:27 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Jacek "Plumpi" | Licznikowe 140 oznacza zazwyczaj rzeczywiste 130 lub mniej. Licznikowe 140 oznacza tylko licznikowe 140, a rzeczywiste także powinno Tak, u mnie licznikowe 140 to dokladnie 134 km/h - jezdze zazwyczaj z Ale to u Ciebie. U kogoś innego może to być 146km/h. 47 |
Data: Kwiecien 01 2007 02:15:19 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: blackbird | No to nie zaśmiecaj - tylko daj odpowiedź na pytanie: na jakiej Probujesz osiagnac jakis wyzszy poziom absurdu? To wyglada tak jak bys potepial jazde licznikowe 55 km/h po miescie (w % to jeszcze gorzej). Wiem, ze 140 km/h to moze szybciej niz przepisy pozwalaja, ale to nie jest jakies szokujace przekroczenie predkosci jesli to rzeczywiscie byla autostrada. BTW: Chcialbym sie z Toba przejechac jako pasazer. 48 |
Data: Kwiecien 02 2007 01:17:30 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello blackbird, No to nie zaśmiecaj - tylko daj odpowiedź na pytanie: na jakiej [...] BTW: Chcialbym sie z Toba przejechac jako pasazer. A ja nie. Natomiast przewiózłbym go chętnie A4. Zakneblowanego i w kaftanie bezpieczeństwa oraz z solidnym pampersem, zeby tapicerki nie zapaskudził. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 49 |
Data: Kwiecien 02 2007 15:06:46 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: R2r | W dniu 2007-04-02 01:17, RoMan Mandziejewicz napisał(a): A ja nie. Natomiast przewiózłbym go chętnie A4. Zakneblowanego i wNie wytrzymałbyś długo w smrodzie. :-D -- Pozdrawiam. Artur. ________________________________________________________ 50 |
Data: Kwiecien 03 2007 21:53:18 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Franciszek Sosnowski | Dnia Mon, 2 Apr 2007 01:17:30 +0200, RoMan Mandziejewicz tak nawijal: A ja nie. Natomiast przewiózłbym go chętnie A4. Zakneblowanego i w RoMan, juz pisalem Ci rok temu, ze mnie przez cale zycie nigdy nie zdazylo sie, bym musial ratowac siebie, 'ich', czy swiat jakimis ekwilibrystycznymi konstrukcjami za kierownica. Podobnie jak przyznawalem Ci racje, ze zajezdzanie jest nagminne i mozna dostac ku%$#%$# jak kolejny raz trzeba heblowac do pisku. Ale bez jaj. To, ze jazda z Toba moze dostarczac takich wrazen, nie oznacza, ze to jest normalne. A wiedz, ze ja jezdze tez sporo po tych odcinkach, o ktorych mowisz, i tez nie jezdze powoli. -- Fran, Nam jest wszystko jedno... Nam to nawet wszystko jedno, czy jest nam wszystko jedno. 51 |
Data: Kwiecien 03 2007 22:54:34 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: RoMan Mandziejewicz | Hello Franciszek, A ja nie. Natomiast przewiózłbym go chętnie A4. Zakneblowanego i w [...] Podobnie jak przyznawalem Ci racje, ze zajezdzanie jest nagminne Kontekst, Franciszku, kontekst. Dla kogoś, kto uważa jazdę autostradą 140 km/h za zbrodnię główną, przejazd z Opola do Bolesławca Śląskiego w półtorej godziny może być... trudnym przeżyciem. A dla własnego komfortu (wrzaski), bezpieczeństwa (szarpanie za kierownicę) i powonienia chciałbym takie a nie inne wyposażenie _tego_ pasażera. Przypomnę, że na autostradzie nie miałem nawet obcierki. Poza zszarpanymi nerwami i zdartymi oponami strat zero. I pasażerowie _nie_ narzekają na to, jakobym jeździł niebezpiecznie - choć kobiety bywają przerażone wskazaniami prędkościomierza. -- Best regards, RoMan PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++ 52 |
Data: Kwiecien 04 2007 02:20:09 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Franciszek Sosnowski | Dnia Tue, 3 Apr 2007 22:54:34 +0200, RoMan Mandziejewicz tak nawijal: Kontekst, Franciszku, kontekst. Dla kogoś, kto uważa jazdę autostradą Aha. OK. Przypomnę, że na autostradzie nie miałem nawet obcierki. Poza Aaa... dam se na luz, nic nie pisze :) Pozdr! -- Fran, Nam jest wszystko jedno... Nam to nawet wszystko jedno, czy jest nam wszystko jedno. 53 |
Data: Kwiecien 04 2007 21:14:08 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: blackbird | Ale bez jaj. To, ze jazda z Toba moze dostarczac takich wrazen, Nie poruszasz sie czasem granatowym Golfem IV z kratka? 54 |
Data: Marzec 31 2007 14:44:16 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Fenio | Jacek "Plumpi" wrote: Jeszcze większym zagrożeniem są młodzi ludzie traktujący samochody jak Jeden problem nie wyklucza drugiego. To że "młodzi gniewni" za kółkiem są problemem ma się jak piernik do wiatraka z faktem że staży i zniedołężniali psychotechnicznie ludzie również są problemem na drogach. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 55 |
Data: Marzec 31 2007 17:34:45 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psychiatryczne dla młodocianych | Autor: Reseller | Jacek "Plumpi" napisał(a): Na autostradzie, dozwolona 130 km/hNa autostradzie jadac lewym pasem przy predkosci okolo 130 km/h no moze blizej 140 km/h - nie przekraczajac NIGDY 150 km/h jakis PAN przy predkosci okolo 60 km/h zjechal bez powodu na lewy pas. J.W. Jak ktos jedzie autostrada to moze sie spodziewac, ze ktos bedzie jechal tak szybko jak pozwalaja na to przepisy. Tez znam takich. -- Reseller GG:1794 56 |
Data: Marzec 31 2007 07:36:35 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: xs | Reseller napisał(a): Na autostradzie jadac lewym pasem przy predkosci okolo 130 km/h no moze Niestety to nie tylko zalezy od wieku. Mam znajomego, 2X lat, ktory chyba jeszcze ani razu nie popatrzyl w lusterko przy wyprzedzaniu lub przy zmianie pasa w terenie niezabudowanym. Jak przy 120 zmienial pas bez spojrzenia w lusterko na ekspresowce to malo nie padlem na zawal, a po zwroceniu uwagi obrazil sie :( -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 57 |
Data: Marzec 31 2007 11:05:06 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: kml |
Niestety to nie tylko zalezy od wieku. Mam znajomego, 2X lat, ktory chyba Ja z takimi ludźmi nie wsiadam do samochodu jako pasażer. -- pozdrawiam kml 58 |
Data: Marzec 31 2007 11:15:57 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Jacek "Plumpi" | Ja z takimi ludźmi nie wsiadam do samochodu jako pasażer. Prorok jaki cy cuś ? 59 |
Data: Marzec 31 2007 10:36:42 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: xs | kml napisał(a): Ja z takimi ludźmi nie wsiadam do samochodu jako pasażer. Nie wiedzialem wtedy, ze tak jezdzi poza miastem (w miescie z kolei bardzo spokojnie). Niestety duzo osob nie patrzy w lusterko przy wyprzedzaniu, juz raz zostawilismy ze znajomym 20 metrowe slady jak nam skoda tak wyjechala. Mysle, ze nie jest to do konca zwiazane z wiekiem, chociaz z drugiej strony mam tez w rodzinie starsza osobe, ktora nie powinna juz jezdzic. -- Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/ 60 |
Data: Marzec 31 2007 10:51:47 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: MichałG |
Tak jak szanuje osoby w "podeszlym" wieku, tak zycze wiekszosci z nich jak Również jezdze dużo - i.... daruj, ale na 'kapeluszników' mogę sie irytować, szczególnie jak sie spiesze. Ale prawdziwa zgroza to świerzo opierzeni kierowcy, którzy dorwali sie do auta z silnikiem 2,5l i 'jadą ' ...... Jestem za szczególnie ostrymi badaniami psychoficznymi ( a może i psychiatrycznymi) dla kierowców przed 30- tka .... Możecie mnie oszczekać ... ale wiem co pisze! Pozdrowienia Michał 61 |
Data: Marzec 31 2007 12:07:01 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Ryszard K | Jestem za szczególnie ostrymi badaniami psychoficznymi ( a może i Popieram, jestem za !! R.K. 62 |
Data: Marzec 31 2007 16:02:20 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Stanislaw Chmielarz | Ryszard K wrote: Jestem za szczególnie ostrymi badaniami psychoficznymi ( a może A tak konkretnie to za czym jestes? -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:http://wap.uniprojekt.com 63 |
Data: Marzec 31 2007 13:17:27 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: elmer radi radisson | Reseller wrote: Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po ukonczniu np 60 roku zycia MUSIELI przejsc badania psycho-techniczne a jak beda wygladaly psychotechniczne badania dotyczace rozrozniania plci i czemu to sie tak bardzo liczy? czy bedzie przeprowadzany test psychomanualny? -- memento lorem ipsum. 64 |
Data: Marzec 31 2007 16:14:01 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: 'Tom N' | elmer radi radisson w Reseller wrote: Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci poa jak beda wygladaly psychotechniczne badania dotyczace rozrozniania Podczas zwiedzania wizytator szpitala psychiatrycznego zapytał dyrektora na jakiej podstawie decyduje czy ktoś powinien być leczony tutaj. - Mamy taki test. Napełniamy wannę wodą, dajemy łyżkę, filiżankę i wiaderko pacjentowi i każemy mu opróżnić wannę. -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 65 |
Data: Marzec 31 2007 22:54:50 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Jacek "Plumpi" | Podczas zwiedzania wizytator szpitala psychiatrycznego zapytał dyrektora Idiota wybierze wiadro, a zdrowy człowiek wybierze łyżkę .... .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. .. ..... ,którą podważy i wyciągnie korek ;))) 66 |
Data: Marzec 31 2007 14:38:28 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Reseller wrote: Moze nadszedl czas, zeby osoby - kierowcy, nie rozrozniajac plci po To nic nie da dopóki badania psychotechniczne będą wykonywane tak samo skrupulatnie jak wykonuje się je dzisiaj np.dla kierowców samochodów ciężarowych. Jeden wielki pic na wode i wyciąganie pieniędzy za papierek z pieczątką i podpisem. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 67 |
Data: Marzec 31 2007 19:21:04 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Maks | Użytkownik "Fenio" napisał w wiadomości Reseller wrote: Byłeś na takich badaniach? -- Pozdrawiam Maks 68 |
Data: Kwiecien 01 2007 01:59:50 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Reseller | Maks napisał(a): Tak, bylem i to nie byl pic, lipa i fotomontaz. Zaczelo sie od lekarzy, poprzez psychologa, serie testow pisemnych, testow na gadzetach typu - ustaw w jednej linii, testy na czas reakcji na dany bodziec itp. Tak sie zlozylo, ze przeszedlem bez problemu te testy.z pieczątką i podpisem. Jesli ktos twierdzi, ze PT mozna tak samo latwo jak pieczatke o zdolnosci do prowadzenia auta dostac... To sie bardzo grubo myli, tam nie ma jednego lekarza, ktory jest Panem zycia lub smierci przyszlego kierowcy. Tam jest kilku specow, gdzie decyzje podpisuje Ci jeden. Rozpoczalem watek po to, zeby uswiadomic niektorych niepokornych, ktorzy wciaz uwazaja sie za dobrych kierowcow, ze czasy ich swietnosci minely i teraz trzeba pogodzic sie ze zmianami w organizmie. Na przykladzie mojego ojca - niestety czlowiek juz nie ten, reakcje nie tak szybkie, oczy juz tez spaprane a wciaz uwaza sie za doskonalego kierowce. Chodzi mi o uswiadomienie ludziom w podeszlym wieku, ze sa tacy jak sa i tego nie zmienia i powinni mierzyc sily na zamiary. A czeci z nich powinno odebrac sie uprawnienia do prowadzenia pojazdow mechanicznych. -- Reseller GG:1794 69 |
Data: Kwiecien 01 2007 15:09:49 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Jacek "Plumpi" | Tak, bylem i to nie byl pic, lipa i fotomontaz. Zaczelo sie od lekarzy, Wiesz na czym polega Twój wielki błąd ? Na tym, że uważasz, że dobry kierowca to tylko ten, który potrafi przejść testy psycho-fizyczne. Nic bardziej błędnego. Dobry kierowca to ten, który potrafi myśleć o systuacjach na drodze przewidywać i dostosowywać styl jazdy do swoich umiejętności i możliwości, a nie na odwrót tzn. umiejetności do dresiarskiego stylu jazdy. Zapewne zaczniesz krzyczeć, że teraz są inne czasy i styl jazdy się zmienił. Nie! Styl jazdy się nie zmienił tylko zbyt łatwo osoby nieodpowiedzialne mogą wejść w posiadanie zarówno PJ jak i samochodu. Poza tym preferowany głównie przez młodzież styl jazdy: nadmierna prędkość, nieostrożna jazda typu "na wcisk" i "na żabkę", przeganianie innych kierowców, tresowanie innych kierowców to wypaczenia, które należy potępiać i karać. 70 |
Data: Kwiecien 01 2007 15:20:13 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Jacek "Plumpi" wrote: Wiesz na czym polega Twój wielki błąd ? Psychotesty to jeden z wielu czynników które powinien przejść dobry kierowca. Również ten na kat B. Ale mówie o rzetelnych testach a nie załatwianych po polsku. Nic bardziej błędnego. Brak umiejętności psychotechnicznych to jeden problem a brawura to drugi. Nie ma potrzeby tego mieszać ani udowadniać wyższości jednego problemu nad drugim. Poza tym preferowany głównie przez młodzież styl jazdy: nadmierna Tak jest pod warunkiem że za młodzież uznamy osoby od 18 do około 40 roku życia. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 71 |
Data: Kwiecien 01 2007 17:15:03 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Fenio napisał(a): Psychotesty to jeden z wielu czynników które powinien przejść dobry kierowca. Zdefiniuj dobry. Nie ma potrzeby jakichś szczególnych badań psychologicznych. Ot wstępna ocena (w oparciu o zachowania w trakcie kursu) i dalsza weryfikacja na drodze. Również ten na kat B. Ale mówie o rzetelnych testach a nie załatwianych po polsku. Właściwe testy są dla kierowców zawodowych. Nic bardziej błędnego. Coś mi się wydaje, że sam to pomieszałeś. Brak pewnych predyspozycji psychotechnicznych (w kontekście wymagań dla kierowców zawodowych) absolutnie nie skreśla danego kierowcy z roli amatora. Problemy psychiczne jak najbardziej mogą być taką podstawą. Badania psychotechniczne tego problemu nie rozwiązują. Tak jest pod warunkiem że za młodzież uznamy osoby od 18 do około 40 roku życia. No dobra, czyli młodzieżą nie jestem :), tylko wiele z tego nie wynika. Plumpi napisał wyraźnie - "preferowany głównie przez młodzież styl jazdy". Opisywany styl jazdy jednak jest jej domeną, a jak czytam grupę i obserwuję na przestrzeni lat zachowania na drodze, tylko mam tylko jeden wniosek - czym skorupka... Ci, którzy robili PJ kilkanaście lat temu dobijają mają teraz w okolicach 30-ki. Metody szkoleń w zakresie otrzymywania uprawnień wiele się nie zmieniły przez te lata. Skuteczność Policji, realizacja prawa (np. mandaty) również. O ile spora cześć kierowców się zwyczajnie ucywilizowała, o tyle sytuacja w Polsce doprowadziła do eskalacji zachowań szczególnie niebezpiecznych i urągających elementarnym zasadom współżycia społecznego. Tych trzeba eliminować, ale nie metodami, które lobbuje spora ilość tutejszych twórców (przy*****ć, z******ć), czy z kolei zamykaniem oczu i nazywaniem ludzi, dzwoniących na Policję donosicielami. Wczorajszy/dzisiejszy dzień był pełen takich propozycji. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 72 |
Data: Kwiecien 01 2007 18:07:33 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Zdefiniuj dobry. Odpowiednio sprawny aby zostać kierowcą. Bo o sprawności mowa. Nie ma potrzeby jakichś szczególnych badań I kto by to oceniał ? Instruktor ? To nierealne. Oceniać musiała by osoba postronna z odpowiednią wiedzą i odpowiednimi testami. Od tego są badania psychotechniczne. Właściwe testy są dla kierowców zawodowych. Tak byłem na takich "właściwych" badaniach :) Ślepy, głuchy i garbaty też by je przeszedł pozytywne ale może po prostu trafiłem na wyjątek i w innych miejscach podchodzi się do sprawy poważniej. Coś mi się wydaje, że sam to pomieszałeś. Brak pewnych predyspozycji Weź pod uwage że badania dla kierowców zawodowych to nic innego jak test wzroku, oriętacji w przestrzeni, zdolności manualnych i szybkiego analizowania faktów (test jest podobny do testu na IQ). Czy to nie jest to samo czego dzisiaj (teoretycznie) wymaga się od kierowcy amatora ? -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 73 |
Data: Kwiecien 01 2007 18:42:15 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Fenio napisał(a): Odpowiednio sprawny aby zostać kierowcą. Bo o sprawności mowa. Odpowiednio sprawny to nie dobry. I kto by to oceniał ? Instruktor ? To nierealne. Tak, instruktor, egzaminator. Realne - jak najbardziej. W innych krajach jakoś się sprawdza. Oceniać musiała by osoba postronna z odpowiednią wiedzą i odpowiednimi> testami. Tak się składa, że osoby szkolące/egzaminujące taką wiedzę w zakresie podstawowym posiadać powinny. Biorą za to odpowiedzialność. Piszę oczywiście o normalności, a nie sytuacji w Polsce. W przypadku wątpliwości mogą skierować na badania uzupełniające. Od tego są badania psychotechniczne. Bynajmniej. Takie badania o jakich piszesz potrzebne są tylko dla wąskiego grona kierowców zawodowych. W przypadku jazdy amatorskiej w zupełności wystarczają zwykłe badania kierowców - ze stosownymi wyłączeniami itd. Tak byłem na takich "właściwych" badaniach :) Ślepy, głuchy i garbaty też by je przeszedł pozytywne ale może po prostu trafiłem na wyjątek i w innych miejscach podchodzi się do sprawy poważniej. Też byłem w swoim czasie. Piszesz o patologii. Weź pod uwage że badania dla kierowców zawodowych to nic innego jak test wzroku, oriętacji w przestrzeni, zdolności manualnych i szybkiego analizowania faktów (test jest podobny do testu na IQ). Czy to nie jest to samo czego dzisiaj (teoretycznie) wymaga się od kierowcy amatora ? Nie. Należy przyjąć do wiadomości, że kierowca amator to osoba, która potrafi się poruszać po drodze w sposób świadomy, bez zbędnego zagrożenia dla innych użytkowników drogi. Może być ślepy na jedno oko, daltonistą, być głuchy, nie posiadać zdolności manualnych (ba, wręcz nie musi potrafić obsługiwać sprzęgła), nie posiadać wyobraźni przestrzennej. Generalnie należy przyjąć, że za kierownicę może wsiąść praktycznie każdy, poza oczywiście pewnymi wyjątkami. Na dobrą sprawę musi posiadać tylko pewną świadomość - tym zrekompensuje inne ułomności. Brak takiej świadomości nawet przy idealnych warunkach fizycznych dyskwalifikuje taką osobę jako kierowcę. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 74 |
Data: Kwiecien 01 2007 19:04:18 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Artur 'futrzak' Maśląg wrote: Tak, instruktor, egzaminator. Realne - jak najbardziej. W innych Instruktor nie odrzuci takiej osoby bo to jest dla niego stracony klient. A jeśli ktoś się nie nadaje to powinien być dyskwalifikowany przed a nie po kursie. Tak się składa, że osoby szkolące/egzaminujące taką wiedzę w zakresie Jaką odpowiedzialność ? Dopuszczają "paralityka" do jazdy, wyuczą go na blache egzaminu i zda. Jak nie za 1 razem to za 10. Po otrzymaniu PJ taka osoba powoduje wypadek ewidentnie przez brak zdolności psychotechnicznych i myślisz że ktoś będzie dochodził dlaczego ta osoba otrzymała PJ ? Nawet jak by się komuś chciało robić dochodzenie to nie ma na nikogo haka bo pozytywne badania lekarskie upowazniają taką osobe do kierowania pojazdami. Generalnie należy przyjąć, że za kierownicę może wsiąść Własnie o te wyjątki chodzi. Na dobrą sprawę Pojazd obojętnie czy będzie to ciężarówka czy osobówka jest urządzeniem mechanicznym. Do obsługi urządzeń mechanicznych wymagany jest pewien stopień zdolności manualnych. Jeśli czymś się kieruje to używa się zdolności oriętacji w przestrzeni a według Ciebie coś takiego jak oriętacja w przestrzeni nie jest potrzebna w osobówce. Czyli ktoś nie odróżniający 5 od 10m odległości śmiało może jeździć ? Jak nie będzie umiał ocenić prędkość innego pojazdu to też OK ? Jak w pewnych warunkach niedowidzi to też niech sobie kieruje. Jak ma czas reakcji 90 letniego dziadka również to nie przeszkadza bo to tylko amatorska jazda osobówką ? :) -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 75 |
Data: Kwiecien 01 2007 19:58:07 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Artur 'futrzak' Maśląg | Fenio napisał(a): Instruktor nie odrzuci takiej osoby bo to jest dla niego stracony klient. A jeśli ktoś się nie nadaje to powinien być dyskwalifikowany przed a nie po kursie. Dyskwalifikacja pierwotna może być tylko z ewidentnych przyczyn zdrowotnych, bądź prawnych. Kurs i egzamin jest praktyczną weryfikacją takich umiejętności. Jaką odpowiedzialność ? Utrata uprawnień? Dopuszczają "paralityka" do jazdy, wyuczą go na blache egzaminu i zda. Jak nie za 1 razem to za 10. Po otrzymaniu PJ taka osoba powoduje wypadek ewidentnie przez brak zdolności psychotechnicznych i myślisz że ktoś będzie dochodził dlaczego ta osoba otrzymała PJ ? Nawet jak by się komuś chciało robić dochodzenie to nie ma na nikogo haka bo pozytywne badania lekarskie upowazniają taką osobe do kierowania pojazdami. Mylisz się. Zerknij na metody szkolenia kierowców w Europie, nie w Polsce. Nie ma czegoś takiego jak wyuczanie do zdania egzaminu. Jest proces przygotowujący kandydata na kierowcę. Własnie o te wyjątki chodzi. Te wyjątki to są wyjątki. Pojazd obojętnie czy będzie to ciężarówka czy osobówka jest urządzeniem mechanicznym. Z mechanicznego punktu widzenia? Być może. Do obsługi urządzeń mechanicznych wymagany jest pewien stopień zdolności manualnych. Do różnych - różny. Jeśli czymś się kieruje to używa się zdolności oriętacji w przestrzeni a według Ciebie coś takiego jak oriętacja w przestrzeni nie jest potrzebna w osobówce. O jakiej orientacji przestrzennej piszesz? Masz na myśli ustawianie tych świecących patyczków, czy czytanie z mapy? Czyli ktoś nie odróżniający 5 od 10m odległości śmiało może jeździć ? Oczywiście. Nauczy się, że jest wystarczająco daleko, albo zbyt blisko. Ktoś podpowie, że słupki są co 50 metrów, powiedzą mu, że zielone jest na dole, a czerwone na samej górze sygnalizatora. Jak nie będzie umiał ocenić prędkość innego pojazdu to też OK ? Owszem. Wystarczy, jeżeli nauczy się oceny w pewnym zakresie. Dlatego też są ograniczenia prędkości, by mógł przewidywać, a nie oceniać. Bezpośrednia ocena może być błędna. Jak w pewnych warunkach niedowidzi to też niech sobie kieruje. Oczywiście. Okulista daje stosowne ograniczenia do prowadzenia pojazdów - choćby jazda tylko przy świetle dziennym. Dlaczego miałby w ogóle nie jeździć? > Jak ma czas reakcji 90 letniego dziadka również to nie przeszkadza bo to tylko amatorska jazda osobówką ? :) Akurat 90 letni dziadek może mieć całkiem wystarczający czas reakcji, by prowadzić samochód. Wbrew temu co Ci się wydaje, mimo wielu wad fizycznych można dość bezpiecznie jeździć samochodem. To co napisałem wcześniej - rozsądek i świadomość. Nawet Polsce jeździ już mnóstwo kobiet, emerytów, dziadków i to wcale nie starymi parchami, tylko całkiem przyzwoitymi samochodami. Jest pewien z osobami, które z racji bezterminowych badań (w Europie tak nie ma), są pewnym zagrożeniem na drogach, ponieważ faktycznie nie widzą, nie są w wystarczającym stopniu sprawne i nie chcą tego przyjąć do wiadomości. Tam jest tak, że w zasadzie każdy lekarz stwierdzający jakąś tam niedyspozycję, która ma związek ze sprawnością do prowadzenia pojazdów, może kierowcy zawiesić PJ - czy to na okres wynikający ze stanu zdrowia, bądź skierować dalej - na dodatkowe badania. Jednak można, tylko trzeba do tego podchodzić w sposób racjonalny. -- Jutro to dziś, tyle że jutro. 76 |
Data: Kwiecien 01 2007 10:23:39 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Maks wrote: Byłeś na takich badaniach? Byłem. To są badanie gdzie trzeba by się bardzo starać aby ich nie przejść :) -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 77 |
Data: Kwiecien 01 2007 12:37:09 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Maks | Użytkownik "Fenio" napisał w wiadomości Maks wrote: Dochodzimy do sedna. Zamiast wymyślać kolejne przepisy i obowiązki, weźcie się za lekarzy, którzy nie potrafią spełniać swoich. Ja byłem 3-krotnie na takich badaniach i za każdym razem kogoś odrzucali. Albo jesteś taki superman, co zza klawiatury wydaje się być prawdopodobnym, albo trafiłeś na kiepskich lekarzy, co się w życiu zdarza. -- Pozdrawiam Maks 78 |
Data: Kwiecien 01 2007 15:14:12 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Fenio | Maks wrote: Albo jesteś taki superman, co zza klawiatury wydaje się być Ja tam siebie za supermena nie mam ale widziałem jak to wygląda w praktyce. Testy pisze się ołówkami aby w razie "nieprawidłowości" dało się poprawić. Jak ktoś sobie nie radzi to próbuje jeszcze raz aż sobie poradzi. A jak wiadomo że ktoś na pewno nie będzie sobie radził to czeka aż inni skończą po czym rozpoczyna "test". Ciekawostką sa też sprzęty do psychotestów z przed około 30-40 lat. Prawdziwy skansen. Kraków ul.Cystersów, numeru nie pamiętam. -- Pozdrawiam Fenio -=VW Golf II 1.8GT=- http://forum.vwgolf.pl 79 |
Data: Kwiecien 01 2007 17:06:51 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Maks | Użytkownik "Fenio" napisał w wiadomości Ja tam siebie za supermena nie mam ale widziałem jak to wygląda w No ładnie..... Oby takich jak najmniej.... Ostatnio w mojej grupie trafił się pan, oczywiście tak, jak większość, czynny kierowca zawodowy. I ów pan nie chciał dać się zamknąć w ciemni, ponieważ "bał się", czy cuś. Myślę, że miał klaustrofobię. Oczywiście z jeżdżeniem zawodowo pożegnał się odbierając opinię psychologa.... Inny pan, miał problemy na stereometrze, dostał kilka szans, ale niestety - również Game Over. Brutalne to, ale tak ma być. -- Pozdrawiam Maks 80 |
Data: Kwiecien 01 2007 13:44:33 | Temat: Re: Obowiazkowe Badania psycho-techniczne | Autor: Stanislaw Chmielarz | Fenio wrote: Maks wrote: Do pierwszego roku polibudy tez myslalem, ze wszyscy widza przestrzennie i dopiero cwiczenia z geometrii wykreslnej przekonaly mnie, ze bylem w bledzie. -- Pozdrowienia!!StaCH Sieci,systemy,serwis PC,alarmy,kamery,domofony,sterowniki PLC. http://www.uniprojekt.com mobile:http://wap.uniprojekt.com |