Witam!

  W wiadomośći  opisywałem swoje problemy z moją
Toyotą. W skrócie: Stojąc na światłach spadły mi obroty do ~600 i zapalił
się CheckEngine.

Była to Sobota. Dopiero dzisiaj miałem możliwość dostarczenia auta do
mechanika. Ale...

W Poniedziałek CheckEngine dalej się palił. Kończyło mi się paliwo więc
pojechałem zatankować. Poprzedni bak (55 litrów) zalałem zwykłą 95 z sieci
stacji bezobsługowych NESTE (we Wrocławiu, konkretnie ta w okolicach ul.
Żmigrodzkiej). CheckEngine zapalił się gdy w baku miałem jakieś 15l. Przez
niedziele przepaliłem jeszcze ok 7l. W Poniedziałek pojechałem zatankować.
Wlałem na Orlenie Verve 98. Było to tuż przed "zjazdem na baze". We wtorek
po południu CheckEngine ... zgasł.

Komputer pokazał 3 błędy.
- Sonda 21 - wolno odpowiada
- Sonda 21 - odpowiedź poza zakresem
- Uboga mieszanka paliwowa.

Sonda lambda Bank2 Sensor1 pewnie pójdzie do wymiany. Obecnie wymieniłem
tylko wszystkie świece i filtra paliwa i auto nadal śmiga. Zniknęły też
skoki obrotów.

Reasumując: O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach. Do tej
pory myślałem że to tylko czcze gadanie, a jednak do tej pory na Shellu czy
Orlenie rzeczywiśćie się nie zawiodłem (czy moi znajomi którzy zaznaczają
że _tylko_ tam tankują). Tym bardziej że ja nie mam ani nowego, ani
super-elektronicznego silnika, a takie sytuacje mają miejsce :/

Pozdrawiam
--
SOCAR

sory, ale pitolenie to jest.
Na stacjach kminią - i owszem. Ale 4xbardziej to zależy od konkretnego
właściciela stacji, niż od tegoj akiej sieci to stacja, a najmniej zależy od
ceny.. Ceny są ustalane indywidualnie w każdym punkcie, tak samo jak paliwo
jest chrzone indywidualnie, a nie sieciowo..

jubel pisze:

sory, ale pitolenie to jest.
Na stacjach kminią - i owszem. Ale 4xbardziej to zależy od konkretnego właściciela stacji, niż od tegoj akiej sieci to stacja, a najmniej zależy od ceny.. Ceny są ustalane indywidualnie w każdym punkcie, tak samo jak paliwo jest chrzone indywidualnie, a nie sieciowo..

Tylko, że te NESTE to bezwłaścicielowe są, samoobsługa tam pełna.

jubel pisze:

Tylko, że te NESTE to bezwłaścicielowe są, samoobsługa tam pełna.

ta, a pieniądze biorą się z bankomatu, a mleko z kartonika ;p

Dnia Wed, 17 Dec 2008 19:16:43 +0100, jubel napisał(a):

sory, ale pitolenie to jest.
Na stacjach kminią - i owszem. Ale 4xbardziej to zależy od konkretnego
właściciela stacji, niż od tegoj akiej sieci to stacja, a najmniej zależy od
ceny.. Ceny są ustalane indywidualnie w każdym punkcie, tak samo jak paliwo
jest chrzone indywidualnie, a nie sieciowo..

Nawet jeśli to podałem konkretnie o którą stacje chodzi.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 19:54:37 +0100, jubel napisał(a):

ale napisałeś "O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach."

Tankuje raz na jakiś czas na samoobsługach i nigdy nie miałem problemu,
wszelkie jaja z paliwem jakie mi się zdarzyły to były na chwalonym przez
Ciebie Orlenie..

No więc w czym problem? Lejesz bo chcesz. I już. Ja nie chce i przetrawie
te nawet 6zł różnicy na baku. Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 20:55:24 +0100, Boombastic napisał(a):

No więc w czym problem? Lejesz bo chcesz. I już. Ja nie chce i przetrawie
te nawet 6zł różnicy na baku. Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

Już to widzę jak to paliwo zabiło sondę. Możesz mi to wyjaśnić?

Gdybym potrafił to nie jeździłbym do mechanika.

Oceniam zwykłe fakty.

Nalalem lepsze, kontrolka znikła. Może Ty mi wyjaśnisz ?

Dnia Wed, 17 Dec 2008 22:34:32 +0100, Piotrek napisał(a):

Gdybym potrafił to nie jeździłbym do mechanika.

jak widac niewiedza kosztuje.

Oceniam zwykłe fakty.

chyba mity :)
ze paliwo ci uszkodzilo sonde.

i tyle, mechanik(raczej wymieniacz czesci niz mechanik:) to  niezly
naciagacz :) ciekawe czy wogole zmienil ta sonde :)

Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:04:47 +0100, SOCAR napisał(a):

Wymiana sondy była moim pomysłem.

W którym miejscu tak napisałem ?

Wymiana sondy była moim pomysłem. On tego nie sugerował. Tylko stwierdził
że dana sonda źle odpowiada, po czym odpowiedział ile kosztuje nowa z ASO.

W którym miejscu tak napisałem ?

Widze że bez łopatologicznego napisania, sporo osób się nie ma prawa
domyślić niektórych rzeczy (szczególnie po tym jak napisałem _co_ zostało
wymienione).

Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 21:00:26 +0100, Piotrek napisał(a):

Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

pomijajac juz czy paliwo na Neste bylo zle czy nie, ale naprawde uwazasz ze
sonda padla ci ze wzgledu na trefne paliwo ?
jesli tak to oznacza ze nie znasz sie zupelnie na mechanice i ktos cie mocno
naciagnal na niepotrzebne koszty :)

Odczyty z sondy nie wskazywały na to że ona "padła".

Dnia Wed, 17 Dec 2008 22:35:39 +0100, Piotrek napisał(a):

Odczyty z sondy nie wskazywały na to że ona "padła".

to dlaczego piszesz o kosztach nowej sondy ?

Bo zamierzam wymienić te już wymienione :-)

SOCAR pisze:

Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

pomijajac juz czy paliwo na Neste bylo zle czy nie, ale naprawde uwazasz ze sonda padla ci ze wzgledu na trefne paliwo ?
jesli tak to oznacza ze nie znasz sie zupelnie na mechanice i ktos cie mocno naciagnal na niepotrzebne koszty :)

Odczyty z sondy nie wskazywały na to że ona "padła".

SOCAR pisze:

ale napisałeś "O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach."

No więc w czym problem? Lejesz bo chcesz. I już. Ja nie chce i przetrawie
te nawet 6zł różnicy na baku. Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 22:34:30 +0100, Marcin J. Kowalczyk napisał(a):

SOCAR pisze:

ale napisałeś "O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach."

No więc w czym problem? Lejesz bo chcesz. I już. Ja nie chce i przetrawie
te nawet 6zł różnicy na baku. Watpie żeby 894zł za nową sondę + robocizna
zwróciły mi się z oszczędności czynionych na NESTE.

Post roku.

SOCAR pisze:

W Poniedziałek CheckEngine dalej się palił. Kończyło mi się paliwo więc
pojechałem zatankować. Poprzedni bak (55 litrów) zalałem zwykłą 95 z sieci
stacji bezobsługowych NESTE

Dnia Wed, 17 Dec 2008 19:28:37 +0100, Noel napisał(a):

SOCAR pisze:

W Poniedziałek CheckEngine dalej się palił. Kończyło mi się paliwo więc
pojechałem zatankować. Poprzedni bak (55 litrów) zalałem zwykłą 95 z sieci
stacji bezobsługowych NESTE

Coś w tym i może być, bo miałem kłopoty z obrotami i podejrzewałem te
NESTE. Przeniosłem się na Shella i obroty przestały świrować.
W zeszłym tygodniu po drodze znowu zalałem NESTE i znowu obroty falują i
są ciut zbyt wysokie na biegu jałowym.

Konczylo mi sie paliwo wiec
pojechalem zatankowac. Poprzedni bak (55 litr w) zalalem zwykla
95 z sieci stacji bezobslugowych NESTE

Reasumujac: O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 19:07:34 +0000 (UTC), Seba napisał(a):

Konczylo mi sie paliwo wiec
pojechalem zatankowac. Poprzedni bak (55 litr w) zalalem zwykla
95 z sieci stacji bezobslugowych NESTE

<ciach>

Reasumujac: O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach.

Akurat z tej konkretnie stacji korzystam od czasu do czasu (BP na
Kromera plus Neste na Obornickiej - z racji bliskosci, to najczesciej
odwiedzane przeze mnie stacje) - zadnych negatywnych objawow /skutkow
nie doswiadczylem. Ogolnie narzekan na Neste jest malo - jestes
pewien, ze winne bylo paliwo?

SOCAR wrote:

Chcąc nie chcąc nie widze żadnego innego powodu. Tym bardziej żę na
NESTE tankowałem w sumie pierwszy raz (swoje) auto. Wszystko inne
zostało sprawdzone (łącznie z zaworami, skrzynią biegów, sprzęgłem,
paskami, filtrami, świecami). Zresztą jedyną czynnością jaką
wykonałem pomiędzy zapaleniem się a zgaśnięciem CheckEngine było
dolanie innego paliwa.

Seba pisze:

Ogolnie narzekan na Neste jest malo - jestes pewien, ze winne bylo paliwo?

Noel wrote:

Seba pisze:

Ogolnie narzekan na Neste jest malo - jestes pewien, ze winne bylo
paliwo?

Ja tylko podejrzewam, że paliwo NESTE nie jest dla samochodów z
czujnikiem spalania stukowego, gdzie można lać czy to 95 czy 98 bez
różnicy. Je leje 98 na NESTE z nadzieją, że te 92/3 oktany ma,
zalałem 95 i kaplica :)

zkruk [Lodz] pisze:

czyli sugerujesz, że na Neste sprzedają paliwo bardziej kaloryczne niż trzeba?

hint - poczytaj co to jest oktanowość zamiast gadać głupoty

SOCAR wrote:

Sonda lambda Bank2 Sensor1 pewnie pójdzie do wymiany.

Dnia Wed, 17 Dec 2008 22:48:56 +0000, Blyskacz napisał(a):

SOCAR wrote:

Sonda lambda Bank2 Sensor1 pewnie pójdzie do wymiany.

jak jest mroz i termometr pokazuje ujemne temperatury to tez go
wymieniasz ?
dzieki takiemu podejsciu do sprawy producenci sond zbijaja majatek :-)
a tak btw, to albo w tej Twojej Avensis silnik to Vka, albo cos krecisz...

SOCAR wrote:

16V

Dnia Wed, 17 Dec 2008 23:34:02 +0000, Blyskacz napisał(a):

SOCAR wrote:

16V

nie chodzilo o ilosc zaworow ;-)
Zebys mial Bank2 to silnik musi byc w ukladzie V lub bokser, badz
rzedowy z sondami przypasowanymi do okreslonych cylindrow ( czego w
takich autach jak avensis nie ma, co wiecej, nie slyszalem o
zastosowaniu tego w masowej produkcji )
Jest jeszcze taka opcja, ze tester ktorym zczytales bledy robi Cie w
konia...

Blyskacz pisze:

Sonda lambda Bank2 Sensor1 pewnie pójdzie do wymiany.

jak jest mroz i termometr pokazuje ujemne temperatury to tez go wymieniasz ?

Użytkownik "SOCAR"  napisał w wiadomości:

Komputer pokazał 3 błędy.
- Sonda 21 - wolno odpowiada
- Sonda 21 - odpowiedź poza zakresem
- Uboga mieszanka paliwowa.

Reasumując: O ile nie musicie - nie lejcie na tego typu stacjach. Do tej
pory myślałem że to tylko czcze gadanie, a jednak do tej pory na Shellu czy
Orlenie rzeczywiśćie się nie zawiodłem (czy moi znajomi którzy zaznaczają
że _tylko_ tam tankują). Tym bardziej że ja nie mam ani nowego, ani
super-elektronicznego silnika, a takie sytuacje mają miejsce :/

On Fri, 19 Dec 2008 17:17:25 +0100,  krzyss wrote:

To ja tez dodam od siebie, jak mialem Clio Sport 2.0 to losowo
tankowalem na Neste, i czasami zapalal mi sie "check", zaczalem
podejzewac stacje Neste (tankowalem na conajmniej 3 roznych w DC),
przestalem u nich tankowac i potem do czasu sprzedania auta ~8kkm nigdy
wiecej nie zapalil mi sie check.
Teraz tez unikam ich stacji mimo ze mam ropniaka.

J.F. pisze:

Znajomi tez ostatnio narzekali na Neste - przyszla zima, auto nie
chcialo odpalic. Naprawde to nie wiadomo co zawinilo, ale stacje na
wszelki wypadek zmienili Czyzby "operatorzy" sie rozzuchwalili korzystajac z braku nadzoru ?