Ochrona ubezpieczeniowa
1 | Data: Styczen 04 2014 17:37:59 |
Temat: Ochrona ubezpieczeniowa | |
Autor: cef | Tyle ostatnio tu bicia piany w sprawie kar dla jeżdżących 2 |
Data: Styczen 04 2014 18:02:28 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a): Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia, Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek? 3 |
Data: Styczen 04 2014 18:53:36 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz | W dniu 04.01.2014 18:02, Tomasz Pyra pisze: Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a):Bo kwota składki, utrata zniżek nie jest w żaden sposób powiązana z wysokością odszkodowania. Krótko mówiąc lepiej jest powodować szkody ubezpieczeniowe, nie pracować żyć z pomocy społecznej, a Ci którzy mają inne zdanie już i tak wyjechali. ToMasz 4 |
Data: Styczen 05 2014 14:04:49 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 04 Jan 2014 18:53:36 +0100, ToMasz napisał(a): Bo żaden kierowca nie zakłada że spowoduje wypadek?Bo kwota składki, utrata zniżek nie jest w żaden sposób powiązana z praktycznie sie nie da. Te naprawde drogie wypadki sa na tyle rzadkie, ze trzeba je rozlozyc na wszyskich, bo nie wiadomo kto je spowoduje. Krótko mówiąc lepiej jest powodować szkody Ale tam gdzie wyjechali miejscowi tez tak rozumuja :-) J. 5 |
Data: Styczen 04 2014 19:01:26 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | Tomasz Pyra wrote: Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a): Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę za jazdę - a gdyby mieli świadomość, że ryzykują całym majątkiem i dorobkiem życia? Ale jakoś o tym cisza. 6 |
Data: Styczen 04 2014 20:08:22 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 4 Jan 2014 19:01:26 +0100, cef napisał(a): Ale wsiadając myślą, że ryzykują teoretycznie karę Kara za jazdę to zupełnie coś innego niż kary za spowodowanie wypadków. 7 |
Data: Styczen 04 2014 20:24:53 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | Tomasz Pyra wrote: Dnia Sat, 4 Jan 2014 19:01:26 +0100, cef napisał(a): Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych skutkach. Wiem, wiem - 15 lat więzienia nie odstrasza, ale odsiadka nie działa tak na wyobraźnię jak utrata dóbr materialnych - czegoś co już się ma. Ot, posiedzę i wyjdę po kilku. Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca życia pracować na renty i spłaty, to już inna perspektywa. Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny, ale dlaczego nikt nie nagłaśnia takich możliwych skutków? Jakieś lobby to wycisza? 8 |
Data: Styczen 04 2014 20:30:50 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: RadoslawF | Dnia 2014-01-04 20:24, Użytkownik cef napisał: Cała ta medialna nagonka nie ma służyć zastraszeniu czyKara za jazdę to zupełnie coś innego niż kary za spowodowanie ostrzeżeniu popełniających przestępstwo a zakryć łatanie budżetu mandatami. Trzeba naprawdę być mocno wczorajszym aby tego nie wiedzieć. Pozdrawiam 9 |
Data: Styczen 04 2014 22:12:43 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz | Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnychEdukacja działa inaczej. Mariuszków musi być dużo, a każdy z nich musi mieć swoją kobietę. Taki Mariuszek musi iść do pudła bo jest niebezpieczny, a jego kobieta powinna zostać bez środków do życia (ewentualne dzieci do adopcji) Powinna dostawać kasę za chodzenie do szkoły na lekcje wychowawcze i opowiadać jak się zajebiście spędza życie z facetem za kratkami i jak się tęskni do odebranych dzieci. Zaczynając oczywiście do spotkania "meniola w BMW" na pobliskiej dyskotece. Może przerysowałem historyjkę, ale to by miało walory edukacyjne. To by spowodowało, że za 10 lat, Dresiarze w BMW jeździli by swoimi ryczącymi maszynami po torach wyścigowych, lotniskach itp, a do pracy, z dziećmi do przedszkola w punciakach. ToMasz 10 |
Data: Styczen 05 2014 01:43:34 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:24:53 +0100, cef napisał(a): Wiem. Martwi mnie brak edukacji o ewentualnych A dobra znikna ... Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca Po 15 to juz sam bedziesz na rencie .. Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny, Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone http://www.ufg.pl/web/guest/co-to-jest-regres J. 11 |
Data: Styczen 05 2014 09:18:02 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | J.F. wrote: Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:24:53 +0100, cef napisał(a): Nie zakładaj, że już państwo takie głupie będzie. Chociaż skoro jest teraz, to już sam nie wiem :-) Ale posiedzę i wyjdę po kilku, ale tylko po to, żeby do końca Ale jak posiedzi w obozie pracy, to przynajmniej nie pomyśli o powtórce. Spytaj Dziemiańczuka czy ma ochotę na jakiś protest w pobliżu granic Rosji albo czy jacyś inni działacze mają ochotę. Tak to ma działać. Odstrasza? Można? Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny, Tisze jedziesz, dalsze budziesz? :-) 12 |
Data: Styczen 05 2014 14:06:11 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Piękny Marian postrach dziewic |
Wiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny, Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej: "Już ponad 40 tysięcy nieubezpieczonych - z własnej kieszeni - zwróciło Funduszowi świadczenia wypłacone ofiarom spowodowanych przez siebie wypadków. W ciągu dwudziestu lat działalności UFG odzyskał, z tego tytułu, łącznie blisko 140 mln złotych." 140 mln podzielone prze 40 tys to 3500 zł na łebka. A w praktyce jeszcze mniej, bo mamy "PONAD 40 tys nieubezpieczonych" i "BLISKO 140 mln zł". Śmiech na sali, potencjał odstraszający żaden, nie ma się czym chwalić. 13 |
Data: Styczen 05 2014 14:46:10 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 14:06:11 +0100, Piękny Marian postrach dziewic Bo co tu nagłaśniać? cytat z linka powyżej: "Już ponad 40 tysięcyWiem, że dla rzeszy gołodupców, ten argument nie jest istotny,Moze nie calkiem to, ale zobacz podkreslone Kto sobie podzieli, ten owszem, moze dojsc do takiego wniosku. Innym zostanie w glowie "40 tys" "z wlasnej kieszeni" i "140 mln zl". Ci pierwsi moga tez odszukac ze grozi im nie tylko 3.5 tys, ale np wyplacanie dozywotniej renty. No i tu widac drobne stluczki byly, w przypadku pijanych kwota bedzie wieksza. J. 14 |
Data: Styczen 05 2014 09:58:28 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Trybun | W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze: Tomasz Pyra wrote: No właśnie, wszyscy się koncentrują na bzdurnej odsiadce, czy na konfiskacie mienia, w bardzo wielu przypadkach wartego 1000 zł. A nikt nie pisze o widmie zniewolenia do końca życia, tak wypłacenie komuś odszkodowania z merca s klasse i dożywotniej renty inawlidzkiej dla poszkodowanego kierowcy to jest popadnięcie w niewolę. Swojemu dziecku trzeba by odjąć od ust a utrzymywać ofiarę swojego zachowania. Ja jeżeli mam być szczery to właśnie to jest głównym hamulcem na to żeby nie wsiadać z kółko po kielichu a nie jakieś debilne pomysły polityków i fanów ich populizmu. 15 |
Data: Styczen 05 2014 13:05:00 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:58:28 +0100, Trybun napisał(a): W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze: Bo to pewnie tak dobrze wygląda tylko w teorii. W praktyce taki obciążony niespłacalnym zobowiązaniem pewnie może łatwo uciec od takiego zobowiązania - brak własnego majątku, brak oficjalnych dochodów i szukaj wiatru w polu. 16 |
Data: Styczen 05 2014 04:27:39 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 09:58:28 UTC+1 użytkownik Trybun napisał: W dniu 2014-01-04 19:01, cef pisze: A jakieś inne propozycje masz? Na razie krytykujesz wszystkie. Może tobie by pasowała kara że każdy złapany po pijaku ma obowiązek na miejscu wypić tyle gorzały ile da radę i pojechać dalej. Gorzałę oczywiście funduje podatnik. Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne. Chętnie dmuchną w każdy podstawiony im alkomat. 17 |
Data: Styczen 05 2014 14:13:12 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), napisał(a): Tym co nawet jak się napiją wódy i nie jeżdżą po wypiciu żadne restrykcyjne prawo nie jest straszne. Nie jest to tak do końca prawda. Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała. To nie jest takie proste jak się może wydawać że za dowolne przewinienie można dowalić kary z kosmosu, a "uczciwi nie mają sie czego bać". W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po pijaku, ale efekt jaki się uzyska będzie raczej taki, że policjant nie wyjmie alkomatu, a nawet jak już wyjmie to sąd oskarżonego uniewinni jeżeli możliwe kary nie będą w ocenie sądu adekwatne do przewinienia. To samo dotyczy też każdego innego przewinienia - również można wpisać przepadek samochodu, windykację do siódmego pokolenia i śmierć w męczarniach wpisać jako karę za przekroczenie prędkości, błąd w deklaracji PIT czy cokolwiek innego. I myślisz że to cokolwiek uzdrowi? 18 |
Data: Styczen 05 2014 14:41:09 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:13:12 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): Dnia Sun, 5 Jan 2014 04:27:39 -0800 (PST), napisał(a): Na przyklad trzeba zaczac od wybudowania wiezen na te pol miliona skazanych :-) W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal. Wpisze sie minimalny wymiar, zabroni zawieszania ... i niech sie sedziowie zwalniaja, jesli to sprzeczne z ich sumieniem :-) J. 19 |
Data: Styczen 05 2014 15:02:49 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 5 Jan 2014 14:41:09 +0100, J.F. napisał(a): Prawo musi być racjonalne, inaczej po prostu nie zadziała. Trzeba będzie zrobić jakieś miasto-więzienie ;) W kodeks można wpisać nawet i śmierć w męczarniach jako karę za jazdę po Obawiam się że sędzia po prostu tak skrupulatnie rozpatrzy wszelkie niejasności, że takiego kogoś uniewinni jak się okaże że złapali skacowanego rowerzystę w lesie a tu w kodeksie, wieloletnie więzienie i miliony kary. Tam ani głąby, ani roboty nie pracują. 20 |
Data: Styczen 05 2014 14:16:01 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sun, 05 Jan 2014 14:41:09 +0100 osobnik zwany J.F. napisał: Od tego jest kodeks karny, aby sedzia go przestrzegal. Wpisze sieto może od razu wpiszmy karÄ Ĺmierci za wszytko poczÄ wszy od rzucenia papierka na ulicÄ. W koĹcu i tak dojdziemy do takiego absurdu stosujaÄ twojÄ metode stanowienia prawa -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 21 |
Data: Styczen 04 2014 18:16:29 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a): Tyle ostatnio tu bicia piany w sprawie kar dla jeżdżących Z rzadka sie mowi. Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia, Skoro 15 lat nie przemawia, to i renta nie przemowi. Naprawdę regres nie działa? Jak jestes mlody, majatku nie masz, to z czego maja sciagnac ? Z wieziennej pensji ? Mieszkania z kwaterunku nie zabiora, domu z hipoteka ... najlepiej jak zabiora, beda musieli dac mieszkanie z kwaterunku :-) Nie wiem jak jest z przedawnieniem ... bo sie moze okazac ze najlepiej to przez trzy lata unikac w wiezieniu roboty. A potem wyjedziesz do Anglii i niech sie martwia ze ZUS nie ma pieniedzy :-) P.S. Cos mi mignelo ze w razie zlapania za kierownica w czasie zakazu odwieszaja wczesniejszy wyrok za prowadzenie po pijaku ... Np pani, która zjeżdżała ostatnio po schodach w Warszawie narobiła Skoro wyszla to sprawa sie nie zakonczyla, nie wiadomo kto winny. Ale tu akurat pewnie bedzie z czego sciagnac. J. 22 |
Data: Styczen 04 2014 18:58:57 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | J.F. wrote: Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:37:59 +0100, cef napisał(a): No wlaśnie zastanawia mnie dlaczego rzadko. Bo jednorazowa kara za zabranie prawa jazdy może nie robi wrażenia, No do tych bezmózgich na pewno nie przemówi. Ale nikt nawet nie próbuje. Skoro wyszla to sprawa sie nie zakonczyla, nie wiadomo kto winny. Raczej się rozmyje. Przecież widać, że pani ma wymiar sprawiedliwości w głębokim poważaniu. Pewnie się okaże, że projektant spartolił, bo umozliwił taki zjazd. 23 |
Data: Styczen 04 2014 19:23:55 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz | Raczej się rozmyje. Przecież widać, że pani maZa rzadko czytujesz grupę. Ja bym łoił kary na maksa. Absolutnie i całkowicie uwolnił ubezpieczenia OC od nadzoru państwa i wliczył w nie koszty rehabilitacji ofiar. Niestety, taki system ubezpieczeń jaki mamy, zrównuje morderców z gapowatymi misiaczkami, nie zauważa kwoty odszkodowania i po roku zapomina o sprawie. Wygodne? Tak, ale solidarnie płacimy za śmierć i zniszczenia spowodowane przez kierowców. Co prawda na grupie nie zdołaliśmy osiągnąć porozumienia w sprawie rozwiązania problemów ubezpieczeń, ale padło tu wiele pomysłów których wdrożenie pchnęło by sprawy w dobrym kierunku. Jednym z wielu problemów było wyznaczenie granicy pomiędzy "zagapiłem się" a "pozabijam wszystkich". ToMasz 24 |
Data: Styczen 04 2014 19:40:57 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | ToMasz wrote: Raczej się rozmyje. Przecież widać, że pani ma Ja bym łoił kary na maksa. Absolutnie i całkowicie uwolnił No i co z tego? Ty byś łoił, ale prawo jest inne. Patrz na przykład tej ostatniej kobiety. Miasto już zapłaciło za naprawę i nic nie dostanie w zamian, a ile jeszcze kosztów sądowych i rozpraw będzie? Pani wtedy już do USA wróci. Tak to działa. 25 |
Data: Styczen 04 2014 19:56:39 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: sqlwiel | W dniu 2014-01-04 19:40, cef pisze: ToMasz wrote: Coponiektórym (nie mówię, że Tobie, cef) już chyba się całkiem pop..ło we łbie. Przecież to jest UBEZPIECZENIE, w dodatku OBOWIĄZKOWE. A niektórzy by chcieli, żeby jeszcze był z tego regres na sprawcę. Czyli "zjeść ciasteczko i mieć ciasteczko", ale w drugą stronę. Albo "my im dajemy statki, a oni za to od nas biorą węgiel". % debili na tej grupie jest mocno powyżej średniej krajowej. -- Dziękuję. Pozdrawiam. sqlwiel. 26 |
Data: Styczen 04 2014 20:31:48 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | sqlwiel" <"nick wrote: Patrz na przykład tej ostatniej kobiety. Ja tego nie uchwalałem, ale regres jest w ustawie. Nie wnikam nawet czy to słuszne, ale nie przypominam sobie artykułu prasowego ani żadnego głośnego przypadku - jak to jakiś majętny obywatel stał się bankrutem w ten sposób. Majętny, bo to by była lukrowana opowieść dla mediów. Tyle trupów, strat i taka cisza potem? 27 |
Data: Styczen 04 2014 21:56:37 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz |
Coponiektórym (nie mówię, że Tobie, cef) już chyba się całkiem pop..łonie wiem czy ja Ciebie dobrze zrozumiałem, ale jeśli tak, to te składki które płacimy, nie powinny się nazywać ubezpieczeniem. Dlaczego? jeśli wybudujesz się na terenach zalewowych, nikt Cię nie ubezpieczy od zalania. od pioruna - tak, ale od zalania nie. jeśli masz raka to nikt Cię nie ubezpieczy od śmierci. (ubezpieczy potem nie wypłaci - ale to inna sprawa). Jeśli jednak niemaz mózgu i chcesz kierować autem - spoko. ubezpieczasz na babcie, a tak wogóle to płacisz od pojemności silnika. Czy to ma cokolwiek wspólnego z ubezpieczeniem? Słowo składka i odszkodowanie. nic pozatym ToMasz 28 |
Data: Styczen 04 2014 20:16:26 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 04 Jan 2014 19:23:55 +0100, ToMasz napisał(a): Raczej się rozmyje. Przecież widać, że pani maZa rzadko czytujesz grupę. Wszelakie koszty teoretycznie są wliczone. Tyle że w Polsce odszkodowania za straty w ludziach są śmiesznie niskie, z kolei odszkodowania za straty w sprzęcie bardzo wysokie. To i ubezpieczyciel bardziej się obawia stłuczek niż wypadków śmiertelnych. To że ubezpieczenia nie są uwolnione, to wielu twierdzi że to zdobycz cywilizacyjna na miarę związków zawodowych i pomocy społecznej ;) Niestety, taki system ubezpieczeń jaki mamy, zrównuje morderców z Ale te śmierci i rany są przez sądy wyceniane bardzo tanio. Gorzej stłuczka - bo tu ASO mówi że każdy kawałeczek plastiku kosztuje 3000zł, i drobna stłuczka wychodzi kilkanaście tysięcy. 29 |
Data: Styczen 05 2014 01:48:22 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:16:26 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): Wszelakie koszty teoretycznie są wliczone. Juz nie takie niskie, poza tym w razie kalectwa raczej bez problemu sad przekonasz ze nalezy sie dotychczasowa pensja plus koszta dodatkowe. z kolei odszkodowania za straty w sprzęcie bardzo wysokie. Stluczek jest duzo, a smierci malo. J. 30 |
Data: Styczen 04 2014 16:54:43 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 01:48:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:16:26 +0100, Tomasz Pyra napisaďż˝(a): Znany mi przypadek odszkodowania za przejechanie na śmierć i ucieczkę to 600 tysięcy podzielone na rodzinę i dla żony 1800 na rękę renty dożywotniej, niezależnej od innych dochodów. Kasę wypłacił i wypłaca ubezpieczyciel. Czy wystąpił o zwrot od sprawcy nie wiem. 31 |
Data: Styczen 05 2014 04:00:22 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 4 Jan 2014 16:54:43 -0800 (PST), W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 01:48:22 UTC+1 użytkownik J.F. napisał: Znany mi przypadek odszkodowania za przejechanie na śmierć i Na pewno wystapil, pytanie ile wyciagnie. http://wyborcza.pl/1,75478,13750444,600_tys__zl_odszkodowania_dla_rodzicow_za_smierc_syna_.html Casus smolenski ... no no ... jak sie przyjmie, to wypadnie jakies 200zl na polise na same smierci ... bedzie podwyzka :-( A jak przejada rodzica na stanowisku, to moze byc malo ... J. 32 |
Data: Styczen 05 2014 01:57:20 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 5 Jan 2014 01:48:22 +0100, J.F. napisał(a): Dnia Sat, 4 Jan 2014 20:16:26 +0100, Tomasz Pyra napisał(a): No ciekawi mnie jak to wygląda statystycznie. Bo wiem że są firmy które potrafią wyszarpać sporo (tyle że również sporo za to biorą). Skoro ludzie biorą takie firmy, to może jednak przeciętny obywatel (zwłaszcza że po wypadku i pewnie nie do końca zdrów) sobie nie daje rady? Bo to co się czyta (fakt że czyta się raczej o przypadkach bulwersujących), no to ubezpieczyciele mocno kombinują jak tu nic nie zapłacić. Na zasadzie że za leczenie się nie należy, bo leczenie w Polsce masz darmowe. Renta też jest z ZUS, no to też załatwione itp. itd. Inwalida na całe życie - do wypłaty 5000zł.
Dużo to jedno, ale stawki też nadzwyczaj godne... Z czegoś 1000% marży ASO będącego monopolistą w dostawie części trzeba opłacić. 33 |
Data: Styczen 04 2014 17:07:45 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 01:57:20 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał: Dnia Sun, 5 Jan 2014 01:48:22 +0100, J.F. napisaďż˝(a): Te firmy biorą dużo bo działają według zwyczajów amerykańskich. Pokrywają ze swoich wszystkie koszty i po wygraniu biorą ustalony procent od odszkodowania. W interesie takich firm są jak najwyższe odszkodowania. Korzystają na tym poszkodowani. Układ jest czysty z moralnego punktu widzenia. Ale jak się biorą za wywalczenie odszkodowania to zawsze je wywalczają. Oczywiście mowa o solidnych firmach działających w ten sposób. Sporo szmatławców chcących się podłączyć w tej branży też działa. Adwokaci kiedyś darli ryje ze to uwłaczające adwokatom jak biorą pieniądze po sprawie jak wygrają. Pewno dlatego ze mobilizuje do szybkiego zakończenia sprawy a nie do tego żeby na jednej jabłonce o którą idzie spór wykształcić dzieci i wnuki. 34 |
Data: Styczen 05 2014 02:38:49 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 4 Jan 2014 17:07:45 -0800 (PST), napisał(a): W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 01:57:20 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał: Ja rozumiem, ale zastanawiam się dlaczego więc prawnik z urzędu nie potrafi takiego odszkodowania również wywalczyć? Bo takie sprawy wydają się być jednak dość ewidentne i oczywiste, a jednak nie są. Bo z tego co ja czytam, to jak ktoś straci nogę, to owszem zwrot kosztu zakupu protezy sąd mu zasądzi, ale odszkodowanie za brak nogi jako takiej już jakoś ciężko się wycenia, zwłaszcza jak noga teoretycznie do pracy poszkodowanemu "nie jest niezbędna". Jakoś w ASO potrafią każdą część samochodu wycenić na kwoty z kosmosu - 8x drożej niż są warte i tego nikt nie potrafi zakwestionować i tyle się płąci ile ASO na fakturze napisało. A ręki, nogi czy utraty zdrowia nie potrafią równie godnie wycenić co ASO wycenia błotniki i reflektory. 35 |
Data: Styczen 06 2014 16:00:17 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sun, 5 Jan 2014, Tomasz Pyra wrote: Ja rozumiem, ale zastanawiam się dlaczego więc prawnik z urzędu nie potrafi Jako mniemam, pytanie jest retoryczne :> Jakoś w ASO potrafią każdą część samochodu wycenić na kwoty z kosmosu - 8x[...] A ręki, nogi czy utraty zdrowia nie potrafią równie godnie wycenić co ASO Mówisz, że "prawnik z urzędu" *sam* nie sprzedaje rąk i nóg (poszkodowanym)? Chyba trafiłeś :( pzdr, Gotfryd 36 |
Data: Styczen 04 2014 20:25:27 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 19:23:55 +0100 osobnik zwany ToMasz Ja bym łoił kary na maksa. Absolutnie i całkowicie uwolnił ubezpieczenia fajnie siÄ opisuje utopie, prawda? -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 37 |
Data: Styczen 04 2014 22:05:26 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz | W dniu 04.01.2014 21:25, masti pisze: Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 19:23:55 +0100 osobnik zwany ToMaszkażdy ma swój punkt widzenia. np moja matka w życiu miała kilkanaĹcie aut, czasami kilka (4) w tym samym czasie. w zeszłym roku miała blisko 100lat bezszkodowej jazdy, ciÄ głoć ac+oc. Nie oczekuje żebyĹ siÄ zgadzał z pomysłem aby kwota składki była adekwatna do wypłacanych odszkodowaĹ, spróbuj jednak uszanowaÄ zdanie innych. W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór paĹstwa jako instytucji musi istnieÄ, aby nie było oszustw. SÄk w tym, że ubezpieczyciel OC ma mocno zwiÄ zane rÄce, i nie może Mi daÄ zniżki za wiÄcej niż 6 lat, GPS, kamerÄ... a rajdowców ubezpieczaÄ do +10km/h- i tylko jak sÄ trzeźwi potem regres.... ToMasz 38 |
Data: Styczen 04 2014 21:10:19 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 22:05:26 +0100 osobnik zwany ToMasz W dniu 04.01.2014 21:25, masti pisze: ja też W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór paĹstwa+10? a skÄ d to wziÄ łeĹ? -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 39 |
Data: Styczen 04 2014 13:21:39 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:10:19 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 22:05:26 +0100 osobnik zwany ToMasz Wynika to z umowy z ubezpieczycielem. Ubezpieczyciel odpowiada jak prowadzi pojazd osoba z uprawnieniami. Osoba z uprawnieniami żeby je uzyskać musiała wykazać się znajomością przepisów, czyli wie ile i w jakich warunkach może jechać. Jeśli jedzie szybciej niż pozwalają na to przepisy czyli więcej niż +10 zrywa umowę z ubezpieczycielem. W takiej sytuacji ubezpieczyciel jest zwolniony z odpowiedzialności i może zażądać zwrotu tego co wypłacił poszkodowanemu. Nie wiedzieć czemu ubezpieczyciele tego nie robią. 40 |
Data: Styczen 04 2014 21:25:12 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 13:21:39 -0800 osobnik zwany kogutek444 W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:10:19 UTC+1 użytkownik masti napisał: paragraf proszÄ -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 41 |
Data: Styczen 04 2014 13:31:25 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:25:12 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 13:21:39 -0800 osobnik zwany kogutek444 Ważność umów i sposoby rozwiązywania są opisane w kodeksie cywilnym i handlowym. Znajdź sobie. Rażące naruszenie warunków umowy przez jedną stronę może skutkować jej rozwiązaniem w trybie natychmiastowym. 42 |
Data: Styczen 04 2014 21:38:01 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 13:31:25 -0800 osobnik zwany kogutek444 Ważnoć umów i sposoby rozwiÄ zywania sÄ opisane w kodeksie cywilnym i nie dotyczy OC komunikacyjnego regulowanego osobnÄ ustawÄ . Jeszcze jakieĹ rewelacje? -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 43 |
Data: Styczen 04 2014 13:49:53 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:38:01 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 13:31:25 -0800 osobnik zwany kogutek444 Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych szczegółowo uregulowała pewne warunki braku ochrony dla sprawcy. Ale nie może być niezgodna z innymi ustawami i kodeksami. Rażące naruszenie przepisów może wynikać albo z zaplanowanego działania albo z braku uprawnień. W obydwu przypadkach ubezpieczyciel może próbować wyślizgać się i zażądać zwrotu wypłaconej kwoty. 44 |
Data: Styczen 04 2014 21:57:51 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 13:49:53 -0800 osobnik zwany kogutek444 Ustawa o ubezpieczeniach obowiÄ zkowych szczegółowo uregulowała pewne na prawie znasz siÄ jak na usenecie -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 45 |
Data: Styczen 04 2014 14:15:03 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:57:51 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 13:49:53 -0800 osobnik zwany kogutek444 Za to Ty jako wiejski głupek znasz się i na prawie i na usenecie. Jak by sprawa trafiła do sądu to jak byś tłumaczył przekroczenie prędkości. Możesz się wykazać inteligencją. 46 |
Data: Styczen 04 2014 22:56:19 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 14:15:03 -0800 osobnik zwany kogutek444 Za to Ty jako wiejski głupek znasz siÄ i na prawie i na usenecie. Jak by nadal nie wykazałeĹ, że masz racjÄ. I dlatego musisz uzywaÄ inwektyw. Kurs kosztuje 100 mln zł. Wchodzisz? -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 47 |
Data: Styczen 04 2014 15:22:07 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu sobota, 4 stycznia 2014 23:56:19 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 14:15:03 -0800 osobnik zwany kogutek444 I widzisz jaki cienki Bolek jesteś. Gówno wiesz bo w dupie byłeś i gówno widziałeś. Nawet nie jesteś w stanie wykombinować co byś w sądzie powiedział jak by ubezpieczyciel chciał pieniądze jakie wypłacił komuś komu przywaliłeś samochodem, a powodem było twoje przekroczenie prędkości o 15 kilometrów ponad dopuszczalną. Na dodatek potrafiłby to udowodnić. Nie zmieniaj tematu. A jak nie potrafisz nic napisać to siedź spokojnie na dupie i się nie udzielaj. 48 |
Data: Styczen 04 2014 23:25:13 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: masti | Dnia piÄknego Sat, 04 Jan 2014 15:22:07 -0800 osobnik zwany kogutek444 I widzisz jaki cienki Bolek jesteĹ. Gówno wiesz bo w dupie byłeĹ i gówno a coĹ poza żałosnymi próbami obrażania? -- Jeep Grand Cherokee 4.0 mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lÄk gruntu! -Chyba wysokoĹci? -Wiem co mówiÄ. To grunt zabija!" T.Pratchett 49 |
Data: Styczen 04 2014 15:33:51 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu niedziela, 5 stycznia 2014 00:25:13 UTC+1 użytkownik masti napisał: Dnia pięknego Sat, 04 Jan 2014 15:22:07 -0800 osobnik zwany kogutek444 Nie żałosna tylko skuteczna. jak by byla nieskuteczna to byś się nie srał z odpowiadaniem. Palant i cienki Bolek jesteś. 50 |
Data: Styczen 05 2014 09:49:09 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz | (kłótnia bez argumentów) 51 |
Data: Styczen 05 2014 13:00:31 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:49:09 +0100, ToMasz napisał(a): (kłótnia bez argumentów) Juz kiedys pare firm wpisalo w dobrowolne polisy AC ze wyplaca o ile kierowca nie przekroczyl predkosci. Jakos bardzo szybko sie z tego wycofali. J. 52 |
Data: Styczen 06 2014 16:55:00 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 4 Jan 2014, wrote: W dniu sobota, 4 stycznia 2014 22:38:01 UTC+1 użytkownik masti napisał: Zrób coś dla nas, bardzo proszę. Zapoznaj się ze znaczeniem "lex specialis derogat legi generali". Zasada niesprzeczności dotyczy WYŁĄCZNIE aktów NIŻSZEGO rzędu, w przypadku ustawy ma zastosowanie wyłącznie nadrzędność konstytucji (i pewna "faktyczna nadrzędność" umów międzynarodowych, mówiąc w skrócie). Kolizyjność (sprzeczność przepisów) różnych ustaw jest w prawie czymś "normalnym", tak się składa. Uprzedzając, jakbyś nie wiedział, w Polsce Kodeksy mają rangę ustawy. Nie są nijak "ważniejsze" od zwyczajnych ustaw, nie nazywanych kodeksami. pzdr, Gotfryd 53 |
Data: Styczen 10 2014 01:20:48 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: duc69 | On 04.01.2014 22:31, wrote:
Art. 9 Ustawy o ubezpieczeniach obowiazkowych: 1. Umowa ubezpieczenia obowiazkowego odpowiedzialnosci cywilnej obejmuje odpowiedzialnosc cywilna podmiotu objetego obowiazkiem ubezpieczenia za szkody wyrzadzone czynem niedozwolonym oraz wynikle z niewykonania lub nienalezytego wykonania zobowiazania, o ile nie sprzeciwia się to ustawie lub wlasciwosci (naturze) danego rodzaju stosunkow. 2. Umowa ubezpieczenia obowiazkowego odpowiedzialności cywilnej, o ktorym mowa w art. 4 pkt 1 i 2, obejmuje rowniez szkody wyrzadzone umyslnie lub w wyniku razacego niedbalstwa ubezpieczajacego lub osob, za ktore ponosi on odpowiedzialnosc. 54 |
Data: Styczen 04 2014 23:34:47 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sat, 04 Jan 2014 22:05:26 +0100, ToMasz napisał(a): W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór państwa W sumie to że obowiązkowe ubezpieczenie zabezpiecza w zasadzie całkowicie również interes sprawcy jest nadmiarowe i nie ma za bardzo uzasadnienia. Ubezpieczenie w podstawowym, obowiązkowym (jeśli już koniecznie musi być obowiązkowe) stopniu powinno zapewniać wypłatę poszkodowanemu odszkodowania, ale potem ubezpieczyciel tym odszkodowaniem powinien obarczać sprawcę. I bez znaczenia czy wina była większa czy mniejsza. Dopiero jak ktoś chce swoją odpowiedzialność cywilną wyłączyć w szerszym stopniu, to już się powinien móc dowolnie doubezpieczyć. 55 |
Data: Styczen 05 2014 20:03:07 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: John Kołalsky |
Jak to szerszym ? W poprzednim akapicie twierdzisz, że sprawca zawsze ma odpowiadać :-) Wzruszają mnie takie bajki :-) 56 |
Data: Styczen 06 2014 12:35:49 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 5 Jan 2014 20:03:07 +0100, John Kołalsky napisał(a): Dopiero jak ktoś chce swoją odpowiedzialność cywilną wyłączyć w szerszym No to przeczytaj raz jeszcze. Obowiązkowa część ubezpieczenia powinna chronić tylko poszkodowanego. A jak ktoś chce sobie wykupić osobne, dowolne ubezpieczenie które chronić go będzie jako sprawce to oczywiście nikt mu tego nie zabroni. 57 |
Data: Styczen 06 2014 04:42:38 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: | W dniu poniedziałek, 6 stycznia 2014 12:35:49 UTC+1 użytkownik Tomasz Pyra napisał: Dnia Sun, 5 Jan 2014 20:03:07 +0100, John Koďż˝alsky napisaďż˝(a): I w przypadku likwidacji szkody chroni tylko poszkodowanego. Sprawca nie naprawi samochodu z OC. Ono ma również chronić sprawcę jeśli szkoda została wyrządzona nieumyślnie. Trzeba zadać pytanie czy przekroczenie prędkości skutkujące szkodą jest działaniem nieumyślnym. Nieumyślne to pękł pzrewod hamulcowy, pękła opona, zawał itp. Umyślne to przekroczenie prędkości, nie zachowanie odstępu, wjechanie na skrzyżowanie przy czerwonym świetle. Ustawodawca żeby nie było żadnych wątpliwości zrobił zapis że jazda po gorzale jest zawsze umyślna z pewnym drobnym wyjątkiem który umożliwia jazdę po gorzale. Ale nie podanym w przepisach jako reguła tylko do ustalenia w sądzie. 58 |
Data: Styczen 06 2014 20:02:46 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: John Kołalsky |
Czyli co dokładnie miałoby być przedmiotem tego ubezpieczenia bo nie ogarniam. Skoro sprawca nie uzyskuje żadnego profitu z zawarcia polisy to przed czym konkretnie się ubezpiecza. Rozumiem, gdyby każdy chętny ubezpieczał się przed nieszczęśliwym wypadkiem i mógł mieć regres do sprawcy (notabene tak się miały zmienić ubezpieczenia), ale tak ... A jak ktoś chce sobie wykupić osobne, dowolne ubezpieczenie które chronić Przecież na tym właśnie polega obecne obowiązkowe ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej. Ty proponujesz zamienić je na ubezpieczenie od nie wiadomo czego. 59 |
Data: Styczen 05 2014 01:37:09 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sat, 04 Jan 2014 22:05:26 +0100, ToMasz napisał(a): W dniu 04.01.2014 21:25, masti pisze: Nie da sie. Chocbys te 100 lat jezdzil bez szkody, to nie znaczy ze jutro nie zrobisz szkod na miliony. A cztery pojazdy to cztery ryzyka. Poza tym ... sprytni ubezpieczyciele zaproponuja "pelne OC". Tylko drozej i gorzej. W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór państwa Alez moze. Tylko niekoniecznie chce, bo to niewiele zmniejsza ryzyko. a rajdowców ubezpieczać do +10km/h- i tylko jak są trzeźwi potem regres.... Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe. J. 60 |
Data: Styczen 05 2014 09:50:50 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: ToMasz |
Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz? ToMasz 61 |
Data: Styczen 05 2014 12:58:39 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:50:50 +0100, ToMasz napisał(a): Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz? Na pewno wpisany. A co z wykonaniem to nie wiem. J. 62 |
Data: Styczen 10 2014 01:25:59 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: duc69 | On 05.01.2014 12:58, J.F. wrote: Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:50:50 +0100, ToMasz napisał(a): Jak to ma sie do Art. 9 Ustawy o obowiazkowych ubezpieczeniach? 63 |
Data: Styczen 10 2014 07:43:39 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: cef | duc69 wrote: On 05.01.2014 12:58, J.F. wrote: Ale wiesz co to jest regres? Umowa obejmuje szkody wyrzadzone umyślnie czy też w wyniku rażącego niedbalstwa i wypłatę poszkodowanym, bo to o ich ochronę chodzi ale potem ubezpieczyciel bierze sprawcę za dupę. 64 |
Data: Styczen 05 2014 13:16:44 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Tomasz Pyra | Dnia Sun, 05 Jan 2014 09:50:50 +0100, ToMasz napisał(a): Akurat regres do nietrzezwych ma wpisany w ustawe.napewno? PAni zapłaci za schchody? JAką kwotę zapłaci Mariusz? Po pijaku jest regres i ubezpieczenia z niego z całą pewnością korzysta. Natomiast regres to już nie jest "kara" w sensie kodeksowym, a jest to zwykły dług na rzecz ubezpieczyciela, którego dalszy los jest już standardowy. Czyli ubezpieczyciel wyśle pisma, potem ewentualnie komornika, a na koniec należność trafi do teczki "nieściągalne" i się o nim zapomni. Bo tu nikt nie będzie świata zbawiał - jak koszty ubezpieczyciela miałyby przekroczyć to co da się ściągnąć, to nikt tego nie będzie drążył Jeżeli trafi akurat na kogoś kto ma majątek zdatny do zwindykowania, to może i z niego ściągną. Natomiast większość ludzi pewnie da radę uciec od takich zobowiązań - praca na czarno, wyjazd za granicę, brak windykowalnego majątku, zwłaszcza że od chwili złapania delikwenta do prawomocnego wyroku mija pewnie masa czasu. Koniec końców - znowu zapłacą "pechowcy", a większość jakoś sobie i z tym problemem poradzi. 65 |
Data: Styczen 06 2014 16:43:48 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 4 Jan 2014, ToMasz wrote: W jednym masz racje. użyłem złego słowa "od nadzoru". Nadzór państwa jako instytucji musi istnieć, aby nie było oszustw. IMO dobrze prawisz. I za dobrowolną akceptację (obu stron!) "udziału własnego" w wysokości rzędu tych 3 lub 5 tysięcy złotych, podobno stanowiące znaczny udział w sumie wypłat (choć chyba bardziej AC niż OC). a rajdowców ubezpieczać do +10km/h- i tylko jak są trzeźwi Trzeźwość już jest. A "+10" wzbudza wątpliwości - bo jest pytaniem czy np. "nie widzę to jadę" nie jest znacznie poważniejszym powodem. Naprawdę wolisz łupnąć w jadącego +10, a już temu: http://www.youtube.com/watch?v=vr1cyL7WpXw&blend=22&lr=1&ob=5 ....puścusz płazem? Bo za chwilę wyjdzie, że OC trzeba przemianować na "fundusz odszkodowaniowy", coś na kształt BFG dla banków :> pzdr, Gotfryd 66 |
Data: Styczen 06 2014 15:50:56 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: Gotfryd Smolik news | On Sat, 4 Jan 2014, J.F. wrote: Nie wiem jak jest z przedawnieniem ... Przedawnienie zależy od tego, czy uprawniony wniósł sprawę do sądu. Jak odszkodowanie zostanie zasądzone *i* uprawniony rozpocznie egzekucję, to klauzula jest ważna 10 lat i moze być ponawiana "do skutku" (do śmierci zobowiązanego ewentualnie na jego spadkobierców). bo sie moze okazac ze najlepiej Aż tak przestępcy nie są chronieni ;) pzdr, Gotfryd 67 |
Data: Styczen 06 2014 18:04:18 | Temat: Re: Ochrona ubezpieczeniowa | Autor: J.F. | Dnia Mon, 6 Jan 2014 15:50:56 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a): On Sat, 4 Jan 2014, J.F. wrote: Przedawnienie zależy od tego, czy uprawniony wniósł sprawę do sądu. No powiedzmy ze wniosl, choc ... praktykuje sie u nas ciaganie osadzonego po sadach cywilnych ? Jak odszkodowanie zostanie zasądzone *i* uprawniony rozpocznie egzekucję, I wystarczy co pare lat przypomniec komornikowi aby wyslal pisemko do ZK ze egzekuje ? bo sie moze okazac ze najlepiejAż tak przestępcy nie są chronieni ;) A malo to mamy ciekawostek w przepisach :-) J. |