Grupy dyskusyjne   »   Ochroniarze w UK vs. fotografujacy

Ochroniarze w UK vs. fotografujacy



1 Data: Lipiec 22 2011 10:15:34
Temat: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: de Fresz 

http://www.dpreview.com/news/1107/11072115streetphotog.asp

Jak widać ciecie, którym się wydaje, że mogą mówić ludziom co im wolno robić w publicznym miejscu, a czego nie, nie są wyłącznie naszą rodzimą specjalnością. Pocieszający jest fakt, że londyńska policja zna prawo (co niby powinno być oczywiste, ale z rok czy dwa lata temu były z tym niezłe jazdy w Londku).
U nas co jakiś czas trafiają mi się agenci ochrony, twierdzący, że "tu nie można robić zdjęć". Zwykle uprzejmie acz stanowczo odsyłam ich do wezwania policji, ciekawe co będzie jak któryś w końcu wezwie i jak zachowają się nasi policmajstrzy...

--

Pozdrawiam
de Fresz



2 Data: Lipiec 22 2011 02:36:45
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Robert 

Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

3 Data: Lipiec 22 2011 05:36:53
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jul 22, 5:36 am, Robert  wrote:

Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Dopytaja niejakiego Lawy.
On juz po tescie.
Pysk mu obito, ucho nadwyrezono, a sad - jak nalezalo - dolozyl swoje.
Potem, tylko jego jojczenie w necie sie roznosilo.
-- -- -- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

4 Data: Lipiec 23 2011 18:40:53
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 22.07.2011 14:36, Zygmunt Dariusz pisze:

On Jul 22, 5:36 am,   wrote:
Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Dopytaja niejakiego Lawy.
On juz po tescie.
Pysk mu obito, ucho nadwyrezono, a sad - jak nalezalo - dolozyl swoje.
Potem, tylko jego jojczenie w necie sie roznosilo.

A takie kurwy jak ty tylko się cieszą  z bandytyzmu, łamania prawa i korupcji.

5 Data: Lipiec 24 2011 08:08:37
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jul 23, 12:40 pm, Andrzej Lawa
 wrote:

W dniu 22.07.2011 14:36, Zygmunt Dariusz pisze:

> On Jul 22, 5:36 am,   wrote:
>> Może u nas zrobimy taki test?

>> Ciekawy jestem jakby wypadł...

> Dopytaja niejakiego Lawy.
> On juz po tescie.
> Pysk mu obito, ucho nadwyrezono, a sad - jak nalezalo - dolozyl swoje.
> Potem, tylko jego jojczenie w necie sie roznosilo.

A takie kurwy jak ty tylko się cieszą  z bandytyzmu, łamania prawa i
korupcji.

Kto cie oszukal, ze ja sie ciesze?
Ja zaluje, ze tak delikatnie sie z taka kurwa jak ty obeszli.

-- -- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

6 Data: Lipiec 24 2011 18:54:01
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 24.07.2011 17:08, Zygmunt Dariusz pisze:

On Jul 23, 12:40 pm, Andrzej Lawa
  wrote:
W dniu 22.07.2011 14:36, Zygmunt Dariusz pisze:

On Jul 22, 5:36 am,     wrote:
Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Dopytaja niejakiego Lawy.
On juz po tescie.
Pysk mu obito, ucho nadwyrezono, a sad - jak nalezalo - dolozyl swoje.
Potem, tylko jego jojczenie w necie sie roznosilo.

A takie kurwy jak ty tylko się cieszą  z bandytyzmu, łamania prawa i
korupcji.

Kto cie oszukal, ze ja sie ciesze?

Ty sam.

Ja zaluje, ze tak delikatnie sie z taka kurwa jak ty obeszli.

To przyjedź i spróbuj poprawić, kurewska mendo. Obudzisz się bardzo zaskoczony.

7 Data: Lipiec 25 2011 17:57:04
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jul 24, 12:54 pm, Andrzej Lawa
 wrote:

W dniu 24.07.2011 17:08, Zygmunt Dariusz pisze:





> On Jul 23, 12:40 pm, Andrzej Lawa
>   wrote:
>> W dniu 22.07.2011 14:36, Zygmunt Dariusz pisze:

>>> On Jul 22, 5:36 am,     wrote:
>>>> Mo e u nas zrobimy taki test?

>>>> Ciekawy jestem jakby wypad ...

>>> Dopytaja niejakiego Lawy.
>>> On juz po tescie.
>>> Pysk mu obito, ucho nadwyrezono, a sad - jak nalezalo - dolozyl swoje..
>>> Potem, tylko jego jojczenie w necie sie roznosilo.

>> A takie kurwy jak ty tylko si ciesz  z bandytyzmu, amania prawa i
>> korupcji.

> Kto cie oszukal, ze ja sie ciesze?

Ty sam.

Skoro cie oszukalem, ze sie ciesze, to znaczy, ze jest przeciwnie.
Marna ta twoja logika skurwialy palancie.

> Ja zaluje, ze tak delikatnie sie z taka kurwa jak ty obeszli.

To przyjed i spr buj poprawi , kurewska mendo. Obudzisz si bardzo
zaskoczony.

Z tego co widze  na paru grupach, to mialbys z kim sie spotkac w swoim
krajiu ale jakos srasz w gacie i im tego nie proponujesz kurewska
mendo.
Jak chcesz sie spotkac ze mna, to proponuje na neutralnym gruncie w
kanadzie,
Jak przejdziesz test na lotnisku, to bedziesz mial przyjemnosc
otrzymac poprawke.
Obudzisz sie bardzo zaskoczony.

-- -- -- --
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

8 Data: Lipiec 22 2011 17:53:41
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: de Fresz 

On 2011-07-22 11:36:45 +0200, Robert  said:

Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Mnie w Wawie w zeszłym roku nagabywali 2 razy (budynek przy rondzie ONZ i PKO przy Grzybowskiej), w tym roku raz przy Crystal Parku - za każdym razem odsyłałem ochroniarzy do policji, ale nie wiem czy sami dali se siana, czy patrol tyle jechał, że zdąrzyłem obfocić co chciałem i opuścić "miejsce zdarzenia".
A i raz musiałem podpisać świstek w budynku przy pl. Piłsudskiego o niewykorzystywaniu komercyjnym zdjęć z jego atrium (a w zeszłym roku robiłem tam zdjęcia ze 3 razy i nic).

--
Pozdrawiam
de Fresz

9 Data: Lipiec 23 2011 18:47:24
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 22.07.2011 11:36, Robert pisze:

Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Tylko koniecznie większą grupą, potem się okaże, że dzielny święty pan ochroniarz niczego nie wyrywał, dzielnie znosił gaz pieprzowy przez kilka minut nie przerywając uprzejmych próśb, potem reintegrował się z dwóch inkluzji, w postaci których jednocześnie występował w dwóch różnych miejscach i delikatnie obezwładnił. Potem niestety ktoś spadnie ze schodów, a nagranie z monitoringu zniknie wskutek tajemniczej awarii.

A sprawiedliwy i niezawisły sąd to wszystko łyknie (po drodze ignorując zeznania biegłego), po czym pouczy że bezprawne żądania należy spełniać, żeby "nie zaogniać sytuacji".

Korzystając z okazji ponawiam serdeczne życzenie dla owego sądu, żeby kiedyś kilku nagrzanych panów złożyło jej pewne bezprawne żądanie po czym wykorzystało ją tak, jak sobie na to zasługuje. A jeśli będzie się bronić i ją zaciukają to cóż - sama sobie winna, wszak nie powinna się sprzeciwiać bezprawnym żądaniom.

10 Data: Lipiec 24 2011 19:01:37
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: de Fresz 

On 2011-07-23 18:47:24 +0200, Andrzej Lawa  said:

Może u nas zrobimy taki test?

Ciekawy jestem jakby wypadł...

Tylko koniecznie większą grupą, potem się okaże, że dzielny święty pan ochroniarz niczego nie wyrywał, dzielnie znosił gaz pieprzowy przez kilka minut nie przerywając uprzejmych próśb, potem reintegrował się z dwóch inkluzji, w postaci których jednocześnie występował w dwóch różnych miejscach i delikatnie obezwładnił. Potem niestety ktoś spadnie ze schodów, a nagranie z monitoringu zniknie wskutek tajemniczej awarii.

A sprawiedliwy i niezawisły sąd to wszystko łyknie (po drodze ignorując zeznania biegłego), po czym pouczy że bezprawne żądania należy spełniać, żeby "nie zaogniać sytuacji".

Miałeś przecież apelować, czy też składać skargę kasacyjną (nie pamiętam już)?

--
Pozdrawiam
de Fresz

11 Data: Lipiec 24 2011 19:14:57
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Andrzej Lawa 

W dniu 24.07.2011 19:01, de Fresz pisze:

A sprawiedliwy i niezawisły sąd to wszystko łyknie (po drodze
ignorując zeznania biegłego), po czym pouczy że bezprawne żądania
należy spełniać, żeby "nie zaogniać sytuacji".

Miałeś przecież apelować, czy też składać skargę kasacyjną (nie pamiętam
już)?

Prawnik mnie zniechęcił - zaporowymi kosztami i skomplikowaniem procedury. Paradoksalnie taniej było spasować niż kontynuować.

Poza tym ruszyła mi wtedy budowa i nie miałem już siły ani czasu się użerać z tym skurwionym systemem.

Zresztą pewnie dopiero w Europejskim Trybunale Sprawiedliwości udało by mi się przebić ponad naszą krajową sitwę, a to byłby dopiero kolejny krok.

Ale mam nauczkę na przyszłość - nie liczyć na prawdę i uczciwość w sądzie. Należy brać najbardziej skurwiałego adwokata z długimi mackami i da się wszystko załatwić.

Znajomej taki właśnie adwokat strony przeciwnej załatwił m.in. zniknięcie oryginałów dokumentów, które naiwnie dołączyła do akt w oryginale. Dzięki temu złodziej mógł kradzionym samochodem przyjeżdżać na rozprawy i został uniewinniony.

Była mniej naiwna ode mnie i się nawet z apelacją nie szarpała...

12 Data: Lipiec 25 2011 17:50:11
Temat: Re: Ochroniarze w UK vs. fotografujacy
Autor: Zygmunt Dariusz 

On Jul 24, 1:14 pm, Andrzej Lawa
wrote:

W dniu 24.07.2011 19:01, de Fresz pisze:

>> A sprawiedliwy i niezawis y s d to wszystko yknie (po drodze
>> ignoruj c zeznania bieg ego), po czym pouczy e bezprawne dania
>> nale y spe nia , eby "nie zaognia sytuacji".

> Mia e przecie apelowa , czy te sk ada skarg kasacyjn (nie pami tam
> ju )?

Prawnik mnie zniech ci - zaporowymi kosztami i skomplikowaniem
procedury. Paradoksalnie taniej by o spasowa ni kontynuowa .

Trzeba bylo wziac dobrego prawnoka - jak sie sprawe wygrywa, to sie
finansowo nie traci.
Widocznie nie piszesz o tym, ze prawnik tez nie widzial szans abys
mial mozliwosc wygrac ze swoim mendalnym postepowaniem jakie
zaprezentowales.

Poza tym ruszy a mi wtedy budowa i nie mia em ju si y ani czasu si
u era z tym skurwionym systemem.

Jacy obywatele, taki system.

Zreszt pewnie dopiero w Europejskim Trybunale Sprawiedliwo ci uda o by
mi si przebi ponad nasz krajow sitw , a to by by dopiero kolejny krok.

W utwierdzeniu cie, ze jednak dales dupy.

Ale mam nauczk na przysz o - nie liczy na prawd i uczciwo w
s dzie. Nale y bra najbardziej skurwia ego adwokata z d ugimi mackami i
da si wszystko za atwi .

Dokladnie piszesz o tym, co wiele razy wspominalem, ze zyjesz w
skurwialym systemie, gdzie skurwiali tylko sie licza ale "rzna ludzi z
dobrym gustem".
Na tej grupie tez jest wielu takich.
Ty tez do nich nalezysz i  jestes tylko skurwialy ale za malo
inteligentny, zeby sobie radzic.

Znajomej taki w a nie adwokat strony przeciwnej za atwi m.in.
znikni cie orygina w dokument w, kt re naiwnie do czy a do akt w
oryginale. Dzi ki temu z odziej m g kradzionym samochodem przyje d a
na rozprawy i zosta uniewinniony.

To jest wlasnie ten system w ktorym zyjecie, ale jak wam to wytykam,
to nagle wszystko staje sie cacy.

By a mniej naiwna ode mnie i si nawet z apelacj nie szarpa a...

Tak trzymajcie i upewniajcie system w przekonaniu, ze taki wam sie
wlasnie nalezy.

-- -- -- -
Ziggy Photo - American Professional Photographer
http://www.ziggyphotoonline.com/

Ochroniarze w UK vs. fotografujacy



Grupy dyskusyjne