"Włodzimierz Barchacz" wrote:
Chcialbym zapytac, bom nie jest pewny...
Czy czesciej korzystamy z odbitek wykonanych metoda fotograficzna, czy
czesciej zamawiamy zdjecia - wydruki. Jak to teraz jest?
W sumie sam mógłbym się postawić po stronie pytających, ale żeby od
czegoś zacząć (i z zastrzeżeniem, że OIDP), to ani tak, ani tak
- w dużych labach negatyw jest skanowany i naświetlany cyfrowo; a jeśli
to plik, to w grę wchodzi tylko ostatni etap. Przy masowej działalności
tak jest po prostu najtaniej.
Małe laby mogą stosować bardziej egzotyczne techniki: od wydruku aż
po błonę w powiększalniku (podobno tak też można ;) , no i uzyskiwane
wyniki oraz parametry też potrafią być egzotyczne.
Tak a propos: stare i nie do końca przekonujące, ale jak już
wspominałem - dobrze jest od czegoś zacząć:
http://www.zoom.idg.pl/artykuly/60220_0/Fotolaby.pod.lupa.html
Sam właśnie szykuję odbitki, bo niestety coraz więcej osób żyje już
tylko na moich zdjęciach... :-/
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
3 |
Data: Pa?dziernik 22 2011 17:04:39 |
Temat: Re: Odbitki w labach |
Autor: Włodzimierz Barchacz |
Mariusz [mr.] napisał(a):
"Włodzimierz Barchacz" wrote:
> Chcialbym zapytac, bom nie jest pewny...
>
> Czy czesciej korzystamy z odbitek wykonanych metoda fotograficzna, czy
> czesciej zamawiamy zdjecia - wydruki. Jak to teraz jest?
W sumie sam mógłbym się postawić po stronie pytających, ale żeby od
czegoś zacząć (i z zastrzeżeniem, że OIDP), to ani tak, ani tak
- w dużych labach negatyw jest skanowany i naświetlany cyfrowo; a jeśli
to plik, to w grę wchodzi tylko ostatni etap. Przy masowej działalności
tak jest po prostu najtaniej.
Małe laby mogą stosować bardziej egzotyczne techniki: od wydruku aż
po błonę w powiększalniku (podobno tak też można ;) , no i uzyskiwane
wyniki oraz parametry też potrafią być egzotyczne.
Tak a propos: stare i nie do końca przekonujące, ale jak już
wspominałem - dobrze jest od czegoś zacząć:
http://www.zoom.idg.pl/artykuly/60220_0/Fotolaby.pod.lupa.html
Sam właśnie szykuję odbitki, bo niestety coraz więcej osób żyje już
tylko na moich zdjęciach... :-/
pozdrawiam
Mariusz [mr.]
Dziękuje bardzo:),
W
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
4 |
Data: Pa?dziernik 22 2011 20:55:08 | Temat: Re: Odbitki w labach | Autor: Marek Wyszomirski |
W dniu 2011-10-22 18:56, Mariusz [mr.] pisze:
Czy czesciej korzystamy z odbitek wykonanych metoda fotograficzna, czy
czesciej zamawiamy zdjecia - wydruki. Jak to teraz jest?
W sumie sam mógłbym się postawić po stronie pytających, ale żeby od
czegoś zacząć (i z zastrzeżeniem, że OIDP), to ani tak, ani tak
- w dużych labach negatyw jest skanowany i naświetlany cyfrowo; a jeśli
to plik, to w grę wchodzi tylko ostatni etap. Przy masowej działalności
tak jest po prostu najtaniej.
Małe laby mogą stosować bardziej egzotyczne techniki: od wydruku aż
po błonę w powiększalniku (podobno tak też można ;) , no i uzyskiwane
wyniki oraz parametry też potrafią być egzotyczne.
[...]
Dodam jeszcze to, że zazwyczaj maszyny do naświetlania maja ograniczenia maksymalnego formatu (o ile wiem, wynikające z maksymalnej szerokości taśmy papieru na którym naświetlają - często ta szerokość wynosi 12" = ok. 30.5cm - czyli krótszy bok odbitki nie może być dłuższy niż 12"). Wiele labów oferuje do formatu 30x45cm odbitki naświetlane z plików cyfrowych (dostarczonych przez zamawiającego lub skanowanych w labie) a dla większych formatów - wydruki wielkoformatowe.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski
| |