Witam.

2.2dci, laguna II.

Mam uszkodzoną poduszkę silnika (tylną), pęknięta guma. Wiem o tym, ale nie mam kiedy zrobić, mechanik mówi żeby chwilowo olać, ale nie zapomnieć.

Jednak niepokoi mnie coś innego. Od paru dni po wrzuceniu biegu 5 albo 6 słysze wyraźny odgłosz szumu z okolic silnika. Manipulowanie sprzegłem powoduje zniknięcie odglosu (przy wciśnietym sprzegle) lub pojawienie się. Odglos najłatwiej wyjasnić jak dwie aluminiowe pokrywki od garnków trące o siebie. Pojawił się w momencie kiedy grzebano mi przy silniku z innego powodu i ci sami mechanicy stwierdzili że mam uszkodzaną poduszkę.

Teraz: odgłoś byc może wystepuje na biegach r1234 ale jesli jest jest bardzo cichy i moge go myliś z normalną pracą skrzyni. Biegi wchodzą po staremu, nie ma żadnych wyczuwalnych problemów. Biegi 5 i 6 ciągną poprawnie, dokładnie tak jak dawniej kiedy szumu nie było słychać. Gdyby nie odgłosy do pracy skrzyni i sprzęgła nie mam zastrzeżeń. Jednak na 5 i 6 odgłos jest wyraźny.

Ponieważ dzwięk jest niezwykle niepokojący to zanim ktoś mi wyciągnie szklaną kulę: czy uszkodzona poduszka (zapewne zmieniająca nieco położenie silnika) może być odpowiedzialna za takie zmiany które objawią się jakiś niedopasowaniem / tarciem w okolicy skrzyni?

Gwałtownie puszczone sprzęgło szarpie pewnie samochodem, nie ma slizgania, ogólnie działa poprawnie i płynnie. Nie jest jednak zmieniane, ma 200tys. Dwumas też nie jest zmieniany (ale też nic nie podskakuje).

Gdybanie nie ma sensu, ale jesli ktoś potrafi podać sensowny i prawdopodobny powód to będę miał nad czym myśleć.