Witam.
Kupilem odmrazacz do szyb i wladowalem go do bocznej kieszeni w
drzwiach. Pech chcial, ze w tejze kieszeni byl juz sobie pilot do
radia a odmrazacz okazal sie lekko niedokrecony...
Pojezdzielm tak sobie kilka dni (ach ta ciepla jesien...) i dopiero
wczoraj zorientowalem sie, ze pilot jest troche mokry i czesciowo nie
dziala. Rozebralem, wysuszylem(plyn byl w srodku), zlozylem, jednak
nadal czesc klawiszy nie funkcjonuje.
I tu mam pytanie do kogos bardzie obeznanego - powinienem go czyms
(jakims spirytusem, czy innym specyfikiem) wyczyscic, przemyc w
srodku - ma to jakis sens? Czy odmrazacz poczynil w tej plytce
drukowanej juz takie spustoszenie, ze pilot jest nie od uratowania?



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Witam.
Kupilem odmrazacz do szyb i wladowalem go do bocznej kieszeni w
drzwiach. Pech chcial, ze w tejze kieszeni byl juz sobie pilot do
radia a odmrazacz okazal sie lekko niedokrecony...
Pojezdzielm tak sobie kilka dni (ach ta ciepla jesien...) i dopiero
wczoraj zorientowalem sie, ze pilot jest troche mokry i czesciowo nie
dziala. Rozebralem, wysuszylem(plyn byl w srodku), zlozylem, jednak
nadal czesc klawiszy nie funkcjonuje.
I tu mam pytanie do kogos bardzie obeznanego - powinienem go czyms
(jakims spirytusem, czy innym specyfikiem) wyczyscic, przemyc w
srodku - ma to jakis sens? Czy odmrazacz poczynil w tej plytce
drukowanej juz takie spustoszenie, ze pilot jest nie od uratowania?

Jeżeli tylko część klawiszy nie działa, to być może wystarczy, jak oczyścisz napylone styki na płytce i klawiaturce, ewentualnie podklej niedziałające jakąś cienką folią aluminiową, gdy wszystkie środki zawiodą. Odmrażacz do szyb mógł "zająć" się stykami, ale jeżeli nie zrobił zwarcia na tyle, żeby zabić procesor, to bym się nie przejmował. Elektronika przechodzi gorsze katusze chemiczne w trakcie produkcji :)

Pozdrawiam!

Dnia Tue, 21 Nov 2006 11:49:38 +0100, NVM napisał(a):

Jeżeli tylko część klawiszy nie działa, to być może wystarczy, jak oczyścisz
napylone styki na płytce i klawiaturce, ewentualnie podklej niedziałające
jakąś cienką folią aluminiową, gdy wszystkie środki zawiodą.

 Nie ma co się bawić w mechanikę prezycyjną, drobny papier ścierny
wystarczy w takiej sytuacji :)

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogorelo  napisal w
wiadomosci  :

Nie ma co sie bawic w mechanike prezycyjną, drobny papier
scierny
wystarczy w takiej sytuacji :)

Czyli ide do rodziciela pozyczyc szlifirke katowa - przeciez recznie
to sie zamecze, tyle tam tych drozek, sciezek...  ;)



--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Dnia Tue, 21 Nov 2006 13:40:24 +0000 (UTC), Seba napisał(a):

Nie ma co sie bawic w mechanike prezycyjną, drobny papier
scierny wystarczy w takiej sytuacji :)

Czyli ide do rodziciela pozyczyc szlifirke katowa - przeciez recznie
to sie zamecze, tyle tam tych drozek, sciezek...  ;)

 Bez przesady ;) Przemyj to jak inni zalecali, jeśli przyciski dalej nie
będą działać to delikatnie przetrzyj kontakty na płytce i gumki na
klawiszach. Jeśli to nie pomoże, to problem jest gdzieś indziej.

--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl

Borys Pogorelo  napisal w
wiadomosci  :

 Bez przesady ;) Przemyj to jak inni zalecali, jesli przyciski
 dalej nie
beda dzialac to delikatnie przetrzyj kontakty na plytce i gumki
na klawiszach. Jesli to nie pomoze, to problem jest gdzies
indziej.

Ok. Dzieki.

--
Pozdrawiam
Sebastian S.

Użytkownik "Seba"  napisał w wiadomości

Borys Pogorelo  napisal w
wiadomosci  :

> Nie ma co sie bawic w mechanike prezycyjną, drobny papier
> scierny
> wystarczy w takiej sytuacji :)


Czyli ide do rodziciela pozyczyc szlifirke katowa - przeciez recznie
to sie zamecze, tyle tam tych drozek, sciezek...  ;)

I na te ścieżki odpal rower. Będzie szybciej. ;-)

neelix

I tu mam pytanie do kogos bardzie obeznanego - powinienem go czyms
(jakims spirytusem, czy innym specyfikiem) wyczyscic, przemyc w
srodku - ma to jakis sens? Czy odmrazacz poczynil w tej plytce
drukowanej juz takie spustoszenie, ze pilot jest nie od uratowania?

zdecydowanie spirytusem
ja utopiłem pilota w zapachu samochodowym (takim olejku) i spirit pomógł
niestety obudowa od pilota po kilkudniowej kąpieli trochę jakby weszła w reakcje z tym szuwaksem, ale pilot działa bez zarzutu

CK