Grupy dyskusyjne   »   Odpalanie diesla w zimie

Odpalanie diesla w zimie



1 Data: Grudzien 14 2012 11:07:01
Temat: Odpalanie diesla w zimie
Autor: LEPEK 

Wiatm

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu). Dokładnie, to w temperaturze lekko poniżej zera po nocnym postoju po przekręceniu kluczyka przez kilka sekund nie dzieje się nic, a potem kręci i odpala normalnie. Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund, 10 sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic. Po przekręceniu kluczyka do końca niby słychać "cyknięcie", ale kontrolki nie przygasają, nie słychać, jakby chciał zakręcić. Jednak przy którejś z kolei próbie (jak już chciałem iść na autobus), po odczekaniu kilkunastu sekund z przekręconym kluczykiem zaczyna normalnie kręcić i odpala.
Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa, czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01



2 Data: Grudzien 14 2012 11:17:18
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: szufla 

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu). Dokładnie, to w temperaturze lekko poniżej zera po nocnym postoju po przekręceniu kluczyka przez kilka sekund nie dzieje się nic, a potem kręci i odpala normalnie. Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund, 10 sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic. Po przekręceniu kluczyka do końca niby słychać "cyknięcie", ale kontrolki nie przygasają, nie słychać, jakby chciał zakręcić. Jednak przy którejś z kolei próbie (jak już chciałem iść na autobus), po odczekaniu kilkunastu sekund z przekręconym kluczykiem zaczyna normalnie kręcić i odpala.
Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa, czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?


Najszybciej to tu sie spytaj:
http://ww.avensis.info/viewforum.php?f=71
Tam sa podobne tematy.

sz.

3 Data: Grudzien 14 2012 11:16:47
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tadeusz 

W dniu 2012-12-14 11:07, LEPEK pisze:


Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa, czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

Pozdr,

IMHO "coś" zepsute
Zwłoka (i to odpalającego) powinna być tylko na czas świecenie kontrolki od świec żarowych czyli kilka sekund potem przekręcasz do końca i ma przynajmniej rozrusznik kręcić

--
pozdrawiam
Tadeusz

4 Data: Grudzien 14 2012 11:21:20
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-12-14 11:16, Tadeusz pisze:

Zwłoka (i to odpalającego) powinna być tylko na czas świecenie kontrolki
od świec żarowych czyli kilka sekund potem przekręcasz do końca i ma
przynajmniej rozrusznik kręcić

No właśnie.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2 sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko gaśnie?

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

5 Data: Grudzien 14 2012 11:28:20
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tadeusz 

W dniu 2012-12-14 11:21, LEPEK pisze:

W dniu 2012-12-14 11:16, Tadeusz pisze:

Zwłoka (i to odpalającego) powinna być tylko na czas świecenie kontrolki
od świec żarowych czyli kilka sekund potem przekręcasz do końca i ma
przynajmniej rozrusznik kręcić

No właśnie.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2 sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko gaśnie?


jeżeli świece sprawne i prąd dostają z akumulatora odpowiedni to 2 sekundy wystarczy...
no może przy -30 będzie dłużej :)
jeżeli u Ciebie nie kręci to bardziej coś z elektryką obstawiam, na początek rozrusznik, może szczotki przymarzają czy coś takiego

6 Data: Grudzien 14 2012 16:34:54
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tadeusz"  napisał w wiadomości grup

W dniu 2012-12-14 11:21, LEPEK pisze:
W dniu 2012-12-14 11:16, Tadeusz pisze:

Zwłoka (i to odpalającego) powinna być tylko na czas świecenie kontrolki
od świec żarowych czyli kilka sekund potem przekręcasz do końca i ma
przynajmniej rozrusznik kręcić

No właśnie.
Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2 sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko gaśnie?


jeżeli świece sprawne i prąd dostają z akumulatora odpowiedni to 2 sekundy wystarczy...

Co Ty gadasz?
Nie spotkałem jeszcze diesla, żeby przez 2 sekundy przy -10 i długim postoju nagrzewał świece.
Zdecydowanie coś nie tak z tą kontrolką.

7 Data: Grudzien 14 2012 14:49:24
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: jerzu 

On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

8 Data: Grudzien 14 2012 16:35:15
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości grup

On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.

Nie mają.

9 Data: Grudzien 14 2012 18:55:24
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-12-2012 o 16:35:15 Cavallino   napisał(a):


Użytkownik "jerzu"  napisał w  wiadomości grup 
On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.

Nie mają.


Mają, mają :-) u mnie dzisiaj w hdi przu -10 świeciła 1-2 sekundy. Im  nowszy diesel tym krócej grzeje.
Zapłon po półobrocie.

TG

10 Data: Grudzien 14 2012 22:25:12
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Cavallino 


Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup

Dnia 14-12-2012 o 16:35:15 Cavallino  napisał(a):


Użytkownik "jerzu"  napisał w wiadomości grup
On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.

Nie mają.


Mają, mają :-) u mnie dzisiaj w hdi przu -10 świeciła 1-2 sekundy.

Po jakiej przerwie w pracy?

11 Data: Grudzien 14 2012 22:28:27
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-12-2012 o 22:25:12 Cavallino   napisał(a):


Użytkownik "Tomasz Gorbaczuk"  napisał w wiadomości grup 
Dnia 14-12-2012 o 16:35:15 Cavallino   napisał(a):


Użytkownik "jerzu"  napisał w  wiadomości grup 
On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.

Nie mają.


Mają, mają :-) u mnie dzisiaj w hdi przu -10 świeciła 1-2 sekundy.

Po jakiej przerwie w pracy?

Po całej nocy na świeżym powietrzu.

TG

12 Data: Grudzien 14 2012 17:08:12
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 14:49, jerzu pisze:

On Fri, 14 Dec 2012 11:21:20 +0100, LEPEK  wrote:

Zastanawia mnie jeszcze jedno - kontrolka świec świeci się tylko 1-2
sekundy i to niezależnie od temperatury. Może po prostu ona za szybko
gaśnie?

Mnie dzisiaj, przy -9 w TDDi kontrolka świeciła się coś koło 5 sekund.
D4D to chyba CR, w Renówce kontrolka świec przy takich temperaturach
też świeci się 1-2 sekundy. Gdzieś tam kiedyś słyszałem, że silniki w
technologi CR tak mają.

Nie wiem czy tak mają CR, ale wszystko pewnie zależy od pomysłowości
inżynierów. W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych, więc przy
samej próbie uruchomienia to już długo czekać nie trzeba. Podobna
sytuacja może wystąpić z pompą paliwa - po dłuższym postoju może
się na chwilę włączyć, celem uzupełnienia ciśnienia.

13 Data: Grudzien 14 2012 17:37:52
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:

W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,

Podaj źródło tej głupoty.

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

14 Data: Grudzien 14 2012 18:01:15
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,

Podaj źródło tej głupoty.

Głupoty powiadasz - cóż, źródłem są dokumentacje, instrukcje
oraz praktyka.

15 Data: Grudzien 14 2012 20:15:59
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 18:01, Artur Maśląg pisze:

W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,

Podaj źródło tej głupoty.

Głupoty powiadasz - cóż, źródłem są dokumentacje, instrukcje
oraz praktyka.

O.K. Czy te dokumentacje i instrukcje oraz praktyka stwierdza że to nie głupota w delikatnym słowa tego stwierdzeniu?
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

16 Data: Grudzien 14 2012 20:33:09
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 20:15, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 18:01, Artur Maśląg pisze:
W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:
W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,

Podaj źródło tej głupoty.

Głupoty powiadasz - cóż, źródłem są dokumentacje, instrukcje
oraz praktyka.

O.K. Czy te dokumentacje i instrukcje oraz praktyka stwierdza że to nie
głupota w delikatnym słowa tego stwierdzeniu?

Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
jak zwykle. Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
wykręcić kota ogonem. Rozwiązanie bardzo fajne i dobrze się sprawdzało,
a może sprawdza.

17 Data: Grudzien 14 2012 21:22:26
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:

Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
jak zwykle.
Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.
Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
wykręcić kota ogonem.
Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi świece żarowe ? LOL
Tudzież wracam po szesnaście innych maneli, a moje inteligentne autko włącza mnie świece żarowe.  Zdrówka życzę i Twojemu atku.
Rozwiązanie bardzo fajne
J.W.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

18 Data: Grudzien 14 2012 21:29:17
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 21:22, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:
Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
jak zwykle.
Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.

Nie, napisałem jakie rozwiązania są stosowane (bądź były), a Ty jak
zwykle dość głupio zareagowałeś.

Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
wykręcić kota ogonem.
Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi
świece żarowe ? LOL

Od razu widać, że nie wiesz jak to działa.

19 Data: Grudzien 14 2012 21:45:09
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 21:29, Artur Maśląg pisze:

Nie, napisałem jakie rozwiązania są stosowane
W którym momencie?
Od razu widać, że nie wiesz jak to działa.
  Napisałeś jak to działa LOL
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

20 Data: Grudzien 14 2012 21:53:52
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 21:45, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 21:29, Artur Maśląg pisze:
Nie, napisałem jakie rozwiązania są stosowane
W którym momencie?

Message-ID: Zdaje się, że czytałeś, skoro odpowiedziałeś:
"Podaj źródło tej głupoty."

Od razu widać, że nie wiesz jak to działa.
  Napisałeś jak to działa LOL

Nie, nie napisałem. Hasłowo przedstawiłem działanie tego układu.
Ty jednak zamiast się zainteresować szczegółami, wolałeś nazwać
to głupotą itd. Nie brnij już.

21 Data: Grudzien 14 2012 22:25:39
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 21:53, Artur Maśląg pisze

Nie brnij już.
OK

Ale taki patent to tylko już dla tych co ... LOL

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

22 Data: Grudzien 15 2012 20:29:24
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 22:25, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 21:53, Artur Maśląg pisze
Nie brnij już.
OK

Ale taki patent to tylko już dla tych co ... LOL

Co co? Mnie osobiście niespecjalnie interesuje co wymyślił producent,
byle samochód szybko i sprawnie zapalał. Sprawował się dobrze.

23 Data: Grudzien 14 2012 21:31:14
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-12-2012 o 21:22:26 Krzysztof 45   napisał(a):

W dniu 2012-12-14 20:33, Artur Maśląg pisze:
Pewnie chciałeś napisać "w delikatnym słowa tego znaczeniu", a wyszło
jak zwykle.
Pewnie chciałeś coś teges a wyszło jak zwykle.
Widać, że nie znałeś tego rozwiązania i próbujesz teraz
wykręcić kota ogonem.
Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi  świece żarowe ? LOL
Tudzież wracam po szesnaście innych maneli, a moje inteligentne autko  włącza mnie świece żarowe.  Zdrówka życzę i Twojemu atku..
Rozwiązanie bardzo fajne
J.W.


Kolego, nie chcę Cię martwić ale nie masz racji - takie rozwiązanie  (grzanie wstępne po otwarciu i zamknięciu drzwi kierowcy) było już w  tamtym wieku w VW T4, golfie, pasacie, felicji  i pewnie w wielu innych.

TG

24 Data: Grudzien 14 2012 21:45:49
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 21:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Kolego, nie chcę Cię martwić ale nie masz racji - takie rozwiązanie
(grzanie wstępne po otwarciu i zamknięciu drzwi kierowcy) było już w
tamtym wieku w VW T4, golfie, pasacie, felicji  i pewnie w wielu innych.

Jaja sobie robisz?

--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

25 Data: Grudzien 14 2012 22:12:51
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-12-2012 o 21:45:49 Krzysztof 45   napisał(a):

W dniu 2012-12-14 21:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:
Kolego, nie chcę Cię martwić ale nie masz racji - takie rozwiązanie
(grzanie wstępne po otwarciu i zamknięciu drzwi kierowcy) było już w
tamtym wieku w VW T4, golfie, pasacie, felicji  i pewnie w wielu innych.

Jaja sobie robisz?


http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=158871

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=35&t=440696&start=14

"Wsiądź po postoju do auta, zamknij drzwi kierowcy i poczekaj z 8-10  sekund i włącz zapłon. Kontrolka od świec się nie zaświeci. Wiesz czemu??  Bo układ grzania świec jest połączony z czujnikiem drzwiowym i to on  wstępnie załącza świece więc jeśli od razu nie włączysz zapłonu to i tak  świece się zagrzeją. Jeśli natomiast od razu włączysz zapłon kontrolka  zaświeci."

http://www.passatb4.fora.pl/porady,1/podgrzewanie-wstepne,205.html


Cuda Panie :-)

TG

26 Data: Grudzien 14 2012 22:51:36
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 22:12, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Cuda Panie :-)
To nie cuda Panie, tylko pic na wodę foto montaż za grube kasiorę dla frajerów Panie :)
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

27 Data: Grudzien 14 2012 21:46:23
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 21:31, Tomasz Gorbaczuk pisze:

Dnia 14-12-2012 o 21:22:26 Krzysztof 45 napisał(a):
(...)
Kot, ogon, zdrowy jesteś? Wracam do auta po telefon a uto włącza mi
świece żarowe ? LOL

Kolego, nie chcę Cię martwić ale nie masz racji - takie rozwiązanie
(grzanie wstępne po otwarciu i zamknięciu drzwi kierowcy) było już w
tamtym wieku w VW T4, golfie, pasacie, felicji  i pewnie w wielu innych.

Podałeś rozwiązania z VAG - BMW podobnie :) Oczywiście nie wiem, czy
we wszystkich itd., niemniej rozwiązanie wcale nie takie rzadkie
i raczej niekoniecznie głupie. Klienci chwalili (nie mając o tym pojęcia) itd. :)

28 Data: Grudzien 14 2012 18:31:14
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Andrzej Kubiak 

Dnia Fri, 14 Dec 2012 17:37:52 +0100, Krzysztof 45 napisał(a):

W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,
Podaj źródło tej głupoty.

Instrukcja obsługi.

AK

29 Data: Styczen 10 2013 14:40:53
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Kamil 'Model' 

W dniu 2012-12-14 17:37, Krzysztof 45 pisze:

W dniu 2012-12-14 17:08, Artur Maśląg pisze:
W niektórych samochodach z dieslem po otwarciu drzwi
kierowcy jest włączane wstępne grzanie świec żarowych,

Podaj źródło tej głupoty.

Chociażby takie coś działo się w Golfie MK3 z silnikiem na pewno 1,9TD i TDI, nie wiem jak w SDI...Ja miałem TD i sprawdzałem to, bo sa nie wierzyłem. Jeżeli temp. silnika spadła poniżej jakiejś tam temp, to po otworzeniu drzwi kierowcy załączało się grzanie świec (podpiąłem żaróweczkę pod układ grzania świec i faktycznie tak było). Wtedy po przekręceniu kluczyka, kontrolka od świec niemrawo sobie mrugnęła, i auto ochoczo zapalało.

30 Data: Grudzien 14 2012 02:36:43
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Pyzaty 

W dniu piątek, 14 grudnia 2012 11:07:01 UTC+1 użytkownik LEPEK napisał:

Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).

Raczej po zepsutym dieslu. Sprawny odpala po niecałej sekundzie kręcenia rozrusznikiem nawet przy -20 stopniach.

31 Data: Grudzien 14 2012 11:41:18
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-12-14 11:36, Pyzaty pisze:

 Sprawny odpala po niecałej sekundzie kręcenia rozrusznikiem nawet przy
-20 stopniach.

Jak już zakręci, to odpala dobrze. Problem właśnie w tym, że z początku nie kręci... I - tak jak piszę - nie ma żadnych objawów (przygasanie kontrolek, jakiś jęk, czy coś), oprócz "cyknięcia", że ma zamiar odpalać.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

32 Data: Grudzien 14 2012 12:53:58
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: onarjusz 

W dniu 2012-12-14 11:41, LEPEK pisze:

W dniu 2012-12-14 11:36, Pyzaty pisze:
 Sprawny odpala po niecałej sekundzie kręcenia rozrusznikiem nawet przy
-20 stopniach.

Jak już zakręci, to odpala dobrze. Problem właśnie w tym, że z początku
nie kręci... I - tak jak piszę - nie ma żadnych objawów (przygasanie
kontrolek, jakiś jęk, czy coś), oprócz "cyknięcia", że ma zamiar odpalać.

Pozdr,

Widzę że większość nawija bez czytania ze zrozumieniem, że ty nie masz problemu z odpaleniem tylko w ogóle rozrusznik Ci nie reaguje na przekręcenie kluczyka w pozycje start.


Podjedz do elektryka na regeneracje rozrusznika.
Pozdrawiam

33 Data: Grudzien 15 2012 09:52:53
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Pyzaty 

W dniu piątek, 14 grudnia 2012 12:53:58 UTC+1 użytkownik onarjusz napisał:

Widzę że większość nawija bez czytania ze zrozumieniem

Odnosiłem się do fragmentu w którym autor spodziewał się gorszego zapalania przez diesla w zimie.

Czy spodziewał się tego, że przez kilka sekund nic się nie będzie działo, czy raczej tego, że będzie przez kilkanaście sekund kręcił rozrusznikiem nim zaskoczy?

34 Data: Grudzien 14 2012 15:08:34
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: PiteR 

na  ** p.m.s **  LEPEK pisze tak:

oprócz "cyknięcia", że ma zamiar odpalać.

jeśli zawsze pewnie cyka w desce to winny przekaźnik na rozruszniku lub
obwód grubego kabla.

jeśli nie zawsze cyka w desce lub anemicznie cyka to może być stacyjka
lub przekaźnik w kabinie.

ale stawiam na kabel lub zły styk do przekaźnika na rozruszniku.

--
    Piter
    vw golf mk2  1.3 '87
    vw passat B5 1.6 '98

35 Data: Grudzien 14 2012 13:16:47
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: oneir 

kręci i odpala normalnie. Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do
około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec
żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund, 10
sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic. Po przekręceniu kluczyka do
końca niby słychać "cyknięcie", ale kontrolki nie przygasają, nie słychać,
jakby chciał zakręcić. Jednak przy którejś z kolei próbie (jak już
chciałem iść na autobus), po odczekaniu kilkunastu sekund z przekręconym
kluczykiem zaczyna normalnie kręcić i odpala.
Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa,
czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?


diesel w twoim przypadku nie ma nic wspolnego, masz zuzyte styki w
elektromagnesie rozrusznika, szczotki sie skonczyly, albo wypalone styki w
stacyjce, sprawdz te trzy rzeczy na 90 % ktoras z nich

36 Data: Grudzien 14 2012 13:33:42
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Myjk 

Fri, 14 Dec 2012 11:07:01 +0100, LEPEK

Czy tak ma być?

Raczej nie. :P

Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa,

W większości nowych Diesli jest ogrzewanie na filtrze.
U mnie w M6 jest, ale przedliftowa (przed 2005) wersja
jeszcze go nie miała.

czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

Mnie to śmierdzi problemem z IMMO (stacyjka).

PodłÄ…czałeś auto do kompa?

--
Pozdor Myjk

37 Data: Grudzien 14 2012 17:02:02
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: ToMasz 

W dniu 14.12.2012 11:07, LEPEK pisze:

Wiatm

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).
po kilkunastu benzyniakach mam drugiego diesla. tylko diesle zapalały mi bez problemu. obydwa miałem gdy były +10 letnie

(...)
Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa,
czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

Raczej masz zepsuty rozrusznik. Będziesz sam diagnozował? pisać co dalej? czy jedziesz na warsztat?

ToMasz

38 Data: Grudzien 14 2012 18:46:22
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: LEPEK 

W dniu 2012-12-14 17:02, ToMasz pisze:

Raczej masz zepsuty rozrusznik. Będziesz sam diagnozował? pisać co
dalej? czy jedziesz na warsztat?

Warsztat.

Pozdr,
--
L E P E K    Pruszcz   Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Corolla E11 4E-FE   sedan  '97
Avensis T22 1CD-FTV sedan  '01

39 Data: Grudzien 15 2012 00:55:20
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Pyra 

Dnia Fri, 14 Dec 2012 18:46:22 +0100, LEPEK napisał(a):

W dniu 2012-12-14 17:02, ToMasz pisze:

Raczej masz zepsuty rozrusznik. Będziesz sam diagnozował? pisać co
dalej? czy jedziesz na warsztat?

Warsztat.

Do sprawdzenia rozrusznik i układ uruchamiania go (immobiliser, stacyjka,
przekaźnik jakiś itp...)

W rozruszniku jest parę rzeczy które mogą to powodować.

40 Data: Grudzien 14 2012 17:35:31
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: WW 

W dniu 2012-12-14 11:07, LEPEK pisze:

Wiatm

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).

Miąłem to samo. Problem zniknął po wymianie akumulatora na nowy.

Pozdrawiam
WW - zdeklarowany kapelusznik   :-P
Passat B6 2.0 TDI + Alan 87/RS39 + At 1700 Lemm

41 Data: Grudzien 14 2012 17:48:24
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Krzysztof 45 

W dniu 2012-12-14 11:07, LEPEK pisze:

Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).
Dla czego? Jeżeli ciśnienia w normie, świece sprawne, paliwko odpowiednie, to mrozy mu nie groźne.
Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do
około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec
żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund,
10 sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic.
Domyślam się że rozrusznik nie kręcił. Osłona pod silnikiem jest? Możliwe że woda dostała się do rozrusznika i zamarzł.
--
Krzysiek
http://www.zmieleni.pl/

42 Data: Grudzien 14 2012 19:00:22
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Tomasz Gorbaczuk 

Dnia 14-12-2012 o 11:07:01 LEPEK  napisał(a):

Wiatm

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).  Dokładnie, to w temperaturze lekko poniżej zera po nocnym postoju po  przekręceniu kluczyka przez kilka sekund nie dzieje się nic, a potem  kręci i odpala normalnie. Natomiast dzisiaj rano temperatura spadła do  około -10 st. C. Przekręcam kluczyk w pierwszą pozycję, kontrolka świec  żarowych gaśnie, przekręcam kluczyk dalej i nic... nic przez 5 sekund,  10 sekund. Jedna, druga trzecia próba - nic. Po przekręceniu kluczyka do  końca niby słychać "cyknięcie", ale kontrolki nie przygasają, nie  słychać, jakby chciał zakręcić. Jednak przy którejś z kolei próbie (jak  już chciałem iść na autobus), po odczekaniu kilkunastu sekund z  przekręconym kluczykiem zaczyna normalnie kręcić i odpala.
Czy tak ma być? Czy tam jest jakieś dodatkowe ogrzewanie filtra paliwa,  czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

Pozdr,

Miałem tak kiedyś w scenicu - 1.9dci. Stwierdzał, że ma za słaby  akumulator (po grzaniu świec spadało napięcie) i nie startował  rozrusznika. Przerwa 30-60s od zakończenia grzania wystarczyła aby aku  trochę odżył i komp stwierdzał, że już "można" i zapalał od strzału.
Wymiana aku usunęła "usterkę".


TG

43 Data: Grudzien 14 2012 19:38:12
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: Artur Maśląg 

W dniu 2012-12-14 19:00, Tomasz Gorbaczuk pisze:
(...)

Miałem tak kiedyś w scenicu - 1.9dci. Stwierdzał, że ma za słaby
akumulator (po grzaniu świec spadało napięcie) i nie startował
rozrusznika. Przerwa 30-60s od zakończenia grzania wystarczyła aby aku
trochę odżył i komp stwierdzał, że już "można" i zapalał od strzału.
Wymiana aku usunęła "usterkę".

Być może diagnoza jest trafna - póki co znam to tylko z teorii (
z materiałów producenta i opowieści), ale zachowanie by pasowało.
Znaczy czas na nowy akumulator :)

44 Data: Grudzien 14 2012 22:32:19
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: jerzu 

On Fri, 14 Dec 2012 19:00:22 +0100, "Tomasz Gorbaczuk"
 wrote:

Miałem tak kiedyś w scenicu - 1.9dci. Stwierdzał, że ma za słaby 
akumulator (po grzaniu świec spadało napięcie) i nie startował 
rozrusznika.

Scenic, a już Scenic II w szczególności, to jest jakieś dziwne auto,
bardzo czułe na kiepski akumulator. W 2.0T też działy się dziwne
rzeczy: a to przechodzi w tryb awaryjny, a to wywalał błędy "układu
oczyszczania spalin" itp. Po wymianie akumulatora wszystko przeszło.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

45 Data: Grudzien 15 2012 17:39:10
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: xbartx 

Dnia Fri, 14 Dec 2012 11:07:01 +0100, LEPEK napisał(a):

Wiatm

Samochód - Toyota Avensis 2.0 D4-D (1CD-FTV).
Im zimniej, tym gorzej odpala (tego się niestety spodziewałem w dieslu).

Miałem ostatnio mniej więcej coś takiego, więc być może u Ciebie
podobnie. Też odpalał nie za każdym razem w końcu się zbiesił totalnie -
przekręcasz kluczyk a tu echo. Okazało się że jakimś cudem woda do
rozrusznika się dostała i jak jest zimniej ... wiadomo. Coś tam było
jeszcze chyba ze szczotkami w każdym bądź razie po naprawie na razie
odpala a było już u mnie i -10 około. No i ja mu już prawie pełnoletniego
diesla ;)


--
xbartx

46 Data: Grudzien 16 2012 22:03:52
Temat: Re: Odpalanie diesla w zimie
Autor: MichałG 

W dniu 2012-12-14 11:07, LEPEK pisze:

Wiatm


czy coś, że łapie taką zwłokę, czy jednak to jest coś "zepsute"?

bendiks, Panie, nie gelduje... ;)

POZDRAWIAM
Michał

Odpalanie diesla w zimie



Grupy dyskusyjne