Grupy dyskusyjne   »   Odwołanie od decyzji TU

Odwołanie od decyzji TU



1 Data: Sierpien 05 2011 01:07:35
Temat: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Tomasz Guzik 

Witam
Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?
Czy jeśli zrobię wycenę i zdjęcia przez niezależnego rzeczoznawce to
nie musze czekać z naprawą do ewentualnej sprawy sądowej czy lepiej
nie ruszać auta?
Myśle że nie ma sensu czekać bo jeden komplet zdjęć ma już TU od
swojego kosztorysanta a drugi będzie od mojego rzeczoznawcy. Orientuje
sie ktoś ile taka wycena kosztuje. Bo mi gość powiedział 260zł lub
350zł ze szczegółowym kosztorysem i nie wiem czy to dużo?



2 Data: Sierpien 05 2011 10:24:57
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Papkin 

Tomasz Guzik wrote:

Witam
Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?

To samo w sprawie AC jesli mozna zapytac, reguluja to jakies odgorne przepisy pewnie.

3 Data: Sierpien 06 2011 17:06:36
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Rafal 

W dniu 2011-08-05 10:24, Papkin pisze:

Tomasz Guzik wrote:
Witam
Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?

To samo w sprawie AC jesli mozna zapytac, reguluja to jakies odgorne
przepisy pewnie.

Jeśli z AC to sprawa jest o wiele trudniejsza - bo to jest ubezpieczenie dobrowolne, którego to zasady mogą byc praktycznie dowolne (a ścislej - każda ubezpieczalnia może mieć swoje, a Ty kupując polisę zgadzasz się na nie).
Odkop więc swoje OWU, przeczytaj ze zrozumieniem, szczególnie to co dotyczy twojego przypadku, bo uniwersalnej odpowiedzi nie mia.

4 Data: Sierpien 05 2011 10:41:34
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?


Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni, nie rozumiem natomiast po co się tak spinasz z jakimiś wycenami niezależnymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

5 Data: Sierpien 05 2011 10:49:34
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Robson 

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co się tak spinasz z jakimiś wycenami
niezależnymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dokładnie tak powinien zrobić, chyba że chce jeszcze "zarobić" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wycenił szkodę na 1500zł. Oddałem samochód do warsztatu i powiedziałem TU, gdzie auto jest i z kim mają uzgadniać kwoty. Skończyło się prawie na 6000.

R

6 Data: Sierpien 05 2011 10:52:47
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co się tak spinasz z jakimiś wycenami
niezależnymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dokładnie tak powinien zrobić, chyba że chce jeszcze "zarobić" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wycenił szkodę na 1500zł. Oddałem samochód do warsztatu i powiedziałem TU, gdzie auto jest i z kim mają uzgadniać kwoty. Skończyło się prawie na 6000.

A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał dopłacić do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie wierzysz.

7 Data: Sierpien 05 2011 12:24:32
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30
dni, nie rozumiem natomiast po co się tak spinasz z jakimiś wycenami
niezależnymi, daj auto do warsztatu i zapomnij o sprawie.

Dokładnie tak powinien zrobić, chyba że chce jeszcze "zarobić" na odszkodowaniu. U mnie rzeczoznawca z TU sprawcy wycenił szkodę na 1500zł. Oddałem samochód do warsztatu i powiedziałem TU, gdzie auto jest i z kim mają uzgadniać kwoty. Skończyło się prawie na 6000.

A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał dopłacić do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie wierzysz.

Pewnie tak, ale u mnie zawsze było tak, jak Przedstawi Pan FV to zapłacimy nawet za części z ASO.

8 Data: Sierpien 05 2011 12:38:54
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Cavallino 

Użytkownik "BaX"  napisał w wiadomości news:

Pewnie tak, ale u mnie zawsze było tak, jak Przedstawi Pan FV to zapłacimy nawet za części z ASO.

Mi też tak mówili, ale obniżyli kosztorys z ASO o parę procent, więc cholera wie jakby było.

Ryzyko pozostaje.
Nie każdy lubi ryzyko.

9 Data: Sierpien 05 2011 13:39:48
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: huri_khan 

Dnia Fri, 5 Aug 2011 10:52:47 +0200, Cavallino napisał(a):

 

A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał dopłacić
do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie
wierzysz.

Czyli zakład naprawiał mimo, że nie uzyskal akcepatacji kosztorysu. W
normalnym zakładzie jeżeli takiej akceptacji nie ma, to nie naprawiają.


--
[Pozdrawiam] [huri-khan][GG 177094]
[SY]  [Cruze 1,8 LT]

10 Data: Sierpien 06 2011 18:08:05
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-05 13:39, huri_khan pisze:

A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał dopłacić
do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie
wierzysz.

Czyli zakład naprawiał mimo, że nie uzyskal akcepatacji kosztorysu. W
normalnym zakładzie jeżeli takiej akceptacji nie ma, to nie naprawiają.

G prawda. Się nie znasz a się wypowiadasz.

Normalny czy nienormalny autoryzowany warsztat ma umowę zawartą z TU i zgodnie z umową albo mogą naprawiać bez akceptacji kosztorysu (do pewnej kwoty naprawy) albo nie.

11 Data: Sierpien 05 2011 18:22:41
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Andrzej R 


Użytkownik "Cavallino"  napisał w
wiadomości

Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości


A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał
dopłacić do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie
wierzysz.

Jak się z takim bezprawiem będziesz zgadzał, to pewnie i tak będzie. Jednak
kiedyś w podobnej sytuacji jak warsztat nie chciał mi oddać auta po
naprawie, przyjechałem do nich z policją i powiedziałem, że nie chcą oddać
mi samochodu. Policjant sprawdził w dowodzie rejestracyjnym czy faktycznie
jestem właścicielem pojazdu, po czym polecił warsztatowi oddać mi moją
własność. Na oświadczenie warsztatu, że jestem im winny pieniądze, policjant
stwierdził, że to nie ma nic do rzeczy i nie mają prawa przetrzymywać mojej
własności, a od rozstrzygania sporów finansowych są sądy i tam mogą
skierować sprawę przeciwko mnie. No i samochód mi oddali, a tak nawiasem
mówiąc (pisząc:-)) żaden pozew przeciwko mnie do sądu nie wpłynął.

12 Data: Sierpien 05 2011 23:04:08
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Cavallino 

Użytkownik "Andrzej R"  napisał w wiadomości


Użytkownik "Cavallino"  napisał w wiadomości
Użytkownik "Robson"  napisał w wiadomości

A jakby się TU uparło, to skończyłoby się na tym, że Ty byś musiał dopłacić do naprawy, albo warsztat by ci auta nie wydał.
Nie raz i nie dwa taka sytuacja miała miejsce, użyj google jeśli nie wierzysz.

Jak się z takim bezprawiem będziesz zgadzał, to pewnie i tak będzie. Jednak kiedyś w podobnej sytuacji jak warsztat nie chciał mi oddać auta po naprawie, przyjechałem do nich z policją i powiedziałem, że nie chcą oddać mi samochodu. Policjant sprawdził w dowodzie rejestracyjnym czy faktycznie jestem właścicielem pojazdu, po czym polecił warsztatowi oddać mi moją własność. Na oświadczenie warsztatu, że jestem im winny pieniądze, policjant stwierdził, że to nie ma nic do rzeczy i nie mają prawa przetrzymywać mojej własności, a od rozstrzygania sporów finansowych są sądy i tam mogą skierować sprawę przeciwko mnie. No i samochód mi oddali, a tak nawiasem mówiąc (pisząc:-)) żaden pozew przeciwko mnie do sądu nie wpłynął.

Też to trenowałem, ale obeszło się bez policji, tylko z ostrzejszą pyskówką.
Niemniej, jeśli to nie jest konieczne (bo np. auto jeździ) to nie widzę sensu sie w takiej sytuacji stawiać.
Najpierw odszkodowanie na konto - a potem naprawiamy.

13 Data: Sierpien 05 2011 11:25:19
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Fri, 5 Aug 2011 10:41:34 +0200, "BaX"  wrote:

Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?


Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni,

trzy lata, według kodeksu cywilnego. Potem może się przedawnić.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

14 Data: Sierpien 05 2011 12:48:49
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Przemysław Czaja 


Użytkownik "Jarek Andrzejewski"

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba 30 dni,

trzy lata, według kodeksu cywilnego. Potem może się przedawnić.

Trzy lata, to chyba na zgłoszenie szkody co?

15 Data: Sierpien 05 2011 13:11:49
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Jarek Andrzejewski 

On Fri, 5 Aug 2011 12:48:49 +0200, "Przemysław Czaja"
 wrote:


Użytkownik "Jarek Andrzejewski"

Ile masz czasu masz napisane w papierach od TU ale standardowo chyba
30 dni,

trzy lata, według kodeksu cywilnego. Potem może się przedawnić.

Trzy lata, to chyba na zgłoszenie szkody co?

Nie możesz po prostu zajrzeć do KC?

Tytuł VI. CZYNY NIEDOZWOLONE

Art. 415. Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest
do jej naprawienia.

Art. 442 § 1. Roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem
niedozwolonym ulega przedawnieniu z upływem lat trzech od dnia, w
którym poszkodowany dowiedział się o szkodzie i o osobie obowiązanej
do jej naprawienia.

16 Data: Sierpien 05 2011 12:50:34
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Yogo 

Ten artykuł mówi chyba o zgłoszeniu szkody a nie odwołaniu od wyceny i kwoty
odszkodowania. Pytający pisze o terminie odwołania. Często TU nie podaje terminu
odwołania w swoim piśmie z wyceną. Sam tak miałem i stąd pewnie to pytanie
autora wątku. Niestety nie pamiętam ile to było u mnie, ale swoja wycenę i list
do nich wysłałem po 2tygodniach od ich listu.
Ostatecznie skonczyło się w sądzie, dostałem tyle ile wycenił mi niezależny
rzeczoznawca i dostałem kilka tysiecy więcej niż TU chciało dac. Do tego często
zawyżają koszty naprawy i zaniżają wartość auta przed zdarzeniem tylko po to
żeby zrobić szkodę całkowitą. Potem tylko zawyżają wartości wraka i dostajemy
grosze.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

17 Data: Sierpien 06 2011 18:15:05
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-05 14:50,  Yogo pisze:

Ten artykuł mówi chyba o zgłoszeniu szkody a nie odwołaniu od wyceny i kwoty
odszkodowania. Pytający pisze o terminie odwołania. Często TU nie podaje terminu
odwołania w swoim piśmie z wyceną. Sam tak miałem i stąd pewnie to pytanie
autora wątku. Niestety nie pamiętam ile to było u mnie, ale swoja wycenę i list
do nich wysłałem po 2tygodniach od ich listu.
Ostatecznie skonczyło się w sądzie, dostałem tyle ile wycenił mi niezależny
rzeczoznawca i dostałem kilka tysiecy więcej niż TU chciało dac. Do tego często
zawyżają koszty naprawy i zaniżają wartość auta przed zdarzeniem tylko po to
żeby zrobić szkodę całkowitą. Potem tylko zawyżają wartości wraka i dostajemy
grosze.

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

18 Data: Sierpien 07 2011 05:32:17
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor:  



Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

Heh :) będziesz miał wycenianą szkodę to pogadamy. U mnie wartość wraka jest
zawyżona o jakieś 1500zł a wartość auta przed zdarzeniem zaniżona o prawie 3tyś
(porównywałem z US). Dodali sobie kilka części który niby są uszkodzone (a nie
są nawet draśnięte) tylko po to żeby załapać sie na szkodę całkowitą.
A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na
odwołanie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

19 Data: Sierpien 07 2011 12:18:20
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Cavallino 

Użytkownik  napisał w wiadomości



Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

LOL !!!
Ale korzysta w taki sposób, że im wychodzi połowa ceny tej samej naprawy, w stosunku do rzeczoznawcy korzystającego z identycznych narzędzi.



Heh :) będziesz miał wycenianą szkodę to pogadamy. U mnie wartość wraka jest
zawyżona o jakieś 1500zł a wartość auta przed zdarzeniem zaniżona o prawie 3tyś
(porównywałem z US). Dodali sobie kilka części który niby są uszkodzone (a nie
są nawet draśnięte) tylko po to żeby załapać sie na szkodę całkowitą.
A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na
odwołanie.

Ja widziałem ją ze 3 razy.

20 Data: Sierpien 08 2011 10:27:40
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-07 07:32,  pisze:



Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

Heh :) będziesz miał wycenianą szkodę to pogadamy.

Miałem nie raz, nie dwa.

U mnie wartość wraka jest
zawyżona o jakieś 1500zł

Według PZU?

a wartość auta przed zdarzeniem zaniżona o prawie 3tyś
(porównywałem z US).

US porównujesz do TU? Grubo.

Dodali sobie kilka części który niby są uszkodzone (a nie
są nawet draśnięte) tylko po to żeby załapać sie na szkodę całkowitą.

Masz prawo odwołać się.

A tak w ogóle to 20cia postów a brak odpowiedzi na pytanie ile jest czasu na
odwołanie.

Przyjmij bezpieczne 7 dni i będzie ok. Ale z tego co ja kojarzę, to jest 14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoń do tej ubezpieczalni.

21 Data: Sierpien 08 2011 08:52:57
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-08, Filip KK  wrote:


US porównujesz do TU? Grubo.

To tylko pokazuje jak sie dyma ludzi. US maksymalnie zawyza zeby zgarnac
jak najwiecej haraczu, US maksymalnie zaniza zeby jak najmniej wyplacic.
A obaj korzystaja z ogolnodostepnych systemow zawierajacych ceny
rynkowe...

--
Artur

22 Data: Sierpien 08 2011 11:22:14
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 10:52, AZ pisze:

On 2011-08-08, Filip   wrote:

US porównujesz do TU? Grubo.

To tylko pokazuje jak sie dyma ludzi. US maksymalnie zawyza zeby zgarnac
jak najwiecej haraczu, US maksymalnie zaniza zeby jak najmniej wyplacic.
A obaj korzystaja z ogolnodostepnych systemow zawierajacych ceny
rynkowe...

Nie spotkałem się z taką praktyką. Mnie jakoś nigdy nie oszukali, ani US ani TU.

23 Data: Sierpien 09 2011 07:13:38
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: yogo 



US porównujesz do TU? Grubo.

Skarbówka podaje rzeczywiste wartości aut a nie wymyslone jak TU. Mi tam nigdy
US nie zawyzał wartości, podają mniej wiecej taką wartość jaką sie zapłaci za
auto na rynku wtórnym.


Przyjmij bezpieczne 7 dni i będzie ok. Ale z tego co ja kojarzę, to jest
14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoń do tej ubezpieczalni.

Z ciekawosci zadzwoniłem i dowiedziałem się że nie jest to żadna decyzja
administracyjna i nie obowiązują tu takie terminy odwołań. Po prostu jest 3
lata na walkę o nalezne odszkodowanie, i można sobie przypomnieć o odwołaniu
np po dwóch latach i 11 miesiacach od zdarzenia.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

24 Data: Sierpien 09 2011 20:08:11
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-09 09:13,  yogo pisze:



US porównujesz do TU? Grubo.

Skarbówka podaje rzeczywiste wartości aut a nie wymyslone jak TU.

TU nie wymyśla wartości aut, zapewniam Cię.

Mi tam nigdy
US nie zawyzał wartości,

Tam, czyli gdzie?

podają mniej wiecej taką wartość jaką sie zapłaci za
auto na rynku wtórnym.

W US siedzi Pani, która otwiera książeczkę zwaną np. audatex i szuka Twojego samochodu, znajduje go, sprawdza rocznik, sprawdza silnik, wersję i na tej podstawie "wycenia" Twoje auto. Audatex czy inna tabela cen używanych pojazdów, np. eurotax przewiduje cenę samochodu używanego na podstawie ogólnego stanu, uśrednionego. Np. Auto iluś letnie nie może mieć przebiegu 5 km, tylko ileś tam tysięcy km. Kolejny przykład, auto z 95 roku może mieć wartość 15 tys zł według tabeli, a w rzeczywistości po oględzinach może się okazać, że jest totalnym rzęchem i ma wartość 3 tys zł.
Ubezpieczalnia bierze pod uwagę więcej parametrów, bo Twoje auto jest poddawane oględzinom. Czasem szczegółowym, czasem pobieżnym.

Przyjmij bezpieczne 7 dni i będzie ok. Ale z tego co ja kojarzę, to jest
14 dni. Zajrzyj w OWU albo zadzwoń do tej ubezpieczalni.

Z ciekawosci zadzwoniłem i dowiedziałem się że nie jest to żadna decyzja
administracyjna i nie obowiązują tu takie terminy odwołań. Po prostu jest 3
lata na walkę o nalezne odszkodowanie, i można sobie przypomnieć o odwołaniu
np po dwóch latach i 11 miesiacach od zdarzenia.

Tak jest w kodeksie cywilnym. Jeżeli TU ma inną datę, należy się jej trzymać, bo sprawa zostanie przedawniona i pozostanie Ci jedyną droga odwoławczą sąd.

Pzdr

25 Data: Sierpien 08 2011 07:42:23
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-06, Filip KK  wrote:


Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

--
Artur

26 Data: Sierpien 08 2011 10:24:03
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 09:42, AZ pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się nie zgadza, ma prawo odwołać się.

27 Data: Sierpien 08 2011 08:51:20
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-08, Filip KK  wrote:


Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.
Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa? W
moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna. Skoro ubezpieczyciel podaje jakies ceny, niech poda sklep gdzie w
takich cenach je dostane. Jezeli nie to dla mnie te ceny sa wyssane z
palca i jest to dymanie ludzi w swietle prawa. Kropka.

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się
nie zgadza, ma prawo odwołać się.

A Ty zapewne jestes likwidatorem albo rzeczoznawca. Nie wycenia tak ze
jest dobrze, bo gdyby tak robil to biznes im by sie nie oplacal. Wycenia
maksymalnie niekorzystnie.

Poza tym smiech mnie ogarnia jezeli chodzi o rzeczoznawcow z TU. Jakim
prawem czlowiek ktory nazywa owiewke czolowa motocykla oslona kolumny
kierowniczej nosi miano rzeczoznawca?

--
Artur

28 Data: Sierpien 08 2011 11:28:31
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

W
moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo. Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro ubezpieczyciel podaje jakies ceny, niech poda sklep gdzie w
takich cenach je dostane.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

Jezeli nie to dla mnie te ceny sa wyssane z
palca i jest to dymanie ludzi w swietle prawa. Kropka.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną kalkulację.

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze. W każdym przypadku, kto się
nie zgadza, ma prawo odwołać się.

A Ty zapewne jestes likwidatorem albo rzeczoznawca.

Nie. Skąd takie przypuszczenia...

Nie wycenia tak ze
jest dobrze, bo gdyby tak robil to biznes im by sie nie oplacal.

Bzdura.

Wycenia
maksymalnie niekorzystnie.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Poza tym smiech mnie ogarnia jezeli chodzi o rzeczoznawcow z TU. Jakim
prawem czlowiek ktory nazywa owiewke czolowa motocykla oslona kolumny
kierowniczej nosi miano rzeczoznawca?

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

29 Data: Sierpien 08 2011 09:45:27
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-08, Filip KK  wrote:


Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

Gdyby nie bylo szkody, nie musialbym jej wymieniac. A ze moge dostac
tylko nowa? To nie jest moj problem.

Nie, możesz kupić używaną.

Gorzej jak uzywek nie ma.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Jak masz nietuzinkowy samochod/motocykl to z uzywkami jest problem.
Czemu mam likwidowac bezgotowkowo? Jest szkoda, przywrocenie do stanu z
przed szkody wynosi X PLN i tyle mam dostac. Co z nimi zrobie to juz
moja sprawa, moge jezdzic poobijanym i TU nic do tego. Pojazd stracil na
wartosci, wiec maja mi to zrekompensowac w sposob wybrany przeze mnie.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną
odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój
problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

No to na podstawie czego biora cene tych czesci? Wytlumacz mi to. Czesci
sa w ASO, nie ma zamiennikow. Przyklad: tlumik w ASO 4300 PLN, wg. ceny
TU 800 PLN. To jest unormowana cena? Uprzedzajac pytanie - we wszystkich
ASO ceny sa praktycznie identyczne.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w
świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną
kalkulację.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Nie. Skąd takie przypuszczenia...

Bo bronisz TU, w gaszczu watkow ze TU wycenil szkode na smieszna kwote,
albo lekko stukniete auto uznal za szkode calkowita. Troche odstajesz.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Klient chce tyle ile stracil.

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

Likwidator siedzi w biurze i przerzuca papiery. Pan ktory robi
dokumentacje i wyliczenie jest rzeczoznawca.

--
Artur

30 Data: Sierpien 09 2011 19:56:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 11:45, AZ pisze:

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

Gdyby nie bylo szkody, nie musialbym jej wymieniac. A ze moge dostac
tylko nowa? To nie jest moj problem.

Nie, możesz kupić używaną.

Gorzej jak uzywek nie ma.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartoć powstałej szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie (bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego obowiązku.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Jak masz nietuzinkowy samochod/motocykl to z uzywkami jest problem.
Czemu mam likwidowac bezgotowkowo? Jest szkoda, przywrocenie do stanu z
przed szkody wynosi X PLN i tyle mam dostac. Co z nimi zrobie to juz
moja sprawa, moge jezdzic poobijanym i TU nic do tego. Pojazd stracil na
wartosci, wiec maja mi to zrekompensowac w sposob wybrany przeze mnie.

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Możesz spróbować napisać do nich z taką prośbą ale nie licz na pozytywną
odpowiedź. Ceny części są unormowane. Jak dostaniesz drożej Twój
problem, jak dostaniesz taniej, to zaoszczędzisz.

No to na podstawie czego biora cene tych czesci? Wytlumacz mi to. Czesci
sa w ASO, nie ma zamiennikow. Przyklad: tlumik w ASO 4300 PLN, wg. ceny
TU 800 PLN.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej podstawie biorą ceny.
Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera, który bierze sobie taką kwotę za daną czÄ™ć żeby być zadowolonym. Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROĹťSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

To jest unormowana cena? Uprzedzajac pytanie - we wszystkich
ASO ceny sa praktycznie identyczne.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Nie musisz się z opinią TU zgadzać, możesz ich podać do sądu. Ale w
świetle prawa, najpierw powinieneś się odwołać i poprosić o ponowną
kalkulację.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartoć szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Nie. Skąd takie przypuszczenia...

Bo bronisz TU, w gaszczu watkow ze TU wycenil szkode na smieszna kwote,
albo lekko stukniete auto uznal za szkode calkowita. Troche odstajesz.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa ani życia.

Według klienta, bo klient chciałby zawsze więcej niż mu się należy.

Klient chce tyle ile stracil.

Więc tyle dostaje.

Nie nosi miana rzeczoznawcy, tylko likwidatora.

Likwidator siedzi w biurze i przerzuca papiery. Pan ktory robi
dokumentacje i wyliczenie jest rzeczoznawca.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

pzdr

31 Data: Sierpien 10 2011 00:07:28
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-09, Filip KK  wrote:


To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartoć powstałej
szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
(bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
obowiązku.

Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
podstawie biorą ceny.

Wytlumacz prosze.

Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
który bierze sobie taką kwotę za daną czÄ™ć żeby być zadowolonym.
Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROĹťSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci? Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO? To skad w takim razie TU bierze te ceny?
Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
powiedz jaki masz zwiazek z TU...

Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
indziej a ceny roznych ASO sa takie same.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartoć szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Ja wiem co to jest szkoda calkowita. Po krotce: motocykl warty wg nich
12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
ogledzinach nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).
Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
calke nieprawdaz? Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa
ani życia.

Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
tlumaczenie wszystkiego.

Więc tyle dostaje.

Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
szkodu.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

Sam sie tak przedstawil.

--
Artur

32 Data: Sierpien 10 2011 16:15:26
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 02:07, AZ pisze:

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Możesz przyjąć wartoć powstałej
szkody w formie gotówki albo naprawić uczciwie w warsztacie
(bezgotówkowo). Bo przecież nie musisz naprawiać, nie masz takiego
obowiązku.

Nie moj problem a ich. Dlaczego mam przyjmowac jakis ochlap wyliczony na
podstawie niewiadomo czego? Ja chce uczciwie wziac gotowke za straty
powstale przy szkodzie. Tyle i tylko tyle.

Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za powstałÄ… szkodę?

I dokładnie tak jest. To Ty decydujesz jak chcesz zlikwidować szkodę.

Tylko czemu jak chce gotowke to daja 4300 PLN a kosztorys akceptuja do
12000 PLN? Czyli zgadzaja sie ze szkoda jest wieksza i chca faktur z
warsztatu a przeciez ja motocykla wcale naprawiac nie musze.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo. Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną kwotę? Wątpię.

Musiałbym Ci wytłumaczyć cały system, żebyś to zrozumiał na jakiej
podstawie biorą ceny.

Wytlumacz prosze.

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Jeszcze raz powtórzę, ceny części w ASO nie są cenami
normalnymi/sklepowymi, tylko cenami narzuconymi przez koncesjonera,
który bierze sobie taką kwotę za daną czÄ™ć żeby być zadowolonym.
Dlatego też TU nie bierze pod uwagę NAJDROĹťSZEGO źródła cen części.
Jeżeli tłumik kosztuje 800 zł, to tyle kosztuje. W ASO ten sam tłumik, z
tej samej fabryki kosztuje 4300 zł. Może nawet sobie kosztować 10 tys
zł, to są ceny odgórnie ustalone przez prezesa, który prowadzi salon
sprzedaży samochodów i serwisu.
Jak ktoś będzie sprzedawał mydło za 500 zł i to samo mydło można będzie
kupić za 10 zł w normalnym sklepie, to będziesz kazał zapłacić za to
mydło złodziejowi 500 zł, bo gdzieś tam jest taka cena? Heh.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego, jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

To skad w takim razie TU bierze te ceny?

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartoć podobnej części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi, że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody, masz według prawa możliwoć napisania roszczenia.

Wymysla sobie? Nie porownuj osoby poszkodowanej do zlodzieja i lepiej
powiedz jaki masz zwiazek z TU...

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i co to zmieni?

Jak dla mnie ten tlumik moze byc na ich wycenie za 100 PLN byle podali
mi sklep gdzie moge go w tej cenie kupic. Jezeli nie dysponuja takimi
danymi to dla mnie ceny sa wymyslone.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żÄ…dać od TU wypłaty 5 tys zł za 30 letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty. Naprawiać nie musisz.

ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Oryginalnych? Jest wyznacznikiem. Bo nie kupisz tych czesci nigdzie
indziej a ceny roznych ASO sa takie same.

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi. Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

W moim wypadku to juz bedzie trzecia, zrobili teraz zagrywke pod szkode
calkowita juz bez dokladnego wyliczenia. Uwazasz to za uczciwa praktyke?

Jeżeli wartoć szkód przekracza próg szkody całkowitej, to co jeszcze
chcesz? Czy wiesz co to jest szkoda całkowita?

Ja wiem co to jest szkoda calkowita.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że nie wiesz.

Po krotce: motocykl warty wg nich
12800 PLN, zaplacili 4300 PLN, nie bylem zadowolony wiec po drugich
ogledzinach

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze, wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

nagle zrobila sie szkoda calkowita bo doszla rama, a koszt
ramy w ASO to 6400 PLN wiec 4300+6400 PLN jest nadal mniej niz wartosc
motocykla (ktora zreszta po drugich ogledzinach spadla do 12000...).

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

Wiec chyba mam prawo zadac informacji na jakiej podstawie wyliczyli ta
calke nieprawdaz?

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Nie wspominajac o tym ze przeliczajac ta cene ramy na
ich ceny to wg. nich pewnie kosztuje 1500 PLN.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

To Ty odstajesz, wraz z kolegami piszącymi tutaj, bo nie znacie prawa
ani życia.

Jasne. Pracujesz pewnie jako likwidator/rzeczoznawca stad takie
tlumaczenie wszystkiego.

Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj tych dwóch pojęć.

Więc tyle dostaje.

Dostaje ochlap ktory jest niewspolmierny do szkody bo gdyby byl to bez
problemu daloby sie za te pieniadze przywrocic pojazd do stanu sprzed
szkodu.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Rzeczoznawcą nie jest każda osoba, która robi zdjęcia i opisuje szkodę.

Sam sie tak przedstawil.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem. Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

pzdr

33 Data: Sierpien 10 2011 11:45:56
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Tomasz Guzik 

Zamykając dyskusje: zamówiłem rzeczoznawce niezależnego który wycenił
szkodę na 2tyś mniej niż TU (znalazł 3 elementy które nie są
uszkodzone a TU zakwalifikowała je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawyżona przez nich o 30%. Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł. Gość stwierdził że to normalna
praktyka że za wszelką cenę dążą do szkody całkowitej i nie mam się
czemu dziwić. W każdym razie będe sie ubiegał o odszkodowanie dwa razy
wyższe jak mi wypłacili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie mają się
jak bronić.

34 Data: Sierpien 10 2011 22:54:26
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:

Zamykając dyskusje: zamówiłem rzeczoznawce niezależnego który wycenił
szkodę na 2tyś mniej niż TU (znalazł 3 elementy które nie są
uszkodzone a TU zakwalifikowała je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawyżona przez nich o 30%. Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł. Gość stwierdził że to normalna
praktyka że za wszelką cenę dążą do szkody całkowitej i nie mam się
czemu dziwić. W każdym razie będe sie ubiegał o odszkodowanie dwa razy
wyższe jak mi wypłacili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie mają się
jak bronić.

Rzeczoznawca wycenił szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci źle? Dwa razy wyższe chcesz odszkodowanie?

No to życzę Ci powodzenia. :)))))

35 Data: Sierpien 10 2011 23:30:04
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: 'Tom N' 

Filip KK w

W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Zamykając dyskusje: zamówiłem rzeczoznawce niezależnego który wycenił
szkodę na 2tyś mniej niż TU (znalazł 3 elementy które nie są
uszkodzone a TU zakwalifikowała je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawyżona przez nich o 30%. Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł. Gość stwierdził że to normalna
praktyka że za wszelką cenę dążą do szkody całkowitej i nie mam się
czemu dziwić. W każdym razie będe sie ubiegał o odszkodowanie dwa razy
wyższe jak mi wypłacili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie mają się
jak bronić.
Rzeczoznawca wycenił szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci źle? Dwa razy
wyższe chcesz odszkodowanie?

A czego Filipku nie zrozumiałeś? 

Potrzebujesz tłumaczenia, to proszę:

1. TU wyszła szkoda całkowita
a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
b. Koszt naprawy 7501
c. Wartość pojazdu po szkodzie 5000
d. Do wypłaty 2500

2. Juz nie ma szkody całkowitej
a. 9300
b. 5001
b. Nieistotne
c. 5001


--
Tomasz Nycz

36 Data: Sierpien 11 2011 00:42:54
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:

Filip KK
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Zamykając dyskusje: zamówiłem rzeczoznawce niezależnego który wycenił
szkodę na 2tyś mniej niż TU (znalazł 3 elementy które nie są
uszkodzone a TU zakwalifikowała je do wymiany) + niebotyczna
robotogodzina zawyżona przez nich o 30%. Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł. Gość stwierdził że to normalna
praktyka że za wszelką cenę dążą do szkody całkowitej i nie mam się
czemu dziwić. W każdym razie będe sie ubiegał o odszkodowanie dwa razy
wyższe jak mi wypłacili i z opinii rzeczoznawcy raczej nie mają się
jak bronić.
Rzeczoznawca wycenił szkody na mniej jak TU. I jeszcze Ci źle? Dwa razy
wyższe chcesz odszkodowanie?

A czego Filipku nie zrozumiałeś?

Potrzebujesz tłumaczenia, to proszę:

1. TU wyszła szkoda całkowita
a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
b. Koszt naprawy 7501
c. Wartość pojazdu po szkodzie 5000
d. Do wypłaty 2500

2. Juz nie ma szkody całkowitej
a. 9300
b. 5001
b. Nieistotne
c. 5001


Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.

37 Data: Sierpien 11 2011 07:54:02
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: 'Tom N' 

Filip KK w

W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
1. TU wyszła szkoda całkowita
a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.

Już została napisana:
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>

--
Tomasz Nycz

38 Data: Sierpien 11 2011 12:39:09
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:

Filip KK
W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
1. TU wyszła szkoda całkowita
a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.

Już została napisana:
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>

Cieszę się, że przyłożyłeś się do zagadnienia. Ale nie napisałeś mi definicji. Mam nadzieję, że rozumiesz co w powyższym dokumencie zostało napisane. Więc jak już rozumiesz powyższe, podane przez Ciebie ceny mają się nijak.

39 Data: Sierpien 11 2011 13:09:44
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: 'Tom N' 

Filip KK w

W dniu 2011-08-11 07:54, 'Tom N' pisze:
Filip KK
W dniu 2011-08-10 23:30, 'Tom N' pisze:
Filip KK
W dniu 2011-08-10 20:45, Tomasz Guzik pisze:
Wartość auta przed szkodą
zaniżyli mi o 1800zł więc w sumie do szkody całkowitej według tych
wyliczeń brakło prawie 2.5tyś zł
1. TU wyszła szkoda całkowita
a. Wartośc pojazdu przed szkodą 7500
b. Koszt naprawy 7501
Co to jest szkoda całkowita? Napisz mi definicję.
Już została napisana:
   ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
<http://www.rzu.gov.pl/files/213__62__Wnioski_skierowane_przez_Rzecznika_Ubezpieczonych_do_Sadu_Najwyzszego.pdf>
Ale nie napisałeś mi definicji.

Patrz podkreślone.

Mam nadzieję, że rozumiesz co w powyższym dokumencie zostało
napisane.

Między innymi to:
"Przyjmuje się, że nieopłacalność naprawy, będąca przesłanką wystąpienia
tzw. szkody całkowitej, ma miejsce wówczas, gdy jej koszt przekracza wartość
pojazdu sprzed wypadku

Więc jak już rozumiesz powyższe, podane przez Ciebie ceny mają
się nijak.

Ja żadnych cen nie podawałem

Widać, że nie czytałeś linkowanego uzasadnienia, więc tym bardziej nie masz
czego rozumieć.

--
Tomasz Nycz

40 Data: Sierpien 11 2011 00:02:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-10, Filip KK  wrote:


Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
powstałÄ… szkodę?

Wyplacilo mi za malo.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
kwotę? Wątpię.

TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
moge sobie pojechac na wakacje.

Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Rozumiem. Tajemnice firmowe.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?

Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU. Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartoć podobnej
części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
masz według prawa możliwoć napisania roszczenia.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
co to zmieni?

To ze stoimy po roznej stronie barykady. Interesem TU jest zainkasowac
jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żÄ…dać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
Naprawiać nie musisz.

Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
nie wiesz.

Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
rynkowa pojazdu.

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
pelnego odszkodowania.

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
sie od decyzji.

Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
tych dwóch pojęć.

A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
ktorego do mnie posyla.

--
Artur

41 Data: Sierpien 11 2011 13:14:28
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 02:02, AZ pisze:

Rozumiem, że jest jakiś z tym problem? TU nie chce Ci wypłacić za
powstałÄ… szkodę?

Wyplacilo mi za malo.

Przykro mi.

Dokładnie tak jak piszesz. Jeżeli chcesz dostać gotówkę do ręki, to TU z
góry ma prawo domniemać, że nie naprawisz szkody. Jeżeli chcesz
naprawić, to oddasz do warsztatu i zlikwidujesz szkodę np. bezgotówkowo.
Dlaczego chcesz ZAROBIĆ na powstałej szkodzie? Opodatkujesz otrzymaną
kwotę? Wątpię.

TU gowno powinno obchodzic co chce zrobic. Oni maja mi naprawic pojazd
jezeli wybralem taka opcje albo wyplacic rekompensate w gotowce i za nia
moge sobie pojechac na wakacje.

TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.

Wybacz, grzecznie Ci odmówię.

Rozumiem. Tajemnice firmowe.

Nie.

A jezeli ASO to jedyne zrodlo oryginalnych czesci?

Zapewniam Cię, że ASO nie produkuje części.

A gdzie ja napisalem ze produkuje? Napisalem, ze w moim przypadku ASO to
jedyne zrodlo, czego nie zrozumiales?

To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być jedynym źródłem?


Gdzie mam kupic
oryginalna rame jak nie w ASO?

Brzydko napiszę, ale to nie jest mój problem. Ani TU. Ani nikogo innego,
jak tylko Twój. Nikt Ci nie kazał kupić tego motoru. Jak kupisz auto, do
którego części przestali produkować 50 lat temu, to też będziesz miał
pretensję do wszystkich, że nie możesz dostać jakiejś części? Nonsens.

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.

Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.

Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

I wyceniają i wypłacają.

Z bazy. A jak nie ma takiej pozycji, dają przybliżoną wartoć podobnej
części. Jeżeli zderzak do jaguara X z 75 roku kosztuje 8000 zł, to nie
może taki sam zderzak kosztować 16000 zł do jaguara Y z 74 roku. Więc
wartości się uśrednia i daje PROPOZYCJĘ rekompensaty. Ja nie wiem
dlaczego klienci są zbulwersowani na propozycje. Przecież TU nie mówi,
że ani 1 grosza więcej nie da. Daje tylko propozycję, wyliczenie szkody,
masz według prawa możliwoć napisania roszczenia.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.

Mają się bardzo dobrze.

Baza jest tak szeroka, że często nie trzeba wymyślać.

No... mozna pobrac z bazy ktora zawiera wymyslone ceny.

Baza nie ma wymyślonych cen.

Dlaczego mam lepiej powiedzieć jaki mam związek z TU? Napiszę, że duży i
co to zmieni?

To ze stoimy po roznej stronie barykady.

Stoimy po tej samej stronie.

Interesem TU jest zainkasowac
jak najwiecej a wyplacic jak najmniej, to logiczne. Skoro jestes
powiazany z TU to logiczne tez jest ze bronisz interesow TU.

Nikogo nie bronię.

Ceny i wyliczenia są ogólnie przyjęte, unormowane, uśrednione. Co
jeszcze chcesz wiedzieć? Nie możesz żÄ…dać od TU wypłaty 5 tys zł za 30
letni porysowany zderzak, jeżeli po wycenie (z uwzględnieniem
eksploatacji, bo przecież nie był nowy!) był warty ledwie 500 zł a
używkę można kupić za 250 zł. Jeżeli chcesz naprawić, to oddasz do
warsztatu. Jeżeli nie chcesz naprawić, dostaniesz tyle ile jest warty.
Naprawiać nie musisz.

Przez kogo przyjete? Przez kogo unormowane?

Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki
wsadzają w ASO. Zamiennik ten kosztuje więcej jak w przypadku zakupu tej
samej części na własną rękę w dużej firmie z częściami samochodowymi.
Nie musisz oddawać samochodu do ASO, możesz oddać do rekomendowanego
warsztatu, gdzie cena niekoniecznie musi być niższa za naprawę jak w ASO.

Ja mowie o moim przypadku. Rame moge dostac tylko w ASO bo ASO sprowadza
od producenta. Myslisz ze producent bawi sie w detal? Do Japonii mam
pojechac po ta rame czy jak? Jak dla mnie moga byc zamienniki byle ceny
byly realne i mozna bylo dostac to w cenach od TU.

Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ częć, skoro miałeś starą częć. Nie rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.

To proszę podaj mi definicję szkody całkowitej, bo odnoszę wrażenie że
nie wiesz.

Szkoda calkowita wystepuje w momencie gdy naprawa pojazdu jest
niemozliwa (w moim przypadku jest mozliwa) albo przekracza wartosc
rynkowa pojazdu.

Bzdura.

Po pierwsze, TU zaproponowało 4300 zł i przyjąłeś te pieniądze,
wypłacili Ci. Czyli zgodziłeś się na tę propozycję rekompensaty. Wziąłeś
pieniądze do kieszeni i wezwałeś ich do drugich oględzin? Ciekawa
praktyka ubezpieczalni, że się na to zgodzili. Bo po wypłacie
rekompensaty temat w TU jest zamknięty.

Do reki ich nie bralem, przyszly na konto zanim dotarla decyzja, na nic
sie nie zgadzalem ani ustnie, ani mailowo, ani pisemnie. Temat w TU moze
byc zamkniety, dla mnie nie jest i nie bedzie dopoki nie otrzymam
pelnego odszkodowania.

Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Po drugie: Szkoda całkowita nie jest równa wartości motocykla przed
wypadkiem. Nie rozumiesz pojęcia "szkoda całkowita".
Jeżeli motocykl jest wart 12 tys zł, to nie muszą wystąpić szkody na
cenę 12 tys zł, żeby była szkoda całkowita.

A co jeszcze moze sie stac zeby byla szkoda calkowita?

Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości pojazdu.

Tak, możesz uzyskać taką odpowiedź na piśmie lub słownie.

Niestety TU mocno sie broni zeby mi o tym opowiedziec.

Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego załatwienia sprawy, bez ataków.

Jeśli się nie zgadzasz z wyceną, masz prawo do odmowy wypłaty odszkodowania.

Zabawny jestes... Nie bede odmawial wyplaty odszkodowania a odwolywal
sie od decyzji.

To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?

Nie pracuję ani jako likwidator, ani jako rzeczoznawca - i nie mieszaj
tych dwóch pojęć.

A gdzie ja tu mieszam je? Napisalem albo jedno albo drugie.

Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.

Możesz przywrócić, jeśli zrobisz to na własną rękę to jeszcze zarobisz.

Przestan wypisywac takie bzdury. Gdyby tak bylo zamknal bym temat.

Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.

Niech się przedstawia jako prawnik i lekarz, może być nawet tynkarzem.
Nie ma to znaczenia. Likwidator nie jest rzeczoznawcą.

Nigdzie tak nie napisalem. Likwidator to pani siedzaca w biurze ktora
mnie skutecznie chce zniechecic, rzeczoznawca to gostek z aparatem
ktorego do mnie posyla.

Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które używasz.

pzdr

42 Data: Sierpien 11 2011 11:31:14
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-11, Filip KK  wrote:


TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Ale jakie oszukanie? Skoro potrafia klepnac 12k z kosztorysu a w gotowce
chca dac 4k to znaczy ze godza sie ze szkoda jest na 12k. Jezeli maja
podejrzenie ze chce ich oszukac niech to zglosza do odpowiednich
organow, oni nie sa od tego by stac na strazy prawa.
Co rozumiesz przez zarobic? Przykladowo mialem pojazd warty 15000, mam
warty 7000 i wyplacone odszkodowanie w gotowce. Gdzie tu zarobilem?

Jeszcze raz napisz o co Ci chodzi.

Mam pojazd warty 15k, szkoda jest uszczerbkiem na moim majatku. Po
szkodzie jest warty 7k czyli stracilem 8k i TU ma mi ta kase wyplacic.
Gdzie tu zarobilem skoro mam uszkodzony pojazd? A jak naprawie
sznurkiem, tasma i sprayem za 200 PLN to tez nic nie zarobilem bo mam
samochod naprawiony sznurkiem, tasma i sprayem wiec mniej warty niz
przed szkoda.

To Ty nie zrozumiałeś, ASO nie produkuje części, więc jak może być
jedynym źródłem?

Bo np. tylko ASO jest importerem?

Dziwny masz tok rozumowania :-) Przeciez ja ta czesc moge dostac bez
problemu, ale nie w cenie jaka wymyslilo sobie TU.

Pisałeś, że nigdzie nie możesz dostać, tylko w ASO.

No moge dostac bez problemu ale tylko w ASO wiec gdzie widzisz problem?
To ze TU nie lubi akceptowac cen ASO to nie moj problem.

Kupilem bo chcialem,
pech chcial ze TU cywilnie odpowiada za szkode i ich psim obowiazkiem
jest mi wyplacic odszkodowanie.

I wyceniają i wypłacają.

Ochlapy.

No to jak widac do dupy lekko ten system jest bo ceny nijak maja sie do
rzeczywistosci.


Mają się bardzo dobrze.

To wytlumacz mi czemu ceny czesci z wyceny TU sa mniej niz 1/4 cen
rynkowych? Ba, nawet uzywek w tych cenach dostac nie mozna...

Baza nie ma wymyślonych cen.

To czemu te ceny nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia?

Stoimy po tej samej stronie.

Nie wydaje mi sie.

Ogólnie przyjęte, unormowane. Tak, że w razie sprawy sądowej TU nie
oczerni się, że zaproponowali nierealne świadczenie.

Gdyby tak bylo to poszkodowani nie wygrali by zadnej sprawy w sadzie a
instytucja Rzecznika Ubezpieczonych byla by niepotrzebna.

Jeżeli nie da się dostać poza ASO, to jest to Twój problem. TU nie może
Ci wypłacić pieniędzy NA NOWĄ częć, skoro miałeś starą częć. Nie
rozumiem dlaczego tego nie rozumiesz. To, że nie możesz teraz dostać
nigdzie indziej jak poza ASO, to nikogo nie interesuje.

No mnie tez nie interesuje, skoro oferuja takie ceny jakie oferuja to
niech podadza ich zrodlo. To ze moga zapewnic tylko czesc nowa to nie
jest moj problem. Gdyby nie bylo szkody mialbym stara i bym jezdzil.
Maja doprowadzic pojazd do stanu z przed szkody, mnie nie obchodzi jak
oni to zrobia.

Bzdura.

Doprawdy? To gdzie tu jest blad?

Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Wlasnie to czynie. TU to Warta.

Cena musi osiągnąć pułap "nieopłacalności naprawy", jest to 70% wartości
pojazdu.

A to 70% to pewnie z kosmosu tak samo jak ceny. 70% to sobie moga robic
przy AC.

Mocno się mogą bronić w sądzie, w życiu masz prawo do normalnego
załatwienia sprawy, bez ataków.

Kulturalne prosby o szczegolowa kalkulacje z cenami nie przynosza efektu
wiec pewnie skonczy sie na sadzie.

To odwołuj się. Napisałeś odwołanie?

Jest w trakcie.

Mieszasz, to wynika z Twoich wypowiedzi.

Nie. Ja rozumiem kto to jest likwidator a kto rzeczoznawca.

Jeżeli nie możesz na tym zarobić, to musisz się od razu oburzać? Rozumiem.

Ale ja nie chce na tym zarabiac. Ja chce miec motocykl taki jak mialem
przed szkoda, wolalbym gdyby calej sytuacji nie bylo, mniej stresu i
straconego czasu. Czemu za zarobek np. uznajesz to ze ktos wzial kase i
jezdzi rozbitym? Nic nie zarobil.

Człowieku, zrozum! Pani z obsługi klienta wysyła likwidatora, nie
rzeczoznawcę! TU może powołać biegłego rzeczoznawcę np. sądowego! Ciężko
mi się z Tobą rozmawia, jak piszesz nie mając pojęcia o słowach, które
używasz.

Nie, pani z ktora sie kontaktuje ma napisane likwidator, pana ktorego
przyslala nazywa sie rzeczoznawca. Przynajmniej u nich.

--
Artur

43 Data: Sierpien 13 2011 17:40:02
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 13:31, AZ pisze:

TU nie obchodzi co z tym zrobisz.
Ale uniemożliwia Ci oszukanie.

Ale jakie oszukanie? Skoro potrafia klepnac 12k z kosztorysu a w gotowce
chca dac 4k to znaczy ze godza sie ze szkoda jest na 12k. Jezeli maja
podejrzenie ze chce ich oszukac niech to zglosza do odpowiednich
organow, oni nie sa od tego by stac na strazy prawa.

Ja po prostu nie wierzę, jak to jest możliwe, że Ty tego nie rozumiesz?

Tłumaczę OSTATNI raz.

Posiadasz samochód, warty według TU 10 tys zł. Jest to 20 letnie auto. Cena rynkowa oscyluje w granicach 9-14 tys zł. Bierzesz udział w stłuczce. Uszkodzenia po wycenie są na 6,5 tys zł. Nie jest to szkoda całkowita. Udało Ci się załapać w progu.
TU proponuje wypłatę odszkodowania w wysokości 6,5 tys zł. Ty mówisz, że za tyle to nie naprawisz samochodu, bo w ASO wycenili naprawę na kwotę 13 tys zł. Jest to dwukrotnie większa dla Ciebie wypłata odszkodowania.
Masz dwie opcje:
1) Likwidacja szkody bezgotówkowo - wówczas oddajesz do np. ASO.
2) Likwidacja szkody gotówkowo albo na podstawie faktur.

W przypadku 1 nie dostaniesz ani grosza do ręki, ale będziesz miał naprawiony pojazd (co najmniej lepiej zrobiony-przywrócony do poprzedniego stanu).

W przypadku 2 naprawisz auto za 4 tysiące u kolegi w warsztacie i masz 2,5 tys zł w kieszeni. Albo za 6,5 tys naprawisz i nie zarobisz nic.

Z jakiej racji TU ma wypłacić Tobie 13 tys odszkodowania, skoro szkody powstały na wartoć 6,5 tys zł?

Sam sobie odpowiedz na to pytanie, ja już w tym wątku pasuję, bo jesteś bardzo odporny na wiedzę. Po raz 10-ty nie mam zamiaru tłumaczyć, że nie należy Ci się więcej za zużyty samochód, bo jest to stare auto i ma stare części, jak chcesz naprawić na nowych częściach, to im to udowodnij, że chcesz naprawić na nowych częściach na podstawie faktur, bądź rozliczenia się z nimi bezgotówkowo oddając auto do autoryzowanego serwisu.



To wytlumacz mi czemu ceny czesci z wyceny TU sa mniej niz 1/4 cen
rynkowych? Ba, nawet uzywek w tych cenach dostac nie mozna...

Tu jeszcze odpowiem.

AMORTYZACJA, to jest odpowiedź na Twoje pytanie. Jeśli miałeś złom nienadający się do niczego, to nie należy Ci się nawet na używaną częć. Lecz należy jak najbardziej stawka co ten złom był wart, czyli prawie nic.


No mnie tez nie interesuje, skoro oferuja takie ceny jakie oferuja to
niech podadza ich zrodlo. To ze moga zapewnic tylko czesc nowa to nie
jest moj problem. Gdyby nie bylo szkody mialbym stara i bym jezdzil.
Maja doprowadzic pojazd do stanu z przed szkody, mnie nie obchodzi jak
oni to zrobia.


Po raz kolejny odpowiem. GÓWNO PRAWDA!! TU nie ma obowiązku prawnego DOPROWADZANIA POJAZDU DO STANU Z PRZED SZKODY!! Mało tego, nie mają obowiązku prawnego do WSKAZYWANIA Ci sklepu, w którym rzekomo możesz kupić sobie częć. Bo WYCENA nie jest RÓWNOZNACZNA Z CENĄ SKLEPOWĄ CZY RYNKOWĄ CZĘŚCI UĹťYWANYCH! Świadczenie wypłacone z tytułu odszkodowania jest ZAWSZE propozycją rekompensaty utracenia/uszkodzenia części (obojętnie w jakim ona by nie była stanie) w pojeździe, kropka.


Pisz odwołanie. Swoją drogą kiepska praktyka, co to za TU krzak?

Wlasnie to czynie. TU to Warta.

Warta gówno warta.


Ale ja nie chce na tym zarabiac. Ja chce miec motocykl taki jak mialem
przed szkoda, wolalbym gdyby calej sytuacji nie bylo, mniej stresu i
straconego czasu. Czemu za zarobek np. uznajesz to ze ktos wzial kase i
jezdzi rozbitym? Nic nie zarobil.

Jak nie chcesz zarobić, to na chuj się prujesz? Za przeproszeniem. Oddaj motocykl do ASO i będziesz miał motocykl prawie jak z przed kolizji. Koniec i kropka! Ubezpieczalnia na pewno zrekompensuje szkodę.

Nie, pani z ktora sie kontaktuje ma napisane likwidator, pana ktorego
przyslala nazywa sie rzeczoznawca. Przynajmniej u nich.

Niech się nazywają nawet szpachlarzami. Rzeczoznawca zarabia 4 razy tyle co przeciętny likwidator, na pewno warty nie stać na to żeby rzeczoznawców wysyłać do opisywania szkody na placu.

Pozdrawiam

44 Data: Sierpien 11 2011 10:44:12
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik jaki wsadzają w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat częć identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w ASO.

45 Data: Sierpien 11 2011 08:48:17
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-11, BaX  wrote:


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat częć identyczną z tą
którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
ASO.

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

--
Artur

46 Data: Sierpien 11 2011 12:47:54
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 10:48, AZ pisze:

On 2011-08-11,   wrote:

Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID. Oczywiście możesz kupić te elementy
po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz np. nowy
zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy plastikowe. Nie
kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat częć identyczną z tą
którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie zużywają i nie korodują
więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w identycznym stanie jak nowe,
żeby było śmieszniej to często używki kosztuja drożej jak te same części w
ASO.

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Pozdrawiam

47 Data: Sierpien 11 2011 10:52:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-11, Filip KK  wrote:


No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.

Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?

--
Artur

48 Data: Sierpien 11 2011 13:15:31
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 12:52, AZ pisze:

On 2011-08-11, Filip   wrote:

No a Filipek poleca mi zakup ramy poza ASO :-)

To miło, że tak o mnie piszesz. Ale wolałbym abyś nie używał zdrobnień w
moim imieniu, chyba że jesteś kimś o innej orientacji, to wybaczam.

Sorry ale zawsze mi sie wydawalo ze masz wpisane "Filipek K", ot taka
natura ludzkiego mozgu ze czyta poczatek i koniec.


Ok..

Wracajac do tematu, jak myslisz gdzie szukac ramy jak nie w ASO?

Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej symbol. Może coś podpowiem.

pzdr

49 Data: Sierpien 11 2011 11:34:57
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-11, Filip KK  wrote:


Powiedz mi proszę co to za rama (od jakiego motoru i rocznik) i jej
symbol. Może coś podpowiem.

Kawasaki ZZR 1200 '03 nr. czesci producenta: 32160-1780-458

--
Artur

50 Data: Sierpien 11 2011 12:45:50
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 10:44, BaX pisze:

Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
jaki wsadzają w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID.

Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.

Oczywiście możesz kupić te
elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy
plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat częć
identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
kosztuja drożej jak te same części w ASO.

No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

51 Data: Sierpien 11 2011 13:19:47
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


Bzdura. Po pierwsze, w ASO nie zawsze kupić częć oryginalną, bo może
nie być produkowana od 30 lat. Za to kupisz idealny zamiennik jednej z
lepszych firm. Np. w ASO BMW nie kupisz oryginalnego wahacza (jaki
montują w fabryce) do 5 letniego samochodu, za to kupisz zamiennik
jaki wsadzają w ASO.


Heheheh, w ASO BMW kupisz taki sam wahacz jak 5 lat temu był montowany w
nowym aucie bo dostarcza je ten sam producent czyli np. Lemforder, takie
same tarcze i klocki od ATE czy JURID.

Lemforder nie jest montowany w pierwszym montażu. Zadzwoń do serwisu, to się przekonasz, jeśli ktoś kompetentny Ci odpowie.

Być może obecnie w Fx nie jest ale np. w E46 tak właśnie było.


Oczywiście możesz kupić te
elementy po za ASO tych samych producentów taniej ale zapomnij że kupisz
np. nowy zderzak gdzieś po za ASO czy inne oryginalne elementy
plastikowe. Nie kupisz, a w ASO kupisz nawet do auta sprzed 10 lat częć
identyczną z tą którą miałeś. A plastikowe osłony raczej się nie
zużywają i nie korodują więc te uszkodzone przed uszkodzeniem były w
identycznym stanie jak nowe, żeby było śmieszniej to często używki
kosztuja drożej jak te same części w ASO.

No i super. ASO nie jest wyznacznikiem cen części.

Ale co super, że ASO ma taniej niż handlarze używki z rozbiórek?
Bo ja się ciesze. :)

52 Data: Sierpien 08 2011 12:22:10
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/



Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części? Lakier też pewnie nie by nowy, a na nowych blachach będzie nowy. Czy w związku z tym TU powinno jakoś to sobie zrekompensować albo policzyć o 1/4 farby mniej niż fabryka przyjmuje na nowy??? LOL

53 Data: Sierpien 09 2011 20:02:53
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 12:22, BaX pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś
w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.


Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę częć używaną. Co, zdziwiony?

Lakier też pewnie nie by nowy, a na
nowych blachach będzie nowy. Czy w związku z tym TU powinno jakoś to
sobie zrekompensować albo policzyć o 1/4 farby mniej niż fabryka
przyjmuje na nowy??? LOL

Lakier nie jest brany pod uwagę podczas wyliczania ceny używanej części. Ubezpieczalni nie interesuje to czy miałeś na błotniku porysowany lakier, czy idealny. Ubezpieczalnia MUSI Ci zrekompensować szkodę, czyli doliczą do wyceny koszt lakierowania tegoż elementu żeby doprowadzić go do stanu zbliżonego przed powstałÄ… szkodą. Jeżeli nie masz normalnego lakieru, tylko np. "kameleona", to TU też to weźmie pod uwagę i doliczą cenę materiału droższego niż przeciętna farba.

pzdr

54 Data: Sierpien 10 2011 09:28:10
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.



Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę częć używaną. Co, zdziwiony?

Niee, większoć złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie i co z tego kiedy większoć tego to szmelc mający mało wspólnego z pełnowartościowym towarem używanym. Albo w przypadku plastików i podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż potrzebujesz. Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy. Przy blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

55 Data: Sierpien 10 2011 16:21:48
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 09:28, BaX pisze:

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za częć i z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę częć używaną. Co,
zdziwiony?

Niee, większoć złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie
i co z tego kiedy większoć tego to szmelc mający mało wspólnego z
pełnowartościowym towarem używanym.

Zawsze można się wyprowadzić z tego kraju "złodziei", gdzie indziej może będzie inaczej?

Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialnoć za kupno i wybór używanej części. A sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem faktycznym.

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.

pzdr

56 Data: Sierpien 11 2011 09:54:47
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za częć i z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale dużo albo całoć można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.


Mnie nie obchodzi ze nowej nie mialem, dostac moge tylko nowa?

Nie, możesz kupić używaną.

Który sklep prowadzi takie części?

Np. autokasacja. I dostaniesz nawet fakturę na tę częć używaną. Co,
zdziwiony?

Niee, większoć złomiarzy wystawia obecnie FV na to co sprzedają w necie
i co z tego kiedy większoć tego to szmelc mający mało wspólnego z
pełnowartościowym towarem używanym.

Zawsze można się wyprowadzić z tego kraju "złodziei", gdzie indziej może będzie inaczej?

Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialnoć za kupno i wybór używanej części. A sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez problemu kupić odpowiadajacą jakościowo częć tej którą miałem.  Więc na wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany amortyzator lub tarcze.


Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.


Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.


Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony wyszliśmy do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU przeciągało wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak przelać niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale czego spodziewać się po debilach.

57 Data: Sierpien 11 2011 13:19:12
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:

Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za częć i
z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno
się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
dużo albo całoć można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.

Czyli jesteś zadowolony. Cieszę się bardzo.


Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialnoć za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo częć tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić częć.

Przy
blachach dochodzi zazwyczaj korozja która wychodzi wkrótce po założeniu
bo trudno żeby nie jak blachy w większości stoją w zimie w śniegu albo
wiszą pod chmurką i woda leje się do środka profili.

Przykro mi. Trzeba szukać z lepszego źródła, niż z dziupli.

Mnie nie jest przykro, ja jak do tej pory na kontaktach z TU wychodze do
przodu, dużo do przodu. Nawet na 'szkodzie całkowitej' auta żony
wyszliśmy do przodu z tym, że trwało to ponad pół roku bo oczywiście TU
przeciągało wszystko jak mogło, żeby na zakończenie naszą kase za wrak
przelać niezgodnie z tym co mieli w papierach gościowi od lawety. No ale
czego spodziewać się po debilach.

:)

58 Data: Sierpien 11 2011 13:35:15
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


Użytkownik "Filip KK"  napisał w wiadomości

W dniu 2011-08-11 09:54, BaX pisze:
Hmm, czyli ma prawo ustalać sobie ceny na poziomie złomu
porozbiórkowego? /jeżeli nie ma zamiennika/

Nie mieszaj tutaj pojęć złomu porozbiórkowego, wyceny i zamiennika. To
są 3 oddzielne pojęcia, które mieszasz.

Nie mieszam, za każdym razem jak spotykam się z wycenami szkody to co
oferuje TU ledwo starcza na gówno warty zamiennik, zazwyczaj na oryginał
używany w stanie jaki miałem na aucie nie ma szans. Dlatego kupuje w ASO
i kroje TU na tyle ile się da czy trzeba czy nie trzeba. Rzeczoznawcy
niezależni których kieruje TU na oględziny to też ludzie w
przeciwieństwie to tych skurwieli na etacie TU.

Podaj zatem przykład wyceny TU danej części i napisz co to za częć i
z jakiego samochodu. Najlepiej zeskanuj mi wycenę, na niej na pewno
się znajdą inne wartości, np.: montaż/demontaż, lakierowanie, itd.

Oczywiście, że były takie pozycje z tym, że TU zapłaciło za kosztorys
ASO bo taki przedstawiłem w odwołaniu czyli 2x więcej niż pierwotnie w
tym zapłacili za nowy zderzak ~2200zł bo tak wpisał w papiery
rzeczoznawca skierowany przez TU na ogledziny. :))) A sprawe załatwiła
pasta polerska. Więc tak mówiąc wprost ich wycena zrobiona przez ich
człowieka trafiła do kosza, a przy okazji rzeczoznawca który był u mnie
powiedział mi to i owo o metodach pracy, min o tym że musi wpisać
amortyzację bo inaczej nie przejdzie kosztorys ale wpisze wymiane
zderzaka i tego już nie mogą odrzucić. Ale to był ten normalny
rzeczoznawca, a nie złodziej z TU. No i na koniec dodał, że dobrze się
odwołać bo potrącenia które on wpisuje w kosztorys są bo muszą być ale
dużo albo całoć można odzyskać. I tak też się stało w moim przypadku.

Czyli jesteś zadowolony. Cieszę się bardzo.

Bo było dokładnie odwrotnie niż usiłujesz wszystkim wmówić że ma być.



Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialnoć za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo częć tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż te które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje oryginały i TU za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie sugerujesz, że zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej dostawcą 'na pierwszy montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL


Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.


Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić częć.

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd biore nową oryginalna.

59 Data: Sierpien 11 2011 16:26:29
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 13:35, BaX pisze:


Albo w przypadku plastików i
podobnych coś jest ułamane, albo pęknięte albo w odcieniu innym niż
potrzebujesz.

To Ty bierzesz odpowiedzialnoć za kupno i wybór używanej części. A
sprzedawca powinien zadeklarować, że opis części jest zgodny ze stanem
faktycznym.

Nie, mnie to nie interesuje, ja mam dostać na tyle kasy żeby bez
problemu kupić odpowiadajacą jakościowo częć tej którą miałem. Więc na
wstępie odpadają wszelkie gówniane chinskie zamienniki, pozostają
jedynie równorzędne częsci oryginalne kupowane po za ASO. O używkach
zapomnij bo chyba nie sugerujesz że mam sobie wstawić w auto używany
amortyzator lub tarcze.

Nie, jeśli chcesz nowe części, musisz się liczyć z tym, że dopłacisz.

Niby na jakiej podstawie, ja mam mieć części jakościowo nie gorsze niż
te które miałem, jeżeli nie ma możliwości zakupu takowych kupuje
oryginały i TU za to płaci zgodnie z FV i tyle w temacie. Chyba nie
sugerujesz, że zamiennik /nie ważne jakiej firmy ale nie będącej
dostawcą 'na pierwszy montaz/ jest rówy oryginałowi? :LOL

Nic nie rozumiesz.

Problem jest, jak TU ma wypłacić za JEDEN reflektor.

Szkoda, że nie za jeden amortyzator albo połowe maglownicy.

Czasem się zdarza, że też za jedną tarczę chcą oddać... I co wtedy?

Blachy jak masz szczęscie będą tylko porysowane, większoć
ma mniejsze lub większe defekty czy to powstałe w trakcie poprzedniej
eksploatacji czy przez magazynowanie na kupie przez rozbieraczy.

Twoja blacha też byłaby w takim stanie, gdyby była zdemontowana z
Twojego samochodu. Prawo natury części używanych. Raz uda się kupić
ideał, lepszy jak miałeś, a innym razem nie uda się.

LOL, nie bo na moim aucie żadne blachy nie mają uszkodzeń ani rys.

Sam przyznałeś, podczas demontażu/składowania można uszkodzić częć.

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nową oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz częć NOWĄ a miałeś UĹťYWANĄ!

60 Data: Sierpien 12 2011 09:15:32
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nową oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz częć NOWĄ a miałeś UĹťYWANĄ!

Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim? No wytłumacz mi to na jakiej podstawie to ja mam być dwukrotnie poszkodowany, przecież TU nie są aby zarabiać pieniądze tylko aby świadczyć usługi ubezpieczenia.

61 Data: Sierpien 12 2011 09:38:29
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 12 Aug 2011 09:15:32 +0200, BaX napisał(a):

Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nową oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

J.

62 Data: Sierpien 12 2011 09:59:48
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to absurd
biore nową oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

Taki stary, rdzewiejący to można własnie kupić na szrocie, ten na aucie w moim akurat przypadku rdzy nie widział na oczy.

63 Data: Sierpien 13 2011 20:27:35
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-12 09:59, BaX pisze:


Dlatego nie ma szans zebym założył blache która musi być kitowana aby
była dobra w miejsce takiej która kitu nie widziała. Przecież to
absurd
biore nową oryginalna.

Absurdem jest to, że chcesz część NOWĄ a miałeś UŻYWANĄ!

Ale stary dlaczego TU ma zarobić na mnie, a nie ja na nim?

Ale kto tu mowi o zarabianiu ? Miales stary, uzywany, oryginalny,
rdzewiejacy blotnik, to nalezy ci sie taki sam, ze szrotu :-)

Taki stary, rdzewiejący to można własnie kupić na szrocie, ten na aucie
w moim akurat przypadku rdzy nie widział na oczy.

To poszukaj taki ze szrotu, żeby nie był zardzewiały i straty będziesz miał zrekompensowane.

Pozdrawiam

64 Data: Sierpien 09 2011 16:14:07
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Jakub Witkowski 

W dniu 2011-08-08 11:28, Filip KK pisze:

W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną. Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara częć była w 90% zużyta.

moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo. Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żÄ…dać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

--
Jakub Witkowski    |  Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
    z domeny        |  nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl    |  lub całości poglądom ich Autora.

65 Data: Sierpien 09 2011 14:34:25
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-09, Jakub Witkowski  wrote:


TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara częć była w 90% zużyta.

Pomaga im w tym zapis ze na odszkodowaniu nie mozna sie wzbogacic i moga
kombinowac ze od nowego niezuzytego lusterka sie wzbogaciles.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żÄ…dać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Otoz to.

--
Artur

66 Data: Sierpien 09 2011 19:46:15
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-09 16:34, AZ pisze:

On 2011-08-09, Jakub   wrote:

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą". Jeśli jedyną możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%, nawet jeśli
stara częć była w 90% zużyta.

Pomaga im w tym zapis ze na odszkodowaniu nie mozna sie wzbogacic i moga
kombinowac ze od nowego niezuzytego lusterka sie wzbogaciles.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w danej
wyskości. A poszkodowany ma prawo żÄ…dać pieniędzy w takiej samej kwocie w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Otoz to.

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba, że naprawi się bezgotówkowo.

67 Data: Sierpien 10 2011 09:37:21
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba, że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową częć /za każdym razem jak miałem nieprzyjemnoć z TU sami mi to proponowali/ , mnie wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa zainkasowana.

68 Data: Sierpien 10 2011 16:22:58
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 09:37, BaX pisze:

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową częć /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemnoć z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

69 Data: Sierpien 11 2011 09:57:59
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową częć /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemnoć z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

70 Data: Sierpien 11 2011 16:29:46
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 09:57, BaX pisze:


I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową częć /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemnoć z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.

71 Data: Sierpien 12 2011 09:17:00
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

I sami doszliście do wniosku, że ubezpieczalnia nie może wypłacić
pieniędzy zw wysokości ceny NOWEJ części, skoro była używana. Chyba,
że naprawi się bezgotówkowo.

Oczywiście, że musi wystarczy przedstawić FV na nową częć /za każdym
razem jak miałem nieprzyjemnoć z TU sami mi to proponowali/ , mnie
wyszło nawet z wyceną przedstawioną przez ASO popchniętą przez RzU. TU
zapłaciło tyle ile ASO zrobiło wycene i sprawa zamknieta, kasa
zainkasowana.

Do ręki dostałeś pieniądze z TU na podstawie wyceny w ASO?

A co, kopara opadła? RzU załatwił sprawe.

No widzisz. Czyli nie są bandą złodziei.

Byli, są i będą. A potrzeba by takiego Putina na jedną kadencje to by wziął złodzieji za pysk i by się skończyło.

72 Data: Sierpien 09 2011 19:36:46
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-09 16:14, Jakub Witkowski pisze:

W dniu 2011-08-08 11:28, Filip KK pisze:
W dniu 2011-08-08 10:51, AZ pisze:

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś
w aucie.
Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

No bo jak wiadomo owiewki w motocyklu zuzywaja sie z czasem. Rama tez.

Każda częć, którą posiadasz w motocyklu, jest częścią używaną.
Obojętnie w jakim jest stanie, jest NIE JEST to częć nowa. Więc jak
chciałbyś aby TU wyceniło tą częć jako nową, jak nową nie jest?

TU nie ma wyceniać zepsutych części, tylko pokryć pełny koszt niezbędny do
"doprowadzenia do stanu nie gorszego niż przed szkodą".

TU wycenia szkodę powstałÄ… na skutek określonych okoliczności. Aby TU mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona częć ma rok czasu, to ma inną wartoć przed szkodą aniżeli ta sama częć w takim samym samochodzie ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany element był już naprawiany, co też obniża jego wartoć. To jest logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany" takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w bdb stanie. To jest oczywista oczywistoć. Dlatego, jak TU uwzględni dużÄ… wartoć amortyzacji części, to za wypłatę odszkodowania NIE DA SIĘ kupić nowej części. Jest to logiczne. Zatem można sobie kupić taką częć używaną i będzie pojazd "doprowadzony do stanu z przed zdarzenia".
Są na to tabele, są programy obliczeniowe (kalkulatory) i z nich jasno wynika ile % amortyzacji się dodaje do elementu na podstawie różnych czynników.

Jeśli jedyną
możliwością
jest zakup danej części w ASO, to TU ma obowiązek sfinansować to w 100%,
nawet jeśli
stara częć była w 90% zużyta.

W takim wypadku każdy klient ma możliwoć zadecydowania, czy likwiduje szkodę gotówkowo czy bezgotówkowo.

moim przypadku czesci sa tylko w ASO, nigdzie indziej dostac ich nie
mozna.

Naginasz. Ale jeśli tak twierdzisz, to zlikwiduj szkodę bezgotówkowo.
Nie widzę problemu, TU też nie widzi w takiej sytuacji problemu.

Skoro TU "bezgotówkowo" skłonne jest zapłacić, zatem uznaje roszczenie w
danej
wyskości.A poszkodowany ma prawo żÄ…dać pieniędzy w takiej samej kwocie
w gotówce.
I na przykład nie zrobić za nie kompletnie nic.

Nie. Bo poszkodowany NIE MUSI naprawiać sobie pojazdu, a zasranym obowiązkiem TU jest zrekompensowanie szkód powstałych na skutek określonych okoliczności. Do jasnej anielki, czy nie możecie poczytać kodeksu cywilnego? Wszystko jest jak byk. Warunki ogólne danej ubezpieczalni nie mogą być inne jak w kodeksie cywilnym. TU ma ODDAĆ pieniądze za szkodę uszkodzonego elementu, który jest używany a nie nowy. I tu należy do rozgraniczyć. Jeśli nie potraficie tego rozgraniczyć, to nie moja wina. Ja mogę Wam podpowiedzieć albo odpowiedzieć na jakieś pytania. Ale ze mną nie dyskutujcie tak jakbyście byli bogami i jak by się Wam najwięcej należało. To byłoby nielogiczne i niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera, który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

Pzdr

73 Data: Sierpien 10 2011 00:11:27
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-09, Filip KK  wrote:

niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i
poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera,
który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

To niech mi TU kupi czesci od producenta po cenie z ich wyceny i bede
naprawde zadowolony. Nie da sie? No to o czym my rozmawiamy.

--
Artur

74 Data: Sierpien 10 2011 16:24:37
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 02:11, AZ pisze:

On 2011-08-09, Filip   wrote:
niesprawiedliwe, gdyby TU miało rekompensować straty na podstawie i
poziomie cen nowych części w dodatku po cenie katalogowej koncesjonera,
który narzuca sobie dowolny % do wartości zakupu części od producenta.
ASO nie jest wyznacznikiem cen części zamiennych czy oryginalnych!!!

To niech mi TU kupi czesci od producenta po cenie z ich wyceny i bede
naprawde zadowolony. Nie da sie? No to o czym my rozmawiamy.

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre, że tego nie rozumiesz.

75 Data: Sierpien 10 2011 23:39:13
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-10, Filip KK  wrote:


Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

--
Artur

76 Data: Sierpien 11 2011 16:30:23
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 01:39, AZ pisze:

On 2011-08-10, Filip   wrote:

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

77 Data: Sierpien 12 2011 09:23:36
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...

No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

Na szczęście RzU i sądy skutenie stawiają do pionu TU.

Ciekawe jak sobie złodzieje z TU policzyli podwyżki stawek bo na pewno nie o wskaźnik inflacji, mnie wyszło 120zł/rok więcej

78 Data: Sierpien 12 2011 09:35:09
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: J.F. 

Dnia Fri, 12 Aug 2011 09:23:36 +0200, BaX napisał(a):

To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...
No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to
wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

Na szczęście RzU i sądy skutenie stawiają do pionu TU.
Ciekawe jak sobie złodzieje z TU policzyli podwyżki stawek bo na pewno nie o
wskaźnik inflacji, mnie wyszło 120zł/rok więcej

Jak poszkodowany chce uczciwie, wedle kosztorysu z ASO, to jak myslisz -
kto za to zaplaci ? :-)

Musialbym zajrzec w papiery, u mnie stawka poszla o 30% .. ale w ciagu ~5
lat.

To "nie oplaca sie naprawiac" tez ma przelozenie na wyplaty.


J.

79 Data: Sierpien 12 2011 10:01:54
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 


To niech wyplaci po cenach rynkowych. Przykre, ze jestes tak
zaslepiony...
No to właśnie wypłaca po cenie rynkowej. Jeżeli masz używany samochód, to
wypłaca za używany samochód. Nie za nowy!

Na szczęście RzU i sądy skutenie stawiają do pionu TU.
Ciekawe jak sobie złodzieje z TU policzyli podwyżki stawek bo na pewno nie o
wskaźnik inflacji, mnie wyszło 120zł/rok więcej

Jak poszkodowany chce uczciwie, wedle kosztorysu z ASO, to jak myslisz -
kto za to zaplaci ? :-)

Dlatego ja dla zasady wole dać zarobić ASO i zedrzeć z TU ile się da, niż zostawić im, to co się nie należy. :)

80 Data: Sierpien 11 2011 00:03:55
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-10, Filip KK  wrote:


Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

--
Artur

81 Data: Sierpien 11 2011 16:31:22
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:


Nie da się. TU nie kupuje części, tylko wypłaca odszkodowania. Przykre,
że tego nie rozumiesz.

Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.


To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

82 Data: Sierpien 11 2011 17:58:42
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisał(a):

W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Roznie to moze byc rozumiane, np jesli wystarcza na zakup podobnego auta
uzywanego, to czemu nie ..

J.

83 Data: Sierpien 13 2011 20:36:50
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:

Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisał(a):
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy za
ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Według jakiego prawa szkodę trzeba naprawić?
Nikt nie ma obowiązku naprawienia szkody.

84 Data: Sierpien 13 2011 22:05:59
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: 'Tom N' 

Filip KK w

W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:
No nie - szkode trzeba _naprawic_.
Według jakiego prawa szkodę trzeba naprawić?
Nikt nie ma obowiązku naprawienia szkody.

W świecie według FilipKKa zapewne tak jest...

--
Tomasz Nycz

85 Data: Sierpien 15 2011 20:47:52
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: masti 

Dnia pięknego Sat, 13 Aug 2011 20:36:50 +0200 osobnik zwany Filip KK
wystukał:

W dniu 2011-08-11 17:58, J.F. pisze:
Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:31:22 +0200, Filip KK napisał(a):
W dniu 2011-08-11 02:03, AZ pisze:
Ja to rozumiem. Wiec niech wyplaca realne odszkodowanie a nie ochlapy
za ktore nic nie mozna zrobic.

To Twój problem, nie ubezpieczalni. Ubezpieczalnia REKOMPENSUJE straty
starej rzeczy, a nie FINANSUJE zakup NOWEJ rzeczy.

No nie - szkode trzeba _naprawic_.

Według jakiego prawa szkodę trzeba naprawić? Nikt nie ma obowiązku
naprawienia szkody.


poza ubezpieczycielem na mocy umowy, ale to za trudne do zrozumienia


--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett

86 Data: Sierpien 10 2011 09:39:42
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

TU wycenia szkodę powstałÄ… na skutek określonych okoliczności. Aby TU mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona częć ma rok czasu, to ma inną wartoć przed szkodą aniżeli ta sama częć w takim samym samochodzie ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany element był już naprawiany, co też obniża jego wartoć. To jest logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany" takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w bdb stanie. To jest oczywista oczywistoć

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

87 Data: Sierpien 10 2011 16:26:19
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 09:39, BaX pisze:

TU wycenia szkodę powstałÄ… na skutek określonych okoliczności. Aby TU
mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona częć ma rok czasu, to ma inną
wartoć przed szkodą aniżeli ta sama częć w takim samym samochodzie
ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany
element był już naprawiany, co też obniża jego wartoć. To jest
logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany"
takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w
bdb stanie. To jest oczywista oczywistoć

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

Nie rozumiem! :) Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?

88 Data: Sierpien 11 2011 10:11:39
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

TU wycenia szkodę powstałÄ… na skutek określonych okoliczności. Aby TU
mogło zrekompensować straty poszkodowanemu, muszą wycenić ile kosztuje
uszkodzony element. Jeżeli uszkodzona częć ma rok czasu, to ma inną
wartoć przed szkodą aniżeli ta sama częć w takim samym samochodzie
ale 8 letnim. Do tego dochodzi jeszcze jeden element wyceny, czy dany
element był już naprawiany, co też obniża jego wartoć. To jest
logiczne. TU nie może zapłacić za błotnik naprawiany czy "dezolowany"
takiej samej wartości co za błotnik roczny nigdy nie naprawiany i w
bdb stanie. To jest oczywista oczywistoć

Oczywistą oczywistością jest to, że przy OC nie ma czegoś takiego jak
amortzacja i tu nie może nic na to poradzić. A korzysta z tego jak może
przez robienie szkody całkowitej z byle stłuczki przy starszych pojazdach.

Nie rozumiem! :) Możesz rozwinąć swoją wypowiedź?


Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą najtaniej na zamiennikach i stawkach  RBH garażowych. Tak zrobili z autem żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie 15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym, że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

89 Data: Sierpien 11 2011 16:35:17
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:

Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27 tys. to w którym miejscu chciała Cię okrać?!?! Zaproponowali dużo więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła. Więc nie rozumiem Twojego wielkiego oburzenia. JEDNAK MOĹťNA ZAROBIĆ NA SZKODZIE!

90 Data: Sierpien 11 2011 17:57:35
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: J.F. 

Dnia Thu, 11 Aug 2011 16:35:17 +0200, Filip KK napisał(a):

W dniu 2011-08-11 10:11, BaX pisze:
Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.
Nie spotkałem się z taką praktyką.

Musisz wiecej praktyki miec :-)

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27
tys. to w którym miejscu chciała Cię okraść?!?! Zaproponowali dużo
więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

Wcale nie zaproponowali. Powiedzieli ze to by bylo za duzo i zrobia jako
szkode calkowita :-)

Niestety, ale w natloku tanich aut coraz mniej sie oplaca naprawiac.

J.

91 Data: Sierpien 12 2011 09:21:17
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: BaX 

Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27 tys. to w którym miejscu chciała Cię okrać?!?! Zaproponowali dużo więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

Ale ogarniasz co czytasz bo chyba nie bardzo, w momencie szkody ich wycena naprawy przekroczyła dwukrotnie wartoć pojazdu przed szkodą, te samą szkode warsztat wycenił na połowe wartości pojazdu przed szkodą.

92 Data: Sierpien 15 2011 01:15:21
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-12 09:21, BaX pisze:

Proste, jak mają szanse na szkode całkowitą liczą koszt częsci i
robocizny najdrozej jak mogą czyli ASO, jak mają naprawiać liczą
najtaniej na zamiennikach i stawkach RBH garażowych.

Nie spotkałem się z taką praktyką.

Tak zrobili z autem
żony, wycene naprawy na 27kzł przy rynkowej wartości auta na poziomie
15-17kzł, gdzie nowa C3 pewnie nie kosztowała więcej jak 35kzł. Z tym,
że auto było do naprawy za +/- 6-8kzł bo tyle szacował warsztat naprawe.

Skoro warsztat oszacował na 6-8 tys, a ubezpieczalnia oszacowała na 27
tys. to w którym miejscu chciała Cię okrać?!?! Zaproponowali dużo
więcej, niż naprawa w rzeczywistości by wyniosła.

Ale ogarniasz co czytasz bo chyba nie bardzo, w momencie szkody ich
wycena naprawy przekroczyła dwukrotnie wartoć pojazdu przed szkodą, te
samą szkode warsztat wycenił na połowe wartości pojazdu przed szkodą.

Chyba Ty czegoś "nie ogarniasz". TU chciało wypłacić dużo więcej niż naprawa była warta... Co według Ciebie jest nie tak?

93 Data: Sierpien 08 2011 11:02:38
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2011-08-08 10:24, Filip KK pisze:

W dniu 2011-08-08 09:42, AZ pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie.

A jeśli robi z OC sprawcy będąc poszkodowanym? TU nie ma prawa wysłać gościa na szrot w poszukiwaniu używanych części.

Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).


Zgadza się. Są np. hurtownie w których jest pełen przekrój zamienników danego elementu (choć nie zawsze - np. klap tylnych do Laguny I kombi nie ma :P).

Ubezpieczalnia wycenia tak, że jest dobrze.

Noo, dla takich klientów taranowanych przez przednionapędówki, to nawet lodzik w wykonaniu pani Basi z sekretariatu gratis.

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

94 Data: Sierpien 08 2011 11:30:07
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 11:02, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

Nieprawda. TU nic nie zawyża ani nic nie obniża. TU korzysta z ogólnych
tabel i przeliczników (eurotax, audatex).

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie.

A jeśli robi z OC sprawcy będąc poszkodowanym? TU nie ma prawa wysłać
gościa na szrot w poszukiwaniu używanych części.

TU nikogo nigdzie nie wysyła.

95 Data: Sierpien 08 2011 09:58:11
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-08, Filip KK  wrote:


TU nikogo nigdzie nie wysyła.

No nie, tylko mowi: kupi se pan rame na allegro albo innym ibeju i sobie
pan zamontuje bo ja panu nic nie zrobie, tak nasza firma dziala.

--
Artur

96 Data: Sierpien 09 2011 19:20:42
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 11:58, AZ pisze:

On 2011-08-08, Filip   wrote:

TU nikogo nigdzie nie wysyła.

No nie, tylko mowi: kupi se pan rame na allegro albo innym ibeju i sobie
pan zamontuje bo ja panu nic nie zrobie, tak nasza firma dziala.

Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

97 Data: Sierpien 09 2011 23:53:25
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-09, Filip KK  wrote:


Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...

--
Artur

98 Data: Sierpien 10 2011 15:47:39
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-10 01:53, AZ pisze:

On 2011-08-09, Filip   wrote:

Tzn. kto mówi? Pisz konkretnie jak już tak wtrącasz.

Rzeczoznawca ktory na wgniecenie ramy najpierw mowi: to sie zaszpachluje
i pomaluje za 150 PLN z demontazem ramy...

Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy, że TU nie ponosi odpowiedzialności.

99 Data: Sierpien 11 2011 00:04:30
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: AZ 

On 2011-08-10, Filip KK  wrote:


Po pierwsze, słowa pracownika TU są tyle warte co słowa każdego. Można
rzucać sobie słowa na wiatr w wielu instytucjach, jak poprosisz to na
papierze, robi się problem. WYcena powstałych szkód przychodzi do Ciebie
drogą listową, NIE Z GĘBY. Masz wtedy rzeczowo napisane co i jak i to
jest Twój dowód w sprawie. Nie interesuje mnie co Ci powiedział
pracownik TU, mógł Ci nawet powiedzieć żebyś się pałował. Co nie znaczy,
że TU nie ponosi odpowiedzialności.

No, pozniej dostalem to samo na papierze.

--
Artur

100 Data: Sierpien 08 2011 15:18:57
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Piotr Czyż 

Filip KK pisze:

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie. Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

Tak samo im powiedziałem jak usłyszałem, że lusterko (część szkody) jest
używane. Poprosiłem, żeby znaleźli takie samo używane na allegro/giełdzie/
gdziekolwiek za 150 zł (tyle zaproponowali). "No ale wie Pan, rozumie..."
no i dostali przy fakturze z naprawy "Lusterko - 700zł".

OC ma Ci zrekompensować szkodę i to jest och psi obowiązek. G ich
obchodzi czy coś było zużyte czy nie. Mam mieć część co najmniej jak
sprzed szkody, a eksploatację, amortyzacja czy co tam chcą mogą sobie
wpisać w ubezpieczeniu dobrowolnym a nie obowiązkowym.
To nie Ty jesteś ich klientem! Klientem jest ten kto się u nich
ubezpieczył.


--
Piotr Czyż

101 Data: Sierpien 09 2011 19:44:34
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-08 17:18, Piotr Czyż pisze:

Filip KK pisze:

A te tabele nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia. Otrzymalem wycene
warty, cena czesci -35% ale nawet cena 100% to nie byla 1/4 cen z ASO.

Po pierwsze: -35% za eksploatację! Przecież nowej części nie miałeś w
aucie. Po drugie: Ceny ASO, nie są cenami ogólnymi (sklepowymi).

Tak samo im powiedziałem jak usłyszałem, że lusterko (część szkody) jest
używane. Poprosiłem, żeby znaleźli takie samo używane na allegro/giełdzie/
gdziekolwiek za 150 zł (tyle zaproponowali). "No ale wie Pan, rozumie..."
no i dostali przy fakturze z naprawy "Lusterko - 700zł".

I nie uregulowali świadczenia?

OC ma Ci zrekompensować szkodę i to jest och psi obowiązek. G ich
obchodzi czy coś było zużyte czy nie.Mam mieć część co najmniej jak
sprzed szkody,

Czyli sam sobie odpowiedziałeś, że możesz mieć część używaną.

a eksploatację, amortyzacja czy co tam chcą mogą sobie
wpisać w ubezpieczeniu dobrowolnym a nie obowiązkowym.
To nie Ty jesteś ich klientem! Klientem jest ten kto się u nich
ubezpieczył.

Czy Ty byś zapłacił za stary błotnik 700 zł klientowi? Skoro błotnik był wart 30 zł przed szkodą?

pzdr

102 Data: Sierpien 06 2011 18:06:29
Temat: Re: Odwołanie od decyzji TU
Autor: Filip KK 

W dniu 2011-08-05 10:07, Tomasz Guzik pisze:

Witam
Mam wycenę szkody z OC przysłane z TU sprawcy. Kompletnie nie zgadzam
sie z tą wyceną i chcialbym sie odwołać. Ile mam na to czasu ?
Czy jeśli zrobię wycenę i zdjęcia przez niezależnego rzeczoznawce to
nie musze czekać z naprawą do ewentualnej sprawy sądowej czy lepiej
nie ruszać auta?
Myśle że nie ma sensu czekać bo jeden komplet zdjęć ma już TU od
swojego kosztorysanta a drugi będzie od mojego rzeczoznawcy. Orientuje
sie ktoś ile taka wycena kosztuje. Bo mi gość powiedział 260zł lub
350zł ze szczegółowym kosztorysem i nie wiem czy to dużo?

Normalnie wstawiasz auto do warsztatu i prosisz na piśmie o drugie oględziny po rozbiórce pojazdu. Za drugim razem przyjadą, doliczą rzeczy których nie doliczyli i wyślą Ci nową wycenę. Albo się zgodzisz albo nie. Nie wiem jak chcesz zlikwidować szkodę, bo nie napisałeś.

Odwołanie od decyzji TU



Grupy dyskusyjne