Grupy dyskusyjne   »   Olej do Tico

Olej do Tico



1 Data: Styczen 30 2010 12:08:54
Temat: Olej do Tico
Autor: zho 


Witam,
Mialem niedawno wypadek moim cieniaskiem, teraz bujam sie Tico '98, ktore nabylem droga zakupu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze lal Castrol syntetyczny.
Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?
 Jakie oleje stosuje sie w tego typu wynalazkach? Czyli co wlac przy wymianie, ewentualnie jak sprawdzic prawdomownosc poprzedniego wlasciciela? Wiem ze to cud ze to jezdzi ale co zrobic.
--
Pozdrawiam ZHO
www.akwa.aip.pl Prawdopodobnie najstarsza strona akwarystyczna po polsku.
www.akwa.org.pl FAQ grupy i reanimacja serwisu IZA



2 Data: Styczen 30 2010 22:36:17
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: Tomasz Pyra 

zho pisze:


Witam,
Mialem niedawno wypadek moim cieniaskiem, teraz bujam sie Tico '98, ktore nabylem droga zakupu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze lal Castrol syntetyczny.
Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?

A co takiego strasznego może się stać?
Inna sprawa, że chyba faktycznie nie warto do starego auta lać drogiego oleju.

Kup jakiś tani półsyntetyk (Lotos, albo olej GM z ASO Opla) i wystarczy :)

6 Data: Luty 01 2010 13:24:01
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: krzyss 

zho pisze:


Witam,
Mialem niedawno wypadek moim cieniaskiem, teraz bujam sie Tico '98, ktore nabylem droga zakupu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze lal Castrol syntetyczny.
Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?
Jakie oleje stosuje sie w tego typu wynalazkach? Czyli co wlac przy wymianie, ewentualnie jak sprawdzic prawdomownosc poprzedniego wlasciciela? Wiem ze to cud ze to jezdzi ale co zrobic.

Nie kombinowac i lac taki sam, a jak sie boisz to nalej jakies 10w40.
Ogolnie te silniki jak o nie dbano i wymieniano olej to robia i do 400kkm to w sumie wdzieczne autko, tyle ze troche slabe przy jakiejs kolizji...

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==

7 Data: Luty 02 2010 12:34:35
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: kogutek 

zho pisze:
>
> Witam,
> Mialem niedawno wypadek moim cieniaskiem, teraz bujam sie Tico '98,
> ktore nabylem droga zakupu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze lal Castrol
> syntetyczny.
> Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?
> Jakie oleje stosuje sie w tego typu wynalazkach? Czyli co wlac przy
> wymianie, ewentualnie jak sprawdzic prawdomownosc poprzedniego
> wlasciciela? Wiem ze to cud ze to jezdzi ale co zrobic.

Nie kombinowac i lac taki sam, a jak sie boisz to nalej jakies 10w40.
Ogolnie te silniki jak o nie dbano i wymieniano olej to robia i do
400kkm to w sumie wdzieczne autko, tyle ze troche slabe przy jakiejs
kolizji...

--
**** krzyss vel Qkill ****
  ===-- -  A3 TDI  -- -===
==- Automat po Czipsie -==
Jasne że robią po 400 tysięcy. W marzeniach sennych i na imieninach u cioci.
Zrobili malutki miejski samochodzik o przewidywanej żywotności 5 do 7 lat z
silnikiem wytrzymującym 400 tysięcy. 

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

8 Data: Luty 01 2010 22:48:59
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: BUNIEK 

Witam,
Mialem niedawno wypadek moim cieniaskiem, teraz bujam sie Tico '98, ktore
nabylem droga zakupu. Poprzedni wlasciciel twierdzi ze lal Castrol
syntetyczny.
Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?
Jakie oleje stosuje sie w tego typu wynalazkach? Czyli co wlac przy
wymianie, ewentualnie jak sprawdzic prawdomownosc poprzedniego
wlasciciela? Wiem ze to cud ze to jezdzi ale co zrobic.

Spoko ja lalem do swojego Mobil1 5W50 i bylo oki :) nie bral i fruwal to
jest silnik nie do zajechania(zepsuc sie da) byle by mial wode i oliwe i
bedzie fruwal.

Buniek

9 Data: Luty 03 2010 01:30:47
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: Michał 


Patrzac na przebieg 213 000 km troche boje sie lac syntetyk?
 Jakie oleje stosuje sie w tego typu wynalazkach? Czyli co wlac przy
wymianie, ewentualnie jak sprawdzic prawdomownosc poprzedniego wlasciciela?
Wiem ze to cud ze to jezdzi ale co zrobic.

jak to jest ?

1. jak silnik nowy i dobry - to syntetyk
2. jak silnik po przejściach to półsyntetyk - dlaczego ?
3. a jak stary i zły to mineralny - bo mniej dymi ?


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

10 Data: Kwiecien 01 2010 10:38:30
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: krzysiek82 

  Michał pisze:

1. jak silnik nowy i dobry - to syntetyk

tak

2. jak silnik po przejściach to półsyntetyk - dlaczego ?

nie, nadal syntetyk.

3. a jak stary i zły to mineralny - bo mniej dymi ?


nie to jakaś bzdura, nadal syntetyk.


Zalewanie minerała to tak jakby kopać leżącego.  Ludzie się łudzą, że wtedy przestanie brać olej itp itd to jakieś bzdury.


--
krzysiek82

11 Data: Kwiecien 01 2010 21:47:24
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: bartez 

Zalewanie minerała to tak jakby kopać leżącego.  Ludzie się łudzą, że
wtedy przestanie brać olej itp itd to jakieś bzdury.

No właśnie to skąd taki stereotyp? A jak np był mineralny to można zalać
syntetyk? I jeszcze jedno pozwolę sobie podczepić: po co przechodzi się z
syntetyka na półsyntetyk?

Pozdrawiam.

12 Data: Kwiecien 04 2010 08:47:08
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: MarcinJM 

bartez pisze:

Zalewanie minerała to tak jakby kopać leżącego.  Ludzie się łudzą, że wtedy przestanie brać olej itp itd to jakieś bzdury.

No właśnie to skąd taki stereotyp? A jak np był mineralny to można zalać syntetyk? I jeszcze jedno pozwolę sobie podczepić: po co przechodzi się z syntetyka na półsyntetyk?

Stereotyp "bo ktos kiedys tak powiedzial", a nawet na grupie zdarzaly sie posty "zalalem syntetyk i zaczelo ciec". Syntetyk ma wieksze wlasciwosci myjace i to, co jest "uszczelnione" nagarem moze zostac obnazone (choc ja nigdy sie z tym nie spotkalem) co nie zmienia faktu, ze miejsce owo nadaje sie do naprawy niezaleznie od klasy oleju.

A to, czy sie "przechodzi" to nie wiem, ja nigdy nie przechodzilem. Do "cywilnych" smietnikow leje 15W/40, a do rajdowki 5W/40.

--
Pozdrawiam
MarcinJM

13 Data: Kwiecien 04 2010 10:33:19
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: bartez 


Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości

bartez pisze:
Zalewanie minerała to tak jakby kopać leżącego.  Ludzie się łudzą, że
wtedy przestanie brać olej itp itd to jakieś bzdury.

No właśnie to skąd taki stereotyp? A jak np był mineralny to można zalać
syntetyk? I jeszcze jedno pozwolę sobie podczepić: po co przechodzi się z
syntetyka na półsyntetyk?

Stereotyp "bo ktos kiedys tak powiedzial", a nawet na grupie zdarzaly sie
posty "zalalem syntetyk i zaczelo ciec". Syntetyk ma wieksze wlasciwosci
myjace i to, co jest "uszczelnione" nagarem moze zostac obnazone (choc ja
nigdy sie z tym nie spotkalem) co nie zmienia faktu, ze miejsce owo nadaje
sie do naprawy niezaleznie od klasy oleju.

A to, czy sie "przechodzi" to nie wiem, ja nigdy nie przechodzilem. Do
"cywilnych" smietnikow leje 15W/40, a do rajdowki 5W/40.

No to po kiego grzyba produkuje się mineralny jak jest syntetyk? A
półsyntetyk po co?
Pytam całkiem serio. Jeśli powiesz, że to tylko kwestia ceny to się zamykam
i dalej nic nie wiem :).

Pozdrawiam.

14 Data: Kwiecien 06 2010 07:16:25
Temat: Re: Olej do Tico
Autor: MarcinJM 

bartez pisze:

Użytkownik "MarcinJM"  napisał w wiadomości
bartez pisze:
Zalewanie minerała to tak jakby kopać leżącego.  Ludzie się łudzą, że wtedy przestanie brać olej itp itd to jakieś bzdury.
No właśnie to skąd taki stereotyp? A jak np był mineralny to można zalać syntetyk? I jeszcze jedno pozwolę sobie podczepić: po co przechodzi się z syntetyka na półsyntetyk?
Stereotyp "bo ktos kiedys tak powiedzial", a nawet na grupie zdarzaly sie posty "zalalem syntetyk i zaczelo ciec". Syntetyk ma wieksze wlasciwosci myjace i to, co jest "uszczelnione" nagarem moze zostac obnazone (choc ja nigdy sie z tym nie spotkalem) co nie zmienia faktu, ze miejsce owo nadaje sie do naprawy niezaleznie od klasy oleju.

A to, czy sie "przechodzi" to nie wiem, ja nigdy nie przechodzilem. Do "cywilnych" smietnikow leje 15W/40, a do rajdowki 5W/40.

No to po kiego grzyba produkuje się mineralny jak jest syntetyk? A półsyntetyk po co?
Pytam całkiem serio. Jeśli powiesz, że to tylko kwestia ceny to się zamykam i dalej nic nie wiem :).

Produkuje sie rozne klasy lepkosciowe, a to czy dana klasa jest syntetykiem czy nie zalezy od producenta oleju.
to, co jest przed W oznacza umowna ujemna temperature otoczenia przy ktorej olej zachowuje plynnosc na jakims poziomie.

Baza syntetyczna zachowuje swe wlasciwosci do np. -30 -40oC stad brak olejow syntetycznych 15W, natomiast z drugiej strony brak olejow mineralnych 0W...5W
Tu jest mniej wiecej objasnione:
http://www.mototechnika.republika.pl/pliki/oleje.html

--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl

Olej do Tico



Grupy dyskusyjne