Grupy dyskusyjne   »   Olek Stylus XZ-2

Olek Stylus XZ-2



1 Data: Lipiec 20 2015 12:58:56
Temat: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Właśnie się zorientowałem że po wczorajszej wycieczce
z rodzinką na kajaki wróciłem do domu bez tej zaślepki
na swoim aparacie... :-(

Zsuwała się trochę już parę razy, ale zwykle dałem
radę uchwycić moment gdy jeszcze jej nie zgubiłem...
Dziś już jej nie ma i nie mam nadziei na jej znalezienie.

1. po co ona jest? czy to tylko ochrona przed kurzem?

2. nie mogę jej znaleźć jako część zamienna na www
Olympusa, ani nawet jaki ma "part number". ktoś wie?

3. może trzeba ją olać i używać aparat bez zaślepki? :-))



2 Data: Lipiec 20 2015 21:40:58
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Właśnie się zorientowałem że po wczorajszej wycieczce
z rodzinką na kajaki wróciłem do domu bez tej zaślepki
na swoim aparacie... :-(

Zsuwała się trochę już parę razy, ale zwykle dałem
radę uchwycić moment gdy jeszcze jej nie zgubiłem...
Dziś już jej nie ma i nie mam nadziei na jej znalezienie.

1. po co ona jest? czy to tylko ochrona przed kurzem?

Dokładnie. Ale u mnie nigdy sama się nie zsuwała, siedzi bardzo ciasno.

Piotr

3 Data: Lipiec 20 2015 17:50:37
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Uncle Pete"  wrote in message

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Właśnie się zorientowałem że po wczorajszej wycieczce
z rodzinką na kajaki wróciłem do domu bez tej zaślepki
na swoim aparacie... :-(

Zsuwała się trochę już parę razy, ale zwykle dałem
radę uchwycić moment gdy jeszcze jej nie zgubiłem...
Dziś już jej nie ma i nie mam nadziei na jej znalezienie.

1. po co ona jest? czy to tylko ochrona przed kurzem?

Dokładnie.
Ale u mnie nigdy sama się nie zsuwała, siedzi bardzo ciasno.

Ja zauważyłem że parę razy puknąłem aparatem o zatrzask
przy plecaku bo aparat dyndał w ręce na krótkiej smyczy...
I takie puknięcie zsunęło do połowy tą zaślepkę - pewnie
nie zauważyłem innego puknięcia które zsunęło ją całkiem :-(

4 Data: Lipiec 21 2015 08:27:33
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Właśnie się zorientowałem że po wczorajszej wycieczce
z rodzinką na kajaki wróciłem do domu bez tej zaślepki
na swoim aparacie... :-(

Zsuwała się trochę już parę razy, ale zwykle dałem
radę uchwycić moment gdy jeszcze jej nie zgubiłem...
Dziś już jej nie ma i nie mam nadziei na jej znalezienie.

1. po co ona jest? czy to tylko ochrona przed kurzem?

+ ewentualna ochrona przed utlenianiem styków. Piszę "ewentualnie", bowiem żona zgubiła i przez parę lat używała lustrzanki bez żadnego wpływu na działanie lampy/aparatu.
+ przypuszczalnie ochrona przed potencjalnym zwarciem styków. Piszę "potencjalnie", bo nie wiem, czy w czasie robienia zdjęcia bez lampy występuje tam napięcie i czy ewentualnie mogłoby coś uszkodzić. No i oczywiście dlatego, że zwarcie mogłoby zrobić coś, co przez przypadek znajdzie się na stopce i przewodzi prąd.

2. nie mogę jej znaleźć jako część zamienna na www
Olympusa, ani nawet jaki ma "part number". ktoś wie?

Na allegro pełno, bo są uniwersalne. Koszt 5-8 PLN.
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=za%C5%9Blepka+stopki&bmatch=s0-ele-1-4-0629
3. może trzeba ją olać i używać aparat bez zaślepki? :-))

Historia zna takie przypadki ;-)

--
Yogi(n)

5 Data: Lipiec 21 2015 11:58:11
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

2. nie mogę jej znaleźć jako część zamienna na www
Olympusa, ani nawet jaki ma "part number". ktoś wie?

Na allegro pełno, bo są uniwersalne. Koszt 5-8 PLN.
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=za%C5%9Blepka+stopki&bmatch=s0-ele-1-4-0629

Ta olkowa nie jest uniwersalna, przykrywa także gniazdo akcesoriów z tyłu aparatu. I bałbym się bardziej o to gniazdo - żeby nie wszedł tam kurz.

Piotr

6 Data: Lipiec 21 2015 08:28:46
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Uncle Pete"  wrote in message

2. nie mogę jej znaleźć jako część zamienna na www
Olympusa, ani nawet jaki ma "part number". ktoś wie?

Na allegro pełno, bo są uniwersalne. Koszt 5-8 PLN.
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=za%C5%9Blepka+stopki&bmatch=s0-ele-1-4-0629

Ta olkowa nie jest uniwersalna, przykrywa także gniazdo akcesoriów z tyłu aparatu. I bałbym się bardziej o to gniazdo - żeby nie wszedł tam kurz.

Tak mi się wydawało właśnie, że to nie do końca tylko
chodzi o tą stopkę, ale również o to cienkie gniazdo...
No nic... trudno.
Może przedzwonię do Olka i zapytam, bo na ich www nie mają.

7 Data: Lipiec 21 2015 08:31:28
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Yogi(n)"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Właśnie się zorientowałem że po wczorajszej wycieczce
z rodzinką na kajaki wróciłem do domu bez tej zaślepki
na swoim aparacie... :-(

Zsuwała się trochę już parę razy, ale zwykle dałem
radę uchwycić moment gdy jeszcze jej nie zgubiłem...
Dziś już jej nie ma i nie mam nadziei na jej znalezienie.

1. po co ona jest? czy to tylko ochrona przed kurzem?

+ ewentualna ochrona przed utlenianiem styków. Piszę "ewentualnie", bowiem żona zgubiła i przez parę lat używała lustrzanki bez żadnego wpływu na działanie lampy/aparatu.
+ przypuszczalnie ochrona przed potencjalnym zwarciem styków. Piszę "potencjalnie", bo nie wiem, czy w czasie robienia zdjęcia bez lampy występuje tam napięcie i czy ewentualnie mogłoby coś uszkodzić. No i oczywiście dlatego, że zwarcie mogłoby zrobić coś, co przez przypadek znajdzie się na stopce i przewodzi prąd.

2. nie mogę jej znaleźć jako część zamienna na www
Olympusa, ani nawet jaki ma "part number". ktoś wie?

Na allegro pełno, bo są uniwersalne. Koszt 5-8 PLN.
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=p&string=za%C5%9Blepka+stopki&bmatch=s0-ele-1-4-0629
3. może trzeba ją olać i używać aparat bez zaślepki? :-))

Historia zna takie przypadki ;-)

Mój poprzedni aparat, Canon Powershot G9, z fabryki
przyszedł do mnie bez zaślepki tej stopki i tak go używałem.
Ale Olek ma tam z tyłu takie cienkie, płaskie gniazdo
do wtykania czegoś - nie doczytałem jeszcze w instrukcji bo
od niedawna mam ten aparat i nie używam go hardkorowo :-)))

8 Data: Lipiec 21 2015 18:40:23
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Yogi(n) 

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości

Mój poprzedni aparat, Canon Powershot G9, z fabryki
przyszedł do mnie bez zaślepki tej stopki i tak go używałem.
Ale Olek ma tam z tyłu takie cienkie, płaskie gniazdo
do wtykania czegoś - nie doczytałem jeszcze w instrukcji bo
od niedawna mam ten aparat i nie używam go hardkorowo :-)))

To zostaje pewnie zakup tutaj:
http://camerarepairparts.com/olympus-accessory-shoeaccessory-port-cover-17310-p.asp
http://www.lutoncameras.co.uk/ShopPage/Accessories/PEN_E-P2_AccCover/spec.html
--
Yogi(n)

9 Data: Lipiec 21 2015 19:02:11
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Yogi(n)"  wrote in message

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości
Mój poprzedni aparat, Canon Powershot G9, z fabryki
przyszedł do mnie bez zaślepki tej stopki i tak go używałem.
Ale Olek ma tam z tyłu takie cienkie, płaskie gniazdo
do wtykania czegoś - nie doczytałem jeszcze w instrukcji bo
od niedawna mam ten aparat i nie używam go hardkorowo :-)))

To zostaje pewnie zakup tutaj:
http://camerarepairparts.com/olympus-accessory-shoeaccessory-port-cover-17310-p.asp
http://www.lutoncameras.co.uk/ShopPage/Accessories/PEN_E-P2_AccCover/spec.html

Dzięki za wyszukanie! Zastanowię się... Taniej będzie zakleić szarą taśmą ;-)

10 Data: Lipiec 21 2015 20:47:21
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: wiencek 

Pszemol  w wiadomości
 napisał:

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Raczej żadnej, po za dekoracyjną ;-)

3. może trzeba ją olać i używać aparat bez zaślepki? :-))

Olej dokupowanie oryginalnej zaślepki. Szkoda kasy.

Jeśli chodzi o stopkę lampy błyskowej, to nie jest ona zasłaniana w
aparatach nawet profesjonalnych, bo niby po co?

Zaklej taśmą izolacujną to gniazdo akcesoriów olympusowych i ...
święto lasu :-D
http://zapodaj.net/21cc5f87cba35.jpg.html

11 Data: Lipiec 21 2015 19:02:55
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"wiencek"  wrote in message

Pszemol  w wiadomości
 napisał:

Czy ktoś się orientuje jaką funkcję w tym aparacie
pełni przykrywka/zaślepka stopki na lampę błyskową?

Raczej żadnej, po za dekoracyjną ;-)

3. może trzeba ją olać i używać aparat bez zaślepki? :-))

Olej dokupowanie oryginalnej zaślepki. Szkoda kasy.

Jeśli chodzi o stopkę lampy błyskowej, to nie jest ona zasłaniana w
aparatach nawet profesjonalnych, bo niby po co?

Zaklej taśmą izolacujną to gniazdo akcesoriów olympusowych i ...
święto lasu :-D
http://zapodaj.net/21cc5f87cba35.jpg.html

ha ha ha :-)

12 Data: Lipiec 24 2015 00:15:10
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-21 o 22:47, wiencek pisze:


http://zapodaj.net/21cc5f87cba35.jpg.html


Przykleję tę zaślepkę prewencyjnie zanim się zgubi...
W moim XZ-2 odkleiła się gumowa "podpórka" pod palec
- ta mała płytka pod czerwonym przyciskiem. Była przyklejona
chyba dwustronną taśmą klejącą. Przykleiłem nową taśmą,
ale nie trzyma się.

Przy okazji mam pytanie do użytkowników XZ-2:

- Czy tylko ja mam problem z wyjątkowo niedokładnym zegarem XZ-2?
  W ciągu dnia spóźnia się 3 minuty. Bardzo utrudnia to
  jakąkolwiek synchronizację z innymi aparatami (ułożenie
  chronologiczne zdjęć wykonywanych przez kilka osób)
  i "geotagowanie". Właściwie nie tylko utrudnia, ale uniemożliwia.
  Wymagana jest płynna korekta błędu - zmienia się w ciągu
  całego dnia. Nie znalazłem programu, który coś takiego robi
  Wszystkie korygują czas w EXIF, ale o stałą wartość dla całej
  grupy zdjęć. Mam kilka tysięcy zdjęć z wycieczek i trasy
  z GPSa - chyba muszę sam napisać coś do korekty czasów.
  Możliwe jest jednak, że to opóźnienie (3 minuty / dzień)
  nie jest stałe i wtedy korekta nie będzie możliwa.

- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
  Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali. Przy ciemnych
  scenach, np. zdjęciach nocnego krajobrazu z długimi czasami
  naświetlania, praktycznie nie da się poprawnie ustawić
  ostrości. A chcę po prostu ustawić ostrość na "nieskończoność".
  AF nie działa, bo jest za ciemno. MF jest trudny w użyciu,
  bo na ekraniku nie da się ocenić ostrości ciemnej sceny.
  Jest jeszcze coś takiego jak "asystent MF", który ma dwie
  funkcje: wyświetla powiększenie obrazu podczas ustawiania
  ostrości (co ma sens) oraz próbuje co chwilę sam ustawić
  ostrość, co nie ma żadnego sensu - bo się nie udaje i psuje
  ręcznie ustawianą ostrość.


P.

13 Data: Lipiec 23 2015 19:50:24
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

Przykleję tę zaślepkę prewencyjnie zanim się zgubi...

Przykre że producent nie przewidział jakiegoś zatrzasku, itp.

W moim XZ-2 odkleiła się gumowa "podpórka" pod palec
- ta mała płytka pod czerwonym przyciskiem. Była przyklejona
chyba dwustronną taśmą klejącą. Przykleiłem nową taśmą,
ale nie trzyma się.

Bardzo niedobrze - moja się trzyma bardzo ładnie.
Ale aparat praktycznie nieużywany... więc ciężko powiedzieć.

Przy okazji mam pytanie do użytkowników XZ-2:

- Czy tylko ja mam problem z wyjątkowo niedokładnym zegarem XZ-2?
 W ciągu dnia spóźnia się 3 minuty. Bardzo utrudnia to
 jakąkolwiek synchronizację z innymi aparatami (ułożenie
 chronologiczne zdjęć wykonywanych przez kilka osób)
 i "geotagowanie". Właściwie nie tylko utrudnia, ale uniemożliwia.
 Wymagana jest płynna korekta błędu - zmienia się w ciągu
 całego dnia. Nie znalazłem programu, który coś takiego robi
 Wszystkie korygują czas w EXIF, ale o stałą wartość dla całej
 grupy zdjęć. Mam kilka tysięcy zdjęć z wycieczek i trasy
 z GPSa - chyba muszę sam napisać coś do korekty czasów.
 Możliwe jest jednak, że to opóźnienie (3 minuty / dzień)
 nie jest stałe i wtedy korekta nie będzie możliwa.

Mój trzyma czas bardzo dobrze. Ustawiony wiele tygodni
temu do zegara z odbiornikiem czasu z wzorca atomowego
pokazuje właśnie 19:42 a zegar wzorcowy 19:43. Jest OK.
Jakie masz numer firmware? U mnie 1.1 :-)

- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
 Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali. Przy ciemnych
 scenach, np. zdjęciach nocnego krajobrazu z długimi czasami
 naświetlania, praktycznie nie da się poprawnie ustawić
 ostrości. A chcę po prostu ustawić ostrość na "nieskończoność".
 AF nie działa, bo jest za ciemno. MF jest trudny w użyciu,
 bo na ekraniku nie da się ocenić ostrości ciemnej sceny.
 Jest jeszcze coś takiego jak "asystent MF", który ma dwie
 funkcje: wyświetla powiększenie obrazu podczas ustawiania
 ostrości (co ma sens) oraz próbuje co chwilę sam ustawić
 ostrość, co nie ma żadnego sensu - bo się nie udaje i psuje
 ręcznie ustawianą ostrość.

Nie bardzo rozumiem - u mnie nieskończoność jest na końcu.
Są dwie strefy, bliska do 30cm i daleka do nieskończoności.

14 Data: Lipiec 24 2015 09:32:41
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Thu, 23 Jul 2015, Pszemol wrote:

"Piotrne"  wrote
- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
 Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali.
[...]
Nie bardzo rozumiem - u mnie nieskończoność jest na końcu.

  DOKŁADNIE na końcu?
  Może Piotr ma faktycznie jakiś większy rozjazd (niż zazwyczaj
bywa), ale jak masz granicę ostrzenia dokładnie "na styk",
to też jesteś rzadkim przypadkiem :)
  Podejrzewam że Piotrowi nie chodzi o ostrość "na odbitce
10x13 i tak nie widać", tylko piksele ogląda po sztuce ;)

pzdr, Gotfryd

15 Data: Lipiec 24 2015 11:58:09
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-24 o 09:32, Gotfryd Smolik news pisze:

 Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali.
[...]
Nie bardzo rozumiem - u mnie nieskończoność jest na końcu.

 DOKŁADNIE na końcu?
 Może Piotr ma faktycznie jakiś większy rozjazd (niż zazwyczaj
bywa), ale jak masz granicę ostrzenia dokładnie "na styk",
to też jesteś rzadkim przypadkiem :)

Pisząc o końcu skali miałem na myśli skalę odległości wyświetlaną
w prawej części ekranu podczas ustawiania ostrości. Pierścień
do ustawiania różnych rzeczy nie ma blokady "na końcu", kręci się
dookoła. Właśnie na skali ostrości jest oznaczona nieskończoność,
wskaźnik dochodzi do tego miejsca i dalsze kręcenie pierścieniem
nie zmienia położenia wskaźnika. Można spodziewać się, że to właśnie
jest ustawienie ostrości na nieskończoność - a tak nie jest.
Nieskończoność jest trochę wcześniej.

Tak to wygląda:
Zdjęcie z automatycznie ustawioną ostrością:
   https://flic.kr/p/wqJmyZ
Zdjęcie z MF, ostrość ustawiona "na końcu skali" ("nieskończoność"):
   https://flic.kr/p/w8DTCG

Wydaje mi się, że poprawna kalibracja nie jest aż taka trudna,
a jest bardzo potrzebna. W starej kamerze SONY mam jeden przycisk,
który ustawia ostrość na nieskończoność - działa przy każdym
powiększeniu.

P.

16 Data: Lipiec 24 2015 06:03:19
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Gotfryd Smolik news"  wrote in message

On Thu, 23 Jul 2015, Pszemol wrote:

"Piotrne"  wrote
- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
 Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali.
[...]
Nie bardzo rozumiem - u mnie nieskończoność jest na końcu.

 DOKŁADNIE na końcu?
 Może Piotr ma faktycznie jakiś większy rozjazd (niż zazwyczaj
bywa), ale jak masz granicę ostrzenia dokładnie "na styk",
to też jesteś rzadkim przypadkiem :)
 Podejrzewam że Piotrowi nie chodzi o ostrość "na odbitce
10x13 i tak nie widać", tylko piksele ogląda po sztuce ;)

Myślałem błędnie, że Piotr pisze o pozycji wskaźnika :-)
Zrobię sobie zdjęcia i popatrzę, bo unikam na codzień MF.

17 Data: Lipiec 28 2015 14:23:22
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-24 o 02:50, Pszemol pisze:

Mój trzyma czas bardzo dobrze. Ustawiony wiele tygodni
temu do zegara z odbiornikiem czasu z wzorca atomowego
pokazuje właśnie 19:42 a zegar wzorcowy 19:43. Jest OK.
Jakie masz numer firmware? U mnie 1.1 :-)

Też mam 1.1. To chyba jest uszkodzony zegar. Sprawdziłem błąd w różnych
dniach i wygląda dziwnie, tzn. zegar losowo zwalnia i przyspiesza:

Calibration file    JPG date+time       true date+time  delta [s][s / day]
_1) P7019268.JPG 2015:07:01 15:38:39  2015:07:01 15:43:53  -314      0.0
_2) P7019269.JPG 2015:07:01 15:40:24  2015:07:01 15:45:39  -315      0.0
_3) P7119477.JPG 2015:07:11 13:09:59  2015:07:11 13:16:25  -386     -7.2
_4) P7150380.JPG 2015:07:15 23:15:20  2015:07:15 23:27:29  -729    -77.5
_5) P7170963.JPG 2015:07:17 18:34:07  2015:07:17 18:49:54  -947   -120.6
_6) P7211718.JPG 2015:07:21 09:57:03  2015:07:21 10:15:59 -1136    -51.9
_7) P7211719.JPG 2015:07:21 10:21:06  2015:07:21 10:21:07    -1 318389.6
___ (powyżej: ręczna korekta zegara)
_8) P7212283.JPG 2015:07:21 22:19:04  2015:07:21 22:22:28  -204   -405.2
_9) P7222284.JPG 2015:07:22 11:06:00  2015:07:22 11:09:23  -203      1.9
10) P7222530.JPG 2015:07:22 15:09:26  2015:07:22 15:14:02  -276   -429.7
11) P7232598.JPG 2015:07:23 11:15:55  2015:07:23 11:20:50  -295    -22.7
12) P7232724.JPG 2015:07:23 19:08:43  2015:07:23 19:14:15  -332   -112.5
13) P7262893.JPG 2015:07:26 11:14:13  2015:07:26 11:20:57  -404    -27.0



Napisałem programik do korekty czasów w EXIFach przez interpolację błędów z wzorcowych
JPGów (takich, dla których znany jest dokładny czas wykonania zdjęcia). Wersję 0.1
programu zostawiłem tutaj:

   http://s000.tinyupload.com/?file_id=01016373499296616644

Program (konsolowy) jest skompilowany dla systemów Windows i Linux. Opis jest w środku.


P.

18 Data: Lipiec 28 2015 18:27:30
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 14:23, Piotrne pisze:

Też mam 1.1. To chyba jest uszkodzony zegar. Sprawdziłem błąd w różnych
dniach i wygląda dziwnie, tzn. zegar losowo zwalnia i przyspiesza:

Sprawdziłem jeszcze raz błędy i zrobiłem eksperyment, którego wyniki
są tutaj:

  http://s000.tinyupload.com/?file_id=61570207301334567398

Otóż zegar XZ-2 zwiększa swoje opóźnienie o jedną sekundę przy każdym
wyłączeniu i włączeniu aparatu. Kolejne zdjęcia na "jednym włączeniu"
nie zwiększają błędu. Czyli chodząc sobie przez jeden dzień i robiąc
200 zdjęć przy 60 włączeniach / wyłączeniach zwiększamy opóźnienie
zegara o jedną minutę.

To dosyć źle, bo korekta jest uciążliwa albo niemożliwa - trzeba wiedzieć,
czy aparat między zdjęciami został wyłączony, czy nie. Przypuszczam,
że nie tylko mój XZ-2 tak ma - może inni użytkownicy robili mniej
zdjęć i nie zauważyli.


P.

19 Data: Lipiec 28 2015 20:57:42
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

Otóż zegar XZ-2 zwiększa swoje opóźnienie o jedną sekundę przy każdym
wyłączeniu i włączeniu aparatu. Kolejne zdjęcia na "jednym włączeniu"
nie zwiększają błędu. Czyli chodząc sobie przez jeden dzień i robiąc
200 zdjęć przy 60 włączeniach / wyłączeniach zwiększamy opóźnienie
zegara o jedną minutę.

To dosyć źle, bo korekta jest uciążliwa albo niemożliwa - trzeba wiedzieć,
czy aparat między zdjęciami został wyłączony, czy nie. Przypuszczam,
że nie tylko mój XZ-2 tak ma - może inni użytkownicy robili mniej
zdjęć i nie zauważyli.

Zauważyłbym - ostatni raz czas ustawiałem około roku temu, cykli włączania/wyłączania miałem kilkaset. Ale przed chwilą sprawdziłem. W ciągu 3 minut zrobiłem 8 zdjęć, między którymi wyłączałem i włączałem aparat. Między pierwszym i ostatnim zdjęciem w EXHIF-ie różnica jest co do sekundy 3 minuty, a miało być opóźnienie 7 sekund. Czas zrobienia wszystkich poszczególnych zdjęć także jest poprawny.

Głupie pytanie, a jednak - czy masz wgrany najnowszy firmware (1.3)?

Piotr

20 Data: Lipiec 28 2015 21:52:22
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 20:57, Uncle Pete pisze:

Głupie pytanie, a jednak - czy masz wgrany najnowszy firmware (1.3)?

Nie, mam oryginalny 1.1. Ale sprawdziłem w opisach kolejnych wersji
(1.2, 1.3) jakie były uzupełnienia i poprawki - nie ma mowy o poprawianiu
zegara. Wysłałem też pytanie do Olympusa, czy wersja 1.3 ma poprawiony
błąd liczenia czasu. Na odpowiedź pewnie czeka się długo.

Chyba zaktualizuję firmware do 1.3 - może nic się nie zepsuje.

Aktualizacje bywają różne. Miałem kiedyś taką do Lumixa,
która usprawniała działanie aparatu przez zablokowanie
możliwości używania "nieoryginalnych" akumulatorów.
Było to jedyne usprawnienie uzyskiwane dzięki aktualizacji...

P.

21 Data: Lipiec 28 2015 22:18:04
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

Nie, mam oryginalny 1.1. Ale sprawdziłem w opisach kolejnych wersji
(1.2, 1.3) jakie były uzupełnienia i poprawki - nie ma mowy o poprawianiu
zegara. Wysłałem też pytanie do Olympusa, czy wersja 1.3 ma poprawiony
błąd liczenia czasu. Na odpowiedź pewnie czeka się długo.

Zdaje się, że często nie podaje się wszystkich poprawek, zwłaszcza jeżeli poprawia się wstydliwą wtopę.

Chyba zaktualizuję firmware do 1.3 - może nic się nie zepsuje.

Do 1.2 aktualizowałem sam (akurat mam wizjer WF-4), 1.3 wgrano mi w serwisie przy okazji naprawy.

Aktualizacje bywają różne. Miałem kiedyś taką do Lumixa,
która usprawniała działanie aparatu przez zablokowanie
możliwości używania "nieoryginalnych" akumulatorów.

Muszę zatem sprawdzić, czy nadal lubią blokować zamienniki - przyglądam się właśnie G7...

Piotr

22 Data: Lipiec 28 2015 23:20:44
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 22:18, Uncle Pete pisze:

Do 1.2 aktualizowałem sam (akurat mam wizjer WF-4), 1.3 wgrano mi w serwisie przy okazji naprawy.

Uaktualniłem do wersji 1.3 - napisało OK, działa.
Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian. Między 23:09 a 23:14 wyłączyłem
i włączyłem 23 razy. Opóźnienie zegara zwiększyło się o 17 sekund...

P.

23 Data: Lipiec 29 2015 10:23:31
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 23:20, Piotrne pisze:

Uaktualniłem do wersji 1.3 - napisało OK, działa.
Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian.

Otrzymałem (bardzo szybko!) odpowiedź od Olympusa. Brzmi tak:
"Jest mi bardzo przykro, ale kwestia sekundowego przesunięcia jest cechą tego aparatu"
(dotyczy firmware-u 1.3).

Dodatkowo - propozycja wysłania aparatu do sprawdzenia w serwisie (ale po co,
skoro to jest cecha aparatu?) i kupienia innego aparatu z GPSem, np. TG-4.


P.

24 Data: Lipiec 29 2015 06:16:05
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

W dniu 2015-07-28 o 23:20, Piotrne pisze:

Uaktualniłem do wersji 1.3 - napisało OK, działa.
Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian.

Otrzymałem (bardzo szybko!) odpowiedź od Olympusa. Brzmi tak:
"Jest mi bardzo przykro, ale kwestia sekundowego przesunięcia jest cechą tego aparatu"
(dotyczy firmware-u 1.3).

Dodatkowo - propozycja wysłania aparatu do sprawdzenia w serwisie (ale po co,
skoro to jest cecha aparatu?) i kupienia innego aparatu z GPSem, np. TG-4.

O kurde...
Przyślesz mi ten list w oryginale? To jakiś ewenement!
Musimy się też tak nauczyć traktować klienta u nas w firmie...
"Proszę pana, to nie jest bug, to jest cecha tego urządzenia."

25 Data: Lipiec 29 2015 15:48:16
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 


O kurde...
Przyślesz mi ten list w oryginale? To jakiś ewenement!
Musimy się też tak nauczyć traktować klienta u nas w firmie...
"Proszę pana, to nie jest bug, to jest cecha tego urządzenia."

Aha, jak mawiają programiści, It's not a bug, it's a feature ))) Żenada i nieprawda, żeby było śmieszniej. Może to taka polityka firmy - zniechęcać do reklamowania sprzętu?

Piotr

26 Data: Lipiec 29 2015 15:44:13
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

On 2015-07-29 10:23, Piotrne wrote:

Otrzymałem (bardzo szybko!) odpowiedź od Olympusa. Brzmi tak:
"Jest mi bardzo przykro, ale kwestia sekundowego przesunięcia jest cechą tego aparatu"
(dotyczy firmware-u 1.3).

Dodatkowo - propozycja wysłania aparatu do sprawdzenia w serwisie (ale po co,
skoro to jest cecha aparatu?) i kupienia innego aparatu z GPSem, np. TG-4.

To jakaś ściema - mój egzemplarz naprawdę tego nie ma. No i chyba byłby smród na forach, np. na DPReview, to już wystarczająco stary model, aby ktoś jeszcze to zauważył. Przed chwilą sprawdziłem - wszędzie cisza. Na Twoim miejscu oddałbym aparat do serwisu. Przecież będzie go serwisowała inna osoba, niż ta, która odpisuje na emaile.

Piotr

27 Data: Lipiec 29 2015 16:11:52
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-29 o 15:44, Uncle Pete pisze:

To jakaś ściema - mój egzemplarz naprawdę tego nie ma.

Na pewno? W takim razie odpiszę Olympusowi, że to chyba nie tak.
Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...

P.

28 Data: Lipiec 29 2015 18:36:12
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 


Na pewno? W takim razie odpiszę Olympusowi, że to chyba nie tak.
Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...

Po 7 parach wyłączenie/włączenie różnica była niemierzalna. Więc raczej na pewno.

Piotr

29 Data: Lipiec 29 2015 21:12:10
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:

Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...

Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
jest w Internecie...

P.

30 Data: Lipiec 29 2015 14:32:07
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:

Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...

Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
jest w Internecie...

Fajny eksperyment - sprawdzę go dziś wieczorem jak wrócę z biura.

31 Data: Sierpien 15 2015 17:14:09
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-29 o 21:32, Pszemol pisze:

Fajny eksperyment - sprawdzę go dziś wieczorem jak wrócę z biura.

I co wyszło?
Może jakoś namówić Olympusa, żeby poprawił ten błąd - to pewnie
kilka linijek kodu. W wersji uproszczonej - dodawanie sekundy
do zegara przy każdym włączeniu aparatu.

P.

32 Data: Sierpien 17 2015 12:19:44
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

W dniu 2015-07-29 o 21:32, Pszemol pisze:

Fajny eksperyment - sprawdzę go dziś wieczorem jak wrócę z biura.

I co wyszło?
Może jakoś namówić Olympusa, żeby poprawił ten błąd - to pewnie
kilka linijek kodu. W wersji uproszczonej - dodawanie sekundy
do zegara przy każdym włączeniu aparatu.

Sorki, nie mogłem się zebrać do tego testu... ale wczoraj zrobiłem
według Twojego scenariusza, synchronizując zegarek w aparacie
przed testem, aby nie było wątpliwości. Różnica czasu pod koniec:
na fotce u Olka 12:03:55 a w pliku data 12:03.26. Czyli kicha.

Canon Powershot G9, sprzęt z podobnej półki starszej generacji,
którego też przypadkiem posiadam, nie ma tego "feature"...
Swoją drogą G9 też jakoś wyraźnie żwawiej fotki pstrykał od Olka.
Coś ten firmware w Olku jest schrzaniony i to jest przykre.

33 Data: Sierpien 18 2015 16:43:42
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

Sorki, nie mogłem się zebrać do tego testu... ale wczoraj zrobiłem
według Twojego scenariusza, synchronizując zegarek w aparacie
przed testem, aby nie było wątpliwości. Różnica czasu pod koniec:
na fotce u Olka 12:03:55 a w pliku data 12:03.26. Czyli kicha.

To jest ciekawe - bo w moim Olku naprawdę tego nie ma, przeprowadzałem ten test. Czyli chyba był to problem sprzętowy, który po cichu usunęli. Kupiłem go późno, kiedy przestał już być produkowany.

Piotr

34 Data: Sierpien 18 2015 12:14:09
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Uncle Pete"  wrote in message

Sorki, nie mogłem się zebrać do tego testu... ale wczoraj zrobiłem
według Twojego scenariusza, synchronizując zegarek w aparacie
przed testem, aby nie było wątpliwości. Różnica czasu pod koniec:
na fotce u Olka 12:03:55 a w pliku data 12:03.26. Czyli kicha.

To jest ciekawe - bo w moim Olku naprawdę tego nie ma, przeprowadzałem ten test. Czyli chyba był to problem sprzętowy, który po cichu usunęli. Kupiłem go późno, kiedy przestał już być produkowany.

A może coś z przebiegiem testu u Ciebie jest inaczej?

Ja też kupiłem późno. W połowie grudnia zeszłego roku na promocji
Amazona za $180. Kiedy Ty kupiłeś swojego? Jaki masz numer seryjny?
Mój jest "Made in Indonesia" JKM2052566 :-)

35 Data: Sierpien 18 2015 20:52:04
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

To jest ciekawe - bo w moim Olku naprawdę tego nie ma, przeprowadzałem
ten test. Czyli chyba był to problem sprzętowy, który po cichu
usunęli. Kupiłem go późno, kiedy przestał już być produkowany.

A może coś z przebiegiem testu u Ciebie jest inaczej?

Ja też kupiłem późno. W połowie grudnia zeszłego roku na promocji
Amazona za $180. Kiedy Ty kupiłeś swojego? Jaki masz numer seryjny?
Mój jest "Made in Indonesia" JKM2052566 :-)

Skoro włączam i wyłączam aparat, a zegar się nie spóźnia, to co może być nie tak? Gdzieś wyżej napisałem, co zrobiłem, miało być, OIDP, 7-sekundowe opóźnienie, a go nie było. Zresztą poprzednio ustawiałem zegar z rok temu, nie powiem, że co do sekundy, ale co do minuty na pewno. W międzyczasie włączałem go i wyłączałem ze kilkaset razy, więc musiało być kilkuminutowe opóźnienie, a był względem dokładnego czasu ok. 15 sekund do przodu. Takich opóźnień naprawdę nie da się nie zauważyć :)

Mój też jest Made in Indonesia, s/n JKN214248, więc chyba późniejszy. Kupiłem go co prawda rok wcześniej niż Ty i niestety nie za 180 USD, a dużo drożej.

Chyba że potem okaże się, nie wprowadza opóźnienia tylko przy jakimś specyficznym ustawieniu parametrów, z którego cały czas korzystam ;)

A z trzeciej strony - aż dziw bierze, że nikt tego wcześniej nie zauważył...

36 Data: Sierpien 18 2015 23:31:18
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-08-18 o 20:52, Uncle Pete pisze:

Mój jest "Made in Indonesia" JKM2052566 :-)

Mój też jest Made in Indonesia, s/n JKN214248, więc chyba późniejszy

Ja mam "Made in Indonesia", JKN216338 - czyli jeszcze nowszy?
Ale kupiony w 2013 roku. Może numerują wstecz? Miał oryginalnie firmware 1.1.

Chyba że potem okaże się, nie wprowadza opóźnienia tylko przy jakimś
specyficznym ustawieniu parametrów, z którego cały czas korzystam ;)

To może napisz, z jakich ustawień korzystasz (które są inne niż "ustawione
przez fabrykę"). Sprawdziłem trzy tryby pracy (S, P, Auto) i różne karty
pamięci, zawsze jest źle.

Wysłałem do Olympusa prośbę o poprawienie firmware-u. Ciekawe, czy to cokolwiek da.

P.

37 Data: Sierpien 18 2015 18:32:22
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

Mój jest "Made in Indonesia" JKM2052566 :-)

Mój też jest Made in Indonesia, s/n JKN214248, więc chyba późniejszy

Ja mam "Made in Indonesia", JKN216338 - czyli jeszcze nowszy?
Ale kupiony w 2013 roku. Może numerują wstecz?

Albo N i M to różne montownie a nie kolejne numery.

Miał oryginalnie firmware 1.1.

Ja też nie zmieniałem jeszcze firmware.

Chyba że potem okaże się, nie wprowadza opóźnienia tylko przy jakimś
specyficznym ustawieniu parametrów, z którego cały czas korzystam ;)

To może napisz, z jakich ustawień korzystasz (które są inne niż "ustawione
przez fabrykę"). Sprawdziłem trzy tryby pracy (S, P, Auto) i różne karty
pamięci, zawsze jest źle.

O! To jest pomysł.

Wysłałem do Olympusa prośbę o poprawienie firmware-u.
Ciekawe, czy to cokolwiek da.

Zważywszy że aparat jest wycofany z produkcji i nie sprzedawany więcej raczej marnie wróżę że firma poświęci czas/zasoby na poprawianie tak mało-krytycznego buga. Co innego gdyby się przesłona nie domykała ;-)

38 Data: Sierpien 19 2015 02:13:56
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-08-19 o 01:32, Pszemol pisze:

Zważywszy że aparat jest wycofany z produkcji i nie sprzedawany więcej
raczej marnie wróżę że firma poświęci czas/zasoby na poprawianie
tak mało-krytycznego buga. Co innego gdyby się przesłona nie
domykała ;-)

Ale porzucanie użytkowników sprzętu nie aż tak bardzo starego
(sprzedawanego jeszcze w ubiegłym roku) może budzić obawy,
że to samo spotka użytkowników nowych modeli. Nagle wycofują
model z produkcji i likwidują wsparcie (usuwanie błędów)?
Przypuszczam, że ten błąd nie jest trudny do usunięcia.

Inne błędy w XZ-2 też niestety są. Na przykład:

- Problemy z ustawianiem ostrości na poziome linie. Pionowe
  linie takiego kłopotu nie sprawiają. Prosty test: zrobić
  zdjęcie wykafelkowanej na biało ściany, z ciemnymi
  fugami między kafelkami. Zoom taki, żeby w polu ustawiania
  ostrości mieścił się tylko fragment fugi. Przy pionowej
  linii ostrość ustawia się, przy poziomej - nie ustawia...

- Problemy z automatycznym balansem bieli w oświetleniu sztucznym.
  Często ustawia się na bardzo wysoką "temperaturę" i zdjęcie
  wychodzi całkowicie pomarańczowe. Co ciekawe, chwilowe pokazanie
  czegoś białego zmienia to ustawienie.

- W ręcznym trybie ustawiania ostrości nieskończoność jest bliżej
  niż na końcu skali - brak możliwości dokładnego, szybkiego
  ustawienia nieskończoności.

P.

39 Data: Sierpien 19 2015 07:19:59
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

W dniu 2015-08-19 o 01:32, Pszemol pisze:

Zważywszy że aparat jest wycofany z produkcji i nie sprzedawany więcej
raczej marnie wróżę że firma poświęci czas/zasoby na poprawianie
tak mało-krytycznego buga. Co innego gdyby się przesłona nie
domykała ;-)

Ale porzucanie użytkowników sprzętu nie aż tak bardzo starego
(sprzedawanego jeszcze w ubiegłym roku) może budzić obawy,
że to samo spotka użytkowników nowych modeli. Nagle wycofują
model z produkcji i likwidują wsparcie (usuwanie błędów)?

Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś błąd fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w świecie stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z jakimś nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado na takim tle.

Gdy ja miałem swoje oko na ten aparat to właściwie tylko jedna jego cecha mi się podobała: jasny obiektyw. A reszta raczej moim zdaniem mierna: zero zooma, szerokikąt też nie zaszeroki. Kupiłem z myślą o nurkowaniu i foto bez lampy, bo z G9 nie było zbyt dobrze nurkować, ale jeszcze niestety nie wypróbowałem czy dobra decyzja czy nie.

Przypuszczam, że ten błąd nie jest trudny do usunięcia.

Jak pracowałbyś kiedyś w dużej korporacji, a mam osobiście taką wątpliwą przyjemność, to wiedziałbyś że niezależnie od nakładu potrzebnej pracy albo linii kodu do poprawienia, samo otwarcie takiego mini-projektu to taki ból w tyłku i tyle godzin biurokratycznej pracy że mało komu będzie się to chciało bez wyraźnej przyczyny i kilku godziń spotkań, debat i walk z ludźmi rzucającym kłody pod nogi.

Inne błędy w XZ-2 też niestety są. Na przykład:

- Problemy z ustawianiem ostrości na poziome linie. Pionowe
 linie takiego kłopotu nie sprawiają. Prosty test: zrobić
 zdjęcie wykafelkowanej na biało ściany, z ciemnymi
 fugami między kafelkami. Zoom taki, żeby w polu ustawiania
 ostrości mieścił się tylko fragment fugi. Przy pionowej
 linii ostrość ustawia się, przy poziomej - nie ustawia...

- Problemy z automatycznym balansem bieli w oświetleniu sztucznym.
 Często ustawia się na bardzo wysoką "temperaturę" i zdjęcie
 wychodzi całkowicie pomarańczowe. Co ciekawe, chwilowe pokazanie
 czegoś białego zmienia to ustawienie.

- W ręcznym trybie ustawiania ostrości nieskończoność jest bliżej
 niż na końcu skali - brak możliwości dokładnego, szybkiego
 ustawienia nieskończoności.

Czyli jak się okazuje, nie mamy tylko błędu RTC ale też inne rzeczy do poprawienia... To będzie 3 tygodnie roboty, panie managerze, plus 2 tygodnie testowania, a departament Josepha jest zajęty testowaniem lustrzanek, więc trzeba będzie czekać... :-))) Odpowiedź z nacialstwa: przecież mówiliśmy że ubijamy całą linię, dlaczego Wy jeszcze nad tym złomem pracujecie - kazaliśmy Wam skupić się na lustrzankach!!!!

40 Data: Sierpien 20 2015 09:29:00
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Maciek 

Użytkownik Pszemol napisał:

Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś błąd fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w świecie stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z jakimś nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado na takim tle.


I dlatego kupiłem Panasonica LX-7. Olympus wyglądał mi na jakąś składankę z różnych pomysłów, bez dopracowania szczegółów. W poprzednim XZ-1 zaskoczył mnie brak pamięci pomiaru, czyli naciskam spust do połowy, potem przekadrowuję i robię zdjęcie z zapamiętanymi parametrami.   Na to nie pozwalał. W XZ-2 jest chyba możliwość pyknięcia palcem w miejsce na ekranie, które ma być prawidłowo naświetlone, wyostrzone ale ja jestem przyzwyczajony do innego sposobu fotografowania. Poza tym zniechęciła mnie w XZ-1 mocna niebieska dioda, sygnalizująca włączenie.
Ogólnie segment kompaktów dla entuzjastów rozwija sie całkiem nieźle ale Olympus XZ faktycznie był dziwny.

41 Data: Sierpien 20 2015 12:39:14
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

On 2015-08-20 09:29, Maciek wrote:

Użytkownik Pszemol napisał:

Dodajmy, że generalnie model niepopularny, być może od początku jakiś
błąd fabryki, zły pomysł no i ubili całą linię bo okazało się że w
świecie stawiającym na jakieś aparaty z androidem na pokładzie albo z
jakimś nienaturalnie dużymi zoomami ten nasz XZ-2 wygląda bardzo blado
na takim tle.


I dlatego kupiłem Panasonica LX-7. Olympus wyglądał mi na jakąś
składankę z różnych pomysłów, bez dopracowania szczegółów. W poprzednim
XZ-1 zaskoczył mnie brak pamięci pomiaru, czyli naciskam spust do
połowy, potem przekadrowuję i robię zdjęcie z zapamiętanymi parametrami.
  Na to nie pozwalał. W XZ-2 jest chyba możliwość pyknięcia palcem w
miejsce na ekranie, które ma być prawidłowo naświetlone, wyostrzone ale
ja jestem przyzwyczajony do innego sposobu fotografowania.

W XZ-2 pamięć pomiaru działa klasycznie - przez naciśnięcie spustu do połowy.

Poza tym
zniechęciła mnie w XZ-1 mocna niebieska dioda, sygnalizująca włączenie.

VXZ-2 dioda jest nadal niebieska, ale nie wali po oczach. Gdyby problemem tego aparatu była tylko ta dioda... )))

Ogólnie segment kompaktów dla entuzjastów rozwija sie całkiem nieźle ale
Olympus XZ faktycznie był dziwny.

XZ-2 jest faktycznie jakiś niedopracowany, z dziwnymi bugami, których nie spodziewałem się spotkać w aparacie z górnej półki w swojej klasie. Ergonomię też ma dziwną, ale to akurat innym też się zdarza. Natomiast kiedy go kupowałem, wydawało mi się, że najlepiej ze wszystkich kompaktów z takimi wymiarami matrycy radził sobie przy słabym oświetleniu, a na tym mi zależało najbardziej. I generalnie nadal uważam, że z uwagi na jakość zdjęć jest wart zachodu.

Piotr

42 Data: Sierpien 20 2015 07:22:16
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Uncle Pete"  wrote in message

kiedy go kupowałem, wydawało mi się, że najlepiej ze wszystkich kompaktów z takimi wymiarami matrycy radził sobie przy słabym oświetleniu, a na tym mi zależało najbardziej. I generalnie nadal uważam, że z uwagi na jakość zdjęć jest wart zachodu.

To było powodem również mojego zakupu.

43 Data: Sierpien 19 2015 09:09:39
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

To może napisz, z jakich ustawień korzystasz (które są inne niż "ustawione
przez fabrykę"). Sprawdziłem trzy tryby pracy (S, P, Auto) i różne karty
pamięci, zawsze jest źle.

To był raczej żart, bo dziwi mnie, że nie mam tego ))) Nie pamiętam, jakie były ustawienia defaultowe. Korzystam głównie z P i A, ISO najczęściej Auto, stabilizacja typ 1, brak podświetlania autofokusa, JPEG Super Fine (przyznaję się bez bicia, nie chce mi się bawić w RAW-y)...

Piotr

44 Data: Sierpien 18 2015 18:32:39
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Uncle Pete"  wrote in message

Skoro włączam i wyłączam aparat, a zegar się nie spóźnia, to co może być nie tak? Gdzieś wyżej napisałem, co zrobiłem, miało być, OIDP, 7-sekundowe opóźnienie, a go nie było.

opóźnienie jest rzędu 20 sekund w opisanym wyżej teście...
dotyczy sytuacji gdzie masz około 3x20 różnych wyłączeń i 3x20 włączeń.

Zresztą poprzednio ustawiałem zegar z rok temu, nie powiem,
że co do sekundy, ale co do minuty na pewno.
W międzyczasie włączałem go i wyłączałem ze kilkaset razy, więc musiało być kilkuminutowe opóźnienie, a był względem dokładnego czasu ok. 15 sekund do przodu. Takich opóźnień naprawdę nie da się nie zauważyć :)

zrób jeszcze raz ten opisany wyżej test.
tuż przed testem zsynchronizuj zegar w aparacie do tego z time.is

Mój też jest Made in Indonesia, s/n JKN214248, więc chyba późniejszy. Kupiłem go co prawda rok wcześniej niż Ty i niestety nie za 180 USD, a dużo drożej.

no ja tylko dlatego kupiłem bo tu na grupie ogłoszono
że amazon ma go w ofercie promocyjnej... za tą cenę kupiłem
bo za pół tysiaka bucksów nie był wart przesiadki z G9.

Chyba że potem okaże się, nie wprowadza opóźnienia tylko przy jakimś specyficznym ustawieniu parametrów, z którego cały czas korzystam ;)

ja testy specjalnie robiłem aparatem ustawionym na zielonym trybie auto.
napisz jak Ty swój przeważnie ustawiasz.

A z trzeciej strony - aż dziw bierze, że nikt tego wcześniej nie zauważył...

bo może, tak jak Ty, niedokładnie ustawiają czas w aparacie i nie interesuje ich zgodność czasu zapisanego w fotce z pozycją GPSa w tym samym czasie (geo-taging).

45 Data: Lipiec 30 2015 04:03:40
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Maciek 

Użytkownik Piotrne napisał:

W dniu 2015-07-29 o 16:11, Piotrne pisze:


Sprawdzę jeszcze u kolegi (którego namówiłem kiedyś na XZ-2)...


Sprawdziłem, tzn. kolega przeprowadził odpowiedni eksperyment.
Zrobił zdjęcie strony time.is, potem 20 razy wyłączył i włączył
aparat bez robienia zdjęć, potem jeszcze 20 razy włączył i wyłączył
tylko do przeglądania zdjęć i potem zrobił kolejne zdjęcie time.is.
Efekt: zwiększenie opóźnienia zegara o 44 sekundy (cały eksperyment
zmieścił się w 15 minutach). Czyli to nie tylko mój egzemplarz
XZ-2 tak ma. A brak informacji o tym oznacza, że jednak nie wszystko
jest w Internecie...

P.



Może się okazać, że są różne wykonania elektroniki aparatu. Pytaj o datę producji - jeżeli gdziekolwiek taka jest podawana. Jeżeli nie, to pytaj o numer seryjny.
Np. do pewnej daty produkcji (numeru aparatu) jest ten błąd zegara a od niej (niego) już nie występuje. Sprawa usunięta po cichu. Producent nie informuje o niej z własnej woli a pytających spławia. Pamiętacie felerne matryce? Tylko tam było to krytyczne a tu nie. Wg producenta aparat nie służy do pomiaru czasu i sprawa mieści się w założonych parametrach :-)

Ktoś tu się "zachwycał" poziomem obsługi klietna. Kiedyś kupiłem telefon komórkowy Samsunga. Według informacji na stronie internetowej miał pracować prawie miesiąc bez ładowania. Padł po 12 dniach. Powyłączałem wszystko co mogłoby go nadmiernie obciążyć, czyli np. 3G, dałem słabe podświetlenie itp. Nie dzwoniłem, żadnego internetu, SMSów. Również padł po 12 dniach. Pytam o co chodzi, co źle robię. Dostałem odpowiedź, po której szczęka mi opadła ze zdziwienia - czas pracy testuje się z wyłączonymi wszystkimi funkcjami i z wyjętą kartą SIM :-) Moje 12 dni są jak najbardziej prawidłowe ale tego się nigdzie nie podaje. Telefonu nie mógłbym zwrócić jako niezgodny z opublikowaną ofertą. Jakby to kogokolwiek obchodziło, to telefon Samsung Solid B2710.
To tak jakby producent samochodu napisał, że jego auto zużywa średnio 1 litr benzyny na 100km. Zdziwionym użytkownikom, którym wyszłoby powiedzmy 8 litrów, odpowiadałby że to się sprawdza wjeżdżając na lawetę, samochód pracuje na luzie a laweta jedzie te 100km.
Inna sprawa, że producenci samochodów faktycznie kantują na zużyciu paliwa. Sprawdzają je na rolkach, czyli bez uwzględnienia oporu powietrza, jest wyższe ciśnienie w oponach (mały styk, mały opór toczenia) i olej w silniku, niedostępny w handlu, bo ma za małą gęstość i nie nadaje się tak naprawdę do smarowania silnika. Stąd zasadnicze różnice między prospektem a realnymi warunkami.
Wrócę do telefonu. Czasami jestem w miejscach o naprawdę słabym zasięgu. Do starej Nokii używałem zewnętrznej anteny, poprawiającej zasięg. Z telefonem łączyła się przez sprzęg indukcyjny. Trzeba tylko wiedzieć gdzie faktycznie w telefonie jest antena, przyłożyć sprzęg do obudowy i od razu jest lepiej. Np. brak zasięgu (zero kresek), brak możliwości wykonania połączenia a z anteną pojawiają się dwie kreski i wszystko działa. W Samsungu nie mogłem wymacać tego magicznego miejsca. Obsługa klienta odpowiedziała mi, że nie posiada informacji o lokalizacji anteny i nie oferują anten zewnętrznych. Sam doszedłem, że anteną jest chyba cała płytka, bo sprawę poprawia owinięcie całego telefonu nieeekranowanym przewodem i podłączenie do wtyku anteny. Niestety nie działa to tak efektywnie jak w Nokii i nie wożę jej wraz z Samsungiem.

46 Data: Lipiec 30 2015 09:48:56
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: atm 

  Moje 12 dni są

jak najbardziej prawidłowe ale tego się nigdzie nie podaje. Telefonu nie
mógłbym zwrócić jako niezgodny z opublikowaną ofertą.

Na mnie to robi wciaz wrazenie: http://blogs.which.co.uk/technology/phones-3/phone-storage-compared-samsung-s4-still-in-last-place/
Producenci robia bezczelnie wszystkich w bambuko a my sie na to godzimy.

47 Data: Lipiec 29 2015 06:17:59
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

W dniu 2015-07-28 o 22:18, Uncle Pete pisze:

Do 1.2 aktualizowałem sam (akurat mam wizjer WF-4), 1.3 wgrano mi w serwisie przy okazji naprawy.

Uaktualniłem do wersji 1.3 - napisało OK, działa.
Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian. Między 23:09 a 23:14 wyłączyłem
i włączyłem 23 razy. Opóźnienie zegara zwiększyło się o 17 sekund...

Według tego co pisałeś wyżej, powinno przesunąć o więcej niż 20sekund.
Czyli o mniej niż sekundę przesuwa zegar przy włączaniu?

48 Data: Lipiec 29 2015 16:09:47
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-29 o 13:17, Pszemol pisze:


Sprawdziłem zegar - niestety bez zmian. Między 23:09 a 23:14 wyłączyłem
i włączyłem 23 razy. Opóźnienie zegara zwiększyło się o 17 sekund...

Według tego co pisałeś wyżej, powinno przesunąć o więcej niż 20sekund.
Czyli o mniej niż sekundę przesuwa zegar przy włączaniu?

Może nie jest to dokładnie sekunda przy każdym cyklu wyłączenia/włączenia.
Dopiero wczoraj zauważyłem, że takie coś występuje i nie sprawdziłem tego
aż tak dokładnie. Wcześniej wydawało mi się, że po prostu zegar bardzo
mocno się spóźnia. Ale po napisaniu programiku do korekty czasów okazało się,
że opóźnienia są zmienne i są większe wtedy, kiedy robię więcej zdjęć
- stąd przypuszczenie, że właśnie robienie zdjęć albo/i włączanie aparatu
ma na to wpływ. Opóźnienie występuje też przy samym włączeniu/wyłączeniu,
bez wykonania zdjęcia.

Takie błędy mogą wynikać z niestarannie napisanego oprogramowania:
w stanie stand-by aparat tylko odlicza czas i czeka na przycisk "on".
Po włączeniu kopiuje sobie czas do jakiegoś innego licznika czasu
aktywnego tylko w stanie włączenia aparatu. A przy wyłączaniu znowu
kopiuje ten licznik do zegara "stand-by". Każde takie kopiowanie
może wprowadzić błąd od 0 do 1 sekundy zależnie od momentu (czasu,
jaki minął od ostatniej pełnej sekundy), w którym zostanie naciśnięty
wyłącznik. Ostateczny rezultat (opóźnienie) nie byłby wtedy dokładnie
przewidywalny.

To tylko teoria, może nieprawdziwa - skoro u innych takiego efektu nie ma.
Gdyby to było uszkodzenie tego egzemplarza, to dosyć oryginalne
- nie mam pomysłu, co mogłoby się przypadkowo uszkodzić, żeby wystąpił
taki efekt.

P.

49 Data: Lipiec 29 2015 18:34:20
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

To tylko teoria, może nieprawdziwa - skoro u innych takiego efektu nie ma.
Gdyby to było uszkodzenie tego egzemplarza, to dosyć oryginalne
- nie mam pomysłu, co mogłoby się przypadkowo uszkodzić, żeby wystąpił
taki efekt.

A może oscylator na chwilę się zatrzymuje z powodu zaniku napięcia przy przejściach między ON i STANDBY i z powrotem. Może jest w różny sposób zasilany w tych trybach i np. poszedł kondensator, który zapewniał brak przerwy w zasilaniu przy przełączaniu. To tak, wild guess :)

Piotr

50 Data: Lipiec 28 2015 22:37:32
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: jo44 

W dniu 2015-07-28 o 18:27, Piotrne pisze:

Otóż zegar XZ-2 zwiększa swoje opóźnienie o jedną sekundę przy każdym
wyłÄ…czeniu i włÄ…czeniu aparatu. Kolejne zdjęcia na "jednym włÄ…czeniu"
nie zwiększają błÄ™du. Czyli chodząc sobie przez jeden dzień i robiąc
200 zdjęć przy 60 włÄ…czeniach / wyłÄ…czeniach zwiększamy opóźnienie
zegara o jedną minutę.

No to nie wyłÄ…czaj aparatu po każdym zdjęciu - ja mam
włÄ…czony przez cały dzień i z tego powodu nie "znika" mi
prąd w akumulatorze. Ciągłe włÄ…czenie i wyłÄ…czenia bardziej
go eksploatują, a dodatkowo w twoim aparacie "psują" czas.

51 Data: Lipiec 28 2015 23:30:46
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 22:37, jo44 pisze:

No to nie wyłÄ…czaj aparatu po każdym zdjęciu - ja mam
włÄ…czony przez cały dzień

Hmmm... A wysunięty obiektyw i ciągły tryb "oczekiwania" są normalnym
sposobem używania tego aparatu?

Skoro już piszę o dziwnym zachowaniu XZ-2: przy okazji ubiegłotygodniowych
burz chciałem sobie posłuchać piorunów w radiu. Ustawiłem fale średnie
ok. 600 kHz, poza stacją. Zamiast szumu cały czas coś brzęczało.
W końcu stwierdziłem, że to XZ-2 rozsiewa zakłócenia - był około
20 centymetrów od radia. Oczywiście był wyłÄ…czony. Wyjęcie akumulatora
pomogło. Po ponownym włożeniu akumulatora znowu zaczął brzęczeć
(a właściwie "stukać"), ale wolniej. Po włÄ…czeniu i wyłÄ…czeniu znowu
tak jak wcześniej. Nie wygląda to na oszczędzanie energii...


P.

52 Data: Lipiec 28 2015 17:12:31
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Pszemol 

"Piotrne"  wrote in message

Skoro już piszę o dziwnym zachowaniu XZ-2: przy okazji ubiegłotygodniowych
burz chciałem sobie posłuchać piorunów w radiu. Ustawiłem fale średnie
ok. 600 kHz, poza stacją. Zamiast szumu cały czas coś brzęczało.
W końcu stwierdziłem, że to XZ-2 rozsiewa zakłócenia - był około
20 centymetrów od radia. Oczywiście był wyłÄ…czony. Wyjęcie akumulatora
pomogło. Po ponownym włożeniu akumulatora znowu zaczął brzęczeć
(a właściwie "stukać"), ale wolniej. Po włÄ…czeniu i wyłÄ…czeniu znowu
tak jak wcześniej. Nie wygląda to na oszczędzanie energii...

Coś musi generować napięcie w trybie "standby" aby obsłużyć
choćby guzik POWER ON :-)

53 Data: Lipiec 30 2015 12:24:28
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Piotrne 

W dniu 2015-07-28 o 18:27, Piotrne pisze:

To dosyć źle, bo korekta jest uciążliwa albo niemożliwa

Mimo wszystko poprawiłem czasy tym programem i dołączyłem
dane z GPSa. Wyszło dosyć dobrze - oto przykładowy album:

Lipiec 2015
https://flic.kr/s/aHskhc2ohL
- krajobrazy, wnętrza, niebo z gwiazdami, burze...

Flickr dosyć dziwnie traktuje dane GPS zapisane w EXIF.
Domyślnie nie pokazuje mapki, żeby "chronić prywatność".
To ustawienie trzeba jawnie zmienić na zezwolenie prezentacji
współrzędnych. Ale nawet bez tego zezwolenie przy ściąganiu
JPGa na dysk zapisuje się oryginalny plik, również współrzędne GPS.

P.

54 Data: Lipiec 24 2015 09:29:17
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Gotfryd Smolik news 

On Fri, 24 Jul 2015, Piotrne wrote:

- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
 Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali.

  Ostrzenie "poza nieskończoność" wcale nie jest taka rzadka,
a z rzadka ma swoje zalety (przez soczewkę wklęsła da się
zrobić ostre zdjęcie :>)
  Współcześnie jest to głównie zaleta dla producenta - pozwala
nie przejmować się umiarkowanym błędem kalibracji.
  Przecież to jest sprzęt "masowy", wiesz jakbyś klął, jakby
wyszło że nie da się WCALE naostrzyć na nieskończoność? ;)

  A tak to po prostu na dwie tolerancje dajesz "zapasu"
i takich przypadków masz jeden na parę tysięcy.

pzdr, Gotfryd

55 Data: Lipiec 24 2015 16:20:16
Temat: Re: Olek Stylus XZ-2
Autor: Uncle Pete 

- Czy tylko ja mam problem z wyjątkowo niedokładnym zegarem XZ-2?

U mnie zegar chodzi dokładnie.



- Dlaczego tak dziwnie ustawia się ostrość w trybie MF?
   Nieskończoność wcale nie jest na końcu skali. Przy ciemnych
   scenach, np. zdjęciach nocnego krajobrazu z długimi czasami
   naświetlania, praktycznie nie da się poprawnie ustawić
   ostrości. A chcę po prostu ustawić ostrość na "nieskończoność".
   AF nie działa, bo jest za ciemno. MF jest trudny w użyciu,
   bo na ekraniku nie da się ocenić ostrości ciemnej sceny.
   Jest jeszcze coś takiego jak "asystent MF", który ma dwie
   funkcje: wyświetla powiększenie obrazu podczas ustawiania
   ostrości (co ma sens) oraz próbuje co chwilę sam ustawić
   ostrość, co nie ma żadnego sensu - bo się nie udaje i psuje
   ręcznie ustawianą ostrość.

Czyli to nie bug, tylko feature... Chciałem reklamować, póki gwarancja się nie skończyła. Chociaż i tak mogę spróbować. Nieskończoność raz jest na końcu skali, raz na ok. 3 metrach. Ale inaczej tłumaczę uciekanie ostrości przy obracaniu pierścienia - powoduje go (czasami, nie zawsze) zbyt gwałtowny obrót. Jeżeli obracać pierścień bardzo powili, tego efektu prawie nigdy nie ma. Co ciekawe - w Olympusie Stylus 1 (który w pewnym stopniu jest przeróbką XZ-2) tego problemu w ogóle nie ma, pierścień zachowuje się bardzo "analogowo".

Pisałem kiedyś jeszcze o jednym problemie - przesunięciu czerwieni w stronę fioletu w trybie Muted.

W ogóle jakiś ten aparat jest trochę niedopracowany, ale nadrabia jakością zdjęć.

P.

Olek Stylus XZ-2



Grupy dyskusyjne