Pytanie do znawców tematu, może ktoś to przerabiał.
Za cholerę nie mogłem wyciągnąć całej lampki z drzwi.
Zawsze wyrwał się na początku z lampy przyklejony klosz.
Klej Kropelka załatwiał sprawę.
Tak na przyszłość. Może ktoś zna patent na bez destrukcyjny demontaż lampy bez wyrywania klosza?
--
Krzysiek

Użytkownik "Krzysztof 45"  napisał w wiadomości

Tak na przyszłość. Może ktoś zna patent na bez destrukcyjny demontaż lampy bez wyrywania klosza?

ja tam nie wiem czy potrzebny jest patent. Wyciągasz z jednej strony, później wychodzi. Podważasz wkrętakiem i tyle. OIDP strona, którą należy wyciągać jako pierwszą była oznaczona takim małym wycięciem - ale dawno już Omegi nie mialem.


--
Pozdrawiam Kuba (aka cita)
www.cita.pl
Dwa ogony Irma i Myszka +  Lisica
Sprzedam P307 1,6HDI 2006 110KM
Volvo FL618 '97 250KM

Używane, czyste, sprawne i dobre plastikowe kosze na śmieci - 120L - 40zł

Kuba (aka cita) napisał(a):

ja tam nie wiem czy potrzebny jest patent. Wyciągasz z jednej strony, później wychodzi. Podważasz wkrętakiem i tyle. OIDP strona, którą należy wyciągać jako pierwszą była oznaczona takim małym wycięciem

Wyczaiłem po pierwszej lampce jak jest. Ale one tak ciasno siedzą w boczku że żadnej nie udało mi się całej wyciągnąć. Nawet sam bez klosza korpus siedzi bardzo mocno. Kłopot na początku jest taki że obwód klosza jest większy od korpusu, a bolce są w korpusie. I przy próbie ich wciskania i podważania do siebie, klosz sie odkleja. W sumie może i dla tego, że mocno nie był przyklejony.

Domyślam się że prawidłowy ich demontaż powinien odbywać się po odkręceniu boczka i wypchnięciu ich   od wewnątrz ręką.
--
Krzysiek