Witam.Nieuchonnie zbliza mi sie przeglad Opla Vectry C 2.2 GTS po 95
000km.Czy ktos moze mi napisac ile moze mnie to kosztowac i co
dokladnie robia na takim przegladzie?zastanawiam sie czy nie jechac do
znajomego mechanika i zaplacic troche mniej niz w autoryzowanej
stacji.Bede wdzieczny za kazda odpowiedz.Pozdrawiam

Zi3lu napisał(a):

Witam.Nieuchonnie zbliza mi sie przeglad Opla Vectry C 2.2 GTS po 95
000km.Czy ktos moze mi napisac ile moze mnie to kosztowac i co
dokladnie robia na takim przegladzie?zastanawiam sie czy nie jechac do
znajomego mechanika i zaplacic troche mniej niz w autoryzowanej
stacji.Bede wdzieczny za kazda odpowiedz.Pozdrawiam

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje. Afair przez pierwsze kilka przegladow trzeba je robic w ASO (nie wiem jak jest w oplach - tak bylo w renaulcie)

Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych klockow, przedmuchaja bebny i takie tam standardowe czynnosci ktore jestes w stanie zrobc sam ale musisz za to dosc sporo zaplacic :-P

--
          Pozdrawiam R. ;-)  giegie:7063613
            >>>> http://rmazurek.com <<<<
            rmazurek |::@::| rmazurek.com
Sprzedam Opel Vectra A '91 B+G 3600PLN >> info_@ http://rmazurek.com

On 2007-03-28, R.  wrote:

Zi3lu napisał(a):

Witam.Nieuchonnie zbliza mi sie przeglad Opla Vectry C 2.2 GTS po 95
000km.Czy ktos moze mi napisac ile moze mnie to kosztowac i co
dokladnie robia na takim przegladzie?zastanawiam sie czy nie jechac do
znajomego mechanika i zaplacic troche mniej niz w autoryzowanej
stacji.Bede wdzieczny za kazda odpowiedz.Pozdrawiam

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje.
Afair przez pierwsze kilka przegladow trzeba je robic w ASO (nie wiem
jak jest w oplach - tak bylo w renaulcie)

Od jakiegos czasu nie ma obowiazku wykonywania przegladow w ASO.

--
___________________________________________
Chloru *** D14A1 *** chloru at chloru net

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje.
^^^^^^^^^
Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych
^^^^^^^^^^

niezla konstrukcja zdania :D


pozdr.

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje. ^^^^^^^^^
Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych ^^^^^^^^^^

 niezla konstrukcja zdania :D

Mało filmów oglądasz ;-)

--
PozdrawiAM!
volvo v40 2.0 16V

Mało filmów oglądasz ;-)

Filmow? Przeciez to Kolega Kierownik.

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

Filmow? Przeciez to Kolega Kierownik.

--

Ze kto niby to kolega kierownik?:)

Ze kto niby to kolega kierownik?:)

No ten cytat to z kolegi kierownika.

--
Przemek
www.mmstudio.com.pl

nalepa wrote:

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje. ^^^^^^^^^
Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych ^^^^^^^^^^

A po 3 primo - ultimo - nikt nie otwiera tych drzwi.

--
pozdrawiam

Dnia Wed, 28 Mar 2007 10:03:08 +0200, R. napisał(a):

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje.
Afair przez pierwsze kilka przegladow trzeba je robic w ASO (nie wiem
jak jest w oplach - tak bylo w renaulcie)

Jeżeli nie wiesz, to po ZUS się odzywasz. Nie sądzę, żeby miał gwarancję
bez limitu kilometrów, więc nawet jeżeli wciąż ją ma, to najprawdopodobniej
za 5 kkm już nie będzie miał. Jeżeli zrobił 95 kkm poniżej 2 lat, to
pozostałe mu 5 kkm zrobi szybciutko..

Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych
klockow, przedmuchaja bebny i takie tam standardowe czynnosci ktore
jestes w stanie zrobc sam ale musisz za to dosc sporo zaplacic :-P

to teraz się w kompie sprawdza zużycie klocków? ciekawie prawisz.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

Jeżeli nie wiesz, to po ZUS się odzywasz. Nie sądzę, żeby miał gwarancję
bez limitu kilometrów, więc nawet jeżeli wciąż ją ma, to
najprawdopodobniej
za 5 kkm już nie będzie miał. Jeżeli zrobił 95 kkm poniżej 2 lat, to
pozostałe mu 5 kkm zrobi szybciutko..

W Oplu jest 2 lata b.o.

Sa pewne, zastrzezenia ale to jak u kazdego producenta. Wiadomo, ze
amortyzatorow nie wymienia nawet po 10 kkm.

Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych
klockow, przedmuchaja bebny i takie tam standardowe czynnosci ktore
jestes w stanie zrobc sam ale musisz za to dosc sporo zaplacic :-P

to teraz się w kompie sprawdza zużycie klocków? ciekawie prawisz.

Jest czujnik zuzycia, wyswietla sie na wyswietlaczu stosowny komunikat kiedy
klocki wymagaja wymiany, wiec cos moze byc na rzeczy.

On 28 Mar, 11:31, Waldek Godel  wrote:

Dnia Wed, 28 Mar 2007 10:03:08 +0200, R. napisał(a):
> Po 2 primo - podlacza auto dokompa, sprawdddza czy nie masz zuzytych
> klockow, przedmuchaja bebny i takie tam standardowe czynnosci ktore
> jestes w stanie zrobc sam ale musisz za to dosc sporo zaplacic :-P

to teraz się w kompie sprawdza zużycie klocków? ciekawie prawisz.

W Vectrze C są czujniki zużycia klocków i ich alarm wyświetla się na
desce rozdzielczej.
Prawdopodobnie po wymianie klocków trzeba go wykasować w komputerze.
Pozdrawiam
WM

Dnia 29 Mar 2007 03:13:29 -0700, wm3000 napisał(a):

W Vectrze C są czujniki zużycia klocków i ich alarm wyświetla się na
desce rozdzielczej.
Prawdopodobnie po wymianie klocków trzeba go wykasować w komputerze.
Pozdrawiam

W większości aut tej klasy są takie czujniki. Od jakichś 20 lat. I skoro
się wyświetla,  to nie trzeba tego z kompa odczytywać. A kasowalne jest
zazwyczaj z kokpitu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

On 29 Mar, 12:44, Waldek Godel  wrote:

Dnia 29 Mar 2007 03:13:29 -0700, wm3000 napisał(a):

> W Vectrze C są czujniki zużycia klocków i ich alarm wyświetla się na
> desce rozdzielczej.
> Prawdopodobnie po wymianie klocków trzeba go wykasować w komputerze.
> Pozdrawiam

W większości aut tej klasy są takie czujniki. Od jakichś 20 lat. I skoro
się wyświetla,  to nie trzeba tego z kompa odczytywać. A kasowalne jest
zazwyczaj z kokpitu.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info, awago.maupa.telekomunikacja.org
Jeżeli nie ma dowodu, to istnieje poważna przesłanka, że taki dowód może
istnieć - Jacek Kurski

W Vectrze C nie ma możliwości wykasowania tego komunikatu z kokpitu. I
zwykle tego typu alarmy kasuje się za pomocą terminalu zewnętrznego.
Nie wiem czy ten akurat alarm jest zapisywany w pamięci komputera i
czy trzeba go kasować.
Pozdrawiam
WM

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje.

Nieprawda. Oczywiście jeśli pan Kazio zastosuje materiały zgodne z normą
producenta auta i zrobi wszystko zgodnie z harmonogramem przeglądu. O tym
drugim nie jestem przekonany... Ja okaże się tydzień po przeglądzie coś Ci
walnie, a zgodnie z książką miało być sprawdzone a nie było, to raczej z
gwarancją się pożegnaj... Dlatego ja osobiście jednak wolę jechać do ASO
;-), choć pierwszy przegląd olejowy zrobiłem gdzie indziej... Zresztą ceny
ASO mocno spadły, m.in. dzięki temu, że autem na gwarancji nie musisz już do
nich jeździć ;-)

Afair przez pierwsze kilka przegladow trzeba je robic w ASO (nie wiem jak
jest w oplach - tak bylo w renaulcie)

Nieprawda. Patrz wyżej. To w ASO Ci tak powiedzieli żebyś przyjechał ;-)

Robert J. napisał(a):

PO 1 primo - jesli zrobisz przeglad u pana kazia to stracisz gwarancje.

Nieprawda. Oczywiście jeśli pan Kazio zastosuje materiały zgodne z normą producenta auta i zrobi wszystko zgodnie z harmonogramem przeglądu. O tym drugim nie jestem przekonany... Ja okaże się tydzień po przeglądzie coś Ci walnie, a zgodnie z książką miało być sprawdzone a nie było, to raczej z gwarancją się pożegnaj... Dlatego ja osobiście jednak wolę jechać do ASO ;-), choć pierwszy przegląd olejowy zrobiłem gdzie indziej... Zresztą ceny ASO mocno spadły, m.in. dzięki temu, że autem na gwarancji nie musisz już do nich jeździć ;-)

TNie znam trakiego "fajnego "pana Kazia... znam kilku normlanych czyt.olewajacych...

Afair przez pierwsze kilka przegladow trzeba je robic w ASO (nie wiem jak jest w oplach - tak bylo w renaulcie)

Nieprawda. Patrz wyżej. To w ASO Ci tak powiedzieli żebyś przyjechał ;-)

to bylo 7 lat temu. AFAIR w gwarancji jest zapis o autoryzaoanym punkcie


--
          Pozdrawiam R. ;-)  giegie:7063613
            >>>> http://rmazurek.com <<<<
            rmazurek |::@::| rmazurek.com
Sprzedam Opel Vectra A '91 B+G 3600PLN >> info_@ http://rmazurek.com

On 28 Mar, 09:54, "Zi3lu"  wrote:

Witam.Nieuchonnie zbliza mi sie przeglad Opla VectryC2.2 GTS po 95
000km.Czy ktos moze mi napisac ile moze mnie to kosztowac i co
dokladnie robia na takim przegladzie?zastanawiam sie czy nie jechac do
znajomego mechanika i zaplacic troche mniej niz w autoryzowanej
stacji.Bede wdzieczny za kazda odpowiedz.Pozdrawiam

Kupiłem niedawno Vectrę C 1.8 z przebiegiem 110tys km. Od razu
pojechałem na serwis na przegląd w ASO.
Auto nie miało wymienionego paska rozrządu po 80tys. km. Bez wymiany
oleju przegląd z wymianą filtrów,
paska rozrządu pompy wodnej i termostatu kosztował 1800zł. Czy "Pan
Kazio" zrobiłby to samo taniej?
Może, ale potem jeździłbym z duszą na ramieniu, czy wszystko zrobił ok
i czy np paska szlag nie trafi,
bo coś źle założył. Poza tym znajomy mechanik może nawet ma terminal
komputera, ale czy wie jakie są
poprawne parametry dla tego silnika? A jak nie ma to i tak czeka cię
wizyta u kogoś kto to ma, bo głupia wymiana
oleju wymaga wykasowania alarmu, który po chyba 35tys. km wyłączy Ci
silniczek.  Jak już kupiłeś w końcu nie
najstarsze i nie najtańsze autko, to wydaje mi się nie ma specjalnego
powodu by przez pseudooszczędność
narazić się na poważniejszą awarię bo np "Pan Kazio" się pomylił albo
czegośnie zauważył.

Pozdrawiam

On 29 Mar 2007 02:23:37 -0700,  wrote:

Auto nie miało wymienionego paska rozrządu po 80tys. km. Bez wymiany
oleju przegląd z wymianą filtrów,
paska rozrządu pompy wodnej i termostatu kosztował 1800zł. Czy "Pan
Kazio" zrobiłby to samo taniej?

Tak. I lepiej.

Może, ale potem jeździłbym z duszą na ramieniu, czy wszystko zrobił ok
i czy np paska szlag nie trafi,

A teraz masz zrobione gorzej.

komputera, ale czy wie jakie są
poprawne parametry dla tego silnika? A jak nie ma to i tak czeka cię
wizyta u kogoś kto to ma, bo głupia wymiana

W odróżnieniu od ASO wie.

powodu by przez pseudooszczędność
narazić się na poważniejszą awarię bo np "Pan Kazio" się pomylił albo
czegośnie zauważył.

Więc lepiej przez pseudosolidność narazić się na to samo, bo Kazio,
który akurat dzisiaj pracował w ASO spieprzył coś?
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

On 29 Mar, 11:38, Adam Płaszczyca
wrote:

On 29 Mar 2007 02:23:37 -0700,  wrote:

>powodu by przez pseudooszczędność
>narazić się na poważniejszą awarię bo np "Pan Kazio" się pomylił albo
>czegośnie zauważył.

Więc lepiej przez pseudosolidność narazić się na to samo, bo Kazio,
który akurat dzisiaj pracował w ASO spieprzył coś?
--

Ba. Tego nie przewidzi nikt, ale akurat w moim przypadku poprzedni
właściciel
dał pogrzebać jakiemuś "Kaziowi" przy hamulcach i pewnie czeka
mnie jeszcze dokładny ich przegląd i wymiana jednego przewodu
hamulcowego.
Wszędzie zdarzają się patałachy ale wydaje mi się, że w ASO Opla mam
na to
mniejsze prawdopodobieństwo. Poza tym gadałem z mechanikiem który
pracował
przy moim Oplu i wydawał się tym bardziej kompetentny, że sam ma
podobnego.
Poza tym mechanicy ASO jeżdżą na szkolenia do centrali i mają
najnowsze dokumentacje.
Zdaję sobie jednak sprawę, że nie zawsze można ufać ASO. Mój Hyundai
Accent psuł
się tylko na skutek, lub po wizycie w ASO. Na trzy ASO dwa (już
nieistniejące) to patałachy a trzeci
jest taki sobie przeciętny. Trzeba po prostu każdemu mechanikowi
patrzeć na ręce.
Tylko kto ma na to czas?
Pozdrawiam

On 29 Mar 2007 03:06:29 -0700, "wm3000"  wrote:

Wszędzie zdarzają się patałachy ale wydaje mi się, że w ASO Opla mam
na to
mniejsze prawdopodobieństwo. Poza tym gadałem z mechanikiem który

Masz rację - wydaje Ci się.

Tylko kto ma na to czas?

Rynek.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

On 29 Mar, 12:12, Adam Płaszczyca
wrote:

On 29 Mar 2007 03:06:29 -0700, "wm3000"  wrote:

>Wszędzie zdarzają się patałachy ale wydaje mi się, że w ASO Opla mam
>na to
>mniejsze prawdopodobieństwo. Poza tym gadałem z mechanikiem który

Masz rację - wydaje Ci się.

>Tylko kto ma na to czas?

Rynek.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_    http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

Nie jestem Rynkiem i nie mam na to czasu. Poza tym to właśnie znajomy
mechanik wysłał mnie na ten pierwszy po zakupie przegląd do ASO.
Twoja niechęć do ASO sugeruje, że musieli nieźle nadepnąć Ci na
odcisk :) Może nawet masz w tym rację... o ile jesteś posiadaczem
Poloneza :)

Użytkownik  napisał w wiadomości

On 28 Mar, 09:54, "Zi3lu"  wrote:

Bez wymiany oleju przegląd z wymianą filtrów,
paska rozrządu pompy wodnej i termostatu kosztował 1800zł.

O ? To nawet niewiele drozej niz kompletny remont i naprawa glowicy po
zerwania paska :)

pozdrawiam, leszek

On 29 Mar, 12:14, "cpt. Nemo"  wrote:

Użytkownik  napisał w
On 28 Mar, 09:54, "Zi3lu"  wrote:

> Bez wymiany oleju przegląd z wymianą filtrów,
> paska rozrządu pompy wodnej i termostatu kosztował 1800zł.

O ? To nawet niewiele drozej niz kompletny remont i naprawa glowicy po
zerwania paska :)

pozdrawiam, leszek

To co? Nie wymieniać paska i czekać aż się zerwie? Poza tym pasek
kosztował 364zł a wymiana 350zł. No nie wiem,
czy ktoś wykona kompletny remont w tej cenie. Tak czy tak trzeba to
zrobić. Czy w ASO? Ja uważam, że tak.
Jakbym miał pewność, że ktoś inny zrobi to dobrze i taniej to bym to
zrobił. Teraz mam przynajmniej roczną gwarancję.
Pozdrawiam
WM

On 29 Mar 2007 03:47:42 -0700, "wm3000"  wrote:

To co? Nie wymieniać paska i czekać aż się zerwie? Poza tym pasek
kosztował 364zł a wymiana 350zł. No nie wiem,

Zrobić za połowę tej ceny, tylko staranniej.

Jakbym miał pewność, że ktoś inny zrobi to dobrze i taniej to bym to
zrobił. Teraz mam przynajmniej roczną gwarancję.

Iluzję.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_     http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

On 29 Mar, 13:06, Adam Płaszczyca
wrote:

On 29 Mar 2007 03:47:42 -0700, "wm3000"  wrote:

>To co? Nie wymieniać paska i czekać aż się zerwie? Poza tym pasek
>kosztował 364zł a wymiana 350zł. No nie wiem,

Zrobić za połowę tej ceny, tylko staranniej.

>Jakbym miał pewność, że ktoś inny zrobi to dobrze i taniej to bym to
>zrobił. Teraz mam przynajmniej roczną gwarancję.

Iluzję.
--
     ___________ (R)
    /_  _______      Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
  ___/ /_  ___    ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
 _______/ /_    http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/Ponidzie_2006/
___________/    mail:  GG: 3524356

Złośliwiec :)