Grupy dyskusyjne   »   Opel Astra II 1.7DTI - nie pali

Opel Astra II 1.7DTI - nie pali



1 Data: Listopad 23 2008 17:50:36
Temat: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Mirek 

Witam,

Mam problem z samochodem jak w temacie.
Nie moge uruchomic silnika.
Zaczelo sie od tego, ze zgasl mi w trakcie jazdy.
Udalo mi sie go odpalic ponownie, ale po ~3 sekundach zgasl znowu.
I tak kilka razy.
Samochod "popchnalem" na pobliski parking i tak sobie stoi.
Myslalem, ze moze problem stanowi immobilizer.
Nastepnego dnia przyjechalem z zapasowymi kluczykami, odpalilem zimny silnik i pracowal bardzo ladnie... przez jakies 20 sekund. W tym czasie samochod bardzo ladnie, normalnie reagowal na dodawanie gazu.
Wszystko pracowalo prawidlowo, przez jakies 20sekund.
Po kolejnej probie silnik pracowal juz jakies 3 sekundy... wiecej nie probowalem.
Moze ktos ma jakiegos pomysla, co mozna jeszcze sprawdzic, zanim zamowie lawete i zawioze bryke do serwisu ?



2 Data: Listopad 23 2008 18:53:48
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Paweł Andziak 

Mirek pisze:

Moze ktos ma jakiegos pomysla, co mozna jeszcze sprawdzic, zanim zamowie lawete i zawioze bryke do serwisu ?

Znam jedna taka Astre i bardzo podobne objawy dawala uszkodzona pompa paliwa. Naprawa wyszla cos kolo 2000 zl. Ale moze to jakas inna usterka.

--
ganda

3 Data: Listopad 23 2008 19:57:01
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: PeJot - Krk 

Mam problem z samochodem jak w temacie.
Nie moge uruchomic silnika.
Zaczelo sie od tego, ze zgasl mi w trakcie jazdy.
Udalo mi sie go odpalic ponownie, ale po ~3 sekundach zgasl znowu.
I tak kilka razy.
-- -- -- -- -

Było już o tym na PMS, nawet dawałem linki do forum opla - nie ma się co
łudzić,
jak to jest 1.7 DTI to jest niestety pompa wtryskowa ...

pozdro

PeJot

4 Data: Listopad 24 2008 08:48:24
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Jan Kowalski 


Użytkownik "PeJot - Krk"  napisał w wiadomości

Mam problem z samochodem jak w temacie.
Nie moge uruchomic silnika.
Zaczelo sie od tego, ze zgasl mi w trakcie jazdy.
Udalo mi sie go odpalic ponownie, ale po ~3 sekundach zgasl znowu.
I tak kilka razy.
-- -- -- -- -

Było już o tym na PMS, nawet dawałem linki do forum opla - nie ma się co
łudzić,
jak to jest 1.7 DTI to jest niestety pompa wtryskowa ...

Albo czujnik położenia wału. Trudności w odpaleniu. Jak się odpali to może
gasnąć na wplnych obrotach.

5 Data: Listopad 24 2008 09:38:35
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Agent 


Użytkownik "PeJot - Krk"  napisał w wiadomości

Mam problem z samochodem jak w temacie.
Nie moge uruchomic silnika.
Zaczelo sie od tego, ze zgasl mi w trakcie jazdy.
Udalo mi sie go odpalic ponownie, ale po ~3 sekundach zgasl znowu.
I tak kilka razy.
-- -- -- -- -

Było już o tym na PMS, nawet dawałem linki do forum opla - nie ma się co
łudzić,
jak to jest 1.7 DTI to jest niestety pompa wtryskowa ...

A ja powiem że może być też przypadek że paliwo zamarza. I może to wyglądac tak, że jest za mała drożność przewodów ale jednak pewna jest. W układzie z tego powodu robi się podcisnienie które po zgaszeniu silnika powoli zaciąga paliwo do pompy i starcza na krótkie zapalenie auta a po dłuższym postoju na nawet kilkunastosekundową pracę. Łatwo to sprawdzić jak jest "gruszka" czyli pompka to ręcznego pomppowania paliwa. Jak jest ściśnięta to paliwo zamarzło. Ja tak miałem i tez myślałem że coś powazniejszego.

7 Data: Listopad 24 2008 12:50:07
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Vlad The Ripper 

Może filtr paliwa paliwa jest przytkany. Warto sprawdzić i wymienić zanim
się pójdzie w koszty.

8 Data: Listopad 24 2008 17:45:18
Temat: Re: Opel Astra II 1.7DTI - nie pali
Autor: Mirek 

Mirek pisze:

Witam,

Mam problem z samochodem jak w temacie.
Nie moge uruchomic silnika.
Zaczelo sie od tego, ze zgasl mi w trakcie jazdy.
Udalo mi sie go odpalic ponownie, ale po ~3 sekundach zgasl znowu.
I tak kilka razy.
Samochod "popchnalem" na pobliski parking i tak sobie stoi.
Myslalem, ze moze problem stanowi immobilizer.
Nastepnego dnia przyjechalem z zapasowymi kluczykami, odpalilem zimny silnik i pracowal bardzo ladnie... przez jakies 20 sekund. W tym czasie samochod bardzo ladnie, normalnie reagowal na dodawanie gazu.
Wszystko pracowalo prawidlowo, przez jakies 20sekund.
Po kolejnej probie silnik pracowal juz jakies 3 sekundy... wiecej nie probowalem.
Moze ktos ma jakiegos pomysla, co mozna jeszcze sprawdzic, zanim zamowie lawete i zawioze bryke do serwisu ?

A wiec, ciekawe rzeczy dzis sie dzialy.
Korzystajac z kilku porad pojechalem po samochod.
Chcialem sprawdzic podawanie paliwa, odwodnic filtr paliwa, ewentualnie go wymienic oraz przeczyscic styki we wtyczkach sterownika silnika.
Zanim cokolwiek zrobilem, odpalilem silnik i wszystko dzialalo bardzo dobrze bez przerwy. Przejechalem kilka metrow w jedna, druga strone i nie bylo najmniejszych problemow. W zwiazku z tym pojechalem na stacje benzynowa, zatankowalem pod korek ropke i pojechalem do domu, jakies 10 kilkometrow. W momencie, gdy zadowolony dojechalem do domu, silnik znowu zgasl.
Postanowilem sprawdzic zlacza do sterownika.
Okazalo sie, ze jedna ze zlaczek jest totalnie zalana w srodku.
To nie byla woda, tylko ciecz w konsystencji i zapachu zupelnie podobna do ropy (skad tam moglaby sie wziac ropa ?? - to raczej nie mozliwe).
Wyczyscilem zlaczke najlepiej jak tylko moglem papierem, ale nie moglem wyczyscic jej dokladnie, wiec postanowilem pojechac do kolegi, ktory ma sprezarke, zeby wyczyscic to sprezonym powietrzem.
Niestety w trakcie jazdy dwa razy bryka zgasla i po kolejnym czyszczeniu papierem nie udalo mi sie wiecej samochodu odpalic. Ale pojawila sie kolejna rzecz. Nie gasnie diodka od immobilizera. I teraz samochod nie odpala nawet na sekunde.
Tak wiec wyglada na to, ze problem jest nie po stronie pompy, a raczej sterowania. Cos sypie sie z elektronika, pewnie gdzies na stykach. Jutro jak bede mial czas, znowu powalcze.

Opel Astra II 1.7DTI - nie pali



Grupy dyskusyjne